Fakt sprawdzanie jest techniką z jednej strony, aby sprawdzić, moment prawdy o faktach i dokładności danych prezentowanych w mediach przez polityków i ekspertów , z drugiej strony, aby ocenić poziom obiektywizmu samych mediów w ich leczeniu informacji . Pojęcie to pojawiło się w Stanach Zjednoczonych w latach 90. pod nazwą sprawdzania faktów ( anglicyzm używany również w krajach francuskojęzycznych).
Wprowadzana w życie przez dziennikarzy śledczych w ramach wykonywanego zawodu, zdemokratyzowała się dzięki oprogramowaniu pomagającemu jednostkom weryfikować fakty. Została nawet zautomatyzowana wraz z pojawieniem się w 2013 r. robotów zaprojektowanych do jej wykonywania bez interwencji człowieka. A ponieważ większość Infox ( fake news ), trolle i mistyfikacje są transmitowane w sieciach społecznościowych , Facebook i Twitter będą się odwoływać od 2016 roku.
Jednak w ciągu lat 2010 skuteczność weryfikacji faktów była stopniowo kwestionowana, a nawet kwestionowana, do tego stopnia, że w 2016 r. duża liczba komentatorów uznała, że nie pozwala ona przeciwdziałać skutkom kontr- prawdy wypowiadane przez polityków, nawet te najbardziej oczywiste, i to, że weszliśmy w „ erę postprawdy ”.
Uznawana za jedną z dwóch głównych zasad etyki dziennikarskiej (drugą jest ochrona źródeł informacji ), sprawdzanie faktów, które stosuje się do treści dziennikarskich przed publikacją, jest integralną częścią zawodu dziennikarza , a więc starej.
Ale na początku XXI -go wieku , ze względu na udział w rosnącym rozwojem ciągłych kanałów informacyjnych , az drugiej strony na proliferację informacji dostępnych w Internecie ( blogi i portale społecznościowe ) przez nieprofesjonalistów nie (dlatego podlega etyki), stosowanie tej zasady jest coraz częściej odczuwane jako konieczność potencjalnego zastosowania do wszystkich komentarzy wygłaszanych w sferze medialnej.
Ukierunkowane są dwa obszary, odrębne, ale uzupełniające się:
W obu przypadkach wymieniono:
Weryfikacja faktów wymaga ogólnej wiedzy i umiejętności szybkiego i dokładnego badania; w szczególności od afery Fillona w 2017 roku, w dziedzinie prawa .
Ale choć początkowo jej praktycy byli tylko dziennikarzami zaangażowanymi w ich śledztwa, „dziś każdy może znaleźć wiadomości lub filmy w Internecie, wskazać kłamstwa, sprzeczności, skróty” .
W 1920 roku, amerykańska prasa zatrudniony pierwsze FACT-warcaby , odpowiedzialnych za weryfikację dokładności faktów, liczb, dat, nazwisk przed publikacją artykułów. Jest to zadanie podobne do tego, jakie wykonują sekretarze redakcji we Francji, ale z dużo większą dokładnością i kompletnością. W przypadku sprawdzania faktów w stylu amerykańskim, weryfikator faktów weryfikuje cytaty w artykule, ponownie kontaktując się ze źródłami, a nawet kontaktując się z dodatkowymi źródłami. Według kanadyjskiego dziennikarza Craiga Silvermana (w) „weryfikatory faktów służą uwiarygodnieniu autora i czasopismu oraz chronią ich przed kłopotliwymi sytuacjami lub działaniami. Aby to zrobić, nie mogą niczego brać za dobrą monetę [...]. Wielu rozpoczyna audyt, zakładając, że wszystko w artykule jest złe. Pod koniec lat 90. tego typu weryfikacja faktów prawie nie istniała, kryzys gospodarczy dotknął media i doprowadził do redukcji zatrudnienia.
Od 1988 roku krytyka mediów rozwinęła się w Stanach Zjednoczonych wraz z publikacją książki Edwarda Hermana i Noama Chomsky'ego The Making of Consent . Autorzy zamierzają pokazać, jak główne media interpretują fakty nie w sposób neutralny i obiektywny, jak zobowiązuje ich deontologia , ale tendencyjnie, niosąc troskę o przekazanie ideologii liberalnej (napędzanej wówczas przez amerykańskiego prezydenta Ronalda Reagana i brytyjska premier Margaret Thatcher ) oraz zmowa między wielkimi magnatami prasowymi a politykami .
Rzeczywistości sprawdzanie wyłania się w następnych latach, w związku z rozwojem technologii informacyjnych i komunikacyjnych , telefonii komórkowej , sieci społecznościowych ( Twitter , Facebook , itd.), Przy czym dostęp do Internetu i jego sieci. Potężne wyszukiwarek . Do jego rozwoju przyczyniły się trzy czynniki, najpierw w prasie, a następnie wśród osób prywatnych: pojawienie się internetowych serwisów informacyjnych , coraz łatwiejsze przeglądanie baz danych oraz pojawienie się pracy zespołowej .
Jej początki jako dyscypliny dziennikarskiej są różnorodne. W Stanach Zjednoczonych w 1994 r. oparli się na eksperymencie The Annenberg Political Fact Check (lub Annenberg Public Policy Center (en) ) zainicjowanym na Uniwersytecie Pensylwanii przez miliardera i filantropa Waltera Annenberga , którego celem było przyznawanie stypendiów w dziedzinie nauk politycznych. . We Francji dziennikarz Daniel Schneidermann stworzył w 1995 roku program Arrêts sur image on La Cinquième , a rok później powstało stowarzyszenie Acrimed , które prezentowało się jako „obserwatorium medialne”.
Fakt sprawdzania rośnie z tworzeniem stron Factcheck w 2003 i Politifact , w 2007 roku, czyli jako „bezpartyjny i non-profit obsługujących składniki i konsumentów , którzy chcą zakończyć zamieszanie, które panuje w polityce amerykańskiej” . Strony te starają się analizować wykonalność obietnic składanych przez polityków, sprawdzając w szczególności, czy podane przez nich liczby są prawidłowe i czy to, co mówią, jest zgodne z tym, co przedstawiali w przeszłości.
Technika urzeczywistnia się u ogółu społeczeństwa poprzez przypisywanie znaków lub wzmianek. Na przykład za pomocą Truth-O-Meter Politifact przypisuje wzmianki „prawda”, „półprawda” lub „fałsz”. A wraz z utworzonym w następnym roku Obameter , strona przyjmuje misję analizy, czy zobowiązania wyborcze nowo wybranego prezydenta Baracka Obamy są możliwe do zrealizowania. W 2009 roku serwis otrzymał Nagrodę Pulitzera , najwyższą nagrodę dziennikarską w Stanach Zjednoczonych .
Ari Melber, korespondent dla narodu magazynu , powiedział w 2012 roku: „Jesteśmy wszyscy FACT-warcaby teraz . ” Jesteśmy nawet świadkami rozwoju i testowania robotów do sprawdzania faktów.
We Francji rozwój sprawdzania faktów był powolny do lat 2010. Dopiero w 2011 roku w pełni wszedł w praktykę dziennikarską, przy okazji kampanii przed wyborami prezydenckimi .
Na początku lat 2010 zakwestionowano zasadę sprawdzania faktów. Na pierwszy rzut oka w rzeczywistości proces ten wynika z troski etycznej . Kilku komentatorów, w tym dziennikarze, przyznaje jednak, że jej praktyka bierze się z zupełnie innego czynnika: „powody (dla jej rozwoju) są różne, wyjaśnia Thomas Legrand w 2010 roku , ale nie mają nic wspólnego z rzekomą mniej lub bardziej zuchwałością dziennikarzy czy mniej lub bardziej swoboda prasy. To przede wszystkim głupio techniczne pytanie: przeszliśmy od taśmy magnetycznej i wideo do technologii cyfrowej i możemy zatrzymać, każdego z nas, dziennikarza lub nie, i sklasyfikować wszystko, co zostało powiedziane. Internet zajmie się resztą: wszystko jest dostępne dla każdego za jednym kliknięciem przycisku. Redaktor France Inter kwalifikuje weryfikację faktów „tyranii spójności”, ale od razu precyzuje „tyranię zbawienną”.
W 2012 r. w Stanach Zjednoczonych, chociaż sondaże wskazywały, że informacje dwóch dużych kanałów kablowych Fox News i MSNBC uważano za niewiarygodne, obywatele zwracali się bardziej do tych „partyzanckich” kanałów niż do CNN, kanału uważanego za bardziej wyważony. Traktowanie sprawdzania faktów przez te ciągi nie jest podobne i samo w sobie jest wypaczone.
W 2014 roku Benjamin Lagues z Acrimed napisał:
„Praktyka ta może być zdrowa i owocna dla dziennikarstwa, którego bronimy (… ale…), jeśli ćwiczenie nie jest nowe, jego konstytucja gatunkowa, a w szczególności sekcja jest nowsza, do tego stopnia, że ofiarą jej własny sukces, czasami wprowadzano w błąd, by w niektórych przypadkach stać się bezużyteczną praktyką, a nawet przynoszącą efekt przeciwny do zamierzonego. (…) Chcąc systematycznie sprawdzać fakty wybranych urzędników i polityków, istnieje duże ryzyko wywierania efektu powiększającego ich odczytanie wydarzenia. (...) Przedstaw fakty, tak, ale jakie? Ponieważ praktycy i propagatorzy sprawdzania faktów czasami mają tendencję do uświęcania „faktów”, dając im moc rozstrzygania wszelkich kontrowersji, wszelkich debat. (...) Szybko padając ofiarą własnego sukcesu, sprawdzanie faktów stało się w rzeczywistości niemal autonomicznym gatunkiem w niektórych mediach: dedykowany zespół, felieton dzienny, felieton cotygodniowy itp. Ostatecznie, ponieważ pole trzeba było wypełnić, trzeba było wszystko sprawdzić. A w sytuacji awaryjnej często analizowane są tylko najszybsze weryfikowalne dane. Rezultat: przemysłowa weryfikacja „faktów”, ale czasami głodowa produkcja informacji. "
- Benjamina Laguesa,
Akademicka Ingrid Riocreux przypomina, że „podobnie jak wszystkie informacje, sprawdzanie faktów jest zorientowane”. Ma tendencję do przekształcania się i „staje się bitwą idei”. Daleki jest od tego, by zawsze poważnie uzasadniać swój punkt widzenia i udzielać referencji. Z tego powodu „ weryfikację faktów należy zaakceptować jako „sprawdzoną pod względem faktów ”. Aby częściowo odzyskać zaufanie opinii publicznej, „środki masowego przekazu powinny zrezygnować z propagowania tego mitu obiektywności, który szedł w parze z ich rozwojem i uznać, że wszystkie informacje są stronnicze”.
Cédric Mathiot ( Liberation ) żałuje, że sprawdzanie faktów „oszczędza dziennikarzy”, ale konsultantka Chloé Luce uważa, że ponieważ technika sprawdzania faktów była możliwa dzięki rozwojowi technologii cyfrowej i ruchowi otwartych danych , znajdujemy tam ”. w zagłębieniu idea społeczeństwa komunikacyjnego, którego ukryte przesłania powinny być stale dekodowane , a forma definitywnie ma pierwszeństwo przed treścią”. I choć został on zaprojektowany, aby upewnić się, że politycy nie przebranie rzeczywistość na swoją korzyść i że media nie zmowie z nimi lub z decydentów gospodarczych, każdy praktyk dzisiaj fakt kontroli. , W tym polityków, którzy według Luce, make to „broń komunikacji”.
Ta nowa kategoria dziennikarzy jest generalnie zorientowana na politykę. Ta dziedzina jest jednak w zasadzie zarezerwowana dla najstarszych z zawodu. Jest to więc sprzeczne z pewną logiką zawodu, która chciałaby, aby dziennikarze na polu politycznym byli inicjowani poprzez swoje doświadczenie w innych dziedzinach, zanim mogliby dotrzeć do tej. Dlatego weryfikatorzy faktów walczą o znalezienie miejsca wśród swoich rówieśników i otrzymują wiele krytyki ze strony przedstawicieli klasy politycznej i ich kolegów.
Według Elise Koutnouyan z Inrocks skuteczność sprawdzania faktów została zakwestionowana w 2016 r. przez dwa wydarzenia polityczne. Chce dowodu na to, że kontrole faktów wprowadzone przez większość mediów ani nie utrudniły Brexitu , ani nie uniemożliwiły wyboru Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta . Ten „rośnie nieufność [społeczeństwa] faktów przedstawionych przez zakład” byłby charakterystyczny dla nowej ery w historii ludzkości: w erze post-prawdy .
Samuel Laurent, prowadzący felieton „ Dekodery ” w dzienniku Le Monde , przyznaje, że „weryfikacja nigdy nie była cudownym lekarstwem na demagogię. To, że kłamią politycy, nie jest niczym nowym. Chodzi raczej o to, że media to zauważają i zwracają na to uwagę. Ale tutaj znowu uważaj na bańkę filtrującą : kto sprawdza? W rzeczywistości niektóre główne media i niektóre podmioty uniwersyteckie lub obywatelskie. A przede wszystkim kto bierze pod uwagę tę weryfikację? Niestety niewiele osób ” . Daniel Schneidermann przyznaje również, że sprawdzanie faktów jest „bezsilne”, ale uważa, że pozostaje „konieczne”.
Według Maëvy Pouleta z BFMTV , fakt, że politycy i wszelkiego rodzaju stowarzyszenia z kolei praktykują sprawdzanie faktów, prowadzi do bardziej zamieszania niż jasności: „Detox kontra detoks, ryzyko dla tej praktyki, która chciała umożliwić „widzenie więcej wyraźnie i lepiej „odszyfrować” informacje to teraz… do zgubienia”.
W maj 2020, w kontekście pandemii Covid-19 , serwis informacyjny rządu francuskiego wymienia kilka artykułów w prasie krajowej z serwisów sprawdzających fakty. Takie podejście jest uważane za niefortunne, „ponieważ mieszanie informacji z mediów w rządowej witrynie komunikacyjnej może spowodować poważne zamieszanie” .
Weryfikacja faktów odbywa się głównie na stronach internetowych (niektóre z nich to rozszerzenia dzienników i tygodników), kolumnach radiowych i audycjach telewizyjnych. Każdy kanał zajmuje się lokalnymi i międzynarodowymi wydarzeniami informacyjnymi.
To w tym kraju rozwinęła się najbardziej i opinia publiczna jest na to najbardziej wrażliwa.
W latach 90. pojawiły się dwie strony internetowe:
Ale to w ciągu następnej dekady praktyka sprawdzania faktów została zinstytucjonalizowana. Najbardziej wpływowymi aktorami są wówczas:
Zwróćmy również uwagę:
2012 USA kampania prezydencka znacznie spopularyzował fakt sprawdzania . Witryny „weryfikatorów faktów” nie działają już tylko w celu weryfikacji autentyczności informacji dotyczących faktów z przeszłości, ale interweniują przed faktami, analizując wykonalność obietnic wyborczych. W ten sposób powierzono im rolę arbitrów między dwoma kandydatami, Barackiem Obamą i Mittem Romneyem :
Oficjalny wpis dotyczący sprawdzania faktów we Francji pochodzi z 1995 r., kiedy powstało stowarzyszenie Acrimed (od „Action-CRItique-MEDias”), które przedstawia się jako „obserwatorium medialne”. W następnym roku na publicznym kanale France 5 powstał program telewizyjny Arrêts sur image . W obu przypadkach media badane są pod kątem traktowania informacji , przede wszystkim politycznych. Ale dopiero w 2010 roku rozwinęła się jego praktyka.
W 2007 roku Julien Pain stworzył obserwatorów France 24, stronę i program, który specjalizuje się w weryfikacji zdjęć amatorskich. W 2011 roku Le Monde opublikował artykuł zatytułowany „Weryfikowanie faktów”, nowość dziennikarska , w którym informuje, że „kilka mediów internetowych postanowiło poświęcić im osobny dział” . W następnym roku, wraz ze zbliżającym się francuskimi wyborami prezydenckimi , okresem prosperującym pod względem tworzenia stron internetowych i blogów, dziennikarz stacji radiowej BFM Business napisał na swoim blogu artykuł zatytułowany „Le factchecking est de nous” zniszczyć” .
Blogi i strony internetoweMimo że większość witryn zorientowanych na weryfikację faktów ma swoje konta na Twitterze, niektóre projekty są obecne tylko na tej platformie.
We Francji zawód uznawany jest za czternaście szkół . Uczy się tam techniki sprawdzania faktów. Wspomnijmy w szczególności:
W 1929 roku dziennikarz i polityk Charles Prestwich Scott (en) napisał zdanie, które pojawiło się w Manchester Guardian , którego był założycielem, a które później zostało podjęte przez promotorów sprawdzania faktów: „ Komentarz jest bezpłatny, ale fakty są święte ”.
Stowarzyszenie Fullfact powstało w 2009 roku, sfinansowane z darowizn osób fizycznych i fundacji Joseph Rowntree Charitable Trust (en) , Nuffield Foundation i Esmee Fairbairn Foundation. Kładzie nacisk na interakcję ze społeczeństwem i rozszerzenie sprawdzania faktów na główne kwestie gospodarcze i społeczne, wykraczające poza zwykłą debatę polityczną.
W 2012 roku Channel 4 stworzył blog FactCheck .
W 2016 r. dziennikarzom Guardiana i BBC nie udało się przeciwdziałać skutkom rozpowszechnianej przez zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej plotki, że kraj wysyła do 'Unii 350 mln funtów tygodniowo. . W następnym roku BBC ogłosiło, że utworzy stały zespół sprawdzający fakty. James Harding (w) , jej dyrektor, precyzuje, że będzie współpracował z Facebookiem „aby być bardziej wydajnym”.
W marzec 2019, dziewiętnaście mediów uruchamia europejską platformę weryfikacji faktów z okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego .
WłochyW 2012 roku Pagella Politica była pierwszą witryną poświęconą weryfikacji faktów .
W 2012 roku Radio-Canada rozpoczęło sprawdzanie faktów na żywo podczas pojedynku polityków Jeana Charesta i François Legault . Kilka tygodni wcześniej Radio-Canada wszczęło procedurę sprawdzania faktów dotyczących danych o bezrobociu.
Ameryka PołudniowaW Argentynie , Chequeado (-y) miejsce od 2010 roku, a w Brazylii The Aos Fatos miejscu .
Afryka PołudniowaW 2012 roku Uniwersytet Witwatersrand uruchomił stronę internetową Africa Check do użytku publicznego, ale przede wszystkim mediów, we współpracy z Fundacją AFP . Prowadzony przez pracowników uczelni jest to pierwsza w Afryce strona internetowa poświęcona „weryfikacji faktów, promowaniu idei weryfikacji i rygoru w debacie publicznej” – mówi Anton Harber, kierownik wydziału dziennikarstwa Uniwersytetu Witwatersrand i były redaktor South African Mail and Guardian . „Głęboko wierzę, że Africa Check może wnieść ważny wkład w debatę publiczną, zachęcając do kultury precyzji, która może skłonić ludzi do zastanowienia się, którzy czasami mają zbyt dużą swobodę w odniesieniu do faktów” – wyjaśnia Anton Harber ze Slate Africa .