Katastrofa nuklearna w Czarnobylu | |
Reaktor budowy N O 4 w następstwie eksplozji. | |
Rodzaj | Poważna awaria jądrowa poziom 7 |
---|---|
Kraj | związek Radziecki |
Lokalizacja | Prypeć , obwód kijowski , ukraińska SSR |
Szczegóły kontaktu | 51°23′22,39″ północ, 30°05′56,93″ wschód |
Przestarzały | 26 kwietnia 1986 |
Czarnobyl jądrowego katastrofy [ tʃ ɛ ʁ n ɔ b i L ] jest ważnym wypadków jądrowych , który miał26 kwietnia 1986w elektrowni jądrowej VI Lenin , znajdującej się wówczas w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej , w ZSRR . Jest to najgorsza katastrofa jądrowa XX th century, sklasyfikowany na poziomie 7 (najwyższy) na Międzynarodowym skali zdarzeń jądrowych (INES), wyprzedzając, zgodnie z Instytutu Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Jądrowego (IRSN), poprzez jego bezpośrednim oddziaływaniem na środowisko, 2011 Fukushima wypadek jądrowy , sklasyfikowany na tym samym poziomie. IRSN wymienia potencjalne skutki zdrowotne tych wypadków, trwałe skażenie terytoriów oraz znaczące konsekwencje gospodarcze i społeczne.
Wypadek spowodowany jest przez niekontrolowany wzrost mocy reaktora, n ° 4, co prowadzi do stopienia serca . Powoduje to, że woda w obwodach chłodzących do pęknięcia , a następnie eksploduje i uwalniają duże ilości pierwiastków promieniotwórczych do atmosfery, powodując powszechne zanieczyszczenia środowiska, jak również wiele przypadków śmierci i chorób. Występujący natychmiast lub w dłuższym okresie w wyniku napromieniowania lub zanieczyszczenie.
Wydarzenie miało istotne konsekwencje zdrowotne , ekologiczne, ekonomiczne i polityczne. Ponad 200 000 osób zostało na stałe ewakuowanych. Wypadek spowodował od 60 do 4000 zgonów według raportów agencji ONZ publikowanych w recenzowanych czasopismach naukowych lub wiele więcej według różnych analiz agencji lub organizacji pozarządowych niepublikowanych w czasopismach naukowych.
W 2011 r. Michaił Gorbaczow , sekretarz generalny KC KPZR w chwili katastrofy, stwierdził: „Jeszcze nie zmierzyliśmy w pełni tej tragedii” .
Elektrownia jądrowa znajduje się na dopływie Dniepru, około 15 km od Czarnobyla ( Ukraina ) i 110 km od stolicy Kijowa , w pobliżu granicy z Białorusią . Jej budowa datuje się na początek lat 70-tych, w tym samym czasie, kiedy powstało miasto Prypeć , aby pomieścić pracowników przyszłej elektrowni. Pierwszy reaktor oddano do eksploatacji w 1977 r., drugi rok później, a trzeci i czwarty oddano do eksploatacji odpowiednio w 1981 i 1983 r. To właśnie ten ostatni został zniszczony w wyniku wybuchu. Dwa inne reaktory RBMK były w trakcie budowy w czasie awarii.
Katastrofa w Czarnobylu jest konsekwencją znaczących i wielokrotnych dysfunkcji:
Ponadto budowa zakładu została zrealizowana bez przestrzegania obowiązujących norm. Poufnym raporcie z 1979 roku, podpisany przez dyrektora KGB Jurija Andropowa i cytowany przez Nicolas Werth, podkreśla, że „różnych budowach przeprowadzenia bloku n o, 2 czarnobylskiej siłowni atomowych wykonywać swoją pracę bez jakiegokolwiek szacunku dla norm, technologie montażu i budowy określone w specyfikacji ”.
W roku 1983 , w „działać z doświadczalną eksploatacji” reaktora n o 4 do elektrowni Czarnobylu zostało podpisane, a „wszystkie kontrole nie została zakończona.”
Reaktor płytki n O 4 jest typu RBMK 1000 , które stanowi konstrukcja reaktora i konstrukcja Radziecki, rury ciśnieniowe, przy użyciu paliwa z dwutlenku uranu o niskiej wzbogaconego (2% U235 ).
W 2002 roku OECD sporządziła opis techniczny reaktora wyjaśniający jego słabości:
„Moderator, który ma za zadanie spowalniać neutrony, aby skuteczniej wytwarzały reakcję rozszczepienia w paliwie, składa się z grafitu . Mieszanina azotu i helu krąży między blokami grafitu, głównie w celu zapobieżenia utlenianiu grafitu, ale także w celu poprawy transmisji ciepła wydzielanego przez oddziaływania neutronów w graficie z moderatora do kanału paliwowego. Samo serce ma ok. 7 m wysokości i 14 m średnicy. Istnieją cztery główne pompy obiegowe czynnika chłodniczego, z których jedna jest zawsze w rezerwie. Reaktywność lub moc reaktora kontroluje się przez podnoszenie lub opuszczanie 211 prętów kontrolnych, które po opuszczeniu pochłaniają neutrony i zmniejszają szybkość rozszczepiania. "
„Główną cechą reaktorów RBMK jest ich 'dodatni współczynnik próżni'. Oznacza to, że jeśli moc wzrasta lub przepływ wody maleje, produkcja pary wzrasta w kanałach paliwowych, tak że neutrony, które zostałyby pochłonięte przez gęstszą wodę, zwiększą wtedy szybkość rozszczepiania w paliwie. Jednak wraz ze wzrostem mocy rośnie temperatura paliwa, co powoduje zmniejszenie strumienia neutronów (ujemny współczynnik temperaturowy paliwa). Efekt netto tych dwóch antagonistycznych właściwości różni się w zależności od poziomu siły działania. Przy wysokim poziomie mocy osiąganym w normalnych warunkach pracy przeważa wpływ temperatury, dzięki czemu nie dochodzi do skoków mocy prowadzących do przegrzania paliwa. Jednakże, gdy wytwarzana moc jest mniejsza niż 20% mocy maksymalnej, przeważa efekt dodatniego współczynnika podciśnienia, reaktor staje się wtedy niestabilny i podlega nagłym skokom mocy. Czynnik ten odegrał ważną rolę w przebiegu wypadku. "
Do wypadku doszło w wyniku serii błędów popełnionych przez techników elektrowni przy usuwaniu kilku urządzeń zabezpieczających na polecenie przełożonego i bez analizy ryzyka: „Brak dostatecznego przygotowania warunków niezbędnych do planowanego badania oraz ze względu na brak czasu na jej przeprowadzenie operatorzy nie przestrzegali wszystkich zasad postępowania. Dopuścili się również naruszeń zasad, blokując bardzo ważne systemy bezpieczeństwa. . "
W szczególności operatorzy nie przestrzegali procedur gwarantujących kontrolę i bezpieczeństwo reaktora i przez niewiedzę doprowadzili reaktor do szczególnie niestabilnej strefy pracy; w rzeczywistości RBMK przedstawia w szczególności „znaczną niestabilność reaktora przy pewnych poziomach mocy [i] nadmiernie długi czas reakcji systemu awaryjnego wyłączenia”, w szczególności opóźnienie włożenia pręta sterującego wynoszące 30 sekund w porównaniu z modelami zachodnimi mniejszymi niż 1 sekunda (usterki znane projektantom przed wypadkiem). To właśnie to opóźnienie sprawiło, że testy wyspiarskie były niezbędne, a pozytywne wyniki absolutnie konieczne.
Test na islanding został umieszczony na reaktorze n o 4 do testowania zasilania awaryjnego, który umożliwia, że reaktor działa bezpieczny w przypadku awarii zasilania. Test przewidywał, że moc reaktora będzie wynosić od 700 do 1000 MW th, aby mogła odbywać się w dobrych warunkach bezpieczeństwa.
Różne źródła proponują ponad sto alternatywnych wersji wypadku. Żadna z tych wersji nie została nigdy uwzględniona w krajowym lub międzynarodowym raporcie ani w opublikowanym czasopiśmie recenzowanym .
Jeden z nich przypisuje przyczynę wypadku trzęsieniu ziemi, które miałoby miejsce kilka sekund wcześniej w strefie Czarnobyla. Nagrania sejsmiczne wykonane przez trzy stacje wojskowe ujawniłyby trzęsienie ziemi o sile 2,6 w skali Richtera w czasie 1 h 23 min 39 s (moment szczytu krzywych), podczas gdy według kilku raportów eksplozja miałaby od 1 h 23 min 49 s i 1 godz. 23 min 59 s . Ta sekwencja zdarzeń jest kwestionowana, a może po prostu drżenia rejestrowane dopasować fala uderzeniowa spowodowana przez wybuch bloku n o 4. Kilka naukowców, którzy badali hipotezę o trzęsieniu ziemi i mają przerobione na poświęcenie czasu obliczeń pod uwagę różne niepewności i wykazali, że możliwe jest zbieżność momentu wybuchu z momentem wstrząsu, co jednak skłoniło ich do zmodyfikowania „oficjalnej” chronologii wydarzeń, tak jak zostało to opisane w poprzednim podrozdziale.
Dokument Le Pic-vert Russe , wyprodukowany w 2015 roku przez Chada Gracię z inicjatywy ukraińskiego artysty Fiodora Aleksandrowicza (w dzieciństwie sam został ewakuowany z zakazanej strefy), rozwija hipotezę, zgodnie z którą katastrofa ta była sponsorowana przez rosyjskiego ministra spraw zagranicznych. Komunikacja Wasilij Chamchine. Celem było ukrycie przed oczami władz sowieckich faktu, że antena radaru transhoryzontalnego DUGA-3 nosiła przydomek „ Rosyjski Zielony Szczyt ” i znajdowała się 15 km od elektrowni jądrowej (której była dawcą zamówienie i które kosztowały miliardy rubli) nie działał. Doprowadzając do tej eksplozji, zamaskował technologiczną awarię systemu Duga (podając za przyczynę katastrofę nuklearną) i uniknął zarzutu „defraudacji środków publicznych”, karanego wówczas karą śmierci. .
W nocy, z pomocą elektryków ze zmiany Akimowa, Davletbajew próbuje zastąpić wodór w generatorze azotem, aby uniknąć wybuchu. Spuszczają olej ze zbiorników turbiny do zbiorników awaryjnych znajdujących się na zewnątrz jednostki. Zbiorniki oleju zalane są wodą. Ta interwencja zapobiegnie w szczególności rozprzestrzenianiu się płomieni do maszynowni, zawaleniu się dachu reaktora i rozprzestrzenianiu się ognia na inne reaktory, które same mogły eksplodować.
Aby ugasić pożar, Brioukhanov po prostu dzwoni do straży pożarnej. Ci, pochodzący z położonej 3 km od elektrowni Prypeci , interweniują na miejscu bez specjalnego sprzętu. Jednak materiałów jądrowych nie można ugasić wodą. Silnie napromieniowani strażacy zostali ewakuowani i większość z nich zginęła. Świadectwa o ich cierpieniu i warunkach śmierci zebrała białoruska dziennikarka Swietłana Aleksiewicz , laureatka literackiej nagrody Nobla , i opublikowała je w swojej książce Błaganie .
Głównym niebezpieczeństwem pożaru jest to, że uszkodzenia, jakie powoduje w konstrukcji, mogą spowodować zapadnięcie się stopionego materiału ( korium ) w zatopionych częściach podziemnych. Kontakt wody ze stopionym reaktorem spowodowałby eksplozję, która rozproszyłaby ogromne ilości materiału radioaktywnego. W ten sposób, w ciągu następnych dni, nurkowie wysyłani są do zamykania zaworów i instalowania systemu pompowania w celu opróżnienia zalanych pomieszczeń. Pożar zostanie ostatecznie ugaszony przez rozpylenie worków z piaskiem i borem z helikopterów.
Zdjęcia strażaków z Czarnobyla można oglądać w Muzeum Czarnobyla w Kijowie. Odkrywamy bohaterów Związku Radzieckiego, takich jak Vladimir Pravik , Victor Kibenok, Vassili Ignatenko , Micolas Titenok, Micolas Vashchouk i Tishchoura.
Kiedy pożar został ugaszony, technicy instalacji zdali sobie sprawę z rozmiarów zniszczeń spowodowanych upadkiem z dachu reaktora, który był teraz pęknięty. Wciąż palący się grafit zmieszany z nadal reagującą magmą paliwową wydziela chmurę dymu nasyconego radioaktywnymi cząstkami . Musimy zatem jak najszybciej opanować pożar grafitu i poradzić sobie z obecnością silnie radioaktywnych odłamków wyrzuconych do otoczenia w wyniku eksplozji. Dopiero wtedy reaktor można odizolować sarkofagiem.
Pierwsza operacja, prowadzona przez ponad tysiąc pilotów, jest wykonywana przez balet śmigłowców wojskowego transportu Mil Mi-8 . Celem jest wrzucenie do ziejącej dziury 5000 ton piasku , gliny , ołowiu , boru , boraksu i dolomitu , mieszaniny, która zatrzyma reakcję jądrową i zdusi ogień grafitowy, aby ograniczyć uwalnianie radioaktywne. Misja jest trudna, ponieważ polega na zrzuceniu worków na wysokości ponad 200 m w otworze o średnicy ok. 10 m , a to jak najszybciej, bo mimo wysokości operatorzy otrzymują 15 röntgenów , czyli do powiedzmy 150 mSv , w ciągu ośmiu sekund, przy mocy dawki ponad 100 Sv / h . Taka dawka znacznie zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka. W jedyny dzień30 kwietnia, 30 ton piasku i gliny wlewa się w ten sposób do reaktora.
Z kolei na dachu i w bezpośrednim sąsiedztwie elektrowni około pięćdziesięciu operatorom w pierwszych dniach po katastrofie powierzono zadanie zbierania silnie radioaktywnych odpadów. Każdy operator ma tylko 90 sekund na wykonanie swojego zadania. Przy tej okazji jest on wystawiony na bardzo wysoki poziom promieniowania, przed którym prawie nie chroni go szyderczy sprzęt ochronny, którego głównym celem jest uniemożliwienie mu wdychania radioaktywnego pyłu. Wielu z tych pracowników z pierwszej linii zachorowało na raka i zmarło w następnych latach. Pracownicy ci byli nazywani likwidatorami . Wykorzystywano również zdalnie sterowane roboty francuskie, szwajcarskie i niemieckie, ale wszystkie uległy awarii z powodu wyjątkowo wysokiego poziomu promieniowania.
Jednak reaktor jest nadal aktywny, a betonowa płyta, która go podtrzymuje, grozi pęknięciem. A poważniej, woda rozlana przez strażaków w celu ugaszenia pożaru zalała podkonstrukcje, zagrażając w ten sposób integralności i kontroli trzech pozostałych reaktorów elektrowni. Profesor Vassili Nesterenko diagnozuje, że jeśli roztopione serce dotrze do warstwy wody nagromadzonej w wyniku interwencji strażaków, prawdopodobnie nastąpi eksplozja pary, która rozprzestrzeni pierwiastki promieniotwórcze na bardzo dużą odległość. W rzeczywistości fuzja paliwa i metalowych konstrukcji utworzyła na podłodze pod reaktorem warstwę korium . Wodę można spuścić, otwierając zawory spustowe. Jednak zawory, które nim sterowały, znajdowały się pod wodą, w zalanym korytarzu w piwnicy. Tak więc ochotnicy w kombinezonach do nurkowania, z respiratorami (dla ochrony przed radioaktywnymi aerozolami) i wyposażeni w dozymetry, nurkują do radioaktywnej wody, aby otworzyć zawory. Ci ludzie to inżynierowie Aleksiej Ananenko i Walerij Bezpałow (który wiedział, gdzie są zawory), którym towarzyszy kierownik zmiany Borys Baranow. Trzej mężczyźni wiedzieli, że była to misja samobójcza, doznali silnego napromieniowania i wkrótce potem zginęli, zgodnie z licznymi anglojęzycznymi artykułami, książkami i dokumentacją BBC Surviving Disaster - Chernobyl Nuclear . Niektóre źródła również fałszywie twierdziły, że zginęli w fabryce. Jednak badania przeprowadzone przez Andrew Leatherbarrowa, autora książki Czarnobyl 01:23:40 , wykazały , że często opowiadana historia była grubą przesadą: Aleksiej Ananenko nadal pracuje w energetyce jądrowej i uważa, że jest dużo „folkloru” wokół Czarnobyl w mediach. Chociaż Valery Bezpalov został znaleziony żywy przez Leatherbarrowa, 65-letni Baranov żył do 2005 roku i zmarł z powodu niewydolności serca, według rosyjskojęzycznego źródła.
Pod stopionym rdzeniem reaktora płyta betonowa grozi stopieniem. W drugiej połowie maja około 400 górników z kopalń w okolicach Moskwy i Donbasu wezwano do wykopania pod reaktorem tunelu o długości 167 metrów, prowadzącego pod reaktor, w celu zbudowania tam pomieszczenia. W celu chłodzenia płyty betonowej reaktora należy zainstalować wężownicę chłodzącą azot . Górnicy zmieniają się 24 godziny na dobę w bardzo trudnych warunkach ze względu na wysokie temperatury (powyżej 50 °C ) oraz brak możliwości korzystania z wentylatorów ze względu na bardzo wysoki poziom pyłu radioaktywnego. Moc dawki na wyjściu z tunelu wynosi około 200 röntgenów na godzinę. Radioaktywność w samym tunelu jest wysoka, choć na krótką metę nie jest śmiertelna, ale upał utrudnia pracę. Obwód chłodzący nigdy nie został zainstalowany i ostatecznie został zastąpiony betonem, aby spowolnić i zatrzymać opadanie stopionego rdzenia.
W wyniku tej pracy poziom promieniowania na chwilę spadnie, po czym ponownie wzrośnie. Dopiero 6 maja promieniowanie pochłonięte w ciągu ośmiu sekund ostatecznie spadło do 1,5 rentgena na godzinę. Po tym terminie rozlane zostanie kolejne 80 ton mieszanek.
Dwa lata po katastrofie naukowiec Valeri Legassov (dyrektor Instytutu Fizyki Jądrowej im. Kurczatowa ) i wysoki rangą urzędnik sowiecki odpowiedzialny za kwestie jądrowe, współautor i prezentację raportu pierwszej rządowej komisji odpowiedzialnej za zarządzanie Czarnobylem , wiesza się po potępieniu niedociągnięć rosyjskich elektrowni jądrowych, źle zaprojektowanych ze względu na trudności finansowe Związku Radzieckiego, i pośmiertnie opublikował artykuł w Prawdzie .
ten 6 maja, emisja z reaktora spada w niecałe dwadzieścia minut do 1/50 poprzedniej wartości, a następnie do kilku kiurów dziennie. Wyjaśnienie będzie znane dopiero w 1988 r. , po wierceniu poziomym przeprowadzonym tego dnia w bloku 4 przez Instytut Kurchatowa : dno reaktora nagle ustąpiło, a rdzeń stopił się. Płynna lawa popłynęła, a następnie definitywnie zestaliła się 20 m niżej w infrastrukturze, w basenie tłumienia ciśnienia, który na szczęście został opróżniony. Rdzeń stopionego reaktora to tak zwany korium lub też, ze względu na swój kształt, słoniowa łapa . To serce jest nadal aktywne, ale jego radioaktywność nie przestała spadać od czasu wydarzeń.
W następnych miesiącach kilkaset tysięcy robotników (ok. 600 tys.), " likwidatorów " z Ukrainy , Białorusi , Łotwy , Litwy i Rosji przyjechało na plac budowy, aby uporządkować otaczający teren. Ich ochrona osobista przed promieniowaniem była bardzo słaba, jeśli w ogóle. Dekontaminacja była iluzoryczna o tyle, że nikt nie wiedział, gdzie przenieść wydobyty gruz. Wiele wsi na Ukrainie, a zwłaszcza na Białorusi zostało ewakuowanych, zniszczonych i zakopanych z powodu zbyt wysokiej radioaktywności.
W zakazanej strefie likwidatorzy byli odpowiedzialni za uśmiercanie zwierząt, ponieważ radioaktywny pył znajdujący się w ich sierści mógł zanieczyścić pozostałych likwidatorów. Inne oddziały likwidatorów dekontaminowały wsie i ciężarówki wracające z zakładu za pomocą prostych strumieni wody, radioaktywnego pyłu pokrywającego prawie wszystko.
w Sierpień 1986, rozpoczęto odkażanie instalacji i izolację reaktora. To właśnie w tym obszarze poziomy radioaktywności były najwyższe. Pojazdy zostały pokryte ołowianymi płytami, aby chronić ich załogę. Likwidatorzy pracowali przy tak wysokiej radioaktywności, że mogli pozostać na miejscu tylko przez kilka minut, a nawet sekund. Ponadto kawałki grafitu otaczające pręty paliwowe reaktora zostały z nich wyrzucone podczas wybuchu i zostały rozrzucone na dachu zakładu i jego otoczeniu. Ten wysoce radioaktywny gruz nie mógł zostać wydobyty przez ludzi bez utraty zdrowia. W takich warunkach do sprzątania wybrano bezzałogowe roboty, ale radioaktywność była tak wysoka, że zepsuły się po kilku misjach. Ostatnim rozwiązaniem było więc wysłanie mężczyzn do tej pracy. Likwidatorzy ci, później nazywani "bio-robotami" lub "zielonymi robotami" (ze względu na kolor ich munduru) " , zmieniali się co 30 sekund. Ich misją było wrzucanie gruzu radioaktywnego do zbiorników lub do zniszczonego reaktora za pomocą łopat lub, gdy nie było więcej, ręcznie. Po wykonaniu tego ciężkiego zadania można było rozpocząć prace nad izolacją reaktora. Szacuje się, że na dachu przypadało od 10 000 do 12 000 rentgenów na godzinę, a zatem każdy likwidator otrzymał około 100 rentgenów; Wiedząc, że śmiertelna dawka wynosi około 400 röntgenów na rok, mężczyźni ci po powrocie do domu doświadczali różnych problemów zdrowotnych.
Rozwiązaniem przyjętym do odizolowania zniszczonego reaktora jest imponująca konstrukcja stalowa zakrywająca ruiny budynku reaktora. Z powodu radioaktywności likwidatorzy odpowiedzialni za jego budowę nie mogli długo pozostać na miejscu. Budowa tego pierwszego sarkofagu w Czarnobylu trwała od maja doPaździernik 1986. Aby uczcić jej zakończenie, nad chłodnią wywieszono czerwoną flagę. Nazwiska likwidatorów widnieją na ostatnim kawałku metalu przymocowanym do sarkofagu. Leży tam tylko jedna osoba: Valeri Kodemtchouk, pracownik elektrowni, który zginął na swoim stanowisku w pompowni w czasie wybuchu i którego ciała nigdy nie odnaleziono.
Mi-8 śmigłowca awarii podczas budowy sarkofagów, co prowadzi do śmierci załogi. Ostrza uderzyły w linę dźwigu. Scena została nakręcona przez filmowca Władimira Szewczenko.
Według Wiaczesława Griszyna, członka Związku Czarnobylskiego , głównej organizacji likwidatorów, na 600 000 likwidatorów „25 000 zmarło, a 70 000 pozostało niepełnosprawnych w Rosji, na Ukrainie liczby są bliskie, a na Białorusi 10 000 nie żyje, a 25 000 niepełnosprawnych ”.
|
ten 26 kwietnia 1986, miejscowa ludność nie jest ostrzegana o wypadku i kontynuuje swoje zwykłe działania bez podjęcia specjalnych środków ostrożności, władze sowieckie uważają, że panika jest znacznie bardziej niebezpieczna niż radioaktywność. Mieszkańcy Prypeci , małego miasteczka 3 km od Czarnobyla, nie zostali od razu poinformowani o powadze sytuacji. Przeżyją dzień jak każdy inny, wysyłając swoje dzieci do szkoły, zabierając je na zabawę na placu. Zostaną ewakuowani dopiero 30 godzin po wypadku. W Prypeci zawsze 900 uczniów w wieku od 10 do 17 lat uczestniczących w „maratonie pokoju”, którzy zwiedzili fabrykę.
Ewakuacja rozpoczęła się w dniu 27 kwietnia w 2 P.M. i 49,360 mieszkańców Prypeci byli pierwszymi, którzy mogą być naruszone. Zaledwie kilka godzin wcześniej zostali poinformowani przez lokalne radio, które poprosiło ich o zabranie tylko absolutnego minimum i obiecało, że wrócą w ciągu 2-3 dni. Zabrani przez wojsko, zostają zakwaterowani w niepewnych warunkach w rejonie Polesia, poważnie dotkniętego przez opad radioaktywny.
Na początku maja ewakuowano 115 000 osób mieszkających w promieniu 30 km od miejsca, która trwała do końca sierpnia. Każdy ewakuowany otrzymuje odszkodowanie w wysokości 4000 rubli za osobę dorosłą i 1500 rubli za dziecko. Ewakuacje dotyczą łącznie około 250 000 osób z Białorusi , Rosji i Ukrainy . Slavutych , miasto liczące ponad 30 000 mieszkańców pod koniec 1987 roku, zostało stworzone od podstaw .
Zdefiniowano cztery zmniejszające się „ strefy skażenia radioaktywnego ”. Dwóch z nich nie jest ewakuowanych, ale mieszkańcy mają monitoring medyczny i premię za ryzyko .
W pierwszych godzinach po katastrofie nieprzejrzystość powodowana przez różne poziomy administracyjne jest całkowita. Michaił Gorbaczow , sekretarz generalny KC KPZR , został oficjalnie poinformowany dopiero w27 kwietnia. Za zgodą Biura Politycznego zmuszony jest apelować do KGB o wiarygodne informacje . Przekazywany mu raport mówi o eksplozji, śmierci dwóch mężczyzn, zatrzymaniu jednostek 1, 2 i 3. Raporty kierowane do sowieckiego przywódcy są otoczone "luksusem oratorskich środków ostrożności".
Rola krajów zachodnichten 28 kwietniarano w elektrowni jądrowej Forsmark w Szwecji zaobserwowano nienormalny poziom radioaktywności , co skłoniło do natychmiastowej ewakuacji całego obiektu z obawy przed wewnętrznym wyciekiem radioaktywnym. Jednak pierwsze analizy pokazują, że źródło zanieczyszczenia znajduje się poza zakładem i pochodzi ze wschodu. Tego samego dnia po południu Agence France-Presse poinformowała o incydencie.
Od tego momentu wszystkie założenia przyjmują zachodnie media . Napływają informacje (wywiad w Kijowie z osobami ewakuowanymi z okolicy itp.). Agencja informacyjna TASS mówi dalej29 kwietniawypadku „o średniej ciężkości w elektrowni jądrowej w Czarnobylu”, „pierwszego w swoim rodzaju” , cytując Radę Ministrów ZSRR . Premier Ukrainy Alexandre Liachko ostatecznie zapewni, że „władze Moskwy nie zostały poinformowane o pełnej powadze katastrofy czterdzieści osiem godzin po faktach” . Jednocześnie zdjęcia satelitarne terenu elektrowni dostarczają pierwszych obrazów katastrofy.
Komunikacja kryzysowaDla Gorbaczowa , katastrofa stanowi pierwszą realizację polityki głasnosti ( „przejrzystość”) zaprezentowane podczas XXVII XX Zjeździe KPZR ( 25 lutego -6 marca 1986), które spotkały się z silnym sprzeciwem. Jego zdaniem wypadek stanowi „nowy silny argument za daleko idącymi reformami”.
14 maja Gorbaczow wygłasza przemówienie telewizyjne, w którym uznaje skalę katastrofy i przyznaje, że głębokie dysfunkcje spowodowały, że „ani politycy, ani nawet naukowcy nie byli przygotowani, by pojąć skalę tego wydarzenia. „To pragnienie przejrzystości nie obywa się bez bardzo ważnej propagandy wokół prowadzonych prac, mającej na celu podkreślenie „walki z atomem”. Na wypatroszonym reaktorze przytwierdzony jest transparent, który głosi, że „naród radziecki jest silniejszy niż atomy”, a na szczycie wieży wentylacyjnej elektrowni po przeprowadzeniu prac porządkowych przykleja się czerwoną flagę .
Przez 15 lat władze uznają tylko 56 pierwszych zgonów.
Gospodarowanie odpadamiW wyniku wypadku powstała duża ilość odpadów promieniotwórczych. Część tych odpadów była przechowywana pod sarkofagiem ; inny był składowany na powierzchni lub zakopany w licznych złożach i rowach (w samej Ukrainie, gdzie ilość odpadów oszacowano na około „milion metrów sześciennych i radioaktywność 14 petabekereli” z pomocą Francji i Niemcy utworzono bazę danych (od 1999 r. do połowy 2000 r. ) w celu opisania i zlokalizowania tych odpadów oraz umożliwienia ich monitorowania dla trzech zainteresowanych państw głównie na podstawie informacji, które były w stanie lub chciały dostarczyć, przed uzupełnieniem o nowe dane ( za pośrednictwem 426 rekordów baza zawierała (w 2000 r.) równowartość około 45% szacowanych złóż na skażonych terenach).Wykryto niespójności danych między wersją rosyjską i angielską oraz „znaczące luki w danych dotyczących emiterów alfa i beta utrudnić klasyfikację niektórych odpadów”, sprecyzować kierowników bazy.
„Czarnobylska Kasandra”Lioubov Kovalevskaia to rosyjski dziennikarz, który na 6 miesięcy przed katastrofą w Czarnobylu próbował ostrzec opinię publiczną o ryzyku wypadku jądrowego. Pracowała jako redaktor naczelna gazety La tribune de l'energéticien de la plant de Chernobyl od 1980 roku. Od 1983 roku, po zaobserwowaniu i zbadaniu „wycieku radioaktywnych oparów [po zanieczyszczeniu] terenu i dotarciu do Prypeci », starał się, poprzez kilka ocenzurowanych i rozwodnionych artykułów, ostrzec czytelników o braku bezpieczeństwa jądrowego elektrowni . To było ryzyko, którego była świadkiem, a którego była tragiczną ofiarą, „poważnie napromieniowana”, podobnie jak jej córka. W swoich artykułach cenzura nigdy nie pozwoliła jej zrobić więcej niż tylko aluzję do obserwowanych przez nią dysfunkcji.
Po kilku latach zrezygnowała ze stanowiska. Przy okazji, na początku 1986 roku, odważyła się opublikować artykuł w Literackiej Ukrainie (z Kijowa), tym razem wyraźniej stwierdzając, że elektrownia „nie jest pewna”. Komunistyczna administracja wszczęła wówczas śledztwo mające na celu wykluczenie go z partii, nawet jeśli ta publikacja, mało prawdopodobna w przeglądzie literackim, nie mogła wywrzeć znaczącego wpływu na opinię publiczną w ZSRR.
Następnie napisała dwie książki: „Secret Chernobyl” i „The Chernobyl Diary” i udzieliła wywiadu. Tak więc a posteriori otrzymała przydomek „Cassandra Czarnobyla”, a Michaił Gorbaczow pogratulował jej „obywatelskiej odwagi”.
Na arenie międzynarodowej kryzys wiarygodności dotyczący energii jądrowej na całym świecie jest wywołany awarią w Czarnobylu.
Według Kate Brown , profesor z Massachusetts Institute of Technology (MIT), rzeczywiste konsekwencje katastrofy pozostają w dużej mierze nierozpoznane i niedoceniane: „W szczególności chodzi o ukrywanie skutków przewlekłego promieniowania w niskich dawkach, aby odwrócić uwagę na możliwy wpływ prób jądrowych na populacje. […] Zadowolić się widząc w Czarnobylu tylko wypadek z początkiem i końcem, to użyć go jako miotły do odrzucenia prawdziwego tematu: w imię pokoju nasi przywódcy zdetonowali 2000 bomb w atmosferze zimnej Wojna, która wyemitowała 500 razy więcej radioaktywności niż Czarnobyl. Wszyscy byliśmy na to narażeni, zwłaszcza na półkuli północnej. Od 1950 roku wszędzie obserwuje się gwałtowny wzrost zachorowań na raka, zwłaszcza u dzieci, wady wrodzone, obniżenie o połowę jakości nasienia… Czy chcemy wiedzieć dlaczego? Czy akceptujemy niezdrowego człowieka jako nowy standard? Z powodu energii jądrowej, chemikaliów? Nie, musimy prosić o więcej informacji i uzbroić się w dane, aby oprzeć się tym, którzy próbują nas uśpić półprawdami ” .
Lot nad terytorium Francji przez chmuryWe Francji Pierre Pellerin , dyrektor Służby Ochrony Radioaktywności , deklaruje, że we Francji nie ma zagrożeń dla zdrowia publicznego w wyniku Czarnobyla, pomimo wzrostu radioaktywności mierzonej w powietrzu. To stwierdzenie przeradza się w mediach w „chmura zatrzymała się na granicach”.
Prezenterka gazety pogodowej TF1 , Brigitte Simonetta , zapowiada30 kwietnia 1986, w szczególności poprzez pokazanie z własnej inicjatywy znaku stopu, że prognozy pogody pozwalają stwierdzić, że chmura nie powinna przelatywać nad Francją dzięki obecności antycyklonu;
Komunikat prasowy Ministerstwa Rolnictwa z dnia 6 maja, źle zredagowany ze względu na sprzeczne sformułowania, wskazuje, że „terytorium francuskie, ze względu na swoje oddalenie, zostało całkowicie oszczędzone przez opad radionuklidów po wypadku w elektrowni w Czarnobylu. W żadnym momencie obserwowany wzrost radioaktywności nie stanowił najmniejszego problemu dla zdrowia publicznego” .
Z raportu IRSN z 2007 roku wynika, że w tydzień po wypadku władze sowieckie ewakuowały mieszkańców okolicznych miejscowości, czyli ponad 135 tysięcy osób, które później musiały zostać przesiedlone. Jak zauważa Philippe Coumarianos: „między27 kwietniaa 7 maja opróżniono z mieszkańców dwa miasta i siedemdziesiąt miejscowości, położonych w promieniu 30 kilometrów wokół zakładu. Ta strefa wyłączenia obejmuje obszar prawie 300 000 hektarów, rozciągający się na terytoriach ukraińskich i białoruskich. (…) W sumie około 250 000 osób opuściło swoje domy”.
Przesiedlanie ludności żyjącej w strefach wykluczenia również generowało koszty, a wiele osób nadal żyje na skażonym terytorium (na Białorusi, najbardziej dotkniętym kraju, 1,6 mln osób) i dlatego doświadcza trudności. Niezbędne było także tworzenie nowych zakładów opieki zdrowotnej i podejmowanie działań sanitarnych.
Oprócz zleceń ewakuować strefę zamkniętą jądrowej , około tysiąc samossioly ( „indywidualne osadników”) zwróciła się tam żyje, mieszka w samo- wystarczalności na swoim kawałku ziemi; w 2007 roku byłoby ich około 300, z czego połowa w Czarnobylu.
IRSN opublikował raport w 2007 roku na „wypadki z powodu promieniowania jonizującego” , który poświęca pięć stron na podsumowanie skutków katastrofy w Czarnobylu. „Duże obszary trzech terytoriów Ukrainy, Białorusi i Rosji (odpowiadające ponad siedmiu milionom mieszkańców) wykazały złoża cezu 137 większe niż 37 kBq/m 2 (1 Ci/km 2 ):
W SNRI raporty „dwóch radionuklidy problematyczne dla zdrowia, zarówno ze względu na ich skutki że ilość odprowadzana: cezu-137 z 85 PBQ (2,3 10 6 -CI), odrzucone i 131 z 1760 PBQ (47,5 10 6 -CI), odrzucony” .
Najwyższe dawki promieniowania otrzymało 1000 osób, które pracowały na miejscu w ciągu pierwszych kilku dni i były narażone na dawki od 2 do 20 szarości . Według IAEA i IRSN 134 miało ostry zespół popromienny, a 28 zmarło. Stochastyczny efekt od skażenia radioaktywnego na mniej silnie narażonych populacji pojawia się tylko statystycznie, a trudniej jest wykazać, stąd jego bardzo kontrowersyjny charakter. Dystrybucja w pierwszych godzinach (6-30) wypadku tabletek jodu na ludność Prypeci (największe miasto w pobliżu elektrowni, której ludność ewakuowano mniej niż 48 godzin po wypadku) zmniejszyła dawkę tarczycy średnio o współczynnik sześciu. Według innych ekspertów, od Komitetu Naukowego ONZ ds. Badań nad Skutkami Promieniowania Jonizującego po Komisję Europejską za pośrednictwem profesora Aurengo , dystrybucja jodu była zbyt częściowa i/lub spóźniona. Wreszcie, bardzo wyraźną epidemię 4000 raków tarczycy (zamiast statystycznie oczekiwanych 50) zaobserwowano u małych dzieci w regionie, bezpośrednio przypisywaną skażeniu jodem-131 i prowadzącą do dziewięciu zgonów. Odpowiada to pomnożeniu naturalnej częstości występowania tego nowotworu, bardzo rzadkiego u dzieci, między 10 a 100 razy. Tego nadmiaru nowotworów tarczycy u dzieci można by uniknąć, gdyby cała populacja we właściwym czasie skorzystała z „profilaktyki”. dystrybucja stabilnego jodu.
Według MAEA około 600 000 „ likwidatorów ”, którzy pracowali na miejscu, otrzymało średnią dawkę około 100 mSv (od 10 do 500 mSv ); a śmiertelność w tej grupie wzrosła o około 5%, co prowadzi do szacunkowych czterech tysięcy dodatkowych zgonów. Jeśli jednak śmiertelność była nienormalnie wysoka, wydaje się, że samo ryzyko zachorowania na raka zmniejszyło się w tej grupie, zgodnie z badaniem przeprowadzonym na 8600 z tych likwidatorów, którzy otrzymali średnio 50 mSv , co wskazuje na znaczną częstość występowania 12% wszystkich nowotworów w porównaniu z ogólną populacją rosyjską i nie wykazywały istotnej zależności dawka-skutek. Analiza tych likwidatorów wykazała wzrost (podwojenie, a nawet potrojenie) zachorowalności na białaczkę, ale bez znaczącej zależności dawka-efekt, co może wskazywać, że ten pozorny wzrost jest jedynie odchyleniem przesiewowym. IRSN wskazuje, że „niezależnie od niepewności co do dawek otrzymanych przez„ likwidatorów ”, często przeszacowanych z powodu świadczeń socjalnych i odszkodowań związanych ze statusem„ likwidatora ”, dane wynikające z monitoringu tych pracowników są trudne do interpretacji , w szczególności z powodu rozpadu ZSRR, który zwrócił wielu „likwidatorów” do swoich krajów pochodzenia”. Rekonstruując dawki badanych, a nie posługując się oficjalnymi danymi podawanymi przez rejestry, niedawne badanie zaobserwowało jednak znaczny wzrost liczby białaczek u ukraińskich likwidatorów, co potwierdza istnienie liniowej zależności dawka-skutek.
MAEA szacuje, że nie ma statystycznie obserwowalnego wpływu na częstość występowania białaczki lub raka (innych niż tarczyca) w najbardziej narażonych populacjach: 116 000 osób ewakuowanych z silnie skażonych obszarów (szacunkowa średnia ekspozycja na 33 mSv , przy maksymalnej ekspozycji rzędu kilkaset mSv), 270 000 ludzi żyjących w ściśle kontrolowanych obszarach (skumulowana ekspozycja około 50 mSv w latach 1986-2005) oraz 5 milionów mieszkańców obszarów słabo skażonych (10 do 20 mSv ). Te skażone strefy (ponad 37 kBq/m 2 w Cs-137 lub 1 curie/km 2 ) reprezentują łącznie 200 000 km 2 . Zanieczyszczenie 15 Ci na km² powoduje zewnętrzną dawkę około 4 mSv/rok , do której należy dodać udział zanieczyszczeń wewnętrznych pochodzących z produktów stosowanych w łańcuchu żywnościowym , średnio podwajając tę wartość.
Dla WHO główną przyczyną śmierci w wyniku katastrofy w Czarnobylu jest stres, a nie promieniowanie. Należy jednak pamiętać, że WHO , organizacja ONZ, jest od 1959 roku związana statutowo z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA), odpowiedzialną za promocję energetyki jądrowej, która zabrania jej „podejmowania programu lub działalności” w dziedzinie jądrowej bez konsultacji z tym ostatnim" w celu załatwienia sprawy za obopólną zgodą" (pkt 2 artykułu 1). ”.
Ewakuowani zostali więc skonfrontowani z ostrymi stresorami, które mogą prowadzić do długotrwałego stresu psychicznego, zespołu stresu pourazowego i pogorszenia samopoczucia.
Kate Brown wskazuje: „Oficjalnie, według ONZ, katastrofa zabiłaby tylko 33 do 55 osób i spowodowała 600 nowotworów dziecięcych. Najgorszy wypadek nuklearny w historii nie miałby tak tragicznych konsekwencji. Wiele osób podejrzewało, że jest rażąco niedowartościowany. W 2014 roku zacząłem przeglądać wiele, wiele raportów od lokalnych lekarzy, przekazywanych tylko urzędnikom medycznym KGB i utrzymywanych w tajemnicy. Znalazłem ogromną kolekcję w języku ukraińskim i rosyjskim na temat „medycznych skutków katastrofy w Czarnobylu”. Byłem zszokowany rozmiarem szkód zdrowotnych, ich widocznością dla wszystkich. Latem 1986 roku rejestry odnotowują gwałtowny wzrost powikłań przy porodzie, dzieci urodzonych z wadami rozwojowymi lub umierających w ciągu miesiąca. Ludzie skarżą się na ból gardła, problemy z układem oddechowym i żołądkowo-jelitowym, od wdychania radioaktywnego pyłu i połykania skażonej żywności. Przed wypadkiem 80% do 90% dzieci było klasyfikowanych jako „w dobrym zdrowiu”; później, w 1987 i 1988 roku, tylko 10 do 20%. Liczba nowotworów eksplodowała około 18 miesięcy po wypadku, białaczka, rak tarczycy u dzieci. ” .
Poza tymi obszarami, w pozostałej części Europy , przejście wielu „radioaktywnych chmur” doprowadziło do wykrywalnego wzrostu radioaktywności, ale populacja była narażona na mniej niż 10 mSv (tj. powiedzmy dwu- do czterokrotności średniej rocznej dawki otrzymywanej przez naturalne radioaktywność). We Francji radioaktywność maksymalną zarejestrowaną była rzędu 6 kBq / m 2 , pięć do sześciu razy niższa niż limit „słabo zanieczyszczone obszary” (obszary, w których populacja nie zostaje opróżniona). „Wybuch pozostał bardzo skoncentrowany w pobliżu instalacji, a opad został rozproszony przez duże pióropusze dymu, które unosiły się bardzo wysoko w atmosferze i przecinały Europę, rozrzedzając ich koncentrację… Mogło być znacznie gorzej”.
IRSN precyzuje, że „radiologiczne konsekwencje awarii w Czarnobylu dla zdrowia ludności muszą być oddzielone od skutków, które zostały spowodowane lub wzmocnione przez radykalne zmiany […], które miały miejsce w tym samym czasie w Związku Radzieckim . Okres powypadkowy zbiegł się z okresem restrukturyzacji pierestrojki , co spowodowało gwałtowny spadek wszystkich wskaźników ekonomicznych, porównywalny z obserwowanym w krajach będących w stanie wojny. […] Załamanie gospodarcze miało znaczący wpływ na wskaźniki śmiertelności i zachorowalności. W Rosji surowa śmiertelność wzrosła z 488 na 100 000 w 1990 r. do 741 na 100 000 w 1993 r., co stanowi wzrost o 52%. W 1993 r. średnia długość życia mężczyzn spadła do 59 lat, o sześć lat mniej niż w 1987 r. […] Pomijając ten ogólny wzrost zachorowalności i umieralności, wyodrębnione ze statystyk badanie populacji narażonych w wyniku wypadku może prowadzić do fałszywy wniosek, że skutki te są bezpośrednio związane z wypadkiem. "
Z pożarów lasów i torfowisk , takich jak te, które towarzyszyły europejską falę ciepła 2010 w Rosji prawdopodobnie ostro wstrzykiwać w atmosferze i wód powierzchniowych i podziemnych radionuklidów lub ołowiu, które pozostawały uwięzione tak daleko w biomasie i grzybicze, porostów, zwierząt i roślin nekromasa .
Po wypadku wielu położników uznało, że rozsądniej jest przerwać ciążę lub nie byli w stanie oprzeć się żądaniom przyszłej matki, gdy dawki promieniowania były znacznie niższe od tych, które mogą wywołać jakikolwiek efekt w macicy, ale w ciągu kilku tygodni pojawiły się błędne przekonania. rozwiane w zawodzie lekarza. Niemniej jednak, według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, w wyniku tej katastrofy zostało spowodowanych od 100 do 200 tys. aborcji w Europie Zachodniej.
W 2000 roku większość skażonych obszarów nie stanowiła już żadnego szczególnego zagrożenia napromieniowaniem. Dawka spowodowana opadem radioaktywnym z wypadku nadal przekracza tylko 1 milisiwert rocznie na obszarach silnie skażonych (obszary stałej kontroli), co dotyczy 100 000 osób. Jest to rząd wielkości poziomu narażenia z powodu naturalnej radioaktywności ( średnio 2,5 mSv / rok , do dziesięciu razy więcej w niektórych regionach, bez wykrywalnego wpływu na populacje). ten5 września 2005 r.600-stronicowy raport został przygotowany z okazji Forum Czarnobylskiego zorganizowanego w Wiedniu, w którym wzięło udział około 100 ekspertów pod egidą MAEA , WHO i UNDP w szczególności : „Do 4000 osób może ostatecznie umrzeć z powodu narażenia na promieniowanie w następstwie wypadku ” . Badanie to było szeroko krytykowane, a nawet zakwalifikowane jako fałszywe. Élisabeth Cardis, szef grupy promieniowania i raka w Circ de Lyon, szacuje, że jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie osoby dotknięte przez opadem radioaktywnym, czyli 570 milionów ludzi, „jesteśmy przewidywania [...] 41.000 przypadków z nowotwory, tarczyca i inne, wszystkie razem, związane z wypadkiem w Czarnobylu, w tym 16 000 zgonów ” . Oczekuje się jednak, że nowotwory będą nieproporcjonalnie dotykać ludzi na Białorusi, Ukrainie i najbardziej skażonych obszarach Rosji, przy prawie dwóch trzecich przypadków raka tarczycy i co najmniej połowie innych nowotworów. Tymczasem raport TORCH (The Other Report on Czarnobyl) szacuje, że liczba ta dla całego świata będzie wynosić od 30 000 do 60 000; Z drugiej strony Greenpeace szacuje liczbę ofiar śmiertelnych w byłym ZSRR na 93 tysiące.
W latach 2000 reaktor zniszczony pod sarkofagiem pozostawał stałym zagrożeniem. Ten pierwszy sarkofag niszczeje z dnia na dzień i nie jest już wodoodporny. Pozwala na przefiltrowanie wody deszczowej, przez co poprzez przepływ i naturalną infiltrację grozi zanieczyszczeniem znajdującego się bezpośrednio nad nim zwierciadła wody. Nowy sarkofag został postawiony w 2016 roku.
Raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) powołany w 2005 r. wymienia prawie 30 zgonów z powodu ostrego zespołu popromiennego bezpośrednio związanych z wypadkiem i szacuje, że 5% zgonów likwidatorów będzie miało związek z katastrofą. W społecznościach lokalnych, 4000 raki z tarczycą zostały oficjalnie zdiagnozowana między katastrofą a w 2002 roku , zdecydowana większość jest przypisana do katastrofy. Raport ten szacuje jednak, że liczba dodatkowych zgonów z powodu nowotworów w tych populacjach (szacowana na 4000 zgonów według modeli ochrony radiologicznej ) jest zbyt niska w porównaniu z naturalną śmiertelnością (100 000 zgonów, tj. wzrost o 4%), aby mogła być wykryta przez dostępne dane epidemiologiczne. narzędzia.
Śmierć Oficjalne raporty agencji ONZZgodnie z oficjalnym raportem Światowej Organizacji Zdrowia z 2005 roku, w wyniku narażenia na promieniowanie po katastrofie w Czarnobylu, w przypadku skali liniowej bez progu, może umrzeć co najwyżej 4000 osób. (Skale „liniowe z progiem” lub z efektem hormesis dają jeszcze znacznie niższe teoretyczne maksimum.)
Według raportu UNSCEAR z 2008 r. liczbę zgonów „niezawodnie” związanych z narażeniem na promieniowanie wywołane przez wypadek szacuje się na 43 zgony i rozkładają się one w następujący sposób:
Spośród osób, które przeżyły ostry zespół popromienny, 19 zmarło w latach 1986-2006, ale przyczyna zgonu jest zróżnicowana i na ogół nie jest związana z narażeniem na promieniowanie.
Raport stwierdza, że „ogromna większość populacji nie musi żyć w strachu przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi katastrofy w Czarnobylu”. Raport ten jest krytykowany przez antynuklearne organizacje bojowników, które oferują własne kontranalizy . Jednak raport ten został opublikowany w recenzowanych czasopismach naukowych, co nie ma miejsca w przypadku kontranaliz.
Analizy z różnych źródeł w porządku rosnącym śmierciPo katastrofie w Czarnobylu zrezygnowano z projektu budowy elektrowni jądrowej na Krymie .
Katastrofa przyspieszyła badania nad reaktorami RBMK i ich modernizacją. Podkreślono również potrzebę obudowy bezpieczeństwa wokół obiektów, której skuteczność została w pełni zademonstrowana podczas wypadku w elektrowni jądrowej Three Mile Island . ten15 grudnia 2000ostatnia nadal aktywna transza elektrowni w Czarnobylu została ostatecznie zamknięta pod naciskiem Unii Europejskiej i w zamian za pomoc finansową.
Od momentu budowy woda i śnieg przedostały się do pierwszego „sarkofagu”: beton był radioaktywny , a konstrukcja została zbudowana na istniejących fundamentach lub na niestabilnych konstrukcjach, których stan nie jest dobry. ponieważ nie jest dostępny z powodu radioaktywności i gruzu. W 1997 r. społeczność międzynarodowa uznała, że konieczna jest interwencja na terenie Czarnobyla. Celem było ustabilizowanie pierwszego sarkofagu, przygotowanie terenu pod budowę nowego sarkofagu i przystąpienie do jego budowy.
W 1999 roku Ukraińcy przeprowadzili pierwszą serię prac związanych z konsolidacją dachu, oczekując na decyzję o budowie nowego sarkofagu. Na początku prac nad projektem SIP ( plan realizacji schronu ) w 1998 r. priorytetowo potraktowano wzmocnienie dachu, które groziło zawaleniem, a co za tym idzie, ponownym zanieczyszczeniem terenu.
W latach 2003 i 2006 , prace budowlane w budynku szatnia, szpital, ośrodek szkoleniowy, podstawy budowy, wody i sieci zaopatrzenia w energię, a także budynek administracyjny zostały zakończone. W 2006 roku, po ogłoszeniu przetargu, rosyjska firma przystąpiła do stabilizacji niestabilnych części pierwszego sarkofagu. W 2001 roku wybrano koncepcję „ Łuk Czarnobyla ”. W latach 2002 i 2003 , wstępny projekt został przeprowadzony. Międzynarodowe zaproszenie do składania ofert zostało ogłoszone w dniu11 marca 2004 r.za zaprojektowanie, wykonanie i uruchomienie nowej obudowy bezpieczeństwa. Za prace odpowiada konsorcjum Novarka kierowane przez francuskie grupy Vinci i Bouygues . Prace ziemne rozpoczęły się w 2006 roku, a budowa łuku rozpoczęła się w kwietniu 2012 roku . Kultowa już teraz chłodnia kominowa (która również jest logo Novarki) została rozebrana podczas prac, ponieważ jej podstawa znajdowała się pod przyszłym sarkofagiem. W dodatku ta wieża, która od czasu katastrofy nie była utrzymywana, groziła zawaleniem się na dach sarkofagu i spowodowaniem jego zawalenia. wluty 2013, dach budynku w pobliżu sarkofagu zawalił się pod ciężarem śniegu.
W listopadzie 2016 r. przeprowadzono operację zainstalowania sarkofagu, „budynku o długości 162 metrów, wysokości 108 metrów i łącznej wadze 36 000 ton wyposażonego”. Całkowity koszt tego projektu to 1,426 mld euro, znacznie powyżej wstępnie szacowanych 432 mln euro, zapłaconych głównie przez kraje G7 i Ukrainę. Jego finansowaniem zarządzał Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR).
Ta nowa arch- kształcie sarkofagu jest do warsztatów domowych przeznaczone do odkażania, leczenia i stanu radioaktywnych materiałów do przechowywania w przyszłości. Według specjalisty IRSN, demontaż potrwa kilkadziesiąt lat i żadna strategia nie została jeszcze ustalona [w 2017 r. ], ale ponieważ życie wciąż migocze w Schronisku, zakopanie niespokojnych szczątków reaktora może być trudniejsze niż kiedykolwiek ( "avec life still balansując w Krypcie, zakopanie mieszających się pozostałości reaktora może być trudniejsze niż kiedykolwiek ” .
Awaria jądrowa miała ogromny wpływ na gospodarkę we wszystkich trzech krajach. Największym ekonomicznym skutkiem jest utrata gruntów rolnych i lasów ( 784 tys. ha gruntów rolnych i 694 tys. ha lasów) oraz osiedli wiejskich. Problematyczną sytuację gospodarczą po upadku ZSRR pogorszyła też utrata wtórnych źródeł dochodów, takich jak polowanie, rybołówstwo... Według Gorbaczowa cała likwidacja kosztowała 18 mld rubli, czyli 25 mld dolarów.
Nowy sarkofag , zbudowany z pomocą funduszy europejskich, kosztować 1.426 mld euro. Powinna trwać sto lat. Od końca 2016 roku jego metalowa konstrukcja przykrywa pierwszy pospiesznie zbudowany przez Sowietów sarkofag z betonu i ołowiu, który ma przetrwać 30 lat.
W ciągu 30 lat kilka raportów cytowanych przez MAEA szacuje koszt katastrofy w Czarnobylu na kilkaset miliardów dolarów. Ze swojej strony dyrektor Greenpeace France, Pascal Husting, szacuje całkowity koszt Czarnobyla na 1000 miliardów.
Różnice pozostają w długoterminowej ocenie skutków dla środowiska naturalnego: wieloletnie zanieczyszczenie roślin leśnych i zwierzyny łownej, wysoka śmiertelność zwierząt bezkręgowców czy ssaków, a także wpływ na żywotność roślin. . Niektóre media przywołują nową bioróżnorodność wynikającą z porzucenia przez człowieka otoczenia zakładu. W rzeczywistości, mniej niż piętnaście lat po wypadku, widzimy, że przyroda stopniowo odzyskuje swoje prawa na skażonych terenach. Prawie wszystkie gatunki zwierząt rozmnażają się swobodnie. Ponownie pojawiają się bociany, szare żurawie oraz wszelkiego rodzaju ryby i ptaki. Według Roberta Bakera z Uniwersytetu Tech w Teksasie , „Odejście mężczyzn przeważają wiele negatywnych skutków związanych z promieniowaniem jonizującym. Uprzemysłowienie, hodowla zwierząt, rolnictwo i łowiectwo są działaniami bardziej niszczącymi bioróżnorodność niż najgorsza awaria jądrowa” . Jednak pogląd ten jest przedmiotem debaty. Według Kate Brown : „W najbardziej radioaktywnych obszarach nie można nawet schwytać myszy, ponieważ ich nie ma. Jest też bardzo mało zapylaczy, więc bardzo mało owoców i zwierząt owocożernych, takich jak ptaki. Populacja ptaków spadła na tych terenach o 66%, a ci, którzy tam mieszkają, często cierpią na deformacje. Martwe liście i drzewa nie rozkładają się, ponieważ nie ma wystarczającej liczby owadów i drobnoustrojów, aby się nimi zająć. ” .
Podczas gdy ZSRR pod przywództwem Michaiła Gorbaczowa zainicjował szereg przekształceń, awaria jądrowa w Czarnobylu ujawnia słabości naukowe, techniczne i bezpieczeństwa kraju. Rzuca ostre światło na nieostrożność systemu. Tak więc dla Valeri Legassova wypadek w Czarnobylu był „ punktem skrajnym wszystkiego, co było nie tak w zarządzaniu gospodarką kraju ”.
Podczas gdy dwadzieścia lat później życie w dotkniętych awarią regionach pozostaje naznaczone katastrofą, Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) w 2003 r. uruchomił specjalny program rozwoju regionów dotkniętych awarią zatytułowany: „ Program Odbudowy i Rozwoju w Czarnobylu ” .
Wyciągając wnioski z katastrofalnymi skutkami brak przejrzystości oraz komunikat dni po wybuchu reaktora, n ° 4 w Czarnobylu (koniecKwiecień 1986), MAEA zorganizowała opracowanie i wcześniejsze przyjęcie Konwencji o wczesnym powiadamianiu o awarii jądrowej oraz Konwencji o pomocy w razie awarii jądrowej lub zdarzenia radiacyjnego (której przyjmowanie będzie wolniejsze).
Rozprawa odbyła się od 7 do 30 lipca 1987 r.w prowizorycznej sali sądowej zainstalowanej w Domu Kultury w Czarnobylu. Pięciu pracowników zakładu ( Anatolij Diatłow (były zastępca głównego inżyniera), Wiktor Bryuchanow (były dyrektor zakładu), Nikołaj Fomin (były główny inżynier), Borys Rogozhin (dyrektor zespołu reaktorów 4) i Aleksandr Kowalenko ( szef reaktora 4) oraz Jurij Laushkin (inspektor Gosatomenergonadzoru ( ZSSR Państwowego Komitetu Nadzoru nad Bezpiecznym Prowadzeniem Pracy w Energii Atomowej ) zostali skazani odpowiednio na pierwsze trzy do dziesięciu lat, następnie pięć, trzy i dwa lata w obozy pracy z Gułagu . rodziny Aleksandr Akimov Leonid Toptunov i Valery Perevozchenko otrzymał formalne zaproszenia, ale zarzuty wobec pracowników zabrał kres ich śmierci.
Anatolij Diatłow został uznany za winnego „kryminalnego niewłaściwego zarządzania potencjalnie wybuchowymi przedsiębiorstwami” i skazany na dziesięć lat więzienia (odsiedzi trzy) za rolę w monitorowaniu eksperymentu, który odegrał rolę w wypadku.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
Kilka gier wideo przywołuje katastrofę w Czarnobylu: