Emblematy moralne | |
![]() Reklama, wydrukowana w „niemal wyjątkowym” egzemplarzu, pierwszej z dwóch serii. Davos, 1882. | |
Autor | Robert Louis Stevenson |
---|---|
Kraj | szwajcarski |
Dyrektor publikacji | Lloyd Osbourne |
Dobry | Poezja |
Orginalna wersja | |
Język | język angielski |
Tytuł |
Emblematy moralne Zbiór cięć i wersetów |
Redaktor | SL Osbourne & Company |
Miejsce publikacji | Davos |
Data wydania | 1882 |
wersja francuska | |
Tłumacz | Pierre Louis Drouhin, Barbara Pascarel i Sylvain Goudemare |
Redaktor | Silenus |
Miejsce publikacji | Paryż |
Data wydania | 1994 |
Ilustrator | Robert Louis Stevenson , Fanny Van de Grift |
Koc | Robert Louis Stevenson |
Numer stron | 78 (do wydania zbiorowego) |
Moral Emblematy ( moralny emblematy ) to zbiór wierszy przez Roberta Louisa Stevensona ilustrowane przez autora. Początkowo składał się z dwóch małych tabliczek z wierszami i rycinami, które zostały wydane w kilkudziesięciu egzemplarzach w Davos w 1882 roku. Stevenson jest jednocześnie autorem, ilustratorem, rytownikiem i, we współpracy z jego pasierbem Lloydem Osbournem , wówczas trzynastoma , wydawca. Tytuł Moral Emblems został podjęty w pośmiertnej edycji zbiorowej, opublikowanej w 1921 roku, zawierającej kilka broszur Stevensona, w większości ilustrowanych przez niego i pierwotnie wydrukowanych w Davos wlatach 1881-1882 przez Lloyda Osbourne'a. Te oryginalne wersje z Emblèmes Moraux , bardzo rzadko, są poszukiwane i cenione tyle za ich walory literackie graficznej i jak ich zabawy wymiaru.
Samuel Lloyd Osbourne, urodzony w San Francisco w 1868 roku, jest drugim dzieckiem Samuela Osbourne'a, amerykańskiego żołnierza i jego żony Fanny , urodzonych w 1840 roku. Samuel Osbourne będąc „kobieciarzem” , Fanny opuszcza go w 1875 roku i wyjeżdża do Europy z jej troje dzieci, „częściowo po to, by jak najbardziej uwolnić się od bolesnych skojarzeń, a częściowo, by dać córce przewagę nauki w zagranicznych szkołach artystycznych” .
Po przejściu przez Antwerpię pozostali w Paryżu, gdzie Fanny i Isobel uczęszczały do Académie Julian . wKwiecień 1876Młodszy brat Lloyda, Hervey, zmarł w Paryżu na chorobę zidentyfikowaną jako prawdopodobnie forma gruźlicy . Ostrzeżona, że zdrowie Lloyda również jest zagrożone, Fanny postanowiła usunąć dwójkę swoich ocalałych dzieci z życia w mieście, zabierając je do Grez-sur-Loing , wioski w Gâtinais, odwiedzanej wówczas przez wielu malarzy. To tam poznali Stevensona. Lloyd ma osiem lat, a Robert-Louis dwadzieścia sześć.
Jeśli miłość Roberta Louisa od pierwszego wejrzenia do Fanny latem 1876 roku przez otwarte okno Hôtel de Grez-sur-Loing jest być może tylko „absurdalną” rodzinną legendą , młody Lloyd ulega czarowi:
„Bardzo mi pochlebiało, że traktowano mnie tak poważnie – RLS zawsze komplementowała dzieci za to, że są poważne, tak psotne, jak błysk w jej błyszczących brązowych oczach – i od razu dałem jej wysokie miejsce w moim umyśle. "
Uczucie dziecka do osoby, którą nazywa „Luly”, rozwija się wraz z uczuciami matki:
„Rozwijałem miłość do Luly Stevenson, jak go nazwałem; czytał mi „Podróż pielgrzyma i bajki dziadka” , a także opowiadał mi historie „ze swojego mózgu” ; dał mi poczucie ochrony i ciepła i chociaż byłam zbyt nieśmiała, by kiedykolwiek powiedzieć to głośno, wydawał mi się tak bardzo podobny do Wielkiego Serca , bohatera książki Bunyana , że stało się to dla mnie jego sekretnym imieniem . "
w Styczeń 1880, rozwód Samuela i Fanny Osbourne; wmaj 1880Fanny wychodzi za mąż za Roberta-Louisa Stevensona w San Francisco. Lloyd towarzyszy im w podróży poślubnej, do Calistoga, a następnie do Silverado , podczas których Stevenson podejmuje kilka „bez entuzjazmu i daremnych” prób nauczenia go geometrii i łaciny. Z drugiej strony, jak zauważył Lloyd Osbourne w 1922 roku we wstępie do „ Wyspy skarbów ” , „zaintrygował mnie przede wszystkim fakt, że tak bardzo interesował się Mayne Reid , Fenimore Cooperem , Jules Verne i Marryat […]. był najwspanialszym, najbardziej stymulującym z towarzyszy zabaw” .
Kiedy Stevenson pojechał do Davos z Fanny i Lloydem zimą 1880-1881, nie opublikował jeszcze żadnej powieści i nie odniósł literackiego sukcesu. Opublikował w 1878 Rejs we wnętrzu , w 1879 Podróż z osłem w Sewennach . Częściowa publikacja - pod pseudonimem "Captain George North" - Wyspa Skarbów w czasopiśmie dla dzieci Young Folks , pomiędzyPaździernik 1881 oraz Styczeń 1882, jest współczesny z drugim pobytem w Davos i produkcją Godła moralnego , z jego przepisaniem do publikacji w formie książki, którą Stevenson chciałby zilustrować.
Ilustracyjne eksperymenty Stevensona w Emblematach moralnych pojawiają się w kontekście szczególnego zainteresowania autora relacją między obrazem a tekstem, „sztukami wizualnymi zaczynającymi wpływać na jego twórczość literacką” , które charakteryzuje się wieloma aspektami:
Podczas pobytu w Braemar w 1881 roku Stevenson narysował mapę, która dała początek jego pierwszej opublikowanej powieści, Treasure Island . Druga wersja tej mapy, wykonana z pamięci po utracie oryginału, jest ważną częścią książki, „jest częścią narracji (dosłownie - jest źródłem i kluczem do fabuły) [...] tworzy ramy dla produkcji i odbioru narracji” .
Temu przekazaniu centralnej roli obrazowi towarzyszy pojawienie się w Wielkiej Brytanii nowej formy literatury dziecięcej, albumów, ilustrowanej chromatografią ( fr ) . Charakteryzuje je nowy „dystrybucja informacji narracyjnych między tekstem a obrazem” . Stevenson, który uważnie śledzi te wydarzenia, stara się współpracować z najsłynniejszymi ilustratorami tych albumów, Walterem Crane , który wykonuje frontyspisów Cruise we wnętrzu i Voyage z osłem w Sewennach , a także Randolph Caldecott , o który zabiega Stevenson na próżno, aby zilustrować przyszłą pracę.
Stevenson w swojej prywatnej korespondencji w tym czasie ubolewa nad brakiem ilustracji wersji Wyspy Skarbów w odcinkach w czasopiśmie Young Folks , która notabene nie przyciąga „najmniejszej uwagi” . Tęsknił za wydaniem ilustrowanego wydania przez Routledge , wydawcę Crane and Caldecott, który specjalizował się w ilustrowanych książkach dla dzieci.
W 1882 r. Stevenson opublikował w Magazine of Art (w) , w tym przez ostatnie kilka miesięcy redaktora jego przyjaciela Williama Ernesta Henleya , dwa artykuły na temat relacji między tekstem a ilustracją. Pierwsza z nich dotyczy anonimowych ilustracji z wydania Podróży pielgrzyma z 1845 roku , które „dosłownie na skraj szaleństwa” podążają za tekstem Bunyana i dzielą z nim tę samą „pogardę dla stylu” , tę samą klarowność i to samo. „prawie komiczna prostota” . Drugi artykuł dotyczy dwóch ilustrowanych wariantów historii 47 rōninów . Stevenson, dzielący z Williamem Crane’em upodobanie do syntetycznej wizji rzeczywistości w japońskich grafikach, zwraca szczególną uwagę na sposób, w jaki ilustrator poszukuje „maksymalnego efektu przy minimum detalu” .
W 1880 roku, na krótko przed swoimi dwunastymi urodzinami, Lloyd Osbourne – wciąż nazywany Samem po ojcu – otrzymał w prezencie małą prasę ręczną . Jeśli tradycja rodzinna przypisuje ten dar Stevensonowi, nie wiemy na pewno, czy ten tak ceniony prezent rzeczywiście pochodzi od Roberta Louisa, który chciałby powitać dziecko w swojej przyszłej rodzinie, ale który w tamtym czasie był bardzo bez grosza, czy Sam Osbourne, ojciec Lloyda, jest bliski utraty w kontekście trwającego rozwodu syna, do którego jest bardzo przywiązany.
Małe prasy tego rodzaju były wówczas bardzo popularne wśród młodej amerykańskiej publiczności. Według artykułu opublikowanego przez The Young Californian w 1872 roku, San Francisco mogło wówczas „pochwalić się posiadaniem siedmiu gazet amatorskich; pięć z nich ma osiem stron, a dwie pozostałe cztery” . Popularność tych maszyn w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się w 1872 roku, wraz z wprowadzeniem na rynek amerykański przez Williama Kelseya Excelsior , prasy dźwigniowej umożliwiającej prace małoformatowe i skierowanej do klientów „amatorskich, a najlepiej [ of the] młody amator” , szybko naśladowany przez ponad dwudziestu amerykańskich i angielskich producentów.
W artykule opublikowanym w „ Scotsman” w 1932 roku W. Dods Hogg precyzuje, że prasa Lloyda Osbourne'a nie jest ściśle mówiąc zabawką: „jest zbyt solidnie skonstruowana, by mogła być pomyślana tylko jako zabawka dla dzieci. […] W zręcznych rękach , może dać rezultaty , których nie ma się czego wstydzić ” , z ograniczeniem jednak maksymalnego formatu 10×15 cm .
Według Victoria Ford Smith, jeśli tego rodzaju prasy nie była ściśle mówiąc zabawkę, to często albo częścią „relacji ojciec-syn, miał na celu wzmocnienie więzi emocjonalnych lub rodzina ... zademonstrować władzę ojcowską.» , Lub nauki współtworzony praca w ramach amatorskich projektów prasowych.
Nie odchodząc od ówczesnego zwyczaju, młody Osbourne podjął się również wydawania gazety The Surprise . Następnie zamieszkał w Locust Grove School , szkole w pobliżu Sonomy . Po krótkiej próbie codziennej publikacji, pod tytułem Daily Surprise , wydawca decyduje się na dwumiesięcznik .
W pierwszym numerze nowej formuły, opublikowanym dnia 6 marca 1880 r, ogłasza, że ma "assaré" ( zasłużony ) współpracę artysty "spéshial" ( espeshial ), jego szwagra Josepha Dwighta Stronga (w) i publikuje anonimowo, czasami odbiegając od interpunkcji rękopisu, pierwsza zwrotka Pas Moi! , wiersz jego przyszłego teścia. Za to drugie, Stevenson oferuje w liście do redakcji, jako rekompensatę, „obniżkę o 68,005 procent” w stosunku do „zwykłej” stawki pół pączka za kolumnę.
Latem 1880 roku Stevenson wrócił do Szkocji w towarzystwie Fanny i Lloyda. Po postawieniu diagnozy gruźlicy lekarze zalecili mu „nowe alpejskie lekarstwo” i skierowali do doktora Karla Rüediego , którego rozgłos był wówczas ważny w Wielkiej Brytanii i który został oficjalnym lekarzem angielskiej kolonii Davos . Robert Louis, jego żona i zięć przybywają do Davos wListopad 1880 i zamieszkaj w hotelu Belvedere.
Stevenson pisze bardzo niewiele podczas tej „całkowicie nudnej i nieopłacalnej” zimy . Z drugiej strony wciąga go kriegsspiel z udziałem setek żołnierzyków o coraz bardziej skomplikowanych zasadach, które podejmuje z Lloydem. wListopad 1880, ten ostatni drukuje na przodzie arkusza, w 24 egzemplarzach, Elegię Wojenną dla kilku blaszanych żołnierzy , sprzedawaną za grosze gościom uzdrowiska.
Latem 1881 powrócił do Szkocji. Lloyd odwiedził drukarza R. & R. Clarka, który później wydrukował kilka prac Stevensona i poprawił swoją wiedzę techniczną.
w Listopad 1881Robert Louis, Fanny i Lloyd wracają do Davos. Tym razem wynajmują chatę Am Stein , która ma duży strych, na którym można rozłożyć kriegspiel . Ta zima była owocna dla Stevensona: ukończył Wyspę Skarbów , napisał Squatters of Silverado i The New Thousand and One Nights oraz naszkicował Księcia Othona .
Ze swojej strony Lloyd nadal wykonywał drobne prace drukarskie, starając się, jak później twierdził, wnieść wkład w finansowanie strukturalnie niezrównoważonego budżetu rodzinnego, częściowo z powodu kosztów jego edukacji, a w szczególności kosztów jego edukacji. Lekcje niemieckiego udzielane mu przez „umierającego Prusaka” , przy użyciu „scyzoryka, który wkładał mu pod gardło, aby nadać mu właściwy akcent” .
Lloyd Osbourne opublikowany w Davos w 1881 roku krótki osiem stron powieść w dwudziestu czterech formacie (7,9 x 12,1 cm ) zatytułowane Black Canyon ( Black Canyon ) i zatytułowane Wild Adventures na Dzikim Zachodzie: a pouczające i zabawne opowieści dla młodzieży ( Wild Adventures in the Far West: Tale of Instruction and Amusement for the Young ), której deklaruje się autorem i którą wystawia na sprzedaż w cenie 6 pensów .
Reklama, którą drukuje do książki, zawiera entuzjastyczne komentarze wymyślonych dziennikarzy, a także samego Stevensona: „Bardzo niezwykłe dzieło”. Każda strona ma efekt. Koniec jest równie wyjątkowy jak początek. Nigdy czegoś takiego nie widziałem” .
W liście od 16 marca 1882 rDo którego dołącza powyższą reklamę, Stevenson tak opisuje pracę: „Praca, o której mowa, to wielki żart, ale postawa autora jest jeszcze śmieszniejsza. Nie ma jednego skrętu, który łączy się z innym od początku do końca; ale za każdym razem, gdy odkrywam nową niespójność, Sam jako pierwszy śmieje się z humorystyczną dumą z głupoty tej rzeczy ” .
Chociaż Lloyd Osbourne twierdził później, że jest autorem Czarnego Kanionu , twierdząc, że „zarówno pisownia, jak i tematyka były całkowicie oryginalne” , James Hart kwestionuje to twierdzenie; zauważa, że pisownia nie jest błędna, a tekst wyraźnie różni się od wcześniejszych prac młodego Lloyda. Porównuje to do argumentu The Squaw Men; czy Dziki Zachód , zachodni projekt podjęty przez Stevensona „dla rozrywki młodego Lloyda w Davos” , a następnie porzucony. Hart zauważa, że fabuła, podobnie jak na Wyspie Skarbów , opiera się na poszukiwaniu ukrytego skarbu i wskazówce, którą daje kartka papieru; i że proces, zgodnie z którym „to historia jest zgodna z ilustracjami, a nie, jak to się powszechnie stosuje, ilustracjami, które są zgodne z tekstem” powinien być raczej przypisany Stevensonowi.
Tak czy inaczej, „sprzedaż jest natychmiastowa i satysfakcjonująca. Mały chłopiec odkrył, że na drukowaniu książki można zarobić znacznie więcej pieniędzy niż na drukowaniu tuzina programów” .
Następny post Lloyda Osbourne'a nosi tytuł Pas Moi! i inne wiersze . To znowu 8-stronicowy zeszyt uszyty w formacie dwudziestu czterech (7,6 x 11,7 cm ). Cena to 6 pensów, nakład 50 egzemplarzy. Na odwrocie strony tytułowej widnieje dedykacja dla panów. R. & R. Clarke , drukarnia Stevensona, którą Lloyd odwiedził latem 1881 r. Kolofon stwierdza, że prace „rozpoczęły się w lutym. i ukończony w październiku 1881 roku” . James Hart datuje publikację24 października 1881 r.
Praca składa się z Pas Moi! , uzupełniony o zwrotkę w stosunku do wersji z 1880 r. (ale jednego jeszcze brak) oraz trzy inne niepublikowane wiersze, przywołujące warunki powstania publikacji. Charakteryzuje się, zdaniem Jamesa Harta, projektem bardziej „czystym” i bardziej „powściągliwym” niż poprzednie produkcje wydawcy: druk, zwłaszcza ornamentacyjny, jest schludny, mało błędów typograficznych i prawie wszystkie litery są czytelne.
Lloyd Osbourne w przedmowie do wydania z 1921 r. nie wspomina, że rękopis Pas Moi! zaproponował mu Stevenson nie w 1881 roku w Davos, ale rok wcześniej w Kalifornii. Z drugiej strony pamięta, że publikacja w Davos była sukcesem i cały nakład w 50 egzemplarzach wyprzedany.
Te moralne Emblematy są następujące publikacje, w dwóch seriach, Osbourne & Co, który poważnie Stevenson również ilustracje.
Prawdopodobnie na początku 1882 roku w Davos ukazała się pierwsza seria Godła Moralnego , podtytuł Zbiór rycin i wierszy .
Książka ma postać małego zeszytu uszytego z dwunastu stron w formacie dwudziestu czterech (8,3 x 12,7 cm ) wydrukowanego w 90 egzemplarzach i sprzedawanego po 6 pensów. Zawiera pięć wierszy i pięć „grubych drzeworytów”, jak to opisuje Herbert Slater, wykonanych przez samego Stevensona.
w Luty 1882Stevenson skierował do rodziców „dwa ryciny własnej ręki; są moralnymi emblematami; jeden reprezentuje gniew, drugi dumę pogardzającą ubóstwem. Pojawią się wraz z innymi, w towarzystwie wersetów, w nowym dziele opublikowanym przez SL Osbourne” . Do matki dodaje: „Mam bzika na punkcie drzeworytu. Zostałem stworzony na całe życie. Nareszcie dobrze się bawię” .
w Marzec 1882, wysłał Edmundowi Gosse reklamę książki, którą opisuje w następujący sposób:
„[przesyłam] także reklamę mojej nowej działalności jako poety (raczej wieszcza) i hhartis [artysta?] na drewnie. Rycina przedstawia Bohatera i Orła, jest symbolem pierwszego spojrzenia Corteza na Ocean Spokojny, co (według Barda Keatsa ) wydarzyło się w Darien . Druk jest podziwiany za zmysł odkrycia, męskie proporcje podróżnika i wrażenie jakości scen tropikalnych i nieznanej PRÓŻNI, tak adekwatnie oddanej przez hartisów. "
Stevenson i dodaje: „Otrzymałem jeden grosz za grawerowanie i pół centa za komplet robaków ... i jedną kopię nośną . ” Te szczegóły potwierdza list do Williama Ernesta Henleya z tego samego miesiąca:
„Teraz, kiedy ilustruję moje własne książki, zawsze mogę zaoferować wam miejsce w naszym społeczeństwie – SL Osbourne and Co. Autor dostaje pół pensa za zestaw wierszy i artysta dostający pensa za wydruk, być może mógłby zostać korektorem. kilka funtów rocznie. "
W kwietniu stwierdza w liście do Alexandra Jappa (w), że słoń pochodzi od Fanny i mówi kuzynowi Bobowi o swoim entuzjazmie dla nowej działalności jako grawer:
„Przesyłam wszystkie moje prace artystyczne; to ryciny - graweruję je scyzorykiem w drewnianych panelach. Jestem drwalem. Podążam za graveuuuuur na boiiiis. Sam następnie je wypisuje: czy nie są śmieszne? Kocham ich. W następnym biznesie będę drukować w kolorze; będzie to bardzo pracochłonne, 6 drewna do wygrawerowania dla każdego obrazu, ale wynik będzie piramidalny. "
Pierwszy ukończony grawerunek to ten, który ilustruje - lub ilustruje - wiersz Czytelniku, podnieś swoją duszę i zobacz . Stevenson najpierw graweruje mały kwadrat na kawałku drewna scyzorykiem. Grawerowany arkusz drewna jest następnie montowany w celu przetestowania na drewnianym bloku, aby zrównać się z postaciami. Po zaklinowaniu arkuszy bibułki papierosowej wynik jest ekscytujący: „Mały chłopiec zaczarowany ponad miarę, drukowany egzemplarz po egzemplarzu dla prostej przyjemności zobaczenia, jak mokry atrament w magiczny sposób odwzorowuje klocek” . Oryginalny arkusz drewna jest następnie reprodukowany na bloczku do druku, co jest dziełem „szwajcara z gruźlicą, który utrzymywał się z rzeźbienia niedźwiedzi” .
Lloyd Osbourne w 1921 retrospektywnie zwany sukces publikacji w „sensacyjne” : „Bogaci klienci z Belvidere Hotel [ sic! ] Wykupione do 3 egzemplarzach, przyjaciół z Anglii napisał na więcej . ”
Tytuł oryginalny/przetłumaczony | Rysunek | Pierwsze dwie linie | francuskie tłumaczenie | Wymiary |
---|---|---|---|---|
![]() |
Zobacz, jak dzieci w druku |
Zobacz, jak dzieci na obrazku |
5,9 x 5,4 cm | |
![]() |
Czytelniku, wznieś swoją duszę, aby zobaczyć, w swoim pięknym |
Czytelniku podnieś swoją duszę i zobacz |
5,6 x 5,4 cm | |
Szczyt w Darien Szczyt w Darien |
![]() |
Wpatrując się szeroko w nietknięte ziemie, |
Nieznane ziemie całujące oczy, |
5,8 x 5,4 cm |
![]() |
Zobacz w druku, jak poruszony kaprysem |
Na zdjęciu wyblakły |
6,4 x 5,7 cm | |
![]() |
Znak, wydrukowany na drugiej stronie, |
Rozważmy na sąsiedniej stronie |
4 × 4,3 cm |
Kilka tygodni po publikacji pierwszej serii ukazuje się druga. Format księgi jest zasadniczo taki sam jak w pierwszej serii: zeszyt uszyty z dwunastu nienumerowanych stron w formacie dwudziestu czterech (8,9 x 12,1 cm ), zawierający pięć rycin na lewej stronie i pięć wierszy po prawej stronie, również wydrukowany w 90 egzemplarzach. Jednak dwie różnice:
Reklama zamieszczona obok, ozdobiona na dole herbów Szkocji i podobno opublikowana tego samego dnia co drugie wydanie, pozwala na datowanie tego ostatniego: kopia tej reklamy została rzeczywiście wydrukowana na odwrocie program wyprodukowany przez Lloyda na koncert podany w dniu 4 kwietnia 1882 rw hotelu Belvedere, podczas którego Mesdames Reed i Constance wykonali utwory Haydna i które zakończyło się God Save the Queen .
Wszystkie pięć rycin jest autorstwa Stevensona i jest bardziej wymyślne niż te z pierwszej serii, Fanny dostarczyła Robertowi Louisowi bloki z drewna gruszy, łatwiejsze do grawerowania i narzędzia do grawerowania. Zachowało się kilka odcisków niektórych rycin, które według Waltera Hilla są dowodami.
Według wspomnień Osbourne'a „publiczność powitała [ten drugi zestaw] równie ciepło jak pierwszy, mały chłopiec osiągnął taki sukces, że zgromadził ponad pięć funtów (...) . ” .
Rysunek | Pierwsze dwie linie | francuskie tłumaczenie | Wymiary |
---|---|---|---|
![]() |
W czasie sztormów, skały na wietrze, |
Grozi burza i wynurzają się skały, |
5,9 x 3,8 cm |
![]() |
Ostrożny wędkarz wybrał swój zakątek |
Rybak starannie wybrał swój kąt |
6,2x5,4 cm |
![]() |
Opat wyszedł na spacer, |
Opat wyszedł na spacer, |
5,7 x 5,7 cm |
![]() |
Zamarznięte szczyty, które kiedyś eksplorował, |
Kiedyś podbił ośnieżone szczyty, |
5,9 x 5,8 cm |
![]() |
Pracowity pirat! zobacz, jak zamiata |
Pracowity pirat, oglądamy przyglądając się |
5,9 x 5,8 cm |
w Kwiecień 1882, poprawa stanu zdrowia Stevensona i pogorszenie stanu Fanny doprowadziły do ostatecznego odejścia z Davos. Nie można tam opublikować kilku rycin wykonanych w Davos w tym samym czasie, co te występujące w dwóch seriach Godła Moralnego . Niektóre pojawią się w kolekcji La Gouge et la Plume ; inne zostaną opublikowane dopiero po śmierci Stevensona.
w Lipiec 1882Stevenson spędza kilka tygodni za radą doktora Clarka w „starym hotelu” w Kingussie w Szkocji, gdzie znajduje Lloyda, który w międzyczasie został wysłany na wakacje do angielskiej szkoły z internatem.
Powrócili do działalności wydawniczej, a Osbourne zaznaczył we wstępie do wydania zbiorowego z 1921 r., że „ojczym osiągnął znacznie większe postępy w grafice niż pasierb w łacinie” , bloki i wiersze dla La Gouge i La Plume były już gotowy. Ale prasa Lloyd's w międzyczasie się zepsuła i nie można jej naprawić. Książka została ostatecznie wydrukowana w Kingussie przez pewnego Crerara, „miłego starego dżentelmena”, który „miał własną prasę za mikroskopijnym sklepem” i który „musiał nalegać, żeby zrobić zbyt wiele sam, kiedy tego nie zrobił. znikomy czynsz za korzystanie z prasy, „ co dało to, co Osbourne nazwał w 1921 r. „niemal godną pożałowania doskonałością” .
La Gouge et la Plume ( Grawer i pióro ) z podtytułem „Sceny z natury z odpowiednimi wierszami” to niewielka teka w formacie szesnastu (11,6 x 14,5 cm składająca się z 24 nienumerowanych stron i pięciu osobnych rycin, wydrukowana w stu egzemplarzach i sprzedany za 9 pensów.
W tym samym czasie, lub tuż przed, wydrukowano ogłoszenie (patrz obok) opisujące ilustracje jako „bardzo uderzające”, a wersety jako „tak przyjemne, że dzieło wzięte do przeczytania zostało ukończone, zanim zostało ukończone”. odpoczywać” .
W pierwszej zwrotce wiersza wprowadzającego zatytułowanego „ Proem ”, po prawdopodobnej literówce , Stevenson stwierdza:
„Muszę zadowolić dwa sznurki do mojego łuku
I używać żłobienia i pióra z
równą łatwością i zręcznością. "
Tytuł oryginalny/przetłumaczony | Rysunek | Pierwsze dwie linie | francuskie tłumaczenie | Wymiary |
---|---|---|---|---|
Młyn niepewna Niepewna młyn |
![]() |
Stoi samotnie nad strumieniem, |
Sam wznosi się nad potok, z |
5 × 6,3 cm |
Kłótliwe sosny |
![]() |
Pierwsza sosna do drugiej powiedziała: |
Pierwsza z sosen powiedziała do drugiej: |
5,4 x 8,8 cm |
Włóczędzy Ścieżki |
![]() |
Teraz wystarczająco długo przetrwał dzień, |
Dzień trwa już wystarczająco długo |
5,5 x 7,1 cm |
Nieroztropny geograf Nierozważny geograf |
![]() |
Wyjąca pustynia mile wokół, |
W środku szumiącej pustyni, |
5,6 x 5,8 cm |
Wędkarz i klaun Rybak i chłop |
![]() |
Odbijający się echem most, który tutaj możesz zobaczyć, |
Zobacz tutaj łukowy most, |
5,3x9,3 cm |
W przedmowie do wydania zbiorowego z 1921 r. Lloyd Osbourne przedstawia dwa wiersze, które składają się na Opowieści moralne , Robin i Ben, czyli Pirat i Aptekarz ( Robin i Ben: Lub, Pirat i Aptekarz ) oraz Klątwę z budowniczy ( The Builder's Doom ), jak niepublikowany: „ Pirata i aptekarz został wyświetlony; wygrawerowano trzy wspaniałe ilustracje; ale nigdy nie widział więcej światła, niż mogła dać maszyna do pisania. Klątwa budowniczego pozostała w rękopisie [do 1921 r.]. Do tego wiersza nie narysowano ani nie wygrawerowano żadnej ilustracji” .
W rzeczywistości pierwsza publikacja Opowieści moralnych pochodzi z 1898 r., w dwudziestym ósmym i ostatnim tomie tak zwanego wydania edynburskiego Stevenson's Complete Works, redagowanego przez Sidneya Colvina i opublikowanego w latach 1894-1898 przez Chatto & Windus . W przedmowie Sidney Colvin opisuje Robina i Bena, czyli pirata i aptekarza, jako „na wpół dziecinne jak reszta [produkcji Osbourne & Co], tylko w formie, ale w istocie satyra, nie pozbawiona akcentów. Swiftiennes, moralność handlowa ” . Colvin wskazuje również, że Stevenson planował zbiór wierszy i ilustracji pod tytułem Opowieści moralne , który byłby kontynuacją Emblematów moralnych , ale z którego napisano tylko dwa powyższe wiersze. Zaznacza również, że wersety napisane z trzech ilustracji Robina i Bena wykraczały poza możliwości drukarskie prasy Lloyda.
Herbert Slater donosi o oddzielnym drukowaniu w Davos trzech rycin przedstawiających Robina i Bena lub Pirata i aptekarza .
Oprócz ilustracji do powyższych prac, Stevenson wykonał również grawerunek w Davos, który miał być emblematem wydawcy Lloyda Osbourne'a, który, jak zakładał Hart, miał być użyty jako frontyspis do La Gouge et la Plume .
Ten obraz, „pełny symboliki” dla Harta i „mocno zapożyczony” dla Manninga, łączy w sobie motto „ Labor Crux Corona ” (Praca, krzyż, korona) z „rodzajem akrostychu”, który miesza słowa „literówka” i "Osb" początek nazwy Lloyd. Karl Joseph Höltgen, Stevenson, zainspirował się tym grawerunkiem strony tytułowej „ Spiritual Conceits” (1862) Williama Harry'ego Rogersa, tak dobrze znanego angielskiego pisarza, i jego motto „ Bez krzyża, bez korony ” (Bez krzyża, bez korony).
Map reprezentuje, według Sidney Colvin, „wyimaginowanym kraju jednej z walk, które [Stevenson] i jego syn-in-law używane do walki z cyny żołnierzy . ”
Marguerite , wygrawerowany na odwrocie bloku La Carte , został wydrukowany przez LLoyda i wysłany wspólnie przez niego i Stevensona do matki tego ostatniego na jej urodziny,11 lutego 1882 r. Jest to rodzinny żart na temat imienia matki Stevensona, Marguerite, z ilustracją opatrzoną „wersem” ojca Stevensona, Thomasa Stevensona, „ Lawks!” co za piękny kwiat !! " (Spójrz! Jaki piękny kwiat !!) miał być jedynym, jaki kiedykolwiek skomponował.
Lord Nelson and the Sailor lub Lord Nelson Pointing the Sea , wygrawerowany i wydrukowany w Davos, został wybrany przez Josepha Pennella do zilustrowania artykułu, który poświęcił w 1896 roku pracy Stevensona jako ilustratora. Według Pennella „atmosfera mokrych kamieni, na której stoją postacie Lorda Nelsona, jest wyjątkowo dobrze oddana. Czyli też, że wielka przestrzeń morza i butelka, chyba że to latarnia morska, która spokojnie unosi się na dnie oceanu” . Po Pennella Arthur Ransome widzi na tym rycinie „piękne studium” Nelsona patrzącego w oddali na łódź i unoszącą się w powietrzu butelkę szampana.
Wydaje się, że rozważano wydanie Emblematów moralnych z przedmową Johna Addingtona Symondsa , ale nigdy nie ujrzało ono światła dziennego.
Różne broszury napisane i zilustrowane przez Stevensona w Davos i wydrukowane przez LLoyda Osbourne'a, w tym Emblematy moralne , były przedmiotem kilku wznowień.
„W uznaniu wsparcia, jakie otrzymali w prowadzeniu swojej działalności, wykonawca testamentu i redaktor pana Stevensona – wdowa po nim i pan Sidney Colvin – dodali bezpłatnie, pod numerem dwudziestym ósmym, mały dodatkowy tom lub dodatek jako bonus " [...] Najbardziej niezwykłą i prawdopodobnie najbardziej docenianą częścią zawartości tego tomu są faksymile Godła Moralnego , napisane " jak wiatr i do tytułu wypoczynku " przez Stevensona w Davos w latach 1880-1882 , z malowniczymi ilustracjami rysowanymi i grawerowanymi przez samego autora, a następnie drukowanymi przez jego młodego pasierba, znanego odtąd jako Lloyd Osbourne. Odkryto genialny system oprawy, który zawierał te małe publikacje bez ich uszkodzenia lub zniekształcenia książki. Te emblematy są napisane w humorystyczny i wakacjach żyły. Miejscami pojawiają się satyryczne wypukłości; a jest ich jeszcze więcej w Robin the Sailor i Ben the Apothecary oraz The Builder's Curse , dwa z wierszy z zestawu zaproponowanego pod tytułem Opowieści moralne, z których tylko te dwie części zostały napisane i są obecnie wydawane jako pierwsze. czas. "
Ze swojej strony The Times , w artykule w4 sierpnia 1898 r., przedstawia ten dwudziesty ósmy tom jako uwzględnienie przez wydawcę pragnienia czytelników posiadania niepublikowanych dzieł, które opisuje następująco:
„Te małe książeczki z Davos Press zostały napisane, zilustrowane i wydrukowane przez „RLS” i jego zięcia, pana Lloyda Osbourne'a, aby rozbawić rodzinę; i są naprawdę zabawne. Chociaż ich głównym celem było zadowolenie inteligentnego dziecka, można sobie wyobrazić, że Stevenson, ze swoim wspaniałym zmysłem dziecięcej zabawy, czerpał wielką przyjemność z tych Opowieści moralnych i emblematów moralnych , z ich wspaniałymi rycinami i wierszami burleski. Pirat i aptekarz to mrożąca krew w żyłach opowieść, z przerażającymi czarno-białymi ilustracjami i sporą lekcją do zaszczepienia: lepiej być zaciekłym piratem i popełniać zbrodnie jak dżentelmen, niż siedzieć w domu i wzbogacać się oszukując słaby. Nie trzeba dodawać, że taki motyw mógł tylko uwieść twórcę tak wielu fascynujących korsarzy! "
Treść tych wydań jest nieco zróżnicowana, poniższa tabela pozwala zrozumieć zgodność.
Tytuł | Wydanie z 1898 r. | Wydanie z 1899 r. | Wydanie z 1921 r. | 1 st tłumaczenie francuski |
---|---|---|---|---|
Elegia wojenna dla niektórych żołnierzyków | ✔ | ✔ | ✘ | ✔ |
Czarny Kanion | ✔ | ✔ | ✘ | ✘ |
Nie ja ! i inne wiersze | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
Emblematy moralne ( 1 st serii) | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
Emblematy moralne ( 2 w serii) | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
La Gouge i la Plume | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
Opowieści moralne | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
Emblemat wydawcy | ✔ | ✔ | ✔ | ✔ |
Inne rozproszone ryciny | ✘ | ✔ | ✘ | ✘ |
Publikacja w 2001 r. przez Alberto Manguela krótkiej powieści Stevenson sous les Palmiers , ilustrowana czterema akwafortami Stevensona i powiększona o krótką notatkę na ich temat, następnie w 2012 r. przez Henninga Wagenbretha wersji komiksowej autorstwa Robina i Bena, lub Pirate and the Apothecary , przetłumaczony na francuski na francuski w 2013 roku, przyczyniają się do ponownego odkrycia tych dzieł Stevensona.
Edmund Gosse w artykule opublikowanym w 1887 r. w Longman's Magazine (w) i poświęconym Stevensonowi jako poecie, odnosi się do rodzących się modnych publikacji wydawanych przez „ Davos Press ” , zakładając, że jej własna kompletna kolekcja tych płyt musi wzbudzić u innych kolekcjonerów "diaboliczna pasja" . Uważa, że publikacje te są „zdecydowanie okultystyczne” i że „człowiek może zbudować na nich reputację mędrca, ale nie poety” , mając na uwadze ich „surową moralność” . Konkluduje:
„Są to książki, których nikt nie może przeczytać, nie wychodząc lepiej; ale jako proste wersety pozostawiają wiele do życzenia. Non ragionar di lor, ma guarda , jeśli szczęście wystarczy go mieć, e minęło . "
John Manning, który zauważa, że Gosse był odbiorcą wszystkich publikacji Lloyda, kwalifikuje jego komentarze jako „idealny nonsens” ( czysty hokum ) i podkreśla, że w tym czasie produkcje Osbourne & Co. były tak rzadkie, że Gosse raczej nie można było temu zaprzeczyć; według Manninga jest to część „pozornego zniekształcenia” Gosse'a , celowo zaprojektowana, aby wykluczyć te prace z wszelkich rozważań.
To przedsięwzięcie nie jest zresztą uwieńczone sukcesem. W artykule opublikowanym w 1888 roku przez Fort Worth Daily Gazette amerykańska poetka i krytyczka Louise Chandler Moulton (w) wyraża chęć posiadania broszur Davos, o których nic nie wiedziała, że artykuł Gosse ją zainspirował.
Szybko zaczęto poszukiwać tych bardzo niewielkich nakładów, oryginalnych wydań.
W pamiętniku poświęconym Stevensonowi i opublikowanym w 1905 roku, Alexander Hay Japp (w) , jeden z odbiorców oryginalnych wydań, opisuje je jako
„Niewypowiedzianie malowniczy, groteskowy, rodzaj literackiej bufonady, z mieszaniną przepełnionego i podejrzliwego geniuszu z niewinną i dziecinną rabelaisowską wesołością. "
Joseph Pennell jest pierwszym, który „powiedział światu” dzieło „nieodkryte” Stevensona jako ilustrator i przytoczył przykłady, dwa po śmierci Stevensona, ale dwa lata przed publikacją faksymiliów w ostatnim tomie wydania edynburskiego, w artykule z 1896 r. w Magazyn Studio . Pennell wskazuje również na niedostatek oryginalnych wydań tego, co zalicza do „największych ciekawostek współczesnej literatury angielskiej” , zauważając, że samo British Museum ma tylko dwa i dodaje, że nie zna nikogo, kto był w stanie uzyskać kompletna kolekcja.
W przeciwieństwie do Gosse, który widzi w Emblematach moralnych wyraz „surowej moralności” przypominający mały katechizm westminsterski , Pennell jest wyczulony na wymiar przyjemności i humoru w projekcie Stevensona, który według niego nie jest „ani poważny, ani pompatyczny, ani ciężki, ani wystarczający, ani cenny, ale, jak cała jego praca, wesoły, błyskotliwy, pełen życia i wigoru, uczciwy” . Pennell podkreśla ciągłe zainteresowanie Stevensona ilustracją. Uważa, że grafika Davosa jest „ściśle związana” z rysunkami wykonanymi przez Stevensona podczas jego podróży do Sewennów w 1878 roku: odnajduje tam tę samą „uważną i inteligentną” obserwację natury i podkreśla podobieństwo między traktowaniem skał i drzew na rysunkach z 1878 r. i rycinach z 1882 r.
Dla Pennella pewne detale, takie jak wybór czarnych oprawek, świadczą o znajomości przez Stevensona ówczesnej mody w zakresie ilustracji. Dodaje, że Stevenson ma „niezwykłe oko do formy, choć niedoświadczony” i że „każda linia jego rycin jest pełne znaczenia i charakteru . ” Podaje na przykład drugą scenę Robina i Bena , gdzie „niebo jest zaskakująco świetliste i wyryte z zaskakującym talentem” , przywołaną powyżej rycinę Nelsona, czy niebo Chemineaux ; te trzy ryciny są dla niego znacznie lepsze niż większość współczesnych im drzeworytów francuskich czy angielskich.
Stevenson opublikował w 1884 roku w Magazine of Arts artykuł zatytułowany „Prosty za grosz, a kolor za dwa centy” . Koncentruje się na teatrze papierowym, a zwłaszcza na Skelcie, londyńskiej drukarni, która w latach 1830-1850 wyprodukowała deski do krojenia dla teatru papierowego, które Stevenson, jako dziecko, zbierał. Były one sprzedawane zarówno w kolorze czarnym, jak i białym, „jednopensówka” ( szkoda grosza ) jest już pokolorowana, „dwa kolory” ( kolory dwupensowe ). Zdjęcia przedstawiały postacie i scenografie z udanych zabaw, czasem towarzyszyły im wskazówki dla dzieci. Od imienia Skelta, który „zawsze wydawał mu się integralną częścią uroku jego produkcji” , Stevenson „śmiało” wywodzi słowo Skeltyzm, którym określa cechy, które w nim odnajduje:
„Skeltyzm jest zatem cechą wspólną dla wielu sztuk. Znajduje się nawet, z całym szacunkiem, wśród dzieł natury. „Sceniczny” jest jego nazwa rodzajowa. "
Pennell sugeruje podobieństwo między rycinami Davosa a rycinami z papierowego teatru Skelta:
„Wydaje się prawdopodobne, że głównym źródłem inspiracji Stevensona jako ilustratora były tabliczki z groszami z jego dzieciństwa. Czy sam nie napisał, że jest „tylko marionetką w rękach Skelta” ? I jasne jest, że ilustracje z tych późniejszych lat zapożyczyły coś z pejzaży Skeltyzmu. „Ach, jak wędrowały drogi, jak zamek wzniósł się na szczyt wzgórza, jak słońce za chmurą świeciło, jak same chmury wznosiły się, sztywne jak podpory” ! Czyż pisząc ten tekst, mógł opisywać własne kreacje, choć pewne jest, że wniósł do interpretacji tych modeli młodości własną oryginalność? "
W eseju poświęconym Stevensonowi w 1927 roku GK Chesterton podejmuje ten sam pomysł, podkreślając to, co nazywa „pierwotną postacią obrazów Stevensona” , fakt, że „wszystkie jego obrazy przybierają bardzo ostre kontury i są, że tak powiem, tylko krawędzie ” . Dodaje :
„To było w nim coś, co musiało go przyciągać do nagłych, suchych czerni i bieli drzeworytów. Widać to od początku w sposobie, w jaki jego XVIII-wieczne sylwetki odcinają się na horyzoncie, z ich kordelasem i dwurożcem”
. Podaje jako przykład, w Treasure Island , że”niezapomniany wiórów lub klin, że Billy Bones ostrze nie ciął w drewnianym znakiem« Admiral Benbow» . To ostre cięcie w tym kawałku drewna pozostaje formą symboliczną, wyrażającą typowo Stevensona atak literacki” , stanowiący niezwykłą formę artykulacji między rytem a pismem, charakterystyczną według Jean-Pierre'a Naugrette'a dla literatury brytyjskiej od czasów Charlesa Dickensa . Z kolei Chesterton podkreśla znaczenie Skelta w estetycznym nacechowaniu Stevensona: „Wszystko pochodzi od tajemniczego Pana Skelta z Dramatu Młodzieży, innymi słowy z jego teatrzyku dla małych dzieci, który ze wszystkich zabawek ma najwięcej magiczny wpływ na jego umysł” . Według Chestertona
„[Winiety Skelta] przemówiły do duszy Stevensona swoją pulchną solidnością lub kanciastym dumą. I nie będzie przesadą stwierdzenie, że spędził swoje życie ucząc świat tego, czego się od nich [nich] nauczył […] Co więcej, przedstawił swoją moralność w serii Emblematów Moralnych, które nie były niezwiązane z [ich] ostre kontury i prowokacyjne postawy; i nigdy nie było dla niego innego imienia niż to, którym go ochrzcił: Skeltyzm . "
Marc Porée zarejestrował emblematów moralne „w wielkiej tradycji emblematów Book , urodzony w XVI -tego wieku i wciąż żyje w XVIII e ” , w tym John Manning podkreśla bardzo często jest - lub wydaje się zastosowanie - dziecięcą publiczność. Kilku autorów umieszcza emblematy moralne w kontekście ożywienia zainteresowania w epoce wiktoriańskiej w księdze emblematów, a Karl Josef Höltgen zwraca uwagę, że podczas gdy większość wiktoriańskich „ikonicznych wersetów” ma niewiele wspólnego z emblematem w pierwotnym znaczeniu – że to znaczy zestaw składający się z trzech części: motta ( lemat lub inscriptio ), obrazu ( pictura ) i tekstu wyjaśniającego ( subscriptio ) - Emblematy moralne Stevensona są „bez wątpienia” księgą emblematów. Według Manninga „Stevenson czerpie z zasobów obrazów, tematów i strategii retorycznych charakterystycznych dla literatury emblematycznej. Figury paradoksu , prozopopei , peryfrazy, a nawet żartobliwy dobór retorycznie wyuzdanych rymów są wyznacznikami słownego stylu godła” . Zauważa on, na przykład, że „żebrak na poboczu drogi” , takie jak czytnik podnieść swoją duszę i zobaczyć pojawia się pod hasłem „ Bis dat qui cito dat ” (co daje szybko daje dwa razy) w wybór Emblemes z Geoffrey Whitney (w) ( Leiden , 1586). W Whitney pojawia się także kłótliwa sosna, „kruchy skiff” i kilku piratów. „Ryzykowny Cortez” stanowi szczyt w Darien zgodny z klasycznym uroczystości w godła Księdze bohaterskich czynach królów i generałów.
Ale moralność Stevensona ma „zabawny zwrot” : „niefortunne skutki wściekłości” to nic innego jak niestrawność, a przykładem zasłużonej emerytury jest „pracowity pirat” . Humor i kpiny z samego siebie, które w ten sposób się pojawiają, są ściśle związane z ciągłym poczuciem niepewności życia. W elegii wojennej śmierć „powaliła każdego z tych głównych bohaterów” ; ona zegarki dla „Gandin” , którzy „od nieszczęśliwych [...] odwraca się głową” i zostawia tylko „pamięć [...] złamanym ciele” . W emblematach Stevensona czytelnik napotyka trafionego oszczepem opata, martwego odkrywcę, który „leży na drodze” oraz pirata Bena, który przywołuje „umarłych porzuconych pod słońcem” . Ze swojej strony Robin Raybould zauważa, że emblematy moralne odzwierciedlają „gorzki cynizm Stevensona dla wartości moralnych klasy średniej” .
Dla Humphreya Carpentera i Mari Richard „śmiesznie niegrzeczny” wygląd odbitek z emblematami moralnymi pokazuje, że są one „pomysłową parodią” książek dla dzieci. W szczegółowej analizie dwóch zestawów tych emblematów , Wendy Katz podkreśla „specjalne stosunki” Mają ze literatury dziecięcej z końca XIX -tego wieku :
„Powodując, że czytelnik zajrzy pod powierzchnię, emblematy Stevensona, a także inne parodie literatury dydaktycznej, prowadzą bardziej doświadczonego czytelnika, bardziej świadomego różnych warstw znaczeń, do niekongruencji, antytezy, eufemizmu i przesady. Zniechęcają do autorytarnych interpretacji tekstu, co jest chyba ich najbardziej wywrotowym aspektem. "
Jednocześnie Wendy Katz podkreśla zmianę tonu między dwiema seriami emblematów, równolegle z technicznym ulepszaniem ilustracji z jednej serii do drugiej, „parodia ognia” zapala się dopiero pod koniec pierwszej serii . Zauważa zmianę tonu w drugiej serii , równolegle z ewolucją graficzną rycin, niewątpliwie związaną z użyciem lepiej przystosowanych narzędzi grawerskich: linie są bardziej „ukośne” , czytelnik jest zapraszany do oglądania „zarówno śmiesznych, jak i godny pogardy ” .
Analiza pierwszej serii„A jeśli morze pochłonie marynarzy,
Mój grawerunek utrwali ich pamięć. "
Ostatnie trzy emblematy drugiej serii kończą się mottem rymowanym kursywą , które Wendy Katz interpretuje jako „pozorną próbę odtworzenia motta emblematu przez Stevensona” .
— Z którego dowiadujemy się, że opaci nigdy nie
powinni chodzić po lesie . "
„ Aby pozostać przy życiu, blisko przyjaciół,
więc nigdy nie rób nic za darmo . "
„ Skanujesz też horyzont swojego życia,
aby nic nie umknęło twoim oczom . "
Evanghélia Stead uważa, że analizy Wendy Katz pokazują, że
„[T] idylliczny i zrównoważony świat [ Moralnych Emblematów ] jest głęboko ukształtowany przez dualizm, paradoks i niejednoznaczność. Ironiczny humor Stevensona przebija się przez stereotypy ówczesnej literatury dziecięcej. Skierowana jest do wyrafinowanego czytelnika, świadomego sztuczności, niekongruencji, nakładania się zmysłów i zniechęca do sformalizowanych interpretacji tekstu. "
Uważa, że te same procesy zachodzą w La Gouge i La Plume , w szczególności w Le Géographe recuméraire , co wyciąga wniosek z wady ryciny, która to ilustruje:
„W grawerunku pojawia się wada;
Kosztowało to dużo krwi i łez.
Zbyt szybkie żłobienie się ześlizgnęło,
Tak żywy był zapał artysty!
A teraz zdezorientowany poeta
Domaga się przebaczenia dla swojego przyjaciela. "
Relacja autora i redaktora Stevensona i Osbourne'a rozpoczęła się w Kalifornii wraz z pierwszą publikacją Pas Moi! , zaproponowana przez Roberta Louisa Lloydowi:
„Moja zwykła stawka to pół pączka za kolumnę. Ale dla pana o wyjątkowej penetracji i dla przyjemności bycia opublikowanym w czasopiśmie, które jest, jeśli mogę tak powiedzieć, centralnym punktem kręgów literackich, mam przyjemność zaoferować zniżkę w wysokości 68,005 procent na powyższych warunkach. Liczę na wypłatę tej ułamka, będąc biednym, choć uczciwym, a mama radziła mi związać włosy i zasznurować niebieską bluzkę. "
To partnerstwo nie jest zgodne z relacjami zwykle kojarzonymi w tamtych czasach z małymi wydawnictwami typu rodzic-dziecko lub zawodowo-uczeń i nie jest całkowicie grą.
Według Victorii Ford Smith wybór tytułu wiersza Pas Moi! , tytuł, który stanie się tytułem pierwszej broszury opublikowanej przez Osbourne & Co w Davos, sugeruje zainteresowanie Stevensona wymiarem współpracy, jego odrzucenie pojedynczego „ja” na rzecz liczby mnogiej „my” który Stevenson wnosi swoją wiedzę o świecie wydawniczym i jego wkład, ale nie wykraczając poza jego miejsce autora, podczas gdy Osbourne zajmuje się drukiem, dystrybucją i sprzedażą. Jak wspomina Osbourne, doświadczenia związane z publikacją Pas Moi! jest obustronnie korzystny:
„Wydawca był zachwycony, a autor również się ucieszył, mówiąc, że to jedyna książka, jaką kiedykolwiek napisał, która odniosła sukces i zdmuchując jego trzy frankowe prawa autorskie z miną, która sprawiła, że mały chłopiec wybuchnął śmiechem z radosnej dumy. "
Victoria Ford Smith podkreśla jednak, że ta współpraca ma również wymiar potencjalnie „sporny” , o którym żartobliwie wspomina się w liście do Gosse zMarzec 1882(cytowane powyżej ), gdzie Stevenson przeprasza za nie wysłanie mu kopii Pas Moi! ogłaszając się „zrujnowanym” i obwiniając „wydawcę sercem z kamienia” , od czego otrzymał tylko jeden egzemplarz uzupełniający. Według Victorii Ford Smith, chociaż konflikt interesów między autorem a wydawcą sprowadza się tutaj do gry, są to prawdziwe przeszkody, które Stevenson napotkał w świecie literackim, zwłaszcza na początku lat 80. XIX wieku.
„Prasa do zabawek kompresuje fizycznie i czasowo znacznie większy i dłuższy proces wydawniczy, tworząc w ten sposób miniaturowy model profesjonalnego handlu książkowego. Pozwala Stevensonowi eksperymentować z różnymi poziomami współpracy i współpracy między autorem a wydawcą. "
Trzy wiersze towarzyszące tytułowemu wierszowi Pas Moi! wywoływać z warunków produkcji publikacji relacje między autorem a wydawcą.
Pierwsza dotyczy formatu:
„Oferujemy tu waszym oczom
[...]
książkę, która nie jest książką,
broszurę z wyglądu,
nie w treści. "
A autor „wyznaje”
„Małość strony,
drukarki. "
Drugi z tych wierszy mówi:
„A drukarz i poeta w
Davos bez prasy domagają się
nagrody w wysokości sześciu pensów. "
Trzeci dodaje:
Broszura, którą trzymasz,
została zaprojektowana i wydrukowana
przez prowizorycznego drukarza,
poetę, którym wszyscy gardzą.
[...]
Podziwiaj wybrany artykuł,
Idealna typografia. "
Według Victorii Ford Smith, jeśli „wyznanie” w drugim z tych wierszy o małości drukarza „przedstawia w sposobie gry siły, które hamują twórczość autora” , to pierwszy i trzeci przedstawiają wydawca-drukarz jako współtwórca, kolaboracja ilustrowana ornamentem wybranym przez Osbourne'a na ostatnią stronę książki i reprezentującym uścisk ręki (patrz obok).
Owocna współpraca rozpoczęła się z Pas Moi! i kontynuowane z Moral Emblems kończy się La Gouge et la Plume , projekt Contes moraux nie został ukończony. Według Victorii Ford Smith ta przerwa wynika nie tylko z załamania prasy Lloyd's. Czyta w La Gouge et la Plume oznaki pogorszenia się relacji między autorem a jego czternastolatkiem.
Victoria Ford Smith zauważa , że pierwszy ilustrowany wiersz La Gouge et la Plume , Le Moulin Précaire , dotyczy konstrukcji
"[...] wszystko krzywe,
a jednak nadal nadające się do zamieszkania"
gdzie widzi metaforę relacji między dorosłym a dzieckiem. Analizuje drugi wiersz, La Dispute des pins , jako „cienie zawoalowany portret bardziej kontrowersyjnych aspektów partnerstwa między Stevensonem i Osbournem” , Stevenson pojawia się w nim jak stara sosna, która zapewnia:
„Jestem czcigodną, niezwyciężoną sosną”
i odpowiada Osbourne
"[...] Puchatek!
Jestem tak samo dobrą sosną jak ty. "
Victoria Ford Smith zwraca uwagę, że sam Lloyd Osbourne odnosi się do ewolucji swoich relacji ze Stevensonem, chociaż nie wspomina wprost o żadnym antagonizmie ze swoim ojczymem, pisząc we wstępie do wydania z 1921 r., że „nowe standardy były formowanie się niepostrzeżenie” . Ta ewolucja relacji między Stevensonem a jego pasierbem jest powiązana przez Forda Smitha z ich współpracą na mapie Wyspy Skarbów . Rzeczywiście, jeśli Stevenson zawsze wyjaśniał, że był autorem mapy, Lloyd ze swojej strony zakwestionował tę wersję faktów. Według Victorii Ford Smith te rozbieżne relacje wyrażają „osobiste ambicje”, ale obie sugerują, że mapa i historia, która się z niej wyłoniła, nie mogły powstać bez „wkładu zarówno doświadczonego autora, jak i ucznia. dzieci” .
„Są to obrazy, które są silniejsze niż obrazy rzeczywiste [...] Nie wiem, czy gdzie indziej znaleźlibyśmy obrazy, które bez pomocy słów są bardziej gwałtowne niż obrazy rzeczywiste. Są to obrazy romantyczne, ponieważ mają na celu zwiększenie blasku akcji przez dekorację; są to obrazy nierzeczywiste, ponieważ żadne ludzkie oko nie może ich zobaczyć w znanym nam świecie. A jednak są, ściśle mówiąc, kwintesencją rzeczywistości”
. Wyjaśnia, że ta nierzeczywistość wynika z faktu, że obraz Stevensona „jest zbyt żywy i zbyt osobliwy, albo że jest powiązany z kostiumem, z grą świateł, można powiedzieć, z teatralnym rekwizytem” .„Pochylał się do przodu, wpatrując się w Fanny Osbourne z pewnym zdziwionym podziwem. Po latach powiedział mi, że tam jest, a potem się w niej zakochał. "