Przez francuskie spory dynastyczne rozumiemy szereg sporów, toczących się w całej historii Francji , dotyczących osoby, która powinna odziedziczyć koronę królewską lub cesarską.
Są co najmniej cztery:
Obecnie do tronu pretendują trzy główne grupy:
Pierwsze dwie francuskie kłótnie dynastyczne są związane z jednej strony wstąpieniem w 1328 r. rodu Valois na tron Francji, a następnie z jego dziedziczeniem w 1589 r. , po jego wyginięciu z prawowitych mężczyzn.
Jeśli chodzi o dynastyczne przyczyny wojny stuletniej , odsyłamy do szczegółowego paragrafu na ten temat . Należy pamiętać, że choć dynastia Valois panowała we Francji od 1328 roku, spory związane z tą sukcesją zakończyły się dopiero w 1453 roku . Związany z nią problem sukcesji Nawarry został rozwiązany dopiero kilka lat później i to właśnie następca tego tronu miał odziedziczyć Koronę Francji w 1589 roku. epizod z lat 1420-1801, kiedy to zgodnie z traktatem z Troyes królowie Anglii, a następnie Wielkiej Brytanii i Wielkiej Brytanii uznali się za prawowitych spadkobierców na mocy aktu prawnego.
Obecny spór dynastyczny dotyczy przekazania korony między dwiema głównymi gałęziami dynastii Burbonów, Burbonami i Orleanem .
W 1795 roku Louis XVII zmarł, a następnie prétendance Korona przekazać jego wujkowie, bracia Ludwika XVI , Ludwik XVIII pierwszy potem umarł bez potomstwa, jego brat Karol X .
W 1830 roku książę Orleanu Ludwik Filip został królem Francji po rewolucji lipcowej , będąc na wygnaniu od swego kuzyna Karola X. Wokół zdetronizowanego monarchy i jego następców rywale tworzą legitymizm ruchu , opowiadając się za powrotem monarchy, którego uważa prawowity. Z drugiej strony , poparcie Ludwika Filipa utworzyło orleanizm , który następnie stał się jedną z głównych francuskich partii w Izbie Deputowanych .
Męscy potomkowie Karola X wymarli w kontekście republikańskim w 1883 roku, wraz ze śmiercią jego wnuka, Henri d'Artois , wnuka Francji, który przyjął kurtuazyjny tytuł hrabiego Chambord.
Od tego czasu starły się dwie szkoły rojalistyczne , zawsze w kontekście republikańskim:
Spór zależy zatem, po pierwsze, w sprawie interpretacji podstawowych praw i faktu, że Burbonów, starsi uzasadniony Capet, stał Hiszpanów w XVIII -tego wieku (przed najstarszy oddział, ale w tym także niektórych gałęzi tzw Bourbon Parma, Francuski się w XX p wieku), a seniorzy Orlean uzasadnione Capetians pozostawała stale francuski; z drugiej, w kwestii ważności wyrzeczenia się (dla siebie i jego potomków) przodka (Filipa V) obecnych Burbonów, w świetle traktatów utrechckich (1713) , jego praw do tronu Francji i zgodności tego zrzeczenia się z ustawami podstawowymi.
Prawa te, o charakterze konstytucyjnym, obowiązywały wszystkich, nawet króla, który nie mógł ich ani ignorować, ani modyfikować, ponieważ to od nich dzierżył Koronę. Na początku monarchii francuskiej są bezpośrednią podstawą do tronu Francji. Rozwinęły się one w pierwszych wiekach monarchii kapetyńskiej i były czasami podejmowane w innych krajach związanych z tą dynastią. Najważniejsze z nich to:
Dziedziczność i pierwotnośćOdziedziczyliśmy koronę. Tę zasadę, obecną już wśród Merowingów i Karolingów , zapewniła na początku dynastii Kapetynów koronacja spadkobierców za życia ojca.
Spadkobiercą korony jest najstarszy. Wśród Merowingów i Karolingów dominował podział królestwa na kilka części, który zakończył się Kapetynami. Przekazywana wówczas najstarszemu synowi (w przypadku braku tego), od 1316 r., wujowi lub młodszemu bratu, korona przechodzi następnie na najbliższego agnatycznego kuzyna od 1328 r. Młodsi mają prawo jedynie do apanaży, aby zapewnić im książęcą rangę ich prawowitego potomkowie płci męskiej.
Należy jednak zauważyć, że dziedziczność i pierwotność nie zawsze były regułą:
Córki zostają usunięte z majątku. Podstawowym powodem wprowadzenia tego prawa jest uniemożliwienie przejścia królestwa w ręce obcych książąt, stanowiących posag księżniczki. Claude de Seyssel, prawnik, teolog i dyplomata w służbie Ludwika XII, wskazuje w ten sposób, że: „spadając w linii żeńskiej, [sukcesja na tronie] może dojść do władzy jako człowiek obcego narodu, który jest zgubny i niebezpieczna rzecz: jednak ten, kto pochodzi z obcego narodu, który ma inny pokarm i stan, ma inne obyczaje, inny język i inny sposób widzenia niż te z kraju, który chce panować”. Na początku XVII -tego wieku , Jacques Auguste de Thou , pierwszy przewodniczący Parlamentu Paryżu, Wielki Mistrz w bibliotece i historyka króla (i przyjaciela Jean Bodin ), napisał tymczasem, że”francuski wykluczenie kobiet i ich potomstwo do tronu Francji, aby nie zostać poddanym przez ich małżeństwa dominacji obcych książąt ”. W 1769 roku, w historycznych notatek jego Oblężenia Calais , Pierre Laurent Buirette de Belloy mówił w tych kategoriach wykluczenia z Anglii Edward III, który był cudzoziemcem: „Edward uznał Prawo Salickie [...]. Ale [on] utrzymywał, że Prawo Salickie wykluczało dziewczęta jedynie z powodu słabości ich płci; i że w ten sposób samce pochodzące od Cór nie były w przypadku wykluczenia. Na to odpowiadano z pożytkiem, że słabość seksu nigdy nie była podstawą Prawa […]. Udowodniono, za pomocą tych samych dowodów, że celem Prawa Salickiego było usunięcie z Korony każdego obcego księcia; ponieważ naród nigdy nie cierpiał z tego powodu na tronie od założenia monarchii”. A w 1834 r. hrabia de Ségur w swojej Histoire de France twierdził, że „jeśli we Francji zdecydowali się na wykluczenie kobiet, to nie dlatego, że uznano je za niezdolne do rządzenia; ale prawdziwym motywem był strach przed wpadnięciem berła w ręce obcego księcia”. Jednak jeszcze przed „odkrycia” w Prawo Salickie, córka Ludwika X był pierwszym, orzekł w 1316 roku (po śmierci swojego przyrodniego brata, króla Jana I st ), zmuszony do rezygnacji ze swoich praw - została uznana za bękart - i Navarre , który przyszedł do niej po prawej stronie (księżniczki mogąc odziedziczyć koronę tam), nie pozostało na niej aż do 1328 (po śmierci swojego wuja ostatni).
Prawo Salickie jest reinterpretacja z prawa cywilnego starożytnych Frankowie Saliccy , odświeżeniu VIII th wieku przez Karolingów jako lex Salica Carolina . To właśnie te rękopisy eksperci XIV th i XV th stulecia konsultują się w celu przekształcenia prawa, narzędzia prawnego w instrumencie ideologicznej wywyższyć frankoński narodu i rodowód swoich królów. Kronikarz Richard Lescot odkrył go ponownie w 1358 roku w bibliotece Saint-Denis; posłuży do uzasadnienia a posteriori wykluczenia kobiet z dziedziczenia tronu Francji. Zaczerpnięto z niego następujące powiedzenie: Królestwo Francji nie może spaść z włóczni do kądzieli (włócznia jest atrybutem męskim, a kądziel jest atrybutem kobiecym). Prawo salickie jest połączone z łacińskim powiedzeniem Nemo plus iuris ad alium transferre potest quam ipse habet (it) , czyli „zasadą prawa zwyczajowego [zgodnie z którym] nikt nie może przenieść na drugiego prawa, którego nie posiada” , mające zastosowanie do „sukcesji na tronie”, mówi Jean-Aimar Piganiol de La Force , doradca króla i pisarz. Pierwsze porzekadło uzasadnia wyłączenie córek Filipa V le Longa w 1322 r. (żadna z nich nie poślubiła obcego księcia). Druga zasada, że w 1328 r. Filip de Bourgogne , wnuk Filipa V, nie mógł zostać następcą swego stryjecznego dziadka Karola IV, ponieważ nie mógł posiadać praw kobiety (jego matka, Joanna Francuska , najstarsza córka Filipa V) , choć jego ojciec, książę Odo IV , był Kapetyngów (potomkiem młodszego oddział brata króla Henryka I st ). Prawie sto lat później, w 1419 r. , król Anglii Henryk V , pod koniec wojny stuletniej , chciał umieścić swojego syna Henryka VI na tronie Francji, usuwając Karola VII ; jego twierdzenia opierały się na fakcie, że matką jego syna była Katarzyna z Francji , córka Karola VI z Francji . Jednak będąc kobietą, Katarzyna nie mogła przekazać Koronie praw spadkowych, których nie posiadała; a ponadto miała brata Delfina.
Następnie wysuwano inne wyjaśnienia: z jednej strony funkcje kapłana narzucone przez koronację ( Pierre Jouvenel des Ursins pisze, że: „Król Francji konsekrowany jest osobą kościelną”, ale także: „Jest to urząd męski. być królem Francji ”); z drugiej strony wojny, które król miał prowadzić przeciwko swoim zbuntowanym wasalom.
Podczas Stanów Generalnych w 1593 roku kandydatura Izabeli , córki Filipa II z Hiszpanii , została odrzucona w imię zasady męskości, w szczególności, pozwalając panować Henrykowi IV : wyrok w Parlamencie Paryskim w sprawie Lemaistre z dnia 1593 r. 28 czerwca 1593 „unieważnia wszystkie zawarte lub mające zostać zawarte traktaty, które wzywałyby do tronu Francji księcia lub księżniczkę zagraniczną, jako sprzeczne z prawem salickim i innymi podstawowymi prawami państwa”.
W przypadku braku męskiego syna, Korona powraca do najbliższego męskiego krewnego króla. Takie sukcesje są powielane w całym Ancien Regime: a więc w 1498, 1515 lub 1574 roku. Nie znają one ograniczeń co do stopnia pokrewieństwa: król Henryk III Nawarry (syn królowej Joanny III Nawarry i Antoine de Bourbon , a w przyszłości król Henryk IV we Francji), potomek St. Louis w bezpośredniej linii męskiej, następca króla Henryka III we Francji , jego kuzyna do 21 th stopnia na zasadzie męskiej collaterality; jednak nie udało mu się zostać uznanym za suwerena, dopóki nie powrócił do katolicyzmu.
Ciągłość lub chwilowość Korony" Król nie żyje ; niech żyje król ! „ : Gdy tylko król umiera, jego następca jest natychmiast suwerenem, ponieważ „król (państwo) nigdy nie umiera” .
katolicyzmKról Francji będąc świętym według katolickich obrzędów, katolickość jest nieodłączną częścią Korony Francuskiej. Jeśli ta zasada wydawała się oczywista przez długi czas, w kraju, w którym nawrócił się pierwszy barbarzyński król - Chlodwig - na katolicyzm, to jest to problem sukcesji Henryka III , w czasie wojen religijnych ( 1562 - 1598 ), które zmusiło do sformułowania jasno. 15 lipca 1588 r, Król znaki w Rouen edykt jedności , przez który sprawia, że jego pokój z Ligi zobowiązując się do walki z protestantami i bez żadnego protestanta z sukcesji do tronu Francji. Rzeczywiście, dwóch dalekich krewnych może wtedy ubiegać się o jego sukcesję: Henri de Navarre, który spełnia wszystkie zasady, ale należy do religii reformowanej, i kardynał Charles de Bourbon , jego wuj. Po zabójstwie Henryka III w 1589 roku i śmierci kardynała de Bourbon, wyznaczonego przez króla Leaguers pod nazwą Karola X, w 1590 roku The Duke of Mayenne zwołał Stany Generalne wgrudzień 1592w celu wyznaczenia następcy. Jednak w obliczu zamieszania, jakie wywołała hipoteza wstąpienia na tron Austrii Isabelle-Claire-Eugénie, delegaci stanów spotykają się z29 kwietnia 1593Henryka IV, z którym podpisują rozejm. Wyrok przewodniczącego z parlamentu paryskiego Lemaistre włożywszy katolickość na tym samym poziomie jak inne podstawowe prawa, na 28 czerwca , Henri IV postanawia abjure kalwinizmu na 25 lipca , co pozwala mu być święte w Chartres w27 lutego 1594 r.
Niedostępność Korony i kontrowersje związane z możliwością jej zrzeczenia sięKorona nie jest osobistą własnością króla, który nie może rozporządzać nią tak, jak mu się podoba. Zasadę tę zidentyfikował Jean de Terrevermeille . W ten sposób Karol VI nie mógł wydziedziczyć swego syna Karola VII z tronu Francji na rzecz króla Anglii Henryka V na mocy traktatu w Troyes podpisanego z tym władcą (który stał się jego zięciem).
Podobnie Ludwik XIV, który w testamencie zdecydował, że jego dwaj legalni cudzołożnicy, książę Maine i hrabia Tuluzy , mogą zostać włączeni do sukcesji tronu w przypadku, gdyby nie było więcej następców. podstawowe prawa. Dworzanin, memorialista i członek parlamentu Saint-Simon napisał w swoich Refleksjach na temat edyktu z lipca 1714 , że „Powołanie do korony w przypadku braku prawowitych następców jest prawem, które może być przyznane. Prawo pozwala ojcu rodziny rozporządzać w nadchodzących stuleciach; słuszne jest, aby państwo mogło, ze względu na dobro publiczne, to, co osoby prywatne mogą” ; jednak wola suwerena została anulowana przez parlament paryski .
Odnotowano również wiele dyskusji na temat możliwości księcia zrzeczenia lub abdykacji jego prawa do tronu Francji. Parlament Paryża - opiekun podstawowych praw według Hugues Trousset (prawnika Henryk Orleański ) lub nawet według ocenić Poulon - wcześniej wyraziła wątpliwości co do rejestracji akt abdykacji (w 1525) z François I er , podczas gdy w niewola w Pawii na rzecz najstarszego syna; ale traktat madrycki z 1526 r. uczynił to wyrzeczenie niepotrzebnym. To Filipa V (przed traktatami w Utrechcie ) zostało przyznane przez jego dziadka Ludwika XIV w listach patentowych zarejestrowanych przez ten sam parlament; niemniej jednak problem ten miał być kontynuowany na początku panowania młodego Ludwika XV , jedynego żyjącego syna najstarszego wnuka Ludwika XIV, który nie miał jeszcze potomków. W kwestii zdolności księcia do zrzeczenia się swoich praw lub abdykacji króla Francji Juvenal des Ursins napisał, że król „ma tylko jedną formę zarządzania i używa [korony], aby cieszyć się nią przez całe życie”. ; nie może zatem „ani alienować ani ratować królestwa w innej ręce….. a kiedy ma syna, nie może królować przez ojca ani żaden inny abdykować lub odebrać tego prawa, nawet gdyby chciał i zgodził się” . I odwrotnie, możemy przytoczyć tę uwagę wyimaginowanego Anglika, zaczerpniętą z Konferencji Anglika i Niemca na temat listów Filtza Moritza (fikcyjny dialog skomponowany przez księdza Louisa Brigaulta (lub Brigauda) za zdyskredytowanie stronników regenta Philippe d' Orlean ): „Król Francji traci wszelkie prawa do swojej Korony, nie tylko przez śmierć, ale także [...] przez przeniesienie, które dokonuje inter vivos, na najbliższego spadkobiercę Krwi, zdolnego do odniesienia sukcesu. W ten sposób król Carloman (syn Karola Martela) oddał koronę swemu bratu Pepinowi, aby przejść na emeryturę do Mont Cassin ”. Pierre Laurent Buirette de Belloy mówi w historycznych notatek jego tragedii oblężeniu Calais , że „to było tylko przez traktat w brétigny że Edward [Edward III, ponadto wykluczone przez prawników jako potomek w kobiecej linii z Kapetyjczycy] ostatecznie zrzekli się korony francuskiej”. A prawnik i historyk Gabriel-Henri Gaillard , że „zgodnie z artykułem 12 Traktatu z Brétigny […] król Anglii musiał ze swej strony zrzec się korony francuskiej”. Według Patricka Germain, teoretyk Orleanizm XXI th century , A Dynast - córka Ludwika X (pół-siostra Jean I er ) - mógłby skutecznie zrzec się swoich praw; ale to ma w rzeczywistości dany zastrzeżeniach: według historyka mediewisty i Archiwista Jules Viard , zgromadzenie spotkali się w lutym 1317 w celu rozwiązania sukcesji króla Jana I najpierw był „zakładał, że kobiety nie mają prawa do wstąpienia koronę” ( Tunc etiam declaratum fuit quod ad coronam regni Franciæ, mulier non succedit ) – nawet jeśli na prawo salickie nie było jeszcze wtedy powoływane. Ze swojej strony Patrick Germain wysuwa następujący argument: „Wszystko kręci się wokół pytania, czy zrzeczenie się tronu Francji przez wnuka Ludwika XIV, Filipa V z Hiszpanii, było ważne, czy nie. Główne pytanie brzmi, czy można samemu zrzec się korony we Francji, czy nie. Patrząc na historię, wydaje się, że tak. Rzeczywiście, w 1316 r. Jeanne de France, córka Ludwika X i Małgorzaty z Burgundii, została zmuszona przez swoich wujów, Filipa V, a następnie Karola IV w 1322 r., a następnie przez swojego kuzyna Filipa VI z Valois w 1328 r. do zrzeczenia się swoich praw. była najbardziej bezpośrednią spadkobierczynią babki Ludwika X. Joanny, Agnieszki Francuskiej [...], podobnie jak Kościół. To zrzeczenie się nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek zastosowaniem prawa znanego jako Prawo Salic, jest to decyzja celowości. Prawo to zostanie faktycznie „ekshumowane” dopiero w 1358 r. przez mnicha z Saint-Denis o nazwisku Richard Lescot i skodyfikowane dopiero w 1460 r. za Karola VII pod nazwą „La loi salique, pierwsze prawo francuskie, ustanowione przez Król Faramond, pierwszy król Francji”. [...] Istnieje zatem historyczny precedens, który pokazuje, że wyrzeczenie jest zatem możliwe. ”. W 1895 roku tekście zatytułowanym Jak Kobiety były wykluczone we Francji z rzędu do korony , historyk i archiwista Pawła Viollet określone okoliczności uchylenie pół-siostra Jean I er , po złożeniu wykluczenia tronu Francji po akcesji i koronacji jego wuja Filipa V: „27 marca 1318 r. (ns) w Paryżu zawarto nowy traktat między Filipem le Long a księciem Burgundii Eudesem, który działał w imieniu swojej siostrzenicy, swoje imię i nazwisko matki, u której był guwernerem lub kuratorem tej siostrzenicy. Na mocy tego traktatu książę Burgundii definitywnie zrzeka się na rzecz swojej siostrzenicy wszelkich praw, jakie mogła mieć nad królestwami Francji i Nawarry. Zrzeka się również, w imieniu tego dziecka i na rzecz Philippe'a le Longa i jego męskich potomków, praw, jakie posiadała do hrabstw Szampanii i Brie. Zobowiązuje się zmusić ją do ratyfikowania tego traktatu, gdy skończy dwanaście lat, a później tę samą ratyfikację uzyskać od męża. Ten mąż będzie, zgodnie z samymi warunkami traktatu Philippe d'Évreux ”. W sprawie możliwego argumentu biblijnego niemożności zrzeczenia się tronu (od króla Francji jest łaską Boga), markiz de Roux (który był zwolennikiem Action Française i jeden z orleanistów głównych działaczy XX th wieku ) argumentował, że „odkąd Ezaw Biblia uważa zrzeczenie się pierworodztwa za bardzo dobre dla niego i jego potomków, historia jest pełna takich czynów, które były skuteczne” ; także, zdaniem markiza: „To, że książę może słusznie zrzec się swoich praw dla siebie, nie budzi ani przez chwilę wątpliwości: zrzeczenie jest ważne także dla jego potomków, jeśli ma na celu zdjęcie go z obowiązków wynikających z jego statusu rodzinnego [nierówne na przykład małżeństwo] lub dać mu korzyść niezgodną z jego tytułem ” . Należy zauważyć, że parlament paryski nigdy nie unieważnił patentu Ludwika XIV na listy, przyznającego zrzeczenie się Filipa V z Hiszpanii do jego praw na tronie Francji dla niego i jego potomków. Należy zauważyć, że w ramach Restauracji, monarchii konstytucyjnej , król Karol X abdykował koronę po Trzech Chwalebnych Dniach 1830 roku, a następnie jego syn Delfin Ludwik Antoni zrzekł się swoich praw pod naciskiem ojca, na rzecz ich wnuka, syna i siostrzeńca ( i najbliższy krewny) Henryk, książę Bordeaux , znany jako hrabia Chambord; akt ten został przepisany 3 sierpnia w księdze stanu cywilnego dworu królewskiego (w archiwum Izby Parów ) i zamieszczony w Biuletynie des lois du5 sierpnia 1830 r.
Wykluczenie książąt zagranicznych i kontrowersje wokół zakresu tej zasady„Sam chrześcijański dom we Francji nie jest zdolny przez swoją szlachetną konstytucję do podporządkowania się obcej rodzinie”, wspomina biskup, kaznodzieja i pisarz Bossuet w 1683 r. w mowie pogrzebowej za królową Marię Teresę . W chwili śmierci Karola IV , Philippe VI Valois (którego ojciec, król Aragonii zainwestowanego przez papieża, nigdy nie panował tam), Kapetyngów najbliżej przez mężczyzn zmarłego, udaje się do tronu. Nicole Oresme , biskup Lisieux i doradca Karola V, pisze, że „Wszyscy Franciszek należą do rodowodu, ponieważ nie mają ze sobą podobieństwa, powinowactwa ani naturalnej bliskości. [...] A zatem król, który jest ojcem swoich poddanych [...] musi mieć [...] jedność lub wygodę rodowodu, jak to zostało powiedziane. Stąd wynika, że niewygodne i nienaturalne lub nienaturalne jest to, że człowiek jest królem królewskim i że pochodzi z obcego kraju ”. Odnośnie wstąpienia na tron Filipa VI i niemożności domagania się sukcesji przez mężczyzn z córek królów Francji, Jean-Aimar Piganiol de La Force , doradca króla i pisarz, wspomina we Wstępie do opis Francji i do prawa publicznego tego królestwa zastosowanie do „sukcesji na tronie” łacińskiego powiedzenia Nemo plus iuris ad alium transferre potest quam ipse habet (it) , czyli „zasady prawa zwyczajowego” [według którego] nikt nie może przenieść na drugiego prawa, którego nie ma. ”. Król Anglii Edward III (syn Izabeli, sama córka Filipa IV Pięknego ), który domagał się sukcesji, nie jest Kapetynem, ani nawet najbliższym krewnym zmarłego: gdyby sukcesja tronu dopuszczała mężczyzn z córek spośród królów Francji, Édouard nie był w najlepszej sytuacji, by następcą Karola IV , ponieważ Joanna Francuska , najstarsza córka Filipa V , miała syna, Filipa de Bourgogne (urodzonego w 1323 r. ) – którego ewentualne prawa przeważyłyby nad tymi Edwarda - i mieli się urodzić w 1330 i 1332 dwóch innych potencjalnych następców (przyszły Ludwik II Flandrii , drugi wnuk Filipa V, i przyszły Karol II Nawarry , wnuk Ludwika X ). Z drugiej strony Edward jest królem Anglii; jednak według kontynuatora benedyktyńskiego kronikarza Guillaume'a de Nangis „ci z Królestwa Francji nie mogli dobrowolnie cierpieć z powodu podporządkowania się suwerenności Anglików”. Głównym powodem wykluczenia księżniczek i ich potomków, jak widzieliśmy, było niedopuszczenie do przejścia królestwa Francji w obce ręce, jak Claude de Seyssel , pierwszy prezydent Ty , Pierre Laurent Buirette de Belloy czy nawet hrabia Ségur w swojej Historii Francji .
Zasada wykluczenia „ obcego księcia lub księżniczki” z dziedziczenia tronu Francji musiała zostać uroczyście potwierdzona w kontekście wojen religijnych . Po śmierci Henryka III jego spadkobiercą na prawie salickim został król Henryk III Nawarry , władca obcego państwa, ale pochodzenia francuskiego, Capétien (syn Antoine de Bourbon , bezpośredni potomek św. Ludwika ) i kwalifikujący się na pierwszego księcia krew Francji, gdzie mieszkał najczęściej i gdzie znajdowała się większość jego posiadłości. Ale, protestancie, monarcha Nawarry nie został zaakceptowany przez Ligów , którzy chcieli znieść prawo salickie i posadzić na tronie hiszpańskiego katolickiego Habsburga , Infantkę Izabelę . Ta ostatnia była wnuczką króla Francji Henryka II , ale przez matkę, Elżbietę z Francji , która poślubiła króla Hiszpanii Filipa II . Parlament paryski wyda następnie swój słynny wyrok Lemaistre , 28 czerwca 1593 r., który „unieważnia wszystkie zawarte lub mające zostać zawarte traktaty, które wzywałyby obcego księcia lub księżniczkę do tronu Francji, jako sprzeczne z prawem salickim i innymi podstawowymi prawa francuskiego „państwowego” i stanowczo potwierdza, stosując wspomniane „prawo salickie i inne podstawowe prawa państwa” , zasadę wyłączenia z tronu francuskiego książąt obcych (tu Habsburgów, ale także Sabaudczyków). , bo siostra najmłodszym infantki Izabeli poślubiła księcia Sabaudii, Karol Emanuel I er , miała już sześcioro dzieci), podczas gdy spędza katolickości prawem. Istotnie, w tym wyroku, wydanym na sesji plenarnej, parlamentarzyści dwukrotnie przypomnieli warunki ustanowione w ustawach podstawowych, aby ogłosić nowego króla, który musi być katolikiem i Francuzem: „utrzymać religię katolicką, apostolską i rzymską oraz koronę Francji , pod opieką dobrego króla bardzo chrześcijańskiego, katolickiego i francuskiego „i” Aby zachowały się podstawowe prawa tego królestwa […] dla oświadczenia króla katolickiego i francuskiego […]; i że należy użyć władzy […], aby zapobiec temu, aby pod pretekstem religii [korona] została przekazana w obce ręce wbrew prawom królestwa”.
W wyroku w sprawie Lemaistre, podkreśla naukowiec Jean-François Noël, poza przynależnością do „królewskiej krwi” Francji, istnieje „jasny” francuski „wymaganie tego, czego się oczekuje” . Już w 1587 r. magistrat Pierre de Belloy – według którego, aby wstąpić na tron, trzeba być „dobrym Francuzem i bardzo wiernym poddanym [poddanym] Koronie Francji” – stwierdza, że „rajson loy Francji […], która wyklucza płeć żeńską z dziedziczenia korony, nie opiera się na imbecylii i okaleczeniu płci, które zbyt często występuje również u płci męskiej, ale głównie na zapobieganiu jej wpadnięcie w ręce obcego, a królestwem rządzonym przez kogoś innego niż Franciszka [...], który ma szczególne zainteresowanie i naturalną sympatię dla zachowania swojej ojczyzny” . André Favyn, heraldyczny pisarz, prawnik w Parlamencie Paryskim, doradca króla, mówi w tym samym sensie, że „szlachta francuska [...] nigdy nie chciała uznać księcia Estrangera za swego króla; zganił nawet Krew Francji ”. Autor ten opiera się na epizodzie z okresu karolińskiego, sprzed ukonstytuowania się podstawowych praw: Arnulf z Karyntii , drań – bękarty nie nadawały się wówczas na sukces – Karoling , został królem Franków Wschodnich (wówczas cesarzem ) po detronizacja jego wuja Karola III Grubego nie została uznana przez szlachtę zachodniej Francji , która wolała Eudesa , hrabiego Anjou ( robertianina , stryjecznego dziadka Hugues Capet ). Dla Eudes de Mézeray sama zasada wyłączania cudzoziemców z tronu Francji przewodziła wstąpieniu do korony dynastii Kapetyngów: zgodnie z arcybiskupem Reims Adalbéron – który miał wyświęcić Huguesa Capeta (założyciela trzeciej dynastii) i szczególnie zarzucał swojemu konkurentowi Karolowi z Lotaryngii , że „stracił głowę do tego stopnia, że powrócił do służby u obcego króla Ottona II ” – pisze „nasz najbardziej poczytny historyk w XVII wieku”. Charles Lotaryngii „oddalił się, przechodząc za granicą . ” Tak jak przed nim Macedo, zgodnie z którym: „Karol poświęciwszy się Niemcom, Francja, która nigdy nie była w stanie znieść jarzma cudzoziemców, odsunęła go od rodziny królewskiej, podstawowy zwyczaj w tym byciu w porozumieniu z narodem i milcząca akceptacja tego wyłączenia ” . Ze swej strony dworzanin i memoriarz Saint-Simon – który w swoich Refleksjach na temat edyktu z lipca 1714 r. miał także poprzeć ważność testamentu Ludwika XIV o uczynieniu z jego legitymizowanych bękartów dynastami, choć ów testament musiał być złamany przez parlament paryski jak sprzeczny z podstawowymi prawami – wyznaje w 1711 r. w swoim majątku zmiany godności księcia i paru francuskiego , że: „Król [...] jest Franciszkiem, a nie rzucić go urodzonym, staje się taki w chwili, gdy stał się uznanym i prawowitym królem Francji ”. W swojej Konferencji Anglika i Niemca na temat listów Filtza Moritza (fikcyjny dialog między dwoma wrogami Francji a papieżem, skomponowany w celu zdyskredytowania zwolenników regenta Philippe d'Orléans ), opat Louis Brigault (lub Brigaud) czyni wyimaginowany Anglik mówi, że „Książę Krwi Francji traci prawo do Korony przez dobrowolny akt [ekspatriacji]” ( s. 205). Ten fikcyjny Anglik ilustruje swój punkt widzenia tym samym przykładem, co Mézeray i Macedo: „Karol, syn Francji, biorąc Księstwo (niższej) Lotaryngii, prawomocnie utracony przez sam fakt, prawomocny tytuł, który posiadał wcześniej, on i jego dzieci , do Korony Francji. ” ( Str 205); ponieważ „Pierwszym obowiązkiem [Księcia Krwi Francji] [jest] posłuszeństwo królom Francji i służenie Francji” ( s. 207). Jeśli chodzi o opata z Margona, w swoich listach opublikowanych pod pseudonimem Filtz Moritz precyzuje on: „[emigrant] Książę Krwi, który utracił prawo do tronu, nie może przekazać go swoim potomnym” ( Filtz Moritz lub Margon, cytowany przez Anglika dyskutującego z Niemcem, wystawiony przez Brigaulta w odpowiedzi na Margona, s. 212).
Kilku Kapetów zostało jednak królami Francji, kiedy byli suwerenami obcego państwa w momencie wstąpienia na tron. W ciągu dziejów trzej królowie Nawarry mieli zatem odebrać koronę Francji. W średniowieczu Filip IV Piękny , już król małżonka Nawarry (czyli głowy swojej żony, panującej królowej Joanny I re z Nawarry , która zarządzała tylko jego stanami) i kwalifikował się do tego czasu jako: „Filip , najstarszy syn króla Francji, z łaski Bożej król Nawarry” . Następnie jego syn Ludwik X le Hutin , już panujący król Nawarry, gdzie nie miał ojcowskiego upoważnienia, aby udać się do 1307 na koronację, i opisany jako: „Ludwik, najstarszy syn króla Francji, z łaski Bożej, Król Nawarry” . I pierwszy władca Burbonów, Henryk IV (syn Antoine'a , sam król małżonka Nawarry dla głowy swojej żony królowej Joanny ), już panujący król Nawarry i, podobnie jak jego ojciec, pierwszy książę krwi Francji, w której się urodził , jak widzieliśmy, mieszkał najczęściej tam, gdzie znajdowała się większość jego posiadłości (księstwo Béarn, księstwa Alençon, Vendôme, hrabstwa Marle, La Fère i Soissons, księstwo Albret, wicehrabstwa Marsan, Gabardan i Tursan, hrabstwa Foix, hrabstwa Bigorre, wicehrabstw Fezensac i Quatre-Vallées, hrabstwa Armagnac i wicehrabiego Lomagne, hrabstw Rodez i Périgord oraz wicehrabstwa Limoges) i gdzie ten książę otrzymał urząd gubernatora Guyenne i Gaskonii . Jednak państwo Nawarry, jak wspomina historyk Jean-François Noël, było w każdym razie „krajem oficjalnie stowarzyszonym i prawie włączonym do Francji” – a tym bardziej po wstąpieniu na tron Henryka IV. Jeden z poprzedników Henryka z Nawarry, Franciszek II , jeszcze nastolatek, został ze swej strony królem-małżonkiem (czyli głową swojej żony Marie Stuart ) Szkocji, ale młody delfin nigdy nie pojawił się w królestwie swojej żony. , sama następnie zamieszkała we Francji, aż do jej wstąpienia do korony Francji. Jego brat, przyszłość Henryk III (ostatni Valois suwerenny) ostatecznie wybrany na króla Polski w 1573 roku, mieszkał w tej dziedzinie, ale pomimo jego pobytu za granicą, uzyskał od króla Karola IX z dokumentu patentowego , utrzymując go i jego ewentualnych następców, jego praw do tronu francuskiego i jakości regnicole i nie został pozbawiony swoich apanaży z Angoulême , Orleanu , Bourbon , Owernii , Forez , Agen i de Rouergue, aż do momentu powrotu do opasania korony Francji. Patent listowy Karola IX przyniósł później korzyść księciu Alençon, jego ostatniemu bratu, który wyjechał na podbój Holandii pod panowaniem Henryka III; podobne listy otrzymał książę de Conti , kandydat na dożywotni tron Polski za Ludwika XIV. W przeciwieństwie do księcia Andegaweńskiego (wnuka Ludwika XIV): który w 1700 roku został panującym królem Hiszpanii Filipem V , ten książę był utrzymywany jedynie listami w swoich prawach i jakości regnicole od 1700 do 1713 (aż do ich odwołania ze względu na traktatów utrechckich), nie zachował prerogatywy Andegaweńskiej (nadanej w 1710 r. przyszłemu Ludwikowi XV) ani żadnego urzędu we Francji (nawet jeśli tytuł syna Francji otrzymany przy jego narodzinach był zawsze wymieniony w Królewskim Almanachu, gdyż przykład w tym z 1727 r. i 1746 r.) po wstąpieniu na tron Hiszpanii, zrzeczeniu się praw do korony Francji i stałej siedziby w swoim królestwie – gdzie urodziły się jego hiszpańskie dzieci i gdzie miał umrzeć w 1746 r. A opat z Margon, konkludując w swoich listach opublikowanych pod pseudonimem Filtz Moritz, że według hipotezy Filipa V, pozbawiając się swojego statusu jako Francuza, by stać się suwerenem zagranicznym, wstąpił na tron Francji: Król Hiszpanii działałby trochę przeciwko C Ouronne i Królestwa Francji, czyniąc Francję prowincją hiszpańską, co miałoby miejsce, gdyby zachowało dwie Korony ”(Margon, cytowany przez Imaginary Englishman Brigaulta, s. 206-207).
Na koniec należy zająć się problemem stosowania do książąt zagranicznych prawa gratyfikacji. Jeśli chodzi o definicję prawa do wygranej, Philippe-Antoine Merlin de Douai , Prokurator Generalny Sądu Kasacyjnego, cytuje w swoim Repertorium Orzecznictwa streszczenie dokonane przez jego kolegę Lebreta na temat niepełnosprawności – zwanego występkiem pielgrzymkowym – w zasadzie uderzające , cudzoziemcy w starym prawie: „Zobaczmy, jakie są skutki wywołane przez prawo do gratyfikacji. Po pierwsze, czyni wszystkich cudzoziemców niezdolnymi do posiadania posiadłości, urzędów i beneficjów w królestwie. [...] Co więcej, to samo prawo znosi również prawo do rozporządzania majątkiem za granicą przez testament i czyni go niezdolnym do dziedziczenia po własnych rodzicach mieszkających we Francji ”. Przytoczymy również rozporządzenie Ludwika XIV z 1669 r., wskazujące na znaczenie w tej materii kryterium „stałego założenia bez zwrotu”: „Zabrońmy wszystkim naszym poddanym osiedlania się bez naszego pozwolenia w obcych krajach, poprzez małżeństwa, nabywanie budynków, transportu ich rodzin i mienia, do objęcia stałego zakładu i bez zwrotu, pod rygorem konfiskaty ciała i mienia oraz do uznania za obce. „Do pierwszego projektu (od roku 1713) listów patentu na rejestrację zrzeczenia się Philippe V do korony Francji (i przeznaczone do cofnięcia tych z 1700 roku zachowując mu jego prawa i jakość regnicole), co napisane: ” THE pierwszą niezbędną cechą, aby zasiąść na tronie Francji i nosić [...] Koronę, jest cecha Franciszka, którą daje narodziny [...] i którą wszyscy [...] poddani mieszkający w obcych krajach, ich dzieci, gdy się tam urodzą, ani książęta krwi [Francji], ani inni, kimkolwiek są, nie mogą otrzymać nawet najmniejszej sukcesji w naszym Królestwie [we Francji], jeśli ta wada nie zostanie naprawiona przez nasze listy ” , Henri François d'Aguesseau , Prokurator Generalny w Parlamencie Paryskim, poczynił następujące zastrzeżenia: „Nie włożyliśmy jeszcze w usta naszych Roys tej maksymy, która zakłada, że książę nie jest w stanie dostąpić korony, do której głos natura go wzywa, bo jest because urodził się lub mieszka w obcym kraju. Rzeczywiście twierdzono, że prawo do wygranej powinno mieć miejsce przeciwko samym władcom, gdy chcieli oni zebrać szczególną sukcesję otwartą w tym Królestwie i panu Dupuy [prawnik i autor Pierre Dupuy , bratanek prezydenta Ty i doradca państwa], który był wielkim obrońcą tej opinii z niewielkim sukcesem w sprawie pana de Mantoüe, sam jest zmuszony przyznać, że ta maksyma […] narodziła się najwcześniej za panowania Karola 8 „i ” fundamentalne maksymy państwa i ten rodzaj wieczystej substytucji, który kolejno nazywa Książąt Krwi, każdy w swoim porządku do Korony, są warte listów naturalności” . Sędzia ten obawiał się, że na tej podstawie „roszczenia [Roysa [Francja]] dotyczące zagranicznych koron” zostaną w przyszłości odrzucone. Uważał również, że listy, z których skorzystał Henryk III, zachowując swoje prawa i jakość regnicole, były „z ostrożności, a nie z konieczności” – w przeciwieństwie do wyimaginowanego Anglika Brigaulta ( s. 205-206), zgodnie z którym książęta emigranci którzy skorzystali z takich listów, w ten sposób „uważali, aby nie stracić prawa, którego jakość Prince Foreign w odniesieniu do Francji, pozbawiła ich prawa i bez środków, ich i ich potomności”. Potwierdzając ten punkt widzenia i punkt widzenia Pierre'a Dupuy'a, a nawet prezentację Bosqueta (która odnosi się do Dupuy'a) w jego Słowniku uzasadnionym domenami i prawami państwowymi , Jean-Baptiste Denisart , prokurator Grand Châtelet, przedstawił w swoim zbiorze nowych Decyzje i koncepcje odnoszące się do aktualnego orzecznictwa tej demonstracji, w sprzeczności z obserwacjami Prokuratora Generalnego Aguesseau: „Prawo do wygrania […] rozciąga się na zagranicznych książąt. Dowodem na to jest przykład kilku władców Europy, którzy w różnych czasach otrzymywali od naszych Królów listy naturalności. " Ten prawnik przytacza następujące przypadki: Rene II Lotaryński, a jego syn Claude; Laurent de Medicis i jego córka Katarzyna; książę Mantui i jego rodzina; Guillaume, książę Juliers; Henryk III, pierwszy król Polski (listy, o których wspomniano powyżej i które, jak mówi Denisart i Dupuy, pozwalały, aby ten książę i jego ewentualni spadkobiercy nie byli „wykluczeni z korony” Francji); Filip V (listy odwołane w 1713 r., jak widzieliśmy, po jego wyrzeczeniu); Wincentego I st , księcia Mantui i jego dwóch synów i Karola I st , Mantui. „Kilka wyroków zadecydowało ponadto”, kontynuuje ten autor, „że suwerenni książęta podlegają prawu do wygrania. » A wspomnieć wyroki z 15 marca 1601 r. (sprawa przegrana przez księcia Modeny, który podlegał prawu grabieży dla księstwa Chartres, ziem Gizorów i Montargis), z 3 sierpnia 1651 r. (sprawa wygrana przez Karola II Mantui „ponieważ uzyskał listy naturalności” i który mógł wejść w posiadanie księstw Nivernais, Mayenne i Rethel) itp.
WniosekWidać wyraźnie, że konstytucja praw podstawowych jest progresywna: dodano lub raczej wyjaśniono męską pobożność, katolickość i niedostępność; zasady te były już implikowane, a przynajmniej zwyczajowe.
W testamencie sporządzonym na miesiąc przed śmiercią król Hiszpanii Karol II wyznaczył jednego z wnuków Ludwika XIV , Filipa , ówczesnego księcia Andegaweńskiego , na swego następcę na tronie Hiszpanii. Umierający bezpotomnie Karol II oczekiwano tej sukcesji ze względu na prawa dynastyczne hiszpańskich księżniczek dynastii austriackiej , a europejskie dwory miały już swoich konkurentów. 16 listopada 1700 Ludwik XIV przyjął testament i uznał swojego wnuka królem Hiszpanii.
W grudniu 1700 , Ludwik XIV zarejestrowana w Parlamencie Paryża z dokumentu patentowego , które zachowały co Filipa V żadnych praw do korony Francji . Te listy patentowe od króla, które stanowią, że książę Andegawenii i jego potomkowie zachowują swoje prawa do korony francuskiej, są zarejestrowane przez parlament paryski w dniu1 st lutego 1701.
Aby nie zostać odsuniętym od sukcesji, Austria wypowiedziała wojnę Francji i Hiszpanii, a za nią Anglia, przestraszona możliwością, że Hiszpania i Francja mogą mieć tego samego króla i stworzyć superpaństwo (jest to jeden z fundamentów znaczenie traktatu pokojowego): była to wojna o sukcesję hiszpańską . W 1713 r., pod koniec tej wojny, Ludwik XIV i inne narody podpisały traktaty z Utrechtu, które uznawały Filipa Francji, jego wnuka, króla Hiszpanii, ale zawierały także wzajemne zrzeczenia się, wyłączając Filipa V i jego potomków sukcesji do korony francuskiej, natomiast Orleańczycy, również sukcesywni w Hiszpanii (bo potomkowie Infantki Anny , matki księcia orleańskiego ), zrzekli się ze swej strony tego ostatniego tronu.
Historyczny kontekst zwolnieńW 1713 Francja była wyczerpana dwunastoletnią wojną. Aby nie musieć podpisywać traktatu francusko-brytyjskiego, Ludwik XIV musiałby albo kontynuować wojnę aż do bezspornego zwycięstwa, albo zrezygnować z hiszpańskiego tronu dla swojego wnuka; ale Habsburg Austrii bym poszedł tam i Francja zostałby otoczony jak podczas wyczerpujących walkach Karola V , pod François I er . Według François Bluche podpisał traktat, który uważał za możliwy do wypowiedzenia; w ten sposób uzyskał spokój w teraźniejszości i pomyślał, aby zachować przyszłość.
15 marca 1713 r. w „protokołach Tajnej Rady i rozprawy, która odbyła się w sprawie zamkniętych listów króla przez Sąd Parlamentu, zaopatrzonych w Książęta Krwi i Parów Królestwa, wszystkie zebrane izby, aby zarejestrować patenty w pismach, które w celu pokoju upoważniają do zrzeczenia się króla Hiszpanii do Korony Francuskiej, te z Księcia Berry i Księcia Orleanu do Korony Hiszpanii ", Ludwik XIV oświadcza:" [być] dzielił fundamentalne prawa swojego państwa z uczuciem do poddanych zmęczonych długą i okrutną wojną. [Mówi, że] na próżno starał się pogodzić te różne poglądy, proponując królowi Hiszpanii zrzeczenie się posiadanej przez niego Korony i zadowolenie się z państw, które zostałyby mu scedowane, aby zrekompensować mu poświęcenie, jakie złożył jego własna ojczyzna i w spoczynku Europy [...] Ale oby obecne posiadanie Korony Hiszpańskiej, wierność i miłość Hiszpanów przeważyło nad wszelkimi innymi względami w sercu tego księcia, postanowienie, które podjął woląc Hiszpanię nad Francję pozostawiło to Królestwo jedynie smutniejszym niż trudny wybór między kontynuacją długiej wojny a szybkim pokojem, którego zrzeczenie się przez króla Hiszpanii musi być węzłem. "
Parlamentarzyści „czują ogrom ceny, jaką pokój, co więcej, tak pożądany, będzie kosztować Francję, że ich ministerstwo poświęca ich bezwzględnie na obronę tego porządku, który jest szanowany ze względu na swój wiek, a jeszcze bardziej szanowany ze względu na swoją mądrość, która: od tylu wieków odkłada koronę wyjątkowemu i niezbędnemu spadkobiercy, że ich uczucia były początkowo zawieszone między pragnieniem pokoju a obawą przed zobaczeniem pogwałconego po raz pierwszy prawa, któremu Francja zawdzięcza liczne serie króla i najdłuższa monarchia, jakiej kiedykolwiek widzieliśmy na świecie. [Oni] nawet nie wierzyli, że muszą zamknąć te ruchy w głębi serca, że odważyli się zanieść je do stóp Tronu i że przynieśli tę pociechę, że Król był na tyle uprzejmy, że ich pouczył. o bezużytecznych wysiłkach, jakie czynił, aby dać swojemu Królestwu pokój tak niezbędny przy mniejszych kosztach: że to poprzez wejście z nimi w szczegóły tak godne jego dobroci, że dał im do zrozumienia, że przewidział wszystko, co mogą przedstawić: że po zrównoważeniu przy tak ważnej okazji tego, co był winien swojej koronie, królowi Hiszpanii i swoim poddanym, wierzył, jak to się stało z jego patentowymi listami, że zbawienie jego ludu powinno być mu droższe niż prawa króla, jego wnuka, że nie ma dla niego prawa bardziej nienaruszalnego niż jego miłość do ludów, które dzięki niewiarygodnym wysiłkom, jakie ich gorliwość zmuszała do podejmowania ponad siły, by wspierać tak długą wojnę, zasłużyli na to, że poświęcona co miał najdroższy ich szczęściu ”.
Ale tego samego dnia książę Burbon, Louis Henri de Bourbon , książę Condé i książę krwi (ósmy następca po Delphinie, król Hiszpanii i jego dwaj synowie oraz książęta Berry, Orleanu i Chartres) , protestuje przeciwko patentowi na listy króla i oświadcza, że tylko aprobuje lub zgadza się na porzucenie przez „Filipa V praw, które należą do niego przez urodzenie, oraz jego wyjścia i obecnego pobytu poza królestwem, nigdy nie można z jakiegokolwiek powodu lub pretekstu naruszać podstawowe prawa państwa; ani kolejnemu prawu i porządkowi książąt królewskiego domu Francji, którzy muszą przejąć tę monarchię, każdy w swojej randze i kolejności urodzenia ” .
ZrzeczeniaFilip V oświadcza 5 listopada 1712 r.: „Dla większej stabilności i bezpieczeństwa tego, co zawiera się w tym wyrzeczeniu oraz tego, co jest z mojej strony rządzone i obiecane, ponownie zobowiązuję się do mojej wiary i królewskiego słowa i uroczyście przysięgam na Ewangelie zawarte w tym mszale, na którym kładę moją prawą rękę, której będę przestrzegać, utrzymywać i wypełniać niniejsze pismo i akt wyrzeczenia się, zarówno dla mnie, jak i dla moich następców, spadkobierców i zstępnych, we wszystkich klauzulach, które są w nim zawarte w najbardziej naturalny, dosłowny i oczywisty sens; - że nie prosiłem i nie będę prosił o zwolnienie z tej przysięgi, i że jeśli ktoś o to poprosi, lub jeśli to zwolnienie zostanie mi dane motu proprio, nie użyję go lub 'przeważy, .. i przekazuję ten akt przed obecnym sekretarzem tego królestwa i podpisuję go ”.
I to: „Tak jakbyśmy ja i moi potomkowie nie urodzili się i nie przyszli na świat, ponieważ musimy być uważani i uznawani za takich, aby ani w sobie, ani w moim potomstwie, nikt nie może ani rozważać, ani stworzyć podstawę dla czynnej lub biernej reprezentacji ... chcę i zgadzam się dla siebie i moich potomków, że od teraz to prawo dziedziczenia jest uważane i uważane za przeszłe i przeniesione na księcia Berry mojego brata i jego dzieci i męskich potomków, a w przypadku braku tych męskich linii księciu Orleanu mojemu wujowi i jego dzieciom i męskim potomkom... Obiecuję i powierzam moją wiarę i słowo króla, że ode mnie i moich wspomnianych dzieci i potomków Zapewnię obserwację i dopełnienie tego aktu... i uroczyście przysięgam na Ewangelie...».
I odwrotnie, książę Berry (jego brat) i książę Orleanu (bratanek króla i przyszłego regenta) musieli zrzec się swoich ewentualnych praw do korony Hiszpanii dla siebie i swoich potomnych (podobnie jak Habsburgowie z Austrii).
Zarejestrowane w Hiszpanii 3 grudnia 1712 r. przez Kortezy, a następnie we Francji 15 marca 1713 r. przez parlament paryski, zrzeczenia się zostały dołączone cztery tygodnie później do konwencji z Utrechtu, do których zawarcia zezwolili: wszelka możliwość on związek z królestwa Francji i Hiszpanii został uchylony w celu zapewnienia pokoju w Europie, a Philip V znalazł się pocieszeni na tronie.
Ludwik XIV i Filip V pod naciskiem aliantów w listopadzie 1712 r. zgodzili się na te zrzeczenia, nawet jeśli stanowiły one, zdaniem Jacquesa Bernota, naruszenie zasady niedostępności korony francuskiej. Podczas sesji nagraniowej w parlamencie paryskim 15 marca 1713 r. aktu zrzeczenia się Filipa V koronie francuskiej, niektórzy parlamentarzyści zgłoszą silne zastrzeżenia do zarejestrowania aktu uznanego za sprzeczny z podstawowymi prawami Królestwo.
W listach patentowych z dnia 10 marca 1713 r. Ludwik XIV deklaruje dopuszczenie wzajemnych wyrzeczeń króla Hiszpanii, księcia Berry i księcia Orleanu do koron Francji i Hiszpanii oraz odwołuje swoje wcześniejsze listy z grudnia 1700 r. zadeklarował zachowanie wobec Filipa V i jego następców ich praw do korony francuskiej . Ludwik XIV nie będzie zatem utrzymywał swojego wnuka Filipa V listami patentowymi w swoich prawach jako francuskiej dynastii i jakości regnicole tylko w latach 1700-1713.
W 1890 r. Alfred Baudrillart napisał, że 22 czerwca 1720 r. hiszpański monarcha „ponownie zrzekł się korony Francji” . Ale w tym dniu, aktem podpisanym w królewskim klasztorze Saint-Laurent i włączonym do traktatu wiedeńskiego z 1725 r. między Hiszpanią a Cesarstwem , Filip V wspomniał tylko o wyrzeczeniach z 1712 r. i wyrzekł się, tym razem, dawne posiadłości monarchii hiszpańskiej znajdujące się we Włoszech i Holandii.
Kontrowersyjne zrzeczenie sięW porządku międzynarodowym nadrzędność traktatów utrechckich nad regułami prawa wewnętrznego (nawet o charakterze konstytucyjnym) nie wydawała się nastręczać trudności, jeśli odwołać się do zasady Pacta sunt servanda . Ale we francuskim porządku wewnętrznym zastanawiano się nad zgodnością zbiorowego wyrzeczenia się przodka Burbonów Hiszpanii z prawem niedostępności korony, teoretyzowanym przez Jeana de Terrevermeille . Radcę prawnego i politolog Jean Bodin pisał w The sześciu książek Rzeczypospolitej „. Jeśli suwerenny książę zawarł jako suwerena, za coś, co dotyka nieruchomości, a na korzyść tego, następcy są tam utrzymywane” ale „Jeśli chodzi o prawa, które dotyczą stanu Królestwa i jego ustanowienia, zwłaszcza gdy są one zaanektowane i zjednoczone z koroną, książę nie może uchylić, tak jak loy Salique: i bez względu na to, z czym się zmierzy, następca może zawsze łam to, co zostało zrobione z uszczerbkiem dla praw królewskich, na których wspiera się i opiera suwerenny majestat” . Według Frederika Dhondta było to „schronienie się w teorii użytkowania przez monarchę Narodu, pozbawiając go możliwości dysponowania częściami królestwa, nawet na mocy traktatu. Król Francji nie mógł więc zmusić swojego następcy do przestrzegania zobowiązań zawartych w traktacie. „ I ten autor cytuje Gasparda Real de Curban (1682-1752), kwalifikując tę teorię w swojej pracy „Nauka o rządzie ” błędu, który pochodzi z tego, co rozumował ów prawnik [Jean Bodin] w sprawie Droit des Gens , na zasadach prawa cywilnego, które nie mają w nim zastosowania”. W De l'Esprit des lois Monteskiusz napisał, że: „Jeśli duże państwo ma jako spadkobiercę posiadacza innego dużego państwa, to pierwsze może go bardzo dobrze wykluczyć, ponieważ jest to przydatne dla obu państw. sukcesję zmienić [...] Ważne jest, aby ten, kto ma rządzić, nie był przepojony obcymi maksymami; są mniej odpowiednie niż te, które są już ustalone ”. Podczas gdy w swoim Stuleciu Ludwika XIV Voltaire zauważy, że „Właśnie doświadczyliśmy, przez dwanaście lat wojny, jak wiele takich czynów [wyrzeczeń] niewiele ludzi wiąże. Nie ma jeszcze uznanego prawa, które zobowiązywałoby potomnych do pozbawienia się prawa do panowania, z którego ojcowie zrzekli się” . A nawet w Wielkiej Brytanii opozycja wigów w Izbie Lordów sprzeciwiła się królowej Annie I re w czerwcu 1712 r., w proteście podpisanym przez dwudziestu pięciu lordów – w tym książąt Somerset ( Charles Seymour ) z Devonshire ( William Cavendish ). , Marlborough ( John Churchill ), Richmond ( Charles Lennox , kuzyn królowej Anny) i Montagu ( John Montagu ) oraz czterech biskupów – że zrzeczenie się przez Filipa V byłoby prawnie nieważne.
Parlament Paryża - opiekun podstawowych praw Zdaniem prawnika Hugues Trousset lub w Poulon sędzia - na pewno miał zastrzeżenia co do rejestracji akcie abdykacji (w 1525 roku) z François I er następnie w niewoli w Pawii, na rzecz jego najstarszy syn, ale traktat madrycki z 1526 r. uczynił to zrzeczenie się niepotrzebnym; w końcu zarejestrował (i nigdy nie anuluje) patent listowy Ludwika XIV, przyznający wyrzeczenie się Filipa V. I, jeśli chodzi o inne przypadki w Historii wyrzeczeń lub abdykacji - Joanny de France (córki Ludwika X) do XIV th century, jeszcze przed „odkrycia” w prawo Salickie; króla Karola X, a następnie jego syna Delfina Ludwika Antoniego, podążając za Trois Glorieuses z 1830 r. – odniesiemy się do poprzedniego rozdziału.
Filip V nie uznał jednak ważności zrzeczenia się, które uważał za podpisane pod naciskiem zagranicznym. W 1726 r. nakazał parlamentowi paryskiemu ogłosić go królem „na wypadek śmierci króla Francji, jego siostrzeńca, nakazując mu następcę korony zgodnie z prawem jego urodzenia i podstawowymi prawami państwo, czekając, aż odejdzie i obejmie w posiadanie królestwo ":" Szanowni Państwo, stało się tak, że przez śmiertelną śmierć króla Ludwika XV naszego siostrzeńca bez męskich potomków, którym bez wątpienia obdarzyła nas korona francuska zgodnie z naszym prawem urodzenia i podstawowymi prawami państwa nakazujemy, abyśmy natychmiast ogłosili nas królem i wydali niezbędne rozkazy, gdziekolwiek będzie to należało, abyśmy uznali nas za takich przez wszystkie prowincje i wszystkie zakony naszego królestwa czekając, aż weźmiemy go osobiście w posiadanie, jak to chcemy bez zwłoki, liczymy całkowicie na Twoją wierność nam i troskę o dobro królestwa; że dopilnujesz z największą starannością, aby nic nie zakłóciło spokoju aż do naszego przybycia, i możesz być pewny po swojej stronie naszego przywiązania do Twego wspaniałego ciała, i że zawsze będziemy czynić nasze szczęście szczęściem naszych poddanych. Z tym modlę się do Boga, drogi i drogi, aby miał cię pod swoją świętą opieką. »(Archives d'Alcala, ESt. I., 24260.) Król Hiszpanii ponownie zwrócił się do parlamentu w sprawie9 listopada 1728 : „Moim zamiarem, Panowie, jest pokazać wam, że gdyby, nie daj Boże, król Ludwik XV , mój bardzo drogi brat i siostrzeniec, miał umrzeć nie pozostawiając po sobie następcy, to twierdzę, że cieszę się prawem, jakie daje mi moje narodziny odziedziczę po nim koronę Francji , której nigdy nie mogłem ważnie się wyrzec ... Jak tylko dowiem się o śmierci króla Francji ... opuszczę , aby przybyć i objąć tron królów , mój ojcowie” .
Według tego listu hiszpańskiego dyplomaty Don Patricio Lawless, skierowanego do Filipa V on 14 lipca 1724 rThe Duke of Bourbon , premier młodego Ludwika XV (sam prawnuk i następca Ludwika XIV), przeznaczone, ze swej strony, aby użyć „całe kredytowej i jego know-how, dzięki czemu Wasza Wysokość [Philippe V] w razie jakiegoś wydarzenia być wezwanym do korony Francji” ; ponieważ, według Lawlessa, „jest nie mniej istotne dla utrzymania religii w jej czystości i dla ogólnego zbawienia całego królestwa Francji, aby Wasza Wysokość, w razie jakiegoś wydarzenia, powróciła do jej słusznych praw i naturalnych zamiast popierać partię gwałtownego wyrzeczenia narzuconego przez naszych wrogów na rzecz Domu Orleańskiego” .
Inni autorzy nie wierzyli, że narzucono mu wyrzeczenie się Filipa V: za o. Poissonem (prawnikiem regenta Philippe d'Orléans, którego na nowo odkrył) przekonywał kardynał Baudrillart , naukowiec i historyk, w swojej tezie z 1889 r. poświęconej do Philippe V i sąd Francji , że rezygnacja z księciem nie została bez odszkodowania, ponieważ zapewniła mu natychmiastowego korzystania z tronu Hiszpanii, i że wola Charles II Hiszpanii, przyjęty przez Ludwika XIV i Filip V, w którym ten ostatni został wyznaczony na następcę króla Karola, określił, że korony Francji i Hiszpanii nigdy nie powinny się ponownie zjednoczyć. Postulowano także modyfikację praw podstawowych, a dokładniej zasady niedostępności korony, wynikającej z integracji wyrzeczenia się Filipa V z tymi normami o charakterze konstytucyjnym.
Po śmierci Ludwika XIV i za mniejszości Ludwika XV (jedynego zachowanego syna najstarszego wnuka zmarłego władcy) regencja (1715-1723) – tradycyjnie sprawowana przez królową, matkę króla lub w razie upadku że przez najbliższego mężczyznę i legalnego krewnego - wrócił do Filipa, księcia Orleanu, bratanka Ludwika XIV. To także w Orleanie upadła kwalifikacja pierwszych książąt krwi francuskiej , od 1709 roku do końca Starego Reżimu i w ramach Restauracji .
Przez Protokołu Infantes Hiszpanii (od Filipa V) były XVIII th -wiecznym odpowiednikiem syna Francji, skoro sami przyznają Order Ducha Świętego i syna Francji - w ramach formalnych umów w grudniu 1707 między Ludwika XIV i jego wnuk Filip V. Król Francji uznał ich za członków dynastii Burbonów (o czym świadczą pakty rodzinne z 1733, 1743 i 1761), a królowie Hiszpanii Karol IV i Ferdynand VII byli kolejno, jak mówi Ludwik XVI „szef [s] drugiej gałęzi” Domu Burbonów . Jeśli jednak Królewski Almanach nadal przyznawał Filipowi V tytuł syna Francji otrzymany w chwili urodzenia po tym, jak został królem Hiszpanii i po zrzeczeniu się tronu Francji, jego hiszpańskie dzieci i potomkowie nigdy nie mieli być wskazani we wspomnianym Almanachu. przez nazwiskami członków Izby Francji .
Ze swojej strony, książę Saint-Simon , w swoim Wyciągu ze wszystkich promocji Zakonu Ducha Świętego, w odniesieniu do rangi lub roszczeń rodzących się lub możliwych, jak widzimy , plasuje króla Hiszpanii, księcia Asturii i niemowląt Hiszpanii wśród „królów i synów Francji i książąt krwi” , a nie wśród „książąt obcych suwerennych rodów” . W 1744 roku The niemowlę Philippe , pierwszy kuzyn Ludwika XV , był nazywany „Jego Królewska Wysokość prałat Dom Philippe, Infant Hiszpanii, wnuk Francji” , w rachunku, który został wykonany z jego oficjalnego odbioru w Lyonie przez konsulat (The proboszcz kupców i radnych ) miasta. A w 1786 roku genealog rozkazów królewskich Edme-Joseph Berthier (1737-1796), w pamiętniku napisanym dla Ludwika XVI , mówi o niemowlęciu Ludwiku , dziedzicznym księciu Parmy, nadając mu tytuł księcia krwi Francji.
Wreszcie, w okresie Restauracji, w przeciwieństwie do książąt orleańskich, potomkowie Filipa V nie byli członkami Izby Parów, do której funkcji uprawniała jakość księcia krwi. Parowie francuscy prawicowi, jak dla nich, członkowie rodu orleańskiego i książę Burbon (ostatni z Condé ) otrzymali od Karola X , dla zwiększenia honoru, orzeczenie królewskiej wysokości, podobnie jak synowie i wnukowie Francja.
W 1830 roku, przytłoczony Trzema Chwalebnymi Latami , Karol X , ostatni król Francji, abdykował koronę, następnie jego syn, Delfin Ludwik Antoni , zrzekł się swoich praw na rzecz wnuka i siostrzeńca (i najbliższego krewnego). Henri, książę Bordeaux , jak już zostało powiedziane. Jednak to ich kuzyn Ludwik Filip, książę Orleanu (najstarszy z potomków regenta Philippe d'Orléans i syn Filipa Égalité , który głosował za śmiercią swego kuzyna Ludwika XVI), mianowany generałem-porucznikiem królestwo , który został nowym władcą w miejsce starszyzny Burbonów, z tytułem króla Francuzów (nosił już Ludwik XVI pod koniec jego panowania). Stąd podział na rojalistów, legitymistów (zwolenników Burbonów) z jednej strony i orleanistów (zwolenników Orleanu) z drugiej. Z kolei Ludwik Filip miał zostać obalony w 1848 r.: monarchia lipcowa , parlamentarna i liberalna, doprowadziła do abdykacji „króla burżuazyjnego” na rzecz najstarszego z jego wnuków, Filipa d'Orléans (1838-1894) , liczyć z Paryża, przedstawiony jako „Louis Philippe II” przed II -go Rzeczypospolitej .
Wraz ze śmiercią 24 sierpnia 1883 r., Henryka d'Artois, księcia Bordeaux, który przyjął tytuł hrabiego Chambord, zmarł najstarsza gałąź starszej gałęzi Burbonów. Najstarszy z Burbonów gałęzi hiszpańskiej, były noworodek Jan , hrabia Montizón, bezpośredni potomek Filipa V (którego ustanowienie w Hiszpanii i zrzeczenie się dla siebie i jego potomków praw do tronu Francji) został głową z burbonowie . Spadkobierca roszczeń orleanistycznych i najbliższy francuskim zabezpieczeniem zmarłego, głowa rodu orleańskiego , Philippe, hrabia paryski, którego przodkowie korzystali od 1709 roku do końca Ancien Regime i w ramach Restauracji z kwalifikacji pierwszy książę krwi - od 29 sierpnia przedstawiał się jako jedyny pretendent do królewskiego tronu Francji i nowy szef rodu Francji.
Hrabia de Chambord – który przypomniał w swoim Manifeście z 25 października 1852 r., że „Od czternastu stuleci, jako jedyny wśród wszystkich narodów Europy, Francuzi zawsze mieli na czele książąt swego narodu i ich krwi” – powiedział w 1862 do wicehrabiego Émile'a de La Besge, potwierdzając opinię swojej siostry, księżnej Parmy , jak napisał w swoich wspomnieniach La Besge: „to książęta Orleanu są moimi prawowitymi spadkobiercami”. A jeśli, według Georgesa Poissona , „nigdy nie uzna hrabiego Paryża za swojego królewskiego dziedzica, zachowując „absolutną rezerwę”, „której jego przedstawiciele we Francji będą musieli szanować” , oświadczył szef Maison de France w wywiadzie dla gazety Wolność od 1 st marca 1872, podczas którego omawiano kwestię dynastycznej fuzji (otrzymanego od 1871 roku, według markiza Dreux-Breze) pomiędzy ramionami Burbon i Orlean: „fuzji, nie robi” t istnieje? Moi synowie to książęta Orleanu”. Philippe d'Orléans, hrabia Paryża, również działał w tym kierunku, na krótko przed aferą białej flagi: według Camille de La Motte Ango (1836-1893), markiza de Flers, podczas wizyty u najstarszego z Burbonów 3 sierpnia 1873 r. powiedział do niego: „Przychodzę w imieniu własnym i wszystkich członków mojej rodziny, aby złożyć wam wyrazy szacunku, nie tylko jako głowy naszego domu, ale jako przedstawiciel zasady monarchicznej we Francji”; i nadal według La Motte Ango, Henri d'Artois, obejmując d'Orléans, odpowiedział: „Uwierz, że uważam za naturalne, że zachowujesz poglądy polityczne, w których się wychowałeś”. Następca tronu może mieć swoje pomysły, tak jak król ma swoje” . Ale według Georgesa Poissona to zdanie przypisywane Chambordowi „z pewnością nigdy nie zostało wypowiedziane [i] mogło zostać sfabrykowane przez Orlean” ; autor ten dodaje, że d'Artois „mocno wierzył, że starsi rodu byli Burbonami Hiszpanii, którymi rzeczywiście byli, i nie przyjął traktatu z Utrechtu: korona, dar Boży, jest niedostępny. , nie może być wynegocjowane, sprowadza się do ciebie przez primogeniturę, a jego posiadacz nie może nim rozporządzać, jak mu się podoba ” .
W każdym razie w liście zaadresowanym do wicehrabiego de Rodez-Bénavent, zastępcy Héraulta, datowanym na 19 września 1873 r., pretendent do legitymizmu mówił o „wielkim akcie” „pojednania”: „Jeśli chodzi o pojednanie tak lojalne dokonane w Izbie Francuskiej, powiedz tym, którzy chcą zniekształcić ten wielki czyn, że wszystko, co zostało zrobione 5 sierpnia, było dobrze zrobione, a jedynym celem było przywrócenie Francji do jej rangi i w najdroższym interesie jej dobrobytu, chwały i wielkości . »Kapelan hrabiego Chambord, ojciec Amédée Curé, przywiózł list z19 marca 1872 r.które otrzymał od hrabiego Cibeins Léonor de Cholier kilka dni po rozmowie z zalotnikiem w gazecie La Liberté , gdzie Cholier napisał: „Król nie skomentował myśli następcy, a ja zrozumiałem w moim imieniu, że bez delfina zesłanego od Boga dziedzicem tym był książę, który zostałby ogłoszony księciem Andegawenii, czyli Don Carlos lub Don Alphonse [dwóch Burbonów Hiszpanii, syn hrabiego Montizón] , w zależności od opcji starszy między dwiema koronami. Jakie było moje oburzenie, gdy zobaczyłem, jak Busset uzurpuje sobie prawo do zmuszania króla do powiedzenia tego, czego nie powiedział i rozstrzygnięcia sprawy na korzyść hrabiego Paryża! Jakże śmieszne grać w ten sposób Księcia Krwi, w pozycji hrabiego B. Linières ! " ; i opat powiedział to, pokazując to Henri d'Artois the24 marca 1872 r.powiedział jej te słowa: „Ten list jest doskonały; Podpisałbym się od deski do deski” . W przeciwieństwie do innego bliskiego przyjaciela Chamborda, Léonce'a Dubosc de Pesquidoux , który ze swej strony donosił w „ Le Comte de Chambord”, jak sam twierdzi, że książę oświadczył mu kilka dni po rozmowie z Paryżem: że ja umarłem, Hrabia Paryski, gdyby źle zrozumiał spadek, jest jednak dziedzicem. Prawowitość go otoczy i będzie tak samo prawomocny jak ja ”. Wreszcie listem z dnia 23 października 1873 r. szef Domu Burbonów potwierdził swoją lojalność wobec białej flagi, a Zgromadzenie, w większości przeciwne rezygnacji z trójkolorowej flagi, zrezygnowało z przedłużenia mandatu marszałka de MacMahona. , prezydent III e Rzeczypospolitej . Jednak twierdząc, że istnieje silne przywiązanie do prawa dynastycznego, wywodzącego się z praw fundamentalnych, i niechętnie ustawiając się za potomkiem królobójcy Philippe Égalité i „uzurpatorem” Ludwika Filipa, mniejszość legitymistów utrzymywała, że pretensja powinna odejść od hrabiego. od Chambord do Burbonów Hiszpanii, którzy zostali starszymi prawowitych Kapetów . Biorąc pod uwagę, że zrzeczenie się Filipa V należy uznać za nieważne – tak jak niektórzy rojaliści uznali za nieważne abdykację Karola X i zrzeczenie się jego syna w 1830 r., w przeciwieństwie do (większości) legitymistów znanych jako „henriquinquist”, którzy popierali prawa „Henri V” z 1830 r. (tj. przed śmiercią dziadka i wuja „Ludwika XIX” ) – ci „Biali Hiszpanii”, jak nazywaliby ich inni rojaliści, skupieni wokół najstarszego z jego potomków, Montizona , o których hrabia Chambord nie mówił, „pozostawiając wybór, według Georgesa Poissona, samemu narodowi francuskiemu, kierowanemu przez Opatrzność”. Za reprezentantem ( bratankiem ) cesarza Austrii, ten były karlistowski pretendent do tronu Hiszpanii stanął na czele konduktu pogrzebowego swego szwagra Henryka V – księcia Parmy , który sam był bratankiem zmarłego, postanowił go porzucić - otoczony niebieskim sznurem Zakonu Ducha Świętego nadanym przez hrabinę Chambord (siostrę hrabiny Montizón ),3 września 1883 r.w Gorycji . Ze swej strony hrabia Paryża dał do zrozumienia, że „Madame la Comtesse de Chambord [która nienawidziła Orleanu, którego nazwała „sępami” według Daniela de Montplaisir], pragnąc, aby ceremonią poprowadzili zagraniczni książęta , [on] nie pojedzie do Goritz. ”. Jednak hrabia de Monti de Rézé stwierdził we wspomnieniach, że na pytanie zadane mu przez hrabiego Damaszku na krótko przed pogrzebem jej męża: „Madame rzeczywiście uznaje hrabiego Paryża za prawowitego dziedzica hrabiego Chambord?" „ , wdowa po nim odpowiedziała: „Tak, oczywiście, że nie mogę temu zapobiec” . Podczas gdy ksiądz proboszcz, kapelan i spowiednik Henryka d'Artois, musiał oświadczyć, że Maria Teresa z Modeny sama pokryła koszty druku pamiętnika (napisanego przez prawnika z Lille Gustave'a Théry'ego ) broniącego praw do francuskiego tronu jego brata teściowy, Jean de Bourbon.
Dwa dni po pogrzebie Henri d'Artois gazeta Le Temps mówiła o „grupie twardogłowych, którzy już szukali wśród rodziców hrabiego Chambord pretendenta do sprzeciwienia się panu hrabiemu Paryża” . W imię „poczucia godności narodowej” gazeta „ Le Drapeau blanc” nie przemawiała zresztą od czasu Restauracji (6 marca 1820 r., a więc trzy tygodnie po tym, jak książę Berry miał zmarła starsza gałąź została zredukowana do trzech męskich dynastii: króla, hrabiego Artois i księcia Angoulême), że „nie do Francuzów należało uzbrojenie się w klauzulę [wyrzeczenie się Filipa V] narzuconą przez obcokrajowiec i to w jego wyłącznym interesie ” ? A Ludwik XVIII utrzymywał (błędnie), że potomkowie Filipa V pozostali Francuzami?
Ci „ intymni doradcy” Chambord - hrabia de Blacas (który był odpowiedzialny za sformułowanie „instrukcji mających na celu poprowadzenie we Francji przedstawicieli Monsieur le Comte de Chambord”), baron de Raincourt , hrabia de Monti , Comte de Chevigné i Comte de Damas - niech będzie wiadomo, że „rozpoznać [tym] prawa M. le Comte de Paris do sukcesji M. le Comte de Chambord. ", W liście opublikowanym przez Le Figaro 6 września 1883 r. Nie chcąc wiązać się z "Białymi Hiszpanii" - przydomek nadany partyzantom hiszpańskich Burbonów przez orleanisty Eugène'a Reynisa 2 stycznia 1884 r. który kwitł – tworząc „mały kościółek” skupiony wokół wdowy po zalotniku w jego rezydencji we Frohsdorfie, monarchiści ci przynieśli „formalne zaprzeczenie ocen dokonanych przez rzekomego intymnego doradcę [nieżyjącego księcia], Maurice d'Andigné , który w każdym razie nie był w stanie, co powiedzieć we własnym imieniu”, stając po stronie nowego starszego Burbonów.
Po stronie niefuzjonistycznych legitymistów (m.in. Henri de Cathelineau , Alfred Huet du Pavillon , hrabia Sainte-Suzanne , Maurice de Junquières, Raoul de Scorraille , Charles-Louis du Verne, Urbain de Maillé de La Tour-Landry , Louis de Quatrebarbes , Paul de Foresta , Germain Guérin de La Houssaye , Hilaire Bernigaud de Chardonnet , Sébastien Laurentie , Guillaume Véran , Henri Baron de Montbel , Ludovic Clément de Blavette, Hilaire de Curzon, Victor de Maumigny, Oscare Bévenot des Le Gal de Kérangal, Victor Coquille ...), który dołączył do nowej starszej gałęzi Burbonów, Joseph du Bourg (jeden z sekretarzy hrabiego Chambord) oświadczył 16 października 1883 w gazecie Les Nouvelles, że „ prawowita sukcesja tronu Francji spoczywała na potomkach księcia Andegaweńskiego” . A hrabia de la Viefville pisał 20 listopada do swego przyjaciela hrabiego de Touchimbert : „Chociaż król, mój ukochany mistrz, nigdy do mnie nie przemówił, jego zastrzeżenia, jego milczenie często dowodziły mi, że „nie myślał inaczej niż my w tej kwestii. Trzydzieści dwa lata służby nauczyły mnie rozumieć go, nawet jeśli nic nie mówił. Dlatego odmawiam nikomu zacytowania mi słowa króla potwierdzającego rzekome prawo Orleanu. Co więcej, na kilka dni przed jego końcem, przewidując wszystko, powiedział: „Nie chcę, aby moja trumna służyła jako pomost dla orleańczyków” . Co do ojca Prospera Bole , spowiednika hrabiego de Chambord, musiał opowiedzieć, że zalotnik powiedział mu, że nie może zaakceptować jego „tak fałszywej interpretacji”, zgodnie z którą „książęta Anjou [Burbonowie potomkowie Filipa V ], z powodu wyrzeczeń [załączonych do traktatów utrechckich], nie mógł panować we Francji”.
W końcu garstka legitymistów przeszłaby na survivorism, mając nadzieję na ukrytą linię królewską założoną przez Ludwika XVII, która utrwaliłaby się w cieniu (rodzaj Sebastianizmu w stylu francuskim ) – w szczególności na naundorfizm , nazwany tak – zwany Dolphin Karl-Wilhelm Naundorff .
markiz de Dreux-Brézé (1826-1904) - który od 1872 r. aż do śmierci hrabiego de Chambord był pośrednikiem między głową Domu Burbonów a komitetami rojalistycznymi w 55 departamentach (ponad połowa Francji). ), przed wstąpieniem do hrabiego Paryża - miał postawić tę kwestię w tych słowach w swoich Notatkach i pamiątkach służących historii partii rojalistycznej wydanej w 1899 r.: „Po śmierci hrabiego de Chambord rojaliści, pozbawieni ich przywódca, uznany niemal natychmiast, wierny w tym swoim zasadom, wszechczasów, moim zdaniem niepodważalnych, hrabiego Paryża do korony Francji. Jednak niektórzy legitymiści próbowali zakwestionować te same prawa i odmówili nadania monsieur le Comte de Paris tytułu następcy króla. W obliczu tego podwójnego faktu oraz z powodu szumu, jaki powstał w ciągu kilku miesięcy wokół tego sprzeciwu wobec niemal powszechnego postępowania partii rojalistów (celowo używam słowa hałas, ponieważ ataki te nigdy nie miały poważnych reperkusji), mogę z kolei uważam się za upoważnionego do interwencji; Pozwolono mi tutaj zapisać, przynajmniej dla siebie, moje odczucia co do opinii Monseigneur co do praw hrabiego Paryża i powodów, na których opieram to odczucie. Prałat zawsze przyznawał, taka jest moja pewność, prawo hrabiego Paryża do następcy po nim na tronie francuskim. Zawsze był przekonany, że prawie jednomyślność legitymistów uzna go po śmierci za swojego dziedzica. Reprezentant prawa monarchicznego, wkładając w niego wszystkie swoje siły, wspierając jego akcję, monsieur le hrabia de Chambord nie musiał rozliczać się z królewskim dziedzictwem. Słyszał, jak zostawia go po sobie nietkniętym. Stąd jego milczenie w tej szczególnej kwestii; stąd błąd, gdy niektórzy twierdzili, że w powitaniu, jakie monsignore wygłosił na łożu śmierci monsieur le comte de Paris, pewnego rodzaju oczekiwaną koronację; ale stąd też ta prawda, dla mnie niepodważalna, że przyjmując Monsieur le Comte de Paris, tak jak go przyjął 5 sierpnia 1873 i 7 lipca 1883, prałat miał na widoku jako króla przyszłość Francji i jego wewnętrzne uspokojenie . [...] Jeśli, w jego mniemaniu, prawo do jego sukcesji jako króla Francji spoczywało na innej głowie niż monsieur le hrabiego de Paris, monsieur le hrabiego de Chambord, który bardziej niż ktokolwiek znał Usposobienie jego partii z pewnością walczyłoby z opinią, jaka panowała wśród rojalistów, w stopniu, o którym mówiliśmy przed chwilą, na korzyść tego księcia. Nie pozwoliłby, by w jego oczach zakorzeniła się błędna ocena; z lojalnością swego charakteru odmówiłby udziału, nawet milczącego, w nadchodzącym triumfie tego, co uważał za uzurpację; chciałby, poprzez swoich upoważnionych przedstawicieli, oświecić swoich wiernych, skierować ich oczy i oddanie do księcia powołanego do zostania ich królem, a przynajmniej ich dzieci. Cóż, potwierdzam to tutaj, pośrednik Monsieur le Comte de Chambord w pobliżu rojalistów z pięćdziesięciu pięciu departamentów Francji, odpowiedzialny za przekazywanie im jego rozkazów, prowadzenie ich pod jego kierownictwem, nigdy nie otrzymałem, w konsekwencji nigdy nie miałem przekazać mi jedno polecenie od prałata, wskazujące mi na następcę korony francuskiej innego niż Monsieur le Comte de Paris, lub nawet dające do zrozumienia, że istnieje możliwość innej wskazówki. Te fakty, te obserwacje, te wspomnienia nieustannie mnie kierowały: to od nich w szczególności inspirowałam się w ciągu dwóch miesięcy, lipca i sierpnia 1883 r., okresu, w którym podjęło mi się tak wiele inicjatyw. ciążyło mi wiele obowiązków. To właśnie miałem prawo twierdzić od 1884 roku. „I markiz zganił tę „próbę przeciwstawienia się prawu hrabiego de Paris, intymnej myśli hrabiego de Chambord, pomyślanej ponadto, po raz pierwszy przedstawionej opinii publicznej, dopiero po śmierci [tego ostatniego]” .
Odwrotnie, ojciec Amédée Curé napisał w 1902 r. w recenzji L'Ami du clergé , że „nie, [Henri d'Artois] nie uznawał [praw w Orleanie], nigdy ich nie uznawał i nawet zawsze zabraniał swoim zwolennikom potwierdzania ich publicznie” . Według jego kapelan, hrabia de Chambord był dla Andegaweńskiego, a „on nie ukrywał ludzi, którzy podzielali ten pogląd . ”
Mimo to pod sztandarem szefa Maison d'Orléans – który stał się najstarszym z prawowitych Kapetów narodowości francuskiej – większość tak zwanych „fuzjonistycznych” legitymistów zjednoczyła się z orleanistami, którzy zaakceptowali zasadę fuzji. dynastyczni, czyli „Blancs d'Eu”, jak nazywali ich przeciwnicy, od nazwy miasta ( Eu ), w którym znajdował się zamek pretendenta .
Od 29 sierpnia 1883 r., po śmierci swego kuzyna, hrabiego Chambord, wnuka Ludwika Filipa (i spadkobiercy roszczeń orleanistycznych), książę Paryża, Filip d'Orléans, przedstawiał się jako jedyny pretendent do tronu Francji. Jak widzieliśmy, najstarszy z legalnych Kapetów narodowości francuskiej musiał zebrać większość tak zwanych „fusionists” lub „Blancs d'Eu” legitymistów , dla których pretendent nie mógł być obcokrajowcem, z gałęzi hiszpańskiej. Burbonów - którego przodek (Hiszpański Filip V) zrzekł się praw do tronu Francji dla siebie i swoich potomków po ustanowieniu w swoim królestwie, w związku z traktatami z Utrechtu, i utracił cechy francuskiego.
W wyroku Lemaistre z 1593 r. parlamentarzyści dwukrotnie przywoływali, jak już powiedziano, warunki stawiane przez ustawy podstawowe dla ogłoszenia nowego króla, który miał być katolikiem i Francuzem: „zachować religię katolicką, apostolską, rzymską i rzymską państwo i korona Francji, pod opieką dobrego króla bardzo chrześcijańskiego, katolickiego i francuskiego „i” Aby zachowały się fundamentalne prawa tego królestwa […] na ogłoszenie króla katolickiego i francuskiego […] ]; i że należy użyć władzy […], aby zapobiec temu, aby pod pretekstem religii [korona] została przekazana w obce ręce wbrew prawom królestwa”. Ze swej strony Jean-Aimar Piganiol de La Force wspomniał we wstępie do opisu Francji i prawa publicznego tego królestwa zastosowanie do „sukcesji na tronie” łacińskiego powiedzenia Nemo plus iuris. alium transferre potest quam ipse habet (it) , to „zasada prawa zwyczajowego [zgodnie z którą] nikt nie może przenieść na kogoś innego prawa, którego nie ma”. Stąd warunek bycia dynastą, wysunięty przez Orlean i ich zwolenników: ciągłe przekazywanie niezbędnej jakości francuskiego. Albo inaczej sformułowane przez opata Margona w swoich listach opublikowanych pod pseudonimem Filtz Moritz: „Książę Krwi [emigrantów], który utracił prawo do następcy Korony, nie może przekazać go swoim potomnym.
Orleanizm i „Blancs d'Eu” po 1883 r.Pod koniec stulecia „Blancs d'Eu” utrzymały szczyt monarchistycznego bruku we Francji. Całkowicie niepoprawne byłoby zakwalifikowanie ich jako orleanistów w sensie politycznym i ideologicznym: z pewnością „Blancs d'Eu” popierały prawa dynastyczne Filipa d'Orléans, „Filipa VII” (a już nie „Ludwika Filipa II”). ), hrabia Paryża, jednak te rojalistów jest absolutnie nie zebrał do Orleanism z XIX th wieku, to znaczy do francuskiego liberalizmu politycznego i pozostał autentyczny tradycjonalista katolicyzm społeczny i rzemieślnicy. Na przykład René de La Tour du Pin , który był wybitnym legitymistą, był wówczas autentycznym „Blanc d'Eu”. W tym samym ruchu większość „ideologicznych” orleanistów , za Thiersem , przeszła od lat 70. XIX wieku na umiarkowany republikanizm.
Co więcej, nie zaprzeczając swemu dziadkowi Ludwikowi Filipowi, hrabia Paryż słyszał, jak widzieliśmy, podążać śladami hrabiego Chambord z 1873 roku, a nie za monarchią lipcową. wujowie, książę Aumale i książę Joinville , ostatni przedstawiciele dynastycznego i politycznego orleanizmu); mógł teraz liczyć na niezawodne wsparcie „Blancs d'Eu”.
Wdrożony luksus, 14 maja 1886 r.w Hôtel de Matignon , z okazji uroczystości zaręczyn Amélie d'Orléans , córki hrabiego Paryża, z królewskim księciem Karolem Portugalii , następcą tronu Portugalii , miał wzbudzić strach wśród republikanów na tyle z możliwości przywrócenia monarchii w Orleanie, że izba poselska miała przyjąć prawo zwane prawem wygnania : w republikach III e i IV e , a więc to ustawodawstwo, które zabraniało członkom ich rodzin służyć we francuskich armiach i sprawować funkcje publiczne lub obieralne, nałożyłby również zakaz przebywania na ziemi francuskiej w odniesieniu do „głowy rodzin, które panowały we Francji” i ich bezpośrednich spadkobierców.
Orleanism i francuski akcja w pierwszej połowie XX -go wiekuWkład Charles Maurras i działanie francuski miał być decydujący, tak że przed 1914 rojalistów francuski wydawał się być całkowicie francuskiej działania w posłuszeństwie twierdząc „ Philippe VIII ”, księcia Orleanu (syn „Philippe VII”, count Paryża). Książę Orleanu, wygnany książę, bardzo mało polityczny i wielki podróżnik, wywiązał się ze swoich zobowiązań wobec Karola Maurrasa i jego rodziny.
Następcą księcia Orleanu (zmarł w 1926 r.) był jego kuzyn, książę Guise („Jan III”). Książę ten, równie apolityczny jak jego poprzednik, nie wykazywał dużej inicjatywy, co ponownie pozostawiło miejsce dla Action Française. Nie licząc syna księcia Guise, nowego hrabiego Paryża, który stopniowo przejął funkcję polityczną na miejscu iw imieniu swojego ojca, obalając monopol Maurrasa. Stąd rozłam polityczny między hrabią Paryża i jego ojcem z jednej strony, a akcją francuską z drugiej w 1937 r., bardzo dotkliwie odczuwany przez „białych z ue” (i po potępieniu Akcji Francuskiej przez Stolica Apostolska, sfinalizowana w 1926, ale zniesiona w 1939).
Zerwanie polityczne między Orleanem a Akcją Francuską nie doprowadziło jednak do zerwania dynastycznego: Charles Maurras nadal popierał prawa Orleanu aż do swojej śmierci.
Sukcesja orleanistów od lat 60„ Henri VI ”, hrabia Paryż, który bez powodzenia miał pozostawić znaczną część swojej fortuny na intrygę przywrócenia Orleanu na tronie – próbował również kilkakrotnie i wbrew podstawowym prawom zmienić zakon sukcesja w Maison d'Orléans .
Jego synowie Michel i Thibaut zostali z kolei wykluczeni z sukcesji dynastycznej przez hrabiego Paryża w 1967 i 1973 roku . Uważał bowiem, że „książę Francji” powinien przedstawić swój plan małżeństwa „szefowi Domu Francuskiego”; w przeciwnym razie został wykluczony. Hrabia Paryż sformalizował tę zasadę „aktem suwerennym” z 14 lutego 1967 r. Jednak ani Michel, ani Thibaut nie zażądali tej zgody od swojego ojca, co ten ostatni odnotował. Jednak na znak pojednania rodzinnego, ale nie dynastycznego, 10 grudnia 1976 r. hrabia Paryż przyznał tytuł hrabiego Evreux swojemu synowi Michelowi, a hrabiego La Marche jego synowi Thibautowi, z możliwością ich żony nosić tytuł męża. Poprzednie małżeństwo księcia Orleanu nie uzyskało aprobaty głowy domu (wówczas księcia Guise): był to związek Karola Filipa d'Orléans (1905-1970) , księcia Nemours, z Amerykanka Marguerite Watson, ale książę i księżna nie mieli mieć dzieci. Małżeństwa te nie mogą być uważane za morganatyczne , gdyż pojęcie to jest nieobecne we francuskim prawie dynastycznym.
25 września 1981 roku Henri d'Orléans wykluczył swojego najstarszego wnuka, François , z powodu jego niepełnosprawności; była to znowu wygórowana miara francuskiego prawa dynastycznego, ponieważ podstawowe prawa królestwa nie przewidywały żadnego wyłączenia chorych psychicznie.
Później, w 1984 roku , hrabia Paryża wykluczył z sukcesji swojego najstarszego syna, Henri d'Orléans (wówczas hrabiego Clermont), z powodu jego rozwodu z księżniczką Marią Teresą Wirtembergii i ponownego małżeństwa cywilnego z Micaelą Cousiño y Quinones de León . Powód do korony rzeczywiście uważał, że poprzez rozwód i ponowne małżeństwo, jego najstarszy syn naruszył zasadę katolickości i tym samym wykluczył się z porządku dziedziczenia. Hrabia de Clermont również nie prosił ojca o zgodę na powtórne małżeństwo; hrabia Paryż zatwierdził zatem ustawę z 1967 r., dotyczącą wyłączenia Michela i Thibauta d'Orléans. W 1987 roku (rok tysiąclecia kapetyńskiego), podczas uroczystości w Château d'Amboise , szef Maison d'Orléans ogłosił swojego wnuka Jeana d'Orléans , księcia Vendôme, następcą tronu Francji w miejsce ojca , zdegradowany do rangi hrabiego Mortain i jego starszego brata, księcia François d'Orléans , cierpiącego na poważne upośledzenie umysłowe. Hrabia Clermont odmówił zmiany porządku dziedziczenia, uznając, jak powiedział w wiadomościach telewizyjnych w wieczór ceremonii w Amboise, że prośba o zgodę „szefa Domu Francuskiego” przed zawarciem małżeństwa członek jego rodziny był tylko uprzejmością. Hrabia de Clermont nigdy nie używał tytułu hrabiego Mortain, nadanego mu przez ojca.
Od 1990 r. uspokoiły się stosunki między hrabią Paryża a jego najstarszym synem, przywróconym przez głowę Maison d'Orléans w kolejności sukcesji. Kwestia powtórnego małżeństwa obecnego zalotnika, zwanego dziś hrabią Paryża, księciem Francji, miała zostać ostatecznie rozstrzygnięta po latach poprzez unieważnienie jego pierwszego małżeństwa religijnego i drugiego małżeństwa katolickiego.
Będąc głową domu po śmierci ojca w 1999 roku , nowy hrabia Paryża i książę Francji ponownie rozważył wykluczenia ogłoszone przez ojca. Biorąc pod uwagę, że „nikt nie ma uprawnień do zmiany porządku dynastycznego i usunięcia z sukcesji księcia krwi królewskiej Francji, z wyjątkiem zaakceptowania jego należycie podpisanej abdykacji”, pretendent przywrócił w porządku sukcesji swojego najstarszego syna, księcia Franciszka i jego brat książę Michel d'Orléans ; akceptując a posteriori małżeństwa swoich braci, zintegrował także potomków Michela, a także swojego siostrzeńca Roberta (jedynego żyjącego syna zmarłego Thibauta d'Orléans ). „Henryk VII” umieścił gałąź księcia Michela po księciu Jacques (jednak jego młodszego bliźniaka) w kolejności sukcesji i prawdą jest, że prawnicy i lekarze od dawna debatują nad zastosowaniem prawa najstarszego do braci bliźniaków: czasami pierworodny był uprzywilejowany; częściej, zgodnie z powszechnym obyczajem, prawoznawstwo skłaniało się ku drugiemu, uważanemu za pierwszy poczęty.
18 maja 2016 r., hrabia Paryż, przygotowując swoją sukcesję, przypomniał za pośrednictwem pisma Punkt widzenia , że uznał za swojego spadkobiercę na czele „domu Francji” swojego najstarszego syna, hrabiego Clermont, i to pomimo jego kalectwa, jego wykluczenia sprzeczne z podstawowymi prawami. Dodał, że François d'Orléans, gdy zostanie głową domu po śmierci, będzie otoczony przez „radę regencji” złożoną z jego brata Jeana d'Orléans, księcia Vendôme (już „regenta delfina”). od 6 marca 2003), jego wuj Jacques d'Orléans, książę Orleanu, jego pierwszy kuzyn Charles-Louis d'Orléans, książę Chartres i dwie osoby ze społeczeństwa obywatelskiego (w tym prawnik Dominique Chagnollaud ). Książę Jan, w komunikacie prasowym z dnia 1 st sierpień 2016, zakwestionowane postanowienia ojcem i zapowiedział, że będzie następny „lider Izby France” po ojcu. Powołał się na „akt suwerenny” zmarłego hrabiego Paryża (1908-1999) z 25 września 1981 r., którym wykluczył księcia Franciszka z sukcesji dynastycznej, bez możliwości do niej powrotu.
31 grudnia 2017 r. śmierć François d'Orléans, bez potomków, położyła kres tej ostatniej kłótni dynastycznej: następca tronu od tej daty, Jean d'Orléans , mianowany delfinem Francji, księciem Vendôme , został 21 stycznia 2019 r. nowym orleanistycznym pretendentem do tronu Francji, zastępując swojego ojca. Za księciu, który powinien przedstawiać się jako „Jan IV” , podążają w orleanistycznym porządku sukcesji tronu Francji jego synowie, Dauphin Gaston i Joseph, jego brat Eudes i syn tego ostatniego, Pierre, a następnie pozostali męscy potomkowie jego dziadka ze strony ojca - jedyni prawowici Kapetyjczycy, którzy pozostali nieprzerwanie Francuzami. Zauważ, że nowy hrabia Paryża - tytuł, którego używa od 2 lutego 2019 r. - pochodzi zarówno od drugiego króla Francji Ludwika Filipa (poprzez jego ojca i matkę Marię Teresę Wirtembergii), jak i od ostatniego króla Francji Karol X (po matce).
Kandydatura Orlean-Braganza o możliwą sukcesję po orleanistycznych pretensjach – czyli rozważny „pakt rodzinny” z 1909 r.Biorąc pod uwagę, że każdy cudzoziemiec (nawet Kapetyjczyk) został wykluczony z dziedziczenia tronu Francji, potomkowie Orleanów obcej narodowości również zostali wyłączeni z porządku sukcesji orleańskiej : byli to Orléans-Galliera (od księcia Montpensier , hiszpański z powodu małżeństwa Montpensiera z infantką z Hiszpanii) i Orleanu-Braganza (od hrabiego Eu , Brazylijczycy z powodu małżeństwa hrabiego Gastona d'Eu z księżną Brazylii).
Dopiero w 1909 roku pod pretekstem księcia Orleanu Filipa zawarto porozumienie rodzinne między Orleanem zwane „paktem rodzinnym”. Ten ostatni sankcjonował występek peregrynacji dotykający książąt Orleanu-Braganzy, jednocześnie odnotowując (a zatem bez aprobaty lub dezaprobaty) uroczyste zobowiązanie hrabiego d'Eu i jego synów do „nie dochodzenia roszczeń do Korony Francji i na stanowisko szefa Domu Francuskiego tylko w przypadku całkowitego wyginięcia wszystkich francuskich gałęzi książęcych wchodzących obecnie w skład Domu Francuskiego ”. Pakt regulował także kwestie pierwszeństwa w rodzinnych i prywatnych ramach rodu orleańskiego.
Według Alfreda de Gramonta w swoim pamiętniku, decyzja została podjęta z dwóch powodów: z jednej strony, aby uspokoić rodzinne zazdrości zmierzające do wykluczenia hrabiego d'Eu i książąt Orleanu-Braganzy, podczas gdy nie panowali oni bardziej nad Brazylią ale także pod nacjonalistycznym wpływem Akcji Francuskiej .
Należy zauważyć, że, podobnie jak Orlean i Orlean-Galliera, Orlean-Braganza, który nadal pretenduje do cesarskiego tronu Brazylii, figuruje w obecnym legitymistycznym porządku sukcesji tronu Francji (wynikającym z niefuzjonistycznego legitymizmu). . » , które omówimy w następnym rozdziale) - ale po Burbonach.
Obok „Blancs d'Eu” niefuzjonistyczni legitymiści – których ich adwersarze i prasa tamtych czasów nazywali „Blancs d'Espagne”, a nawet „Blancs d'Anjou” lub „Angevins” – odmówili, tak jak my. widziałem, aby dołączyć do hrabiego Paryża, głowę rodu orleańskiego, który nie jest najstarszym z prawowitych Kapetów, a jedynie z młodszej gałęzi, powstałej od Ludwika XIII . Legitymiści ci – biorąc pod uwagę, że zrzeczenie się przez Filipa V praw do tronu Francji dla siebie i jego potomków, po jego ustanowieniu w Hiszpanii i na mocy traktatów utrechckich, należy uznać za nieważne – zamierzali poprzeć te roszczenia do sukcesji na tronie Francji nowych kolejnych starszych gałęzi dynastii, potomków Ludwika XIV poprzez jego drugiego wnuka Filipa, księcia Andegaweńskiego, który został królem Hiszpanii: najpierw tak zwanego „karlisty” (który twierdził koronę Hiszpanii, z której została wykluczona w 1834 r.), a następnie, wraz z wyginięciem tej ostatniej w 1936 r., znana jako „alfonsistka” (której przywódcy również do końca lat sześćdziesiątych pretendowali do tronu hiszpańskiego, po złożeniu Alfonsa XIII w 1931).
W wywiadzie przeprowadzonym w lipcu 1884 przez dziennikarza Fernanda Xau , legitymista Maurice d'Andigné (dyrektor Journal de Paris ) oświadczył, że dziedzicem hrabiego Chambord jest książę Jean de Bourbon ( „don Juan” , hrabia Montizón, starszy z hiszpańskiej gałęzi Burbonów, który został nowym szefem całego burbonowie ): być legitymista, powiedział, jest „zaakceptować prawo Salickie bez dyskusji.” [...] Co teraz mówi prawo salickie? Że następca tronu Francji jest pierworodnym . Czy pan le Comte de Paris jest pierworodnym ? Zdecydowanie nie! "
Jednocześnie od 1894 roku i przez około piętnaście lat (później do lat 30. XX w.) niewielka grupa (działająca do okresu powojennego) popierała roszczenia księcia z młodszej gałęzi (a także potomka Filipa). V), François de Bourbon (1853-1942), najmłodszy syn niemowlęcia Henryka de Bourbon , księcia Sewilli (odcinek nazywany czasem „sewilską schizmą”). Z drugiej strony, od 1936 roku i przez dziesięć lat niektórzy z byłych francuskich wiernych gałęzi karlistów opłacali swój dwór Xavierowi de Bourbon z odległej gałęzi (tej z Bourbon-Parme, jeszcze za potomstwa Filipa V). , który służył jako regent hiszpańskiego karlizmu, a czasami przedstawiał się jako potencjalny spadkobierca tronu Francji, zanim w 1946 r. uznał księcia Andegawenii i Segowii za głowę domu z Francji .
Sukcesja legitymistów od 1883 do 1936: nowa starsza gałąź Burbonów (znana jako „karlista” )Dla legitymistów niefuzjonistycznych, nawet gdyby traktaty (tutaj z Utrechtu) były normami prawnymi wyższymi od praw podstawowych (o charakterze konstytucyjnym), warunki konieczne do zrzeczenia się byłyby odtąd nieważne.
Rzeczywiście, zrzeczenie się przez Filipa V praw do korony Francji, dla siebie i jego potomków, dołączonych do traktatu, miało na celu zapobieżenie połączeniu Francji i Hiszpanii: bezpieczeństwo i wolność Europy absolutnie nie mogą ucierpieć że korony Francji i Hiszpanii są zjednoczone na tej samej głowie. Wnuk Ludwika XIV , Filip , zobowiązał się zatem do ustanowienia równowagi między władzami, aby nie mogło się zdarzyć, że kilka jest zjednoczonych w jednym (…) aby uniknąć unii tej monarchii z francuską (…) do wyrzeczenia się dla mnie i moi potomkowie sukcesji monarchii francuskiej .
Jednak w 1830 roku król Hiszpanii Ferdynand VII wyznacza na następczynię jego córki Infantkę Izabelę , nie biorąc pod uwagę jego brata, Dzieciątka Karola , który akurat był po śmierci króla Hiszpanii w 1833 roku. najstarszy z Burbonów gałęzi hiszpańskiej przez męski primogeniture i pokrewieństwo. Zmarł w 1855 roku, a jego najstarszy syn Karol de Bourbon , hrabia Montemolín, a po bezpotomnej śmierci tego ostatniego w 1861 roku, jego drugi syn, Jean de Bourbon , hrabia Montizón.
Starszy hiszpańskiej gałęzi Burbonów, ten ostatni stał się najstarszym z Kapetów po śmierci hrabiego Chambord w 1883 roku. Hrabia Montizón nie panował nad Hiszpanią, ryzyko zjednoczenia koron Francji i Hiszpanii ta sama głowa już nie istnieje, a myśl legitymistyczna uważa, że uznając nawet, iż postanowienia Utrechtu mogły obowiązywać w swoim czasie, nie są już powody, dla których wykluczyli potomków Filipa V z dziedziczenia tronu Francji. zjednoczony.
W styczniu 1888 roku, miesiąc po śmierci Jeana de Bourbon ( „Jean III” ), hrabia Maurice d'Andigné opublikował w „ Journal de Paris ” następujące oświadczenie księcia : „Został głową rodu Burbonów przez śmierć mój szwagier i kuzyn pan le hrabia de Chambord, oświadczam, że nie zrzekam się żadnego z praw do tronu Francji, które posiadam od urodzenia. "
Najstarszy syn Jeana de Bourbon, księcia Madrytu, Karola de Bourbon , pretendenta do tronu hiszpańskiego karlistów i delfina francuskiego dla niefuzjonistycznych legitymistów, wraz ze śmiercią ojca staje się ich nowym konkurentem („Karol XI” ) . Wracamy zatem do sytuacji, którą wywołał Ludwik XIV w 1698 r., gdy przewidział, że jego syn Ludwik Delfin zostanie królem Hiszpanii jako najbardziej bezpośredni spadkobierca Karola II Habsburga: Ustanowisz jako pewną zasadę, a tę Nie mogę podważyć ważności praw mojego syna, opartych na powszechnym prawie, na prawach, zwłaszcza hiszpańskich, i na zwyczajach wszystkich stanów, które tworzą tę monarchię. Pokażesz, że mój syn, będąc najbliższym spadkobiercą, nic nie mogło przeszkodzić mu w przyjęciu tytułu króla Hiszpanii, przed użyciem wszystkich moich sił do zebrania tej wielkiej sukcesji . Zastępując ojca w 1887 r. na czele dynastii Burbonów, książę madrycki inauguruje trwający prawie pół wieku okres, podczas którego pretendenci do legitymizmu będą jednocześnie zasiadać na tronach Francji i Hiszpanii. przynajmniej ten element traktatu, jakim jest wyrzeczenie się Filipa V, jest przez tych pretendentów uważany za nieważny.
Po swoim ojcu w 1909 roku, syn księcia Madryt, Jacques de Burbon , Duc d'Anjou i Madrycie ( „Jacques I er ”), deklaruje sam szef królewskich domów we Francji i Hiszpanii, jak jego przodek Philip V roku uważa zrzeczenie się go za nieważne i nie zamierza być podyktowane przez jakąkolwiek obcą władzę niemożliwością unii koron francuskich i hiszpańskich.
Gałąź karlistów wymarła w 1936 r. wraz ze śmiercią Alphonse-Charles de Bourbon , księcia San Jaime („Charles XII”), wuja Jacques de Bourbon.
Sukcesja legitymistyczna od 1936 r.: obecny starszy oddział (znany jako „alfonsista” ) BurbonówPo śmierci księcia San Jaime, zdetronizowanego króla Hiszpanii Alfonsa XIII , udaje mu się jako starszy Kapetian ("Alfons I st ") i męski primogeniture przez poboczne (jego pradziadkiem był Infante Francisco de Paule , młodszy brat Ferdynanda VII). W 1931 r. został kawalerem Zakonu Ducha Świętego przez „Jacques I st ”, księcia Andegawenii i Madrytu, który powiedział mu: „Najstarszy syn Ludwika XIV, najstarszy syn Filipa VI Dom Francji, głowa Domu Hiszpanii. Po mnie, moje prawa przejmują mojego wuja D. Alphonse'a, który nie ma bezpośredniego spadkobiercy; po nim, który jest stary, to ty jesteś młody. (…) Pewnego dnia zostaniesz szefem Maison de France; po tobie będzie to twój najstarszy syn” . Rozmawiając w 1940 r. z ambasadorem Francji na temat reżimu Vichy i przywołując hipotetyczną odbudowę monarchii we Francji, Alfonso XIII określił się, mówiąc: „Przywrócenie, tak; ale dobre, uzasadnione ” . Były król Alfonso, który ogłosił się głową rodu Burbonów ( jefe de la Casa de Borbon, oprócz głównych ram ) i wziął pełną broń Francji, zmarł w 1941 roku.
Najstarszy z Kapetów stał się jego drugim synem (i najstarszym od 1938 roku), Jacques-Henri de Bourbon (1908-1975), księciem Segowii (późniejszym księciem Anjou i Segowii), „Henri VI”. Na polecenie ojca zrzekł się praw do tronu Hiszpanii 21 czerwca 1933 r., a w 1945 r. potwierdził to nieoficjalne zrzeczenie się, po czym zakwestionował je i objął tron Hiszpanii od 1949 r. Mimo to akceptuje (na prośbę jego najstarszy syn Alphonse de Bourbon , przyszłego księcia Andegawenii i Kadyksu), na 19 lipca 1969 roku, wyznaczenie przez generała Franco swego bratanka Juan Carlos de Bourbon (przyszły Juan Carlos i st ) jako Książę Hiszpanii i przyszłego króla - oznaczenie nazwane obecnością dwóch synów księcia Andegaweńskiego 23 lipca 1969 r. podczas ceremonii intronizacji księcia Hiszpanii przez generała Franco (najstarszy syn, Alfonso de Bourbon, posunął się nawet do podpisania akt intronizacji jego pierwszego kuzyna Juana Carlosa, podobnie jak niemowlę Louis-Alphonse (es) , pierwszy kuzyn Jacques-Henri de Bourbon). Jest to zatem najmłodsza gałąź Burbonów Hiszpanii, w osobie Juana Carlosa, a następnie jego syna Felipe , który panuje nad Hiszpanią od 1975 roku.
Od 29 września 1936dlatego część francuskich rojalistów popiera tę gałąź, która stała się starszym Burbonów i stała się Francuzem przez małżeństwo Jacques-Henri de Bourbon z Emmanuelle de Dampierre (którego męski pradziadek, markiz Aymar de Dampierre , był rówieśnikiem Francji ). Od czasu przedwczesnej śmierci ich najstarszego syna („Alfonsa II”) w 1989 roku, legitymiści uznali za następcę tronu swojego wnuka Louisa (urodzonego ze związku Alfonsa de Bourbon z obecną księżną Franco ). Podobnie jak jego ojciec, ten ostatni jest wolny od jakichkolwiek zobowiązań hiszpańskich: żadna fuzja francusko-hiszpańska nie może już mieć miejsca, powody podane dla uzasadnienia zrzeczenia się Filipa V tronu Francji już nie istnieją, zgodnie z rozumowaniem legitymistów .
Najstarszy z bliźniaczych synów obecnego zalotnika „ Ludwika XX ”, wyznaczonego jako Delfin Francji (i jego następca prawny), jest również nazywany Ludwikiem de Bourbon . Po przybyciu najstarszego z legalnych Kapetów i jego trzech synów, w legitymistycznym porządku sukcesji tronu Francji, były król Juan Carlos I i jego najstarszy syn, obecny król Hiszpanii Filip VI , a następnie książę Sewilli François de Bourbon .
Inne kandydatury do sukcesji legitymistycznejPo śmierci bez męskiego potomka swego starszego brata, księcia Sewilli w 1894 roku , François de Bourbon (1853-1942) przyjął kurtuazyjny tytuł księcia Anjou i ogłosił się następcą tronu Francji , domagając się sukcesji legitymistycznej . Rzeczywiście, według księcia François, starsza gałąź karlistów i młodsza gałąź alfonsów nie mogły być następcą lub być w stanie zastąpić „ hrabiego Chambord ” (który zmarł bez potomków w 1883 r. ), ponieważ te dwie gałęzie albo roszczą sobie prawo do tronu Hiszpanii , lub zasiąść na tym tronie. W konsekwencji sukcesja legitymistyczna powinna, według niego, przypaść do trzeciej gałęzi, z której jest najstarszy od czasu śmierci swego brata, księcia Sewilli.
Wokół księcia narodził się ruch zwany „sewillanowskim” , który w 1903 r. utworzył Komitet Narodowy wielkiej partii królewskiej Francji i miał prasę: La Royauté Nationale (1903-1904) lub Nowa Unia (1904-1909). ). W 1921 r. François de Bourbon zaprotestował listem do hiszpańskiej gazety La Época (es) , który przyznał księciu Orleanu (któremu François de Bourbon osądził w 1897 r.) kwalifikację „obecnego szefa francuskiego domu”. . Sekretarz François de Bourbon, pan Girardot, prowadzi Legitymist History Study Society . Następnie, w latach 1936-1937 nowa wersja gazety Le Drapeau blanc – kierowana przez André Yverta (1894-1973) i Yves de Mortagne – wydaje się, według Guy Augé, być częściowo finansowana przez Burbon z filii książęta Sewilli.
Przypomnijmy, że w obecnym legitymistycznym porządku sukcesji tronu Francji, ale po tzw. gałęzi alfonsów (omawianej w poprzednim akapicie), a przed Obojga Sycylii, figurują tak zwani Burbonowie z Sewilli.
Innym kandydatem do sukcesji Karliści , ze tak - zwanym Bourbon-Parma oddziału (oddział, który panował nad księstwa Parmy aż do roku 1859), twierdził koronę Hiszpanii podczas czasem przedstawiając siebie jako potencjalnego następcy tronu. Francja: Xavier Burbon „regent” komunii tradycjonalistów karlisty od 1936 do 1975 (i bratanka księżnej San Jaime i kuzynem z daleka - z 12 -go stopnia w linii męskiej - książę San Jaime, ostatni rywal bezsporne karlisty ), o której Chantal de Badts de Cugnac i Guy Coutant de Saisseval powiedzieli: „Książę Ksawery [...] twierdzi, że [a] [...] jest dziedzicem królów Francji i przedstawicielem Domu Królewskiego z Francja wysyła wiadomości do Francuzów. Jego zwolennicy, z których niektórzy później stali się księciem Kadyksu, nie wydawali się zaskoczeni, że pretendent do tronu Francji należał do obcego domu (Parma) ani że był jednocześnie pretendentem do tronu Hiszpanii” (to właśnie Hervé Pinoteau nazwał „dryfem xaviériste ” niektórych legitymistów po 1936 r.); Jednak od 1946 roku uznał księcia Andegawenii i Segowii za prawowitego pretendenta do Francji, ogłosił się królem Hiszpanii w 1952, a następnie zrzekł się swoich hiszpańskich roszczeń w 1975 roku.
Jego najmłodszy syn, Sixte-Henri , zostanie przedstawiony w 1987 roku jako potencjalny pretendent do tronu Francji przez Marcela Chereila de La Rivière (1918-2007), ze swoim ruchem Francja i królewskość . Niemniej jednak w wywiadzie w 2014 roku Sixte-Henri de Bourbon, w imię „zasady nieprzerwalności monarchii”, którą wywodzi od Karolingów, odrzuca wszelkie roszczenia legitymistów do tronu Francji: „Jak tylko jest przerwa, nie ma bardziej prawowitych kandydatów [do tronu] niż inni” – deklaruje książę.
Należy zauważyć, że tak zwani Burbonowie z Parmy, którzy nadal dzierżą tron książęcy w Parmie, a niektórzy z nich teraz panują w Wielkim Księstwie Luksemburga, również figurują w obecnym legitymistycznym porządku sukcesji tronu Francji – ale po -zwany oddziałem Alfonsistów, oddziałem z Sewilli (wcześniej omawianym) i oddziałem Obojga Sycylii - a przed oddziałem orleańskim, którego twierdzenia widzieliśmy powyżej.
W 1897 r. François de Bourbon, szef trzeciego oddziału (Sewilli) hiszpańskiego oddziału Burbonów i domagający się sukcesji legitymistycznej, wytoczył przed trybunałem Sekwany pozew przeciwko Philippe d'Orléans (pretendentowi orleanistycznemu ), za noszenie pełnych ramion Francji. Książę François nie wygrywa swojej sprawy, ale według historyka prawa Guy Augé, jeśli „przegrał sprawę, [...] moralnym zwycięzcą wydawał się znacznie mniej książę Orleanu niż Don Carlos ” (tj. książę Madrytu). On interweniuje późno w tym badaniu, aby dochodzić swoich praw, przez krótkie wniesionego przez adwokata, M e Rivière. Sąd nie miał czasu na zbadanie argumentów karlisty i pretendenta do legitymizmu i oddalił jego kuzyna pierwszego stopnia, księcia Franciszka de Bourbon, na tej podstawie, że według sądu herb Francji został zniesiony wraz z zostanie osądzony inaczej w 1988 i 1989 r.), a ponadto książę François nie jest najstarszym z rodziny („książę Madrytu bierze go pierwszy w nakazie zabezpieczenia”, podkreśla sąd).
Postępowanie sądowe z 1987 r. w sprawie noszenia pełnej broni Francji i tytułu księcia AndegaweńskiegoW 1987 roku Henri d'Orléans , hrabia Clermont, najstarszy syn hrabiego Paryża, podjął kroki prawne, aby zakazać Alphonse de Bourbon (1936-1989), ówczesnemu szefowi starszej gałęzi Domu Burbonów , aby ponieść pełną broni Francji, twierdząc, że Burbonowie używali „symbolu Francji” do jego uprzedzeń.
Uwaga : herb będący dodatkiem do nazwiska we francuskim prawie cywilnym, sąd we Francji republikańskiej jest doskonale upoważniony do osądzenia uzurpacji tego akcesorium, ale ten sam sąd jest oczywiście niekompetentny do osądzenia sporu dynastycznego.
Henri d'Orléans przegrał swoją prośbę decyzją TGI Paris z 21.12.1988.
Środki ostrożności sądu:
Sąd uznaje:
Henri d'Orléans odwołał się w dniu 17 stycznia 1989, śledzony dalej 24 styczniaprzez Sixte-Henri de Bourbon-Parme ; Książę Castro (przedstawiciel gałęzi Burbonów Obojga Sycylii), również częściowo, nie naśladuje ich. Decyzja sądu zostanie potwierdzona przez Sąd Apelacyjny w Paryżu w dniu 22 listopada 1989 r. (odwołanie TGI Paris 12.21.1988; D.90, IR 4; JCP 90.II.21460; GP 03.08.1990).
Należy zauważyć, że mniej niż dziesięć lat później, w sprawie, która tym razem dotyczyła tylko Orleanu (publiczna sprzedaż rzeczy ruchomych), a nie Burbonów, Sąd Kasacyjny nie uznał za przydatne podjęcie tych samych formalnych środków ostrożności, które trybunał de grande instance w Paryżu, w odniesieniu do „sporu o sukcesję”: w swoim wyroku z 29 marca 1995 r. sąd najwyższy mówi więc o „hrabiego Paryża” i „sukcesji Jana III, księcia de Guise , szef Izby Francuskiej ”, określający Jeana d'Orléans i jego syna tytułem grzecznościowym, co w naturalny sposób nie prowadzi do prawnego uznania tych tytułów przez sąd, ponieważ są to tytuły, których nie można poświadczyć pieczęcią Francji , i dlatego nie może być przedmiotem dekretu ministra sprawiedliwości .
Ze swojej strony hiszpański król oręża Vicente de Cadenas y Vicent miał zasugerować, aby Alphonse de Bourbon wziął za broń: Azure z trzema złotymi fleur-de-lis, z brzegiem Gules, który jest z Andegawenii; przede wszystkim Azure, trzy fleur-de-lis Or, który pochodzi ze współczesnej Francji .
Procedury dotyczące noszenia nazwy Burbon (lata 2000)Henryk Orleański poproszony o zastąpienie jego imię patronimiczny Orleanu że Burbon , chcąc wrócić do patronymic jego bezpośredniego przodka króla Henryka IV. Ta prośba została odrzucona dnia29 marca 2000 r.przez paryski tribunal de grande instance , odmowa potwierdzona dnia1 st luty 2001od wyroku 1 st izby Sądu Apelacyjnego w Paryżu , zatwierdzone aresztowanie30 września 2003 r.przez Sąd Kasacyjny .
Spór dotyczący używania nazwy domeny „comte de Paris” i imitacji pełnego herbu Francji na stronie internetowejNa wniosek Henri d'Orléans paryski Tribunal de Grande Instance postanowieniem tymczasowym z dnia 5 stycznia 2009 r. tymczasowo zabronił jednostce używania nazwy „Comte de Paris” również jako nazwy domeny. Francji i nakazał przystąpienie do zablokowania nazwy domeny „comtedeparis.fr” poprzez unieruchomienie jej przez usunięcie z Systemu Nazw Domen.
Bezpośrednie prawowite pochodzenie Napoleona Bonaparte, pierwszego cesarza Francuzów (i króla Włoch) pod imieniem Napoleona I do 1815 r., wymarło wraz ze śmiercią w 1832 r. jego syna, króla Rzymu, który został księciem Reischtadt i teoretyczne „ Napoleon II ” . Bracia Napoleona I st , Joseph (dawny król Hiszpanii, bez samca) i jego młodszy brat Louis (dawny król Holandii), były zatem kolejno spadkobiercy - Lucien i jego potomkowie zostali wykluczeni.
Kiedy Ludwik zmarł w 1846 r., jego syn Ludwik Napoleon, przyszły Napoleon III , zastąpił go jako bonapartysta. Jedyny prezydent II RP miał odnieść sukces w odbudowie Cesarstwa . Upadły w 1870 r. cesarz Napoleon III zmarł w 1873 r., a następnie jego syn, książę cesarski ( „Napoleon IV” ), który zmarł przedwcześnie w 1879 r. (bez potomków). Oddział od Hieronima , najmłodszego brata Napoleona I er (i byłego króla Westfalii), w ten sposób stać się starszy oddział od Bonapartego.
Pierwszy spór o sukcesję przeciwstawił księcia Napoleona (Jérôme) (syna zmarłego króla Jerome) jego własnemu synowi Wiktorowi Napoleonowi ( "Napoleon V" ), którego preferowali bonapartyści i który został mianowany jego następcą przez księcia cesarskiego przez Wola. Po śmierci księcia Napoleona (Jérôme) kłótnia wygasła.
27 maja 1996 r. książę Ludwik ( „Napoleon VI” , zmarły 3 maja 1997 r. ), który zastąpił swojego ojca Wiktora, mianował testamentem swojego wnuka Jean-Christophe Napoleona, aby przejął cesarski dom w miejsce jego syn Karol . Prawnik Jean-Marc Varaut , jako wykonawca, ujawnił tę wolę polityczną 2 grudnia 1997 roku. Charles Bonaparte, precyzując, że jego republikańskie przekonania czynią go obcym tej drugiej - dynastycznej walce, zakwestionował jednak postanowienia woli ojca.
Jean-Christophe , książę Napoleon , przedstawiony jako „Napoleon VII” , dziś obejmuje kandydaturę bonapartystyczną na tron, a następnie jego wuj Jérôme, ponieważ na razie nie ma dzieci. Zauważ, że Bonaparte potomkami w linii żeńskiej (trzeciej generacji) z francuskiego króla Louis-Philippe I er , a tym samym kapetyngowie (w tym księcia Jean-Christophe jest także od matki, członkiem burbonowie -Sicilus).