Semiotyka gregoriański jest nauką w drodze krytyki tekstu , pośredni między paleografii i estetyki , który bada chorał gregoriański właściwie przywrócenia jej interpretację.
Nauka ta powstała w drugiej połowie XX -go wieku przez mnichów z opactwa Saint-Pierre de Solesmes , całkowicie odnowiony znajomości charakteru chorału gregoriańskiego.
W swojej pierwszej książce na ten temat Dom Eugène Cardine określił dwie wymagane zasady:
Jeśli opactwo Saint-Pierre de Solesmes ilustrują jego naukowej przywrócenie chorału gregoriańskiego z XIX th wieku, jego prace były ambiwalentne aż semiotyka jest ustalone. Zespół Paleografii Muzycznej rzeczywiście opracował hipotetyczną teorię pod wpływem muzyki współczesnej - rytm gregoriański . Pochodzenie tej teorii można znaleźć w nauczaniu kanonika Augustina-Mathurina Gontiera z katedry w Le Mans . Ponieważ pierwszy opat dom Prosper Guéranger nie był zdolny do pełnienia funkcji mistrza kaplicy , kanonik poparł wykonanie tradycyjnej pieśni mnichów.
„Trzeba być przekonanym, że znaczenie śpiewu prostego jest całkowicie zawarte w tekście i w modulacji. I znowu: Plain-chant to modulowana recytacja, której nuty mają nieokreśloną wartość i którego rytm, zasadniczo wolny, jest rytmem mowy. "
- Chanoine Augustin-Mathurin Gontier, Rozsądna metoda śpiewu równinnego: pieśń równinna rozpatrywana w jej rytmie, tonie i trybach , s. 14 (1859)
Wśród mnichów z Solesmes to przede wszystkim Dom André Mocquereau udoskonalił tę teorię, przeglądając Musical Paléographie, a następnie jego dwa tomy gregoriańskiego numeru muzycznego lub gregoriańskiego rytmu, teorii i praktyki , opublikowane odpowiednio w 1908 i 1927 r. muzyka klasyczna była tak głęboka, że faktycznie powstała teoria. W rzeczywistości, przed przybyciem w Solesmes w 1875 roku, młody André, urodzony w uprawianym rodziny, której ojciec był lekarzem, był utalentowany wiolonczelista , grając muzykę kameralną z Josepha Haydna , Mozarta . Zapewne z tego powodu studia Solesmesa pozostawały nadal pod wpływem muzyki klasycznej. Musical Numer został przyjęty w wielu krajach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych .
Postać spoza opactwa Solesmes zażądała zmiany w paleografii. Było to napisanie wydania krytycznego, w którym mnisi ponownie wrócili do rękopisów zamiast teorii.
Mianowany na dyrektora Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie w 1947 roku, M gr Higino Angles, hiszpański muzykolog, postanowił przeprojektować Watykański Graduał Rzymski w tak krytycznej krytyce tekstu . Mając to na uwadze, w następnym roku odwiedził opactwo Saint-Pierre de Solesmes, aby stworzyć tam zespół, który będzie mógł to zmienić. Po rekonstytuowaniu, krótko przedtem, opactwa Notre-Dame de Fontgombault , w klasztorze brakowało personelu . Niemniej jednak, ojciec Dom Germain Cozien musiał w końcu zaakceptować tę propozycję, bez przeniesienia jego fotografii rękopisów do Rzymu.
Niezwłocznie, pod oficjalnym kierownictwem Dom Josepha Gajarda, utworzono zespół pięciu mnichów: Dom Eugène Cardine , jako dyrektor techniczny wydania krytycznego; Dom Jacques Froger, jako specjalista w klasyfikacji tekstów z wieloma świadkami; dom Jacques Hourlier, przypisany do historii tekstu; dom Pierre Combe, sekretarz warsztatu; i Dom Michel Huglo, przydzielony do analizy graduałów i mszałów , które zostały usunięte z wydania.
W konsekwencji metoda krytyczna rzeczywiście została ustalona po raz pierwszy w pracowni paleografii muzycznej:
Od trzeciej operacji Dom Cardine coraz bardziej zauważał , że stare neumy , sprzed wynalezienia zapisu liniowego, zawierały wiele informacji:
„ Pes stratus jest używane tylko w połowie proporcji części pochodzenia„ zachodniego ”, to znaczy w częściach [importowanych i] pochodzenia galijskiego lub przedkarolińskiego , takich jak melodie „ alleluja bez wersetu ”. "
W 1952 roku Papieski Instytut mianował Dom Cardine profesorem chorału gregoriańskiego. Korzystając z wakacji na uniwersytecie, nowy profesor nadal kierował następującymi operacjami, podczas gdy jego koledzy pracowali bez przerwy.
W Rzymie profesor Cardine czekał zbieg okoliczności. To normalne, że kurs gregoriański rozpoczął się, zgodnie z życzeniem swoich studentów, rytmem gregoriańskim , tradycyjną teorią Solesmesa. Dom Cardine wspomina: „Teraz w sąsiednim pokoju ktoś grał na pianinie, co bardzo mi przeszkadzało. Moi uczniowie wtedy otoczyli mnie, aby przyjrzeć się mojemu Graduelowi Neumé: to była fascynacja. Odtąd zarówno studia, jak i pisanie nowego graduału w Solesmes oraz nauczanie w Papieskim Instytucie Muzyki Sakralnej rozpowszechniały ten sam przedmiot, neume . Ponieważ dom Cardine na rzecz swoich zajęć korzystał z cennych materiałów z warsztatów paleografii muzycznej, przygotowanych przez dom Hourlier i dom Huglo, studenci mogli poznać najnowsze odkrycia Solesmes, prawdopodobnie wcześniej niż czytelnicy czasopism, a także muzykolodzy obecni na konferencjach. Zrozumiałe jest, że Papieski Instytut zna dziś wielu wybitnych muzykologów wśród uczniów Dom Cardine.
Pierwsze odkrycie, cięcie pneumatyczneProfesor wyróżnił się w 1957 roku pierwszym głównym odkryciem. Chodzi o cięcie neumatyczne , które spowodowało definitywne wyrzeczenie się nowoczesnej teorii i notacji, także starej gregoriańskiej rytmiki Solesmesa, bo ta jest w istocie i tylko zjawiskiem graficznym, które występuje tylko w starych neumach:
„Stare zapisy najczęściej wykorzystują ciągłą grafikę; tak więc pierwsza nuta, która przestaje być łączona z nutami, które ją poprzedzają, zostaje w ten sposób podkreślona. Dostrzeżenie przerw w ścieżkach ujawnia ważne nuty i pozwala na dokładniejsze umieszczenie rytmicznego wsparcia. Ten sposób robienia rzeczy jest wspólny dla wszystkich rodzin starożytnego zapisu chorału gregoriańskiego. Muzyka współczesna, która używa notacji nieciągłej, umieszcza ważne nuty na początku grup [ słuchaj online (Mozart, Requiem , Kyrie ) ]. "
„Początkowa artykulacja jest częsta, zbiega się z artykulacją sylabiczną; pierwsza nuta jest graficznie oddzielona od następnych. Ta wyróżniona nuta jest zawsze źródłem rytmicznego ruchu, który otacza kolejne nuty. "
Zanim opublikowano semiologię gregoriańską , Dom Cardine ostatecznie sklasyfikował 24 rodzaje neum sangalskich, ale z dużą liczbą jego wariantów, aby wyjaśnić finezję wyrazu.
Nazewnictwo nowej naukiPo licznych odkryciach Dom Hourlier na początku lat 50. określił ten nowy temat naukowy jako „naukę pośrednią” między paleografią a estetyką . Potrzebował on również własnej nazwy. Dom Cardine przez kilka lat nazywał ją „gregoriańską dyplomatą”, co nie oddawało właściwie jej naukowej charakterystyki. Wreszcie, zgodnie z radą Dom Guy-Dominique Sixdeniera, zainspirowaną terminem semiologia medyczna z 1954 roku, profesor Cardine nadał tej nauce nazwę semiologia .
Trzeba jednak przyznać, że termin „semiologia muzyczna” był już używany przez księdza Théodore Nisard w 1851 r. W przedmowie do Tonaire de Saint-Bénigne w Dijon .
PublikacjePo zauważeniu, że najstarsze neumy są najbardziej poprawne, Dom Cardine zdecydował się w 1966 roku opublikować swoje osobiste Graduel neumé , kopiowane od lat trzydziestych XX wieku, w celu przedstawienia ich wartości interpretacyjnej [ czytaj online (wyciąg) ] . Wybrał neumy z rękopisów rodziny Sangalienne, które towarzyszą zapisom Watykańskiego Wydania wydanego w 1908 r. Jeśli autor w ostrzeżeniu, że nie jest to wydanie krytyczne , został wzmocniony 13 lat później, jako Graduale Triplex . Na korzyść studiów, Solesmes niedawno przedrukował, pomijając szereg niewykorzystanych stron.
Niemal równocześnie przygotowywano tekst, we współpracy z domem Godehardem Joppichem i domem Rupertem Fischerem. W 1967 roku Instytut Papieski opublikował pierwszą część Semiologia gregoriana , zatytułowaną Paleografia gregoiana, 1, Note raccolte dalle lezioni tenute da dom Eugene Cardine . W następnym roku praca została wzmocniona, a następnie w 1970 roku, w przeglądzie Études grégoriennes tom XI, ukazało się tłumaczenie na język francuski siostry Marie-Élisabeth Mosseri . Ta ostateczna wersja jest nadal dostępna od 1978 r., Gregoriańska Semiologia w powiększonym rozmiarze (207 × 270 mm).
„Wniosek: oriscus salicus i pes quassus wskazuje na oczywiste napięcie melodii w kierunku wyższej nuty. Nuta reprezentowana przez oriskus nigdy nie przeważa melodii, ani paleograficznie, ani melodycznie: owszem, podczas gdy oriskusowi może towarzyszyć c, a nawet zastąpić prostym punctum, znaczenie następnej nuty jest często przywoływane przez epizem lub t . Gdy salicus lub pes quassus są długie, nutę odpowiadającą oriscus można poszerzyć, zwłaszcza gdy poprzednia nuta jest również długa, ale nie zmienia to przewagi ostatniej nuty.
Aby przywrócić prawdziwą intencję kompozytora, którego głęboki zmysł muzyczny w wyrafinowany sposób podkreśla monodyczną ekspresję, konieczne jest więc skorygowanie znaków wydań rytmicznych w świetle badań prowadzonych od czasu ich dodania do Watykanu. ]. "
- semiologia gregoriańska , s. 122, Pes quassus
Przywracanie charakteru neumNastępnie, pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku, profesor Cardine zainteresował się istnieniem torculusa o słabej głowie ( initio debilis ), uznając, że ten konkretny torculus funkcjonuje bardziej ogólnie w aspekcie estetyki gregoriańskiej. Hipoteza ta została ostatecznie potwierdzona przez intensywne badania jednego z jego studentów w 1988 roku. Tezę gościł Dom Cardine w szpitalu, dwa tygodnie przed śmiercią.
„Mówimy o initio debilis jako neumie, w którym pierwsza nuta jest słaba, czasami do tego stopnia, że zniknie i nie zostanie odnotowana w rękopisach. Ten rodzaj ataku pojawia się często w języku gregoriańskim. Mocne struny są w ten sposób osiągane w płynny sposób, a kadencje są przygotowywane. Istnieją ciekawe transfery tej słabej nuty, gdy napotyka się upłynnienie z initio debilis . "
Prawdą jest, że nauczyciel ten potrafił poprawnie załadować zadania swoich uczniów. Tak więc Rzym stał się drugim po Solesmesie ośrodkiem studiów gregoriańskich. Pod kierunkiem profesora Cardine'a ukończono tam wiele prac, w tym doktoranckich.
Ponadto semiologia precyzyjnie przywraca charakter torculusa (ʃ), korygując niezrozumienie rytmu gregoriańskiego, w tym ictus :
„Rytmicznie, torculus, podstawowa pisownia, jest ruchem, a nie trzema oddzielnymi dźwiękami: jest to dźwięk powiązany, ale jest tylko jeden ruch… Jest w szczególności dźwięk, który jest mniej ważny niż pozostałe, jest to pierwsza, ponieważ w ruchu generalnie nie jest to miejsce, z którego się zaczyna, jest najważniejsze. Z reguły najważniejszą nutą neuma, przy czym wszystkie inne rzeczy są równe, jest ostatnia, w której gra się węzeł artykulacji między sylabami. Od samego początku stwierdzamy - i dotyczyłoby to wszystkich innych neum - w sprzeczności z pierwszym aksjomatem metody Solesmesa: mianowicie, że ictus znajduje się na pierwszej nucie neum. ... Dom Mocquereau postulował to jako postulat, którego nikt nie krytykował przed Domem Cardine. "
- Dom Daniel Saulnier, Chant Gregoriański Sesja III , wrzesień 2005, Le torculus
Pojęcie wartościPo percepcji initio debilis nastąpiło ostatnie ważne odkrycie, pojęcie wartości , zaprezentowane po raz pierwszy w Wenecji w 1972 roku. Jednak do ustalenia tego prawa kompozycji chorału gregoriańskiego potrzeba było wielu obserwacji. podstawa starych neum. W rzeczywistości pomysł pojawił się już w latach 60. jako tempo . Nazwę tę zastąpiono określeniem wartość , po pogłębieniu wiedzy Dom Cardine'a. Podsumowując, pojęcie wartości jest podstawowym prawem integrującym czas trwania i intensywność, które reguluje rytm chorału gregoriańskiego, w tym artykulację spółgłosek, wymowę samogłosek, akcent.
„Pojęcie wartości jest wspólne dla łacińskich pieśni liturgicznych od czasów Karola Wielkiego,„ od bieguna północnego do bieguna południowego ”(dom Cardine). Nie pochodzi z Rzymu bardziej niż z De Gaulle'a. Estetyka gregoriańska dostosowała się do niej, podobnie jak wszystkie inne współczesne estetyki. Tekst decyduje o czasie trwania jako pan, ale w sposób konstytutywny, tak aby jego wpływ nigdy nie był jarzmem. Pojęcie wartości odgrywa dużą rolę w bogatym i tajemniczym pięknie chorału gregoriańskiego. "
- Notatka zaczerpnięta z Dom Jacques-Marie Guilmard, 1995.
Sukcesja gregoriańskich studiów semiologicznychPo założeniu Międzynarodowego Stowarzyszenia Studiów Chorału Gregoriańskiego w 1975 r., Badania semiologiczne były prowadzone głównie przez następne pokolenie, zwłaszcza naśladowców Dom Cardine'a, którzy nadal wspierali ich badania. W opactwie Saint-Pierre de Solesmes Dom Jean Claire zastąpił Dom Gajarda w 1971 roku jako chórmistrz, dyrektor paleografii muzycznej i studiów gregoriańskich . Odtąd to on odnowił gregoriańską wiedzę semiologiczną w Solesmes.
Dom Cardine starannie dobrał rękopisy, aby poprawnie odtworzyć chorał gregoriański. Z jednej strony były to głównie rękopisy z rodziny Sangalian , ze względu na ich precyzję:
Z drugiej strony Dom Cardine i jego zespół z Solesmes nie wahali się skonsultować rękopisów innych rodzin:
Ponadto rękopisy bez notacji muzycznej do restytucji tekstu są wyszczególnione, zwłaszcza w Graduale Triplex poniżej, z następującymi skrótami MM'RBCKS, zgodnie z Antiphonale Missarum Sextuplex of Dom René-Jean Hesbert:
Jest pewne, że semiologia gregoriańska poprawiła, a nawet zakłóciła badania i interpretacje chorału gregoriańskiego. Dzięki temu pieśń jest odtąd poprawnie analizowana, podczas gdy wcześniej praktyka chorału gregoriańskiego odbywała się pod wpływem teorii i tradycji muzyki współczesnej.
Oto przykład przywrócenia oryginalnej artykulacji w notacji Graduale Triplex opublikowanej w 1979 roku przez opactwo Saint-Pierre de Solesmes. Jest to publikacja w podstawy romanum Graduale wydany w 1974 roku starych neum w czerni są te z Laon rękopisu Ms 239 , jednego z najlepszych orła oznaczenie rytm podczas gdy te w czerwonej pochodzą z Sangallian rodzina, cantatorium z St. Gall , najbardziej poprawny rękopis tej piosenki. Jeśli chodzi o zrewidowane stopniowanie , źródłem tego Graduale romanum jest wydanie watykańskie wydane w 1908 roku.
Tekst kończy się dwoma bardzo ważnymi teologicznie terminami: „nomen” i „Domini”. „An górę pęd mi - fa - sol jest przypisana do dwóch głównych i zestresowanych sylab, nr i Do .
Jednak,
Ponadto szeroko zakrojone badania wykazały, że te dwa typy neum ( Laon scandicus oraz St. Gallen salicus) mają te same cechy. Z jednej strony to neumy wyrażające rozwinięte wznoszenie melodyczno-rytmiczne. Z drugiej strony są „częściowo pochylone”. Mianowicie melodia zaczyna się od niekursywnych dźwięków (mniej płynnych, poszerzonych, pełnych, obszernych, wciśniętych) w kierunku kursywy: śpiewanego dźwięku, który jest płynny, swobodny, luźny, szybki, łatwy, płynny i cała reszta. Prawdą jest, że chorał gregoriański zachował ogromną jednolitość aż do nadejścia renesansu . Interpretacja przedstawiona przez stare Graduale romanum jest zatem fałszywa, zgodnie z tymi dwoma starymi zapisami. Przypuszczalnie prawidłowa funkcja oriskusa nie została poznana do czasu ustalenia semiologii.
Co więcej, badania semiologiczne sugerują, że słaby stopień, czyli półton, jest na ogół przejściem ozdobnym i świetlnym. Ze względu na tę naturę chorału gregoriańskiego nie jest zatem możliwe, aby dźwięk był dźwiękiem głównym.
Pisownia dwóch starych neum, w szczególności Laon, nadal wskazuje, że nie jest to kwestia prostego powtórzenia, te elans mi - fa -sol, przypominając, że drugi jest głównym i prawdziwym szczytem, biorąc pod uwagę słowo The najważniejsze "Domini". Notatorzy karolińscy szczegółowo opisywali te, które dziś dyrektorzy chórów mówią śpiewakom, aby dopełnić delikatność wyrazu.
Ta pionowa episema (|) i punkt mora (•) w notacji powyżej zostały wynalezione w XX th wieku i nigdy nie istniała w średniowieczu. Dlatego opactwo w Solesmes postanowiło usunąć je z publikacji Antiphonale monasticum (2005).
Jeśli chodzi o odcinek poziomy (-), który był również używany do wydłużania nut, ten z pewnością można znaleźć w niektórych średniowiecznych rękopisach. Należy jednak pamiętać, że nie ma ciągłości między tym epizemem a tenuto we współczesnej notacji. I semiologia gregoriańska rozpoznała kilka funkcji tego epizodu. To jest pisownia wyrażenia, a nie rozszerzenie. Mówiąc dokładniej, wskazuje to na drobny niuans rytmu, który dziś muzycy nazywają agogią .
Jeśli nacięcie jest używane na torculusie , musimy rozróżnić dwa sposoby, w zależności od tego, czy jest on umieszczony w kadencjach, czy w trzonie nacięcia:
Ponieważ te praktyki epizemii poziomej nie są łatwe dla chórów nieprofesjonalnych, Éditions de Solesmes również zniosły ten epizem w swoich krytycznych wydaniach , Antiphonale monasticum, a także Antiphonale romanum .
Jako kompleksowe badania były zaawansowane, stało się oczywiste, że istnieje wiele rozbieżności pomiędzy starymi neum i publikacji dokonał XX th wieku, nawet w kategoriach stopni:
„W pierwszych dwóch przypadkach - i we wszystkich podobnych przypadkach - [wydanie] Watykan popełnił błąd lokalizując światło pes na E - F. Dobrze udowadnia, że to pes reprezentuje cały ton Re - E. Nie znaleziono E. - Fa, z warstwami virga, tylko wtedy, gdy ta grupa jest poprzedzona jedną lub dwiema nutami. Tak więc za każdym razem, gdy akcentowana jest pierwsza sylaba, powinniśmy mieć: [przykłady] "
- Dom Eugène Cardine, semiologia gregoriańska , s. 93
Aby rozwiązać te trudności, Graduale Triplex będzie musiał zostać całkowicie odnowiony po ukończeniu krytycznych edycji Solesmes.
Według Susan Rankin, muzykologa i profesora muzyki średniowiecznej na Uniwersytecie w Cambridge , najlepsze studia gregoriańskie ukończone w opactwie Solesmes to semiologia Dom Eugène Cardine oraz archaiczna modalność Dom Jean Claire, dzięki „dynamizmowi” sprzyjały badaniom historycznym, rozwiniętym w opactwie po drugiej wojnie światowej. "
Obecnie większość badaczy popiera semiologię gregoriańską. Oczywiście były jeszcze zastrzeżenia. Jednak nikt nie był w stanie wymyślić rzeczywistego modelu, który mógłby zastąpić ten. Zanim Dom Claire szczegółowo opisał ewolucję chorału gregoriańskiego wraz z odkryciem trzech kodów macierzystych, Dom Cardine ustanawia jego jakość jako szczyt monodycznej śpiewu .
Prawdopodobnie w miejsce semiologii nie będzie się już pojawiać nowa teoria gregoriańska. Ponieważ semiologia nie jest w ścisłym sensie teorią. Pewnego dnia Dom Cardine pokornie wyjaśnił, prezentując neumy manuskryptu Laon 239 :
„Nie ma metody Cardine:
jest po prostu to, co mówią rękopisy. "
W rzeczywistości wszystkie wpływy zaczęły się po przywróceniu cech chorału gregoriańskiego: melodyjności, rytmiki i teologii. Ze względu na notację dużego kwadratu, a także ruchy renesansu i reformacji protestanckiej , piosenka ta niestety stała się pieśnią równinną lub cantus firmus i uznawana za prymitywną pieśń, zanim rozwinęła się polifonia . Co więcej, nawet Dom André Mocquereau de Solesmes uważał, że z powodu braku dokładności stopni najstarsze neumy jest najbardziej prymitywne. Z badań semiologicznych wynika, że nie przypomina jednego ze szczytów zachodniej muzyki, który faktycznie się rozwinął. Prawdą jest, że kardynał Giuseppe Sarto, przyszły papież Pius X , potępił w Wenecji w 1895 roku:
„Muzyka sakralna, przez ścisły związek z liturgią i tekstem liturgicznym, winna posiadać w najwyższym stopniu te cnoty: świętość, prawdę sztuki i powszechność. ......... Opierając się na tych solidnych zasadach, Kościół stworzył podwójną formę jej pieśni: gregoriańską, która trwa około tysiąclecia, i klasyczną rzymską polifonię, której Palestrina była inicjatorem w XVI wieku. . wiek ......... "
Trzeba było poczekać niezależnie od semiologii, aby teza kardynała Sarto została potwierdzona teoretycznie i naukowo: piękno linii melodycznej z akcentowaniem późnej łaciny, a także kompozycja teologicznie zrealizowana według świętego tekstu, słowa za słowo. Odtąd można było wyjaśnić, dlaczego śpiew gregoriański zastąpił wszystkie monodyczne śpiewy liturgiczne , z wyjątkiem śpiewu ambrozjańskiego.
„Z historycznego i naukowego punktu widzenia - dobrze udokumentowanego dzisiaj - można jednak zrozumieć przez„ chorał gregoriański ”, w ścisłym tego słowa znaczeniu, globalny rezultat szczytu w tworzeniu śpiewu liturgicznego, ustalonego pod koniec pierwszego tysiąclecie. Dokumenty liturgiczne i muzyka z IX - X th stulecia odsłonić duchowy temperament i kulturę muzyczną, że udało się połączyć wysoką trafność i nadzwyczajne uroczystości estetycznego wyrafinowania. "
- Luigi Agustoni i Johannes Berchmans Göschl, Wprowadzenie do interpretacji chorału gregoriańskiego: Podstawowe zasady , s. 7
Wartość chorału gregoriańskiego, po raz kolejny przywrócona, oczarowała i oczarowała w szczególności muzyków. Po ustaleniu semiologii i poprawnym odzyskaniu jej artystycznych cech, utworzono dużą liczbę zespołów wokalnych poświęconych tej pieśni, zwłaszcza w Europie, przez muzyków lub muzykologów (patrz Chorał Gregoriański § Principals grupy wokalne wykonujące chorał gregoriański ). Dziś tworzenie chórów jest nadal dynamiczne. Większość śpiewaków nie tylko przyjmuje interpretację semiologiczną, korzystając ze starożytnej notacji, czasem bezpośrednio z rękopisów, ale także niektórzy nie wahają się studiować teologii, aby uzyskać najlepsze wyniki. Krótko mówiąc, zwykły śpiew nigdy nie porusza artystów. Wręcz przeciwnie, odrestaurowany chorał gregoriański, posiadający ogromną finezję wyrazu, fascynuje muzyków. Ponadto członkowie, nawet profesjonalni, służą w obu dziedzinach, zarówno liturgicznym, jak i artystycznym podczas koncertu, na przykład Schola na Cesarskim Dworze w Wiedniu .
„Doskonale oddają to neumatyczne rysunki: widzimy jedną lub więcej powiększonych nut, po których następują lżejsze i bardziej płynne nuty w różnego rodzaju kombinacjach, siła nadająca kolor akcentom muzycznym, niezależnie od tego, czy wyłaniają się one z tekstu, czy z melodii; co nadaje tej pieśni nieskończenie odnawianą różnorodność. Z pewnością biorąc pod uwagę znaczenie słów, wykonawca nie ma nic innego do roboty, jak podążać za neumami krok po kroku: będą go prowadzić jak „za rękę”. Stare zapisy nazywane są „chironomicznymi”: w pełni uzasadniają swoją nazwę. Część subiektywna, nieodłączna od całej żywej muzyki, tkwi w proporcjach nadanych wszystkim tym zmiennym czasom trwania i siły: margines pozostawiony wykonawcy jest nadal bardzo szeroki; ale wyrażenie będzie autentyczne tylko wtedy, gdy w żaden sposób nie zaprzecza świadectwu rękopisów. "
- Dom Eugène Cardine, Omówienie chorału gregoriańskiego , s. 29 i 8 (1977/2002)
Ponadto dzięki odpowiedniej i semiologicznej restauracji wartość kulturowa chorału gregoriańskiego jest rozpoznawana i doceniana przez administrację. Jacques Duhamel , były minister kultury, jest prawdopodobnie pierwszą osobą, która wyróżniła tę wartość. W 1975 roku powstały ośrodki studiów gregoriańskich w opactwie Sénanque , opactwie Fontevraud i Metz . Pierwszym celem było wyszkolenie profesjonalnych i wykwalifikowanych muzyków, którzy mogliby uczyć chorału gregoriańskiego w każdym konserwatorium we Francji. Od tego czasu kurs nadal odbywa się w Conservatoire National Supérieur de Paris . Semiologia nawet przekonała rząd kraju luterańskiego do poparcia chorału gregoriańskiego, jako źródła całej zachodniej muzyki. Dlatego też Norweska Rada Sztuki formalnie wspiera Gregorian Schola Consortium Vocale , jedną z oficjalnych szkół katedry w Oslo, w której rodzina królewska uczestniczy w nabożeństwach. Od 1998 roku jako reżyser muzykolog zapewnia jego semiologiczną interpretację na najwyższym poziomie. To Alexander Markus Schweitzer studiował chorał gregoriański w Papieskim Instytucie Muzyki Sakralnej .
Semiologia zmieniła także nauczanie. W Centrum Gregoriaans Drongen w Tronchiennes, oferującym do trzech lat kursów gregoriańskich, wszyscy studenci muszą uczyć się neum sangalskich na początku zajęć, ponieważ nauczanie w pełni respektuje semiologię z wykorzystaniem notacji sangalskiej.
Wreszcie, Watykan wydał swój pierwszy tom Graduale novum w 2011 r., Wydanie krytyczne i semiologiczne, mające formalnie zastąpić wydanie Watykańskie wydane w 1908 r. Powierzone przez Stolicę Apostolską Międzynarodowe Stowarzyszenie Studiów nad chorałem gregoriańskim, założone. przez uczniów Dom Cardine, którzy dokonali naukowo i w celu przywrócenia intencji kompozytorów gregoriańskich pisanie tego graduału. Podobnie jak Graduale Triplex , temu towarzyszą Neumes de Laon i Saint-Gall. Ponadto notacja dużego kwadratu jest przygotowana semiologicznie. W rzeczywistości Stolica Apostolska również była przekonana. Tom I Graduale novum został opublikowany pod kierunkiem Dom Johannes Berchmans Göschl, jednego z najwybitniejszych uczniów Dom Cardine, który ukończył dwie prace semiologiczne w 1974 i 1976 roku w Papieskim Instytucie Muzyki Sakralnej.
„To nowe stopniowe,„ bardziej krytyczne niż wydanie watykańskie ”, można teraz uznać za pośmiertny hołd dla badań Dom Cardine'a w służbie Kościołowi przez całe jego życie. "
- Michel Huglo, Dom Eugène Cardine i wydanie krytyczne Graduel romain ( Gregorian Studies , tom XXXIX, s. 305)
Z kolei opactwo Saint-Pierre uruchomiło swoje Antiphonale monasticum (2005) oraz Antiphonale romanum (2009), także wydania krytyczne i semiologiczne. Jest to odpowiednio oficjalne wydanie jego zakonu oraz Stolicy Apostolskiej. Jednak żadna publikacja tych trzech wydań nie została jeszcze zakończona.
Powód, dla którego muzycy zaczęli studiować teologię, można znaleźć w książce dla nauczycieli opublikowanej w 1987 roku przez Luigiego Agustoniego i Dom Johannesa Berchmanna Göschla. W miarę pogłębiania studiów nad zagadnieniami związanymi ze specyficznym stosunkiem neum do tekstu, okazało się, że poprawne odczytanie neum nie jest wystarczające, aby dać wszelkie gwarancje dobrej interpretacji, ze względu na szczególną treść. , tekst duchowy. A oto ich rada:
„Warto ostrzec, że interpretacja chorału gregoriańskiego ma dwa założenia. Dostęp do tego typu muzyki wymaga pewnej wiedzy i technik. Zasadniczo wymagana jest pewna znajomość liturgicznej łaciny i ogólnej kultury muzycznej. Ale z drugiej strony, aby uzyskać interpretację podkreślającą duchową treść - samą istotę chorału gregoriańskiego - wymagana jest również dobra znajomość form i historii repertuaru, znajomość kontekstów rytualnych, znajomość psalmów modlitewnych i tekstów biblijnych. "
- Luigi Agustoni i Johannes Berchmann Göschl, Wprowadzenie do interpretacji chorału gregoriańskiego: Podstawowe zasady , s. 12
Jest to międzynarodowe stowarzyszenie promujące chorał gregoriański, w szczególności jego studia semiologiczne. Powstał on w Rzymie dnia27 lutego 1975, przez siedmiu uczniów Dom Eugène Cardine z Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej . W czerwcu stowarzyszenie zostało oficjalnie autoryzowane i powierzone Domowi Cardine przez Watykan. W wyniku wzrostu liczby członków utworzono kilka oddziałów według ich języków, pod kierownictwem Międzynarodowego AISCGre. Sekcja francuska, założona w 2000 roku, trwała zaledwie kilka lat. Dyrektor Oslo Vocal Consortium , Alexander Markus Schweitzer, jest jednym z liderów międzynarodowego AISCGre.