Koniec świata jest moment zniknięcia Wszechświata , z Ziemi lub ludzkość spokoju , gdyż można sobie wyobrazić przez osoby indywidualne, grupy lub instytucje. Jest ważną częścią wielu religii , filozofii i mitologii oraz często poruszanym tematem w sztuce i literaturze ( zwłaszcza science fiction ). Jego wybitnie dramatyczny charakter sprawia, że jest również przedmiotem wielu przepowiedni .
Jej nauką jest eschatologia .
W dziedzinie nauk humanistycznych badamy lęk w kulturze popularnej przed upadkiem obecnej cywilizacji , a nawet wyginięciem ludzkości , starożytny i wszechobecny lęk, który dziś obejmuje wiedzę naukową zdobytą przez trzy wieki i jest oparty na na przyczynach egzogenicznych (naturalnych, niezależnych od działań ludzkości) lub endogenicznych (związanych z tymi działaniami) lub mieszanych.
Przyczyny egzogeniczne (powtórzenie się w przyszłości znanych wydarzeń z przeszłości geologicznej lub klimatycznej ):
Przyczyny endogeniczne (projekcja w przyszłość wydarzeń z przeszłości historycznej , wzmocniona i zglobalizowana):
Przyczyny zarówno naturalne, jak i spowodowane przez człowieka: na przykład poważna burza magnetyczna ze Słońca lub odwrócenie pola magnetycznego Ziemi może zablokować funkcjonowanie urządzeń elektronicznych i sieci, od których gospodarka światowa stała się całkowicie zależna, prowadząc do globalnego krachu i zagłada przez wojnę, jak już wspomniano.
Nauka zmierza w szczególności do lepszego zrozumienia przeszłości kryzysy wyginięciem , w Antropocen , wyróżniając wyginięcie ludzkości przed zniszczeniem planety. Collapsologie wykorzystuje różne dyscypliny naukowe zbadanie upadku cywilizacji przemysłowej , na ryzyko upadku i środowiska społecznego .
Może wynikać przede wszystkim z działalności człowieka ( zanieczyszczenie , wyczerpywanie się zasobów naturalnych , efekt cieplarniany ).
Globalne ocieplenie prawdopodobnie doprowadzi do zmniejszenia zawartości tlenu w powietrzu poprzez śmierć planktonu i uwolnienie siarkowodoru, który jest śmiertelny dla większości organizmów. Siarkowodór jest jednym z możliwych winnych perm ekstynkcji , w których 95% gatunków morskich i 70% gatunków lądowych zniknęły.
PandemiaMożna sobie wyobrazić śmiertelnego wirusa rozprzestrzeniającego się u ludzi. Scenariusze te są coraz poważniej traktowane przez naukowców od czasu ostatnich alarmów ( grypa A , wirus H1N1, wirus SARS-CoV-2 lub gorączka krwotoczna typu Ebola ).
Katastrofa technologicznaWiększość zasobów jest obecnie zarządzana komputerowo (prąd, woda itp.). Podobnie komunikacja stała się niezbędna dla przetrwania ludzkości. Gdyby te sieci nagle przestały działać, ludzkość miałaby trudności z wyzdrowieniem.
Ponadto niektórzy naukowcy, tacy jak Michael Anissimov, uważają, że sztuczna inteligencja może zaszkodzić ludzkości:
„W ten sam sposób, w jaki człowiek niszczy stare budynki uważane za bezużyteczne, aby budować nowe, sztuczna inteligencja może uznać nas za bezużytecznych i zniszczyć naszą cywilizację bez wyraźnej chęci „ukrycia naszej skóry”. "
Wojna atomowaJeśli ta możliwość była mniejsza od zakończenia zimnej wojny, wyścig zbrojeń narodów umożliwia całkowite zniszczenie ludzkości w przypadku wojny.
Zobacz także argument apokalipsy , teorię probabilistyczną.
Powolne gaszenie ogniaZ powodów socjologicznych związanych z postępem technicznym, ale przede wszystkim ze zmianami w zachowaniu, populacja ludzka może stopniowo zmniejszać się z pokolenia na pokolenie. Byłoby to uogólnienie zjawiska określanego terminem krach demograficzny , „skrajna” wersja niżu demograficznego .
Jeśli chodzi o zniszczenie planety, aw każdym razie dużej części wszystkich form życia, przywołuje się kilka scenariuszy.
Wpływ zimyZima wpływ mogłyby wystąpić w wyniku Ziemi zderzenia z bliskiej Ziemi asteroidy lub komety . Ten niepokojący scenariusz jest jedną z najpoważniejszych hipotez wyjaśniających wyginięcie dinozaurów, jak również inne wcześniejsze wyginięcia, i jest przedmiotem szczególnej uwagi. Ludzka interwencja prawdopodobnie pozwoliłaby jej uniknąć: bomba, laser, zasłona słoneczna, zderzenie kinetyczne, klasyczny napęd, energia słoneczna, jonowa… w celu odchylenia, przyspieszenia, spowolnienia lub zniszczenia niebezpiecznej asteroidy. W rezultacie niektóre organizacje, takie jak Spacewatch lub Near Earth Asteroid Tracking (NEAT), skanują niebo w celu zlokalizowania asteroid, które prawdopodobnie uderzą w Ziemię w najbliższej przyszłości.
Okres tego typu zjawisk wydaje się stosunkowo krótki w skali astronomicznej: od kilkuset tysięcy lat do kilkuset milionów lat w zależności od energii uderzeń. Wiele śladów, choć z czasem zerodowanych, wciąż jest widocznych na powierzchni ziemi.
Wulkaniczna zimaZima wulkaniczna byłaby bezpośrednią konsekwencją erupcji Supervolcano . Tego typu katastrofa jest przewidywalna, co zapewniłoby schronienie większości miejscowej ludności. Ale ogromna ilość przewidywanego popiołu (ponad 1000 km³) doprowadziłaby ostatecznie do znacznej zmiany klimatu na skalę planetarną. Wynikający z tego spadek temperatur (w tym w oceanach) doprowadziłby do wylesiania , aw rezultacie do drastycznego spadku liczby gatunków roślinożernych i mięsożernych, czego wymaga łańcuch pokarmowy .
Człowiek mógłby przeżyć, ale jego populacja zostałaby znacznie zmniejszona, ten scenariusz już się ziścił ( Teoria katastrofy Toby ).
Odwrócenie pola magnetycznego ZiemiOdwrócenie pola magnetycznego Ziemi występuje w nieregularnych odstępach czasu, ale średnia jest szacowana na około 250 tysięcy lat. Zjawisku temu towarzyszyłoby poważne bombardowanie kosmiczne, które mogłoby spowodować zaburzenia klimatyczne, które mogłyby doprowadzić do znacznego wyginięcia gatunków. Ale niektórzy naukowcy twierdzą, że to odwrócenie pola magnetycznego nie miałoby szkodliwego wpływu na naszą planetę .
Chłodzenie jądra ZiemiOchłodzenie jądra Ziemi spowodowałoby koniec ziemskiego pola magnetycznego . Koniec pola magnetycznego pozwoliłby wiatrowi słonecznemu wniknąć w ziemską atmosferę, bombardując powierzchnię Ziemi cząsteczkami energetycznymi, których wzrost stałby się potencjalnie niebezpieczny. Formy życia obecne wówczas w tym czasie będą musiały się chronić lub zginąć. Jednak spadek pola magnetycznego powinien być niezwykle stopniowy, dając czas ewolucji na wykonanie swojej pracy.
Zniknięcie atmosfery przez lot w kosmosZiemia obecnie traci około 3 kg z wodoru i 50 g o helu na sekundę, co jest bardzo mała, ale mała końcach wydostawanie się ważenie w geologicznej skali czasowej. Kilka zjawisk łączy się, aby wyjaśnić te przecieki, z których wynika, na przykład, obecne bardzo niskie ciśnienie na Marsie . Przewiduje się więc, że wraz ze wzrostem jasności Słońca Ziemia stanie się totalną pustynią po wyschnięciu oceanów za około 2 miliardy lat.
Rozbłysk gammaChociaż niezwykle rzadko, eksplozja promieni gamma zbyt blisko Ziemi spowodowałaby drastyczny spadek warstwy ozonowej, dosłownie ją zdmuchując, przepuszczając szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe Słońca. Następnie molekuły wybuchające z atmosfery utworzyłyby grubą warstwę toksycznego gazu zasłaniającą niebo. W końcu nastąpiłby spadek temperatury i ochłodzenie klimatyczne. Jest to jedna z potencjalnych przyczyn wymierania ordowiku-syluru 445 milionów lat temu.
Gwiezdna ewolucjaEwolucja gwiazd wskazuje, że Słońce w czasie jego „życia” na głównej sekwencji , powoli zwiększając jego moc na poziomie 1% co 90 do 100 milionów lat. Za około 1 miliard lat klimat podobny do ziemskiego nie będzie już mógł być utrzymany i Ziemia stanie się piecem . Następnie para wodna będzie stopniowo rozkładana przez słoneczne promienie ultrafioletowe na wodór i tlen, wodór ostatecznie ucieknie w kosmos, a tlen połączy się ze skałami z powodu wysokiej temperatury powierzchni. Ziemia pozna wtedy los podobny do losu jej „siostrzanej planety” Wenus .
Pod koniec tego powolnego wzrostu mocy słonecznej Słońce opuści ciąg główny, a jego moc będzie rosła jeszcze szybciej, podobnie jak jego rozmiar. Przejdzie przez fazę czerwonego olbrzyma i znacznie wzrośnie jego objętość. Słońce, które dziś przeżyło ~4,6 miliarda lat z 10 (do 12) miliardów lat jego życia, wydmucha wtedy szczątkową atmosferę Ziemi (gdzie całe życie zniknie na długi czas). czas). Odsłonięta powierzchnia ziemi zacznie stopniowo topnieć przed czerwonym olbrzymem, który będzie rósł, aż obejmie prawie całe dzienne niebo. To, co pozostanie z rozżarzonej kuli, która kiedyś była Ziemią, będzie zależeć od tarcia i efektów pływowych w zewnętrznej atmosferze Słońca, które stało się „czerwonym olbrzymem”. To wydarzenie transformacji Słońca w czerwonego olbrzyma jest nieuniknione.
Wiele mniej lub bardziej prawdopodobnych scenariuszy science fiction wywołuje ruch ludzkości do innego, bardziej odległego ciała niebieskiego (pozostałe pięć planet Układu Słonecznego, obiekty transneptunowe , a nawet koczowniczy statek kosmiczny lub egzoplaneta ). Innym scenariuszem niż emigracja jest pobudzenie rezerw wodoru w Słońcu, które w tym czasie jeszcze ich nie wyczerpią, a tym samym ożywienie go, aby opóźnić swój los czerwonego olbrzyma. Taka hipoteza zakłada jednak, że ludzkość osiągnęła wtedy co najmniej poziom cywilizacji typu II w rozumieniu skali Kardaszewa i opanowała niezbędną technologię. Jeśli jednak przetrwanie gatunku ludzkiego do tego czasu nie jest fizycznie niemożliwe, jest tak nieprawdopodobne, że powszechnie uważa się je za nieważne: w rzeczywistości ludzkość będzie musiała przejść setki milionów lat od naszej ery, co stanowi wiele okazji do wystąpienie katastrofy, która jest dla niego śmiertelna.
Zderzenie Andromedy z Drogą MlecznąDroga Mleczna , galaktyka, w której nasz układ słoneczny jest położony, a galaktyka Andromeda było spotkać w trzech miliardów lat, czyli na długo przed wyginięciem Słońca, ale także po „gotowanie” naszej planety przez te ostatnie.. Problemem jest nie tyle ryzyko kolizji gwiazd, które ze względu na znaczne odległości między nimi raczej się nie zderzają, ile rozbłysk gwiazd .
Los Wszechświata jako całości jest nadal kwestią otwartą. Najbardziej zgodne scenariusze przewidują nieprzerwaną ekspansję, prowadzącą do śmierci termicznej poprzez ciągłe zmniejszanie gęstości materii i promieniowania.
W 2009 r. Łukasz Maria w Micie o końcu świata zanotował 183 proroctwa dotyczące dnia ostatecznego od końca Cesarstwa Rzymskiego.