Woerth-Bettencourt sprawa to nazwa nadana przez media do postępowań sądowych mających głównie na powiązań między politykiem Eric Woerth i businesswoman Liliane Bettencourt .
Jest uruchamiany 16 czerwca 2010poprzez publikację przez internetową gazetę Mediapart i przez dziennikarza Hervé Gattegno nagrań dokonanych potajemnie przez kamerdynera Liliane Bettencourt, największego udziałowca grupy L'Oréal i jednej z największych fortun we Francji.
Ujawnienie tych uwierzytelnionych nagrań uwydatnia możliwe konflikty interesów między Liliane Bettencourt i Éricem Woerth, za pośrednictwem jego żony Florence Woerth . Ponadto, były księgowy z Liliane Bettencourt, Claire Thibout, przywołuje istnienie ewentualnego nielegalnego finansowania kampanii prezydenckiej 2007 z Nicolasem Sarkozym .
Różne postępowania sądowe, które miały miejsce, trwały prawie dziesięć lat. Françoise Bettencourt Meyers , Claire Thibout i Nicolas Sarkozy zostają zwolnieni , a Eric Woerth zostaje zwolniony . Z drugiej strony potępieni zostają główni bohaterowie części znanej jako „ afera Baniera-Bettencourta ”.
Sprawa Woerth-Bettencourt zaczyna się na marginesie prawnego konfliktu między Françoise Bettencourt-Meyers , córką Liliane Bettencourt, a fotografem François-Marie Banier za „nadużycie słabości”. Ujawniono to dwa miesiące po tym, jak Eric Woerth był odpowiedzialny za reformę emerytalną we Francji w 2010 roku .
Nagrania dokonał w 2009 i 2010 roku w jej domu Pascal Bonnefoy, kamerdyner Liliane Bettencourt. Zostały wykonane za pomocą dyktafonu- szpiega umieszczonego na kredensie, ukrytym pod filcem, na pierwszym piętrze rezydencji Liliane Bettencourt w Neuilly-sur-Seine .
Dokumenty te ujawniają wiele informacji, w szczególności to, że wiele aktywów Liliane Bettencourt może uciec organom podatkowym ; chodzi o dwa rachunki w Szwajcarii i na wyspie Arros na Seszelach , które Liliane Bettencourt kupiłaby w 1999 roku . Fragment nagrania wspomina rozmowę między Liliane Bettencourt i jej menadżerem ds. Majątku Patrice de Maistre , w której ta ostatnia deklaruje, że „[muszą załatwić] sprawy z kontami w Szwajcarii” i że „nie powinni [dostać złapany] przed Bożym Narodzeniem ”.
Nagrania te rzucają również światło na powiązania między Liliane Bettencourt i rodziną Woerth: Florence Woerth , żona Érica Woertha ( ministra budżetu i skarbnika UMP w dniu nagrań), jest rzeczywiście dyrektorem inwestycyjnym firmy Clymène. zarządzanie majątkiem Madame Bettencourt, zamieszkałej w Neuilly-sur-Seine . Rozmowy nagrane między Liliane Bettencourt i Patrice de Maistre sugerują, że Eric Woerth ułatwiłby zakup budynku Hôtel de la Monnaie z myślą o budowie audytorium André-Bettencourt w ramach Institut de France .
Według zapisów Patrice de Maistre twierdzi, że na prośbę swojego męża zatrudniła Florence Woerth w Clymène i „zmusiłaby Liliane Bettencourt do przyjęcia pieniędzy za Erica Woertha, ale także za Valérie Pécresse i Nicolasa Sarkozy'ego ”, podczas kampania do wyborów regionalnych w marcu 2010 r. na kwotę 7 500 EUR . Prasa będzie więc kwestionować przejrzystość działalności Stowarzyszenia Wspierania Akcji Erica Woertha , politycznej mikropartii zadeklarowanej podrefekturowi Senlis ( Oise ), na którą można było wpłacić 7500 € . Według „ Le Monde ” „budowanie i utrzymywanie dobrych relacji z […] ministrem odpowiedzialnym za budżet i walka z oszustwami podatkowymi [było] sercem strategii Patrice de Maistre”.
Wreszcie, w nagraniach Patrice de Maistre uczy Lilanne Bettencourt the 28 lipca 2009że według Patricka Ouarta , wówczas radcy prawnego Nicolasa Sarkozy'ego , wniosek Françoise Meyers-Bettencourt zostanie uznany za niedopuszczalny wwrzesień 2009przez prokuratora Philippe'a Courroye'a .
Nagrania te potwierdziły elementy co do liberalności miliardera, którą w 2008 roku przedstawił Hervé Gattegno , a także zaangażowanie ekipy Lilanne Bettencourt.
Liliane Bettencourt złożyła skargę na18 czerwca 2010 dotyczące tajnego nagrywania, naruszenia prywatności, kradzieży i fałszywych zeznań.
Ponadto informuje w komunikacie prasowym z 21 czerwca 2010że postanowiła przystąpić, we współpracy z francuską administracją podatkową , do „uregulowania wszystkich aktywów rodzinnych, które nadal znajdują się za granicą” , w szczególności konta w Szwajcarii , które „przeniosła do umowy ubezpieczenia na życie na rzecz jeden z [jej] wnuków ” .
Jeśli chodzi o Patrice de Maistre , w wywiadzie dla magazynu Challenges na temat dwóch kont w Szwajcarii stwierdza, że „nigdy nie miał bezpośredniego dostępu do jednego z nich” i nie „odkrył [istnienia] [drugiego]” niż w listopadzie ubiegłego roku ”. Jednak nie odesłałby pieniędzy z tego drugiego konta do Francji z powodu braku czasu w swoim harmonogramie.
Po ujawnieniu nagrań i po oświadczeniach prokuratora z Nanterre, Philippe'a Courroye'a ,25 czerwca 2010, gdzie twierdzi, że zawiadomił administrację podatkową w styczeń 2009W sprawie możliwych oszustw Liliane Bettencourt, kilku wybranych PS zastanawiało się, czy Eric Woerth (lub jego żona) mógł wiedzieć o uchylaniu się od płacenia podatków. Zwłaszcza, że ten ostatni prowadził w latach 2009–2010 jako minister budżetu „publiczne polowanie na oszustów podatkowych”.
Eric Woerth powiedział od tego czasu 18 czerwca 2010nigdy nie otrzymał pieniędzy od Liliane Bettencourt ani nie miał wiedzy o aktach podatkowych Liliane Bettencourt, dodając, że „to administracja podatkowa jest świadoma akt podatkowych”. Ze swojej strony Florence Woerth twierdzi, że dowiedziała się o istnieniu oszustw podatkowych „z prasy”.
Zawsze 25 czerwca, w stosunku do Erica Woertha pojawiły się nowe podejrzenia po opublikowaniu przez jego gabinet komunikatu prasowego dla Ministerstwa Pracy wyjaśniającego, że „to z jego upoważnienia wszczęto kontrolę podatkową pana Baniera”, nie określając jednak daty . Pojawiło się wtedy pytanie, dlaczego identyczne postępowanie nie zostało wszczęte przeciwko Liliane Bettencourt, podnosząc możliwość nielegalnego nabycia udziałów, gdyby Eric Woerth interweniował w jakikolwiek sposób, aby zapobiec ewentualnej kontroli podatkowej dotyczącej Liliane Bettencourt.
Oprócz potencjalnego konfliktu związanego z zatrudnieniem żony, Eric Woerth jest również atakowany za to, że łączy funkcję ministra budżetu i że od skarbnika w UMP . Na długo przed rozpoczęciem sprawy posłowie zastanawiali się już nad możliwymi konfliktami interesów spowodowanymi przez ten podwójny kapelusz. Plik9 grudnia 2009na pytanie zastępcy PS Christiana Eckerta w tej sprawie Eric Woerth odpowiedział, że to głupie pytanie.
Za radą Nicolasa Sarkozy'ego, Eric Woerth ogłasza 13 lipca zrezygnuje 30 lipca 2010na swoim stanowisku skarbnika UMP. Prezydent zapowiada też powołanie wielopartyjnej komisji ds. Unikania konfliktów interesów. Reakcje w zainteresowanych partiach, w szczególności Partii Socjalistycznej, są powściągliwe, Benoît Hamon deklaruje, że „kiedy chcemy pogrzebać akta, tworzymy komisję”. MoDem z zadowoleniem przyjmuje wznowienie, ich zdaniem, propozycji François Bayrou . Zczerwiec 2010, Martin Hirsch zaproponował „Easy ulepszeń” w sprawie zapobiegania konfliktom interesów.
W wywiadzie przeprowadzonym w Chantilly przez tygodnik Oise-Hebdo Éric Woerth precyzuje swoją wizję pochodzenia oskarżeń, których jest przedmiotem; „Są sprawy szwajcarskie, które zrobiłem bardzo, bardzo źle. Ludzi, którzy postawili mnie w pierwszym rzędzie ludzi do zabicia jako priorytet ” . Jest przekonany, że jego polityka zwalczania uchylania się od płacenia podatków, kiedy był ministrem budżetu, częściowo leży u podstaw jego kwestionowania. Atakuje też prasę: „Najmniej rozumiem, że prasa uderza mnie nieustannie, jeśli chodzi o uchylanie się od płacenia podatków ... Już w zeszłym roku, kiedy opublikowałem listy uchylających się od podatków, okazało się, że nie miałem racja, że to, co robiłem, było nielegalne ” . W końcu precyzuje motywacje, które skłoniły jego żonę do pracy w firmie zajmującej się optymalizacją podatkową fortuny Bettencourt: „między nami uważaliśmy, że bezpieczniejsze jest, aby moja żona pracowała dla dużej francuskiej fortuny, założonej w tym kraju od ponad czterdzieści lat, niż praca w banku. A potem był L'Oréal, a nie rosyjski oligarcha ” .
W czasie, gdy Éric Woerth, minister pracy , jest odpowiedzialny za trudne dossier reformy emerytalnej , a prasa ujawnia, że w 2009 roku władze podatkowe wysłały czek na 30 mln euro do Liliane Bettencourt w ramach kontrowersyjnej tarczy podatkowej , afera Woerth-Bettencourt wzbudza wiele reakcji związanych z jego statusem w rządzie .
Większość broni ministra, potępiając „oszczerstwo” ( Nicolas Sarkozy ) i „obławę” ( François Fillon ), których byłby ofiarą. W pytaniach do rządu minister sprawiedliwości Michèle Alliot-Marie przypomniała o zasadzie domniemania niewinności , a François Baroin zarzucił deputowanym socjalistom „grę w ręce skrajnej prawicy”. Poseł PS Julien Dray powiedział, że rozumie „cierpienie” ministra pracy, doświadczył także „silnego obciążenia medialnego”.
Kilka postaci opozycji - Eva Joly ( Europe Écologie ), Olivier Besancenot ( NPA ) - ale także z prawej - Alain Madelin , Nicolas Perruchot ( Nowe Centrum ), Nicolas Dupont-Aignan ( Debout la République ) - uznało, że „Eric Woerth musiał zrezygnować. Arnaud Montebourg ( PS ) również oskarżył Erica Woertha o zmowę. Benoît Hamon , rzecznik PS , oszacował6 lipca 2010że minister pracy nie miał już legitymacji do wykonywania swoich funkcji. François Hollande , były pierwszy sekretarz PS , wspominając „domniemanie niewinności”, poprosił go, aby zapalono światło, aby śledztwo było kontynuowane i dodaje, że „nie [wie], czy Eric Woerth będzie w stanie kontynuować” Pełnić swoje funkcje, „gdy tylko będą miały miejsce dochodzenia sądowe”.
Minister Budżetu François Baroin zapowiada30 czerwca 2010przejęcie Generalnego Inspektoratu Finansów (IGF) w celu ustalenia możliwej roli, jaką odgrywa Eric Woerth w aktach podatkowych Liliane Bettencourt i zorganizowania „kontroli w ramach systemów podatku administracyjnego, aby wszystko umieścić w miejscu publicznym ”. Nicolas Sarkozy mówi, że jest „dość przekonany”, że IGF „nie znajdzie winy”, którą można przypisać ministrowi pracy.
Jeszcze przed złożeniem sprawozdania z dochodzenia misja ta była kwestionowana, w tym w ramach administracji podatkowej , ze względu na warunki, w jakich miałaby być prowadzona; Rzeczywiście, François Baroin nie skierował faktycznej prośby do IGF, jak to jest w zwyczaju, ale do jego przywódcy, Jeana Bassèresa, który został powołany na tę funkcję przez Erica Woertha. Według byłego szefa „IGF nie działał według zwykłych, zbiorowych, sprzecznych i inkwizycyjnych metod” oraz „[jest] niezwykle rzadki i niewątpliwie niewłaściwy jest pracować samotnie nad sprawą o takim znaczeniu”. Inny ekspert z IGF zwraca uwagę, że nie jest możliwe ustalenie prawdy w tak krótkim czasie.
Kiedy opublikowano dwunastostronicowy raport, plik 11 lipca 2010Jean Bassères i trzej jego podwładni doszli do wniosku, że „ pan Éric Woerth, w okresie, gdy był ministrem budżetu, nie interweniował w służbach mu powierzonych w celu żądania, zapobiegania lub kierowania decyzją lub kontrolą mającą wpływ na M me Bettencourt, MM. Banier i de Maistre, a także firmy Téthys i Clymène ”. Dochodzą również do wniosku, że „informacje uzyskane w ramach kontroli podatkowej pana Baniera” - o których Eric Woerth przyznał się, że został poinformowany przez jego służby - „nie były wystarczające, aby skłonić administrację do wszczęcia kontroli podatku od osób fizycznych stanowisko M me Bettencourt. " Niemniej jednak w raporcie zauważono, że „należałoby się zastanowić [nad istnieniem] w gabinecie ministra zespołu zajmującego się traktowaniem indywidualnych sytuacji podatkowych [co] wzbudza podejrzenia”, a także wspomina o interwencji Patrice de Maistre u Erica Woertha o sytuacji podatnika, z którym związany jest Patrice de Maistre, przemilczając swoją tożsamość.
Jeśli podczas przemówienia telewizyjnego w dniu 12 lipca 2010Prezydent Nicolas Sarkozy wskazuje, że „dzięki niezwykle dobrze zbadanemu raportowi IGF [Eric Woerth] został oczyszczony z wszelkich podejrzeń”, niektórzy opozycjoniści relatywizują jego obiektywizm, socjalistyczny poseł Bruno Le Roux określa go jako „częściowy i częściowy". Jeanowi Bassèresowi i trzem innym inspektorom finansowym faktycznie wysłano 6 247 plików do wykorzystania przez dziesięć dni. Minister przemysłu , Christian Estrosi zapewnieniu jak na RTL, że „IGF pracowały niezależnie” , a jednocześnie twierdząc, że „administracja jest zasadniczo niezależna” . Jednak dla Daniela Lebègue'a , prezesa stowarzyszenia Transparence Internationale France , wręcz przeciwnie, „IGF działa pod bezpośrednim zwierzchnictwem [Ministerstwa Budżetu], nie ma żadnych atrybutów niezależnego organu śledczego” . Premier François Fillon deklaruje, że socjalistyczny przewodniczący komisji finansów Zgromadzenia Narodowego , Jérôme Cahuzac , można w każdej chwili „zweryfikować prawdziwość tego raportu, posiadają wszystkie dokumenty i wszystkie niezbędne dokumenty wytworzone”.
Sprawy nie przerywa letni rozejm. W artykule z4 sierpnia 2010, Wyzwolenie ujawnia, że Eric Woerth interweniował podczas sukcesji rzeźbiarza César . „Minister poświadczył, że ma doktrynę nie ingerowania w kontrole podatkowe, a jego list, który tu publikujemy, dowodzi dokładnie czegoś przeciwnego: interweniował. „ Gazeta ujawnia również, że Alain-Dominique Perrin , wykonawca rzeźbiarza Césara, jest bogatym ofiarodawcą UMP . Minister pracy twierdzi, że działał legalnie, korzystając jedynie z propozycji administracji podatkowej, natomiast Alain-Dominique Perrin twierdzi, że pismo nie zostało w całości przepisane. Były socjalistyczny minister Jack Lang podkreśla, że decyzja Erica Woertha „była uzasadniona, a jego prawicowi i lewicowi poprzednicy zostali wezwani do podjęcia podobnych decyzji z całą uczciwością” .
Eric Woerth potwierdza 29 sierpnia 2010w Paryżu był przedmiotem „obławy” i „ ukamienowania mediów”, podobnego do tego, jakiego dokonał Georges Pompidou w 1968 roku podczas afery Markovica . Niektórzy obserwatorzy, w tym osoby bezpartyjne, takie jak rzecznik generalny Philippe Bilger , żałują, że śledztwo w sprawie czynów Erica Woertha nie jest objęte odpowiednimi informacjami sądowymi.
W rzeczywistości doniesienia medialne nabierają tempa. Plik31 sierpnia 2010, strona L'Express informuje, że pismo skierowane do Place Beauvau na początku miesiącaMarzec 2007i podpisany ręką Erica Woertha, ówczesnego skarbnika UMP i kampanii prezydenckiej Nicolasa Sarkozy'ego, został znaleziony w połowie sierpnia przez śledczych z Brygady Finansowej podczas przeszukania. W tym liście Eric Woerth interweniuje u Nicolasa Sarkozy'ego, ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, prosząc go o przyznanie Patrice de Maistre Legii Honorowej. Zapytany przez dziennikarzy o istnienie tego listu, Eric Woerth deklaruje, że2 września 2010 : „Nigdy nie powiedziałem, że ona nie istnieje” i zapewnia, że „nikomu nie skłamałem” . Gabinet Erica Woertha poinformował o tym Nouvel Observateur wczerwiec 2010że minister „przekazał odznaczenie Maistre, ale jej nie zaproponował” . Plik4 września 2010, Le Journal du Dimanche ujawnia, ze źródeł policyjnych, istnienie dwóch liter dzięki wysłanych przez Patrice de Maistre ministrowi. Jeden, z datączerwiec 2007poprzedza zapowiedź awansu Legii Honorowych o jeden miesiąc i dziękuje mu za wsparcie, natomiast w drugim terminie prosi Ministra o osobiste wręczenie mu odznaczenia. Powiedział Eric Woerthczerwiec 2010„Wiedzieć mało” Patrice de Maistre.
W sprawie doszło do naruszenia zasady ochrony źródeł informacji dziennikarzy . Dyrektor Médiapart Edwy Plenel potwierdził w listopadzie 2010 r., Że Fabrice Arfi i Fabrice Lhomme , jego dwaj dziennikarze odpowiedzialni za sprawy Karaczi i Bettencourt, byli uprawnieni, według sprawdzonych źródeł, do „takiego samego traktowania jak ich kolega z Le Monde , Gérard Davet , czy też sędzia śledczy z Nanterre, Isabelle Prévost-Desprez, której „fadety” (szczegółowe faktury) dotyczące telefonów komórkowych zostały zbadane przez Centralną Dyrekcję Wywiadu Wewnętrznego (DCRI) ” .
Cztery dni po ogłoszeniu przez Nicolasa Sarkozy'ego ustawy o reformie emerytalnej Eric Woerth został zastąpiony14 listopada 2010przez Xavier Bertrand w rządzie Fillon III . Kilku dziennikarzy uważa, że sprawa jest przyczyną jego odejścia.
Po opublikowaniu nagrań prokuratura w Nanterre ogłosiła, że6 lipca 2010że może kontynuować swoje wstępne dochodzenie - początkowo prowadzone w celu naruszenia prywatności - i zbadać powiązania między rodziną Bettencourt a parą Woerth. Prokurator Nanterre, Philippe Courroye , oznajmił w ten sposób w raporcie przeznaczonym dla jego hierarchii, że „możliwe byłoby […] zweryfikowanie elementów ujawnionych w [] rozmowach”. Według Philippe'a Courroye'a, poza możliwym uchylaniem się od płacenia podatków przez Liliane Bettencourt, zapisy podają w wątpliwość „wymagania dotyczące zatrudnienia M me Florence Woerth” lub „kwestię uchylania się od płacenia podatków i prania nielegalnych odsetek”, biorąc pod uwagę wypłaty pieniędzy na rzecz różnych rzekome prawicowe postacie polityczne.
Również w ramach tego wstępnego dochodzenia główne kierownictwo policji sądowej przesłuchało Claire Thibout, byłą księgową pary Bettencourt. Ten w szczególności potwierdza, nie będąc jednak w stanie poprzeć swoich uwag materialnymi dowodami, że Patrice de Maistre dałby 150 000 euro w gotówce Ericowi Woerthowi , jako skarbnikowi UMP, na sfinansowanie kampanii prezydenckiej Nicolasa Sarkozy'ego. Claire Thibout powiedziała również policji, że pieniądze zostały przekazane Nicolasowi Sarkozy'emu, gdy był burmistrzem Neuilly-sur-Seine , a także innym osobistościom i partiom prawicowym, nigdy nie uczestniczyli w tak zwanych spotkaniach. Główne partie zakwestionowały te oskarżenia.
W dniu 10 lipca 2010Oprócz śledztwa w sprawie aktów naruszenia życia prywatnego, wszczęto dwa inne dochodzenia wstępne w sprawie „zarzutów wypłaty kopert pieniędzy politykom” oraz „prania pieniędzy z uchylania się od płacenia podatków”. W dniu wszczęto czwarte śledztwo21 lipca 2010za „oszczercze potępienie” w następstwie skargi przeciwko X wniesionej w dniu7 lipca 2010 przez Éric Woerth.
Po deklaracjach Claire Thibout, Partia Socjalistyczna domaga się pilnie głosem Jeana-Marca Ayraulta , przewodniczącego jej grupy w Zgromadzeniu Narodowym , parlamentarnej komisji śledczej w tej sprawie polityczno-finansowej, której rząd chciałby, ale różni się od siebie. spadek. PS prosi również, głosem Martine Aubry , pierwszej sekretarz partii, aby Strażniczka Pieczęci , Michèle Alliot-Marie , zajęła się Najwyższą Radą Sądownictwa (CSM), aby sprawa Bettencourt została „zdezorientowana w innym sąd „, jak w Nanterre , tym przypadku pomiędzy prokuratorem Philippe Courroye - sam udział w sztukach - do Isabelle Prevost-Desprez , prezes 15 th komory TGI Nanterre. Izba ta bada bezpośredni zarzut nadużycia słabości złożony przez Françoise Bettencourt-Meyers .
Według Le Point , „Philippe Courroye, który nigdy nie ukrywał swojej bliskości z prezydentem Nicolasem Sarkozy'm , rzucił wyzwanie urzędnikowi z tego zawodu” i regularnie sprzeciwia się, M me Prevost-Desprez, „w wielu sprawach podlegających ich jurysdykcji”, oraz w szczególności w sprawie postępowania sądowego między Françoise Bettencourt-Meyers a François-Marie Banier . M me Prevost-Desprez powiedział, że jego szkolenie jest odpowiednie do oceny sztuk, podczas gdy prokurator z Nanterre wszczął już dochodzenie w sprawie naruszenia prywatności na bootlegach. Le Monde określa nawet ich opozycję jako „ wojnę ego ”; M me Prevost-Desprez wydaje się „prosić nieco więcej obrońców sędziów śledczych ”, podczas gdy Philippe Courroye kocha „o udowodnienie swojej niezależności myśli”.
Plik 16 lipcaPhilippe Courroye odmawia przekazania Isabelle Prévost-Deprez transkrypcji tajnych nagrań. Podczas rozmowy z Le Figaro sędzia nie chciał się wypowiadać na temat powodów odmowy.
Plik 14 września 2010Sąd Apelacyjny w Wersalu upoważnia Isabelle Prévost-Deprez do kontynuowania śledztwa, potwierdzając decyzję sądu w Nanterre o przeprowadzeniu dalszego śledztwa. Dziesięć dni później Sąd Najwyższy odrzucił apelację z M th Georges Kiejman , zmuszając Philippe Courroye do przekazania wszystkich dokumentów do sędziego śledczego.
Plik 27 września 2010The Prokurator Generalny Sądu Kasacyjnego, Jean-Louis Nadal uważa, że konieczne jest „że liczne badania, które mają jeszcze zostać przeprowadzone być przeprowadzane” w celu oceny, czy konieczne jest, aby wykorzystać Trybunał Sprawiedliwości Republika . Zaleca prokuratorowi generalnemu Wersalu, Philippe'owi Ingall-Montagnierowi, przełożonemu w hierarchii Philippe Courroye, polecenie sędziowi śledczemu kontynuowania śledztwa w miejsce prokuratora Nanterre. Jean-Louis Nadal zwrócił się również do prokuratora generalnego w sądzie apelacyjnym w Paryżu o informacje dotyczące sprawy toru wyścigowego w Compiègne. Philippe Courroye, którego jakość śledztwa podkreślił Jean-Louis Nadal, wskazał, że zamierza kontynuować śledztwo.
Plik 8 lipca 2010, przy okazji nowego przesłuchania przeprowadzonego przez brygadę finansową w Nîmes , Claire Thibout powraca do niektórych zarzutów przedstawionych przez Mediapart , potwierdzając, że strona informacyjna „romantycznie” część jego uwag, w szczególności dotyczących Nicolasa Sarkozy'ego, gdy był burmistrz Neuilly-sur-Seine. Wracając do swoich pierwszych wypowiedzi, Claire Thibout przyznaje, że użyła niewłaściwej daty i że 50 000 euro pobrane z konta Bettencourt na26 marca 2007nie zostały przekazane Ericowi Woerth. Le Parisien and Liberation wskazują, że ta wypłata została wykorzystana do wielu zwrotów kosztów. Z drugiej strony twierdzi, że Patrice de Maistre dałby Ericowi Woerth 150 000 euro na kampanię prezydencką w 2007 r. Mediapart zapewnia wierną transkrypcję słów Claire Thibout w obecności świadków, kwestionuje nową wersję Claire Thibout i publikuje8 lipca 2010, dosłownie z jego wywiadu. Większość domaga się nagrań jego zeznań.
Plik 8 lipca, M th Georges Kiejman , prawnik Liliane Bettencourt, zakwestionował wiarygodność oświadczeń Claire Thibout, uznając, że „zaszkodziło jej zwolnienie z pracy” i twierdzi, że posiada kserokopie książek, które dowodzą, że dokonane wypłaty były przeznaczone na bieżące wydatki (lekarze, przyjaciele, kucharze itp.). Sześć dni wcześniej M e Kiejman powiedział, że książki nie zostały dostarczone jego klientowi i oskarżył Claire Thibout o ich kradzież.
Według M e Antoine Gillot, prawnika Claire Thibout, jego klient „był w ostatnich dniach poddawany prześladowaniom ze strony prokuratury, poddawany halucynacyjnym naciskom, z ciągłymi przesłuchaniami”, i podkreśla, że nie ma dostępu do akt, „ponieważ to jest wstępnym, nie kontradyktoryjnym śledztwem, pod wyłączną kontrolą prokuratora Nanterre ”. Ponadto twierdzi, że Claire Thibout „w ogóle nie wycofała się”, a jedynie „zakwalifikowała” swoje uwagi i podejrzewa, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych lub prokuratura ujawniły protokół przesłuchań jego klientki, próbując ją zdyskredytować. Odnośnie raportu opublikowanego przez Le Figaro , Christophe Jakubyszyn, dyrektor redakcji RMC , zapewnia, że przekazał go gazecie Claude Guéant . Społeczeństwo dziennikarzy Le Figaro mówi o tym „okrojonym PV, któremu towarzyszy niepodpisany artykuł, który w oczywisty sposób uczestniczył w strategii komunikacyjnej Jeziora Elizejskiego” .
Roszczenia Claire Thibout dotyczące wypłaty pieniędzy politykom zostały potwierdzone 9 lipcaautorstwa Chantal Trovel, byłego sekretarza André Bettencourta, a także Pascala Bonnefoya, byłego lokaja, który dokonał tajnych nagrań. Niemniej jednak kwestionuje je były maitre d ', wysłuchany przez brygadę finansową, który również zapewnia, że Nicolas Sarkozy odwiedził dom Bettencourt „dwa lub trzy razy, zawsze w ramach oficjalnych obiadów [...], z obecność 12 lub 15 osób ”. Ze swojej strony baronowa Eva Ameil, bliska przyjaciółka siostry Patrice de Maistre i była menadżerka konta Liliane Bettencourt w BNP Paribas , którego rodzina Bettencourt jest nadal klientem, zaprzeczyła oświadczeniom byłej księgowej w sprawie wniosku o przekroczenie „poświadczenie” (lub „akredytacja”).
Plik 16 lipca 2010zeznając po raz pierwszy przed sędzią Isabelle Prévost-Desprez , Claire Thibout ponawia swoje oskarżenia, deklarując, że pieniądze były często rozdawane politykom, w tym Ericowi Woerth. Zeznanie Claire Thibout zostaje zakwestionowane przez Georgesa Kiejmana, który zarzuca księgowej, która podczas jej zwolnienia otrzymała 400 000 euro od Françoise Bettencourt-Meyers, że otrzymała zapłatę za „źle mówić” o jej matce. Pismem „poufnym” z datą11 lipca 2007, ujawniony przez Le Figaro na2 września 2010Françoise Bettencourt-Meyers rzeczywiście zobowiązuje się do uzupełnienia rekompensaty Claire Thibout do wysokości 800 000 euro w przypadku zwolnienia i dziękuje jej za przekazanie jej informacji, które „potwierdzają [jej] podejrzenia dotyczące uwzględnienia obelżywej postawy niektórych osób z otoczenie M me Bettencourt " i zaangażowanie " w [nim] przynieść w czasie [jego] konkurencję " .
Prawnik Patrice de Maistre potępił „kłamstwa i nieprawdy assénés M me Thibouta i jego prawnika” i zwraca uwagę na fakt, że księgi byłego księgowego wskazują, iż dokonał on wypłaty z banku kwoty 50 000 euro.19 stycznia 2007, w dniu rzekomego spotkania Érica Woertha i Patrice de Maistre. Jednak Claire Thibout twierdzi, że dzień wcześniej przekazała kopertę Patrice de Maistre.
Plik 27 listopada 2014Claire Thibout jest oskarżona o fałszywe zeznania, fałszywe zaświadczenia i używanie fałszywych zaświadczeń w ramach dochodzenia sądowego prowadzonego przez sędziego Rogera Le Loire.
Françoise Bettencourt Meyers została ostatecznie postawiona w stan oskarżenia7 lipca 2016 r na podporządkowanie świadka, w szczególności z tytułu pożyczki w wysokości 300 000 euro udzielonej Claire Thibout w r listopad 2012.
W maju 2019 roku wydano nakaz zwolnienia, kończący postępowanie przeciwko Claire Thibout i Françoise Bettencourt Meyers.
Plik 9 lipca 2010, brygada finansowa przeszukała dom Patrice'a de Maistre'a i siedzibę firmy Clymène. Policja przejęła w szczególności akta zawodowe Florence Woerth .
Plik 15 lipca 2010Patrice de Maistre, François-Marie Banier, Fabrice Goguel, były prawnik podatkowy Liliane Bettencourt i Carlos Vejarano, zarządca wyspy Arros , zostają zatrzymani przez policję w ramach wstępnego dochodzenia w sprawie podejrzenia o uchylanie się od płacenia podatków.
Plik 17 lipca 2010, Le Monde ujawnia protokół przesłuchania Patrice'a w sprawie Maistre, w którym twierdzi, że dzwonił do Erica Woertha w 2006 roku na prośbę André Bettencourta, który chciał sfinansować kampanię prezydencką Nicolasa Sarkozy'ego: „Ja [Éric Woerth] widziałem wtedy dwa lub trzy razy na początku 2007 roku, ponieważ poprosił mnie, abym spotkał się z żoną i tym razem spróbował doradzić jej w jego karierze, powiedział mi, że nie jest w pełni usatysfakcjonowana ” .
Plik 21 lipca 2010Florence Woerth jest przesłuchiwana przez funkcjonariuszy policji z brygady finansowej. Antoine Beauquier, prawnik Florence Woerth potwierdza, że „jeśli małżonkowie Woerth mają obowiązek zachowania czujności, nie mają konfliktu interesów” .
Plik 26 lipca 2010, brygada ds. represji wobec tej osoby (BRDP) słyszy Claire Thibout z dwóch powodów. Najpierw zapytałem go o notatkę w dzienniku z 2007 roku wskazującą na spotkanie z „Panem X” . Ale także po to, żeby wyjaśniła swojemu sędziemu objawienie, które przekazała sędziemu, a nie im, co do kwoty zapłaconej jej przez córkę Liliane Bettencourt. To dziewiąte przesłuchanie byłego księgowego.
Plik 27 lipca 2010, Liliane Bettencourt jest słyszana w swoim domu przez brygadę finansową. Mówi, że nie pamięta spotkania ze swoim księgowym lub Ericem Woerthem, podczas którego otrzymywałaby lub dawała gotówkę.
Plik 29 lipca 2010, Eric Woerth zostaje przesłuchany przez śledczych w Ministerstwie Pracy i odrzuca wszystkie postawione mu zarzuty. W przeciwieństwie do pierwszego przesłuchania Claire Thibout, której protokół zostałby przekazany Le Monde i Le Figaro przez źródło bliskie sekretarzowi generalnemu Élysée Claude Guéant , przesłuchania Liliane Bettencourt, Florence Woerth i Éric Woerth nie są przedmiotem zakaz rozpowszechniania protokołów.
Plik 30 lipca 2010Patrice de Maistre zostaje ponownie zatrzymany przez policję na kilka godzin.
Dom Liliane Bettencourt został napadnięty 1 st Wrzesień +2.010, przez siedem godzin, w ramach komisji udzielającej pomocy udzielonej przez Isabelle Prévost-Desprez . Pierwsza akcjonariuszka grupy L'Oréal, przebywająca na wakacjach w Hiszpanii, oświadczyła, że jest „oburzona i zszokowana, zraniona i smutna, widząc, jak jej] życie prywatne rozszerza się i ponownie narusza”; Potępia zachowanie sędziego Prévost-Desprez i warunki, w jakich przeprowadzono przeszukanie, na które wyraziła zgodę (zamki jej sejfów zostały wymuszone, a pokoje jej pracowników przeszukane).
Plik 8 września 2010trzech śledczych z brygady finansowej udaje się do siedziby UMP w celu zapoznania się z archiwami w ramach wstępnego śledztwa w sprawie warunków przyznania Patrice de Maistre Legii Honorowej. Kierownictwo UMP zostało ostrzeżone o tym „transporcie śledczych na miejscu” z 24-godzinnym wyprzedzeniem, co jest dozwolone i zapewnia, że śledczy „niczego nie znaleźli i nie brali udziału” .
W miesiącupaździernik 2010lokale trzech gazet - Le Monde , Le Point i Mediapart - zgłosiły włamanie: skradziono laptopy dziennikarzy odpowiedzialnych za sprawę Woerth-Bettencourt, Hervé Gattegno ( Le Point ) i Gérarda Daveta ( Le Monde ). siedziba gazety pierwszej i dom drugiej. Mediapart ze swojej strony wskazuje na zniknięcie płyt CD-ROM zawierających nielegalne podsłuchy Liliane Bettencourt. Le Monde narzekał20 września 2010 powołując się na naruszenie tajemnicy źródeł.
W następstwie skargi Liliane Bettencourt jej były kamerdyner, autor nagrań, został zatrzymany przez policję na 48 godzin, podobnie jak informatyk, który przeniósł nagrania na CD-ROM. François-Marie Banier również składa skargę dotyczącą naruszenia prywatności. Liliane Bettencourt, a także Patrice de Maistre , również złożyli skargę skróconą przeciwko Mediapart za publikację tych nagrań.
Paris Sąd odrzuca1 st lipiec +2.010, ta ostatnia skarga polegająca na uznaniu, że ujawnienia dokonane przez Mediapart są objęte „publikacją zgodnych z prawem informacji i interesują interes ogólny ”, a chęć nakazania wycofania dokumentów pobranych z tajnych nagrań dokonanych w Liliane Bettencourt ”równa się wykonaniu cenzura sprzeczna z interesem publicznym, chyba że powaga reprodukcji nagrań jest kwestionowana - co nie ma miejsca w tym przypadku ”. Ta decyzja sądu pierwszej instancji została potwierdzona przez Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia23 lipca 2010.
Pierwsza izba cywilna Sądu Kasacyjnego , wyrokiem wydanym w dniu6 października 2011, przerywa zatrzymanie 23 lipca 2010i przekazuje sprawę do sądu apelacyjnego w Wersalu, którego prokurator generalny, Philippe Ingall-Montagnier, jest wymieniony przez Patricka de Maistre jako „(kogoś, kogo) bardzo dobrze znamy” na nagraniu pochodzącym zkwiecień 2010 ujawnione przez Mediapart.
Plik 4 lipca 2013, Versailles Court of Appeal nakazał stronom Mediapart i lepoint.fr (pochodzących z cotygodniowego Le Point ), pod karą 10 000 euro dziennie i za każde stwierdzone naruszenie, zaprzestanie w ciągu ośmiu dni „wszelkich publikacji całości lub części transkrypcji nielegalnych nagrań dokonanych w domu Liliane Bettencourt ”, a także „ całości lub części tych nagrań na wszystkich nośnikach, elektronicznych, papierowych lub innych ” . W odpowiedzi na to zamknięcie domeny4 lipca 2013rozpoczyna się ruch rozpowszechniania nagrań i transkrypcji nagrań: witryna Arrêt sur images deklaruje, że jest „gotowa do hostowania (w wolnym dostępie) dokumentów Bettencourt z Mediapart” , podczas gdy Pascal Riché na Rue89 kończy swój własny artykuł, wskazując że "Jeśli ocenzurowane nagrania będą szukać azylu politycznego przy Rue89, będą mile widziane!" „ Co więcej, w zarysie zastosowania efektu Streisanda zostaje uruchomiona transmisja peer-to-peer za pośrednictwem protokołu BitTorrent , dźwięków i treści tekstowych, których publikacja jest zabroniona przez sądy. Ze swojej strony Syndicat de la magistrature , znany na lewicy, broni Mediapart, „przypominając, że wolność prasy jest podstawową gwarancją w społeczeństwie demokratycznym i że ta wolność jest niezbędna, aby prasa mogła odgrywać rolę„ demaskatora ” .
Plik 6 lipca 2010, Xavier Bertrand demaskuje „metod faszystowskich” o Mediapart . W nawiązaniu do podsłuchiwania, którego tematem był Edwy Plenel w latach 80., Nicolas Sarkozy zarzuca dyrektorowi publikacji Mediapart, że „przyjął rolę męczennika podsłuchiwania Mitterranda i teraz używa ich bez zastrzeżeń. Etyczne lub metodologiczne. ”.
Po tym, jak była księgowa Liliane Bettencourt oskarżyła Mediapart o „romantyzowanie” części swoich uwag, Laurent Wauquiez oświadcza: „ Mediapart nie zajmował się dziennikarstwem śledczym, ale oszczerstwami. Nie było porównania źródeł ani weryfikacji. Nastąpiła manipulacja słowami i, oczywiście, podejście to nie było poszukiwaniem prawdy, ale chęcią zniekształcenia. „ Nadine Morano potępiła swoją„ operację [polegającą] na wykupieniu Mediapart, ponieważ nie znajdują się w bilansie finansowym ”.
Dla Syndykatu niezależnej prasy informacji online (Spiil) „ataki skierowane przeciwko informacjom z witryny Mediapart, oskarżonym o rozpowszechnianie plotek i plotek przez sam fakt ich rozpowszechniania w Internecie, są zatem nieodpowiedzialne i pokazują całkowita nieznajomość statusu prasy internetowej ”. Grupa wydawców usług internetowych (Geste) mówi w komunikacie prasowym z „atakami [który] próbują zdyskredytować nasz zawód, przekazując sobie off jako nieodpowiedzialnych, domokrążcy od plotek, daleki od rzeczywistości w zorganizowany i doskonale odpowiedzialnego zawodu”.
Według tygodnika Marianne i gazety Le Figaro przesłuchanie Mediapart jest częścią strategii obronnej przyjętej przez Elysee .
Plik 6 listopada 2010, Claude Guéant , sekretarz generalny Pałacu Elizejskim , ogłasza swój zamiar złożyć skargę Mediapart za „zniesławienie przez bezpośredniego cytatu” , po rewelacje oskarżając go z Nicolasem Sarkozym, nadzorowania sobie za szpiegostwo dziennikarzy odpowiedzialnych za drażliwych kwestii. W odpowiedzi Edwy Plenel deklaruje, że „jeśli Claude Guéant utrzyma tę decyzję” , byłaby to „doskonała okazja do rozprawy, w której wolność informacji uwydatni ciemną stronę tej prezydencji” . Plik12 listopada 2010Claude Guéant składa skargę i to „po raz pierwszy w życiu” przed siedemnastą izbą tribunal de grande instance w Paryżu , specjalizującą się w sprawach prasowych.
Skarga została rozpatrzona i rozprawa miała się odbyć październik 2011przed 17 th izby Paris Correctional Trybunału, ale30 czerwca 2011Claude Guéant wycofuje skargę. Mediapart zamierzał wezwać na rozprawę około trzydziestu świadków, w tym głowy państwa Nicolasa Sarkozy'ego, którego jednak nie można zmusić do składania zeznań.
Plik 10 listopada 2010, Bernard Squarcini , dyrektor Wywiadu Wewnętrznego , złożył również skargę do zniesławienia , ale przeciwko Le Canard Enchaîné . Po artykule opublikowanym 3 listopada gazeta wskazała, że Nicolas Sarkozy osobiście poprosiłby go o „monitorowanie zawstydzających dziennikarzy pod kątem władzy” . Oskarżenia natychmiast odrzucone przez Elizejskie i Squarciniego, ale potwierdzone przez satyryczny tygodnik.
Zasada ochrony źródeł informacji dziennikarzy była surowa przez cały czas trwania śledztwa. Początekwrzesień 2010Fabrice Goguel, były prawnik podatkowy Liliane Bettencourt, składa skargę za „naruszenie tajemnicy śledztwa” . Prokuratura w Paryżu zleca IGS przeprowadzenie dochodzenia.
Plik 13 września 2010, Le Monde złożony z zażalenie X za „naruszenie zasady ochrony dziennikarzy " źródła informacji ” . Gazeta twierdzi, że Élysée użyło DCRI do zlokalizowania jednego ze „źródeł” Gérarda Daveta, dziennikarza pracującego w Le Monde nad sprawą Woerth. Élysée zaprzecza, że zlecił śledztwo. Szef DCRI , Bernard Squarcini , uznaje istnienie „oświetlenia DCRI” . Te „kontrole telefoniczne” uczyniłby to możliwe do zidentyfikowania „kreta” w Ministerstwie Sprawiedliwości , którego Latter usługi zaprzecza w pierwszej kolejności. Jednak dyrektor generalny policji krajowej , Frédéric Péchenard potwierdza, że jego usługi prowadzone dochodzenie, które doprowadziło do zidentyfikowania „wyższego urzędnika, członek gabinetu ministrów” jako źródło przecieków, które doprowadziły do dochodzenia. DCRI ma zająć prokuraturę w Paryżu2 września 2010, „Tylko na [jego] prośbę” . Ponadto zapewnia, że DGPN działała „w ramach swojej misji ochrony bezpieczeństwa instytucji” i po konsultacji z „osobą wykwalifikowaną” wyznaczoną przez przewodniczącego Krajowej Komisji ds. Kontroli Przechwytywania Bezpieczeństwa (CNCIS). Ta wersja i legalność wniosku zostały szybko odrzucone przez generalnego delegata CNCIS.
Plik 14 września 2010Ministerstwo Sprawiedliwości wskazuje, że Senat Davida , sędziego wyraźnie wyznaczonego jako kret, przez media inne niż Le Monde , został zwolniony na początku września z funkcji przejęcia „misji wstępnej do sądu apelacyjnego z Cayenne ” . Według LCI , podczas przeszukania siedziby Senatu Davida w sprawie innego dochodzenia sądowego śledczy znaleźliby „raporty i kopie raportów dotyczących sprawy Bettencourta, które odpowiadają informacjom przekazanym prasie”.
Plik 22 października 2010, Le Monde odkrywa, że prokurator Courroye przekazywane do Philippe Ingall-Montagnier elementów, które mogłyby prowadzić do zaniechania sędzi Prévost-Depreza za „naruszenie tajemnicy dochodzenia” lub „naruszenie tajemnicy zawodowej” Według źródeł. W następstwie skargi złożonej przez Georges Kiejman o światowej artykułu na poszukiwaniu Liliane Bettencourt , Philippe Courroye mówi, że IGS odkrył wymiany SMS między Isabelle Prevost-Depreza i dwóch dziennikarzy z dziennej przed publikacją artykułu, badając ich zapisy telefoniczne. Dziennikarze wraz z reżyserem po raz kolejny ogłaszają zamiar złożenia skargi. Twierdzą, że prokurator naruszył art. 77-1-1 kodeksu postępowania karnego, nie zwracając się o ich upoważnienie przed przeprowadzeniem tych kontroli. Według Christophe'a Régnarda , prezesa Union Syndicale des Magistrates , nowe przesłuchanie sędziego Prévost-Desprez jest „bardzo wątpliwe pod względem proceduralnym i wygląda na manipulację. To nowa próba destabilizacji, forma nacisku ” .
Początek Maj 2011Sąd apelacyjny w Bordeaux , odpowiedzialnych za różne kwestie sprawy po zmianie scenerii Nanterre sąd unieważnia postępowanie prokuratora Courroye na Prevost-Desprez sędzia. Trybunał uważa w szczególności, że zapoznanie się ze szczegółowymi fakturami dziennikarzy światowych było niezgodne z prawem.
Dwie skargi złożone pierwotnie przez Le Monde we wrześniu i październiku 2010 r. W prokuraturze paryskiej zostały przez tę ostatnią oddalone wstyczeń 2011do paryskiego sądu wpłynęły dwie nowe skargi dotyczące konstytucji strony cywilnej. Śledztwo powierzono sędzi Sylwii Zimmermann. Plik1 st Wrzesień +2.011, w kilku swoich artykułach, a także w artykule redakcyjnym „Wolność prasy i kłamstwa państwa”, Le Monde wskazuje, że sędzia uzyskał dowód, że19 lipca 2010, Wydzielone komisarz DCRI interweniował u operatora Orange w celu uzyskania szczegółowego rachunki telefoniczne związane z Gérard Davet . Le Monde podkreśla, że „robiąc to, tajne służby naruszyły prawo4 stycznia 2010w sprawie ochrony źródeł informacji dziennikarzy zakazujących „bezpośredniego lub pośredniego podważania tajemnicy źródeł” . "
Plik 28 września 2011, Philippe Courroye , jak również jego asystent, Marie-Christine Daubigney są wezwany przez sędziego śledczego Sylvia Zimmermann zostać oskarżony o „naruszenie tajemnicy korespondencji przez osobę posiadającą władzę publiczną” i „zbieranie danych o charakterze osobistym przez oszukańcze, nieuczciwe lub niezgodne z prawem środki ”. Adwokat Marie-Christine Daubigney składa wniosek o unieważnienie procedury. Philippe Courroye kwestionuje zasadność wezwania, przypominając również, że naruszeniu tajemnicy źródeł „nie towarzyszą sankcje karne” i potwierdzając, że „wrogość jest jawna” i że chcemy zablokować drogę kolejnemu postowi, że prokuratora paryskiego. Plik3 października 2011, Sylvia Zimmermann informuje, że „przesłuchanie pana Philippe'a Courroye'a zostało przesunięte na późniejszy termin”. Plik14 październikapodczas Kongresu Union Syndicale des Magistrates , w obecności ministra sprawiedliwości Michela Merciera , Christophe Régnard broni Isabelle Prévost-Desprez i wygłasza przemówienie o rzadkiej zjadliwości przeciwko Philippe Courroye. Plik15 października 2011Michel Mercier proponuje kandydaturę swojego szefa sztabu François Molinsa na stanowisko prokuratora w Paryżu.
Plik 17 października 2011, Bernard Squarcini słychać wtedy oskarżony przez Sylvia Zimmermann, który wywołuje wiele reakcji politycznych, w szczególności Claude Guéant wyłączeniem rezygnacji lub zawieszenia dyrektora DCRI. Akt oskarżenia zostanie częściowo unieważniony przez Sąd Apelacyjny w Paryżu wgrudzień 2012. Plik28 października 2011Frédéric Péchenard z kolei udaje się na wezwanie Sylvii Zimmermann. Twierdzi, że zwrócił się o dochodzenie DCRI „z własnej inicjatywy”, „zakładając, że śledztwo zostanie przeprowadzone w sposób zgodny z prawem”. Nie jest oskarżony.
Plik 6 grudnia 2011The sąd kasacyjny , potwierdzając od orzeczenia wydanego w maju przez Bordeaux Sądu Apelacyjnego, oświadczył Philippe Courroye za rekwizycje nielegalne, prosząc policję zbadać szczegółowo faktur. Trybunał uważa, że „naruszenie tajemnicy źródeł nie było uzasadnione istnieniem nadrzędnego interesu publicznego, a środek nie był bezwzględnie konieczny i proporcjonalny do uzasadnionego celu, do którego dążył” . Dochodzenie w sprawie źródeł świata jest zatem unieważnione. Philippe Courroye i Marie-Christine Daubigney zostają wezwani przez Sylvia Zimmermann17 stycznia 2012i oskarżony; zdecydowanie kwestionują ten akt oskarżenia. Plik15 lutego 2012Prokurator Generalny Paryża François Falletti, były przełożony Philippe Courroye w Prokuraturze w Lyonie w latach 1996-1998, uważa, że zarzuty „nie mają charakteru prawnego” i żąda unieważnienia aktu oskarżenia. Prokuratura generalna, od której hierarchicznie zależą François Falletti i Philippe Courroye, a sama w hierarchicznej zależności władzy wykonawczej, mówi o analizie „ściśle technicznej”. Plik22 marca 2012 rSąd Apelacyjny w Paryżu unieważnia akty oskarżenia prokuratora Courroye i Marie-Christine Daubigney, zgodnie z art. 6-1 kodeksu postępowania karnego, który stanowi, że „czynność publiczna może być podjęta tylko wtedy, gdy oskarżenie (a) jest niezgodne z prawem lub czyn dokonany przy tej okazji został ustalony decyzją, która uprawomocniła się przed sądem karnym, przed którym wytoczono powództwo ”,„ natomiast (według sądu apelacyjnego) w dniu wpłaty kaucji (dla skargi Le Monde ) bezprawny charakter zarzucanych czynów nie został stwierdzony decyzją, która stała się prawomocna przez izbę śledczą Sądu Apelacyjnego w Bordeaux ”. Le Monde wniósł kasację, ale Cour de cassation odrzucił,25 czerwca 2013wniosek o utrzymanie pierwotnego aktu oskarżenia. Le Monde wskazuje, że jego skarga pozostaje ważna, ale Philippe Courroye „powinien zyskać w ten sposób prawie rok przed nowym aktem oskarżenia” .
Plik 29 października 2010Na wniosek Prokuratora Generalnego z Versailles Philippe Ingall-Montagnier, Philippe Courroye ogłasza na Europe 1 , że dochodzenie sądowe miało być otwarte. Ten ostatni wyjaśnia, że „weźmie wstępny akt oskarżenia, który doprowadzi do skierowania jednego lub więcej sędziów śledczych do sądu w Nanterre, któremu ta sprawa zostanie tymczasowo powierzona, w oczekiwaniu na orzeczenie przez sąd kasacyjny ewentualnego zrzeczenie się ” . Procedura ta jest warunkiem koniecznym do zmiany scenerii sprawy w innym sądzie. Prokurator Courroye precyzuje, że przeprowadził „modelowe” śledztwo, którego śledztwo wymagało zmobilizowania siedemdziesięciu śledczych, przeprowadzenia trzydziestu siedmiu rewizji i transportów, przygotowania ponad dziewięćset pięćdziesięciu minut i trzysta pięćdziesiąt trzy uszczelki.
Plik 17 listopada 2010, sąd kasacyjny przekazuje wszystkie akta sądowi w Bordeaux. Rzecznik generalny zażądał bliższej zmiany scenerii na sądzie w Paryżu. Przedmiotowe procedury to nadużycie słabości ( sprawa Banier-Bettencourt ), naruszenie tajemnicy zawodowej przypisane Isabelle Prévost-Desprez oraz dochodzenie sądowe wszczęte przez Philippe'a Courroye.
Informacje sądowe składa się z czterech części, odpowiadające czterem wstępnych badań przeprowadzonych przez Nanterre prokuratora „s biurowych :
Początek luty 2011, przeszukano domy Erica Woertha i Patricka Ouarta , a policja przesłuchała go.
Początek 2012 roku upłynął pod znakiem kilku aktów oskarżenia w różnych aspektach sprawy.
Pascal Bonnefoy, dziennikarze Fabrice Arfi , Fabrice Lhomme , Hervé Gattegno oraz redaktorzy - w tamtym czasie - Médiapart i Point Edwy Plenel oraz Franz-Olivier Giesbert zostali postawieni w stan oskarżenia i ścigani za naruszenie prawa, prywatności i prywatności. Ostatecznie zostali zwolnieni12 stycznia 2016 rwyrokiem sądu karnego w Bordeaux.
Eric Woerth jest oskarżony o bierne wpływanie na handel8 lutego 2012, A następnie do ukrycia z nielegalnego finansowania partii politycznych na następny dzień. Sędzia Jean-Michel Gentil , który bada główne aspekty sprawy Bettencourt w Bordeaux tribunal de grande instance , podejrzewa nielegalne finansowanie kampanii prezydenckiej Nicolasa Sarkozy'ego z 2007 roku .
Zgodnie z rozkazem 22 marca 2012 rdwie wypłaty gotówki po 400 000 euro każda zostałyby dokonane za pośrednictwem zarządzającego aktywami. Pierwsza interweniowała5 lutego 2007, dwa dni przed spotkaniem między Patrice de Maistre (była menedżer ds. majątku Liliane Bettencourt) a Éricem Woerth, ówczesnym skarbnikiem kampanii Nicolasa Sarkozy'ego. Drugie ma miejsce26 kwietnia 2007, tego samego dnia, kiedy François-Marie Banier wspomniał o rozmowie z Liliane Bettencourt, która rzekomo powiedziała jej: „De Maistre powiedział mi, że Sarkozy ponownie poprosił o pieniądze. Powiedziałem tak. ”. Te dwie wypłaty bankowe zostały dokonane w Szwajcarii w pierwszej połowie 2007 roku. Pieniądze zostały przesłane do Francji nie przelewem bankowym, ale poprzez system „clearingu” banku. Ten system pozwalający nie przyciągać uwagi organów podatkowych istniał w rodzinie Bettencourt od 40 lat. Kwoty pochodziłyby z firmy z siedzibą w Panamie , raju podatkowym , i zostałyby pobrane z konta „Noblesse” , otwartego w banku Hyposwiss na rzecz panamskiej firmy fasadowej Noblesse trading Inc., której dyrektor, Ja René Merkt, przez ponad trzydzieści lat był prawnikiem biznesowym w Szwajcarii z rodziny Bettencourt. Te środki z zagranicy stanowiły dodatek do znanych już wcześniej wypłat gotówki, które była księgowa Liliane Bettencourt, Claire Thibout, regularnie dokonywała na kontach rodziny we Francji.
Patrice de Maistre przyznaje się do dwóch wypłat w Szwajcarii 400 000 euro, ale twierdzi, że ignoruje wszystko, co dotyczy możliwego nielegalnego finansowania kampanii Nicolasa Sarkozy'ego w 2007 r. I wykorzystania tych pieniędzy. Został postawiony w stan oskarżenia, a następnie uwięziony23 marca 2012, w areszcie śledczym w Gradignan , gdzie przebywał przez trzy miesiące, za nadużycie słabości i nadużycie majątku korporacyjnego. Prawnicy Patrice de Maistre potępiają to uwięzienie i przypominają, że w prawie europejskim środki przymusu muszą być proporcjonalne i uzasadnione. François-Marie Banier, a także były kierowca pary Bettencourt i Claire Thibout potwierdzają, że Eric Woerth i Nicolas Sarkozy pojechali do domu Bettencourt podczas kampanii wyborczej. Dziennik Liliane Bettencourt, będący częścią akt śledztwa, wydaje się świadczyć o spotkaniu Nicolasa Sarkozy'ego i André Bettencourta wluty 2007 ; przestarzały24 lutego 2007oznacza to: „O 12:00 dla pana Nicolasa S. Do wiadomości”.
Nicolas Sarkozy przyznaje, że tego dnia spotkał André Bettencourta, ale zaprzecza, że podczas kampanii prezydenckiej ponownie odwiedził ich dom i nie otrzymał żadnych pieniędzy od rodziny Bettencourt. Plik22 listopada 2012, zostaje wezwany do Bordeaux przez sędziego Jean-Michela Gentila i po długiej rozprawie objęty jest statusem świadka wspomaganego . Plik21 marca 2013, pod koniec nowej rozprawy, podczas której zostaje skonfrontowany w szczególności z Pascalem Bonnefoyem, Nicolas Sarkozy zostaje oskarżony o nadużycie słabości .
Na początku miesiąca czerwiec 2013sąd kasacyjny rozpatruje wniosek o dyskwalifikację każdego z trzech sędziów z Bordeaux, Jeana-Michela Gentila, Cécile Ramonatxo i Valérie Noël, przez prawnika Patrice Spinosi w imieniu sześciu oskarżonych (w tym Nicolasa Sarkozy'ego, Érica) Woerth, Patrice de Maistre, François-Marie Banier), w szczególności po ujawnieniu uprzywilejowanych powiązań między sędzią Jean-Michel Gentilem a ekspertem powołanym w trakcie śledztwa Sophie Gromb.
W jego opinii rzecznik generalny Sądu Kasacyjnego Gilles Lacan zaleca przyjęcie wniosku o uzasadnione podejrzenie i zrzeczenie się jurysdykcji Bordeaux z powodu „obiektywnej wątpliwości co do bezstronności” sędziów odpowiedzialnych za teczkę. Wyjaśnia, że jeśli fakt, że Jean-Michel Gentil powierzył ekspertyzę lekarzowi, który jest świadkiem jego małżeństwa, jest „zabroniony przez jakikolwiek tekst”, to określenie odnoszące się do „osoby należącej do intymności rodzinnej sędziego mandatowego jest nie mniej ważne”. niezręczne ”i dodaje, że„ fakt posiadania tej trudności [jego współpracownikom] wydaje się być sprzeczny z art. b. 20 Kompendium obowiązków etycznych sędziów ”. Wskazuje również, że sędzia Gentil dwukrotnie ominął prokuraturę, nakazując sporządzenie opinii biegłych w sprawie Liliane Bettencourt i nie czekał na wyniki analizy medycznej miliardera, aby zwrócić się do prokuratora o przedłużenie skierowania, co sprawia, że prawnicy oskarżonego nie czekali na wyniki analizy medycznej miliardera. mówią, że konsultował się z Sophie Gromb podczas opracowywania tej ekspertyzy w 2011 r. Jednak to właśnie ta ekspertyza deklaruje Liliane Bettencourt w sytuacji słabości psychicznej odWrzesień 2006która stanowi podstawę dokumentacji sędziów. Ponadto rzecznik generalny pisze, że w celu zagwarantowania obrazu bezstronnego wymiaru sprawiedliwości od sędziów pokoju wymagana jest pewna dyskrecja i rezerwa. Podlega jednak deklaracjom sędziów Cécile Ramonatxo i Valérie Noël, które wpisują się w „publiczną kontrowersję” i tworzą obraz sędziów, którzy nie akceptują „spokojnie korzystania przez strony ze środków odwoławczych przeciwko ich działaniom lub decyzjom”. Wspomina także o wypowiedziach prawnika sędziego Gentila, który określił Nicolasa Sarkozy'ego jako „monarchę”, a Erica Woertha jako „bliskiego monarchy”, co może, jego zdaniem, budzić „więcej niż wątpliwości co do warunków panowania obiektywizm, spokój i bezstronność, w której przynajmniej jeden z oskarżonych jest sądzony ”. W tym samym czasie w prasie pojawiły się echa przekroczenia honorariów otrzymanych przez Sophie Gromb bez zgody prokuratora oraz możliwość, że sędzia Gentil stworzył „ fałszerstwo ”, aby wziąć za ekspertyzę dwóch neurologów nie figurujących na liście biegłych. Sądu Apelacyjnego w Bordeaux, twierdząc, że nie są one dostępne, chociaż nigdy się z nimi nie skontaktował.
Sąd Kasacyjny orzeka, 20 czerwca 2013, niezdolny do podjęcia decyzji o rezygnacji z trzech sędziów z Bordeaux, którzy badają tę sprawę. W związku z tym orzekanie będzie zależało od Sądu Apelacyjnego w Bordeaux.
Plik 13 września 2013niektórzy z oskarżonych złożyli wniosek o wykluczenie sędziów Jean-Michela Gentila , Cécile Ramonatxo i Valérie Noël do pierwszego prezesa Sądu Apelacyjnego w Bordeaux
Plik 28 czerwca 2013Zastępca Prokuratora Gérard Aldige, sędzia z urzędu Bordeaux prokuratury, informuje, że zażądał zwolnienia, w przypadku braku opłat za sześć osób: Nicolas Sarkozy , Éric Woerth , Stéphane Courbit Pascal Wilhelm, były przedstawiciel i prawnik Liliane Bettencourt, Patrice Bonduelle, jeden z jego notariuszy i Alain Thurin, jego pielęgniarka. Z drugiej strony żąda skierowania do sądu karnego sześciu innych osób: Patrice de Maistre , François-Marie Banier i jego towarzysza Martina Le Barrois d'Orgevala, Carlosa Cassiny Vejarano, który zarządzał wyspą Arros, Jean-Michel Notariusz Normand i prawnik podatkowy Fabrice Goguel.
Plik 4 lipca 2013AFP ogłasza zwolnienie w poprawkach Patrice de Maistre i Erica Woertha za „handel wpływami” w dziale Legii Honorowej, potwierdzając informacje z gazety Sud-Ouest. Dlatego sędziowie Gentil, Noël i Ramonaxto postanawiają nie kierować się opinią oskarżenia dotyczącą Erica Woertha.
Plik 7 października 2013sędziowie wysyłają Erica Woertha do poprawienia głównej części sprawy.
Plik 28 maja 2015sąd karny w Bordeaux uniewinnia byłego ministra UMP w dwóch aspektach sprawy Bettencourt (handel wpływami i nadużywanie słabości). Z drugiej strony są skazani za nadużycie słabości François-Marie Banier (trzy lata więzienia, w tym sześć miesięcy w zawieszeniu, 350 000 euro grzywny i 158 mln euro odszkodowania dla Liliane Bettencourt) oraz jego towarzysz Martin d 'Orgeval (18 miesięcy więzienia w zawieszeniu wyrok), Patrice de Maistre (30 miesięcy pozbawienia wolności, w tym 18 miesięcy zamkniętych, ale zwolniony w sekcji handlarzy wpływami), Stéphane Courbit (grzywna 250 000 euro), Pascal Wilhelm (30 miesięcy pozbawienia wolności, w tym 18 miesięcy zamkniętych) i notariusz Patrice Bonduelle ( 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i 80 000 euro grzywny).
W postępowaniu odwoławczym, wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2016, Kary François-Marie Banier zostają zmniejszone (cztery lata więzienia, ale w pełni zawieszone (grzywna 375 000 euro i konfiskata części jego nieruchomości); niemniej jednak Liliane Bettencourt i rodzinie Meyersów należy zapłacić jedno euro odszkodowania. zostaje potwierdzony wyrok jego towarzysza Martina d'Orgevala (18 miesięcy więzienia w zawieszeniu), Pascal Wilhelm zostaje skazany na 12 miesięcy więzienia w zawieszeniu plus grzywna i trzy miliony odszkodowań, a notariusz Patrice Bonduelle zostaje zwolniony.
Odrzucenie skarg kasacyjnych w styczniu 2019 roku wydaje ostateczną decyzję.
Ta sprawa jest w trudnym klimacie dla rządu François Fillon II - Christian Blanc i Alain Joyandet rzeczywiście ogłosili dymisję dnia4 lipca 2010- a jego wizerunek, a także całego świata politycznego, znacznie się pogorszył; the5 lipca, Wyzwolenie publikuje sondaż, w którym 64% francuskich ludzi wierzy, że „politycy są raczej uszkodzony” . Ségolène Royal , była kandydatka opozycji w wyborach prezydenckich w 2007 roku , uważa, że „system Sarkozy'ego jest skorumpowany”. Martine Aubry , pierwsza sekretarz PS, potępiła jednak pokusę „wszystkich zgniłych” i poprosiła o dowody, zanim zwróciła się o rezygnację ministra pracy. Wielu przywódców socjalistycznych (Jean-Marc Ayrault, Jean Glavany, Christian Eckert, Claude Bartolone, Benoît Hamon…) atakuje Erica Woertha.
Alexandre Bompard , CEO Europy 1 , który został zbliżył od kwietnia 2010 do sukcesu Patrick de Carolis jako prezesa France Télévisions , został odwołany wlipiec 2010przez Nicolasa Sarkozy'ego na rzecz Rémy Pflimlin , prezes Presstalis , z bardziej ugodowe profilu, co prowadzi Liberation twierdzić, że „po Christian Blanc i Alain Joyandet [Alexandre Bompard] jest trzecią ofiarą afery Woerth” .
Według Mediapart , Liberation , Élisabeth Guigou , była strażniczka pieczęci, a nawet Noël Mamère , poseł Zielonych, potępiają prawdziwą „sprawę państwową”. Dziennik Le Monde uważa, że od teraz „Elysée wyprzedza afera Bettencourt” i przywołuje na myśl zastąpienie Erica Woertha przez Xaviera Bertranda . Kilku byłych premierów UMP również wyraziło swoje zaniepokojenie: Jean-Pierre Raffarin życzył sobie „głębokich zmian w rządzie”, a Alain Juppé uznał, że Eric Woerth „musi wybrać” między swoją funkcją ministra a skarbnikiem UMP .
Dominique de Villepin zażądał „niezależności sądownictwa, całkowitej wolności prasy i bezstronności państwa”, życząc sobie „powołania sędziego śledczego ” - a nie kontynuowania śledztwa przez prokuraturę z Nanterre - i rozważając „ dość niszczące przedwczesną krytykę skierowaną pod adresem prasy ”.
Kilku polityków ze wszystkich partii wzywa prezydenta Republiki Nicolasa Sarkozy'ego do zabrania głosu w tej sprawie; Jean-Luc Mélenchon , przewodniczący Partii Lewicy , uważa, że „głowa państwa musi ponosić odpowiedzialność”, ponieważ oskarżenia byłego księgowego rodziny Bettencourt ”podważają nie tylko uczciwość jego ministra pracy, ale także zasadność jego własne wybory ”.
Ankieta Ipsos opublikowana w dniu21 lipca 2010wskazuje, że 49% ankietowanych uważa, że Eric Woerth może nadal kierować reformą emerytalną pomimo zarzutów, których jest przedmiotem, a 47% jest przeciwnego zdania. Z drugiej strony ankieta Harris Interactive opublikowana na początkuwrzesień 2010wskazuje, że 60% ankietowanych uważa, że Eric Woerth nie powinien nadal odpowiadać za reformę emerytalną. Związki odmawiają debaty z ministrem pracy, podczas gdy François Fillon jest bardziej zaangażowany w sprawę.
Uwięzienie Patrice de Maistre w marcu 2012 r., A także zaprzeczone przez niego zarzuty dotyczące możliwego spotkania André Bettencourta i Nicolasa Sarkozy'ego podczas kampanii prezydenckiej w 2007 r., Przywracają medialne traktowanie tej sprawy. sprawa dotycząca wyniku wyborów prezydenckich we Francji w 2012 roku .
Plik 3 kwietnia 2012Nicolas Sarkozy, w trakcie kampanii wyborczej, określa te oskarżenia jako „śmierdzącą kulę” i zaprzecza wszelkiemu nielegalnemu finansowaniu jego kampanii w 2007 r., Przypominając, że jego konta kampanii zostały zatwierdzone przez Krajową Komisję ds. Rachunków Kampanii i Finansów Politycznych oraz przez Rada konstytucyjna . Eva Joly i Ségolène Royal krytykują immunitet chroniący urzędującego prezydenta i potwierdzają, że kandydatura Nicolasa Sarkozy'ego ma na celu umożliwienie mu ponownego wyboru w celu ochrony przed ewentualnym postępowaniem sądowym.
Plik 29 maja 2015po zwolnieniu Erica Woertha Benoît Hamon (były rzecznik Partii Socjalistycznej) wyraża ubolewanie z powodu oskarżenia go. Claude Bartolone przeprasza go.
Le Monde był zainteresowany reperkusjami tej afery w prasie międzynarodowej i zauważył, że „z Indii do Republiki Południowej Afryki przez Argentynę sprawa Woerth-Bettencourt, a zwłaszcza jej reperkusje dla prezydencji francuskiej, intryguje zagraniczne media”. Magazyn Vanity Fair nawiązuje do skandalu Watergate, a La Tribune de Genève przywołuje atmosferę końca panowania. W Niemczech , Frankfurter Allgemeine Zeitung mówi o „Prezydent w niebezpieczeństwie”.
Plik 8 lipca 2010dla New York Times może to być „ francuska brama Watergate ” . Dla Financial Times byłby to „najgorszy kryzys polityczny, jakiego spotkał Nicolas Sarkozy od trzech lat urzędowania”.
Plik 18 lipca 2010, The New York Times poświęca stronę trzecią długiemu artykułowi analizującemu następstwa tej afery: „Starsza dziedziczka. Zła dziewczyna. Fotograf społeczny. Zbuntowany kamerdyner i niezadowolony księgowy. Tajne nagrania. Słynna firma z niejednoznaczną przeszłością i wieloletnimi powiązaniami politycznymi. Niepopularny prezydent, minister z zamiłowaniem do pieniędzy i historiami o przekazywaniu gotówki w kopertach. Ta bardzo romantyczna mieszanka znana jest jako „afera Bettencourta”, podsumowując pierwsze wersety artykułu.
Plik 24 sierpnia 2010, gazeta Le Devoir z Quebecu , przywołuje powiązania Érica de Sérigny , jednego z doradców Érica Woertha, który jest powiązany z Paulem Desmaraisem i André Desmaraisem , właścicielami Power Corporation i współwłaścicielami Imerys , firmy, w której zasiada w zarządzie dyrektorów. W Kanadzie Desmarais są uznawani za bliskich liberałom .