W parlamentarnych komisji śledczych w sprawie sekt we Francji są komisje śledcze zainicjowanego i składa się z członków parlamentu (Senat, Zgromadzenie Narodowe), którego celem jest dokonanie oceny zakresu sekciarskiej zjawiska. We Francji.
Pierwszy oficjalny raport z 1995 r. ustanowił listę 173 „ruchów sekciarskich”, które od 2005 r. są uważane za przestarzałe zarówno przez rząd i parlamentarzystów, jak i za „całkowicie przestarzałe” przez prezydenta MIVILUDES, chociaż możliwe jest zidentyfikowanie tego zjawiska, nawet jeśli było ono czasami błędne i częściowo niekompletne” i „coraz mniej istotne” w okólniku Raffarin z 2005 r., który dodaje, że należy unikać korzystania z list „na użytek zestawów kryteriów ”; drugi raport przedstawiający ocenę sytuacji finansowej tych ruchów powstał w 1999 r. , wreszcie trzeci raport dotyczący wpływu ruchów sekciarskich i konsekwencji ich praktyk na zdrowie fizyczne i psychiczne nieletnich został wydany 19 grudnia , 2006 .
Raporty te opierają się na informacjach dostarczonych przez wywiad ogólny oraz przez wyspecjalizowane stowarzyszenia , takie jak UNADFI , które w ten sposób mają status quasi-oficjalny. Zawierają nawet odniesienia do publikacji specjalistycznych (często w celu oszacowania liczby członków), a także do osób.
Raport został już wyprodukowany w tej sprawie w 1983 roku przez zastępcę dla Seine-et-Marne Alain Vivien , na wniosek premiera Pierre Mauroy . Ten 200-stronicowy raport z 3000 stron załącznikami, który podkreśla zaskakujące fakty: wymienia od 130 do 800 sekt mniej lub bardziej aktywnych we Francji, zwłaszcza w Paryżu i Lyonie, ale także na Wschodzie, zrzeszając 400 000 do 500 000 sympatyków i kilkadziesiąt tysięcy obserwujących. Wspomina o ruchach powstałych od kilkudziesięciu lat, takich jak Świadkowie Jehowy , Mormoni , Różokrzyżowcy, ale także ruchy ze Stanów Zjednoczonych z początku lat 70.: Children of God , Hare Kryszna , Scjentologia , Transcendentna Medytacja , moonizm . To te ruchy, których agresywne i często nielegalne praktyki poruszyły opinię publiczną, a następnie władze we Francji, jak w Niemczech i Stanach Zjednoczonych, takie jak praktyka Dzieci Bożych, które prostytuowały swoje młode wyznawczki w nadziei, że „ przyciągnąć zamożne „duże ryby”.
Pierwsza parlamentarna komisja ds. sekt we Francji powstała w 1995 roku. Opierała się na informacjach zebranych przez wywiad ogólny monitorujący te ruchy. Komisja z 1995 r. podjęła próbę zmierzenia zakresu zjawiska sekciarstwa w tamtym czasie i sporządziła listę 173 sekt spełniających co najmniej jedno z dziesięciu kryteriów niebezpieczeństwa określonych przez inteligencję ogólną. Dzień po opublikowaniu raportu, czyli 23 grudnia 1995 r. odkryto ciała 16 ofiar „zbiorowego samobójstwa” Zakonu Świątyni Słonecznej , co przyczyniło się do nadania mu szczególnego wpływu, chociaż ta grupa nie pojawia się na liście, o której mowa.
W następstwie tego raportu w 1996 r. utworzono międzyresortowe Obserwatorium ; następnie w 1998 r. rząd powołał nowy organ międzyresortowy, MILS , który później stał się MIVILUDES . Organ ten tworzy zatem własne opracowania, które często są mylone ze sprawozdaniami parlamentarnymi.
Druga sejmowa komisja śledcza do spraw sekt przedstawiła swoje sprawozdanie w 1999 r. , tym bardziej znane jako „sprawozdanie sejmowe o sektach i pieniądzach”, mające na celu sporządzenie inwentarza sytuacji majątkowej, majątkowej i podatkowej sekt oraz ich działalność gospodarcza i relacje z kręgami gospodarczymi i finansowymi.
W 2001 r. ustawa About-Picard zaostrza ustawodawstwo przeciwko aberracjom sekciarskim .
W 2006 roku Zgromadzenie Narodowe postanowiło powołać nową parlamentarną komisję śledczą ds . wpływu ruchów sekciarskich i konsekwencji ich praktyk na zdrowie fizyczne i psychiczne nieletnich.
W 2008 roku zastępca burmistrza UMP Maisons-Laffitte, Jacques Myyard, przedstawił propozycję powołania „parlamentarnej komisji śledczej w sprawie aberracji sekciarskich, szczególnie w dziedzinie medycyny i paramedycyny”.
Jej sprawozdanie zostało przyjęte jednogłośnie 20 grudnia 1995 r., ale przez 7 obecnych posłów (z 21), pozostali członkowie nie otrzymali wezwań z powodu strajku pocztowego . Wiceprzewodniczący komisji Jean-Pierre Brard ze swojej strony uznał, że proponowane środki są „niewystarczające” i domaga się przyjęcia „specyficznej legislacji”, umożliwiającej skuteczną walkę z niebezpiecznymi sektami. Powiedział: „To głosowanie nie jest zatem reprezentatywne dla całej komisji. Gdybym był obecny, wstrzymałbym się od głosu. "
W odniesieniu do wewnętrznych regulacji Zgromadzenia Narodowego raport jest jednak ważny bez względu na liczbę obecnych.
Raport wyjaśnia, że „w tych warunkach przeprowadzono dwadzieścia rozpraw, przez łączny czas trwania dwudziestu jeden godzin. Umożliwiły Komisji zapoznanie się z informacjami, doświadczeniami i analizami różnych osobistości, czy to urzędników administracji, lekarzy, prawników, ludzi Kościoła, przedstawicieli stowarzyszeń pomagających ofiarom sekt i oczywiście byłych wyznawców sekciarstwa. ruchy i przywódcy stowarzyszeń sekciarskich. Ponadto Komisja zwróciła się o pomoc do różnych administracji w próbie jak najpełniejszego udoskonalenia wiedzy w dziedzinie jej badań ” . Wśród nich szczególnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ( Informacje Ogólne ) przekazało mu jego informacje.
W obliczu ogromnej trudności w zdefiniowaniu pojęcia sekty komisja postanowiła posłużyć się kryteriami obserwowanymi przez wywiad ogólny , które uważa za „wiązkę poszlak, z których każda może prowadzić do długich dyskusji. ” :
Komisja uważa, że „była świadoma, że ani nowości, ani małej liczby zwolenników, ani nawet ekscentryczności nie można było zachować jako kryteriów” i wyjaśnia, że „dziedzina jej badań została w ten sposób dobrowolnie ograniczona do pewnej liczby stowarzyszeń zrzeszających , najczęściej wokół duchowego przywódcy, ludzi podzielających tę samą wiarę w jakąś istotę lub pewną liczbę transcendentalnych idei, niezależnie od tego, czy są one w sprzeczności z „tradycyjnymi” religiami (chrześcijańskimi, muzułmańskimi, hinduskimi, buddyjskimi), które zostały z tego wyłączone badania i na którym w takim czy innym czasie mogło zaistnieć podejrzenie działalności sprzecznej z porządkiem publicznym lub wolnościami jednostki. "
Świadoma, że nie daje dokładnie bezstronnego wyniku, komisja wybrała jednak te kryteria w celu przeprowadzenia częściowej analizy rzeczywistości, zachowując zdrowy rozsądek, jaki opinia publiczna przypisuje pojęciu sekty.
Zjawisko trudne do zmierzeniaOprócz problemu niejasności wokół definicji pojęcia sekta, komisja napotkała różne przeszkody:
Kryteria wybrane przez Wywiad Generalny do ustalenia niebezpieczeństwa ruchu nie są jednomyślne: są uważane za niejasne i mogą obejmować wiele organizacji, religijnych lub nie.
Krytyczny pierwszy tylko M gr Vernette , krajowy sekretarz episkopatu francuskiego do badania sekt i nowych ruchów religijnych, który podkreśla, że państwo można zastosować do prawie wszystkich zainstalowanych religii.
Z drugiej strony socjologowie, tacy jak Bruno Étienne, podkreślają, że być może to nie funkcjonariuszom policji Generalnego Wywiadu należy powierzyć zadanie zdefiniowania, czym jest manipulacja umysłowa .
Jak wynika z raportu, lista ruchów zaklasyfikowanych jako niebezpieczne sekty została sporządzona według kryteriów określonych przez RG, ale bez sprecyzowania, które z ich praktyk są konkretnie krytykowane.
Oprócz tego, że zaatakowane ruchy nie wiedzą dokładnie, o co są oskarżane, tajemnica ta rodzi pytania o obecność lub nieobecność niektórych organizacji na słynnej liście.
Bruno Étienne zastanawia się na przykład nad obecnością firmy Cedipac SA, dawniej pod nazwą European Group of Marketing Professionals (GEPM), podczas gdy jej działalność, wprawdzie naganna (prezes zarządu został oskarżony o naruszenie przepisów), zasadniczo polega na z piramidy .
Nieobecność Opus Dei , a nawet masonerii , również rodziła pytania.
Ponadto Yves Bertrand, dyrektor generalny wywiadu generalnego od 1992 do 2003 roku, powrócił w 2007 roku do swojej pracy nad współpracą z raportami parlamentarnymi na temat sekt i uznał, że scjentologia i Świadkowie Jehowy nie zasługują na demonizację. na tym samym poziomie pewnych społeczeństw myśli i autentycznych ruchów sekciarskich, które alienują wolność swoich członków, kończymy w przeciwnym kierunku upragnionego celu. ”.
Niektóre ruchy domagały się dostępu do dokumentów, co doprowadziło do umieszczenia ich na liście sekt przez sejmową komisję śledczą. Zmierzyli się z odmową ze strony państwa, co pociągnęło za sobą ryzyko zaatakowania bezpieczeństwa publicznego i bezpieczeństwa państwa w przypadku ujawnienia tych informacji przez wywiad ogólny .
Kilka ruchów zaangażowało się następnie w postępowanie sądowe, które trwało kilka lat, zanim uzyskano dostęp do dokumentów, które ich oskarżyły. W ten sposób Związek Świadków Jehowy ostatecznie wygrał swoją sprawę w 2006 roku, po eskalacji prośby do Rady Stanu . Pierwsze wyroki w tym kierunku zostały wydane w 2005 r. przez Administracyjny Sąd Apelacyjny w Paryżu po zbadaniu dokumentów w celu zbadania meritum odmowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, która powołała się na ryzyko ataku na bezpieczeństwo publiczne.
Rada Stanu odrzucił w dniu 3 lipca 2006 roku apelację Ministra Spraw Wewnętrznych i potwierdził tym samym dniu o stwierdzenie nieważności decyzji Ministra Spraw Wewnętrznych o odmowie przekazania Chrześcijańskiej Federacji Świadków Jehowy we Francji dokumentów dotyczących wnioski i śledztwa prowadzone ze Świadkami Jehowy we Francji przez Centralny Zarząd Informacji Ogólnej na podstawie wniosku o pomoc parlamentarnej misji rozpoznawczej dotyczącej sekt i pieniędzy powołanej 15 grudnia 1998 r. Sąd zwrócił się do ministra o ponowne rozpatrzenie wniosku za przekazanie tych dokumentów administracyjnych przez Chrześcijańską Federację Świadków Jehowy we Francji.
18 grudnia 2006 r. podczas konferencji prasowej w Paryżu Świadkowie Jehowy upublicznili akta przygotowane przez wywiad generalny na ich temat dla parlamentarnej komisji śledczej w sprawie sekt w 1995 r. Według dziennika Le Monde „Ta „biała notatka”, która została im przekazana po ośmiu latach postępowania, zawiera jedynie arkusz prezentacyjny i wykaz ich miejsc kultu”.
Kościół scjentologii , który również zmagał się przez wiele lat, by w końcu uzyskać dostęp do dokumentów francuski generał inteligencja, podobno zapewniona dzięki głosowi jego rzecznika: „nie było nic w plikach”.
Stowarzyszenie „ Kościół Powszechny Królestwa Bożego ” uzyskało również prawo dostępu do akt będących w posiadaniu centralnego kierownictwa informacji ogólnej uzasadniających jego zaliczenie przez Zgromadzenie Narodowe do sekt w sprawozdaniu sejmowym ogłoszonym 10 stycznia 1996 roku. w wyroku z dnia 1 st grudnia 2005 zatwierdzonym przez Radę państwa, sąd administracyjny odwoławczy Paryża został odwołany odmowy ministra spraw wewnętrznych o przyznaniu wniosek stowarzyszenia i wezwał drugi komunikować spornych dokumentów.
Brak procedury kontradyktoryjności i możliwość sprostowaniaTen parlamentarny raport został ostro skrytykowany przez władze amerykańskie. W 1999 roku raport Departamentu Stanu na temat wolności religijnej na świecie skrytykował go z jednej strony za to, że nie wysłuchał oskarżonych grup, z drugiej zaś za brak postępowania kontradyktoryjnego.
Gdy w 1999 roku powstała nowa komisja sejmowa, grupa Tradition Famille Property skarżyła się jej na brak możliwości sprostowania, gdyż prace poprzedniej komisji nie mogły zostać wznowione: „lista sporządzona przez Raport – przydatna zresztą , komisji sejmowej z 1996 r. zawierał podobne obraźliwe kwalifikacje dla pewnych grup fałszywie przypiętych do sekty, ze wszystkimi katastrofalnymi konsekwencjami dla ich członków i ich działalności, lista jest szeroko publikowana w mediach. Jednak nikt nie został wysłuchany. Żadnemu nie udało się uzyskać rehabilitacji ani nowego orzeczenia, ponieważ żaden organ nie uznaje się za uprawniony do przejęcia sprawy. Sprawa jest poważna w państwie prawa i obawia się, że istnieje ryzyko, że zostanie odnowiona w inny sposób. "
Druga sejmowa komisja śledcza do spraw sekt przedstawiła swoje sprawozdanie w 1999 r. , tym bardziej znane jako „sprawozdanie sejmowe o sektach i pieniądzach”, mające na celu sporządzenie inwentarza sytuacji majątkowej, majątkowej i podatkowej sekt, a także ich działalność gospodarcza i relacje z kręgami gospodarczymi i finansowymi.
Jeśli chodzi o sytuację finansową tak zwanych ruchów sekciarskich, raport z 1999 r. zauważa, że Świadkowie Jehowy i Kościół Scjentologiczny są dwoma najbogatszymi, z rocznym budżetem szacowanym odpowiednio na 30 500 000 euro i 9 147 000 euro. Potem przychodzą Soka Soka , z AMORC , Sukyo Mahikari , The Church Nowy Apostolskiego , na Kościół Zjednoczeniowy (księżyc) , Dianova, The Association of triumfującego Vajra (Mandarom) i antropozofii , którego przychody jednoroczne są między € 3,000,000 i 7,600,000 zł. Przewodniczący tej komisji powrócił do powoływania AMORC, który nie spełnia żadnego z ogólnie przyjętych kryteriów definiowania sekty. Por.: „Oświadczam, że jesteście Stowarzyszeniem korzystającym w ramach prawa z wolności myśli. »(Jacques Guyard, zastępca – 13 marca 2002r.). Przewodniczącym tej Komisji był Jacques Guyard . Podobnie: „Statuty waszego Stowarzyszenia, podobnie jak jego publiczne funkcjonowanie, nie pozostawiają śladu sekciarskich praktyk. »(Michel Tubiana, przewodniczący Ligi Praw Człowieka - 15 maja 2002 r.)
Po przedstawieniu tego raportu na temat France 2 , przeciwko przewodniczącemu sejmowej komisji śledczej ds. sekt związanych z antropozofią, zastępcy PS Jacquesowi Guyardowi , wpłynęła skarga o zniesławienie .
XVII th Izby Karnej Sądu Pierwszej Instancji w Paryżu uznał, że Pan Guyard „nie był w stanie uzasadnić poważne dochodzenie” na poparcie swoich twierdzeń, Pan Guyard „wielokrotnie przekazał«tajne»charakter prac komisji sejmowej „i że „sprzeczny charakter prowadzonych śledztw sprowadza się wyłącznie do rozesłania kwestionariusza do około sześćdziesięciu ruchów uznanych za sekciarskie”. Ponadto „sędziowie uznali, że szkoda stron cywilnych była” znacząca (...) ponieważ zniesławiające uwagi wygłosił zastępca przewodniczącego komisji, którego autorytet i kompetencje nie mogą być kwestionowane przez opinię publiczną” ”. W apelacji, we wrześniu 2001 roku przed Sądem Apelacyjnym w Paryżu, merytoryczny wyrok w sprawie raportu zostanie podtrzymany, ale Jacques Guyard uzyska zwolnienie w dobrej wierze.
Podobnie Serge Toussaint , szef AMORC we Francji, według niego nigdy nie przestał wycofywać się z tej bezpodstawnej decyzji. Jacques Guyard ponownie rozważył tę decyzję w swoim osobistym imieniu, poświadczając 13 marca 2002 r., że AMORC spełnia swoją rolę stowarzyszeniową zgodnie z prawem i szanując wolne myślenie.
Zgromadzenie Narodowe przyjęło 28 czerwca 2006, jednogłośnie projekt rezolucji zmierzającej do powołania parlamentarnej komisji śledczej w sprawie wpływu ruchów sekciarskich i konsekwencji ich praktyk na zdrowie fizyczne i psychiczne nieletnich, "podpisany przez 129 parlamentarzystów zasiadających we wszystkich ławki tego zespołu ”. Podczas dyskusji ogólnej, podłoga została podana do pana Philippe Vuilque dla Grupy Socjalistycznej, Olivier Jarde dla grupy UDF , Pan Jean-Pierre Brard na grupie komunistycznych i republikańskich deputowanych i M mnie Martine Dawida dla Grupy Socjalistycznej .
Po tym głosowaniu w komunikacie prasowym rzecznicy grup parlamentarnych Zgromadzenia Narodowego i Georges Fenech ( UMP ) sprawozdawca komisji prawa oświadczyli, że w walce z sekciarskimi aberracjami jednogłośnie przyjęto projekt rezolucji. przez Komisję, a następnie głosowaniem Zgromadzenia Narodowego na posiedzeniu publicznym, po raz kolejny pokazały, że zjawisko sekciarskie rzuca wyzwanie władzom publicznym na najwyższym szczeblu ich odpowiedzialności. Dodali, że parlamentarzyści potrafili stworzyć warunki, aby główne zasady, na których opiera się państwo republikańskie, nie były przedmiotem niezgody czy partyjnej konfrontacji i aby ten konsensus dominował do dziś, ponad 10 lat po wyborach. sprawozdanie parlamentarne o sektach.
Georges Fenech (UMP, Rodan) i Philippe Vuilque (PS, Ardeny) zostali odpowiednio mianowani przewodniczącymi i sprawozdawcami tej komisji śledczej ds. wpływu sekt. Martine David (PS, Rhône) i Alain Gest (UMP, Somme) zostali mianowani wiceprzewodniczącymi, a Jean-Pierre Brard (app-PCF, Seine-Saint-Denis) i Rudy Salles (UDF, Alpes-Maritimes) zostali sekretarzami. Komisja jednogłośnie zdecydowała, że przesłuchania będą otwarte dla prasy, z wyjątkiem przypadków, gdy wydaje się to przydatne, w indywidualnych przypadkach. W trosce o przejrzystość i informacje, LCP-Zgromadzenie Narodowe przesłało i udostępniło w Internecie archiwa przesłuchań parlamentarnej komisji śledczej na temat wpływu ruchów sekciarskich i konsekwencji ich praktyk na zdrowie fizyczne i moralne nieletnich.
30-osobowa komisja upubliczniła swój raport 19 grudnia 2006 r. na zgromadzeniu, w którym opowiedziała się za 50 propozycjami ochrony „zagrożonych dzieci”.
50 propozycji komisjiKoordynacja Stowarzyszeń osób do wolności sumienia (CAPLC), która skupia ludzi i grup, którzy uważają się za ofiary nietolerancji religijnej, wyraził wątpliwości co do warunków urwistym utworzenia Komisji: to byłoby w porządku obrad 27 czerwca 2006 r. przegłosowano następnego dnia, a ośmiu z zaledwie dziesięciu deputowanych obecnych podczas dyskusji było członkami. Stowarzyszenie kwestionuje również jego celowość, powołując się na różne odniesienia administracyjne potwierdzone w odpowiedzi premiera na pytanie posła Philippe'a Vuilque'a: „Przypadki fizycznego lub psychicznego znęcania się nad nieletnimi w związku z przynależnością jednego lub więcej rodziców do tzw. zwane ruchami sekciarskimi są wyjątkowe ”
Według CICNS , podane podczas przesłuchań liczby nieletnich zagrożonych „są przybliżone, a ich interpretacja przypadkowa, a nawet niewystarczająca, gdy po prostu wskazują na nieistnienie tego problemu społecznego”.
Prezydent Federacji Protestanckiej Francji był również zaniepokojony kierunkiem, w jakim podąża nowa parlamentarna komisja śledcza, która według niego jest skierowana przeciwko Świadkom Jehowy i przeciwko ewangelicznym protestantom. Odnosząc się do ankiety wysłanej do dyrektorów szpitali, skierowanej konkretnie do Świadków Jehowy, świata protestanckiego i świata muzułmańskiego, Jean-Arnold de Clermont potępia zakłócenia, jakie może to spowodować: „Uważam to za dyskryminację. Jesteśmy na bardzo niebezpiecznym zboczu. Taka komisja parlamentarna grozi większym niepokojem niż te, z którymi twierdzi, że walczy. ”. Georges Fenech i Philippe Vuilque odpowiedzieli w komunikacie prasowym, że Komisja nie była źródłem tego kwestionariusza i że uwagi te stanowiły wyraźną ingerencję w prowadzenie niezależnych prac parlamentarnych.
Krytyka propozycjiPrzewodniczący komisji śledczej Georges Fenech zarzucił władzom publicznym, a zwłaszcza urzędowi kultu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, „niedbałość, a nawet samozadowolenie” wobec nich. Powiedział, że był zaskoczony, widząc, że zawód psychoterapeuty nie jest lepiej zdefiniowany, gdy jest „kopalnią kultów”, w której guru prosperują. Niepokoił go również brak kontroli nad organizacjami wsparcia edukacyjnego, które również mogą być „fałszywymi nosami” sekt. Na koniec wyjaśnił, że ta komisja poszła dalej niż poprzednie komisje, ponieważ posłowie wysłali do ruchów mieszczących się w ich dziedzinie śledztwa kwestionariusz, na który nie wszystkie odpowiedziały.
Christian Vanneste , członek Komisji (UMP), nie głosował za tym raportem, pragnąc prawnej definicji sekty na wzór belgijskiego prawa, która rozróżnia ruchy szkodliwe i inne, zauważył w swoim wystąpieniu, że „Ryzyko postawy podejrzliwości nie da się pogodzić z demokratycznym i liberalnym społeczeństwem”.
Francuska Federacja Protestancka napisał do Nicolasa Sarkozy'ego , aby wypowiedzieć „wyznaczonymi pragnienie Komisji Parlamentarnej do modyfikacji art 910 kc i do pewnego stopnia, aby wrócić na zrozumieniu danego przez ustawę z 1905 roku o charakterze religijnym Stowarzyszenie ". Jej przewodniczący, Jean-Arnold de Clermont, wyraża zdziwienie, że „wycelowane w skojarzenia z„ charakterami sekciarskimi „są to stowarzyszenia religijne, które prawdopodobnie nie będą skojarzeniami z postaciami sekciarskimi, które są kwestionowane”. Analizując załączony do niniejszego listu raport Prezydent krytykuje komisję za wykroczenie poza swoją misję, gdy porusza temat związków wyznaniowych oraz za brak kompetencji w tej sprawie. Powraca w szczególności do dwóch propozycji zawartych w sprawozdaniu parlamentarnym:
Wreszcie, jak przypomina nam komunikat prasowy FPF, art. 910 kodeksu cywilnego wyraźnie stanowi, że przepisy te „na rzecz fundacji, zborów i stowarzyszeń mających zdolność przyjmowania darowizn, z wyjątkiem stowarzyszeń lub fundacji, których działalność lub działalność ich przywódcy są określone w artykule 1 st ustawy z dnia 12 czerwca 2001 r wzmocnienie zapobieganiu i zwalczaniu ruchów sekciarskich dotyczących praw człowieka i podstawowych wolności ". Kulty są więc wyraźnie wyłączone z możliwości otrzymywania zapisów.
Ta lista wymienia tylko kilka ruchów, które mają stronę w Wikipedii, wśród 173 ruchów, które zostały wymienione.
Francuski rząd wielokrotnie przypominał, że raporty parlamentarne na temat sekt nie mają mocy prawnej i nie mogą uzasadniać żadnych środków dyskryminujących wymienione w nich grupy. Na przykład Ministerstwo Zatrudnienia i Solidarności poinformowało w 1998 r., że raport z 1995 r. „nie ma mocy prawnej”. Minister spraw wewnętrznych w 1999 r. jasno wyjaśnił prefektom: „Te sprawozdania sejmowe stanowią jedynie element informacyjny i projektowy, nie roszczą sobie wartości normatywnych i nie mogą stanowić podstawy do jakichkolwiek rozróżnień między nimi. stowarzyszenia zakwalifikowane jako „sekciarskie” oraz takie, które nie są w świetle wspomnianych raportów lub jakichkolwiek sankcji”.
Pomimo tych zaleceń, lista sekt z 1995 r. jest wykorzystywana przez niektóre gminy, co doprowadziło do pozwów sądowych.
Sądy administracyjne potwierdziły, że obecność w sprawozdaniu sejmowym o sektach nie może uzasadniać żadnej przeszkody w praktykowaniu kultu. W ten sposób Sąd Administracyjny w Rennes unieważnił w 2002 r. odmowę burmistrza Lorient udostępnienia lokalu miejskiego miejscowemu stowarzyszeniu Świadków Jehowy. Podobnie Sąd Administracyjny w Poitiers unieważnił kolejną odmowę komunalną w tym samym roku, ponieważ „miasto La Rochelle opierało się nie na podstawie wywodzącej się z porządku publicznego, ale na sekcie przypisywanym Świadkom Jehowy. 22 grudnia 1995; że sprawozdanie to, pozbawione wartości prawnej, nie może służyć jako podstawa prawna zaskarżonej decyzji”.
Trudność ta doprowadziła do rządu francuskiego, aby wyjaśnić, w 2002 roku na dorocznej konferencji na temat praw człowieka w OBWE w Warszawie , że oznaczało, że rząd francuski nie skorzystać z tej listy sekt i że wszystkie środki administracyjne oparte na nim została uchylona przez sądy.
Od 2005 r. treść tej listy ruchów sekciarskich z 1995 r. również została uznana za przestarzałą, zarówno przez rząd i parlamentarzystów, jak i przez Miviludes .
W swoim okólniku z 27 maja 2005 r. dotyczącym walki z aberracjami sekciarskimi premier ponownie zaleca unikanie odwoływania się do list sekt na rzecz stosowania zestawów kryteriów, uznając, że lista ruchów załączona do sprawozdania parlamentarnego z 1995 r. jest coraz mniej istotne, biorąc pod uwagę złożoność zjawiska sekciarskiego. Lista, ze względu na swoją sztywność, nie pozwala uchwycić znaczących wahań tych ruchów; raport ten przywołuje tę trudność, generowaną przez tworzenie małych struktur, rozproszonych, przesuwających się i trudniejszych do zidentyfikowania. Tekst ten wskazuje jednak, że zmiana ta nie tylko nie osłabia podejmowanych działań, ale ma lepiej gwarantować ich skuteczność, poprzez zwrócenie szczególnej uwagi na każdą organizację, która wydaje się sprawować władzę, która jest niebezpieczna dla wolności osobistej jej członków.
Jeśli chodzi o Jean-Michela Rouleta, nowego prezydenta MIVILUDES w 2005 roku, uważa on, że parlamentarna lista sekt z 1995 roku jest „zupełnie przestarzała”, ale deklaruje, że „umożliwiła identyfikację zjawiska, nawet gdyby tak było. , czasami niepoprawne i częściowo niekompletne ”. Deklaruje, że chce pomóc ofiarom sekt w ujawnieniu tego, co przeszły, zamierza sprzyjać ukonstytuowaniu się orzecznictwa, z konkretnymi elementami i chciałby „wysunąć do przodu nawet pięć wyroków” podczas swojej prezydentury. Nalega, mówiąc, że walka z sektami nie jest „polityczna”, ponieważ „ekscesy sekciarskie są zbyt poważną kwestią, aby być czysto politycznym. "
W komunikacie prasowym z 2006 r. kilku posłów, rzeczników grup parlamentarnych w Zgromadzeniu Narodowym, oświadczyło, że „niektórzy uważają, że mogą radować się z tak zwanego punktu zwrotnego we francuskiej polityce obrony wolności indywidualnych i zbiorowych. przed niebezpiecznymi działaniami sekt i kwestionowanie sprawozdań sejmowych z lat 1995 i 1999”, przy okazji publikacji cytowanego wyżej okólnika Prezesa Rady Ministrów. W rzeczywistości pytanie postawione przez premiera dotyczyło, ich zdaniem, starzenia się informacji gromadzonych w latach 1995 i 1999. Dodali, że powołanie nowej komisji śledczej ds. sekt w dziedzinie zdrowia i ochrony nieletnich umożliwi „zainicjowanie nowego inwentarza ruchu sekciarskiego”.
Minister Spraw Wewnętrznych przypomniała w okólniku z dnia 25 lutego 2008 r. dotyczącym walki z aberracjami sekciarskimi, że interwencja władz publicznych nie polega na piętnowaniu prądów myślowych, ale na atakowaniu na „udowodnione i karnie naganne fakty”, „stanowiące przestępstwo przeciwko porządkowi publicznemu, mieniu lub osobom”. Odrzuca wszelką ideę ustanowienia nowej listy sekt: „Okólnik premiera z dnia 27 maja 2005 r. dotyczący walki z aberracjami sekciarskimi wyraźnie wskazywał na potrzebę porzucenia wszelkich odniesień do aberracji sekciarskich w poszukiwaniu aberracji sekciarskich. , aby faworyzować logikę faktów, która ma tę zaletę, że poszerza zakres dochodzeń bez ograniczania ich do wcześniej zidentyfikowanych grup. "
W 2012 roku Georges Fenech , który był członkiem komisji sejmowej, przyznał w swojej książce Apocalypse: imminent threat? Kulty w zamęcie, że lista kultów w raporcie z 1995 roku zawierała zarówno błędy, jak i pominięcia, nie precyzując w obu przypadkach, do jakich grup się odnosi.
W 2021 r. raport przygotowany przez Generalny Inspektorat Policji, Generalny Inspektorat Żandarmerii Narodowej i MIVILUDES oszacował, że „próby spisania grup sekciarskich, w szczególności z raportu parlamentarnego „Sekty we Francji” z 1996 r. być niejednoznacznym, ponieważ klasyfikowane grupy zatrzymane były klasyfikowane nie na podstawie obiektywnych kryteriów, ale na podstawie stopnia społecznej akceptacji chwili […], co prowadziło do stygmatyzacji stowarzyszeń wolnych od jakichkolwiek udowodnionych sekciarskich aberracji. Dlatego wskazane jest zakazanie argumentów opartych na tej logice list” .