Imię i nazwisko | Savinien autorstwa Cyrano |
---|---|
Narodziny |
zima 1619 Paryż |
Śmierć |
28 lipca 1655 r Sannois |
Język pisania | Francuski |
---|---|
Ruch | Libertyn |
Gatunki | powieść , teatr , listy |
Podstawowe prace
Komiczna historia Stanów i Imperiów Księżyca (1657)
Komiczna historia Stanów i Imperiów Słońca (1662)
Zagrał Pedant (1654)
Śmierć Agrypiny (1654)
Savinien Cyrano mówi Bergerac to francuski pisarz , urodzony w Paryżu , rue des Deux-Portes (obecna ulica Dussoubs w 2 th dzielnica ), ochrzczona6 marca 1619w kościele Saint-Sauveur i zmarł w Sannois le28 lipca 1655 r.
Autor śmiałe i innowacyjne prace, które mieszczą się w obecnym libertyn pierwszej połowie XVII -go wieku, jest on najbardziej znany dziś dla publiczności zainspirowały Edmond Rostand „s «heroiczną komedię» z Cyrano Bergerac , którzy, podejmując elementy biografii poety, odbiega od niej pod wieloma względami.
Poza sławą sztuki Rostanda, od końca lat 70. byliśmy świadkami ożywienia studiów nad Cyrano i jego twórczością, którym poświęcono mnóstwo tez we Francji i za granicą, artykułów, biografii i esejów.
Jego romantyczny dyptyk - Stany i imperia Księżyca i Słońca - jest jedną z pierwszych powieści science fiction.
Krótkie istnienie Cyrano jest słabo udokumentowane. Niektóre rozdziały, i to nie mniej ważne, są znane tylko z przedmowy do Histoire comique par Monsieur de Cyrano Bergerac, zawierającej Stany i Imperia Księżyca , opublikowanej dwadzieścia miesięcy po jego śmierci. Bez Henry'ego Le Breta , przyjaciela autora, który napisał kilka stron o charakterze biograficznym, gdy właśnie przyjmował rozkazy, nie wiedzielibyśmy nic o wiejskim dzieciństwie libertyna, jego wojskowym zaangażowaniu, obrażeniach, jakie mu zadał, jego awanturnictwie. męstwa, okoliczności jego śmierci lub jego tak zwanego ostatecznego nawrócenia.
Od 1872 r. Auguste Jal dał do zrozumienia, że „sieur de Bergerac” jest paryskie, a nie gaskońskie, badania prowadzone w księgach metrykalnych i aktach notarialnych przez niewielką liczbę badaczy, a przede wszystkim przez Madeleine Alcover (1938-2014), prof. emerytowany na Uniwersytecie Rice w Houston , umożliwił poznanie jego genealogii, pochodzenia rodzinnego, paryskich domów i niektórych jego przyjaciół, ale nie pojawił się żaden nowy dokument potwierdzający lub zaprzeczający zasadniczym punktom historii Le Breta, ani wypełnij główne luki. Nie możemy więc być zbyt podejrzliwi w stosunku do parafrazy i romantycznych wzmocnień, które z niej wynikały.
Savinien II de Cyrano jest synem Abla I de Cyrano, sieur de Mauvières, (156? - 1648 ), prawnika w Parlamencie Paryskim i Espérance Bellanger (1586-164?), "córką zmarłego szlachcica Estienne Bellanger , doradca Roya i skarbnik jego finansów”.
AscendentyDziadek ze strony ojca, Savinien I de Cyrano (15-1590), prawdopodobnie urodził się w rodzinie znaczących Senones (z Sens w Szampanii ). Zlikwidował w 1578 r. swoje dziedzictwo ziemskie znajdujące się w parafii Saint-Hilaire de Sens, która jest jednocześnie parafią Coypeau (Dassoucy) i sąsiadującą z macochą aktora Montfleury. Dokumentacja kwalifikuje go kolejno jako „kupca i burżua z Paryża” (20 maja 1555), o „sprzedawcy ryb morskich dla króla” w kilku innych dokumentach z następnych lat, a wreszcie „doradcy króla, domu i korony francuskiej” (7 kwietnia 1573). ten9 kwietnia 1551, w Paryżu ożenił się z Anną Le Maire, córką Estienne Le Maire i Perrette Cardon, zmarłej w 1616 roku. Znamy czworo dzieci: Abla, ojca pisarza, Samuela (15? - 1646), Pierre'a (15?). ? - 1626) i Anny (15 ?? - 1652).
O dziadku ze strony matki, Estienne Bellanger, „kontrolerze finansów w ogólnej recepturze Paryża” i jego przodkach wiemy prawie wszystko.
Znamy lepiej rodzinę jego żony Katarzyny Millet: jego ojciec, Guillaume II Millet, sieur des Caves, był sekretarzem finansów króla; Jego dziadek, William I Millet (149? -1563), dyplom w dziedzinie medycyny w 1518 roku, regularne lekarz trzech kolejnych królów ( François I er , Henryk II i Franciszek II ), ożenił się z Catherine Valeton, córką fouages wychwytujące de Nantes , Audebert Valeton, który oskarżony o współudział w Aferze Szafy został „spalony żywcem drewnem zabranym z jego domu”,21 stycznia 1535, na skrzyżowaniu Croix-du-Trahoir , przed domem „Pawilonu małp”, w którym prawie sto lat później miał się urodzić Jean-Baptiste Poquelin, późniejszy Molier .
RodziceEspérance Bellanger i Abel I de Cyrano pobrali się dnia 3 września 1612 rw kościele Saint-Gervais w Paryżu. Miała co najmniej dwadzieścia sześć lat, on około czterdziestu pięciu. Ich kontrakt małżeński, podpisany12 lipcaprecedens w Hôtel de Maître Denis Feydeau , doradca, sekretarz i notariusz króla, kuzyn z pierwszego kuzyna panny młodej, został opublikowany dopiero w 2000 roku przez Madeleine Alcover, która wnikliwie bada drogę społeczną sygnatariuszy (a zwłaszcza ich powiązania z kręgów pobożnych) i zauważa, że wielu z nich „doszło do sfer wielkich finansów, wielkiej szlachty stroju, arystokracji (w tym dworskiej) a nawet szlachty miecza”.
Biblioteka AblaW 1911 r. Jean Lemoine przedstawił inwentarz majątku pana młodego. Jego biblioteka, stosunkowo nieliczna (126 tomów zinwentaryzowanych), świadczy o szkoleniu prawniczym i bardzo otwartej ciekawości: zamiłowanie do starożytnych języków i literatur, lektura wielkich humanistów renesansu ( Erazma , Rabelaisa , Juana Luisa Vivèsa ), praktyka z języka włoskiego, zainteresowanie nauką.
Od strony religijnej zauważamy obecność dwóch Biblii, włoskiego Nowego Testamentu i oracji św. Bazylego w języku greckim, ale nie ma dzieła pobożnego. Nie znajdujemy zresztą żadnego przedmiotu tego rodzaju (grafika, obraz, posąg, krucyfiks) wśród innych zinwentaryzowanych towarów, ale z drugiej strony „dwanaście małych obrazów portretów bogów i bogiń” oraz „cztery figury woskowe : jedna z Wenus i Kupidyna, druga z cierniarzy, jedna z fletu i jedna z nagiej, zawstydzonej kobiety ”.
Wreszcie możemy zauważyć obecność kilku prac przez znanego protestantów: z politycznego i wojskowego Dyskurs przez François de la Noue , dwa tomy autorstwa George Buchanan , do dialektyki przez Pierre de La Ramée The Alphabet z kilku rodzajów listów przez Pierre Hamon oraz The Truth of the Christian Religion , autorstwa Philippe'a Duplessisa-Mornay'a , który potwierdza, że Abel przeżył swoje młodzieńcze lata w środowisku hugenotów .
RodzeństwoHope and Abel I będzie mieć co najmniej sześcioro dzieci:
Historyk Auguste Jal zasługuje na uznanie za odkrycie w latach 60. XIX wieku metryki chrztu rzekomego Gaskona:
„W końcu, po długich smutkach, dowiedziałem się, że Abel Cyrano opuścił dzielnicę Saint-Eustache dla dzielnicy Saint-Sauveur i że Espérance Bellanger urodziła w swoim nowym domu chłopca, którego uczynek tutaj jest. chrzest: „Na szóstego marca tysiąc sześćset dziewiętnastego, Savinien, syn Abla de Cyrano, dziedzic, sieur de Mauvières i damoiselle Espérance Bellenger ( sic! ), ojciec chrzestny, szlachetny człowiek Antoine Fanny, doradca króla i audytor w jego izbie rachunkowej , z tej parafii, matka chrzestna Damoiselle Marie Fédeau ( sic ), żony szlachetnego człowieka Me Louis Perrot, doradcy i sekretarza króla, domu i korony Francji, parafii Saint-Germain-l'Auxerrois. Ten syn Abla de Cyrano, któremu nie nadaliśmy imienia Antoine, który był jego ojcem chrzestnym, ponieważ miał brata o tym imieniu urodzonego w 1616 roku, ale którego nazywano Savinien na pamiątkę jego dziadka, który mógł wątpić że to Savinien Cyrano urodził się, według biografów, na zamku Bergerac w 1620 lub około 1620 roku? "
Savinien miał starych rodziców: Espérance Bellanger miała wtedy trzydzieści trzy lata, Abel de Cyrano około pięćdziesiąt dwa lata. Dla porównania przyszły Molier , który urodzi się trzy lata później, dorośnie pod władzą ojca, który w chwili narodzin miał 25 lat.
Patronymic z Godfather, Fanny , nie pojawia się nigdzie w bardzo kompletne studium że hrabia Henryk Coustant d'Yanville opublikowanym w 1875 roku na La Chambre des comptes de Paris (nie wydaje się zresztą w jakimkolwiek dokumencie francuskiego). Do XVII th century), przy czym genealogiem Oscar Poli zaproponował w 1898 roku, że musiał być błąd transkrypcji i zaproponował, aby przeczytać Lamy . Antoine Lamy został faktycznie przyjęty jako audytor dnia2 września 1602 r, rok przed Piotrem II de Maupeou , kuzyn Espérance Bellanger, zięć Denisa Feydeau i świadek w 1612 r. na ślubie rodziców Saviniena. Jego żona, Catherine Vigor, współpracowniczka Wincentego a Paulo , będzie przewodniczącą Confrérie de la Charité de Gentilly, miasta, w którym oboje małżonkowie założyli misję w 1634 roku. Równie dobrze mogłaby być matką chrzestną Katarzyny de Cyrano.
Marie Feydeau, plotka Antoine Fanny lub Lamy, jest siostrą Denisa i Antoine Feydeau oraz żoną Louisa (lub Loys) Perrota (15?? - 1625), który oprócz tytułów „doradcy i sekretarza król ”, ma również „tłumacza króla w językach obcych”.
Mauvières i BergeracW 1622 Abel de Cyrano wraz z rodziną opuścił Paryż i przeniósł się na swoje ziemie Mauvières i Bergerac, w dolinie Chevreuse , którą dzielił po śmierci matki w 1616 roku.
Te lenna, położone nad brzegami Yvette , parafia Saint-Forget , Savinien I de Cyrano kupił je czterdzieści lat wcześniej od Thomasa de Fortboys, który sam kupił je w 1576 roku od Sieur Dauphin de Bergerac (lub Bergerat), którego przodkowie dzierżyli je od ponad wieku.
W czasie, gdy nabył je Savinien I de Cyrano, zwierzchnictwo Mauvières składało się z „hotelu zarządzalnego” […] w którym znajduje się dolny pokój, poniżej piwnica, kuchnia, oficyna, górna izba, strychy, stajnie, stodoła, brama, całość wyłożona dachówką, z dziedzińcem, gołębniki zamknięte murami; młyn, zagroda, ogród i staw rybny, prawo sądów średnich i dolnych…”. Obecny zamek Mauvières , znajduje się przy głównej drodze 58, w połowie drogi między Dampierre-en-Yvelines oraz Chevreuse, czystym stylu XVIII -tego wieku, został prawdopodobnie zbudowany na pozostałościach skromnym domu.
Twierdza Bergerac, która sąsiadowała z poprzednią, składała się z domu z bramą, dziedzińcem, stodoły, rudery i ogrodu, arpent lub w przybliżeniu, plus czterdzieści sześć i pół arpent, z czego trzydzieści sześć i pół ziemi i dziesięć z drewna, z prawem średniej i niskiej sprawiedliwości.
Szkolnictwo wiejskieTo właśnie w tym wiejskim środowisku dorastał młody Savinien, aw sąsiedniej parafii nauczył się czytać i pisać. Jego przyjaciel Le Bret zapamięta:
„Wykształcenie, które mieliśmy razem z dobrym wiejskim księdzem, który utrzymywał małych lokatorów, uczyniło nas przyjaciółmi od najwcześniejszej młodości i pamiętam niechęć, jaką miał od tego czasu do tego. Który wydawał mu się cieniem Sidiasa, ponieważ, sądząc, że ten człowiek ma trochę tego, wierzył, że nie jest w stanie go niczego nauczyć; tak mało wspominał o swoich lekcjach i poprawkach, że jego ojciec, który był dobrym, starym dżentelmenem, raczej obojętnym na edukację swoich dzieci i zbyt łatwowiernym wobec skarg tego, Wycofał się z tego trochę zbyt gwałtownie i nie pytając, czy jego synowi byłoby lepiej gdzie indziej, wysłał go do tego miasta [Paryża], gdzie zostawił go do dziewiętnastego roku życia w dobrej wierze. "
Wydaje się zatem, że między latami spędzonymi jako niania a okresem pobytu u „dobrego księdza” młody Savinien nie dzielił „zamkowego życia” swojej rodziny.
Paryska młodośćJeśli nie wiemy, w jakim wieku przybył do Paryża, możemy założyć wraz z Hervé Bargy, że został tam ulokowany przez swego wuja Samuela de Cyrano, „skarbnika darów, jałmużny i nabożeństw króla”, który mieszka z jest to duży dom rodzinny przy rue des Prouvaires, gdzie rodzice Saviniena mieszkali do 1618 roku. W tej hipotezie to właśnie tam spotkałby swojego kuzyna Pierre'a, z którym, jeśli to konieczne, wierz Le Bret , wykuje trwały przyjaźń.
Pewne jest, że uczęszczał do liceum, ale nie wiemy dokładnie, w jakiej uczelni iz jaką frekwencją. Od dawna twierdzono, że uczęszczał do college'u w Beauvais , gdzie rozgrywa się akcja jego komedii Le Pédant , i którego dyrektor, Jean Grangier, zainspirowałby postać pedanta Grangera, ale jego obecność wCzerwiec 1641, jako student retoryki na kolegium w Lisieux (patrz niżej), skłania najnowszych historyków do zrewidowania tej opinii.
Rodzice wracają do Paryżaw lipiec 1636(Savinien miał wtedy siedemnaście lat), jego ojciec sprzedał Mauvières i Bergerac niejakiemu Antoine Balestrier, Sieur de l'Arbalestrière, i wrócił do Paryża, by osiedlić się z żoną, córką Katarzyną i przynajmniej dwoma synami. w „skromnym domu, na szczycie głównej ulicy Faubourg Saint-Jacques w pobliżu Traverse” (parafia Saint-Jacques-du-Haut-Pas), rzut kamieniem od college'u w Lisieux . Ale nic nie gwarantuje, że Savinien zamieszkał z nimi.
W tym samym czasie Denis, najstarszy z ocalałych dzieci Abla de Cyrano i Espérance Bellanger, studiował teologię na Sorbonie . wMarzec 1639prawdopodobnie w tym samym czasie, gdy Savinien zaciągnie się do Gwardii , ich ojciec zapewni Denisowi sto pięćdziesiąt funtów dochodu, który jest mu potrzebny do osiągnięcia stanu kapłańskiego . Żaden kolejny dokument nie pozwala nam śledzić jego kariery: umarłby zatem między tą datą a śmiercią ojca wStyczeń 1648.
w kwiecień 1641 16Katarzyna, najmłodsza, wejdzie jako nowicjuszka do klasztoru dominikanek, zwanego Córkami Krzyża , mieszczącego się przy rue de Charonne , w faubourg Saint-Antoine , „mówiąc, że wspomniana damoiselle de Cyrano, że Bóg obdarzył ją łaska na kilka lat rozpoznania zaburzeń życia świata i napotykanych tam potężnych przeszkód, aby móc tam żyć zgodnie z porządkiem i wolą Bożą, od dawna zamierzała być zakonnica i w tym celu wybrał dom wspomnianego zreformowanego zakonu św. Dominika, powiedzmy Córek Krzyża”. Była tam zakonnicą przez prawie sześćdziesiąt lat pod imieniem s. Katarzyny de Sainte-Hyacinthe i zmarła tam w pierwszych latach następnego stulecia.
Przeoryszą klasztoru i jedną z jego współzałożycielek jest Małgorzata de Senaux (1589-1657), w religii Małgorzata de Jesus. […]
Niebezpieczny stokHenry Le Bret kontynuuje swoją historię:
„Ten wiek [dziewiętnaście lat], kiedy natura łatwiej ulega korupcji, a wielka wolność, którą musiał robić tylko to, co uważa za stosowne, doprowadziła go do niebezpiecznej skłonności, gdzie ośmielam się powiedzieć, że 'przestałem...'
Historycy nie są zgodni co do tej „skłonności”, która groziła zepsuciem (dobrej?) Natury Cyrano. Jako przykład romantycznej wyobraźni niektórych z nich możemy przytoczyć te słowa Frédérica Lachèvre'a :
„W obliczu zgorzkniałego i niezadowolonego ojca Cyrano szybko zapomniał o drodze do domu ojcowskiego. Wkrótce zaliczono go do chciwych i dobrych pijących najlepszych kabaretów, oddawał się im żartami wątpliwego gustu, zwykłymi konsekwencjami długich libacji ponad miarę. […] Nabrał też żałosnego zwyczaju hazardu, który nie mógł trwać w nieskończoność, zwłaszcza że Abel de Cyrano był głuchy na wielokrotne prośby syna o fundusze. "
Czterdzieści lat później dwóch znakomitych redaktorów Cyrano doda więcej realizmu i lokalnego kolorytu:
„Ponieważ nic nie powstrzymuje Cyrano w skromnym mieszkaniu Faubourg Saint-Jacques, gdzie niepewność losu skazała jego rodzinę, oddaje się całkowicie Paryżowi, jego ulicom i zgodnie z terminem jednego z jego krewnych” do jego brodawek ”. Pije, wytrwale bywa na ulicy Glatigny, znanej jako Val d'Amour, z powodu dam, które tam targują się dla przyjemności, bawią się, przechadzają się po uśpionym mieście, by straszyć mieszczan lub fałszować znaki, prowokują czujność, zadłuża się i wiąże się do tej literackiej bohemy, która wokół Tristana L'Hermite'a i Saint-Amanta kultywuje pamięć o Teofilu i jego bezbożnym liryzmie. "
Według biolog Rity Benkő, inne znaczenia wyrażenia „niebezpieczna skłonność” mogą być poprawne: libertynizm lub okultyzm.
Introit D'AssoucyW swojej obszernej biografii Karola Coypeau d'Assoucy , Jean-Luc Hennig sugeruje, z większym prawdopodobieństwem, że Savinien byłby rozpoczęła się około 1636 roku (miał wtedy siedemnaście lat) związek homoseksualny z muzykiem-poety, jego najstarszy z czternastu. lat. Zauważa, że obaj mieli senegalskie pochodzenie, ojciec prawnik oraz bracia i siostry, którzy weszli w religię, oraz że D'Assoucy, znany „sodomit”, szukał wyłącznie efebów . O kobietach z Montpellier, które oskarżyły go w 1656 r. o zaniedbywanie ich, napisał, że „wszystko to nie ma innej podstawy niż ich chimeryczna wyobraźnia, już zaabsorbowana, która nauczyła je długich nawyków [miał] z C. [hapelle] , późny D [e] B [ergerac] i późny C. „Jeszcze później, w swoich Pensées de Monsieur Dassoucy w Świętym Oficjum w Rzymie , będzie przywoływał ateizm Cyrano”, człowieka, który mówi dobrze, ponieważ Karmiłem go [= wychowałem, kształciłem] przez długi czas ”.
Hipoteza „homoseksualizmu” (ani słowem, ani koncepcji istnieje XVII th wieku) Cyrano została sformułowana po raz pierwszy wyraźnie przez Jacques'a Provost i Madeleine Alcover pod koniec 1970 roku.
W 1639, jeśli wierzyć Le Bretowi, który jest jedynym świadkiem tych wydarzeń, Cyrano zaciągnął się do kompanii Pułku Gwardii Francuskiej :
„…śmiem twierdzić, że go powstrzymałem, ponieważ po ukończeniu studiów, a mój ojciec chciał, żebym służył w straży, zmusiłem go, by dołączył do mnie w towarzystwie Monsieur de Carbon Castel Jaloux. Pojedynki, które w tamtych czasach wydawały się jedynym i najszybszym sposobem, by dać się poznać, w ciągu tak kilku dni uczyniły go tak sławnym, że Gaskonie, którzy prawie sami tworzyli tę kompanię, uważali go za demona odwagi i liczyli tyle bitew, ile było dni, kiedy wszedł. Wszystko to jednak nie odciągało go od studiów i pewnego dnia zobaczyłem go w wartowni, pracującego na elegii z tak małym rozproszeniem, jak gdyby znajdował się w gabinecie bardzo daleko od zgiełku. Jakiś czas później udał się na oblężenie Mouzon , gdzie podczas oblężenia Arras w 1640 otrzymał muszkiet przestrzelony przez ciało i od miecza w gardle.
Chociaż Le Bret nie używa tego słowa, jest bardzo prawdopodobne, że on i Cyrano służyli jako kadeci . „Zadzwoniliśmy do kadetów”, opowiada ojciec Daniel , „młodzi ludzie, którzy zgłaszali się na ochotnika do wojska, nie otrzymując wynagrodzenia ani nie trafiając na listę, i którym nie można było odmówić urlopu. Wykorzystywano ich tylko do nauki zawodu wojennego i możliwości zatrudnienia tam. "
W wojskach królewskich, a zwłaszcza w pułku gwardii francuskiej, wyróżniało się wielu kadetów z rodów gaskońskich (jeden z najsłynniejszych, Charles de Batz de Castelmore, znany jako d'Artagnan , również mógł być obecny przy oblężeniu). z „Arras” ); istniała później (pod ministerstwem Louvois ) kompania stworzona tylko z kadetów (niekoniecznie Gaskonów), ale cokolwiek jeszcze piszą niektórzy autorzy, o której najnowszy biograf Cyrano, nigdy nie istniała, w żadnym korpusie armii francuskiej Ancien Régime, jednostka nosząca nazwę lub tytuł „Cadets de Gascogne”. Jest to wynalazek Edmonda Rostanda , który z pewnością nie znalazł go w swoim głównym informatorze, pisarzu literackim Paulu Lacroix , autorze edycji dzieł Cyrano, z której korzystał dramaturg. Biorąc to pod uwagę, kapitan kompanii, w której walczył Savinien, był prawdziwym Gaskonem.
Le Bret, który długo przywołuje „cywilne” pojedynki i walki Cyrano, nie wspomina nic o jego postawie podczas dwóch kampanii wojskowych, w których brał udział, i zadowala się odnotowaniem „niedogodności”, jakie tam doznał. Co więcej, nie wskazuje, czy sam w niej brał udział.
Nazwiska Cyrano de Bergerac i Carbon de Casteljaloux nie pojawiają się nigdzie w bogatej dokumentacji dotyczącej oblężenia Arras , w którym brali udział najlepsi oficerowie armii francuskiej: La Meilleraye , Chastillon , Chaulnes , Hallier , Gassion , Rantzau , Erlach , Fabert , Grancey , Guiche , Enghien (przyszły książę Condé), Mercoeur , Luynes , Beaufort , Nemours, Coaslin, a także dwóch wciąż mało znanych pisarzy wojskowych: Roger de Bussy-Rabutin i Charles de Marguetel de Saint-Denis , sieur de Saint-Évremond .
ZawadiakaLe Bret kontynuuje swoją historię w następujący sposób:
„Ale niedogodności, których doznał podczas tych dwóch oblężeń, te, które pozostawiły mu te dwie wielkie rany, częste walki, które przyciągały go reputacja jego odwagi i jego przemówienie, które zachęcały go ponad sto razy, aby być drugim (bo on nigdy nie miał kłótni na własną rękę), mała nadzieja, że zostanie wzięty pod uwagę, z powodu braku szefa, z którym jego całkowicie wolny geniusz uniemożliwiał mu poddanie się, i wreszcie wielka miłość, jaką miał do nauki, uczyniła go całkowicie wyrzec się zawodu wojennego, który pragnie całego człowieka i który czyni go takim samym wrogiem liter, jak listy czynią go przyjacielem pokoju. Wyszczególniłbym kilka walk, które nie były pojedynkami, jak ta, w której stu ludzi zebrało się, by w biały dzień obrazić jednego z jego przyjaciół na rowie Porte de Nesle , dwóch przez ich śmierć i siedmiu innych z wielką rany zapłaciły karę za ich zły projekt; ale poza tym uchodziłoby to za bajeczne, chociaż uczyniono to w oczach kilku wybitnych osób, które opublikowały go wystarczająco wysoko, aby zapobiec wszelkim wątpliwościom, sądzę, że nie powinienem nic więcej mówić, ponieważ ja również jestem - jestem w miejscu, gdzie opuścił Marsa, aby oddać się Minerwie ... ”
Ta historia nie ma co najmniej precyzji chronologicznej i nie stroni od elips. Jeśli wydaje się pewne, że doświadczenie wojskowe Cyrano zakończyło się w 1640 r. wraz z jego udziałem w oblężeniu Arras i wznowieniem studiów kilka miesięcy później w kolegium w Lisieux (patrz niżej), nie mniej prawdopodobne jest, że nadal walczył o kilka lat, choć był przyjacielem listów, a więc pokoju.
Słusznie dziwi nas samozadowolenie, z jakim Le Bret rozwija temat pojedynków i chwali sprawność przyjaciela w tej sprawie, gdy uznamy, że jednocześnie pisze on tę przedmowę. Pierre de Bertier , biskup Montauban , prawdopodobny członek Compagnie du Saint-Sacrement i promotor książki Claude'a Marion, barona de Druy, Piękno wartości i tchórzostwo pojedynku .
Kuzynka MadeleineWśród ofiar oblężenia Arras figura Christophe de Champagne, baron de Neuvillette, kapitan kompanii lekkich koni , który zginął24 czerwca 1640 r. ten20 lutego 1635poślubił Madeleine Robineau ( 1609 - 1657 ), kuzynkę Saviniena ze strony matki. Żaden dokument nie świadczy o jakimkolwiek związku między dwoma mężczyznami podczas oblężenia: baron był kawalerem, Cyrano piechotą. Czy znali się w poprzednich latach w Paryżu, gdzie baronowa była liderem na świecie? Nic tego nie sugeruje.
Owdowiały, M mi Neuvillette wyrzec ziemskie życie i działa radykalną przemianę, pod kierunkiem Baron Gaston de Renty „szczycie” w Spółkę z Najświętszym Sakramentem .
Le Bret napisze, że w ostatnich miesiącach życia Cyrano pomogła mu oderwać się od libertynizmu , „o który w większości podejrzewa się młodych ludzi” i przywrócić mu chrześcijańskie uczucia (patrz niżej, podrozdział „Konwertery”).
Wracając do życia cywilnego, Savinien wznowił studia w college'u w Lisieux od miesiącaPaździernik 1640, bez wątpienia. Rzeczywiście, dokument datowany18 czerwca 1641 r, odkryta w Archiwum Narodowym przez Madeleine Alcover i reprodukowana w jej wydaniu Stanów i imperiów Księżyca i Słońca , s. 465-466 , przedstawia go jako „ucznia studiującego retorykę w kolegium w Lisieux”:
„Byli obecni w ich osobie Ja Simon Boutier, przewodniczący wspólnoty ubogich uczniów kolegium Montaigu , założonego na Uniwersytecie Paryskim, oraz Ja Jean Léger, prokurator tej wspólnoty i kierujący nią za efekt obecnego ; który przyznał się i przyznał, że przekazał i odszedł […] Savinienowi de Cyrano, uczniowi studiującemu retorykę w college'u w Lisieux, akceptując to przez demoiselle Espérance Bellanger, jego matkę, aby ogólnie zająć miejsce wydatków, odszkodowań i innych rzeczy niesprecyzowane, że wspomniana społeczność będzie mogła rościć i żądać zarówno przeciwko wspomnianemu Cyrano, jak i wspomnianemu Prévostowi, powiedział o Dimier, jego wspólniku, z powodu ekscesów, napaści przez nich popełnionych w osobie François Le Heurteur, jednego z biedni tej społeczności […]; zgadzają się, że wszystkie pozwy i postępowania są i pozostaną nieważne, jako nieważne. Pokwitowanie to tyle zarobiło w zamian za sumę 30 funtów, którą wspomniana młoda dama zapłaciła w rękach wspomnianego Sieur Léger, a mianowicie piętnaście funtów dla wspomnianego Heurteura i pozostałe piętnaście funtów dla chirurga, który go ubrał [ …] Jak również wspomniana młoda dama przyznaje, że miecz wspomnianej Cyrano, jej syna, został zwrócony przez wspomnianych prokuratorów wspólnotowych, i powiedział, że Prévost przyznał, że jego płaszcz został mu zwrócony, z czego wspomniane siostry wspólnoty stoją rozładowane… ”
Szacunek i rapierten 8 października 1641 r, Cyrano, który niewątpliwie dopiero rozpoczął zajęcia z filozofii, dogaduje się z mistrzem szermierki :
„Był obecny dziedzic Savinien de Cyrano, zamieszkały w Paryżu, w kolegium w Lisieux , założył rue Saint-Étienne-des-Grès, co obiecał przez te prezenty Pierre'owi Moussardowi”, powiedział La Perche, mistrz szermierki w Paryżu, zamieszkały tam rue Saint-Jacques , w tej chwili, ziewać i zapłacić mu w tym mieście za dwa lata [od dzisiaj] sumę dwustu czterdziestu funtów, pod warunkiem, że wspomniany La Perche będzie zatrzymany i zobowiązany do okazania i naucz na swoją moc wspomnianego pana de Cyrano, jak wytwarzać broń w swoim pokoju w zwykłe dni przez wspomniany okres dwóch lat od tego dnia i tak jak robi to z innymi uczniami, uzgodniono tę sumę dwustu czterdziestu funtów w wysokości dziesięciu funtów miesięcznie płaconych jej przez jej innych uczniów. Sporządzono i ukończono studia, w roku tysiąc sześćset czterdziestym pierwszym, dnia ósmego października po południu […], obiecując i zobowiązując wszystkich w swoim zakresie wyrzekając się wspomnianego Sieur de Cyrano wybrał swoje nieodwołalne miejsce zamieszkania w dom M. re de Cyrano, jego ojca, znajdujący się w Faubourg Saint-Jacques . "
Piętnaście dni później 24 października, zaręcza się z mistrzem tańca :
„Był obecny w jego osobie David Dupron, mistrz tańca, zamieszkały w Paryżu, rue Saint-Jacques, parafia Saint-Severin , który obiecał i niniejszym obiecuje Savinienowi de Cyrano, rezydującemu w kolegium Lisieux, w tej chwili i zgadzając się pokazać go i nauczyć tańczyć w ten sposób i jak to robi z innymi uczniami przez następne dwa lata […], i w tym celu wspomniany Siur de Cyrano będzie musiał udać się do wspomnianego pokoju Dupron na zwykłe dni i godziny za fakt wspomnianego tańca, a to za sumę dwustu czterdziestu funtów, że wspomniany Sieur de Cyrano zostanie zatrzymany i zobowiązuje się ziewać i zapłacić wspomnianemu Dupronowi w tym dzisiejszym mieście w ciągu najbliższych dwóch lat, wyborowi powiedział pan de Cyrano jego miejsce zamieszkania w domu M re de Cyrano jego ojciec, położony w Faubourg Saint-Jacques . "
Gwarancja udzielona przez Abla I de Cyrano na sfinansowanie tych lekcji, nadchodząca po epizodzie czerwcowym, sprawia wrażenie, że życie Saviniena, jeszcze nieletniego, zaczyna się od nowa.
Madeleine Alcover podkreśla natomiast, że „te miejsca, które były miejscami spotkań, mogły być również miejscami spotkań, ponieważ odwiedzało je wiele osób: wszyscy synowie rodziny uczestniczyli w tych kursach, a sam Kartezjusz trenował menuet . Miejsca te były społecznie równoważne starożytnym gimnazjom . "
Prawdopodobnie mniej więcej w tym czasie (1640-1641) Cyrano spotkał Claude-Emmanuela Luillier, dit Chapelle , swojego młodszego syna z siedmiu lat. Obaj stworzą, wraz z d'Assoucy , coś, co Madeleine Alcover określiła jako „gejowskie trio”.
Tutaj ponownie głównym świadkiem nie jest Henry Le Bret , który w swojej budującej przedmowie stara się nie wspomnieć o dwóch tak znanych niewierzących, jak d'Assoucy i Chapelle wśród przyjaciół Cyrano, których nazwiska „zapisuje dla potomności”. D'Assoucy z lat siedemdziesiątych XVII wieku, z powrotem w Paryżu po piętnastu latach peregrynacji w Langwedocji i we Włoszech. Chapelle i Bachaumont, którzy bardzo źle (i niebezpiecznie) wyśmiewali go w swoim słynnym Voyage , odpowiada pierwszemu – „to rozpieszczone dziecko, które pluje wszystko i wszystko pluje” – w swoich Avantures [ sic! ] Monsieur D'Assoucy :
„Dla mnie, u którego [kaplica] zawsze znajdował otwarte drzwi, przebitą lufę i dobrze wypłukane szklanki, wydaje mi się, że myli się na świecie, abym w swoich najdumniejszych pismach czuł swój gniew. Nieżyjący już B [ergerac] miał rację, chcąc mnie zabić, ponieważ w jego najbardziej wygłodniałym ataku byłem na tyle nieludzki, by usunąć kapłona Le Mans z jego konieczności, który na próżno, gdy wyszedłem z mierzei, schowałem się pod łóżkiem, ponieważ dym, który jednocześnie pobudzał jego apetyt i ściskał serce, dał mu dostatecznie dobrze poznać, że nie pozostało we mnie nic prócz okrutnego i barbarzyńskiego przyjaciela. Ale z przyjacielem C [hapelle] nigdy nie miałem tak śmiertelnego sporu… ”
I D'Assoucy, aby kontynuować, kilka stron później:
„Nie miał jeszcze siedemnastu lat, przyjaciel C [hapelle], któremu śp. B [ergerac], który już jadł chleb i ścierał prześcieradła , oddał mi zaszczyt swojej znajomości. Dlatego nie powinno nas dziwić, że tak dobrze to wykorzystałem. Ponieważ był wówczas bardzo hojny, gdy trzymał mnie na wieczerzy u siebie w domu, a gdy na spoczynek do mego domu godzina była niesłuszna, bardzo dobrowolnie oddał mi połowę swojego łóżka. Oto dlaczego, mając tak długie dowody jakości moich pragnień i kilkakrotnie raczył mnie uhonorować swoim łóżkiem, wydaje mi się, że bardziej on mnie usprawiedliwiał niż Messieurs du Presidial z Montpellier, z którym nigdy nie spałem. "
Już w 1671 r. w Rimes redoublées de Monsieur Dassoucy „cesarz burleski”, jak sam siebie nazywał, odpowiedział na oskarżenia swego dawnego kochanka o sodomię:
„Prawdą jest, że od pierwszych włosków, które ocieniając twoją brodę spowodowały tak znaczący rozwód między tobą a Sieurem C [yrano] B [ergerac], który od najmłodszych lat dbał o twoją edukację , leczy to uczone dziecko Eskulapa w wykonaniu waszej znamienitej osoby to tylu nienagannych świadków zmiany w waszym życiu…”
Co możemy wywnioskować z tych fragmentów wspomnień? Że Cyrano był kochankiem młodej Kaplicy, że przez jakiś czas mieszkał w domu i na haczykach, ale że ich romantyczny związek prawdopodobnie nie przetrwał spotkania Chapelle i D'Assoucy. Nie wyklucza to, że pozostał przyjacielem swojego młodszego brata i że kilka lat później podążał za „lecjami ”, które Gassendi udzieliłby Chapelle i niektórym jego przyjaciołom u François Luillier (ojca Chapelle), które mieścił go od jego przybycia do Paryża w 1641 roku.
Moliera?Na słynnej stronie z Życia pana de Moliera , opublikowanej w 1705 roku, Jean-Léonor Le Gallois, Sieur de Grimarest , spróbuje, w sposób niepochlebny dla Cyrano, uzasadnić zapożyczenia, których Molier zrobił ze swojej pracy. Po wskazaniu, że ojciec przyszłego aktora postanowił wysłać go do kolegium jezuickiego , napisał:
„Młody Pocquelin urodził się z tak szczęśliwym usposobieniem do studiów, że w ciągu pięciu lat zrobił nie tylko nauki humanistyczne, ale także filozofię. To właśnie na studiach poznał dwóch znakomitych ludzi naszych czasów: pana de Chapelle i pana Berniera . Chapelle był synem pana Luillier, […] [który] nie szczędził niczego, by dać [mu] dobre wykształcenie, dopóki nie wybrał na swojego nauczyciela słynnego pana de Gassendi , który zauważył u Moliera całą uległość i całą penetrację niezbędną do zdobycia wiedzy filozoficznej, czerpał przyjemność z nauczania go w tym samym czasie, co Messieurs de Chapelle i Bernier. Cyrano de Bergerac, którego ojciec z własnej inicjatywy wysłał do Paryża, aby dokończyć studia, które źle rozpoczął w Gaskonii, wśliznął się w towarzystwo uczniów Gassendiego, widząc, jak wielką przewagę miałby z tego wyciągnąć. Został tam jednak przyjęty z niechęcią; Niespokojny duch Cyrano nie odpowiadał młodym ludziom, którzy mieli już całą poprawność umysłu, jakiej można sobie życzyć u w pełni ukształtowanych ludzi, ale sposób na pozbycie się tak insynuującego młodzieńca, tak żywotnego, jak Gaskon, jak Cyrano? Został więc przyjęty w badaniach i rozmowach, które Gassendi prowadził z wymienionymi przeze mnie osobami. A że ten sam Cyrano bardzo chciał się dowiedzieć i miał bardzo szczęśliwą pamięć, wykorzystał wszystko i zrobił fundusz dobrych rzeczy, z których później skorzystał. Molier nie zawahał się również umieścić w swoich pracach kilku myśli, które Cyrano wcześniej wykorzystał w swoich. „Pozwolono mi”, powiedział Molier, „odzyskać moją własność tam, gdzie ją znajdę”. "
Te wiersze są jedynym „dokumentem”, który przywołuje:
Zostały one szeroko przemilczane, a ich autorytet czasami gwałtownie kwestionowany, ale wielu autorów nadal widzi w nich „jądro prawdy”. Inni wolą „trzymać się niemożliwego kroku podyktowanego dobrą metodą historyczną”.
Jest to przypadek, to jest bardzo prawdopodobne, że Cyrano, pasjonatami teatru jak wszystko związane z jego pokolenia, uczestniczyło pokazy zawartych w 1644 i 1645 roku przez Illustrious teatru , który stworzył w szczególności La Mort de Crispe przez Tristan L'Hermite . Wśród założycieli trupy był Denis Beys, brat poety Charlesa Beysa , bliski kilku sprawdzonym przyjaciołom Cyrano ( Jean Royer de Prade , Chapelle).
W 1702 r. Nicolas Boileau , który urodzony w 1636 r. nie znał Cyrano, przywoła postać przed prawnikiem Claude Brossette , w związku z niektórymi wersetami Pieśni IV jego Sztuki Poetyckiej :
„Głupiec przynajmniej nas rozśmiesza i może nas pocieszyć:
Ale zimny pisarz nie zna nic prócz irytacji.
Bardziej podoba mi się Bergerac i jego brawurowa burleska
Tylko te wersety, w których Motin marnieje i zamraża nas. "
Brossette następnie zauważył kilka komentarzy Boileau:
„Cyrano nie lubił Montfleury'ego , który mimo wszystko był świetnym aktorem. Ten dokonał tragedii o nazwie [biała], która została ograbiona z innych tragedii, które wtedy grano. To było jak jakiś centon. […] Molier kochał Cyrano, który był od niego starszy. Oto Pedant grający Cyrano, którego Molier wziął to słynne słowo: Ale co on robił w tej kuchni? "
Molière oczywiście lubił Cyrano, ale lubił też wielu innych autorów: Corneille'a , Tristana l'Hermite'a , Scarrona , Charlesa Sorela , i można przypuszczać, że gdyby Boileau miał na myśli, że Molier miał sympatię lub przyjaźń do konkretnego Cyrano, to powiedziałbym tak, a Brossette sformułowałaby to bardziej wyraźnie.
Pozostaje to spostrzeżenie: kilku przyjaciół lub sprawdzonych znajomych Cyrano: Chapelle , Dassoucy , Bernier , Rohault , Royer de Prade , sieur de Saint-Gilles, Louis-Henri de Loménie de Brienne , François de La Mothe Le Vayer syn , byli, w latach 1658-1673 sprawdzeni przyjaciele lub znajomi Moliera, nie mogąc w każdym razie prześledzić ich pokrewieństwa przed śmiercią Cyrano.
„erudyci libertyni”W The States and Empires of the Moon , postać „Demona Sokratesa” opowiada bohaterowi-narratorowi, że bywał we Francji La Mothe Le Vayer i Gassendi . „Ten drugi”, wyjaśnia, „jest człowiekiem, który pisze tyle samo, co filozof, ile ten pierwszy tam mieszka. „W swoim liście „Przeciw procarzom”, poświęconym synowi La Mothe Le Vayer, Cyrano przywoła „uczonego Naudé” , [którego Mazarin] szanuje swoim szacunkiem, swoim stołem i darami „oraz” rozsądny wybór, który „On [Mazarin] uczynił jednego z pierwszych filozofów naszych czasów [= La Mothe Le Vayer] dla edukacji Monsieur, brata króla ”.
Zgromadzili się tam trzej główni członkowie słynnego „Tetradu”, badanego przez René Pintarda w jego Libertines, uczeni z pierwszej połowy XVII wieku . Żaden z nich nie jest wymieniany przez Le Breta wśród przyjaciół lub znajomych Cyrano. Na „dydaktycznych” stronach przedmowy pojawia się imię – „nasz boski Gassendi, tak mądry, tak skromny i tak uczony we wszystkim” – ale nie jest pewne, czy te strony są autorstwa samego Le Breta.
Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że poeta spotkał przynajmniej La Mothe Le Vayer , którego filozoficzny styl życia chwali, oraz Gassendiego , okazjonalnego guwernera swego przyjaciela Chapelle . Jaką ma wiedzę o ich dziełach? Czy gorączkowe studia dały mu wystarczającą znajomość łaciny, aby czytać dość trudne teksty teoretyczne odkrywcy i rehabilitanta Epikura ?
Jean Royer de PradeJean Royer de Prade jest pierwszym z wielu przyjaciół Cyrano – „wszystkich o niezwykłych zasługach” – których imiona i cechy wymieni Henry Le Bret w przedmowie do Estates et empires de la lune :
„Kilka powodów, a przede wszystkim kolejność czasu, sprawia, że zaczynam od Monsieur de Prade , u którego piękna nauka to wielkie serce i dużo życzliwości; że jego godna podziwu historia Francji tak trafnie nazywa Corneille Tacite des Français, a który tak bardzo umiał docenić szlachetne cechy pana de Bergerac, że był po mnie najstarszym ze swoich przyjaciół i jednym z tych, którzy bardziej mu o tym świadczyli usłużnie w nieskończoność spotkań. "
Syn Louisa Royera, generalnego kontrolera żywności dla obozów i armii królewskich, i Louise Grosset, Jean Royer de Prade (162? -168?) Był sprzymierzony z kanclerzem Pierre'em Séguierem przez ciotkę Marie Pellault, córkę Antoinette Fabri i żonę jej wuja Jean Royer, sieur des Estangs i de Breuil.
Sformułowanie Le Breta sugeruje, że w przeciwieństwie do przyjaciół, których cytuje zaraz potem, Royer de Prade nie jest jednym z „towarzyszy broni” Cyrano. Dokumentacja, która go dotyczyła, wskazuje jednak, że w latach czterdziestych XVII wieku posługiwał się mieczem równie chętnie jak piórem.
[…]
Tristan L'Hermite?Le Bret nie cytuje Tristana L'Hermite'a wśród przyjaciół Cyrano, ale ten chwali go tak bardzo w The States and Empires of the Moon , ustami „demona Sokratesa”, że można przypuszczać, że „przynajmniej oni spotkał:
„Kiedy przechodziłem z waszego kraju do Anglii, aby zbadać obyczaje jego mieszkańców, spotkałem człowieka, hańbę swojego kraju; bo z pewnością jest wstydem, aby wielki waszego państwa rozpoznał w nim bez oddawania mu czci cnotę, której jest tronem. Aby skrócić swój panegiryk, jest całym umysłem, jest całym sercem, a gdyby dać komuś wszystkie te dwie cechy, z których jedna wystarczyła kiedyś do naznaczenia bohatera, gdyby Tristan l'Hermite nie powiedział: ja byłby ostrożny, żeby go nie nazwać, bo jestem pewien, że nie wybaczy mi tego błędu; ale ponieważ nie czekam, aby kiedykolwiek powrócić do waszego świata, chcę wrócić do prawdy to świadectwo mojego sumienia. Zaprawdę, muszę ci wyznać, że widząc cnotę tak wysoką, obawiałem się, że nie zostanie ona rozpoznana […] Wreszcie nie mogę nic dodać do pochwały tego wielkiego człowieka, poza tym, że jest on jedynym poetą, jedyny filozof i jedyny wolny człowiek, jakiego masz. "
Zauważając, że Tristan „nie wymienił Cyrano ani razu w swojej pracy” i że Cyrano nazwał Tristana tylko w swoim strasznym „liście przeciwko Soucidasowi” [= d'Assoucy , patrz poniżej], tylko po to, by oskarżyć tego ostatniego, że pomógł w jej pracach , zauważając z drugiej strony, że „nie ma żadnego dowodu na jakikolwiek związek między dwoma pisarzami”, Madeleine Alcover odmawia dostrzeżenia prawdziwego panegiryku w tych kwestiach, które uważa za niejednoznaczne; podejrzenie, które Didier Kahn próbował uzasadnić w bardzo argumentowanym artykule na temat „objawień demona Sokratesa wśród ludzi”.
[…]
ten 1 st April 1645Cyrano podpisuje potwierdzenie długu u fryzjera o nazwisku Hélie Pigou:
„Czy obecny był Alexandre de Cyrano Bergerac, dziedzic, zamieszkały w faubourg Saint-Jacques, w tym mieście Paryż, parafia Saint-Jacques Saint-Philippe, obecnie mieszczący się przy rue Neuve-Saint-Honoré, parafia Saint-Roch, w domu wierzyciela nazwanego dalej, który [Cyrano] przyznał się i przyznał, że jest winien honorowy człowiekowi Hélie Pigou, mistrzowi fryzjerskiemu w Paryżu, obecnie i przyjmując sumę czterystu funtów tournois za leczył, ubierał, leczył i wyleczył z potajemnej choroby, w której był przetrzymywany, aby go nakarmić, przenocować i zapewnić mu wszystko, na co się zgodził…”
Historycy nie są zgodni co do natury omawianej „sekretnej choroby”: kiły , jak twierdzą Paul Lacroix i Frédéric Lachèvre ? choroba układu moczowego spowodowana urazami wojskowymi, jak sugeruje Madeleine Alcover?
Ponieważ jest opatrunek, a więc rana i krwawienie lub sączenie, możemy również wywołać konsekwencje pojedynku lub jakiejkolwiek walki. W tym samym roku 1645 grupa młodych szlachciców, w tym dwóch sprawdzonych przyjaciół Cyrano, Jean Royer de Prade i Pierre Ogier de Cavoye, pokłóciła się przed Pałacem z okolicznymi mieszczanami. Konfrontacja jest szczególnie gwałtowna: dwóch burżujów zostaje zabitych, dwóch młodych dżentelmenów zostaje aresztowanych, pozostali uciekają, wszyscy zostają skazani wyrokiem komornika Pałacu na ścięcie i są straceni w postaci kukły na końcu wyspy. Miasta . Jednak w przypadku, gdy sprawa zostanie uznana za podlegającą rekultywacji, zostaną im udzielone rozgrzeszenia i będzie ich to kosztowało 24 000 funtów reparacji na prawach wdów. Możemy z pewnym prawdopodobieństwem postawić hipotezę, że Cyrano był jednym z napastników i że „tajemnica” jego „choroby” jest związana z faktem, że jest wtedy w biegu i jest poszukiwany przez policję.
Znak ubogich pacjenta, Hélie Pigou zapłaci dopiero trzy lata później, i to nie przez samego Cyrano, ale przez „François Bignon, kupca burżuazyjnego Paryża”, który prawdopodobnie jest rytownikiem Portretów sławnych Francuzi , dla których Cyrano, Le Bret i Royer de Prade napisali wstępne teksty w 1649 roku (patrz niżej).
Ten dokument jest jedynym, w którym Cyrano podpisuje imię Alexandre, które jest imieniem kapitana jego pułku; jest to również pierwsza, w której pojawia się tytuł „Bergeraca”. Wybór tego tytułu zamiast tytułu Mauvières, który Savinien mógł wziąć za najstarszego i który zostawił swemu bratu Ablowi, wyraźnie wskazuje na jego upodobanie do Gaskonii . Tak czy inaczej, lenna Mauvières i Bergerac zostały sprzedane przez ich ojca w 1636 roku, żaden syn nie powinien móc ich wykorzystać, by nazywać siebie giermkami.
Mniej więcej w tym roku 1645 redaktorzy na ogół umieszczają kompozycję komedii granego Pedanta , co poparte jest dwukrotnym odwołaniem się w trakcie spektaklu do niedawnego małżeństwa (6 listopada 1645 r) księżnej Ludwiki Marii de Gonzaga z królem Polski Władysławem IV Wazą .
Sztuka podejmuje jedną z trzech intryg Żyrandola [ Candelaio ], który Giordano Bruno wydrukował w Paryżu w 1582 roku i którego francuską adaptację opublikowano w 1633 roku pod tytułem Bonifacy et le Pédant .
Granger, "pedant" komedii Cyrano, dla wzoru lub źródła Jean Grangier, zmarł, według opata Goujeta , w roku 1644, w wieku około sześćdziesięciu ośmiu lat.
[…]
w Październik 1646, François du Soucy de Gerzan, stary alchemik i powieściopisarz, już autor kilku tomów, wystawia na sprzedaż w swoim domu, „w faubourg Saint-Germain, przed głównymi drzwiami kościoła Miłosierdzia, w pobliżu Imienia Jesus ”, książka zatytułowana Le Triomphe des dames, poświęcona jej królewskiej wysokości Mademoiselle , która otwiera się nie mniej niż dwudziestoma utworami wprowadzającymi, głównie sonetami, w tym kilkoma podpisanymi przez Chapelle , przez Guillaume Colletet i jego syna François , Antoine Furetière z François Cassandre , syna François de La Mothe Le Vayer , oraz inni, których potomkowie nie przyjęli imienia.
Poeci ci, nie znani ani z oddania, ani z „feminizmu”, wydaje się, że ten nawał pochwał jest bardziej częścią szkolnej farsy niż prawdziwego zbiorowego entuzjazmu. I tak zrozumie to Cyrano. Sieur de Gerzan, po przysłaniu mu kopii swojej książki, podzielił się cztery miesiące później kolorowym listem „Do pana de Jerssan o jego triumfie kobiet”.
„Proszę pana, po pochwałach, jakie dajesz kobietom, zdecydowanie nie chcę już być mężczyzną. Przed chwilą zaniosę moją świecę ojcu Bernardowi, aby wydobyć od tego żałosnego świętego to, co cesarz Heliogabal był porywczy jak brzytwa swych empiryków. Ponieważ cuda wydychane każdego dnia przez tę drogocenną mumię są tak liczne, że obfitują w mury Miłosierdzia aż do twojego Parnasu, nie jest wykluczone, że błogosławiony uczyni dla mnie to, co dobrze zrobiło pióro nieszczęśliwego poety Tejrezjasz ; ale w każdym razie trzeba to zrobić, odcinając sobie haczykiem kawałek, który zmusza mnie do noszenia majtek. Głupota w rzeczywistości ukrywać się tylko na karnawale! Nie uwierzyłbym, dzięki mojej wierze, gdybyś nie przysłał mi swojej książki. Oh ! że Nasz Pan dobrze wiedział, co o tym napiszesz pewnego dnia; kiedy odmówił bycia synem mężczyzny i chciał urodzić się z kobiety, bez wątpienia znał godność ich płci, ponieważ nasza babcia zabiwszy ludzkość w jabłku, uważał za chwalebne umrzeć dla kaprysu kobietą, a jednak wzgardziła pomszczeniem krzywdy, jaką wywołała jej śmierć, ponieważ tylko mężczyźni ją zdobyli. Jest to także oczywisty znak szczególnego szacunku, jakim zawsze ich darzył, tego, że wybrał ich, aby nas nosili […] Że jeśli tak jak my, nie zajmują się rzezią ludzi, jeśli mają przerażenie nieść na bok to, co sprawia, że nienawidzimy kata, bo szkoda by było, gdyby ci, którzy dają nam światło, nosili coś, żeby je z nas wyrwać, a także dlatego, że dużo uczciwiej jest pocić się w budowie niż w zniszczeniu swojego gatunku. Tak więc, jeśli chodzi o twarz, jesteśmy wielkimi żebrakami i na moją wiarę, ze wszystkich dóbr ziemi w ogóle, uważam, że są one bogatsze od nas, ponieważ jeśli włosy stanowią główną różnicę między bydłem a rozsądkiem, mężczyźni są, przynajmniej jeśli chodzi o brzuch, policzki i podbródek, głupsi niż kobiety.
Jednak pomimo tych cichych, ale przekonujących kazań o Bogu i Naturze, bez ciebie, monsieur, ten godny ubolewania seks poddałby się naszemu; bez ciebie, która całkiem przestarzała i gotowa do upadku z tego życia, upadając siebie, wychowałaś sto tysięcy kobiet, które nie miały wsparcia. Niech się potem chwalą, że cię urodzili! Kiedy urodziliby cię bardziej boleśnie niż matka Herkulesa, wciąż ci wiele zawdzięczają, Tobie, który nie zadowalając się urodzeniem ich wszystkich razem, sprawił, że zatriumfowali przy narodzinach. To prawda, że kobieta nosiła cię przez dziewięć miesięcy, ale ty nosiłaś je wszystkie na głowach ich wrogów. Walczyli od dwudziestu wieków; wygrali za dwadzieścia innych; a ty, tylko przez cztery miesiące, przyznałeś im triumf. Tak, Panie, każdy okres w twojej księdze jest rydwanem zwycięstwa, w którym triumfują o wiele lepiej niż Scypiowie i Cezarowie kiedykolwiek w Rzymie. Uczyniłeś całą ziemię krajem Amazonek, a nas zamieniłeś w kądziel. Na koniec możemy powiedzieć, że przed tobą wszystkie kobiety były tylko pionkami, które postawiłeś królową. Widzimy jednak, że zdradzasz nas, że zwracasz twarz w stronę męskiej płci, aby stanąć na drodze drugiej. Ale jak się ukarać za tę winę? Jak możemy postanowić zniesławić osobę, która sprowadziła nasze matki i nasze siostry do swojej partii? A potem nie można cię oskarżać o tchórzostwo, które postawiło cię po słabszej stronie, ani pióro zainteresowania, że zacząłeś chwalić panie w wieku, w którym nie jesteś w stanie uzyskać od nich łask. Wyznaj jednak, po tym, jak sprawili, że zatriumfowali i zatriumfowali nad swoim triumfem, że ich płeć nigdy by nie wygrała bez naszej pomocy. To, co mnie naprawdę zdumiewa, to to, że nie włożyliście w ich ręce zwykłej broni, żeby nas zniszczyć; nie przybiłeś im gwiazd do oczu; nie postawiłeś gór śniegu na ich łonie; złoto, kość słoniowa, lazur, koral, róże i lilie nie były materiałami do budowy twojego budynku, podobnie jak wszystkich naszych współczesnych pisarzy, którzy pomimo staranności, jaką słońce robi, aby wcześnie wycofać się, mają czelność ukraść je w szerokim światło dzienne; i gwiazdy, których nie żal mi nauczyć, aby nie chodziły tak bardzo w nocy; ale ani ogień, ani płomień nie dały ci zimnej wyobraźni: nosiłeś nam buty, których parady nie znamy. Nigdy mężczyzna nie wspinał się tak wysoko na kobiety. Wreszcie, w tej książce spotykam rzeczy tak bosko poczęte, że trudno mi uwierzyć, że Duch Święty był w Rzymie, kiedy go skomponowałeś. Nigdy kobiety nie wyszły z prasy w lepszej sytuacji, nigdy też nie zdecydowałem się nie iść do grobu księdza Bernarda, aby zobaczyć cud, ponieważ pan de Gerzan przebywa u drzwi kościoła. O bogowie! jeszcze raz piękna rzecz Waszych Pań! Ach! Panie, uprawiałeś seks tak wymuszony przez ten panegiryk, że dzisiaj, aby zasłużyć na miłość królowej, musisz tylko być, madam (sic!), Twoim sługą. "
Przeciw grubemu MontfleuryNa początku 1647 r. trupa królewska z Hôtel de Bourgogne stworzyła La Mort d'Asdrubal , tragedię napisaną przez jednego z jej aktorów, Zachariego Jacoba z Montfleury , która zostanie opublikowana w kwietniu. „Monseigneur”, pisze autor w dedykacyjnym liście do księcia Épernon , „ uznałbym za lekkomyślność w przedstawieniu wam tego słynnego bohatera, gdyby cały Paryż nie cenił jego występu tak bardzo, jak jego nieszczęścia: jego udawana śmierć wyciągnął prawdziwe łzy z oczu całej widowni… „Jednak coś w sztuce, w jej przedstawieniu, w interpretacji autora-aktora musiało bardzo nie podobać się Cyrano i musiał sprowokować skandal w Hôtel de Bourgogne , bo jakiś czas później rozesłał list „Przeciw grubemu Montfleury'emu, złemu pisarzowi i aktorowi”.
„Gros Montfleury, w końcu cię zobaczyłem, moi uczniowie przebyli na tobie wielkie podróże, a w dniu, w którym upadłeś do mnie, miałem czas, aby podróżować przez twoją półkulę, lub, mówiąc bardziej szczerze, odkryć” niektóre kantony. […] Natura, która nałożyła ci głowę na pierś, nie chciała wyraźnie założyć na nią obroży, aby ukryć ją przed złośliwością twojego horoskopu; że twoja dusza jest tak duża, że dobrze by służyła jako ciało dla nieco rozwiązłej osoby; że masz to, co ludzie nazywają twarzą tak mocną poniżej ramion, a to, co nazywa się ramionami tak mocną nad twarzą, że wyglądasz jak święty Denis trzymający głowę w dłoniach. Znowu mówię tylko połowę tego, co widzę, bo jeśli patrzę w Twój brzuch, to wyobrażam sobie, że widzę […] św. Urszulę, która nosi jedenaście tysięcy Dziewic owiniętych w swój płaszcz lub konia trojańskiego wypchanego czterdziestoma tysiącami mężczyzn. […] Jeśli ziemia jest zwierzęciem, widząc cię (jak twierdzą niektórzy filozofowie) tak okrągłą i szeroką, jak jest, to twierdzę, że jesteś jej samcem i że niedawno urodziła Amerykę, z której poszłaś w ciążę . […] Podejrzewam, że sprzeciwisz się mi, że kula, kula lub kawałek mięsa nie grają i że wielki Asdrubal wyszedł z twoich rąk. Ale między tobą a mną znasz orzechy; we Francji nie ma nikogo, kto by nie wiedział, że ta tragedia […] została skonstruowana z podatku, jaki nałożyłeś na wszystkich poetów tego czasu; że znałeś to wcześniej na pamięć, niż sobie wyobrażałeś […] dodałbym nawet, że ten utwór okazał się tak piękny, że jak go grałeś, wszyscy go grali. […] Ale dobrzy Bogowie! co ja widzę? Montfleury bardziej spuchnięte niż zwykle! Czy to gniew jest twoją strzykawką? Już twoje nogi i twoja głowa są zjednoczone przez ich przedłużenie do obwodu twojego globu. Jesteś niczym więcej jak balonem; dlatego błagam, nie zbliżaj się do moich punktów, bo cię nie umrę. […] Mogę nawet zapewnić, że gdyby bicie było wysłane na piśmie, przeczytałabyś mój list z ramion […] Ja będę Twoim Losem, a innym razem zmiażdżyłabym Cię w Twoim teatrze. Nie spodziewałem się, że pójdziesz wbrew twoim zasadom, które zabraniają krwawej sceny. Dodaj do tego, że nie jestem jeszcze dobrze wybawiony ze złej śledziony, na wyleczenie której lekarze zalecili mi jeszcze cztery lub pięć chwytów twoich impertynencji. Ale jak tylko […] upiję się od śmiechu, bądź pewny, że wyślę cię, abyś zabroniła ci zaliczać się do żyjących. Do widzenia, gotowe. Zwykle dobrze bym napisała list, ale nie uwierzyłabyś za to, że jestem twoją bardzo pokorną, bardzo posłuszną i bardzo czułą. To dlatego, Montfleury, Sługa przy materacu. "
Czytamy w trzecim wydaniu Menagiany (1715, tom III, s. 240 ) tę doskonale nieweryfikowalną anegdotę, którą jednak wykorzystał Edmond Rostand w swojej komedii:
„Bergerac był wspaniałym złomowiskiem. Zniekształcony nos spowodował, że zabił ponad dziesięć osób. Nie mógł znieść, że ktoś go popatrzy, od razu włożył mu do ręki miecz. Narobił hałasu z aktorem Montfleury i zabronił mu z pełną władzą wchodzić na scenę. „Zabraniam ci”, powiedział do niej, „na miesiąc”. Dwa dni później, gdy Bergerac był w komedii, pojawił się Montfleury i jak zwykle przyszedł, by zagrać swoją rolę. Bergerac, ze środka dołu, zawołał do niego, aby się wycofał, grożąc mu, a Montfleury, obawiając się gorszego, musiał się wycofać. "
ten 18 stycznia 1648 r, Abel I de Cyrano, wdowiec przez kilka lat i mający ponad osiemdziesiąt lat, zmarł w domu przy rue du Faubourg-Saint-Jacques, do którego przeprowadził się w 1636 roku. latem 1647 r. trzymał go przykutego do łóżka, podyktował,8 października, jego ostatnie życzenia, które poprawił, 16 listopada, a później 30 grudnia, przez dwa kodycyle . Oświadcza, w drugim, że przed jego choroba różne przedmioty zostały skradzione z niego, mianowicie obrazy, dywany, gobeliny, koce, poduszki, wiele fragmentów naczyń lniane, srebra i cyny., Kilka tomów folio (w tym Parallel Lives z Plutarque ) , „w jakim celu sforsowaliśmy zamki szafek i skrzyń, w których znajdowały się te ubrania i rzeczy, i czekaliśmy, aż się dowie, przez kogo te rzeczy zostały mu odebrane. z pewnych względów całkowicie rozładowuje powiedział Élisabeth Descourtieux [jego sługa] i wszystkich innych ”.
Nie ma wątpliwości, że ludzie, których imion staruszek nie może wymienić, są jego własnymi synami, Savinienem i Abelem II, bez możliwości przypisania tych kradzieży jednemu, a nie drugiemu.
Według biologa Rity Benkő, biorąc pod uwagę częstotliwość urojeń u osób starszych, możliwe jest również, że Abel I. de Cyrano cierpiał na zaburzenie urojeniowe. Również okoliczności opisane przez kodycyl na około dwadzieścia dni przed śmiercią pana Mauvièresa wskazywałyby na urojenia – obnażony ojciec wciąż miał w rękach 600 funtów, a złodzieje zmusili do otwarcia szafek, podczas gdy pan Mauvières nadal ma klucze.
Abla, na którym zostałem pochowany20 styczniaw kościele Saint-Jacques-du-Haut-Pas .
Na KsiężycW marcu następnego roku dwóch paryskich księgarzy wystawiło na sprzedaż książkę zatytułowaną L'Homme dans la Lune, czyli Le Voyage chérique do Świata Księżyca, nowo odkrytą przez Dominique'a Gonzalèsa, hiszpańskiego poszukiwacza przygód, czyli Le Courrier tom. Umieszczony w naszym języku przez JBD . Jest to (dość wierny) przekład Jeana Baudoina powieści biskupa anglikańskiego Francisa Godwina , wydanej w Londynie dziesięć lat wcześniej pod tytułem The Man in the Moone, czyli dyskurs z podróży, autorstwa Domingo Gonsalesa, The Speedy Posłaniec .
Pewne jest, że Cyrano przeczytał tę książkę, z której zapożycza, jeśli nie samą ideę, to przynajmniej dużą liczbę elementów swoich państw i imperiów księżycowych , których pierwsza wersja będzie krążyć w rękopisie w pierwszych miesiącach 1650. Zachowane trzy rękopisowe wersje powieści są jedynie kopiami i nie pozwalają na prześledzenie jej genezy.
Za d'Assoucy, przeciwko Soucidasowi...W lipcu tego samego roku 1648 d'Assoucy opublikował swój pierwszy zbiór wierszy, Le Jugement de Pâris w burleskowych wierszach pana Dassoucy . Prace wprowadzające sygnują m.in. Chapelle , La Mothe Le Vayer le fils , Henry Le Bret , Tristan L'Hermite i jego brat Jean-Baptiste L'Hermite de Soliers.
Notatka dla czytelnika, która następuje po dedykacji Hugues de Lionne, jest zatytułowana „Dla głupiego czytelnika, a nie mądrego” i podpisana „Herkules de Bergerac”:
„Wulgarnie, nie podchodź do tej książki. Ta notatka dla czytelnika jest łajdakiem. Napisałbym to w czterech językach, gdybym je znał, aby powiedzieć ci w czterech językach, bezgłowy i bez serca potworze, że jesteś ze wszystkich rzeczy na świecie najbardziej nikczemny i że byłbym nawet zły za śpiewając ci zbyt dobre obelgi, z obawy, że nie sprawię ci przyjemności. […] Jednak, o wulgarnie, tak bardzo cenię wyrazistość twojego pięknego geniuszu, że obawiam się, że po przeczytaniu tego dzieła nie wiesz jeszcze, o czym mówił autor. Wiedz zatem, że pochodzi z Jabłka, które nie jest ani reinette, ani capendu , ale owocem, który ma zbyt dużą siłę dla Twoich zębów, chociaż są w stanie wszystko ugryźć. Że jeśli przypadkiem cię to zszokuje, proszę niebo, że jest tak szorstkie, że twoja twarda głowa nie jest na próbę. Autor nie odejdzie ode mnie: bo jest antypodą tłuszczu, jak bym chciał, gdyby wszyscy nieświadomi byli tylko jednym potworem, być na świecie jedynym HERKULESEM Z BERGERAKA. "
To pierwszy drukowany tekst Saviniena de Cyrano, który miał wówczas 29 lat.
Kilka dni lub kilka tygodni później, przynajmniej przed 12 wrześniaognisty Herkules komponuje straszliwą „Satyrę na Soucidas d'Assoucy ”, która krąży w rękopisie, zanim zostanie opublikowana w zbiorze 1654:
„Monsieur le Viédaze, hej! przez śmierć stwierdzam, że jesteś bardzo bezczelny, by pozostać przy życiu po tym, jak mnie obraziłeś, wy, którzy nie zastępujecie niczego na świecie lub jesteście co najwyżej strupem na pośladkach natury; ty, który upadniesz tak nisko, jeśli przestanę cię wspierać, że wiór liżący ziemię nie odróżni cię od chodnika; w końcu jesteś tak brudny i tak gnojek, że widząc cię można wątpić, czy twoja matka nie urodziła cię przez tyłek. Znowu, gdybyś mnie wysłał z prośbą o pozwolenie na życie, być może pozwoliłbym ci płakać umierając. Ale nie dociekając, czy uważam za dobre, że jutro jeszcze żyjesz, czy że dzisiaj umrzesz, masz czelność jeść i pić, jakbyś nie był martwy. Ach! Protestuję za rozlanie na siebie tak długiej anihilacji, której nawet nie przeżyjesz. Bez wątpienia masz nadzieję, że zmiękczysz mnie poświęceniem jakiejś nowej burleski. Punkt, punkt! Jestem nieubłagany, chcę, żebyś teraz umarł; wtedy zgodnie z tym, jak mój temperament uczyni mnie miłosiernym, podniosę cię do przeczytania mojego listu. […] Któregoś dnia słyszałem, jak księgarz narzekał, że [ Le Jugement de Paris ] nie ma sprzedaży; ale pocieszył się, gdy odpowiedziałem, że Soucidas jest nieprzekupnym sędzią, którego osądu nie można kupić. Nie tylko od niego dowiedziałem się, że rymujesz. Już to podejrzewałem, bo byłby to wielki cud, gdyby robaki nie wpakowały się w tak skorumpowanego człowieka. Sam oddech wystarczy, by uwierzyć, że rozumiesz śmierć, by oddychać tylko zarazą […]. Nie irytuje mnie to gnicie, to zbrodnia waszych ojców zmieszana z krwią, którą jesteście niewinnie przesiąknięci. Twoje ciało to nic innego jak popękana słońcem ziemia i tak zadymiona, że gdyby wszystko, co tam zasiane, zapuściło korzenie, miałbyś teraz na ramionach wielki las wysokich drzew. Po tym nie jestem już zdumiony tym, co głosisz, że jeszcze cię nie znaliśmy. Zajmuje więcej niż cztery stopy kupy, którą możesz zobaczyć. Jesteście pochowani pod nawozem z tak wielką łaską, że gdybyście nie przegapili rozbitego garnka, żeby się podrapać, bylibyście spełnionym Jobem. Moja wiara! dobrze zaprzeczasz tym filozofom, którzy śmieją się ze stworzenia. Jeśli jeszcze są, mam nadzieję, że cię zobaczą, bo upewniam się, że najbardziej zdumieni z nich, widząc cię, nie będą wątpić, że człowiek mógł być ulepiony z błota. Będą ci nauczać i używać siebie, aby wycofać się z tego nieszczęsnego ateizmu, w którym marniejesz. Wiesz, że nie mówię na pamięć; ileż razy słyszeliśmy, jak modliłeś się do Boga, aby udzielił ci łaski niewierzenia w Niego! […] Przyznaję, że twój los nie należy do tych, którzy umieją cierpliwie znosić straty, bo prawie nic nie masz, a cały ten chaos nie wystarczyłby, by cię usatysfakcjonować: to sprawiło, że czułeś się dobrze. stawić czoła tak wielu ludziom. Nie ma mowy, aby znaleźć ulicę bez wierzyciela, aby chodzić po tym mieście, chyba że król zbuduje Paryż w powietrzu. Któregoś dnia, na Radzie Wojennej, książę otrzymał radę, aby wsadzić cię do moździerza, by wysadzić cię jak bombę w miastach Flandrii, ponieważ za niecałe trzy dni głód zmusi mieszkańców do poddania się. Uważam, że ten podstęp się powiódł, ponieważ twój nos, który nie ma sensu, ten biedny nos, ołtarz i raj Flicków, pojawił się chyba tylko dla niego. z twoich głodnych ust. Twoje zęby? ale dobrzy bogowie, gdzie mam się zawstydzić? bardziej należy się ich bać niż twoich ramion. Krzyczę dziękuję, jak również ktoś mi wyrzuci, że to za dużo oszukać człowieka, który kocha mnie jak swoją duszę. Więc, dzielny Soucidas, czy to byłoby możliwe? Moja wiara, myślę, że jeśli jestem twoim sercem, to [bo] nie masz żadnego […] Niestety! Dobry Boże, jak możesz dać sobie to, czego nigdy nie miałeś. Poproś wszystkich, aby zobaczyli, kim jesteś, a zobaczysz, czy wszyscy nie mówią, że nie masz nic ludzkiego oprócz podobieństwa do małpy. Myślę jednak, że nie to, chociaż porównuję cię do małpy. Kiedy patrzę na ciebie tak wychudzonego, wyobrażam sobie, że twoje nerwy są dostatecznie suche i wystarczająco przygotowane, by wzbudzić, poruszając tobą, ten hałas, który nazywasz językiem; to nieomylnie powoduje, że gadasz i wiercisz się bez przerwy. Więc naucz mnie, czy mówisz przez mieszanie, czy poruszasz się przez mówienie? To, co sprawia, że podejrzewasz, że nie cały wrzask, jaki robisz, pochodzi z twojego języka, to fakt, że sam język nie może powiedzieć jednej czwartej tego, co mówisz, i że większość twoich przemówień jest tak daleka od rozsądku. mówienie z miejsca, które nie jest zbyt blisko mózgu. Wreszcie, mój mały panie, to jest tak prawdziwe, że wszyscy jesteście językami, że gdyby nie było bezbożności w dostosowywaniu rzeczy świętych do świeckich, wierzyłbym, że św. Jan prorokował o tobie, pisząc, że słowo stało się ciałem . I rzeczywiście, gdybym miał tyle pisać, co ty mówisz, musiałbym zostać długopisem; ale ponieważ tak nie może być, pozwolisz mi się pożegnać. Żegnaj więc, mój towarzyszu, bez komplementów; byłbyś też źle posłuszny, gdybyś miał De Bergeraca jako służącego. "
... i przeciwko ScarronowiMożliwe, że to odwrócenie Cyrano w odniesieniu do d'Assoucy'ego jest związane z ewolucją jego relacji z Paulem Scarronem . Nie znając motywacji Cyrano, możemy zaznaczyć etapy pogarszania się tych trójkątnych relacji:
W swoim wyroku Paryża , d'Assoucy się, by tak rzec, „wierność” kapitanowi francuskiej burleski, który w lutym i czerwcu miał opublikował pierwsze dwie książki jego parodia Wergiliusza , parodia Eneidy w oktosylaby burleski :
Synu Pawła, a nie Piotra,
Czyje kości przebijają ambonę,
ja syn Piotra a nie Pola,
Kto na moim ramieniu ma głowę i szyję,
Chciałbym się ukłonić
Do twojej szczupłej budowy,
Przed kim śmierć, mówią,
Nie odważyłby się wycelować swojej armaty,
Nie pokazuj jego dzikiej twarzy,
Tak bardzo źle wygląda.
Scarron, oryginalny niebiański,
Którzy mówią dobrze i źle chodzą,
Najrzadszy duch duchów,
Którą dziś Francja ozdabia się,
I którego ciało jest również rzadkie,
Święty Pawle, drogi przyjacielu Boga,
Święty męczenniku, święta misa dolna,
Przez kogo każdy mężczyzna noszący ratte
Od choroby Ratte'a jest uwalniana,
Jak tylko pieniądze dostarczył
Do Sieur Quinet, który sprzedaje książkę
Kto go ominie od zła, wybawi;
Scarron, którego kocham tak samo jak ja,
Na kogo przysięgam, w kogo wierzę,
Przed zabójstwem Parque
Wypłyń na brudną łódź
Od przewoźnika imieniem Caron ,
Proszę mi pozwolić, panie Scarron,
To, pochylona na twarzy
będę adorować twoje ścierwo,
Po napisaniu w wielu
Kochałem twojego pięknego ducha.
Wkrótce potem Cyrano rozesłał w rękopisie okropny list „Przeciw Scarronowi , poecie burleski”:
„Panie, pytasz mnie, co myślę o tym lisim poecie, który uważa, że jeżyny są zbyt zielone tam, gdzie nie może dosięgnąć; Odpowiadam ci, że nigdy nie widziałem poważniejszego ośmieszenia ani bardziej śmiesznej powagi niż jego. Ludzie to aprobują: po tym się kończy. Nie chodzi o to, że nie doceniam jego osądu za to, że zdecydował się napisać styl szyderczy, ponieważ tak naprawdę pisać tak, jak on, to wyśmiewać świat. Ponieważ sprzeciwić się mi, że pracuje w sposób, w którym nie ma nikogo do przewodnika: wyznaję ci; ale także, dzięki waszej wierze, czy nie jest łatwiej uczynić Eneidę Wergiliusza jak Scarron, niż uczynić Eneidę Scarrona jak Wergiliusza? Prawdę mówiąc, nigdy nie słyszałem lepszego rechotu żaby na bagnach. Wiem, że będziesz mi robił wyrzuty, że trochę źle potraktowałem tego dżentelmena, że zamieniłem go w owada; ale wiedz, że rysuję go tylko na podstawie relacji jego krewnych, którzy twierdzą, że nie jest prawdziwym mężczyzną, że to tylko moda i rzeczywiście, jak moglibyśmy go rozpoznać? Jest to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i doszło do bestialstwa, by zabronić składu kolców. Kiedy to gdzieś, jak się wydaje, do e zobaczyć, że jest zaskoczony, że padł na oku bazylii lub nogą na asp. […] Jak?” „Albo” Co! ten dobry Pan chce, abyśmy pisali tylko to, co przeczytaliśmy, tak jakbyśmy dziś mówili tylko po francusku [tylko dlatego, że] w przeszłości mówiliśmy po łacinie i jakbyśmy nie byli rozsądni niż wtedy, gdy nas urabiają. Musimy zatem dziękować Bogu, że nie urodził mu pierwszego człowieka, bo z pewnością nigdy by nie przemówił, gdyby wcześniej słyszał ryk. To prawda, że używa tierceletu idiomu, który zawsze daje zachwyt, jak te dwadzieścia cztery litery alfabetu można złożyć na tak wiele sposobów, nie mówiąc nic.
Potem zapytasz mnie, jak oceniam tego wielkiego rozmówcę; Niestety! Proszę pana, nie, jeśli jego ospa jest dobrze zakorzeniona e , nie leczyć się przez więcej niż osiem lat, niż wypływ z ust. Ale jeśli chodzi o ospę, mówi się, że nie miał nic przeciwko, dopóki nie zachorował na nią; że nie psując ekonomii jego temperamentu, Natura uczyniła go wielkim głupcem i że nic nie jest w stanie wymazać atramentu, którym posmarował swoje imię na czole nieśmiertelności, tylko uncja rtęci. Dodajemy do tego, że żyje tylko umieraniem, bo tę nędzę, której burdel nie dał mu za darmo, sprzedaje codziennie Quinetowi. Ale oni są szydercami, bo wiem dobrze, że pod warunkiem, że niczego nie brakuje na jego kazalnicy, że zawsze będzie toczył, przystojny ojcze, tą mieszanką przysłów, którą ma do swojej zupy. Musi żarliwie błagać Boga, aby nie chciał, aby Denise au grand chaperon wprowadzała nowe zdania w miejsce starych, bo za cztery miesiące nie dowiemy się, w jakim języku by napisał. Ale niestety ! w tej ziemskiej siedzibie któż może odpowiedzieć za jej nieśmiertelność, skoro zależy jej na gniewie jodełek? […] Czy nie boi się sprawić, by śmieszni pomyśleli, że skoro to trwa pod smyczkiem, to musi być dobrymi skrzypcami. Nie wyobrażaj sobie, Panie, że mówię to, aby uniknąć dwuznaczności; Ani trochę. Skrzypce lub inne, biorąc pod uwagę suche i wykute zwłoki tej mumii, mogę cię zapewnić, że jeśli Śmierć kiedykolwiek zrobi sarabandę, weźmie w każdą rękę kilka Scarronów zamiast kastanietów, a przynajmniej przełoży ich języki między jego palcami , aby robić nieszczęśliwe kliknięcia.
Moja wiara! skoro tam jesteśmy, warto dokończyć jego portret. Więc wyobrażam sobie ( ponieważ nigdy go nie widziałem ), że jeśli jego myśli są w kształcie jego głowy, ma bardzo płaską głowę; jak wielkie są jego oczy, jeśli blokują ciosy siekiery, którymi Natura roztrzaskała mu mózg. Mówi się, że minął już ponad rok, odkąd Parque skręcił mu kark, nie mogąc go udusić, i że nikt dziś nie patrzy na niego tak pochylonego, kto nie wierzy, że pochyla się powoli. mały, by delikatnie wpaść w tamten świat; a w ostatnich dniach mój przyjaciel zapewnił mnie, że po kontemplacji swoich skręconych i skamieniałych ramion na biodrach wziął to ciało na szubienicę, na której diabeł powiesił duszę, lub że ożywiał to paskudne truchło i zgniłe, Niebo chciał wyrzucić duszę na ulicę. Nie wolno mu się obrazić tymi wybuchami wyobraźni, bo gdybym go przedstawiał jako potwora, od czasów, gdy aptekarze zajmowali się grabieniem wnętrza jego truchła, musiałby być bardzo pustym człowiekiem. A potem, co wiemy, jeśli Bóg nie karze go za nienawiść do myśli, biorąc pod uwagę, że jego choroba jest nieuleczalna tylko dlatego, że nigdy nie był w stanie cierpieć nikogo, kto umie dobrze myśleć? Wyobrażam sobie, że również dlatego nienawidzi mnie z tak małej przyczyny; ponieważ zauważono, że nie poświęcił czasu na przeczytanie jednej strony moich prac, doszedł do wniosku, że śmierdzą portfelem. Ale jak mógł patrzeć na nich dobrym okiem, ten, który mógł patrzeć na Niebo tylko z boku? Dodaj do tego, będąc pieprzonym tak jak on, uważał, żeby nie uznać mnie za mdłego, i szczerze mówiąc, myślę, że to było za dużo jedzenia dla jego niestrawnego żołądka. Nie chodziło o to, że nie byłam zbyt szczęśliwa, że pewnego dnia zniżyłam się do niego, ale bałam się, że jeśli zawiedzie mnie postawa, upadnę zbyt wysoko lub że będę musiała użyć języka Ezopa, aby wyjaśnić mu francuski . To wszystko, o co musiałem prosić, aby podpisać "jestem" przez to, że padnie niewłaściwie, bo jest takim wrogiem myśli, że jeśli złapie mój list, powie, że źle go zakończyłem. stwierdza, że nie postawiłbym bez zastanowienia: Panie, twój sługa. "
Dlatego Scarron odrzuciłby czytanie „dzieł” Cyrano, oświadczając, że „śmierdzą portfelem”. Alceste Moliera powiedziałby, że dobrze byłoby umieścić je w szafce.
Na początku października tego samego roku 1648 księgarz Toussaint Quinet wystawił na sprzedaż Prawdziwą relację wszystkiego, co wydarzyło się na tamtym świecie, w walce losów i poetów, po śmierci Car. , i inne burleski sztuk, autorstwa pana Scarrona . Książkę otwiera opinia "Czytelnikowi, który mnie nigdy nie widział", aluzją do nawiasu Cyrano ( bo nigdy go nie widziałem ):
„Czytelniku, który mnie nigdy nie widział i który może nie dba o to, [bo] nie ma się czym cieszyć na widok osoby takiej jak ja, wiedz, że nie obchodzi mnie to też, gdybyś mnie schrzanił gdybym się nie dowiedział, że piękne, złośliwe duchy radują się kosztem nieszczęśnika i przedstawiają mnie inaczej niż jestem stworzony . Jedni mówią, że nie mam nóg, inni, że nie mam ud i kładą mnie na stole w gablocie, gdzie mówię jak jednooka sroka, a jeszcze inni, że mój kapelusz trzyma się sznura przechodzącego przez bloczek i które podnoszę i opuszczam, aby pozdrowić tych, którzy mnie odwiedzają. Myślę, że jestem zobowiązany w sumieniu, aby nie kłaść ich dłużej, dlatego kazałem wykonać deskę, którą widzicie na początku mojej książki. Bez wątpienia będziesz szeptać; dla każdego czytelnika mruczy, a ja mruczę jak inni, gdy jestem czytelnikiem; będziesz szemrać, mówię, i doszukiwać się winy w tym, co ja tylko okazuję od tyłu. Oczywiście nie chodzi o odwracanie się tyłkiem do towarzystwa, ale tylko [ponieważ] wypukłość pleców jest bardziej skłonna do przyjęcia napisu niż wklęsłość brzucha, która jest cała zakryta moją przechyloną głową, i to przez z tej i z drugiej strony widać sytuację, a raczej nieregularny plan mojej osoby. Bez pretensji do publicznego prezentu (ponieważ przez Mesdames les Neuf Muses nigdy nie spodziewałem się, że moja głowa stanie się oryginałem medalu), zostałbym namalowany, gdyby jakiś malarz odważył się to podjąć. W przypadku braku malarstwa powiem Wam mniej więcej, jak jestem stworzony.
Mam ponad trzydzieści lat, jak widać z tyłu mojego krzesła. Jeśli pójdę do czterdziestki, dodam jeszcze wiele dolegliwości do tych, które cierpię już od ośmiu czy dziewięciu lat. Miałem dobrze wykonany rozmiar, choć mały. Moja choroba skróciła ją na dobrych warunkach. Moja głowa jest trochę za duża jak na mój rozmiar. Moja twarz jest całkiem pełna, mam bardzo wychudzone ciało; włosy na tyle, by nie nosić peruki; Mimo przysłowia mam wielu białych ludzi. Mam całkiem dobry wzrok; chociaż moje oczy są duże, mam je niebieskie; Mam jedną głębszą od drugiej z boku przechylam głowę. Mam całkiem niezły nos. Moje zęby, niegdyś kwadratowe koraliki, są w kolorze drewna i wkrótce będą miały kolor łupkowy. Straciłem półtora po lewej stronie i dwa i pół po prawej, a dwa trochę podrapane ( sic! ). Moje nogi i uda tworzyły najpierw kąt rozwarty, potem równy, a na końcu ostry. Moje uda i ciało tworzą drugą, a z głową przechyloną nad brzuchem nie fałszywie przedstawiam Z. Mam skrócone ręce i nogi, a także palce i ręce. Wreszcie jestem skrótem do ludzkiej nędzy. […]
Zawsze byłem trochę zły, trochę chciwy i trochę leniwy. Często dzwonię do mojego głupiego lokaja, a nieco później do monsieur. Nikogo nie nienawidzę. Niech Bóg sprawi, że będę traktowany tak samo. Jestem zamożny, kiedy mam pieniądze, a byłbym jeszcze spokojniejszy, gdybym miał zdrowie. W towarzystwie jestem całkiem zadowolony. Jestem całkiem szczęśliwy, gdy jestem sam. Dosyć cierpliwie znoszę swoje dolegliwości i wydaje mi się, że moja przedmowa jest wystarczająco długa i czas ją skończyć. "
Po tej pełnej skromności i godności opinii następuje list „Do Messieurs moi drodzy przyjaciele Menage et Sarrasin , ou Sarrazin et Menage”, który kończy się następującymi słowami:
„W pierwszej książce, którą Ci dedykuję […], mam nadzieję, że rozpoznasz, że mój styl został wzmocniony przez lekturę kilku współczesnych pisarzy listowych, których nie wymieniam, z obawy przed hałasem . Życzę wam miłego wieczoru i podążam z całą duszą, Panowie, drodzy przyjaciele, wasza bardzo pokorna i bardzo posłuszna sługa, Scarron le Mesaigné. "
W grudniu następnego roku Toussaint Quinet opublikował trzecią księgę transwestyty Wergiliusza . Scarron podsumowuje swoją opinię dla czytelnika na temat nowej i ostatecznej aluzji do Cyrano:
„…Właśnie przypomniałem sobie, że zrobiłem przedmowę, aby bronić się przed człowiekiem, który robi wszystko, co w jego mocy, czy kocha, czy nienawidzi … Ale osoba zasłużona poprosiła mnie, abym stłumił to, co zrobiłem przeciwko jednemu z najbardziej poddających się tłumieniu ludzi we Francji . Więc chowam go do pochwy, aby go narysować, jeśli kiedykolwiek będzie chciał zrobić coś przeciwko mnie piórem ( sic! ). "
Scarron nie narysuje swojej defensywnej przedmowy. Cyrano przepisze swój list z jeszcze większą zjadliwością i sprawi, że pojawi się on w zbiorze Diverse Works z 1654 r., gdzie możemy również przeczytać, na końcu listu „Przeciw procarzom”, kilka nowych stron, które są skandalicznie wrogie. Pacjentka królowej". Te strony i list będą w twardej oprawie, prawdopodobnie na skutek interwencji samego Scarrona , zanim zostaną ponownie wprowadzone w drugim wydaniu, w 1659 roku.
Od ośmiu miesięcy Fronda przeciwstawia się parlamentowi paryskiemu i dwóm przywódcom władzy królewskiej, królowej regentce Annie Austrii i jej ministrowi, kardynałowi Mazarinowi , gdy w nocy z 5 na godz.6 stycznia 1649The sąd pozostawia Paryż na zamku w Saint-Germain-en-Laye . Wojska królewskie pod dowództwem księcia Condé rozpoczynają inwestycję stolicy. Parlament gromadzi wojska, które oddaje pod dowództwo księcia Conti (młodszego brata Condé), zwanego „generalissimusem Frondy”. Oblężenie i blokada zakończy się pokojem Rueil , podpisanego w dniu11 marca.
W tym okresie Cyrano mieszkał przy rue de l'Hirondelle , w parafii Saint-André-des-Arts . Dokument nie pomaga wiedzieć, jakie były jego działania w tym okresie, ani , tym bardziej, jeśli jest on autorem kilku mazarinades niektórzy historycy były szybkie do atrybutu z XIX th century. Co najwyżej można wskazać list zatytułowany „O blokadzie miasta”, który nie ma realnej treści politycznej i ukaże się dopiero w 1662 roku.
Kogut w cieście u cukiernika Jacquesa BaratOkoło połowyListopad 1649, potwierdzenie spłaty długu podpisane w dniu 3 sierpnia 1650Dowiadujemy się, że Cyrano zakwaterowuje się z Jacquesem Baratem, mistrzem cukiernictwa przy rue de la Verrerie . Zostanie tam przynajmniej do27 lipca 1650. Zakwaterowanie to niewątpliwie zapewnił Henry Le Bret , którego Barat jest pierwszym kuzynem przez małżeństwo.
Do utworów poetyckich i herb Trophy przez Royer de PradeMiędzy wrzesień 1649 oraz lipiec 1651, Jean Royer de Prade , który w 1648 roku odziedziczyła dość znaczny majątek od swego wuja Isaac Thibault de Courville, opublikowane pięć kwarto woluminów , w tym zbiór utworów poetyckich , wypełnionego przez drukowanie25 maja 1650, który otwiera się adnotacją „Kto czyta”, podpisanym „SBD” i najczęściej przypisywanym Cyrano:
„Czytelniku, jak już drukarz powiedział ci w innym ostrzeżeniu poprzedzającym Annibala i Sylwana , należy zwrócić szczególną uwagę na całą zawartość tego zbioru wersetów. Ale autor nie jest tego samego zdania i prosił mnie, abym powiedział, że potrzebuje twojej pobłażliwości dla kilku utworów, które wyczuwają słabość wieku, w którym je komponował. Jego początki wydają mu się leniwe, bo reszta jest zbyt intensywna, a mnogość myśli, które znajdują się w jego ostatnich utworach, sprawia, że oskarża innych o ubóstwo. Uważa, że nie wystarczy pisać w gusta stulecia, które nie ceni już niczego poza mdłym i przyczepia się tylko do powierzchni, bo to mniej arcydzieło.Dobrze wymyślone dzieło niż kilka słów, które dzięki ich polerowaniu mamy ułożone z kompasem. Wręcz przeciwnie, utrzymuje, że ogień, który kończy się w punkcie, zawsze objawia się uczuciami, które zdają się zachowywać swoją formę; że poezja, będąc córką wyobraźni, musi zawsze przypominać matkę, a przynajmniej mieć jakieś jej rysy; a ponieważ terminy, których używa, odbiegają od powszechnego użycia rymem i rytmem, myśli muszą również całkowicie od nich odejść. Dlatego też nie szanuje swoich dzieł, które nie są w ten sposób, i gdyby nie miłość, jaką ojciec zawsze darzy swoje dzieci, chociaż zdeformowane, zniósłby je z rezerwą pięciu lub sześć kawałków, które poznasz wystarczająco dobrze i które pewnego dnia zaproponuje ci bardziej skończone, z długim dziełem tego samego rodzaju, które on dokończy. W międzyczasie przyjmij ten dar z wdzięcznością, co przynajmniej da ci satysfakcję, wiedząc, że jest wielu zdolnych do pisania w wieku, w którym inni mają trudności z mówieniem. Do widzenia. SBD "
Na s. 22 czytamy sonet zaadresowany „Do autora Stanów i imperiów Księżyca”:
Twój umysł, że w jego locie żadna przeszkoda nie może się zatrzymać
Odkryj inny świat dla naszych ambitnych,
Którzy też oddychają jego podbojem
Jak szlachetna ścieżka do nieba.
Ale to nie dla nich palma jest gotowa:
Gdybym był z Rady Losów i Bogów,
Za cenę twojej śmiałości obciążymy twoją głowę
Korony królów rządzących tymi miejscami.
Ale nie, zaprzeczam, niestała Fortuna
Wydaje się mieć zbyt duże imperium w tym z Księżyca;
Jego moc wydaje się tylko obalić wszystko.
Być może zobaczysz w tych ponurych rezydencjach,
Od pierwszej chwili twój stan się wymyka
I przynajmniej co miesiąc, aby zawęzić granice.
Na następnej stronie znajduje się epigram „Pielgrzymowi powracającemu z innego świata”:
Wykonałbym dłuższą pracę
Na tej wspaniałej i słynnej wycieczce
Czyja książka nam się zgłasza,
Ale moja najbardziej płodna żyła
Zamroziłby się przy twoim podejściu,
I już osądzam siebie martwego,
Zobaczyć ludzi z innego świata.
Te dwa wiersze dowodzą, że od pierwszych miesięcy 1650 roku przynajmniej pierwsza wersja Stanów i Imperiów Księżyca krążyła w rękopisie wśród przyjaciół Cyrano.
W Heraldic Arms Trophy or the Science of the Blazon , ukończonym tego samego dnia i poświęconym synowi filozofa La Mothe Le Vayer , obecność Cyrano jest bardziej dyskretna: znajduje się tylko w „Tabeli przedmiotów i rodziny zawarte w tej księdze ”, do litery S:
„Sawinian ( sic ) z Cyrano sieur de Bergerac nosi lazur, ze złotym szewronem, któremu w górę towarzyszą dwa lwie łupy również ze złota, owinięte w gules, a na jednym czubku lew również ze złota uzbrojonego i ospałego, ogon przeszedł w saltire do szefa szytego Gulesa. "
W kolejnych wydaniach (1655, 1659, 1672) imię Cyrano zniknie.
Poważne trio Portretów wybitnych ludziNa początku 1650 roku trzech paryskich księgarzy, w tym Charles de Sercy, wystawiło na sprzedaż tom zatytułowany Les Portraicts des hommes illustres francois, który został namalowany w galerii Palais Cardinal de Richelieu: z ich głównymi akcjami, bronią, motto i Łacińska pochwała, zaprojektowana i wyryta przez Sieurs Heince & Bignon, zwykłych malarzy i rytowników króla. Dedykować prałatowi kanclerzowi Seguierowi hrabiemu de Gyen, & c; razem historyczne skróty ich życia skomponowane przez pana de Vulson, Sieur de la Colombiere, zwykłego dżentelmena z Chambre du Roy, i c .
Prawdopodobnie Pierre Séguier sfinansował operację: jego nazwisko, które jest wypisane dużymi literami na stronie tytułowej, pojawia się jako dedykacja nawet na okładce.
Malarz Zacharie Heince jest autorem hipotetycznego portretu grupowego przedstawiającego trio Le Bret-Cyrano-Royer de Prade, po którym zostanie wyryty portret Cyrano, który pojawia się na frontyspisie Różnych Dzieł w 1654 r. W tym samym 1654 r. ukaże się Genealogia Domu Thibaultów , Royer de Prade, na czele której widnieje portret autora wyryty przez François Bignona wg Heince'a.
Protestancki eseista i historyk Marc Vulson de La Colombière , jeden z mistrzów Royera de Prade w „nauce herbu”, jest autorem kilku mazarynad, w tym Le Mouchard, ou Espion de Mazarin , La Parabole du temps present, oznaczających okrucieństwa Mazarin przeciwko Francuzom i przepowiadając zwycięstwo Panów Parlamentu , Raisons d'etat przeciwko Ministerstwu Spraw Zagranicznych.
Portrety poprzedza siedem części wstępnych, w tym sonet sygnowany De Prade, szkielet sygnowany Le Bret oraz dwa fraszki adresowane do Heince'a i Bignona oraz sygnowane De Bergerac.
List dedykacyjny do Séguiera i ostrzeżenie dla czytelnika podpisali Heince i Bignon. W formie rękopisu zachował się projekt listu napisany przez Cyrano do podpisu przez obu artystów. Został opublikowany przez Frédérica Lachèvre w 1921 roku:
„Chociaż to poświęcenie jest dla nas chwalebne, ponieważ sprawia, że maszerujesz na czele wybitnych ludzi i wybiera cię na arbitra pochwał, które zawdzięczamy ich cnocie, naszym planem nie jest jednak dorównanie ci w tobie. porównując je. Zbyt dobrze wiemy, że ich zaletami są strumienie, które płynęły przez cztery stulecia i gromadzą się w tobie, tworząc morze; że natura w ich produkcji próbowała sama; i chociaż stała się wszechpotężna, pociła się przy narodzinach twojej wielkości. Ale chcemy, aby umieszczając Cię na frontyspisie naszego Panteonu, miałeś w pociągu ludzi, którzy zostawili za sobą najdostojniejszych książąt ziemi. Ten oddział francuskich bohaterów, którego wam przedstawiamy, jest zachwycony, że będąc szefem sprawiedliwości tego królestwa, zamawiacie to, na co zasługują. Oto dlaczego, prałacie, zaklinają cię, ponieważ nie jesteś w świątyni, abyś wybrał u drzwi tych, którzy są godni wejść. Nasi znamienici ludzie nie mogli zaoferować ci bardziej zaszczytnej pracy, mając wśród siebie monarchów, niż uczynienie cię sędzią królów. To wszystko, co potrafią obrazy; to wszystko, co możemy również po ogólnych aklamacjach Europy; ale nawet jeśli to mało dla wybitnego Séguiera, dla nas będzie to dużo, bo jeśli prawdą jest, że ta galeria przechowuje pamięć wielkich ludzi, będziemy mieli zaszczyt wyryć cię w świątyni pamięci i byłeś traktowany jak półbogowie, którym dedykowano wizerunki. Ale ponieważ twoje imię zasługiwało na solidniejszą nieśmiertelność, abyś był zrobiony z brązu, wygrawerowaliśmy cię i zgodnie ze zwyczajem położyliśmy u stóp twego posągu, prałacie, twojej bardzo pokornej…”
Burleskowe trio Pasożyta MormonaLatem 1650 roku ukazała się 204-stronicowa książka zatytułowana Le Parasite Mormon, histoire comique , która pomimo tych oznak potajemności nie wydaje się być przedmiotem oskarżenia. Autorem jest młody François de La Mothe Le Vayer , syn filozofa, który niedawno został guwernerem Philippe d'Anjou , brata Ludwika XIV.
[…]
Le Bret pisze w przedmowie do Stanów i imperiów Księżyca z 1657 roku:
„Wierzę, że monsieur le Maréchal de Gassion oddaje cześć zaszczytu, jaki zawdzięczamy jego pamięci, powiedzenie, że kochał ludzi duchem i sercem, ponieważ znał się w obu, i że na biorąc pod uwagę, że Messieurs de Cavois i de Cuigy dali mu od Monsieur de Bergerac, chciał, aby miał go przy sobie; ale wolność, której nadal był bałwochwalcą (bo do monsieur d'Arpajon przywiązał się dopiero dawno później), nie mogła nigdy sprawić, by uważał go za mistrza tak wielkiego człowieka, że wolał nim być. i być wolnym niż być kochanym i ograniczanym. "
Zachodziło jednak pewne pokrewieństwo nastrojów między młodszym paryskim marszałkiem a gaskońskim marszałkiem. Podobnie jak, jeśli wierzyć Le Bret, Cyrano wykazał się „tak wielką powściągliwością wobec płci pięknej, że można powiedzieć, że nigdy nie opuścił szacunku, który mu się należy”, nawet zgodnie z tym, co wyjaśnił swoim czytelnikom Théophraste Renaudot. „Niezwykły” jego Gazette opublikowany dziesięć dni po śmierci wielkiego człowieka, Gassion był nie tylko obojętny na miłość, „miał tak wielką niechęć do dziewcząt. i do kobiet, i do wszystkich kokieterii, które od nich zależą , co trudno sobie wyobrazić, jak będąc z tym humorem, nie omieszkał bardzo zręcznie praktykować uprzejmość i uprzejmość, których wydaje się, że lepiej wyuczony jest z tą płcią niż we wszystkich szkołach moralności ”.
Ponadto Gassion był kulturalnym człowiekiem, który „prowadził interesy literackie z jednym z najwybitniejszych umysłów i uczonych ludzi, jakich świat kiedykolwiek widział [protestancki uczony Claude Saumaise ]. "
Gassion zmarł w Październik 1647, a Pierre Ogier de Cavoie miał w tym czasie zaledwie dziewiętnaście lat, propozycja, którą marszałek złożyłby Cyrano w celu wstąpienia do jego służby, nie mogła mieć miejsca bardzo długo przed, w każdym razie po oblężeniu Arras , które według Le Bret zakończyłby okres wojskowy Cyrano.
Tu znowu, podobnie jak w przypadku pojedynków, można zaskoczyć pochwałę, jaką obdarzył protestanckie Gassion człowiek, który ma zamiar poświęcić resztę życia na walkę z zreformowanym Montaubanem. Ale być może należy to postrzegać jako szpic w kierunku Louisa d'Arpajon , który według Tallemant des Réaux „tak nękał”, gdy w 1643 roku, po zwycięstwie Rocroi , jego młodszy o dwadzieścia lat brat Gassion , został odznaczony pałką marszałkowską, za którą on, Arpajon, „nie mógł się doczekać”.
Louis d'Arpajonw Czerwiec 1653„Aby zadowolić przyjaciół, którzy doradzali mu, aby ustanowił szefa, który będzie go wspierał na dworze lub gdzie indziej” [Le Bret], Cyrano zgodził się wstąpić na służbę księcia Arpajon .
Ludwik, wikariusz d'Arpajon, markiz de Severac, hrabia de Rodez , baron de Salvagnac, de Montclar itd., urodzony około 1590 roku, miał za sobą długą i błyskotliwą karierę wojskową, kiedy w 1648 roku Mazarin mianował go ambasadorem nadzwyczajnym Króla Polski. Sukces tej dziesięciomiesięcznej misji, której etapy można śledzić tydzień po tygodniu w Gazette de Renaudot , oraz jego wierność władzy królewskiej na początku „Fronde des Princes” sprawiły, że został stworzony wgrudzień 1650, książę, par francuski i generał porucznik wojsk królewskich.
Wdowiec przez osiemnaście lat po Gloriande de Lauzières de Thémines (1602-1635), od której miał kilkoro dzieci, ożenił się ponownie w Luty 1657z Marie-Élisabeth de Simiane de Moncha, która zmarła przy porodzie dziewięć miesięcy później; po raz trzeci ożenił się ponownie w 1659 z Catherine-Henriette d'Harcourt (1630-1701).
Postać ta była najczęściej zaniedbywana przez biografów Cyrano, którzy nie zastanawiali się nad relacjami, jakie udało mu się utrzymać z księciem i jego córką Jacqueline oraz nad charakterem jego działań w służbie tego domu. „Trudno”, zastanawia się Madeleine Alcover, „zrozumieć, dlaczego Cyrano wybrał tego protektora, który otaczał się pisarzami dla decorum i któremu Tallemant zyskał bardzo przyjemną reputację. Jego związek z Cyrano mógł być tylko tykającą bombą zegarową. "
Anonimowy rękopis opisuje człowieka bardziej pochlebnie: „M. d'Arpajon, odważny, waleczny, niezdecydowany, zmienny, Amadis i wizjoner. »W drugiej części jego Clélie zakończył druk wwrzesień 1655, Madeleine de Scudéry opisuje księcia pod nazwą „księcia Agrigento”:
„Ma dowcip, naukę, zdolności i doświadczenie. Jest dobrym żołnierzem i świetnym kapitanem; wie, jak utrzymać swoich żołnierzy w ścisłej dyscyplinie i doskonale zna sztukę wzbudzania strachu i miłości w szczególności przez swoich żołnierzy i przez poddanych w ogóle. Co więcej, ma całkiem proces człowieka swego urodzenia; bo jest łagodny, uprzejmy i uczynny, głównie dla pań. Z łatwością słyszy i mówi kilkoma językami; kocha litery i wszystkie piękne rzeczy; jest wspaniały i hojny, a jego serce jest rozsądnie poruszone piękną chwałą. Bierze wszystkie przyjemności przyzwoitych ludzi i zachowuje pewną szarmancką aurę, która pokazuje tym, którzy o tym wiedzą, że jego serce jest bardzo wrażliwe na miłość. "
w lipiec 1649poeta Saint-Amant poświęcił mu trzecią część swoich dzieł . wLuty 1653, to kolej Charlesa Beysa , by zadedykować mu swoich Znakomitych głupców .
W 1654 r. prawdopodobnie Arpajon sfinansuje publikację u księgarza Charlesa de Sercy La Mort d'Agrippine oraz zbiór różnych dzieł .
Jacqueline d'ArpajonJacquette-Hippolyte (znana jako Jacqueline d'Arpajon (1625-1695), jedyna córka księcia i Gloriande de Lauzières de Thémines, jest Filonicką w drugiej części Clélie , ukończyła druk15 września 1655 r. Jego nieobecność w pierwszej części, uzupełniona do druku wSierpień 1654, sugeruje, że bywała w słynnych „sobotach” Madeleine de Scudéry , rue Vieille-du-Temple , w roku 1654. Sapho robi z niej długi portret z delikatnymi niuansami, co sugeruje szczególnie bliski związek między tymi dwiema kobietami.
Przyjechała do Paryża, wracając z Séverac , z ojcem, po zakończeniu Fronde des Princes , w lutym lubMarzec 1653. Pozostawiona w 1655 r., by czerpać wody z Burbon , nie wróciła, jak się wydaje, z wyjątkiem wstąpienia w lipcu tego samego roku do klasztoru karmelitanek faubourg Saint-Jacques , wbrew opinii księcia i na przekór „wielkiego listu” skierowanego do niego przez Madeleine de Scudéry w celu wyciągnięcia go. W ostatniej części Clélie , postać, która martwi się, „czy sympatyczna Filonika jest jeszcze wśród zawoalowanych Dziewic”, słyszy swoją odpowiedź, że „bardzo wierna przyjaciółka, którą zostawiła na świecie, żałuje jej nieustannie”.
Cyrano skomponuje dla niej sonet, który można przeczytać po liście dedykacyjnym Miscellaneous Works z 1654 roku:
Lot jest zbyt odważny, że moje serce proponuje:
Chce namalować słońce przez ożywionych bogów,
Twarz ukształtowana przez miłość Jego rąk,
Skąd z kwiatów wiosennej młodości kwitnie;
Usta, gdzie oddechy różanego oddechu
Między dwoma płonącymi łukami oświetlonego korala,
Tralka z zębów zamieniona w perły
Przed pałacem, gdzie spoczywa język;
Czoło, w którym skromność zamieszkuje w czystości,
Czyj wypolerowany stół jest tronem dnia,
Arcydzieło, w którym namalował się godny podziwu robotnik.
Wspaniale, twierdzisz ponad swoje wysiłki:
Blask tej twarzy to urocza poświata
Jej duszy, która prześwieca przez jej ciało.
w grudzień 1653Cyrano prosi i uzyskuje przywilej w imieniu „sieur de Bergerac” na druk „ Śmierci Agrypiny , wdowy po Germaniku” oraz „niektórych listów łącznie lub osobno”. ten8 stycznianastępnie księgarz Charles de Sercy, któremu Cyrano „przekazał i przeniósł” swój przywilej, zarejestruje go. Tragedia i listy zostaną ostatecznie opublikowane w dwóch osobnych tomach.
Śmierć AgrypinyLa Mort d'Agrippina , tragedia pana de Cyrano Bergerac zostaje opublikowana jako pierwsza, bez druku, prawdopodobnie w pierwszych dniachmaj 1654. Zawiadomienie księgarza skierowane do czytelnika, umieszczone na początku tomu, zapowiada rychłą publikację listów:
„Mój drogi czytelniku, po zrobieniu ci wrażenia tak wspaniałego dzieła, pomyślałem, że jestem ci winien tom listów tego samego autora, aby całkowicie zaspokoić twoją ciekawość. Są takie, które zawierają opisy, są satyryczne, są burleski, są kochankowie, a wszyscy w swoim rodzaju są tak znakomici i tak przynależni do swoich tematów, że autor wydaje się równie wspaniały w prozie, jak w wierszu. Jest to osąd, który wydasz nie ze mną, ale ze wszystkimi duchowymi ludźmi, którzy znają jego piękno. Prowadzę prasę tak pilnie, jak potrafię, aby dać ci satysfakcję i żebym kazał ci wyznać, że powiedziałem ci prawdę. "
Jeden z nowszych redaktorów sztuki pisze, że „wystawiono ją, prawdopodobnie pod koniec 1653 r. […] można by sądzić, że było to w Hôtel de Bourgogne . Zostałby wycofany po kilku przedstawieniach, bo zaszokował publiczność kilkoma linijkami, w których wyrażono nieco zbyt wyraźną filozoficzną rozpustę. Można zarzucić, że gdyby dzieło zostało wycofane z powodów religijnych, książę Arpajon, którego wiara nie pozwala wątpić, prawdopodobnie nie sfinansowałby druku i nie przyjąłby ani użycia swojej broni, ani hołdu. że Cyrano mu płaci.
Jeśli sztuka nie była wystawiana publicznie przed drukiem, to w każdym razie później, a nawet za życia jej autora, o czym świadczy fizyk Christian Huygens , który zobaczy przedstawienie w Rouen na12 lipca 1655 r.
Niewykluczone jednak, że został wręczony prywatnie w domu księcia Arpajon, jak wydaje się, że w pierwszej połowie 1653 roku miała miejsce tragedia Zenobii, królowej Armenii , adwokata Jacquesa Pousseta de. Montauban, którego autor zadedykował grafikę Jacqueline d'Arpajon w następujący sposób: „…proszę tylko o ochronę, którą M. le Duc, twój ojciec, uczynił mi zaszczyt, mówiąc mi, że mnie udzielisz. Widział Zenobię na znakomitym teatrze i, co nie uważał za niegodne jego oczu, zapewnił mnie, że nie sprawi mi pani niezadowolenia… „Po liście dedykacyjnym nastąpił wstępny sonet podpisany przez Sieur de Saint-Gilles, przyjaciela Cyrano.
Frontyspis, grawerowany specjalnie dla tego odcisku, nie jest sygnowany. Przedstawia w swojej górnej części ramiona księcia Arpajon, a poniżej scenę teatralną, na której Tyberiusz z ustami otwartymi w okrzyku strachu lub przerażenia wyciąga ręce w geście obrony, podczas gdy Agrypina, jej twarz była zwrócona do niego, ale ciało po przeciwnej stronie trzyma w prawej sztylet, którego ostrze wydaje się być skierowane przeciwko niej, a nie przeciwko Tyberiuszowi.
Poświęcający list do księcia Arpajon posuwa pochlebstwa bardzo daleko; po omówieniu błyskotliwej kariery wojskowej księcia Cyrano posuwa się nawet do napisania: „Ale tak wiele chwalebnych sukcesów nie jest cudami dla osoby, której głęboka mądrość olśniewa największych geniuszy i na korzyść której, jak się wydaje, Bóg powiedział przez usta swoich proroków, które mędrzec miałby prawo rozkazywać z gwiazd…”
Te różne praceRóżne prace pana de Cyrano Bergeraca zostały ukończone, aby wydrukować12 maja 1654 r. Tom otwiera się, podobnie jak La Mort d'Agrippina , listem dedykacyjnym do księcia Arpajon:
„Monseigneur, Ta książka zawiera prawie tylko pogmatwany zbiór pierwszych kaprysów, czy też, mówiąc lepiej, pierwszych szaleństw mojej młodości. Przyznaję nawet, że trochę wstyd mi to przyznać w starszym wieku; a jednak, prałacie, nie przestaję ci go dedykować, ze wszystkimi jego wadami, i błagam, abyś uznał to za dobre, że widzi świat pod twoją chwalebną opieką. Co powiesz, Monseigneur, o tak dziwnym procesie? Możesz pomyśleć, że to brak szacunku dla samego siebie, ofiarowanie ci czegoś, czym sam pogardzam, i stawianie swojego znamienitego nazwiska na czele dzieła, w którym bardzo niechętnie patrzę na swoje. Mam jednak nadzieję, że mój szacunek i moja gorliwość będą panu zbyt dobrze znane, aby przypisywać moją wolność sprawie, która byłaby dla mnie tak niekorzystna. Minął prawie rok, odkąd oddałem się Tobie i od tej szczęśliwej chwili uważając za zmarnowany cały czas życia, który spędziłem gdzie indziej niż na Twojej służbie i nie zadowalając się oddaniem Ci wszystkiego, co mi zostało. , starałem się naprawić tę stratę, nadal dedykując wam początki, a ponieważ nie można wam przypomnieć przeszłości, aby wam ofiarować, przynajmniej wszystko, co mi pozostało, i zapewnić w ten sposób, że nie mając miałam zaszczyt być twoją przez całe życie, całe moje życie w żaden sposób nie pozwalało, by było dla ciebie. […] To sprawia, że mam nadzieję, prałacie, że nie odrzuci Pan ofiary, którą Panu składam z tych dzieł, i że nie będzie Panu nic złego, gdy powiem sobie, obie te rzeczy na początku tych prac. listów i „na początku Agrippina, Monseigneur, twój bardzo skromny, bardzo posłuszny i bardzo uczynny kelner, De Cyrano Bergerac. "
Za listem następuje przytoczony powyżej sonet M lle Arpajon.
Pedant grałTu znowu trzeba ponownie przeczytać Le Bret, którego zeznanie niestety nie jest jasne, do tego stopnia, że rodzi kilka hipotez, czasem sprzecznych, dotyczących ostatnich miesięcy, a nawet lat życia Cyrano.
W dedykacyjnym liście Stanów i imperiów Księżyca , skierowanym do Tanneguy Regnault des Boisclairs, Le Bret pisze:
„Spełniam ostatnią wolę zmarłego, którą zobowiązałeś się za jego życia zgłoszonym świadczeniem. Ponieważ był znany nieskończonej liczbie dowcipnych ludzi dzięki jego pięknemu ogniu, było absolutnie niemożliwe, aby wielu ludzi nie wiedziało, jak hańba przyniosła mu niebezpieczna rana, a następnie gwałtowna gorączka na kilka miesięcy przed śmiercią. […] Kiedy zerwałeś kajdany, w których trzymał go jego barbarzyński brat, pod pretekstem choroby, a właściwie z tchórzliwej żądzy jego dobra, kiedy widziałem go z tobą tak wolnego i tak dobrze proszonego, kiedy Powiedzmy - ja, twoja hojna troska powstrzymała gwałtowny przebieg jego choroby, którą samo niezadowolenie człowieczeństwa tego złego brata spowodowało tak gwałtowną, że uważałem cię za cud naszych dni...”
Warunki przedmowy są inne. Le Bret najpierw aluzyjnie przywołuje dramatyczny koniec relacji Cyrano z Arpajonem, po czym wspomina o roli, jaką kolejno odgrywali Jacques Rohault i Tanneguy Regnault des Boisclairs:
„Aby zadowolić swoich przyjaciół, którzy doradzali mu, aby zrobił patrona, który by go wspierał na dworze lub gdzie indziej, pokonał wielką miłość, jaką darzył swoją wolność i aż do dnia, w którym otrzymał nagle, o którym mówiłem, pozostał z Książę Arpajon.
Pan Rohault tak bardzo przyjaźnił się z panem de Bergerac i tak bardzo interesował się tym, co go dotknęło, że jako pierwszy odkrył złe traktowanie brata i wraz ze wszystkimi przyjaciółmi dokładnie zbadał sposoby usunięcia go. od okrucieństw tego barbarzyńcy. Ale p. des Boisclairs […] uważał, że znalazł u p. de Bergerac zbyt dobrą sposobność zaspokojenia swej hojności, aby pozostawić chwałę innym, którym postanowił zapobiec i którym faktycznie zapobiegł, w trudnym sytuacja tym bardziej pożyteczna dla jego przyjaciela, że nuda długiej niewoli groziła mu szybką śmiercią, której gwałtowna gorączka już zaczęła smutne preludium. Ale ten niezrównany przyjaciel przerwał mu przerwę czternastu miesięcy, którą trzymał w domu, i miałby, z chwałą, na którą zasługuje tak wiele troski i tak wielu dobrych zabiegów, chwałą samego siebie, aby zachować życie, jeśli jego dni nie był ponumerowany i ograniczony do trzydziestego piątego roku jego życia…”
Na tych stronach Le Bret nie ma mowy o belkach, kafelkach lub innych tępych przedmiotach. Dopiero trzydzieści dwa lata później, w artykule „Cyrano de Bergerac (N. de)” z Suplementu lub trzeciego tomu Wielkiego Słownika Historycznego Louisa Moréri (1689), słynna „gra z drewnem”, która większość biografów opowie później: „Śmierć Cyrano, pisze Pierre de Saint-Glas, opat Saint-Ussans, prawdopodobny autor tego artykułu, wydarzyła się w 1655 r. przez uderzenie kawałka drewna, który przypadkowo otrzymał na głowę, piętnaście czy szesnaście miesięcy temu, kiedy pewnego wieczoru przeszedł na emeryturę u pana le Duc d'Arpajon. „Cały artykuł jest tylko parafrazą przedmowy Le Breta, nic nie daje wiary temu, co wydaje się prostym „haftem”.
Niejasność zeznań Le Breta nie pozwala na rozstrzygnięcie, czy śmiertelna rana była wynikiem zwykłego wypadku, czy też autentycznego zamachu.
Pytanie dotyczące osi czasuNie mniej trudno jest ustalić dokładną chronologię wydarzeń, które miały doprowadzić do śmierci Cyrano.
Tekst Le Breta odnosi sukces w czterech miejscach i czterech okresach zamieszkania dla tego ostatniego okresu:
„Kilka miesięcy” listu nie zgadzających się zbyt dobrze z „czternastoma miesiącami” przedmowy (co więcej o „długiej niewoli” u Abla), Madeleine Alcover decyduje się na uprzywilejowanie wersji drugiej, ponieważ „jest trudno, jej zdaniem, „wyobrazić sobie błąd na tak dokładnych informacjach („czternaście miesięcy”), podczas gdy wystarczy wyobrazić sobie pominięcie, aby wyjaśnić „kilka miesięcy”: sugeruje zatem lekturę rok i kilka miesięcy . Ta hipoteza prowadzi ją do umiejscowienia „ciosu w głowę” pomiędzygrudzień 1653- w tym samym czasie, kiedy Cyrano uzyskał pozwolenia na druk La Mort d'Agrippina i różnych dzieł - i półmaj 1654, czas trwania, który musi zostać skrócony o określoną liczbę tygodni lub miesięcy, biorąc pod uwagę „długą niewolę”, która występuje między uderzeniem a uwolnieniem przez Tanneguy des Boisclairs. Jednak to właśnie w tym zakresie znajduje się wiadomość zgłoszona przez Jeana Loreta w jego historycznym Muze du10 stycznia 1654 r : w pierwszych dniach nowego roku dyliżans Arpajona stał się celem nocnej zasadzki, podczas której mężczyzna z książęcej świty został „zniesiony na ziemię, / śmiertelnie ranny”, mówimy, / Krwawym trzaskiem karabińczyk ”. W takiej hipotezie Cyrano pozostałby siedem miesięcy z księciem Arpajon, byłby ranny dziewiętnaście miesięcy przed śmiercią, pozostawałby więźniem swego brata przez pięć miesięcy i właśnie podczas tej niewoli La Mort d'Agrippina a różne dzieła zostałyby wydrukowane i wystawione na sprzedaż.
Możliwa jest inna hipoteza; zamiast przeoczenia można sobie wyobrazić zamieszanie: typograf odpowiedzialny za skomponowanie tekstu przedmowy przeczytałby czternaście zamiast czterech . Cztery miesiące to rzeczywiście „kilka miesięcy”, a biorąc pod uwagę „długą niewolę”, można by zlokalizować przybycie do Tanneguy des Boisclairs pod koniecMarzec 1655i uderzenie w głowę w pierwszych miesiącach roku. Nowa wiadomość, zgłoszona przez Loreta w jego historycznym Muze du16 stycznia 1655a przez Scarrona w swoim biuletynie w wersecie 21, przyszedłby umocnić tę drugą hipotezę: tydzień wcześniej hotel Arpajon został częściowo spustoszony przez pożar, podczas którego mógł zostać ranny Cyrano. W tak narysowanej nowej chronologii Cyrano pozostałby dziewiętnaście miesięcy u księcia Arpajon, otrzymałby cios w głowę na siedem miesięcy przed śmiercią i przez dwa i pół miesiąca pozostawałby w niewoli u Abla.
Ale chyba śmiertelny uraz nie jest powiązany z żadnym z dwóch incydentów zgłaszanych przez broszurach i można pozostawać w sprawie zbliżenia z Moreri w Słowniku cytowane powyżej: „Śmierć Cyrano wydarzyło się w 1655 roku przez uderzenie z kawałka drewna który przypadkowo otrzymany na głowę, piętnaście lub szesnaście miesięcy przed…”
W Tanneguy Regnault des BoisclairsOpuszczony przez księcia Arpajon podczas choroby (jeśli wierzyć Le Bret), Cyrano zostaje przyjęty przez Tanneguy Regnault des Boisclairs, który już u niego mieszka, rue de la Tissanderie, parafia Saint-Jean-en-Grève , notoryczny bunt, o. Laurent de Laffemas, syn Izaaka , byłego cywilnego i karnego porucznika probostwa Paryża pod rządami Richelieu .
KonwerteryPo wzmiance o przyjaciołach Cyrano i jego odmowie wstąpienia na służbę marszałka de Gassion , Le Bret pisze:
„Ten nastrój, tak mało troszczący się o fortunę i tak mało ludzi tamtych czasów, sprawił, że zaniedbał kilka pięknych znajomych, które Wielebna Matka Małgorzata [Marie de Senaux, żona oddzielona od Raymonda Garibala], która szczególnie go szanowała, chciała nawiązać dla niego, jakby miał przeczucie, że to, co czyni szczęście tego życia, byłoby dla niego bezużyteczne dla zapewnienia szczęścia drugiego. To była jedyna myśl, która zajmowała go pod koniec jego życia, tym bardziej poważnie, że pani de Neuvillette [Madeleine Robineau], ta bardzo pobożna, bardzo miłosierna kobieta, wszystko dla bliźniego, ponieważ jest cała w domu. i którego miał zaszczyt być spokrewniony ze strony szlacheckiej rodziny Béranger [ sic , dla Bellangera], przyczynił się do tego, tak że w końcu libertynizm, o który podejrzewa się większość młodych ludzi, stał się potworem, aby którego mogę zaświadczyć, że od tamtego czasu miał całą niechęć, jaką trzeba mieć do tych, którzy chcą żyć w chrześcijaństwie. "
Tych kilka linijek nie pozwala nam dowiedzieć się, w jakim okresie życia Cyrano iw jakich okolicznościach starała się dotrzeć do Matki Małgorzaty, ciotka z małżeństwa Pierre'a de Bertier , biskupa Montauban , którego Le Bret stał się prawą ręką w 1657 roku. niech spotyka tych „ludzi czasu”, którzy mogą zapewnić mu fortunę, ani tych, którzy są właśnie tymi „pięknymi znajomymi”, których z pewnością trzeba szukać w kręgach pobożnych. Ojciec Étienne-Thomas Souèges, autor Życia Czcigodnej Matki Małgorzaty od Jezusa, profeski klasztoru św. Katarzyny ze Sieny w Tuluzie i założyciel klasztoru św. Tomasza i Krzyża w Paryżu , wprowadza nas do , P. 42 The Countess de Brienne , żona Sekretarza Stanu, Matko Louis-Henri de Brienne Lomenie młody przyjaciel Cyrano cytowany przez Le Bret (patrz poniżej) oraz, zgodnie z M me Motteville był kameralny, nawet powiernica, z Królowa Anna Austriaczka była „wielką przyjaciółką Matki i szczególnie przywiązana do naszego zakonu”.
Jeśli chodzi o „całkowicie miłosierną” baronową de Neuvillette, nie wydaje się, aby w konkretny sposób przyszła z pomocą swojej biednej kuzynce. Środków jednak nie brakuje: w Boże Narodzenie 1656 r. przekaże pokaźną darowiznę - 25 000 funtów - na aktywizację prac budowlanych Zakładu Oratorium (lub nowicjatu oratorian, który później stał się szpitalem-hospicjum Saint-Vincent-de-Paul), która została założona na16 kwietnia 1650, rue des Charbonniers, w Faubourg Saint-Michel.
Ostatnie dniten 23 lipca 1655 r„Dzięki afektacji zmieniającego się powietrza, która poprzedza śmierć i która jest niemal pewnym jej objawem u większości pacjentów” (Le Bret), Savinien został przeniesiony do Sannois , do swego kuzyna i przyjaciela Pierre’a II de Cyrano, Sieur de Cassan, generała skarbnik darów królewskich.
ten 28 lipcaCyrano umiera w Sannois . Zostanie tam pochowany następnego dnia, o czym świadczy akt zgonu wystawiony przez proboszcza parafii ks. François Cochona:
„Podpisałem księdza kapłana Centnoix ( sic ) w pobliżu Argenteuil, poświadczając, do kogo będzie należeć, że w środę dwudziestego huicties w lipcu, dzień i święto św. Anny ( sic ), rok tysiąc sześćset pięćdziesiąt pięć, jest zmarł jako dobry chrześcijanin, Savinian de Cyrano, escuier, sieur de Bergerac, syn nieżyjącego już Abla de Cyrano, escuiera, pana Mauvières niedaleko Chevreuse, i damoiselle Esperence Belanger, jego żony, a następnego dnia dwudziestego dziewiątego tego samego miesiąc i rok został pochowany w kościele wspomnianego Centnoix. Wydano to zaświadczenie trzydziestego lipca tysiąc sześćset pięćdziesiątego piątego (podpisane): Świnia. "
Nie ma dowodów na to, że jego szczątki zostały przewiezione do klasztoru Córek Krzyża przy rue de Charonne w Paryżu.
W ciągu trzech miesięcy, które nastąpią, trzej mężczyźni, których drogę przeciął Cyrano, umierają kolejno: Tristan L'Hermite ,7 września, Laurent de Laffemas (patrz wyżej), 14 października, oraz Pierre Gassendi ,24 października.
Po dokonaniu w przedmowie do Estates et empires de la lune rachuby cech umysłu, serca i obyczajów zmarłego, Henry Le Bret zobowiązuje się wymienić niektórych ze swoich przyjaciół, „wszystkich o nadzwyczajnych zasługach”. był w stanie je wybrać ”.
Pierwsze miasta, po Royer de Prade , były jeśli nie towarzyszami pułku (choć wszystkie wyróżniły się pod sztandarami w latach 1640-1650), to przynajmniej towarzyszami broni, świadkami waleczności Cyrano spadassine.
„Wspaniały Cavois , który zginął w bitwie pod Lens , i dzielny Brisailles , chorąży żandarmów Jego Królewskiej Wysokości [ Księcia Conti ], byli nie tylko sprawiedliwymi rzeczoznawcami jego [de Cyrano] dobrych czynów, ale wciąż jego chwalebni świadkowie i jego wierni towarzysze w kilku. Te „dobre uczynki” to oczywiście pojedynki.
Śmiem twierdzić, że mój brat i pan de Zeddé , którzy znają się jako mężowie dzielni i którzy mu służyli i byli przez niego obsługiwani przy kilku okazjach znoszonych w tym czasie przez ludzi w swoim zawodzie, dorównywali mu odwagą najdzielniejszemu . "
„A gdyby to zeznanie było podejrzane ze względu na rolę mego brata, cytowałbym jeszcze odważnego człowieka najwyższej klasy, to znaczy pana Dureta de Monchenin , który znał go zbyt dobrze i cenił go zbyt dobrze, aby nie potwierdzać tego, co mówię. . "
„Mogę dodać pana de Bourgogne , kierownika obozu pułku piechoty arcykapłana księcia de Conti , ponieważ widział nadludzką walkę, o której mówiłem, i że świadectwo, jakie złożył o niej, z imieniem nieustraszonego, które zawsze dał mu od tego czasu, nie pozwala, aby pozostał cień najmniejszej wątpliwości, przynajmniej tym, którzy znali pana de Bourgogne, który był zbyt uczony, aby dobrze rozeznać, co zasługuje na szacunek od tego, co na to nie zasługuje, i którego geniusz był powszechnie zbyt dobry, aby można go było pomylić z czymś tego rodzaju. "
Następujące nazwiska w wyliczeniu Le Breta to w przeważającej części nazwiska „cywilnych” przyjaciół, którzy „mieli dla [Cyrano] cały szacunek, jaki stanowi prawdziwa przyjaźń, z której z upodobaniem dawali jej bardzo delikatne znamiona”. Kilku z nich, znacznie młodszych od Cyrano, prawdopodobnie spotkało go dopiero na początku lat 50. XVII wieku.
Przedmowa Le Breta pomija milczeniem pewną liczbę sprawdzonych przyjaciół i znajomych Cyrano - Chapelle'a, D'Assoucy i François de La Mothe Le Vayer fils - z których przynajmniej dwaj pierwsi zajmowali znacznie ważniejsze miejsce w jego życiu , ważne niż większość mężczyzn wymienionych powyżej.
[…]
Akcja tej tragedii w pięciu aktach i wierszem rozgrywa się za panowania cesarza rzymskiego Tyberiusza , w 31. roku . Śledzimy spisek wymyślony przeciwko cesarzowi przez Agrypinę Starszą , która pragnie pomścić zamordowanie męża Germanika , przez pożądającego jej Sejanusa oraz przez Livillę , kochankę prefekta pretorianów .
Dominującym tematem jest kłamstwo jako siła napędowa męskiego dyskursu między sobą. Bogowie zostają wykluczeni, w szczególności poprzez scenę (akt II, scena IV, w. 635-640) wywołującą zgorszenie, w której Sejanus wyznaje swój ateizm , przywołując
(...) Te dzieci strachu,
Te piękne rzeczy, które uwielbiamy i nie wiedząc dlaczego,
Spragnieni krwi wybitych zwierząt,
Tych bogów, których stworzył człowiek i którzy nie stworzyli człowieka,
Od najsilniejszych państw to fantastyczne wsparcie;
Idź, idź, Terencjusz, który się ich boi, niczego się nie boi.
Wystawiona na sprzedaż przez księgarza Charlesa de Sercy wiosną 1654 roku, księga otwiera się listem dedykacyjnym do księcia Arpajon, który popycha bardzo daleko pochlebstwa; po omówieniu błyskotliwej kariery wojskowej księcia Cyrano nie waha się napisać:
"Jakkolwiek sprytna planeta, która dominuje nad losem mojej bohaterki, nie wierzę, że może wzbudzić bezradnych wrogów, gdy ma pomoc Waszej wielkości, ciebie, prałacie, którego wszechświat uważa za głowę ciała, które składa się tylko ze szlachetnych części, które sprawiły, że tyran jednej połowy ziemi zadrżał nawet w Konstantynopolu, i które uniemożliwiły jego półksiężyc, którym chełpił się zamknięciem reszty globu, nie podzieliłby z suwerennością morza księżyca. Ale tak wiele chwalebnych sukcesów nie jest cudami dla osoby, której głęboka mądrość olśniewa największych geniuszy i na korzyść której Bóg zdaje się mówić ustami swoich proroków, że mędrzec będzie miał prawo rozkazywać gwiazdom…”
Wydanie, jeśli nie przedstawienie, wywołało sensację, o czym świadczy ta anegdota przytoczona przez Tallemant des Réaux :
— Szaleniec imieniem Cyrano wystawił sztukę zatytułowaną La Mort d'Agrippina , w której Sejanus mówił okropne rzeczy przeciwko bogom. Sztuka była prawdziwym nonsensem. Sercy, który go wydrukował, powiedział Boisrobertowi , że sprzedał druk w krótkim czasie: „Jestem zaskoczony”, powiedział Boisrobert. – „Ach! Panie” – kontynuował księgarz – „są piękne bezbożności!” "
Ta kolekcja została skompletowana, aby wydrukować 12 maja 1654 r w imieniu księgarza Charlesa de Sercy.
FrontyspisAkwaforta podana we frontyspisie jest więc podpisana:
„ Savinianus przez Cyrano de Bergerac Nobilis // Gallus ex Icône apud Nobiles D. Domin. Le Bret // i De Prade Amicos ipsius antiquissimos obrazo // ZH pinxit . - [Monogram mieszający L, A, H:] delin. [= delineavit] i sculpsit. ”.
Ta legenda nie jest łatwa do przetłumaczenia, łacina jej redaktora najwyraźniej waha się; Rzeczywiście, mężczyzna ablative depicto nie może odnosić się do obu mianowniku Savinianus lub żeńskiej ablatiwu ikony . Niewątpliwie należy rozumieć, że stół, po którym wykonano grawerunek, przedstawiał trzech ponownie zjednoczonych przyjaciół i że „szlachetny francuski Savinien z Cyrano de Bergerac” znajdował się zatem w pobliżu lub w towarzystwie ( apud ) „Messieurs Le Bret i De Prade”. , jego najstarsi (lub bardzo) starzy przyjaciele ( antiquissimos amicos ) ”.
Grawer został wykonany przez artystę, którego monogram jest nieznany, z obrazu portrecisty Zachariego Heince'a. Wszystkie inne portrety Cyrano pochodzą od tego. Jest portret Royera de Prade wyryty przez François Bignon według rysunku (tego samego?) Heince'a.
z ListyOpublikowanych czterdzieści siedem listów ma różne formy i inspiracje: poetyckie, satyryczne, miłosne. Większość z nich adresowana jest do prawdziwych postaci: poetów Scarrona , Chapelle'a i d'Assoucy (pod nazwiskiem Soucidas), aktora Zachariego Jacoba, dit Montfleury , François du Soucy de Gerzan, François de La Mothe Le Vayer fils.
Historycy i krytycy są podzieleni co do ich prawdziwej natury. Dla Jacquesa Prévota, na przykład, są one nie tyle kwestią refleksji, co ćwiczenia stylu, a nawet „poematu prozą”. Nie jest to opinia Jeana-Luca Henniga , biografa d'Assoucy , który pisze:
„Zatrzymajmy się nad listami miłosnymi Cyrano. Mówi się, że były sfabrykowane, sztuczne, sztuczne. Zupełnie nie. Cenne w tonie (wypchane kolcami, hiperbolą i wszelką miłosną retoryką tamtych czasów), ale bardzo precyzyjne dla swoich odbiorców (jeśli wierzyć, że wszystkie były przeznaczone dla chłopców). […] Wszystkie w każdym razie zawierają co najmniej jedną wskazówkę, jedną konkretną cechę. Na przykład ta Alexis (która w publikacji stała się Alexie) z rudymi włosami, która najwyraźniej była wtedy wielką miłością Cyrano…”
Wśród najważniejszych z punktu widzenia myśli Cyrano możemy wymienić dwie litery „Za czarodziejów” i „Przeciw czarodziejom”, list „Przeciw Soucidasowi” oraz list „Przeciw procarzom”, poświęcony L [ a] M [innemu ] L [e] V [ayer] L [e] F [oni].
Pedant grałOpublikowane przez Charlesa de Sercy w tej samej objętości co listów , z oddzielną stroną tytułową i paginacji, to komedia w pięciu aktach iw prozie jest luźno oparta na żyrandol , przez Giordano Bruno , którego tłumaczenie zostało opublikowane w 1633 roku w ramach tytułowy Bonifacy i Pedant, komedia prozatorska, naśladowana z włoskiego przez Bruno Nolano .
Utwór powstał niewątpliwie w latach 1645-1646. W rzeczywistości istnieje dwukrotna aluzja do niedawnego ślubu księżnej Ludwiki Marii de Gonzague z królem Polski Władysławem IV Wazą , reprezentowanym przez palatyna Posnania, wesele, które odbyło się w Paryżu na początku miesiącaListopad 1645.
Fabuła nawiązuje do klasycznego schematu odziedziczonego po włoskim teatrze: śmieszny starzec nie pozwala dwóm parom młodych ludzi zrealizować ich miłości, ale udaje im się go oszukać przy pomocy przebiegłego lokaja. Cyrano wprowadza w tę strukturę aż do paroksyzmu typizowane postacie, czasem całkiem obce fabule, wypowiadające się w długich tyradach, których dyskurs zawsze wywodzi się ze szczególnego użycia języka: Granger, pedant; Chasteaufort, „ żołnierz dumny ”; Gareau, chłop i pierwsza postać, która wyraża się w patois na francuskiej scenie.
Molière posłuży się tym samym dialektem Ile-de-France w drugim akcie swojego Festin de pierre ( Dom Juan ), a także kilkoma sytuacjami z Le Pédant zagranymi w Les Fourberies de Scapin .
Dwa lata po śmierci Cyrano, Charles de Sercy opublikował skromny tom zatytułowany Histoire comique par Monsieur de Cyrano Bergerac, zawierający Estates & Empires of the Moon . Wydawany jest z przywilejem podpisanym przez Jeana de Cuigy, sekretarza króla, ojca Nicolasa de Cuigy, przyjaciela Cyrano i Le Breta.
Problematyczna przedmowaPo dedykacyjnym liście do Tanneguya Renault des Boisclairs, podpisanym Le Bret, następuje długa przedmowa, której przynajmniej część biograficzna pochodzi z pióra tego samego Le Bret. W kilku akapitach podaje podstawowe dane z życia Cyrano i opis jego osobowości: upodobanie do wolności, nienawiść do dogmatyzmu i plagiatu, surowość obyczajowa, bezinteresowność, hojność, „powściągliwość wobec płci pięknej” (obojętność wobec kobiet). ). Szkoda, że taki hołd, rzadki w praktykach redakcyjnych XVII -tego wieku i cenne dla poznania Cyrano, nie powielać w nowoczesnych wydaniach powieści.
Niekompletne i mocno „poprawione” pierwsze wydaniew Styczeń 1662Charles de Sercy sprzedaje kolekcję zatytułowaną Les Nouvelles Œuvres de Monsieur autorstwa Cyrano Bergeraca, zawierającą komiksową historię stanów i imperiów Słońca, kilka listów i inne zabawne artykuły .
Tom otwiera list „Do Monsieur de Cyrano de Mauvières” (Abel II, młodszy brat Saviniena), podpisany przez księgarza i który oczyszcza dedykację z oskarżeń wysuwanych przeciwko niemu przez Henry'ego Le Breta w liście dedykacyjnym i przedmowie z Comic History of 1657:
„… Nie ma wątpliwości, że teraz, kiedy cieszy się nieśmiertelnością, którą zdobył dzięki swojej pracy, i że jest wspomagany przez brata, w którym duch i zdrowy rozsądek zawarli bardzo bliski sojusz, nigdy nie tłumi tych odradzających się hydr. [zazdrość i obmawianie] z taką samą łatwością jak szybkością, i nie każe im wyznać, wygasając po raz ostatni, że nie można atakować dwóch braci, których przyjaźń, pomimo oszustwa ich wrogów, zwycięża samą śmierć, bez odczuwania rygoru ich zemsty i bez znoszenia smutków ich zuchwałości. "
Po liście następuje długa, nie podpisana przedmowa (przypisywana czasami Jacquesowi Rohault , czasami księdzu de Marolles ), bardzo podobna w swym sposobie do dydaktycznych stron przedmowy z 1657 roku.
Potem przychodzi Fragment historii komiksu Monsieur de Cyrano Bergerac, zawierający stany i imperia Słońca , dziesięć nowych listów, wywiady z Pointus i fragment fizyki lub nauki o rzeczach naturalnych .
Komentarze do dwóch powieściWedług autora znanego pod pseudonimem Fulcanelli, dzieło Cyrano, określanego mianem „największego hermetycznego filozofa czasów nowożytnych”, ujawniłoby eksperymentalną wiedzę z zakresu alchemii . To odczytanie jest dziś mocno kwestionowane.
Niektórzy komentatorzy, w tym Madeleine Alcover, uważają te dwie podróże za dwie części tego samego romantycznego projektu, zatytułowanego L'Autre monde . Praca opowiada o podróżach tej samej postaci, ja na Księżycu i Dyrcona na Słońcu (Dyrcona jest anagramem D (e) Cyrano). Struktura każdej z dwóch części jest dość podobna: na Księżycu jak i na Słońcu narrator spotyka różne postacie, ludzi lub zwierzęta, z którymi dyskutuje na różne tematy i znajduje się w sytuacji oskarżonego w proces, który kończy się potępieniem, od którego ratuje go zewnętrzna interwencja.
Ta praca jest uważana za jedną z pierwszych powieści science fiction . Autor opisuje swoje podróże po Księżycu i Słońcu oraz opisuje obserwacje, jakie udało mu się tam poczynić na temat społeczności tubylczych, których sposób życia jest czasem zupełnie inny niż ziemski, wręcz szokujący, a czasem na przeciwnie, identyczne, co pozwala jej pośrednio zaprzeczyć jej granicom. Te wyimaginowane podróże są przede wszystkim pretekstem do wyrażenia filozofii materialistycznej. Ten, kto prowadzi Dyrconę do słońca, jest podróżą inicjacyjną: narrator opisuje siebie jako „osobę, która [wzniosła] niebezpieczeństwa tak wielkiej podróży tylko po to, by się uczyć”. Nigdy nie przestaje kwestionować tych, których spotyka, aby poznać ich zwyczaje, nauki, filozofię… Jednak w przeciwieństwie do klasycznej powieści uczącej, Dyrcona nie odkrywa prawdy; przeciwnie, to, co uważał za prawdziwe, zostanie zniszczone. Rzeczywiście, każdy z jego rozmówców wypowiada prawdy, które następnie zostaną zniszczone przez innego rozmówcę. Jest to zatem znacznie bardziej powieść epistemologiczna. Widzimy w nim rodzaj ostrzeżenia przed Prawdą , przywołującego względność wszelkiej wiedzy i wszelkiej wiedzy (wtedy tym bardziej prawdziwej); co daje jej miejsce do pracy w ruchu libertynizm intelektualnej z XVII -tego wieku.
Stany i Imperia Księżyca i Słońca zostały zarejestrowane w 2005 roku w programie konkursu na agregację współczesnych liter we Francji
Te ostre WywiadyZestaw dwudziestu dwóch „ punktów ”, to znaczy kalambury nie mające innej wartości niż ich bezpośredni efekt komiczny, poprzedzone przedmową, w której Cyrano broni gry słów , zapewniając, że „redukuje wszystkie rzeczy do poziomu niezbędnego dla jego wygody , bez względu na ich treść. "
Jeśli wierzyć jego przedmowie, ten fragment traktatu o fizyce został dodany w ostatniej chwili do tomu New Works . Jego bardzo bliskość do Jacques'a Rohault w Traktacie z fizyki (który nie został opublikowany aż do 1671 roku, ale którego autor uzyskał pozwolenie na drukowanie zCzerwiec 1661) podważa jego przypisanie Cyrano.
Mazarynady (1649)Siedem Mazarinades (sześć w prozie, jeden w burleski) zostało przypisanych Cyrano przez Paula Lacroix , a następnie, w 1921 roku przez Frédérica Lachèvre'a, który uważał, że za podpisami BD lub DB rozpoznaje „dobre pióro Cyrano”. Historyk Hubert Carrier nadal bronił tej atrybucji w 2001 roku w swoim wydaniu Mazarinades , ale ostatnie badania Madeleine Alcover wydają się zdecydowanie je zrujnować.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
: dokument używany jako źródło tego artykułu.
Cyrano de Bergerac jest dziś znana głównie dla ogółu społeczeństwa poprzez dramatu Cyrano de Bergerac , przez Edmond Rostand , stworzony na scenie w 1897 roku .
W literaturzeSpektakl Rostanda był kilkakrotnie adaptowany do kina :
José Ferrer przejął w 1960 roku rolę Cyrano w Cyrano et d'Artagnan , francusko-włoskim filmie wyreżyserowanym przez Abla Gance'a .
W telewizji