Wielka fala z Kanagawy Wielka fala u Kanagawy , kopia Metropolitan Museum of Art
Artysta | Hokusai |
---|---|
Przestarzały | 1830 lub 1831 |
Rodzaj | Japoński nadruk |
Techniczny | Drzeworyt Nishiki-e |
Miejsce powstania | Japonia |
Wymiary (wys. × szer.) | 25,7 × 37,9 cm |
Format | ban yoko-e |
Seria | Trzydzieści sześć widoków na górę Fuji |
Kolekcje | Muzeum Narodowe w Tokio , Rijksmuseum , Honolulu Museum of Art , Ceramics Center , Metropolitan Museum of Art , British Museum , Tokyo Fuji Art Museum ( w ) , National Gallery of Victoria , Museum of Arts and Crafts in Hamburg , Art Institute of Chicago |
N O inwentarza | 13695, CVR.JP-P0075, RP-P-1956-733 |
Wielka fala z Kanagawy (神奈川沖浪裏, Kanagawa-oki nami-ura , dosłownie pod falą z Kanagawy ) , lepiej znana pod nazwą The Wave , to słynna japońska grafika autorstwa japońskiego artysty specjalizującego się w ukiyo-e , Hokusai , opublikowany w 1830 lub w 1831 w okresie Edo .
Grafika ta jest najbardziej znaną pracą Hokusaia i pierwszą w jego słynnej serii Trzydzieści sześć widoków góry Fuji , w której użycie błękitu pruskiego odnowiło język japońskich grafik. Kompozycja Fali , będącej syntezą tradycyjnej japońskiej grafiki i zachodniej „ perspektywy ”, odniosła natychmiastowy sukces w Japonii, a następnie w Europie, gdzie była jednym ze źródeł inspiracji dla impresjonistów .
Kilka muzeów przechowuje kopie, takie jak Muzeum Guimet , Metropolitan Museum of Art , British Museum lub Biblioteka Narodowa Francji ; zazwyczaj pochodzą ze zbiorów prywatnych japońskich wydruków wykonanych w XIX -tego wieku.
Te odciski pojawiają się najpierw w Japonii na tematy religijne, XIII th century, a od połowy XVII do XX -wiecznych przedmiotów świeckich: technika drzeworytu sprawia, że jest to możliwe, w odniesieniu do liczby kopii pozwala na znacznie szerszą dystrybucję utworów niż z obraz, którego koniecznie jest tylko jedna oryginalna kopia.
Rozwój tych świeckich nadrukami (znanych jako ukiyo-e ) z XVII -tego wieku towarzyszy narodzinom nowej klasy społecznej, bogatych klasa kupiecka miejski, który pojawia się i rozwija się od początku okresu Edo , gdy od 1600 roku, nowy reżim szogunów Tokugawa zdołał przywrócić pokój w całym kraju. Ta dynamicznie rozwijająca się klientela bardzo polubiła druki ukiyo-e , zarówno miłe dla oka, jak i niedrogie, rzeczywiście znajdując tam swoje ulubione tematy, od pięknych kurtyzan Yoshiwary po krajobrazy pełne poezji starożytnej Japonii, zapaśników sumo i popularne kabuki aktorzy .
Wielka Fala z Kanagawy to odbitka ukiyo-e , czyli technicznie odbitka wydrukowana na papierze, z wykorzystaniem drzeworytów wykonanych przez doświadczonego grafika według projektu artysty. Używając wielu desek w różnych kolorach, należy do kategorii „nadruków brokatowych” ( nishiki-e (錦 絵 ) ): Każda kolorowa część jest uzyskiwana przez zastosowanie określonej grawerowanej drewnianej deski.
Opisując codziennych czynności od skromnej populacji japońskiej wsi (cieśle, bednarzy, wioślarzy, rybaków, itd), serię wydruków do których La Vague należącą dobrze wpisuje się w duchu „japońskich” lub wydruków wydruków. Ukiyo- e (dosłownie „obrazy unoszącego się świata”), mający za temat obrazy codziennego świata. Jednak seria ta jest jednocześnie bardzo innowacyjna w estetycznej ewolucji ukiyo-e , gdyż jest w praktyce pierwszą wielką serią meisho-e , czyli „słynnych widoków” pejzażu. poziomy format „panoramiczny”. W rzeczywistości ta seria jest prawdopodobnie pierwszą, która osiągnęła naprawdę przekonującą syntezę ukiyo-e i zachodnich pejzaży.
Nie znamy faktycznego wydania serii, niewątpliwie rzędu kilkuset w pierwszym wydaniu, do którego bez wątpienia należy dodać późne odbitki oryginalnych płyt oraz liczne przerywniki dzieła do dziś. Ale ta zmniejszona liczba pozwoliła zapewnić dziełu sławę niezwiązaną z tym, do czego mogły się twierdzić nawet najsłynniejsze obrazy, w czasach, gdy wielkoformatowa reprodukcja fotograficzna nie była w porządku.
Aby zrealizować Falę , Hokusai użył zwykłych technik. W ukiyo-e w ogóle, artysta jest przede wszystkim odpowiedzialny za aspekt artystyczny, rysunek i dobór kolorów, za podstawowy rysunek ( shita-e , „obraz z dołu”), który nie jest tylko pierwszym krokiem w proces angażujący kilku interesariuszy (artysta, wydawca, grawer [s], drukarz [s]). Tutaj to wydawcy, Nishimuraya Yohachi (Eijudō), powierzono zadanie grawerowania drewnianych desek Fali , a następnie wydrukowania różnych desek na arkuszach papieru.
Hokusai narysował pędzlem szkic swojego projektu na cienkim półprzezroczystym papierze washi (和 紙, わ し), ręcznie robionym w Japonii papierze z długich przeplatanych włókien morwy , znanym ze swojej lekkości, elastyczności i wytrzymałości. Jeśli chodzi o grafikę, pierwotny projekt jest prawie zawsze „niszczony” przez proces grawerowania. Tak więc faktury odbitki nie są wyłącznie dziełem artysty, a wzbogacone są słojami papieru , śladami włókien drewna grawerskiego, smugami narzędzia drukarza., nagim ( frotton ).
Ten sposób postępowania oznacza, dla wszystkich japońskich nadruków, że nie ma „unikalnego oryginalnego dzieła”, ale oryginalne wydanie odpowiadające nadrukom wykonanym przed zużyciem drewna różnych użytych desek daje cechy mniej wyraźne i mniej niezawodne kolorowe znaki, które mogłyby przedstawiać około trzystu odbitek. Sukces tej edycji mógł, podobnie jak w przypadku tej, skutkować kolejnymi przerywnikami; ale wykonane bez nadzoru artysty, kopie te nie są więc „oryginałami”.
Jak zwykle, po powierzeniu projektu nadruku grawerowi, ten przykleja go do góry nogami na polerowanej desce z sakury , odmiany wiśni dobranej ze względu na jej twardość, dzięki czemu możliwe jest wykonanie na niej graweru. i osiągnąć wiele wrażeń. Plansza jest atakowana scyzorykiem zgodnie z liniami rysunku, który ulega zniszczeniu; różne powierzchnie są drążone za pomocą żłobienia, z zachowaniem reliefów, linii i brył niezbędnych do druku. Grawer wykonuje najpierw „drewno linii”, czyli deskę z konturami rysunku, tekstem podpisów i podpisem, a następnie „drewno podbarwione”, deski odpowiadające reliefowi i kolorowi do wydrukowania w postaci stałej. Po wyprodukowaniu komplet desek powierza się drukarni.
Do pokolorowania The Wave drukarka wykorzystała tradycyjne pigmenty rozcieńczone wodą. Czerń bazuje na tuszu indyjskim , żółty na żółtej ochrze, a niebieski to błękit pruski, świeżo sprowadzony z Holandii i bardzo wtedy modny. Na początek drukarz używał arkusza kresek, na których nakładał warstwę koloru niebieskiego, a następnie warstwę kleju ryżowego służącego jako spoiwo, mieszając je pędzlem. Następnie przyłożył do deski kartkę zwilżonego papieru, wbijając ją dokładnie w ślady kento (znaki klinowania) i pocierał ją po plecach regularnym ruchem za pomocą podkładki zwanej baren .
To tarcie o grawerowane wzory pokryte pigmentem pozwoliło na dobre rozprowadzenie koloru na papierze. Drukarz powtarzał operację tyle razy, ile chciał wykonać odbitki, po czym przechodził na różnokolorowe drewno, od najjaśniejszego do najciemniejszego, przy czym drukowanie kolorów odbitki zawsze odbywało się w kolejności. obejmować do dziesięciu kolejnych odcisków, zaczynając od czerni.
Zgodnie z tradycją La Vague zostałaby wydrukowana w ośmiu fragmentach: zarysy projektu i powierzchnie zabarwione na kolor pruski błękit, powierzchnie kontrastujące prawie czarne, potem jasnożółty łódek, żółć nieba, jasnoszary gradient nieba i szarości łodzi. Potem pojawiły się jasnoniebieskie obszary, a potem bardziej gęsty niebieski. Ostatecznie nadruk został uzupełniony czernią nieba i pokładem jednej z łodzi. Podczas każdej operacji grzebień fal, piana, twarze marynarzy i śniegi Fuji pozostawały w rezerwie, co nadaje im olśniewającą biel oryginalnego papieru. Dzięki trzem pigmentom (czarnemu, żółtemu i niebieskiemu) Hokusai uzyskuje kolorowy i kontrastowy obraz.
Od jednego odcisku do drugiego, występują różnice w wysokości i gęstości ciemnego nieba wokół Fuji. Hokusai, który w młodości był grawerem, uważnie śledził druk jego odbitek:
„Zbyt głęboka szarość sprawi, że wydruk będzie mniej przyjemny, proszę powiedzieć drukarzom, że blady odcień powinien przypominać zupę z muszelek”. Z drugiej strony, jeśli zbyt mocno rozjaśnią ciemny ton, zrujnują siłę kontrastu. Należy więc wyjaśnić, że utrzymany ton musi mieć pewną grubość, jak zupa grochowa. "
Druk ten jest drukiem yoko-e , czyli obrazami w przedstawieniu „krajobrazowym”, a więc ułożonymi poziomo, w formacie ōban ; mierzy około 26 cm wysokości i 38 cm szerokości.
Krajobraz składa się z trzech elementów: wzburzonego morza, trzech łodzi i góry. Całość dopełnia wyraźnie widoczny podpis u góry i po lewej stronie. Dla Alaina Jauberta w dokumencie Palety kompozycja ma cztery płaszczyzny : na pierwszym planie zaczyna się fala po prawej; w tle wznosi się większa, pieniąca się fala; na planie trzecim zaczyna pękać ogromna fala; święta góra pojawia się tylko w tle, jako element centralny i dekoracyjny, jest nieco przesunięta w prawo, pokryta śniegiem, kontrastuje z pochmurnym horyzontem nieba.
Scena GóraGóra w tle to Mount Fuji , charakterystycznym przedmiotem serii Meisho-e z trzydziestu sześciu widoków na górę Fuji , która ma za temat to góra , najwyższa w Japonii , którego ośnieżone szczyt jest widoczny l zima z kilka prowincji centralnych. Góra ta zawsze wzbudzała pewną fascynację, jest miejscem pielgrzymek sekt Shinto i miejscem buddyjskich medytacji i pozostaje jednym z symboli współczesnej Japonii. Fuji jest często postrzegane jako symbol piękna, a Hokusai używał go jako podstawowego lub drugorzędnego elementu w wielu obrazach.
ŁodzieScena przedstawia trzy barki złapane podczas silnej burzy . Skiffy to oshiokuri-bune (ja) , szybkie łodzie, które były używane do transportu ryb drogą morską z wiosek rybackich półwyspów Izu i Bōsō na targi rybne w zatoce Edo . Ten towarowy jest prawdopodobnie chce być symbolem sceny codziennego Tokio z XIX th wieku. Rzeczywiście, jak sugeruje tytuł, scena rozgrywa się w prefekturze Kanagawa , położonej między Tokio na północy, ukształtowaniem terenu góry Fuji na północnym zachodzie, Zatoką Sagami na południu i Zatoką Tokijską na wschodzie. Łodzie, zorientowane na południowy zachód, wracają więc puste ze stolicy. W każdej łodzi jest ośmiu wioślarzy, którzy trzymają się wioseł, które zatroszczyli się podnieść. Z przodu każdej łodzi znajduje się dwóch dodatkowych pasażerów, w sumie trzydziestu ludzi. Łodzie mają około 12 metrów długości, dla porównania możemy oszacować, że fala mierzy od 14 do 16 metrów wysokości. Marynarze wpadają w silny sztorm, prawdopodobnie tajfun , mało prawdopodobne jest , że przeżyją.
Scena rozgrywa się na otwartym morzu, na południe od Zatoki Tokijskiej, niedaleko Kanagawy, około 90 kilometrów na wschód od góry Fuji.
Morze i jego faleDominującym elementem kompozycji jest morze, które obraca się wokół kształtu fali , która przed upadkiem rozwija się i dominuje nad całą sceną.
Wielka fala tworzy w tej chwili idealną spiralę, której środek przechodzi przez środek rysunku. Fala rozbija się w kształcie niszczycielskiej dłoni.
PodpisWielka fala z Kanagawy nosi dwa napisy. Na pierwszym, reprezentującym tytuł serii i obrazu, umieszczonym w lewym górnym rogu w prostokątnym kartuszu, widnieje napis: „ 嶽 嶽 三 十六 神奈川 / 神奈川 沖 / 浪 裏 ”, co oznacza Fugaku sanju-rokkei / Kanagawa-oki / nami-ura , 36 widoków na górę Fuji / off Kanagawa / pod falą . Na drugim, reprezentującym podpis, znajdującym się w lewym górnym rogu odbitki, po lewej stronie kartusza jest napisane: „ 北 斎 改為 一筆 ”, co oznacza „ Hokusai aratame Iitsu hitsu ”, „(malowany) pędzel Hokusai zmienia imię na Iitsu”.
Dziecko o bardzo skromnym pochodzeniu, bez tożsamości, ponieważ jego pierwszy pseudonim, Katsushika , pochodzi z regionu rolniczego, w którym się urodził, Hokusai będzie używał w swojej karierze co najmniej pięćdziesięciu pięciu innych imion; w ten sposób nigdy nie rozpoczął nowego okresu pracy bez zmiany nazwiska, zrzekając się swoich starych imion swoim uczniom. Podpisał więc czterdzieści sześć odbitek składających się na Widoki góry Fuji , nie według dzieła jako całości, ale według różnych okresów pracy, które to dzieło dla niego reprezentowało. Hokusai użył czterech różnych sygnatur w tej serii: „Hokusai aratame Litsu hitsu”, „zen Hokusai Litsu hitsu”, „Hokusai Litsu hitsu” i „zen saki no Hokusai Litsu hitsu”.
Hokusai łączy i zestawia w tym obrazie różne tematy, które szczególnie sobie ceni. Fuji przedstawiona jako niebiesko-biała końcówka przypomina falę, odbijającą falę na pierwszym planie. Obraz jest utkany z krzywych: tafli wody, która się zagłębia, zmarszczek zakrzywiających się wewnątrz fal, grzbietów fal i zboczy Fuji. Krzywe piany wielkiej fali generują inne krzywe, które z kolei dzielą się na wiele małych subfal powtarzających obraz fali macierzystej. Ten fraktalny rozkład można postrzegać jako ilustrację nieskończoności. Twarze rybaków tworzą białe plamy, odbijane echem przez wyrzucane przez falę kropelki piany.
W czysto subiektywnym podejściu do pracy ta fala bywa przedstawiana jako fala tsunami lub fala nieuczciwa ; ale jest również opisana jako potworna i upiorna fala o białawym szkielecie, grożąca rybakom swoimi „szponami” piany; ta fantastyczna wizja dzieła przypomina nam, że Hokusai jest jednym z mistrzów japońskiej fantazji, o czym świadczą duchy nawiedzające notatniki Hokusai Manga . W rzeczywistości, przyglądanie się pianie fali po lewej stronie znacznie bardziej przypomina szponiaste ręce gotowe do schwytania rybaków niż białą obwódkę zwykłej fali, jaką można zobaczyć po prawej stronie odcisku. Od lat 1831-1832, zaledwie dwa lata po Wielkiej Fali , Hokusai odwoływał się ponadto do tematów chimerycznych w znacznie wyraźniejszy sposób serią Hyaku monogotari ( Sto opowieści o duchach ).
Ten obraz przypomina wiele innych prac artysty. Sylwetka fali przywołuje gigantycznego smoka, smoka, którego często rysuje Hokusai, zwłaszcza z Fuji. Fala jest jak upiorna śmierć, siedząca nad skazanymi na zagładę żeglarzami, podnosi ramiona, fałdy i fałdy, podobnie jak ośmiornica swoimi mackami, zwierzę, które nawiedza Hokusaia zarówno w mandze, jak i w erotycznych obrazach. Odnajdujemy inne analogie, odłamki piany stają się dziobami, szponami ptaków drapieżnych, rękami z haczykowatymi palcami, kłami, owadzimi żuchwami, ostrymi żuchwami.
Należy również zwrócić uwagę na pracę nad przestrzenną głębią i perspektywą ( uki-e ), z silnym kontrastem między tłem a pierwszym planem: dwie duże masy wizualne, które zajmują przestrzeń, gwałtowność wielkiej fali, która przeciwstawia się spokojowi puste tło może przywodzić na myśl symbol yin i yang . Mężczyzna, bezradny, walczy między nimi. Widzimy zatem aluzję do taoizmu , ale także do buddyzmu – rzeczy stworzone przez człowieka są efemeryczne jak łodzie niesione przez gigantyczną falę – a do szintoizmu – natura jest wszechmocna.
„Uzupełniająca się opozycja” yin i yang znajduje również odzwierciedlenie w kolorystyce: błękit pruski przeciwstawia się tu różowawej żółci tła, która jest jego barwą dopełniającą . Symetria obrazu jest więc niemal idealna, zarówno pod względem kształtów, jak i kolorów.
W swoich szkicownikach Hokusai Manga artysta często pracował nad fantastycznymi motywami. Tutaj duch zagraża człowiekowi swoimi pazurami, jak fala zagrażająca marynarzom.
„Śmierć widmowa” z zakrzywionymi palcami, przypominająca szpony fali wznoszącej się nad skazanymi na zagładę żeglarzami.
Sylwetka Wielkiej Fali przypomina smoka, tutaj Smok z góry Fuji , 1835.
Podczas gdy japońskie pismo czyta się od góry do dołu, a co ważniejsze, od prawej do lewej, pismo zachodnie czyta się od lewej do prawej, co oznacza, że podstawowe postrzeganie obrazu nie jest takie samo dla człowieka Zachodu, jak i dla Japończyka:
Są u wybrzeży Kanagawy, kierują się w lewo, na południowy zachód, prawdopodobnie wracają z pustymi rękami z Tokio, gdzie sprzedali swoje ryby. Zamiast uciekać przed falą, przeciwstawiają się jej: ona blokuje im drogę i muszą stawić jej czoła z całą jej gwałtownością. To właśnie w japońskim kierunku czytania, od prawej do lewej, obraz jest najsilniejszy, co sprawia, że groźba fali jest bardziej widoczna.
Oględziny łodzi, a w szczególności tej górnej, która zasłania Fuji, wyraźnie pokazuje, że jest to dziób , wysoki i zwężający się, który jest zorientowany w lewo i że „japońskie” odczytanie obrazu jest zatem "prawy". Wygląd łodzi, bune oshiokuri, używanej do transportu ryb, potwierdzają ponadto obserwacje innego ryciny Hokusaia , Tysiąca Obrazów Oceanu ( Chie no umi ), „Chōshi w prowincji Shimosa” ( Sōshū Chōshi ), gdzie tym razem łódź dobrze odbiega od przyboju (znajduje się tutaj po prawej stronie obrazu), co pokazuje jej kilwater na wodzie.
Hokusai nie wyobraził sobie i nie stworzył Fali w jeden dzień, a badanie jego wcześniejszych prac sugeruje, że potrzeba było wielu lat pracy, aby osiągnąć stopień mistrzostwa, jaki demonstruje w Wielkiej Fali z Kanagawy .
Dwa odbitki, powstałe prawie 30 lat wcześniej, przypominają Wielką Falę i można je uznać za dzieła zapowiadające. Są to Kanagawa-oki Honmoku no zu , powstały około 1803 roku i Oshiokuri hato tsusen no zu , powstały około 1805 roku. Te dwie ryciny mają ten sam temat co Fala , opisują łódź, w pierwszym przypadku płynącą, w drugim wiosłującą, złapany w burzę, u stóp ogromnej fali, która grozi jej pochłonięciem. Jeśli obrazy te przypominają Falę , różnią się w pewnych punktach, a badanie tych różnic pozwala opisać ewolucję techniczną i artystyczną Hokusai:
„Książka ta polega na pokazaniu techniki rysowania wyłącznie za pomocą linijki i cyrkla […] Kiedy zaczynasz tą metodą, linia i proporcje są uzyskiwane bardziej naturalnie. "
a we wstępie do tego samego dzieła
„Wszystkie formy mają swoje wymiary, które musimy szanować […] Nie wolno nam zapominać, że te rzeczy należą do wszechświata, którego harmonii nie wolno nam naruszać. "
Kilka lat później, w 1835, Hokusai wznowił obraz Fali, którą tak bardzo kochał i wyreżyserował Kaijo no fuji , do drugiego tomu Stu widoków góry Fuji . Znajdujemy ten sam związek między falą a wulkanem i ten sam wytrysk piany. Ale tym razem nie ma łodzi, nie ma ludzi, a odłamki fali łączą się ze stadem ptaków morskich.Podczas gdy w jego poprzedniej pracy wielka fala płynęła z lewej strony na prawą, to znaczy w kierunku przeciwnym do japońskie czytanie, a tym samym przeciwstawiające się łodziom, tutaj fala i ptaki łamią się od prawej do lewej, w harmonii.
Wielką falę Hokusaia zainspirował Zachód co najmniej na dwa sposoby: perspektywa (niepozorna, ale bardzo realna, jak pokazuje nawarstwianie się ujęć) oraz użycie pruskiego błękitu.
W tradycyjnym malarstwie Japonii i ogólniej Dalekiego Wschodu przedstawienie perspektywy w naszym rozumieniu nie istniało. Podobnie jak w starożytnym Egipcie, wielkość przedmiotów lub postaci nie zależała od ich bliskości czy odległości, ale od ich znaczenia w kontekście podmiotu: krajobraz mógł zatem być reprezentowany przez powiększenie postaci, uważanych za rzeczywisty podmiot. druku, a także poprzez zmniejszenie rozmiarów okolicznych drzew i gór, tak aby nie narażały one uwagi na szkodę bohaterów. Pojęcie linii lotu nie istniało, a przyjęty punkt widzenia był generalnie „kawalerskim spojrzeniem”.
Perspektywa stosowane w zachodnich obrazów z Paolo Uccello i Piero della Francesca , był na początku XVIII th century, przez japońskich artystów znanych rycin Zachodnia miedzi (zwłaszcza holenderski), który przybył do Nagasaki . Pierwsze badania i próby z perspektywy zachodniej przeprowadził Okumura Masanobu , a potem przede wszystkim Toyoharu ; W tym celu wykonał nawet około 1750 r. miedzioryty przedstawiające perspektywę Wielkiego Kanału w Wenecji czy starożytne ruiny w Rzymie.
Dzięki pracy Toyoharu japońska grafika krajobrazowa, rozwinięta przez Hiroshige (pośredniego ucznia Toyoharu, poprzez Toyohiro) i Hokusaia, była głęboko zainspirowana, nawet w stosunku do tradycyjnego podejścia. Hokusai zapoznał się z perspektywą zachodnią już w latach 90. XVIII wieku dzięki badaniom Shiby Kōkan ; być może nawet, choć nie ma na to dowodu, skorzystał z jego nauczania. Opublikował także w latach 1805-1810 serię Lustra obrazów holenderskich. Osiem widoków Edo .
Niewątpliwie sukces Wielkiej Fali na Zachodzie nie byłby tak silny, gdyby zachodnia publiczność nie doświadczyła poczucia zaznajomienia się z tym dziełem: do pewnego stopnia jest to rzeczywiście obraz zachodni widziany oczami Japończyków.
Jak napisał Richard Lane:
„[…] Ludzie Zachodu, skonfrontowani po raz pierwszy z japońskimi dziełami, będą mieli pokusę, by wybrać tych dwóch ostatnich artystów (Hokusai i Hiroshige) jako reprezentujących apogeum sztuki japońskiej, nie zdając sobie sprawy, że to, co najbardziej podziwiają, jest właśnie tym ukrytym pokrewieństwo z zachodnią tradycją, które mylnie odczuwają. "
Lata 30. XIX wieku przyniosły „błękitną rewolucję” w wyglądzie grafik Hokusaia, z masowym wykorzystaniem nowego modnego koloru „błękit berliński”, który znamy jako błękit pruski . To właśnie ten błękit został użyty do La Grande Vague , koloru pochodzenia chemicznego bardzo różniącego się od delikatnego i ulotnego błękitu, powstałego z naturalnych pigmentów (indygo), stosowanych wcześniej przez japońskich grawerów ukiyo-e . Ten „błękit berliński”, berorin ai , sprowadzony z Holandii, był używany w szczególności przez Hiroshige i Hokusai, od czasu jego masowego przybycia do Japonii w 1829 roku.
Seria pierwszych dziesięciu druków Trzydziestu sześciu widoków góry Fuji , do której należy La Grande Vague , jest zatem jedną z pierwszych grafik japońskich, w których użyto błękitu pruskiego, ponieważ prawdopodobnie zostały zaoferowane wydawcy od 1830 roku. odbitki mają również inną cechę szczególną, która polega na tym, że sama linia rysunku jest drukowana nie atramentem indyjskim ( sumi ), jak było to w zwyczaju, ale również błękitem pruskim.
Ta nowość od razu spotkała się z wielkim sukcesem. Od Nowego Roku 1831 wydawca Hokusai, Nishimuraya Yohachi (Eijudō) sporządził reklamę prezentującą tę innowację. Po odniesionym sukcesie, Eijudō rozpoczęło w następnym roku publikację kolejnych dziewięciu lub dziesięciu odbitek w serii Trzydzieści sześć widoków na górę Fuji . Te nowe odbitki przedstawiały osobliwość: niektóre z nich rzeczywiście zostały wydrukowane techniką aizuri-e , „obrazy drukowane (w całości) na niebiesko”. Jeden z tych odbitek aizuri-e znany jest nam jako Kajikazawa w prowincji Kai ( Kôshu Kajikazawa ).
Wydawanie serii trwało do 1832, a nawet 1833, osiągając łącznie 46 druków, dzięki dziesięciu drukom nadliczbowym. Te dziesięć dodatkowych tabliczek, w przeciwieństwie do innych, nie ma konturu w kolorze pruskim niebieskim, ale w kolorze czarnym sumi (atrament indyjski), jak zwykle; te dziesięć ostatnich odbitek jest znanych jako ura Fuji , „Fuji widziana z drugiej strony”.
W połowie XIX th century japońska sztuka przychodzi do Europy. Wizja artystów z Dalekiego Wschodu jest zupełnie nowa i zrywa z konwencjami ówczesnego malarstwa zachodniego. Pojawia się moda na japonizm . Głównymi japońskimi artystami, którzy wpłynęli na artystów europejskich, byli Hokusai , Hiroshige i Utamaro .
W Trzydzieści sześć widoków na górę Fuji nie była szczególnie ważnym źródłem inspiracji dla malarzy zachodnich japanizing z XIX th wieku. Odnajdujemy odbitki z tej serii wielu malarzy, którzy czasem nawet tworzyli kolekcję: Vincenta van Gogha , Claude'a Moneta , Edgara Degasa , Auguste'a Renoira , Camille'a Pissarro , Gustava Klimta , Giuseppe De Nittisa czy Mary Cassatt .
Uważany za najbardziej znany japoński druk, wielka fala w kanagawie prawdopodobnie pod wpływem kilka poważnych prac, od malarstwa, z Claude Monet , muzyki z La Mer przez Claude'a Debussy'ego , poprzez literaturę z Der Berg przez Rainer Maria Rilke .
Félix Bracquemond , jeden z prekursorów japonizmu , byłby pierwszym europejskim artystą kopiującym japońskie dzieła. Dopiero w 1856 roku odkrył u drukarza Delâtre, tom Mangi Hokusaia i skopiował rysunki na swoją ceramikę.
Następnie, na Wystawie Światowej w 1867 roku, w której Japonia oficjalnie wzięła udział po raz pierwszy, sprzedaż 1300 obiektów naprawdę zapoczątkowała modę na sztukę japońską w Europie, a wkrótce potem retrospektywa sztuki japońskiej z Wystawy Światowej w 1878 roku; To właśnie w tym dniu pojawia się Hayashi (wykonawca tej retrospektywy), który wraz z Samuelem Bingiem będzie wielkim dostawcą japońskich obiektów artystycznych do Francji i Europy.
W 1871 roku Claude Monet rozpoczął kolekcję grafik, która pod koniec jego życia liczyła 231 dzieł, głównie pejzaży, autorstwa 36 różnych artystów, w tym trzech największych, Hokusai, Hiroshige i Utamaro. W szczególności miał 9 odbitek 36 widoków góry Fuji, w tym Wielką Falę . Jest prawdopodobne, że wpływy te miały na niego wpływ, w szczególności w doborze pewnych motywów, kompozycji i światła jego obrazów. Odnajdujemy więc w jego obrazach, równie często w ukiyo-e , naturę jako główne źródło inspiracji, z jej zmienną kolorystyką i kompozycją wokół skośnego lub serpentynowego, równoważoną pionem, z głównym tematem umieszczonym na boczne, równe. Jego płótno Most na stawie z liliami wodnymi wydaje się być inspirowane architekturą mostów, którą można znaleźć na kilku rycinach z serii Hokusai. Jego płótna namalowane na wybrzeżach Normandii i Bretanii, gdzie długimi pociągnięciami koloru, by zasugerować siły natury i ruchy wody, przypominają krzywe i spirale używane przez japońskich artystów do przedstawiania energii.
Henri Rivière , jeden z animatorów Chat Noir , projektant, grawer, akwarelista i rytownik, był jednym z tych, na których największy wpływ wywarł Hokusai w ogóle, aw szczególności Wielka Fala z Kanagawy . W rzeczywistości w 1902 roku opublikował serię litografii zatytułowaną 36 widoków wieży Eiffla , w hołdzie dziełu Hokusaia. Kolekcjoner japońskich grafik zakupionych od Binga , Hayashi i Florine Langweil, posiadał egzemplarz The Wave , z którego zainspirował go do wygrawerowania swoich dwóch serii drzeworytów, przedstawiających morskie pejzaże Bretanii , gdzie pozostał. Jedna z takich grafik, Fala uderzająca w skałę i opadająca łukiem , z cyklu Morze, Studia fal , opisuje spieniony grzbiet fali w postaci białych kropel zbliżonych do kompozycji Hokusaia.
Claude Debussy , zafascynowany morzem i drukami z Dalekiego Wschodu, miał w swoim gabinecie egzemplarz La Vague . Zainspirowałby się tym do swojej pracy La Mer i poprosił, aby wielka fala pojawiła się na okładce jego partytury, na oryginalnym wydaniu z 1905 roku.
Nie jest najmniejszym paradoksem, że sztuka Hokusaia, będąc pod głębokim wpływem sztuki i technik z Zachodu, stanie się z kolei źródłem odmłodzenia malarstwa. Postimpresjoniści.
Kilka egzemplarzy tego dzieła znajduje się w zbiorach na całym świecie:
Oryginały tego druku znajdujemy również w niektórych prywatnych kolekcjach (Gale Collection w Stanach Zjednoczonych, analizowana m.in. przez J. Hilliera w 1970 r.).
Duże prywatnych kolekcjonerów XIX th century są często przyczyną japońskich druków kolekcjach muzeów i kopia Metropolitan Museum pochodzi ona z dawnej kolekcji Henry Osborne Havemeyer , kopia, który został podany w muzeum przez jego żonę w 1929 Podobnie, egzemplarz Biblioteki Narodowej Francji został zakupiony w 1888 r. ze zbiorów Samuela Binga . Kopia z Muzeum Guimet pochodzi ze spuścizny Raymonda Kœchlina , przekazanej muzeum w 1932 roku.
Podczas publicznej sprzedaży kolekcji Huguette Bérès (jednej z ostatnich wielkich historycznych kolekcji grafiki japońskiej) La Vague została sprzedana w Piasie,7 marca 2003 r., za sumę 23 000 euro, a czterdzieści sześć odbitek z serii Trzydzieści sześć widoków na górę Fuji zostało wystawionych na aukcję za 1 350 000 euro w Sotheby's w 2002 roku.
Odbitki japońskie drukowane są w kilkuset egzemplarzach, z oryginalnych desek, wygrawerowanych według rysunku artysty. Dokładny stan drewna użytego do druku danego nadruku dostarcza zatem cennych informacji zarówno o autentyczności tego nadruku, jak i o mniej lub bardziej jakości nadruku, w zależności od zużycia drewna. Można wtedy wykorzystać wszystko: tępą kreskę, pęknięcie w drewnie, będzie tak wiele cennych wskazówek.
W przypadku Wielkiej Fali Hokusai jednym ze tropów do zbadania jest stan podwójnej linii otaczającej lewy kartusz po lewej stronie. W rzeczywistości bardzo często wydaje się on tępy, a nawet wymazany, ponieważ drzeworyt oryginału w tym konkretnym miejscu nie prezentuje się dobrze. Na egzemplarzu z Metropolitan Museum widać, że jest to oryginał o zaskakującej jakości druku, ponieważ podwójna linia tego wkładu z lewej strony prawie wcale nie wydaje się tępa.
Porównanie z oryginalną kopią kolekcji Siegfrieda Binga pokazuje, że ta ostatnia ma podwójną lewą linię kasety, która jest raczej wymazana; tło też jest inne, ponieważ jest prawie jednolite i nie ukazuje lekkiej formacji chmur, która wznosi się z horyzontu na kopii Metropolitan Museum ( patrz ).
Kopia Muzeum Guimet pozwala odgadnąć tę chmurę, z dokładnie takimi samymi konturami, ale mniej wyraźnie. Te różnice w tłach są częste w japońskich grafikach, ponieważ odpowiadają one po prostu innemu tuszowaniu tej samej drewnianej deski, bez konieczności jej retuszowania.
Egzemplarz Claude'a Moneta w Giverny , jak widnieje na tej reprodukcji, wygląda na dobry odcisk, z lewą krawędzią kartusza w dobrym stanie; formacja chmur jest również bardzo wyraźnie widoczna. Ale ta kopia najwyraźniej została wycięta na krawędziach (lewa krawędź jest tutaj równo z sygnaturą). Potwierdzają to wskazane wymiary: 24,1 cm × 36,2 cm , wobec 25 cm × 37 cm dla kopii Metropolitan Museum.
Kopia Muzeum Brytyjskiego pokazuje zużytą kasetę po lewej stronie i brak tworzenia się chmur na niebie. Wobec braku innych elementów można więc sądzić, że egzemplarz w Metropolitan Museum lepiej oddaje intencje Hokusaia.
Wielka Fala z Kanagawy była wielokrotnie parodiowana lub powtarzana w różnych formach; to dziś obraz, który spotykamy w najróżniejszych kontekstach: