Narodziny |
17 lutego 1952 Maroko |
---|---|
Pseudonim | Emmanuel Brenner |
Narodowość | Francuski |
Czynność | Historyk |
Pole |
Antysemityzm Holokaustu Syjonizm |
---|---|
Kierownik | Albert Soboul |
Różnica | Nagroda Pamięci Shoah (2008) |
Zaginione terytoria republiki |
Georges Bensoussan , urodzony dnia17 lutego 1952w Maroku , to historyk francuski specjalista od historii kultury w Europie w XIX TH i XX th century, aw szczególności, światy Żydów .
Jego twórczość jest szczególnie poświęcona antysemityzmowi , Shoah , syjonizmowi i związkom między historią a pamięcią . Jest redaktorem naczelnym Revue d'histoire de la Shoah i kierownikiem redakcji w Shoah Memorial ( Paryż ). Próbuje umieścić Zagładę w globalnej historii świata i Zachodu , pokazując, że jest to skutek , a nie anomalia.
W kilka jego książek, w tym Les Territoires perdus de la République ( 2002 ), on bada odrodzenie antysemityzmu na francuskich przedmieściach i bardziej szczególnie wśród młodych ludzi Północna afrykańskiego pochodzenia .
Po komentarzach Georgesa Bensoussana na temat kultury Francji, uznanej przez kilka stowarzyszeń za kontrowersyjną, kanał jest przedmiotem ostrzeżenia CSA . Historyk jest ścigany przez te stowarzyszenia za podżeganie do nienawiści rasowej ; jest zrelaksowanymarzec 2017 w pierwszej instancji i w Maja 2018 w postępowaniu odwoławczym.
Georges Bensoussan urodził się w Maroku, skąd pochodzi jego rodzina. Po ukończeniu szkoły średniej w Paryżu i prowadzonych zajęć przygotowawczych w Liceum Henri IV , gonił historię studia na Uniwersytecie Paris I (doktoranckich III th cykl w 1981 roku pod kierunkiem Alberta Soboul : The Rewolucji Francuskiej w podręcznikach szkolnych (historii i edukacji obywatelskiej ) od 1867 do 1914), będąc nauczycielem historii w liceum w Paryżu. W 1991 roku był częścią zespołu, który stworzył Sens Magazine wokół Michela Cool i Bernarda Stephana. W 2003 roku uzyskał uprawnienia do nadzorowania badań.
Od 1993 r. Kierował przeglądem historii Miejsca Pamięci o Zagładzie (obecnie Przeglądu Historii Zagłady ), zanim w 2002 r. Został mianowany kierownikiem redakcji Miejsca Pamięci. Pod koniec lat 90. stworzył ośrodek szkoleniowy poświęcony nauczaniu historii Zagłady.
W 2008 roku wyraził niechęć do wprowadzenia nauczania historii Zagłady w szkole podstawowej.
W 2010 roku podpisał JCall , wezwanie europejskich intelektualistów żydowskich do pokoju izraelsko-palestyńskiego opartego na zasadzie „dwa narody - dwa państwa”.
Georges Bensoussan jest najbardziej znany ze swojego wkładu w historię Zagłady, do której, jak mówi, podchodzi słowami Michela Foucaulta „pozbawiając się tego, co znane”. Idąc w szczególności za Philippe Arièsem , dla G. Bensoussana nie ma historii bez antropologii. Z metodologicznego punktu widzenia G. Bensoussan stara się przede wszystkim uwolnić intelektualne podłoże tego, co społeczne, aby zrozumieć zjawiska historyczne i rozszyfrować ukryty dyskurs zachowań społecznych. W ten sposób dołącza do Zeeva Sternhella .
Znaczna część jego pracy polega na dekonstrukcji pewnych „oczywistych faktów” poprzez ponowne zbadanie przyjętych paradygmatów. Według niego syjonizm nie narodził się z reakcji na antysemityzm, ale z rozczarowania Europą narodowości, Izrael nie narodził się z Zagłady, nawet jeśli pomoże to legitymizować jego istnienie, a konflikt izraelsko-arabski jest nie na początku zanikania społeczności żydowskich na ziemiach arabskich . Wreszcie, Shoah jest faktem historycznym, którego nie należy bagatelizować poprzez jego trywializowanie lub instrumentalizowanie. Wspólnym wątkiem w myśli Georgesa Bensoussana jest badanie wstrząsów modernizacyjnych, wobec oporu i spuścizny przeszłości społeczeństw i kultur, w których te modernizacje zachodzą: to analiza długich objazdów nowoczesności zakorzeniła Zagładę. w sercu starej Europy, syjonizm w sercu sekularyzacji społeczeństw i los Żydów w krajach arabskich w powolnym upadku tradycyjnych społeczeństw. Dla każdego omawianego tematu G. Bensoussan stara się podkreślić część uniwersalności, jaką niesie ze sobą każda pojedyncza historia.
Georges Bensoussan jest autorem pracy poświęconej Zagładzie w encyklopedycznym zbiorze Que sais-je? , Historia Holocaustu , od 1996 roku Prasy Universitaires de France ( 5 th uaktualnione wydanie, w 2012 roku, tłumaczone na wiele języków). W syntetyczny, aktualny historiograficznie sposób przedstawia najważniejsze fakty związane z Zagładą, ich współczesny odbiór oraz historię i pamięć.
Auschwitz jako dziedzictwo? (1998)W swoim spuściźnie eseju o Auschwitz ? Z dobrego wykorzystania pamięci wydanej w 1998 r. (Nowe, poszerzone wydanie w 2003 r.) G.Bensoussan próbuje pokazać, że jeśli dzisiejsza Zagłada budzi uczucie nasycenia (co zresztą było już w 1946 r.), To mniej mówić o tym „za dużo”, że źle o tym mówimy.
Jego zdaniem kwestia polityczna pozostawia miejsce na lament, który unika kwestionowania struktur myślowych świata zachodniego, a przede wszystkim germańskiego, które doprowadziły do tej katastrofy. Według niego historia Zagłady jest dziś osłabiona w postaci religii obywatelskiej, moralizmu przesiąkniętego „dobrymi uczuciami”, który skłania do błędnej idei barbarzyńskiego nawiasu. Oświęcim, argumentuje, nie jest wynikiem „nietolerancji” czy nawet antysemityzmu, ale mariażu archaizmu (namiętności antysemickiej) i „ antyoświecenia postępu”, którego historia na Zachodzie jest niewielka. wyjątki, niedoceniane. Zamiast zwiększać liczbę ceremonii upamiętniających i moralizujących wezwań, wstawia się za „historią polityczną” Zagłady.
Auschwitz jako dziedzictwo? jest bardzo dobrze odbierany w prasie, w szczególności przez Le Monde diplomatique, który przedstawia świetny raport.
Europa. Ludobójcza pasja (2006)G. Bensoussan kontynuuje swoją analizę początków Zagłady, publikując Europę w 2006 roku . Ludobójcza pasja. Esej z historii kultury (Paryż, tysiąc i jedna noc ). W tej pracy zamierza zrehabilitować historię kultury od dawna podejrzewaną o esencjalizm, aby pokazać, że projektanci masowych mordów chorych psychicznie, części Cyganów Europy, a zwłaszcza Żydów , zanurzyli się w specyficznej kąpieli kulturowej. . W szczególności w germańskim przestrzeni koniec XIX e wieku i po Wielkiej Wojnie .
G. Bensoussan, idąc za Michelem Foucaultem, apeluje o „intelektualną archeologię Shoah”, próbując odtworzyć historię „antyoświecenia”, zaczynając od starych nurtów chrześcijańskiego anty-judaizmu, które były stosowane podczas tysiąclecia tworzenia Żydzi „pytanie”. Dla G. Bensoussana nie można zrozumieć nazistowskiego ustawodawstwa , w szczególności Ustaw Norymberskich ( 1935 ), bez odniesienia do długiej historii kultury europejskiej. Lata 1880-1914 stanowiły więc matrycę brutalizacji kompanii, zaostrzonej przez Wielką Wojnę. W tej książce G. Bensoussan pozostaje wierny swojemu zaangażowaniu w społeczną historię idei i kulturową historię tego, co społeczne : zamierza pokazać, że Zagłada jest wydarzeniem bezprecedensowym, ale nie pozbawionym korzeni. Nie jest to więc przypadek w ciągłym marszu postępu, jak naucza redukcjonistyczna koncepcja Oświecenia, ale wręcz przeciwnie, ta tragedia jest zakotwiczona w długiej historii.
Po raz kolejny prasa pozytywnie wita prace G. Bensoussana, od Le Monde po L'Humanité , poprzez L'Arche i magazyn Lire .
Nieśmiertelne imię (2008)W 2008 roku G. Bensoussan opublikował Un Nom imperissable. Izrael, syjonizm, zagłada Żydów w Europie (Paryż, Le Seuil ). Tym razem zostaje umieszczony po wydarzeniu w celu zbadania roli, jaką w genezie Izraela przypisywano i nadal jest przypisywana Zagładzie: G.Bensoussan zamierza obalić powszechną opinię, zgodnie z którą narodziny państwa Izraela byłaby niemal bezpośrednią konsekwencją Zagłady. Chociaż uznaje zasadniczy związek między katastrofą żydowską a państwem Izrael, określa ten związek jako polityczny, a nie historyczny, związek prawomocności, a nie związek przyczynowy. G. Bensoussan pokazuje, jak państwo Izrael poradziło sobie z pamięcią o tym wydarzeniu, które zamierzało upamiętniać przez dziesięciolecia, przeciwstawiając bohaterstwo jednych rzekomemu „tchórzostwu” innych. Daleko od zajmowania centralnego miejsca, jakie obecnie zajmuje w państwie Izrael, Shoah od dawna wzbudza poczucie wstydu i reakcję odrzucenia. Ale począwszy od procesu Eichmanna (1961), a zwłaszcza po wojnach sześciodniowych (1967) i Jom Kippur (1973), także (jak gdzie indziej), poprzez odnowienie pokoleń, Shoah znajdował się w samym sercu tożsamości izraelskiej. tak, że dziś Yad Vashem , obok Ściany Płaczu, jest najczęściej odwiedzanym miejscem w państwie żydowskim.
Alexandra Laignel-Lavastine szczegółowo opisuje prace w Le Monde . W innych miejscach odbiór jest również pozytywny, w szczególności w kilku czasopismach ( Le Monde des religions , Tsafon , Sciences Humaines , La Vie des Idées ).
W 2002 roku Georges Bensoussan opublikował Intelektualną i polityczną historię syjonizmu 1860-1940 (Fayard). Zaczyna od spostrzeżenia, które czyni dziś syjonizm pejoratywnym, jeśli nie obelgą, próbując przywrócić jego prawa do historii ukrytej pod „warstwami tej stygmatyzacji”.
Opierając się na bogatej bibliografii (ale rzadko w języku francuskim ), G. Bensoussan chce podkreślić ruch narodowy , który dąży do przedefiniowania tożsamości żydowskiej w zsekularyzowanym sensie . Według niego syjonizm to przede wszystkim rewolucja kulturalna wokół hebrajskiego, który ponownie stał się językiem ojczystym , nawet jeśli nigdy nie przestał być językiem rodzimym i żywym. Według G. Bensoussana, syjonizm nie dąży tylko do stworzenia państwa żydowskiego, ma na celu dekolonizację podmiotu żydowskiego i de-alienację żydowskiego człowieka w czasach narodów. W ówczesnym judaizmie w przeważającej mierze europejskim, skonfrontowanym z nowoczesnością Oświecenia, tożsamość żydowska, przemodelowana, zsekularyzowana, przybiera formę narodową . Ta przebudowa obejmuje kulturową rewolucję wokół języka narodu żydowskiego: hebrajskiego. Ponadto, zdaniem autora, daleki od mówienia do Żydów, syjonizm stanowi on poważne problemy z XX th century, raporty języka i narodu, narodu i terytorium przyszłości wiary narodowej w procesie sekularyzacji, jak kulturowe formy polityki w społeczeństwach masowych. W tej pracy G. Bensoussan kwestionuje również utopię społeczną, która towarzyszyła syjonizmowi ( kibuc ). Jak Marc Bloch przywołujący Robespierre'a , Georges Bensoussan woła do dzisiejszych bohaterów: „Syjoniści, antysyjoniści, powiedzcie nam, czym był syjonizm! ” .
Sylvain Cypel w „ Le Monde” poświęca szczegółową i entuzjastyczną recenzję pracy Georgesa Bensoussana: „To najlepsze studium opublikowane od dawna we Francji na temat źródeł syjonizmu, najbardziej kompletne, a przede wszystkim najbardziej uczciwe” . Od Figaro do Wyzwolenia , przez La Croix , doniesienia prasowe są pochwalne.
Żydzi w krajach arabskich (2012)Milion ludzi w 1945 r., Społeczność żydowska na ziemiach arabskich liczy obecnie zaledwie pięć tysięcy. G. Bensoussan podkreśla, że w ciągu mniej niż 30 lat ten świat rozpuścił się bez większego ruchu. Ukryta do dziś historia jest analizowana u Żydów w krajach arabskich. Wielkie wykorzenienie 1850-1975 (2012).
Georges Bensoussan zamierza pokazać, że historia starożytnych społeczności żydowskich w Afryce Północnej oraz na Bliskim i Środkowym Wschodzie była przedmiotem powierzchownych i często żarliwych lektur. To pokazuje, jak Żydzi Wschodniej, sefardyjskich czy Żydów kultury arabskiej weszły XIX th century do formy nowoczesności kulturowego i gospodarczego. Przynajmniej psychicznie, jeśli nie politycznie, według autora uwolnili się od rodowego statusu dhimmi .
Tak więc na długo przed konfliktem w Palestynie , około lat trzydziestych XX wieku , w celu dalszej degradacji stosunków judeo-arabskich, sytuacja była konfliktowa, ponieważ ta pierwsza zdominowana wymagała statusu równoprawnego podmiotu. Początki dekolonizacji, konflikt w Palestynie, ale także zmowa niektórych postaci arabskich z nazizmem doprowadzą do zmiany, jeśli nie do zerwania, więzi długiego współżycia. Zdaniem G. Bensoussana odejście Żydów ze świata arabskiego zaczęło się więc kulturowo na długo przed 1945 rokiem.
Oprócz konfliktu palestyńskiego, który ujawnia i przyspiesza więcej niż pierwotną przyczynę exodusu, koniec Żydów na ziemi arabskiej wiąże się przede wszystkim z ich emancypacją w kontekście dekolonizacji, gdzie, z kilkoma wyjątkami ( w szczególności w Tunezji) ), Nacjonalizm arabski oparł się na etnicznej koncepcji narodu, która wyklucza Żydów z ciała narodowego, którzy byli najstarszymi tubylcami niektórych z tych terytoriów.
Zdaniem G. Bensoussana wykluczenie to było również utkane, a może przede wszystkim, z społecznej zazdrości i niechęci do elity żydowskiej wyraźnie bardziej zaawansowanej naukowo i społecznie. Mniejszość żydowska, ze swoją tysiącletnią obecnością, została najpierw potajemnie zmuszona do tworzenia nowej diaspory tu i ówdzie , ale przede wszystkim poprzez przyłączenie się dla ¾ z nich do Państwa Izrael. Rzadko wypędzana, częściej po cichu wykluczana bez możliwości odwołania się do prawa, społeczność żydowska udaje się na wygnanie nie bez doświadczenia poniżenia, grabieży, a czasem nawet przemocy i pogromów ( Libia , Egipt , Syria , Irak ).
Pierre Assouline w magazynie L'Histoire przedstawia G. Bensoussana przy okazji reportażu ze swojej pracy. La Quinzaine littéraire , Marianne , Le Figaro Littéraire również witają prace G. Bensoussana.
W 2002 r. Pod pseudonimem Emmanuel Brenner wyreżyserował napisanie książki, w której zebrano świadectwa niektórych nauczycieli i dyrektorów szkół, Zaginione terytoria republiki : antysemityzm, rasizm i seksizm w szkołach . Przedstawia głównie młodzież z imigracji z Maghrebu, częściowo naznaczoną antysemityzmem.
Określenie „utracone terytoria Republiki” będzie używane przez polityków, w tym Prezydenta Republiki Jacquesa Chiraca , Philippe'a de Villiersa i sprawozdawcę komisji Stasi Rémi Schwartz. Książka jest również podstawą refleksji francuskich specjalistów od islamu, takich jak Anne-Marie Delcambre . Alain Finkielkraut mówił w 2013 r. O „kapitalnej książce [...] napisanej przez profesorów, [która] ujawniła smutną rzeczywistość trudnych dzielnic: mizoginię, antysemityzm, frankofobię” . Po atakach terrorystycznych we Francji w styczniu 2015 r. Ukazało się nowe wydanie kieszonkowe z posłowiem
Krytyka książki: wnioski wysunięte w tej książce są kwestionowane przez niektórych autorów, takich jak Alain Gresh , dziennikarz Le Monde diplomatique , czy Ivan Segré w organie Partii Ludności Rdzennej Republiki . Ten ostatni deklaruje: „Moje podejście socjologiczne było następujące: trzymać się dokumentów, o których wspomniał sam Georges Bensoussan, a mianowicie zeznań nauczycieli, które zostały opublikowane pod jego kierunkiem oraz opracowania statystycznego na temat anty-uprzedzeń. -Juifs chez les jeunes, który ukazał się w książce „ Les Anti-feujs ”, wydanej z inicjatywy UEJF . W rzeczywistości są to jedyne dwa dokumenty, na których opiera się, aby sformułować swoją tezę „etnokulturową” o antysemityzmie głównie pochodzenia północnoafrykańskiego… Jednak nieco krytyczna analiza tych dokumentów, a mam na myśli krytykę minimum dyscyplina intelektualna podkreśla, że nic, absolutnie nic nie usprawiedliwia przypisywania młodym ludziom pochodzenia północnoafrykańskiego odrodzenia się antysemityzmu w kolegiach i szkołach średnich. "
Książka znajdzie rozszerzenie w drugiej pracy zatytułowanej Francja, zatroszcz się o swoją duszę, opublikowanej w 2004 roku, która wyjaśnia, że antysemityzm młodych ludzi z rodzin północnoafrykańskich jest „zjawiskiem, które, choć masowe w świetle tego, co nazywa Socjologowie zaprzeczają jednak „rzeczywistości na miejscu”. Georges Bensoussan nazywa tę odmowę wzięcia pod uwagę rzeczywistości „złudzeniem socjologicznym”, to znaczy chęcią sprowadzenia tych zjawisk do przyczyn społeczno-ekonomicznych, kiedy „są one w dużej mierze przypisywane przyczynom, które nazywa„ etnokulturowymi ” ”.
Plik 10 października 2015Georges Bensoussan zostaje zaproszony przez Alaina Finkielkrauta w programie Répliques on France Culture na debatę z historykiem Patrickiem Weilem na temat „Znaczenie republiki” - tytuł jednego z dzieł Patricka Weila.
Na 26 th minutowego show, Georges Bensoussan powiedział: „Dzisiaj jesteśmy rzeczywiście w obecności innego narodu, który jest w narodu francuskiego, który ustępuje szereg wartości demokratycznych, które mamy drzwi. "
Następnie w 28 th chwili stwierdził, że debaty następujące przyczyny
„Nie będzie integracji, dopóki nie pozbędziemy się tego atawistycznego antysemityzmu, który milczy jak tajemnica. Okazuje się, że algierski socjolog Smaïn Laacher z wielką odwagą powiedział właśnie w filmie, który zostanie pokazany na France 3: „Szkoda jest utrzymywać to tabu, a mianowicie, że w rodzinach arabskich, we Francji i we wszystkich wie, ale nikt nie chce tego powiedzieć, antysemityzm, ssimy to z mlekiem matki ”. "
Patrick Weil natychmiast odpowiedział: „Szkoda, że można tak powiedzieć, ponieważ potępia się cztery miliony naszych rodaków. "
W dniu 16 października , Smain Laacher oficjalnie zaprzecza uwagi że Bensoussan przypisane do niego.
24 października , 15 dni później, Alain Finkielkraut przeczytał na antenie prawo do odpowiedzi od Smaïna Laachera:
„W następstwie wymiany 15 dni temu dotyczącej znaczenia republiki, pan Smain Laacher poprosił i uzyskał następujące prawo do odpowiedzi:„ podczas programu Répliques z dnia 10 października 2015 r. Pan Georges Bensoussan m ”przyznał następujący wyrok (…) . Ten rzekomy cytat jest tylko oburzającym zniekształceniem moich słów, ale także mojego myślenia. Oczywiście nigdy nie sugerowałem ani nie przypuszczałem, że antysemityzm niektórych rodzin arabskich został wyjaśniony przyczyną biologiczną. Taka teza, która sugeruje ideę naturalnego rasizmu, jest właśnie antypodami mojej pracy jako socjologa. Ta teoria jest całkowicie oderwana od tego, kim jestem i od mojego myślenia ”. "
Nauczyciel i aktywista Laurence de Cock , jeden z sygnatariuszy platformy Médiapart w dniu 13 października 2015 r. (Patrz poniżej), wezwał Smaïn Laacher do złożenia skargi na Georges Bensoussan, skargę (której motyw nie jest znany) wycofano przed przekazaniem stan przed sądem (lub zwolnienie).
Film, o którym wspomniał Georges Bensoussan, wyemitowano 22 października we Francji 3. Komentarze Smaïna Laachera, do których odnosi się Georges Bensoussan, są następujące:
„Ten antysemityzm jest już zdeponowany w przestrzeni domowej. Znajduje się w przestrzeni domowej i prawie naturalnie osadza się na języku, osadza się w języku. Jedna z obelg, jakie rodzice rzucają swoim dzieciom, gdy chcą je upomnieć, wystarczy nazywać ich Żydami. I że wiedzą o tym wszystkie arabskie rodziny. To monumentalna hipokryzja nie dostrzegać, że ten antysemityzm jest przede wszystkim wewnętrzny i oczywiście jest on niewątpliwie wzmocniony, zahartowany, legitymizowany, niemal naturalizowany poprzez pewną liczbę wyróżnień „na zewnątrz”. Znajdzie go w domu, a wtedy nie będzie radykalnej przerwy między domem a otoczeniem zewnętrznym, bo to środowisko zewnętrzne w rzeczywistości najczęściej, w tak zwanych gettach, jest tam, jest w powietrzu, którym oddychamy. Wcale nie jest obcy i nawet trudno od niego uciec, zwłaszcza gdy jesteśmy razem, krążą te same słowa. Często krążą te same wizje świata. Często są to te same wizje świata, oparte na tych samych opozycjach, a zwłaszcza na tej pierwszej opozycji, która jest opozycją między nimi a nami. Następnie, po tej wielkiej opozycji, tej wielkiej dwubiegunowości, powstaje wielość opozycji między narodowościami, między grupami etnicznymi itd. "
Plik 21 stycznia 2016 r, Smaïn Laacher publikuje w Le Monde artykuł zatytułowany „Antysemityzm, historia rodzinna? »Gdzie podejmuje taką samą analizę jak poprzednio. Ani uwagi Smaïna Laachera w filmie dokumentalnym wyemitowanym w dniu22 października 2015, ani jego artykuł z 21 stycznia 2016 r nie są przedmiotem kontrowersji ani reakcji.
W następstwie tych komentarzy różne reakcje potępiają Georgesa Bensoussana. 13 października kilku zrzeszonych aktywistów, nauczycieli i badaczy zakwestionowało Najwyższą Radę Audiowizualną (CSA), kwalifikując słowa Georgesa Bensoussana, w kolumnie na blogu Mediapart , jako „biologiczny rasizm skazujący na zbrodnie, bez wyjątku, część francuskiego populacja od urodzenia ”. "
Alain Jakubowicz , prezes LICRA reaguje z włączoną platformą12 listopada 2015.
W odpowiedzi na te stanowiska, które zostały przyjęte przeciwko Georgesowi Bensoussanowi, 4 grudnia w Le Figaro pojawiła się kolumna poparcia podpisana przez naukowców, historyków i socjologów, stwierdzająca:
„Georges Bensoussan nie jest pierwszym, który przywołuje ten kulturowy antysemityzm. Podkreślali to przed nim intelektualiści, zwłaszcza z Maghrebu lub z Maghrebu. Boualem Sansal , Kamel Daoud , Fethi Benslama i Riad Sattouf, aby wymienić tylko autorów uznanych we Francji, opisali już tę sytuację. Przywołanie „pewnego przejścia od rasizmu kulturowego do rasizmu biologicznego”, jak to czynią oskarżyciele Georgesa Bensoussana, jest zarówno głupotą, jak i złą wiarą. Praca tego historyka od ponad dwudziestu lat, zarówno w jego książkach, jak i na czele Revue d'histoire de la Shoah , ukazuje bezmyślność i przewrotność tych oskarżeń. "
W dniu 16 czerwca 2017 r. Laurence de Cock napisał do kierownictwa Miejsca Pamięci Shoah „z skargą na obecność Georgesa Bensoussana w kontekście seminarium nauczycielskiego dla szkół średnich” (było to seminarium stworzone, utworzone i zorganizowane przez Georges Bensoussan).
W grudzień 2015CSA skierowała do France Culture „stanowcze ostrzeżenie” przed rozpowszechnianiem się tych uwag, biorąc pod uwagę, że uwagi Georgesa Bensoussana „mogą zachęcać do zachowań dyskryminacyjnych” .
Zapytany o tę sprawę w kwietniu 2016 r. Przez magazyn LICRA Le Droit de vivre , Alain Finkielkraut odpowiedział:
„Otrzymałem ostrzeżenie od CSA, wezwał mnie dyrektor France Culture. […] Poprosiłem o odszyfrowanie programu i mówię w pewnym momencie, po interwencji Bensoussana, że w tych słowach istniało ryzyko esencjalizacji. Bensoussan został postawiony na fałszywym procesie, ja też. Mylił się: od momentu, gdy zaangażował do swojego wystąpienia algierskiego socjologa , należało go dokładnie zacytować. […] Ale gdyby zacytował to dokładnie, to byłoby silniejsze niż metafora, której użył. "
Plik 4 listopada 2016 r, Collectif contre l'islamophobie en France (CCIF) publikuje komunikat prasowy, w którym wspomina, że poinformował prefekturę Paryża o komentarzach Georgesa Bensoussana i że prokuratura „postanowiła wszcząć postępowanie” , a Georges Bensoussan został wezwany do sądu Sąd,25 stycznia 2017 r.
Kilka stowarzyszeń tworzy strony obywatelskie, w tym oprócz CCIF , w szczególności LICRA, SOS Racisme i Liga Praw Człowieka .
Proces śledzi prasa. Według Alaina Finkielkrauta , cytowanego na świadka przez Georgesa Bensoussana, „stowarzyszenia antyrasistowskie nie walczą już z rasizmem. Ich celem jest zakaz myślenia, usunięcie rzeczywistości z badań i muzułmanów z krytyki. „ Pisarze i badacze, tacy jak Elisabeth de Fontenay , Boualem Sansal i Yves Ternon, wspierają specjalistę w dziedzinie historii kultury Europy.
Z drugiej strony, dla dziennikarza Mohameda Sifaoui, cytowanego przez LICRA, Georges Bensoussan „jest niszczycielem mostów między Żydami i Arabami” , działaczka Francuskiego Związku Żydów na rzecz Pokoju Michèle Sibony posunęła się do oskarżenia historyka do ćwiczenia „przemówienia godnego Drumonta ” . Co do socjologa i antropologa Naciry Guénif , to "zapewnia nas, że zniewaga" ty, ty Żydku , przepraszam ", często używana po arabsku" przeszła do języka potocznego i nie oznacza nienawiści do Żydów ". "
Plik 7 marca 2017 rJest on uniewinniony przez 17 th Izba Paryżu Correctional Trybunału , który w swoim rozumowaniu, mówi: „Najważniejsze, że prowokacja przestępstwo do nienawiści, przemocy lub dyskryminacji wymaga włączenia, element celowy” , a jego charakteryzacji „nadjeżdża przeciwko temu, że Georges Bensoussan […] nigdy nie przestał potępiać tej konstytucji dwóch odrębnych narodów […] i nie wzywać do oddzielenia frakcji, która miała się odłączyć, do jej odrzucenia, wygnania lub wykorzenienia, a wręcz przeciwnie do jego ponownej integracji z narodem francuskim. „ Sąd uznał również za niedopuszczalną stronę cywilną CFIC. CCIF ogłasza zamiar odwołania się od tego wyroku. Rozprawa odwoławcza odbywa się w dniu28 marca 2018 r. Plik24 maja 2018 rSąd Apelacyjny w Paryżu uniewinnia Georgesa Bensoussana „z wszelkich zarzutów rasizmu i podżegania do nienawiści za jego uwagi na temat muzułmanów”. „Sąd Apelacyjny uważa, że nie było podżegania do nienawiści, ponieważ historyk w żaden sposób nie był skierowany do społeczności arabsko-muzułmańskiej jako całości, ale kilkakrotnie nalegał na trzymanie się ideologii salafickiej. „ CCIF i Liga Praw Człowieka (LDH) odwołały się od kwestii prawnych. Wwrzesień 2019The sąd kasacyjny odrzuca apele stron cywilnych.
„Wprowadzony w błąd antyrasizm prosi o uznanie zmartwienia za przestępstwo, zamiast walczyć z tym, co jest jego źródłem. Jeśli sąd ustąpi, będzie to intelektualna i moralna katastrofa. "
„Antysemityzm tych młodych ludzi z imigracji z Maghrebu, dla których Żyd negatywnie uosabia permanentny spisek i„ podwójny standard ”, idzie znacznie dalej niż uprzedzenia judeofobiczne ich rodziców. Nie możemy udawać, że myślimy, że struktura rodziny nie ma wpływu na konstrukcję subiektywnych reprezentacji. To byłoby absurdalne. Poza tym to nie w szkole powinniśmy wyplenić antysemityzm. Decydujące znaczenie mają sposoby socjalizacji. Języka domu, wewnętrznego ja, uczy się wcześnie w trybie „to oczywiste”. Jest zakorzeniony na długo przed rozpoczęciem nauki. Już tam jest. I na tym języku wnętrza, a więc i wnętrza, osadzone są słowa, które określają ludzi nienawistnych i ludzi „dobrych”, których podaje się jako przykład, tych, których trzeba bywać i tych, którzy muszą bezwzględnie oddalać się od siebie i jego rodzina. "
W tym artykule Smaïn Laacher próbuje jednak odróżnić „proste” uprzedzenia judeofobiczne […] bardziej domowe niż publiczne, oraz antysemityzm, który panuje we francuskim społeczeństwie, daleko poza wspólnotą Maghrebu. "