Narodziny |
3 sierpnia 1955 Marsylia |
---|---|
Narodowość | Francuski |
Szkolenie | Szkoła Zaawansowanych Studiów Nauk Społecznych |
Działalność | Socjolog |
Pracował dla | Narodowe Centrum Badań Naukowych |
---|---|
Domena | Socjologia |
Kierownik | Pierre Bourdieu |
Nagrody |
Kawaler Legii Honorowej (2012) Cena Montyona (2015) Nagroda Petrarki (2017) |
Nathalie Heinich , ur.3 sierpnia 1955w 6 th dzielnicy Marsylii , to socjolog francuski. Jest specjalistką od sztuki , zwłaszcza sztuki współczesnej .
Córka dziennikarki Nathalie Heinich studiowała w Lycée Périer w Marsylii . Posiada tytuł magistra filozofii na Wydziale Literatury w Aix-en-Provence oraz doktorat z socjologii w École des Hautes Etudes en Sciences Sociales (EHESS) po obronie pracy magisterskiej w 1981 r. pod kierunkiem Pierre’a Bourdieu , oraz z akredytacją do nadzorowania badań (1994), Nathalie Heinich jest dyrektorem ds. badań w CNRS w Centrum Badań nad Sztuką i Językiem (CRAL) EHESS.
Jego główna oś badawcza skupia się na socjologii sztuki, w szczególności historii statusu artysty (sztuki plastyczne, literatura, kino) oraz sztuce współczesnej. Rozwinęła również prace dotyczące kryzysów tożsamości, w szczególności tożsamości kobiet . Trzeci kierunek badań skupia się na historii i epistemologii nauk społecznych . Wreszcie jego ostatnie publikacje zorientowane są na socjologię wartości .
Początkowo szkolona w socjologii Pierre'a Bourdieu, odeszła od niej, a następnie oparła się na socjologii historycznej Norberta Eliasa , uczęszczając przez pewien czas na seminarium Bruno Latoura i dołączając do grupy badaczy socjologii politycznej i moralnej (GSPM) stworzonej przez Luca Boltanski . Jego ostatnie prace mieszczą się bardziej w perspektywie wszechstronnej i opisowej socjologii , a mniej, jak mówi, z socjologii „sztuki” niż z socjologii „od” sztuki.
Współpracowała z psychoanalitykami ( Mères-filles, une relations à trois , 2002, z Caroline Eliacheff ), prawnikami ( Sztuka w konflikcie. Praca ducha między prawem a socjologią , 2002, z Bernardem Edelmanem ) i filozofami ( Art. , kreacja, fikcja, między socjologią a filozofią , 2004, z Jean-Marie Schaeffer ) .
Współzałożycielka czasopisma Sociologie de l'art w 1992 r., Nathalie Heinich była członkiem jury agregacji nauk ekonomicznych i społecznych, nie będąc jednocześnie współpracownikiem . Prowadziła kilka katedr dydaktycznych na uniwersytetach zagranicznych: katedrę socjologii sztuki Fundacji Boekmana na Uniwersytecie w Amsterdamie ; katedra Jacquesa Leclercqa na Uniwersytecie w Louvain-la-neuve ; katedra kultury i literatury francuskiej na politechnice w Zurychu ; przewodniczący Centrum Nauk Historycznych i Kulturowych na Uniwersytecie w Lozannie .
Opublikowała kilka tekstów autobiograficznych: w swojej książce Maisons perdues (2013) odtwarza formę autobiografii przez domy, a w La Croix udzieliła wywiadu dotyczącego jej wiejskiego domu w Chambon-sur-Lignon, wiosce, której historia studiowała w przewodniku topograficznym i eseju o historii regionu. Od tego czasu stara się wzbogacić tę przestrzeń, organizując wydarzenia w tym mieście. Tym samym wątkiem związanym z nieruchomościami podąża w La Maison qui soigne, gdzie opisuje w szczególności sposób, w jaki nie żyjemy w miejscu, ale jesteśmy przez nie zamieszkiwani.
Nathalie Heinich studiowała historię statusu artysty w malarstwie i rzeźbie od renesansu, z przejściem z reżimu rzemieślniczego do reżimu zawodowego ( Od malarza do artysty . Rzemieślnicy i naukowcy w epoce klasycznej , 1993), a następnie od reżim zawodowy do reżimu zawodowego ( The Artist Elite. Excellence and Singularity in a Democratic Regime , 2005). Ona również poświęcone książki do nowego statusu wykonawców i, bardziej ogólnie, gwiazd, z rozwoju technologii reprodukcyjnych obrazu na koniec XIX -go wieku, w trakcie XX th wieku ( od widoczności. Doskonałości i wyjątkowość w reżimie medialnym , 2012).
Skupiając się nie tylko na materialnych i prawnych uwarunkowaniach wykonywania zawodu, ale także na reprezentacjach tożsamości artysty, podkreśliła znaczenie wartości jednostkowości w świecie sztuki i warunków jej funkcjonowania, przy czym ustanowienie z epoki romantyzmu „reżimu osobliwości” , przeciwstawiającego się „reżimu wspólnoty” . Ścieżki rozwoju artysty jako „wielkiej osobliwości” są tematem jego pierwszej książki, La Gloire de Van Gogh . Antropologia podziwu (1991), Bycia pisarzem. Kreacja i tożsamość (2000) oraz Próba wielkości. Nagrody i wyróżnienia literackie (1999). W tych dwóch ostatnich książkach chce pokazać, w jaki sposób tożsamość opiera się na modelu trójskładnikowym, w którym „różnice wielkości” między percepcją siebie (sposób, w jaki postrzega siebie podmiot), desygnacją (sposób, w jaki podmiot jest kwalifikowany przez inne) mogą być osłabione przez prezentację (sposób, w jaki podmiot prezentuje się innym). Te odchylenia - czy są spowodowane przez postrzeganie siebie wyższe niż oznaczenie (przypadek Mozarta lub Van Gogha), czy przeciwnie, przez oznaczenie większe niż szacunek, jaki artysta ma do siebie (przypadek Jean Carrière ) - prowadzić do kryzysów tożsamości. Takie podejście, mieszczące się w zakresie socjologii wszechstronnej , zrywa z nurtem socjologii deterministycznej: stąd słowa socjolog Gisèle Sapiro (dyrektor ds. badań w CNRS), która ubolewa nad „fenomenologicznym subiektywizmem, który ujmuje tę aktywność tylko w kategoriach tożsamościowych”. .
WdzięcznośćZ przedmiotów takich jak nagrody literackie czy nagrody naukowe ukierunkowała swój model na problem rozpoznania, czerpiąc inspiracje w szczególności z twórczości Axela Honnetha i Tzvetana Todorova . W ten sposób ustanowiono porównanie zastosowań celebracji (w sztuce i nauce) oraz ich wpływu na beneficjentów instytucjonalnego uznania.
Pokazuje w szczególności, że „wzrost ogólności”, nad którym pracowali francuscy socjologowie Luc Boltanski i Laurent Thévenot , nie jest jedynym sposobem na osiągnięcie wielkości, którą można również uzyskać – pod pewnymi warunkami – poprzez „wzrost osobliwości” , czego wybitnym przykładem są kariery pisarzy i artystów epoki romantyzmu, a nawet dziś ze sztuką współczesną.
Sztuka współczesnaSztuka współczesna była dla Nathalie Heinich linią badań trwającą dwadzieścia lat, od czasu Potrójnej Gry Sztuki Współczesnej. Socjologia sztuk plastycznych (1998) i Sztuka współczesna narażone na odrzucenie. Studia przypadków (1998) do Paradygmatu Sztuki Współczesnej. Struktury rewolucji artystycznej (2014), poprzez Położyć kres kłótni sztuki współczesnej (2000) oraz Wojny kulturowe i sztuka współczesna. Porównanie francusko-amerykańskie (2010).
Na podstawie badań terenowych przeprowadzonych we Francji i Stanach Zjednoczonych zaproponowała opis jego funkcjonowania, artykułowanego między przekraczaniem granic obsługiwanych przez dzieła, reakcjami opornych odbiorców i integracją tych propozycji przez wyspecjalizowanych pośredników. Socjolog Jean-Louis Fabiani pisze na ten temat:
„Zawsze mniej pracy zawsze generowało więcej tekstu [komentarzy]. Zabawa sztuki współczesnej sprowadza się więc do jednego rodzaju ciosu (przelicytowanie transgresji dla artysty, hermeneutyczne przegrzanie dla krytyka). Jeśli zadanie socjologa ogranicza się do opisu tej gry, jak zdaje się sugerować Nathalie Heinich, istnieje duże ryzyko, że bardzo szybko wyczerpie się jej uroki (zawsze z jednej strony mniej, z drugiej zawsze więcej itd. itd.). itp.) "
- Jean-Louis Fabiani, Po legalnej kulturze: obiekty, publiczność, autorytety .
Kwalifikując sztukę współczesną nie jako okres czy nawet gatunek sztuki, ale jako paradygmat , w znaczeniu nadanym tej koncepcji przez epistemologa Thomasa Kuhna , pragnie pokazać, jak „paradygmat współczesny”, heterogeniczność tej sztuki , jego transgresywny charakter, przeciwstawia się nie tyle „paradygmatowi klasycznemu”, ile „paradygmatowi nowoczesnemu”, w którym każdy z trzech jest określony bardzo precyzyjnymi kryteriami i oczekiwaniami; i jak rewolucja artystyczna reprezentowana przez ten nowy paradygmat modyfikuje nie tylko dzieła, ale także ich odbiór, rolę pośredników i instytucji, ich ekonomię, ich konserwację i restaurację, ich reprodukcję, a szerzej całe funkcjonowanie świata sztuki „sztuka. W atmosferze „wojny kulturowej” między zwolennikami i przeciwnikami sztuki współczesnej twórczość Nathalie Heinich, o ile zrywa z komentarzami tworzonymi przez pośredników świata sztuki, była wykorzystywana jako teoretyczne odniesienie przez niektórych krytyków sztuki współczesnej , jak Jean-Gabriel Fredet, podczas gdy inni to popierają.
Nathalie Heinich kilkakrotnie występowała w wywiadach i konferencjach przeciwko wojowniczym interpretacjom swojej twórczości, a zamierza trzymać się analizy opisowej i neutralnej, wolnej od wszelkiej krytyki i obrony sztuki współczesnej, zgodnej z zasadami etycznymi badań z zakresu nauk społecznych.
„To skupienie [socjologii] na tym, co zewnętrzne w stosunku do dzieła sztuki, jest sprzeczne z wartościami estetycznymi, które są spontanicznie postrzegane jako nieodłączne od stworzonego obiektu. To, co stanowi o wartości dzieła dla estety, to jego wewnętrzne cechy, czy to materialne, czy duchowe, czysto formalne lub wyrażające bardziej ogólne znaczenia; wartością dla socjologa jest nadawane mu przez aktorów wartościowanie, wytworzone przez wszystkie operacje akredytacji estetycznej. Rozumiemy w tych warunkach, że projekt socjologiczny, nawet jeśli chce mieć charakter czysto opisowy, z konieczności przynosi efekty krytyczne: będzie miał wszelkie szanse na odczytanie go jako zakwestionowania autentyczności wartości artystycznych. "
Ale dla innych to odniesienie do „neutralności” jest tylko retoryką mającą na celu ukrycie radykalnego typu opinii jako opisu, nawet jeśli chodzi o podkreślenie możliwych przewrotnych skutków tego, co Bourdieu nazwał to „instytucjonalizacją anomii”.
Adwokat i aktywistka Ligi Praw Człowieka Agnès Tricoire uważa zatem, że teoretyczna konstrukcja Nathalie Heinich nie jest neutralna i obiektywna, ale subiektywna i zaangażowana: „Moglibyśmy oczekiwać od socjologii pewnej neutralności lub za wszelką cenę. fakty. Natomiast w odniesieniu do prac o sztuce współczesnej Nathalie Heinich […] tak nie jest, bo czasem wprost zachęca to do ścigania karnego, czasem ukrywa, że artyści skutecznie dochodzą swoich praw w sądzie. Tak więc w Le Triple Jeu de l'art contemporain , pod pozorem obiektywnego przedstawienia swoich analiz socjologicznych, stanowisko, które szczęśliwie porzuciła na końcu książki, zakładając swoją podmiotowość, Nathalie Heinich systematycznie potwierdza tezy moralne i potępiające. poglądów na dzieła i stawia poważne zarzuty instytucji artystycznej. "
Nathalie Heinich odrzuca jednak tendencję do sprowadzania pracy badawczej do stanowisk politycznych, tendencję, która jej zdaniem świadczy o niewiedzy lub niezrozumieniu celu, jakim jest wytwarzanie wiedzy specyficznej dla danej dziedziny naukowej, czyli odmowa autonomii badawczej. Ale dla innych ta „neutralna” pozycja ideologiczna stanowi raczej zaprzeczenie charakterystyczne dla wszelkiej myśli reakcyjnej. Tezy Nathalie Heinich wywarły wpływ na demaskatorów sztuki współczesnej, w szczególności Aude de Kerros .
„Artyfikacja”
Rozszerzenie jej pracy nad statusem artysty do statusu autorów literackich (zob . Proces wielkości i bycia pisarką ), pisarzy filmowych (którym poświęciła kilka artykułów) i kuratorów wystaw (zob. Harald Szeemann, Un cas singulier , 1995, a także L'Art en Conflicts , 2002) doprowadziły ją również do rozwinięcia, podczas seminarium współprowadzonego z Robertą Shapiro, koncepcji „artyfikacji”. Wyznacza zespół procesów, dzięki którym czynność zaczyna być uznawana i traktowana jako sztuka, a jej praktycy jako artyści: w szczególności przypadek malarstwa i rzeźby w nurcie akademickim w epoce klasycznej, a później także fotografia, kino , brut art (m.in.), a dziś street art czy potencjalnie kuratorstwo .
Z tej pracy powstało dzieło zbiorowe De Artification. Badania przejścia do sztuki (2012, z Robertą Shapiro) i służył jako punkt odniesienia dla kilku prac zbiorowych lub konferencji.
W drugiej linii badań Nathalie Heinich wykorzystała fikcję literacką i kinematograficzną, aby rozwinąć antropologiczny model kobiecej tożsamości w wyobraźni zachodniej, w szczególności w Etats de femme. Tożsamość kobieca w literaturze zachodniej (1996), gdzie podkreśla systematyczność struktur tożsamościowych tradycyjnie dopuszczanych kobietom na podstawie potrójnego kryterium zależności ekonomicznej, dostępności seksualnej i stopnia zasadności ich artykulacji. Proponuje też teorię, jaka byłaby właściwie kobieca wersja „kompleksu Edypa”, pod nazwą „kompleks drugiego” .
W Ambiwalencjach emancypacji kobiet (2003) wyjaśnia pewne aspekty tego modelu i artykułuje je bardziej bezpośrednio feministyczną kwestią. Zastosowała to podejście tożsamościowe i tę metodologię do relacji między matkami a córkami w pracy Mères-filles, une relations à trois (2002), opublikowanej wspólnie z psychoanalitykiem Caroline Eliacheff .
Sprzeciwiła się również tendencji do niedostrzegania teoretycznych wkładów badaczek w świecie akademickim, stanowiących według niej „specyficznie akademicką formę szklanego sufitu ” praktykowaną przez same badaczki.
Wraz z La Fabrique du patrimoine (2009) i De la Availability (2012) Nathalie Heinich kieruje swoje analizy w stronę kwestii wartości, ich statusu ontologicznego i pragmatycznych uwarunkowań ich wykorzystania przez powagę tego problemu mało lub słabo zbadanego przez socjologię. Jego książka Wartości. Opublikowane w 2017 roku A Sociological Approach, uhonorowane nagrodą Pétrarque France-Culture / Le Monde, stanowi syntezę problematyki wartości rozpatrywanych pod kątem socjologii pragmatycznej, empirycznej, wszechstronnej i neutralnej. W szczególności analizuje stan sądów wartościujących na podstawie kilku badań terenowych przeprowadzonych w różnych dziedzinach; podkreśla różne znaczenia słowa „wartość”, zachęcając analizę do wyłonienia się z ram ściśle ekonomicznych; i proponuje „gramatykę aksjologiczną” umożliwiającą systematyczne opisywanie wypowiedzi normatywnych poprzez ukazanie ich przynależności do względnie ustrukturyzowanego wspólnego repertuaru. Kończy się krytyczną analizą sposobu, w jaki do kwestii wartości podchodziły różne dyscypliny, które się nią interesowały – ekonomia, filozofia, estetyka, socjologia itp.
Oprócz szeregu artykułów poświęconych zagadnieniom historii, statusu i metodologii socjologii, Nathalie Heinich opublikowała prace dotyczące socjologa Norberta Eliasa ( La Sociologie de Norbert Elias , 1997; W myśl Norberta Eliasa , 2015), na temat socjologia sztuki jako dyscypliny ( La Sociologie de l'Art , 2001), na socjologii Pierre Bourdieu ( Pourquoi Bourdieu , 2007), na temat błędów rozumowania w socjologii ( Le Bêtisier du sociologue , 2009), a także refleksja nad własną wędrówką po różnych tematach badawczych ( Socjologia na próbę sztuki , 2006 i 2015). Jego esej o Bourdieu, odnoszący się zarówno do analizy epistemologicznej, do socjologii recepcji, jak i do autobiografii, był mocno krytykowany przez zwolenników tej drugiej.
Z Ce que l'Art fait wyborem dań sociologie (1998), ona dostarcza własną koncepcję socjologii wzbogaconego przez non-redukcyjnego i nie-krytycznego rozpatrzenia reprezentacji aktorów, jak zachęcać do prac nad sztuką, rozważając wartości osobliwości i indywidualności nie są już iluzjami, które należy potępiać, ale spójne reprezentacje do analizy, oparte na dociekaniu empirycznym i przyjmowaniu kompleksowej, opisowej i neutralnej perspektywy. Relatywizm nauk społecznych ogranicza się zatem do jedynego wymiaru opisowego, wbrew wszelkiej normatywnej pokusie krytykowania lub ustanawiania standardów; neutralność nie staje się już wycofywaniem się z zobowiązań w świecie społecznym, ale innym sposobem interwencji tam, dzięki uwypukleniu środowisk, które nadają spójność różnym postawom przyjmowanym przez aktorów .
W 2017 roku, socjologowie Luc Boltanski i Arnaud Esquerre wypowiedziana w prasowego dopuszczenia do Le Monde , co oni uważają za naruszenia etycznych Nathalie Heinich w stosunku do niej krytyczne aluzje do swojej książki Wzbogacania to bez wyraźnie cytowane: „Should- przypomniał, że tekstów wydobytych z dzieła opublikowanego niedawno pod nazwiskami autorów, którzy wraz z wydawcą przejmują za nie odpowiedzialność, nie mogą być wykorzystywane, tak jak teksty, które przeszły do domeny publicznej […] Wykorzystanie, którego dokonuje pani Heinich kilka fragmentów wyrwany z 660-stronicowej książki jest dla nas krzywdzący. […] Towarzyszy cytatom z długimi komentarzami […], które można określić na dole słowa pamfletów […] Sposób postępowania pani Heinich, mieszanie aluzji, nieprawdy i przekleństw, nie jest w żaden sposób zgodny z etyki dyskusji, do której się to przypisuje […] pragniemy zaznaczyć nasze konsternację wobec procedur, które wpisują się w strategię podejrzliwości i które potępiamy. "
Odpowiedziała na nie 22 grudnia 2017 r. na stronie Lesinfluences.fr , wyjaśniając, że w omawianym artykule unikała cytowania własnych nazwisk, aby uniknąć redukcji ad hominem, co groziłoby zaciemnieniem merytorycznej debaty: zauważając, że jej przeciwnicy nie odpowiadają właśnie na istotę jej krytyki, a mianowicie na konstrukcję przyczyn przypisujących złe intencje abstrakcyjnym bytom, takich jak „kapitalizm”; i przez podkreślenie sprzeczności, jaka istnieje w powoływaniu się na „etykę dyskusji”, gdy jej przeciwnicy pozwalają sobie na zapożyczenie od niej, bez cytowania jej, kilku jej konceptualnych wkładów.
Nathalie Heinich jest czasami krytykowana za swoje polemiczne stanowisko, podobnie jak wybieranie „najgorszej z mandaryńskich pozycji, aby upoważnić do tego, co można lub nie można powiedzieć” , lub przynajmniej formę protekcjonalności:
“W reakcji na ostatnią recenzję Pourquoi Bourdieu? w którym Alain Quemin zwrócił uwagę, że „zarzucenie Pierre’owi Bourdieu za to, że nie angażował się przeciwko wojnie algierskiej [zostało] sformułowane w dość okrutny sposób”, Nathalie Heinich odpowiedziała, wyraźnie zirytowana, dość bezpośrednim tonem: przeczytałem, że obwiniałbym Bourdieu za jego niezaangażowanie w Algierii? Po prostu podkreśliłem, jak wpłynęło to, podobnie jak w przypadku Sartre'a, na jego późne i radykalne zaangażowanie”. W rzeczywistości nic w tych linijkach Heinicha nie potępia Bourdieu. Wręcz przeciwnie, znajdujemy w nim całą protekcjonalną życzliwość tych, którzy, choć z perspektywy czasu, rozumieli stawkę i nieudane czyny swoich współbraci. "
- Denis Saint-Amand
Pierre Bourdieu , na swoim kursie z 1999 roku w Collège de France Manet: symboliczna rewolucja , kwalifikuje współczesną krytykę sztuki Nathalie Heinich jako „naukowy populizm” .
„Mogę podać nazwiska [...] w wysokim stopniu Nathalie Heinich, która proponuje populizm naukowy, który wykorzystuje wiedzę [...] o społecznych determinantach skłonności do konsumpcji dzieł sztuki [...] do uzasadnienia pewnego potępienie sztuki awangardowej. Ten rodzaj naukowego populizmu [...] prowadzi do naukowego potępienia zasadności artystycznej reakcji. "
- Pierre'a Bourdieu
Nathalie Heinich wielokrotnie zajmowała stanowisko w aktualnych kwestiach.
O islamizmieW kwestii islamizmu podpisała petycję potępiającą wzrost islamizmu i uznała, że Burkina Faso pośrednio wspiera dżihadyzm:
„Pokazywanie zachowań wskazujących na przywiązanie do fundamentalistycznej koncepcji islamu, takie jak noszenie burkini, nie jest praktykowaniem religii (czy chodzimy na plażę, aby się modlić?) : jest wyrażeniem opinii i przestępcą opinii, ponieważ jest to podżeganie do seksistowskiej dyskryminacji, która również trywializuje i normalizuje ideologię, w imię której toczy się wojna. "
Na co Michel Wieviorka odpowiedział: „Socjolog, który mówi o burkini […] powinien polegać na badaniach bezpośrednio odnoszących się do tego zjawiska […] Właściwie ze zdumieniem zauważam, że Nathalie Heinich wypacza moją analizę tego, co dzieje się we Francji […] . "
O aktywizmie i „islamo-lewicowości” na francuskim uniwersytecieNathalie Heinich broni tezy o „zanieczyszczeniu badań przez aktywizm” , w szczególności w numerze zbioru „Tracts” Gallimarda lub na różnych forach. Alain Lipietz odwzajemnia oskarżenie, zadając je retorycznie: „Pani Heinich, nie prowadzi pani we wszystkich mediach kampanii za to, co pisze i uczy? ” . Nathalie Heinich odpowiedziała mu prawem do odpowiedzi na stronie AOC. Określenie „bojownik” pozwoliłoby, zdaniem niektórych, Nathalie Heinich zdyskwalifikować pracę badawczą dotyczącą kwestii dekolonialnych , płci , rasy czy nawet intersekcjonalności , które uważa za wspólników „lęgowiska” prowadzącego do terroryzmu. Jest członkinią Obserwatorium Dekolonializmu, kolektywu określanego przez Arrêt sur images jako antydekolonialna „opinia media” .
Według Arnauda Saint-Martina i Antoine'a Hardy'ego w AOC , Nathalie Heinich w rzeczywistości nie dostarcza żadnego wstępnego dowodu na istnienie tego tak zwanego „islamo-lewicowości” na uniwersytecie, jeśli wykluczymy liczby „zhakowane” , wyliczone „w odwrotność metody naukowej” . Zwracają również uwagę, że z takim naciskiem na „zagrożenie opisane jako tym bardziej ogromne i przerażające, że nigdy nie jest jasno zdefiniowane ani udowodnione” , jego metoda pisania sprzyja „nieprzezroczystości, niejasności i zmienności stwierdzeń”, czego konsekwencją jest „coś nieuchwytnego, i pożądany jako taki paraliżuje krytykę” .
W PACS małżeństwo dla wszystkich i homofobiaByła ponadto przeciwniczką Paktu Solidarności Obywatelskiej (PACS), w opublikowanej w Le Monde petycji zatytułowanej „Nie zostawiaj prawicy krytyki PACS”, w której apelowała o rozszerzenie praw konkubentów homoseksualistom w celu zagwarantowania ich praw bez stwarzania potencjalnie nierozwiązywalnych problemów w kwestiach ojcostwa i bez narażania seksualności jednostek na oczy państwa i prawa.
Podczas debaty na temat zawarcia małżeństwa dla par jednopłciowych we Francji , wraz z 54 innymi kobietami podpisuje platformę przeciwko ustawie, potwierdzając jednocześnie swój sprzeciw wobec medycznie wspomaganej prokreacji par żeńskich i macierzyństwa zastępczego . Ten list jest wysyłany do senatorów. Wniosła również swój wkład w dossier „Dzieci małżeństw homoseksualnych” przeglądu Le Débat artykułem zatytułowanym „Rozszerzenie pola równości”, w którym podsumowuje analizę pojęcia „prawa” i „ równość”: „Twierdzenie, że przy przyznawaniu praw obywatelskich i obywatelskich należy brać pod uwagę indywidualną specyfikę, taką jak praktyka seksualna, stanowi wypaczenie ideału republikańskiego […]. Przyswojenie pragnienia prawa […] odnosi się do psychicznego sposobu funkcjonowania, który nie zna innego sposobu obcowania z rzeczywistością niż infantylna fantazja wszechmocy przeciwstawnej nieuchronnie złej władzy. "
Jego interwencje przeciwko małżeństwu dla wszystkich wzbudziły krytykę niektórych badaczy, w tym socjologów, takich jak Alain Quemin : „Kiedy argument [Nathalie Heinich] ma takie słabości, uzasadnione staje się kwestionowanie tej interwencji nawet w debacie publicznej, która jest spowita autorytetem Twierdzenie z racji przynależności do poważnej instytucji i kariery realizowanej na podstawie bardzo różnych prac, wydaje się chybione. „ Socjologowie jak Philippe Corcuff uważają, że socjolog jest homofobiczne, ten pomnożenie w swoich publikacjach” stereotypy”. Jest to również opinia prawnika Daniela Borrillo i socjologa Pierre'a Lascoumesa .
O feminizacji nazw handlowychNathalie Heinich sprzeciwiła się feminizacji nazw handlowych w artykule zatytułowanym „Le repos du neuter”, artykule, który zainspirował językoznawców Bernarda Cerquigliniego i Marie-Jo Mathieu do sformułowania następujących komentarzy:
„Jeżeli postawiliśmy się na poziomie gramatyki, aby obalić argumenty Nathalie Heinich, to dlatego, że wydawały nam się one wywodzą się z nieznajomości reguł naszego języka, ignorancji silnie splamionej subiektywizmem. "
Jest więc jedyną kobietą w swoim własnym laboratorium CRAL, która określa się jako „dyrektor badań”, a nie reżyser, w imię uniwersalistycznej, a nie dyferencjalistycznej koncepcji feminizmu, o czym wielokrotnie twierdziła. ... Dlatego przeciwstawiła się ustawie o parytecie , w imię republikańskiej zasady nieróżnicowania jednostek ze względu na ich przynależność do grupy.
W mediachRegularnie wypowiada się w prasie ( Le Monde, Liberation, Le Figaro ), w radiu ( France Culture , Radio Courtoisie ) lub na wyspecjalizowanych stronach ( TheConversation.fr ) na tematy związane ze sztuką współczesną i polityką kulturalną. seksualność, do wykorzystania obrazów.
Pisała co miesiąc felietony w dzienniku Wyzwolenie w latach 2014-2015. Wezwała Bertranda Cantata, aby przestał występować na scenie.
Henri Maler i Patrick Champagne uważają ze swojej strony, że „Nathalie Heinich ma rację, gdy ubolewa, że media przemawiają do pewnych intelektualistów” nie tyle ze względu na ich kompetencje w konkretnym temacie, ale po prostu dlatego, że mają [niewielki] kapitał rozgłosu ” . „ I co ona sama zilustrowała „na swój koszt” tę rzeczywistość.
W sprawie procedur oceny w CNRSW 2008 roku, pod koniec bardzo krytycznej recenzji książki Classer, dominuje. Kim są pozostali? przez Christine Delphy , Nathalie Heinich twierdzi, że praca Delphy jest zasadniczo ideologiczna i oskarża ją o feminizmie, że uznaje za differentialist i wspólnotowej, eksploatowanego przez promotorów islamistycznego seksizmu. Wzywa do „poważnego zaostrzenia procedur oceny” w CNRS, co jej zdaniem „pozwoli, by jej stanowiska badawcze służyły przez dziesięciolecia w [produkcjach niskiego poziomu], ze szkodą dla błyskotliwych młodych badaczy, którzy mogliby się tam wyróżnić. "
Laureat Nagrody Petrarki w 2017 roku za esej do książki Wartości , petycja oskarżająca go o homofobię i domagająca się cofnięcia tej nagrody zostaje uruchomiona i zbiera w ciągu kilku tygodni ponad 1800 podpisów , w tym takich osobistości jak Florence Dupont , Olivier . Le Cour Grandmaison , Jean-Loup Amselle i były prezes Centre Georges-Pompidou, Alain Seban , który z tej okazji pisze:
„Praca pani Heinich pozbawiona jest naukowego rygoru i jest projekcją jej własnych obsesji wrogich kulturze naszych czasów. "
Nathalie Heinich odpowiedziała na tę petycję w recenzji Limite, a także wyjaśniła ją w programie L'Invité culture on France Culture , twierdząc, że istnieje potrzeba umożliwienia merytorycznych debat, które nie zostaną natychmiast zredukowane do wcześniej ustalonych obozów politycznych. Przy tej okazji w obronę stanęły Christine Boutin , La Manif pour tous , le Salon beż i Action française , ale także pewna liczba intelektualistów, w tym socjologowie Emmanuel Ethis , Jean-Louis Fabiani , Irène Théry oraz aktywistka feministka Marie- Jo Bonnet .
Irène Théry precyzuje jednak: „Zdecydowanie nie zgadzam się z Nathalie Heinich w sprawie PACS, homorodzicielstwa, rodziny, powiązania, małżeństwa dla wszystkich, rozróżnienia płci, wspomaganej reprodukcji i macierzyństwa zastępczego. Nie zauważyłem, żeby szczególnie szukała debaty, także z tymi, którzy (jak mi się wydaje) mają zupełnie inne argumenty niż klątwa. Nie zawsze uważam ją za tak naukową lub tak szczerą wobec swoich przeciwników, jak myśli, że jest ” , ale mimo to mówi:
„Uznałem, że petycja wymierzona w nią była brudna. Dlatego w pełni zgadzam się z Jean-Louis Fabianim, który publikuje na swojej stronie odpowiedź N. Heinicha na skierowaną do niej petycję i kończy swój komentarz następująco: „Wolność myśli nie jest pustym słowem. Z całych sił odrzucam świat, w którym będą rządzić małe intelektualne strajki. "
Nieprawdziwa informacjaNathalie Heinich przywołuje anegdotę opowiedzianą przez Yvesa Kleina, według której japoński artysta rzucił się ze szczytu budynku na postawione na ziemi płótno, które następnie zostało przekazane Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Tokio. Gérald Bronner , który cytował anegdotę w ekstremum La Pensée , przyznał, że ta historia została całkowicie wymyślona.
Covid-1922 marca 2020 r., w środku epidemii Covid-19, broniła ponownego otwarcia księgarni. Deklaruje też, że "wirus nie zna klasy społecznej".
Nagroda Montyona za filozofię Akademii Francuskiej.