Możesz pomóc, dodając odniesienia lub usuwając niepublikowaną zawartość. Zobacz stronę dyskusji, aby uzyskać więcej informacji.
W tym artykule nie uwzględniono neutralności punktu widzenia (kwiecień 2020).Rozważ dokładnie jego zawartość i / lub przedyskutuj ją . Możliwe jest określenie sekcji nieneutralnych za pomocą {{sekcja nieneutralna}} i podkreślenie problematycznych fragmentów za pomocą {{fragment nieneutralny}} .
Sihame AssbagueNarodziny |
2 sierpnia 1986 Paryż |
---|---|
Narodowość | Francuski |
Trening |
Uniwersytet Paris-Sorbonne (2006-2008) University of Versailles-Saint-Quentin-en-Yvelines (2006-2007) University of Versailles-Saint-Quentin-en-Yvelines ( tytuł magistra ) (2008-2009) |
Czynność | Aktywista polityczny |
Ruch | Przeciwko rasizmowi |
---|
Sihame Assbague jest francuską aktywistką, która nazywa siebie „ politycznym antyrasizmem ” i „ intersekcjonalnym feminizmem ” .
Była rzeczniczka kolektywu Stop le control au facies , znana ze współorganizowania wsierpień 2016, „ dekolonialny ” letni obóz antyrasistowski skierowany do „osób osobiście cierpiących z powodu rasizmu państwowego w kontekście francuskim” , wybór warsztatów dla osób samotnej płci - praktyka kontrowersyjna jako aktywistka - wywołała kontrowersje polityczne i medialne.
Jego rodzice, pochodzący z Maroka , mają pięcioro dzieci, rodzinę mieszkającą na południowych przedmieściach Paryża. Sihame Assbague ma maturę literacką.
Po przejściu przez zajęcia przygotowawcze, waliduje dwóch mistrzów, jednego z literatury współczesnej, a drugiego z nauk politycznych . Absolwentka nauk politycznych, pracowała jako kierownik projektu (lub „doradcą politycznym”) na burmistrza 14 th dzielnicy Paryża . Szybko jednak zrezygnowała, tłumacząc: „moje pomysły, moje zaangażowanie nie pasowało do mojej pracy” . W 2012 roku została rzecznikiem kolektywu przeciwko kontroli twarzy . W tym samym czasie została nauczycielką francuskiego w liceum w priorytetowej strefie edukacyjnej w Épinay-sur-Seine . Po raz kolejny zrezygnowała z podróży do Europy i Stanów Zjednoczonych, po czym w pełni zaangażowała się w działalność wolontariacką.
Jej pierwsze doświadczenia bojowe sięgają 2004 roku, kiedy sprzeciwiła się prawu o symbolach religijnych w szkole , które zostało nałożone na towarzyszkę, podczas gdy ona sama, praktykująca muzułmanka, nie nosiła zasłony. Mówi: „Każdy dokonuje wyboru tego, kim chce być. A zakaz noszenia chusty w szkole jest narzuceniem jej wyboru ” . W 2005 roku śmierć Zyeda Benny i Bouna Traoré , dwojga nastolatków z przedmieść Paryża, jest decydującym dramatem w jego osobistej konstrukcji:
„Ci dwaj młodzi ludzie, którzy umierają, to mogli być moi bracia: istnieje bardzo silny punkt identyfikacji. A reakcja mediów, twórczość Nicolasa Sarkozy'ego podsyciły mój gniew: to wydarzenie jest przełomem. "
Podczas kampanii miejskiej w 2014 roku, według Caroline Fourest, prowadziła kampanię przeciwko Catherine Peyge, ustępującemu burmistrzowi Bobigny PCF , oskarżając w szeroko nagłośniony sposób między dwiema wieżami jednego z jej zwolenników islamofobii . Sihame Assbague zaprzecza oskarżeniu Caroline Fourest, która według niej „prowadzi krucjatę przeciwko bojownikom politycznego antyrasizmu” . Caroline Fourest zapewnia: „kilka miesięcy po zwycięstwie nowy ratusz ( UDI ) powierzył misje szkoleniowe i„ komunikacyjne ”Studio Praxis i Sihame Assbague” . Dziennikarz Eve Szeftel bierze te wszystkie informacje i pisze: „Kantorze walki z policyjnymi błędami, Sihame Assbague nie wydawał się mieć wielu skrupułów, wygrywając listę sprzyjającą utworzeniu miejskiej policji policyjnej” . Fourest twierdzi również, że Assbague jest blisko Tariqa Ramadana i Partii Republiki Tubylczej (PIR), która sprzeciwia się ruchowi Je suis Charlie i świeckiemu feminizmowi.
Przedsiębiorca społeczny , Sihame Assbague, jest zdefiniowany przezczerwiec 2015jako „feministyczna intersekcja ” - „biorąc pod uwagę potrójny ucisk rasy, płci i klasy” - i promuje organizowanie się społeczności ( organizacja społeczna ), tryb bojowy, którego Saul Alinsky jest uważany za założyciela i obiecuje przywrócić władzę dzielnicom ludowym . Na poziomie zawodowym wraz z Nabilem Berbourem, Tarą Dickman i Ladji Realem, założycielem założonej w 2013 roku firmy doradczej „Studio Praxis”, „w ruchu społecznej przedsiębiorczości” , której deklarowana misja „Ma wzmocnić uwzględnienie pluralizmu francuskiego społeczeństwa” .
Krytykuje w sierpień 2015kilka wyników uzyskanych przez stowarzyszenie SOS Racisme pomimo środków, którymi dysponuje dzięki dotacjom. „Mając taką organizację i takie środki, powinni mieć akcję w terenie. Ale nie, nie mogą. Nagle nie mają legitymacji, by zostać. Że dajemy pieniądze stowarzyszeniom, które naprawdę walczą z rasizmem ” .
W 2016 r. Wygłosiła konferencję przeciwko stanowi wyjątkowemu w Gennevilliers wraz z Alexisem Bachelayem , socjalistą, prawą ręką Benoît Hamona .
W kontekście sprawy Tariqa Ramadana podpisuje:21 lutego 2018 r, wraz z około pięćdziesięcioma osobistościami na blogu mediapart , forum „Za bezstronną i równą sprawiedliwością”, domagając się jego natychmiastowego uwolnienia z powodów zdrowotnych.
Plik 25 sierpnia 2014w tym samym roku, po aferze Michaela Browna, opublikowała - wraz z Rokhayą Diallo - kolumnę przypominającą o śmierci Bouny Traoré i potępiającą różnicę w traktowaniu, gdy podobne zdarzenia mają miejsce we Francji.
Plik 2 października 2014 r, rzeczniczka „Stop le control au faciès”, zostaje zaproszona na plan programu Des paroles et de lois vis-à-vis Alaina Juppé , którego legitymację kwestionuje do kandydowania we francuskich wyborach prezydenckich w 2017 r . ; „Jak możesz twierdzić, że będąc katem zasad republikańskich, wkrótce będziesz gwarantem republikańskiego motta i reprezentujesz Francję? „ Dla Inrocks , to jak ” Sihame Assbague wpadł przez mediów , w ciągu kilku minut przemówienie przeciwko klasie politycznej, wyrzucając je do degradacji dzielnic robotniczych " . Alain Juppé przyznaje się do istnienia „rasizmu strukturalnego ” , ale odrzuca warunki Sihame Assbague, która ze swojej strony mówi o rasizmie „instytucjonalnym” ; zauważa, że jest według niego „budzącą grozę retoryczką ” .
W czerwiec 2015kolektyw Stop le control au facies bierze udział w postępowaniu sądowym przeciwko państwu francuskiemu o kontrole policyjne uważane za dyskryminujące. Państwo, skazane w pięciu sprawach w apelacji (z trzynastu przedstawionych), wniosło kasację; wyrok skazujący został utrzymany w mocy w trzech rozpatrywanych sprawach.
W sierpień 2016Sihame Assbague i Fania Noël organizują „ dekolonialny obóz letni ”, otwarty tylko dla osób, które przedstawiają jako „osoby osobiście poddane państwowemu rasizmowi w kontekście francuskim” . Spotkania, które nie są mieszane , mają na celu zaoferowanie im bezpiecznej przestrzeni do spotkań, refleksji i dzielenia się doświadczeniami, „gdzie nikt nie może wątpić w prawdziwość ich uczuć ani złagodzić ich, oskarżając je o„ wiktymizację ”lub„ paranoję ” .
Socjolog Hanane Karimi , politolog Françoise Vergès i rzecznik „Brygady Anty-Negrofobii” Franco Lollia prowadzą tam warsztaty refleksyjne, podobnie jak Marwan Muhammad, prezes CCIF. „Konto Twitter o«obozie letnim decolonial»zachęca ludzi do przyłączenia się do kontrowersyjnego Collective przeciwko islamofobii we Francji, znany być blisko islamskich sieci . ” Do obozu zarejestrowało się od 150 do 180 osób, co ma trwać cztery dni.
Organizatorzy zakładają wybór non-mieszania i selekcję dziennikarzy „rasistowskich” należących do redaktorów, których podejście do rasizmu wydawało im się istotne. Organizatorzy zaprosili tylko dwóch dziennikarzy. Według Faïza Zerouali celem jest „umożliwienie ludziom, zjednoczonym tymi samymi doświadczeniami życiowymi i kierującymi się tym samym pragnieniem, organizowania się, spotkania i wspólnego myślenia o rozwiązaniach” . Obecność Faïzy Zerouali z Mediapart, która jest codziennie akceptowana po wewnętrznych debatach, „jest przedmiotem krytyki” . Według Jacka Diona, zastępcy redaktora naczelnego tygodnika Marianne , obóz „kilku zwolenników odwróconego rasizmu” „wykluczył również wszystkie gazety z wyjątkiem Mediapart, rehabilitując w ten sposób cenzurę a priori” . Wykluczając media, „organizatorzy ustanowili zatem formę cenzury wobec wszystkich tych, których a priori ocenia się jako wrogich ich koncepcjom” , „O ile się nie mylę, do tej pory tylko FN odważył się wykluczyć niektórych dziennikarzy lub gazety demonizowały a priori. Zwolennicy etniczności idą tą samą drogą, co jest całkiem logiczne, biorąc pod uwagę, że ultra identitaryzm z definicji jest maszyną wykluczającą ” .
Przed powstaniem obóz - inicjatywa „przedstawiana przez krytyków jako„ obóz antybiały ” - jest przedmiotem narodowych kontrowersji. Podczas sesji pytań do rządu27 kwietnia 2016 rMinister Edukacji Narodowej Najat Vallaud-Belkacem zdecydowanie potępia tę inicjatywę. Oświadcza - w odpowiedzi dla Bernarda Debré - że „absolutnie potępia organizowanie tych spotkań, takich jak obóz letni, o którym wspomniałaś […]. Te inicjatywy są nie do przyjęcia, ponieważ daleko od celu, który rzekomo kontynuują, wzmocnić rasistowską i rasistowską wizję społeczeństwa, która nie jest nasza […] Na końcu tej ścieżki, mówię wszystkim, którzy ją przyjmą, następuje tylko wycofanie się w siebie, podział na wspólnotę i wszystkich w domu ” .
Alain Jakubowicz widzi w nim „ rasizm, który nie wymawia jego nazwy”. Plik25 sierpnia, LICRA posty kilka kontrowersyjnych tweety. W ten sposób publikuje zdjęcia fałszywych tweetów od Roberta Ménarda, Marine Le Pen i wreszcie z Ku Klux Klanu (ten ostatni ustanawia "paralelę między organizacją białej supremacji a" letnim obozem dekolonialnym ", sugerując, że działają oni zgodnie z tym samym segregacjonistą model ” ). Alain Jakubowicz wyjaśnia; „Sposób, w jaki się komunikujemy, może być przesadny. To jest gwałtowne, przyznaję wam to, ale ma na celu wywołanie porażenia prądem ” , według 20 Minutes, które relacjonuje to zdarzenie, „ opinia [jest] daleka od podzielenia przez wszystkich internautów, którzy dla niektórych mocno krytykowali inicjatywa Licra ” .
Według dziennikarza Eugénie Bastié , inicjatywa ta jest reprezentatywna dla zjawiska, które szerzy się „w ruchach radykalnej lewicy [...] jednej płci , co jest formą domniemanego ostracyzmu, który wyklucza niektóre osoby z debaty w imię walka z dominującym „systemem” . Ta „separatystyczna zasada” jest według Laurenta Bouveta „dryfem tożsamościowym, polegającym na myśleniu, że pewne kryteria naszej tożsamości są przesadnie ustalane, są wspólne dla skrajnej prawicy i skrajnej lewicy, które są utrzymywane w trakcie przetargu. To znak całkowitej destrukcji polityki ” .
Dla SOS Racisme : obóz, „otwarcie rasistowskie zgromadzenie organizowane przez osoby, które zdecydowały się przekształcić swoją neurozę tożsamości w nienawiść polityczną” , nie ma żadnego związku z antyrasizmem .
W Maj 2016, kolektyw około pięćdziesięciu naukowców, aktywistów i artystów broni wydarzenia na medialnym blogu , potępiając „Republikę, która zaprzecza współczesnym formom rasizmu i postkolonialnego ucisku i której wybrani urzędnicy dążą, poprzez dziwne zmiany, do przekształcenia tych, którzy codziennie cierpią z powodu rasizmu i islamofobii na figury podziałów ” .
Dziennikarz Tefy Andriamanana zauważa, że „możemy mówić o„ neo-tożsamości ”[…] This Camp nie jest nowym antyrasizmem, jest remiksem skrajnie prawicowej tożsamości. Nie emancypuje ludzi, zamyka ich w małych skrzynkach. Zamiast bronić wspólnych wartości, kultywuje podziały ” .
Dziennikarz Bruno Roger-Petit opisuje Sihame Assbague'a jako przedstawiciela „ruchu różnicowego skrajnej lewicy” , „bliskiego Partii Ludów Tubylczych Republiki ” , którego myśl prowadzi do „formy psychicznego apartheidu, która skutkuje do rasistowskich demonstracji pod pretekstem walki z rasizmem ” .
Politolog Audrey Célestine uważa, że ta kontrowersja doskonale oddaje trudność „prowadzenia niehisterycznej krytycznej dyskusji” . W imieniu Fania Noël; „Autonomia jest postrzegana jako zagrożenie przez ludzi, którzy mają wiele do stracenia na emancypacji. Zresztą rozmawialiśmy tylko o formie. Nieliczni, którzy mówili o tych tematach, stwierdzili, że i tak jest to niepokojące ” .
Według Sylvii Zappi, dziennikarki Le Monde , liczba spotkań zarezerwowanych dla „nie-białych” jest coraz częstsza i „gromadzą młodych aktywistów pragnących bronić„ politycznego antyrasizmu ”, któremu sprzeciwiają się „ moralnemu ” antyrasizmowi społeczeństwa . Lata osiemdziesiąte ” .
Dla Didiera Leschiego - krytyka wyboru niemieszania - rasizacja stosunków społecznych jest skrajnie negatywna; „Mechanizm wykluczenia, który może tylko wzmocnić tych, którzy uważają, że istnieje podział ludzkości zorganizowany na tle rasowym, jak to ma miejsce w przypadku skrajnej prawicy” . Działacze - którzy nazywają siebie „racialized” , kładąc nacisk na rozróżnienie między rasizmu , rasizm i racialization - odrzucić argument pozycjonowania tożsamości lub rasizmu, podkreślając, że nie są „wypowiedzieć rzeczywistości biologicznej [...], lecz społeczny rzeczywistość ” . Według politologa Frédérique Matonti „za uniwersalnością kryją się procesy, które faworyzują raczej mężczyzn niż kobiety, białych, a nie rasowych” .
Socjolog Éric Fassin pisze:
„[Jeśli] nie-biali zaczęli dawać do zrozumienia, że ich głos jest słyszalny, dzieje się tak dlatego, że pojawiło się nowe pokolenie absolwentów. Nie jest zaskakujące doświadczenie rasizmu, gdy znajdujesz się na dole drabiny społecznej. Ale kiedy odniosłeś sukces społeczny, nie spodziewasz się tego: irytacja jest tym większa. "
Jack Dion nazywa to wydarzenie „wstecznym rasizmem”.
Mimo krytyki i kontrowersji zgromadzenie nie jest zabronione; prefekt uznał, że „nie doszło do„ publicznego wyrażania rasizmu lub wykluczenia ”, ani„ zakłócenia porządku publicznego ”, które mogłyby uzasadniać zakaz imprezy” . Dla organizatorów niemieszanie jest „polityczną koniecznością” , ponieważ „białe słowa są przewartościowane, nadinterpretowane, przesadnie legitymizowane w porównaniu z nie-białymi słowami i myślami” .
Dla Éric Dupin , „” rasizm „jest ubrana w nowym żargonie politycznym uzasadniającą praktyki wykluczenia” .
Dla mediów filozof i publicysta Clara Schmelck, to „seminarium szkoleniowym na anty-rasizmu” nie „wykazano, że antagonizm grup społecznych na kryterium koloru skóry przeszła przez drzwi skrajnej prawicy do impregnacji D inne strumienie społeczeństwa. Konfuzjosfera ma przed sobą świetlaną przyszłość ” .
Drugi obóz dekolonialny organizowany jest w sierpniu 2017 roku w poufnym miejscu. Marianne widzi w strategii, która polega na zarezerwowaniu spotkania „tylko dla osób, które osobiście cierpią z powodu rasizmu państwowego w kontekście francuskim […] W przeciwnym razie - i prościej - mówi: zabrania się Białym! » Efekt « retoryki tożsamości » ; „Aby walczyć o rasizm, powinniśmy znaleźć się tylko między osobami należącymi do mniejszości represjonowanych, a zatem faktycznie dokonać rozróżnienia rasowego” .
Wyjaśnia, że skorzystała na sieciach społecznościowych, które umożliwiły „ustanowienie nowych walk o władzę i pokazanie tego słowa, które tak chcieliśmy ukryć” . Jej różne interwencje na Twitterze (sieć, w której miała 24 000 subskrybentów w 2016 r.) W wielu przypadkach związanych z zachowaniami rasistowskimi, nadużyciami lub przemocą policyjną są odnotowywane przez media.
Plik 1 st wrzesień 2015, podczas uruchamiania Contre-attack (s) - platformy internetowej do walki z islamofobią publikowanej pod kierownictwem Alaina Gresha - Sihame Assbague jest członkiem jej rady redakcyjnej.
W styczeń 2016, Amine El Khatmi , wybrany PS od Awinionu , jest celem gwałtownych ataków na Twitter „za to, że potwierdził swoje przywiązanie do sekularyzmu i potępił uwag Wiam Berhouma przeciwko Alain Finkielkraut ” , w programie Des Paroles et des działa ( DPDA ). Interwencje Sihame Assbague'a na portalach społecznościowych są różnie interpretowane w zależności od źródeł: Fabien Magnenou zauważa: „w giełdach konsultowanych na Twitterze Sihame Assbague nigdy nie stracił spokoju” ; Nicolas Vanderbiest zauważa: „Jeśli Sihame Assbague powie ci, że nie ma nic wspólnego z romansem, to normalne […]. Ale jest też jego sieć, która uczestniczy w wymianie i interweniuje, a tu jest zupełnie inna sprawa. To bałagan bez nazwy ” ; podczas gdy dziennikarka Isabelle Kersimon pisze; „To Sihame Assbague, rzeczniczka kolektywu„ Stop kontroli z faciami ”, która została zauważona za agresywność” .
Definiując siebie jako „dziennikarz z obowiązku” , tworzy parę „kontr-dziennikarzy sieci” , zgodnie z wyrażeniem strony Rue89 , z dziennikarzem Widadem Ketfi , blogerem Bondy Blog i redaktorem programu na Canal + . W „journactivistes” aplikacje użytku takie jak Periscope do prowadzenia dochodzeń przeciwko albo o artykułach uznają zniesławiające. Krytykują plik w magazynie Figaro poświęcony miastu Saint-Denis . Również z Widadem Ketfi śledzą na żywo na YouTube (pod hashtagiem #DossierTabouche) program M6, nadawany na28 września 2016 r, zatytułowany „Islam we Francji: Republika w szachu”, przedstawiony przez dziennikarza Bernarda de La Villardière . Sihame Assbague dedykuje serial Adamie Traoré . W programie tym uczestniczyli antropolog Nacira Guénif-Souilamas i były konsul Tunezji we Francji Karim Azouz, a następnie od 500 do 800 internautów.
Dla Amine El Khatmi Sihame Assbague jest (w 2017 r.) „ Rosnącą postacią muzułmańskich sieci tożsamości” .
Kahina Smaïl, Omero Marongiu-Perria i Vincent Geisser zaliczają ją do zwolenników „islamu tożsamościowego” i zauważają, że „działacze islamu tożsamości pozostają stosunkowo na marginesie kręgów wierzących i praktykujących muzułmanów, które nie zawsze trzymają się radykalności ich dyskurs i rasistowska interpretacja relacji międzykulturowych (rdzenni mieszkańcy kontra biali) ” .
Historyczni gracze walki antyrasistowskiej - Liga na rzecz Praw Człowieka (LDH, 1898), Międzynarodowa Liga Przeciwko Rasizmowi i Antysemityzmowi (Licra, 1927), Ruch przeciwko Rasizmowi i Przyjaźni Między Ludami (Mrap, 1949) , a SOS Racisme (1984) - nadając swojej walce wymiar uniwersalistyczny , inaczej reagują na formę wojowniczości, jaką przyjęło pokolenie „nowych antyrasistów”, do którego należy Sihame Assbague. Dlatego „Mrap i LDH mówią, że mogą współpracować z Sihame Assbague, Fania Noël i Houria Bouteldja - te dwa stowarzyszenia również wspierają Marsz Godności - to nie to samo z SOS Racisme. „Nie są naszymi pierwszymi wrogami”, komentuje Blaise Cueco [kierownik ruchu w regionie paryskim i członek biura krajowego]. Stowarzyszenie kwalifikuje ich jednak jako „ruch rasistowski, ponieważ podzielają kwestie koloru skóry” . Według Pierre Tartakowsky (LDH) nieporozumienia są „także konsekwencją samej sytuacji lewej:” części lewej i republikanów niesie ksenofobicznym tendencję , ubierając go w pseudo sekularyzmu wykluczenia. Te prądy idei przecinają sam obóz antyrasistowski ”” .
Benoît Rayski kwalifikuje Sihame Assbague jako rasistę.
Zarzuty antysemityzmuWedług The Times Izraela : „Assbague że prawa obywatelskie grupa LICRA często oskarżany o propagowanie idei rasistowskich o Żydach . ”
O komunitaryzmieSihame Assbague jest przedmiotem różnorodnej krytyki, począwszy od oskarżenia o „antybiały rasizm ”, w szczególności za zaprzeczanie jego istnieniu, po „ komunitaryzm ”. Odpowiada na to:
„Nikt nie mówi, że biali nie mogą brać udziału w walce z rasizmem. Przeciwnie. Ale tak jak w przypadku wszystkich innych ucisku, do zainteresowanych należy zorganizowanie się i walka o wyzwolenie. "
Po emisji programu Des paroles et de lois , redaktor Bruno Roger-Petit opisuje Sihame Assbague'a jako „antyrasistowskiego działacza społecznego” , „samozwańczego„ działacza na rzecz praw obywatelskich ” ” i „jest zaskoczony, że program […] Daje tak dużą widoczność, na bieżąco, ruchom nietolerancyjnym i niereprezentatywnym ” . Julien Salingue d ' Acrimed krytykuje te uwagi, które według niego łączą „działacza zrzeszającego, rzecznika kolektywu potępiającego rasizm i policyjną przemoc” z faktem „fascynacji”.
Krytyka sekularyzmuW tygodniku Le Point Sihame Assbague jest wrogo nastawiony „do francuskiego sekularyzmu, który określa jako„ islamofobiczny ”” .