| ||||||||||||||
Wybory prezydenckie w Tunezji w 2009 roku | ||||||||||||||
Prezydent Republiki | ||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
25 października 2009 (17-24 października 2009 za granicą) |
||||||||||||||
Rodzaj wyborów | Prezydencki | |||||||||||||
Czas trwania kampanii | 11-24 października 2009 | |||||||||||||
Organ wyborczy i wyniki | ||||||||||||||
Zarejestrowany | 5,296,008 | |||||||||||||
Wyborcy | 4 737 767, | |||||||||||||
89,45% ▼ −2,1 | ||||||||||||||
Głosy puste i nieważne | 7,718 | |||||||||||||
Zine el-Abidine Ben Ali - RCD | ||||||||||||||
Głos | 4 238 711, | |||||||||||||
89,62% | ▼ −4.9 | |||||||||||||
Mohamed bouchiha - SZCZENIĘ | ||||||||||||||
Głos | 236 955, | |||||||||||||
5,01% | ▲ +1,2 | |||||||||||||
Prezydent Republiki | ||||||||||||||
Towarzyski | Wybrany | |||||||||||||
Zine el-Abidine Ben Ali RCD |
Zine el-Abidine Ben Ali RCD |
|||||||||||||
2009 Tunezyjski wybory prezydenckie , dziewiąty odbędzie się w Tunezji , odbywa się.25 października 2009 ; wyborcy mieszkający za granicą głosują od 17 do 24 października .
Dziennikarz Abdelaziz Barrouhi ocenił w marcu 2008 r., Że „biorąc pod uwagę równowagę sił w tunezyjskim spektrum politycznym i umocnienie Rassemblement constitutionnel demokratique [partii rządzącej] , jedynej partii masowej w kraju, prezydent powinien zostać łatwo ponownie wybrany”. Pod koniec wyborów prezydent Zine el-Abidine Ben Ali został faktycznie wybrany ponownie, uzyskując 89,62% głosów, wobec 5,01% Mohameda Bouchiha , 3,80% Ahmeda Inoubli i 1,57% Ahmeda Brahima . Udział oficjalnie wynosi 89,40%.
Te wybory prezydenckie są ostatnimi pod rządami Ben Alego .
RCD jest w kampanii wstępnej od listopada 2006 roku . W lutym 2007 r . Komitet centralny RCD wezwał ustępującego prezydenta Ben Alego do kandydowania na nowego mandatu i ponowiła ten apel 15 lipca , podczas ostatniego posiedzenia ustępującego komitetu centralnego. Wiele innych struktur i organizacji również popycha go do wystąpienia. Związki Tunezyjskiego Powszechnego Związku Zawodowego , Tunezyjskiego Związku Przemysłu, Handlu i Rzemiosła , Tunezyjskiego Związku Rolnictwa i Rybołówstwa oraz Krajowego Związku Kobiet Tunezyjskich poparły tę kandydaturę, podobnie jak Tunezyjska Organizacja Edukacji i Rodziny, Krajowy Związek Niewidomych Tunezji, Tunezyjskie Stowarzyszenie Matek, któremu przewodniczy Saïda Agrebi , Tunezyjskie Stowarzyszenie na rzecz Praw Dziecka , Tunezyjski Związek Organizacji Młodzieżowych, Tunezyjska Organizacja na rzecz Równowagi Rodzin, Tunezyjskie Stowarzyszenie Dyrektorów Gazet i Tunis sekcja Unii Tunezji dla umysłowo niewystarczające. Krajowy komitet wyborczy Ben Alego liczy trzydziestu członków, w tym czterech liderów biznesu i dziesięciu członków rządu.
Podczas piątego kongresu RCD, który odbył się w Kram , im30 lipca 2008Ben Ali ogłasza swoją kandydaturę na piątą pięcioletnią kadencję. Taka kandydatura jest możliwa dzięki reformie konstytucyjnej zatwierdzonej w referendum 26 maja 2002 r. , Która w szczególności zniosła ograniczenie dotyczące kolejnych kadencji prezydenckich.
Pierwszym kandydatem zadeklarowanym w tych wyborach jest Ahmed Néjib Chebbi , założyciel Postępowej Partii Demokratycznej (PDP), który ogłosił to na12 lutego 2008, domagając się reformy Kodeksu wyborczego w celu usunięcia w szczególności klauzuli o sponsorowaniu kandydatów przez co najmniej trzydziestu urzędników wybieranych ( posłów i burmistrzów ), warunek, który może spełnić jedynie RCD ze zdecydowaną większością w parlamencie. Plik24 lipca 2008parlament przyjmuje wyjątkową poprawkę do konstytucji, która znosi ten warunek sponsorowania. Jednak ta poprawka przegłosowana z pięcioma sprzeciwami ogranicza „możliwość przedłożenia kandydatury na prezydenta Republiki [tylko] pierwszej osobie odpowiedzialnej za każdą partię”, co w związku z tym wyklucza Chebbi, który w grudniu 2006 r. Zrzekł się Prezydencja Republiki, partia Maya Jribi . Rachid Khéchana, inny lider PDP, ubolewał AFP nad „poprawką [...] mającą na celu odwołanie naszego kandydata”.
W oświadczeniu wydanym 25 lipca Chebbi oświadczył, że „pierwszą konsekwencją tej ustawy jest konfiskata mojego prawa do kandydowania w następnych wyborach prezydenckich, to próba wykluczenia mnie z tego wyścigu, po tym, jak PDP zdecydowało się nominować ja na te wybory ”. Źródło rządowe zapewnia ją, że „ [nowe] wyjątkowe postanowienia [...] nie zaczęły„ kwestionować ”nikogo”, ale „raczej zezwalają niereprezentowanym partiom politycznym, to zależy od parlamentu, jak np. PDP, do przedstawienia kandydatów do tego głosowania, nawet jeśli nie spełniają one warunków sponsorowania wymaganych przez konstytucję ”. Oprócz tego poprawka ta obniża minimalny wiek wyborców do 18 lat, który wcześniej wynosił 21 lat, umożliwiając tym samym udział w wyborach ponad 450 000 młodych ludzi.
Centralny komitet PDP, zebrany 8 i 9 listopada, zdecydował 39 głosami do 16, że kandydatura Chebbiego została utrzymana. Maya Jribi zapowiedziała również, że nie będzie uciekać, z „szacunku dla wolnego wyboru”, Jeune Afrique tłumaczy faktem, że „nie będzie w stanie tego zrobić tak długo, jak jej poprzedniczka na tym stanowisku [lider partii] , Néjib Chebbi, będzie nadal chciał startować bez spełnienia warunków kwalifikacyjnych ”. Jeune Afrique informuje również , że „kandydatka na prezydenta byłaby pierwszą kobietą w Tunezji”. Kandydaturę Chebbiego popiera także grupa niezależnych osobistości, w tym były prezes adwokatury Abdessattar Ben Moussa , prawnik i przeciwnik Ayachi Hammami oraz działacz na rzecz praw człowieka Khémaïs Chammari .
W wywiadzie opublikowanym przez tunezyjski dziennik Le Temps le1 st Wrzesień 2.008, Sekretarz generalny Ludowej Partii Jedności , Mohamed Bouchiha , ogłosił swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich w 2009 roku, stając się tym samym pierwszym tunezyjski opozycja lider prawo ubiegać się o urząd. Centralna Rada imprezie, która odbyła się z 28 na 30 listopada w Hotelu Diplomat w Tunisie z okazji 25 th rocznicę uznania partii, formalizuje kandydaturę.
Biuro Polityczne z Demokratycznej Unii unionistów , spotkanie na 18 października , zaleca Radzie Narodowej partii zatwierdzić kandydaturę swojego sekretarza generalnego, Ahmed Inoubli , w wyborach prezydenckich 2009 roku Zgromadzenie listopada 15 i 16 w Hammamet , ten ostatni robi to stosunkiem 74 głosów do 4.
W październiku 2008 r. Biuro polityczne ruchu Ettajdid przedstawiło pierwszego sekretarza Ahmeda Brahima jako „potencjalnego” kandydata w wyborach. Sam Brahim deklaruje, że z pewnością byłby kandydatem w wyborach. Jest oficjalnie zaangażowany jako kandydat na22 marca 2009pod sztandarem Narodowej Inicjatywy na rzecz Demokracji i Postępu, złożonej z osobistości i niezależnych działaczy (takich jak były przewodniczący tunezyjskiego baru Abdessattar Ben Moussa i feministyczna związkowiec Wassila Ayachi), Lewicowa Partia Socjalistyczna, Partia Patriotów i praca demokratyczna (dwie nierozpoznane formacje lewicowe) i ruch Ettajdid.
Przy okazji pierwszego publicznego spotkania stwierdza, że angażuje się „w prawdziwą rywalizację, aby stanowczo, na równi z równymi, przeciwstawić się kandydatowi do władzy”.
Mustapha Ben Jaafar , sekretarz generalny Demokratycznego Forum Pracy i Wolności (FDTL), dokonuje „dramatycznego zwrotu”, ogłaszając swoją kandydaturę w wyborach 9 kwietnia . Rzeczywiście, chociaż Ben Jaafar jest liderem niedawnej partii, która nie zwołała jeszcze kongresu elekcyjnego, broni swojej kandydatury podczas wywiadu z Jeune Afrique ,8 grudnia 2008 :
„Prawo mówi, że musisz zostać wybrany, a ja jestem. Moi rówieśnicy z FDTL wybrali mnie jako ruch numer jeden. W związku z tym jestem upoważniony do kandydowania w wyborach prezydenckich w 2009 roku w ścisłej zgodności z prawem. "
Ben Jaafar opiera swoją kandydaturę na analizie prawników dotyczącej zmiany konstytucji lipiec 2008.
Ale Zouheir M'dhaffer , delegat ministra premiera, odpowiedzialny za służbę cywilną i rozwój administracyjny oraz były przewodniczący Rady Konstytucyjnej , twierdzi, że „lider partii kandydującej na prezydenta musi zostać wybrany przez kongres, a nie przez organ założycielski jego ruchu ”. Niemniej Ben Jaafar przypomina, że „ani konstytucja, ani kodeks wyborczy, ani prawo partyjne nie wspominają o takim wymogu” i że zależy to od wewnętrznych regulacji partii.
Dla dziennikarza Abdelaziza Barrouhiego „wejście w kadencję Mustafy Ben Jaafara oznacza pojawienie się czołowej postaci politycznej w kandydaturach opozycji [i] przyniesie kolejnym wyborom prezydenckim zupełnie inną ulgę w porównaniu z tymi, którzy poprzedziły to ". Ogłoszenie zostaje oficjalnie ogłoszone dnia13 kwietnia 2009.
Sekretarz Generalny Liberalnej Partii Socjaldemokratycznej , Mondher Thabet , wezwał do poparcia dla kandydata na prezydenta Ben Alego i ogłosił, że w związku z tym nie będzie działać.
Jeśli chodzi o inne opozycyjne partie polityczne, sekretarz generalny Ruchu Socjalistycznych Demokratów (MDS) Ismaïl Boulahya , lat 75, przekroczył wymagany wiek, podczas gdy sekretarz generalny Partii Zielonych na rzecz Postępu (PVP), Mongi Khamassi , stoi na czele partii, która odbyła swój kongres wyborczy dopiero w grudniu 2008 roku . W każdym razie MDS poparło kandydaturę prezydenta Ben Alego, podobnie jak PVP, którego kongres chciał, według Khamassiego, „wyrazić całe [swoje] zainteresowanie i całą [swoją] wdzięczność za błyskotliwą karierę na czele [ ] naród i podkreślenie dobrego rządzenia, jakim cieszy się Tunezja od prawie 22 lat ”. Khamassi dodaje, że na zakończenie kongresu „ [[]] działacze i [] kadra [partii] ze wszystkich rejonów głębi Tunezji wzywali do poparcia kandydatury Ben Alego na 2009 rok”. Ponadto PVP mówi, że jest realne, ponieważ „po trzech latach legalizacji, [W] strona jest jeszcze młody i musi zdobyć więcej doświadczenia w kampaniach wyborczych”. Z drugiej strony, podczas spotkania, które odbyło się 24 sierpnia w Paryżu , w obecności członków wspólnoty tunezyjskiej we Francji i zorganizowanego przez MDS, Boulahya przypomina, że jego zdaniem Ben Ali jest „najbardziej uprawniony do wspierania proces reform i rozwoju, aby Tunezja mogła dołączyć do koncertu krajów rozwiniętych ”.
Maya Jribi , w wywiadzie udzielonym Le Temps le1 st styczeń 2009przypomina, że RCD „rozpoczęła kampanie wyborcze już od miesięcy, pożyczając wszystkie rodzaje mediów (w tym telewizję publiczną), kanały satelitarne oddające głos opozycji demokratycznej”. Tymczasem Ahmed Brahim zastanawia się nad17 listopada 2008 :
„Co powinniśmy zrozumieć, kiedy widzimy tę jednostronną kampanię wyborczą, która rozpoczęła się ponad rok temu, która mobilizuje wszystkie środki państwa, monopolizuje wszystkie oficjalne media i konfiskuje wszystkie przestrzenie publiczne dla jednego kandydata i jednej partii? chociaż ani minuty w radiu czy telewizji, ani jednej przerwy na murach naszych miast, żadna kolumna w naszych ogólnokrajowych gazetach nie jest przyznawana innym kandydatom i innym partiom, z wyjątkiem rzadkich występów dozwolonych tym, którzy akceptują ich orbitowanie? "
Plik 4 kwietnia 2009Ben Ali obiecuje swoim konkurentom „uczciwą” konkurencję w celu „utrwalenia [ zdobyczy ] na drodze do wolności [i] demokracji”. Wzywa on do nadzorowania głosowania przez miejscowych obserwatorów lub pochodzących z „kraju brata lub przyjaciela”, tak aby wybory odbywały się „w przejrzystości i demokratycznym kontekście”. W dniu 7 listopada , z okazji obchodów 21 -go rocznicę jego przystąpienia do władzy, obiecał „przezroczysty” wyborów, które odbywają się w „warunkach integralności”.
Jednak Ahmed Brahim podczas konferencji w Tunisie w sprawie1 st April +2.009deklaruje, że „pewne kręgi władzy”, które określa jako „elementy niekontrolowane”, stanowią przeszkodę dla jego kandydatury. W ten sposób potępia „ukrytą konfiskatę” tygodnika jego ruchu Attariq Al Jadid , wydanego cztery dni po publikacji, który zaprzecza rządowemu źródłu, które zapewnia, że „gazeta istnieje w kioskach i jest rozprowadzana w normalny sposób”. W związku z tym Brahim zwraca się do władz o „położenie kresu tym szkodliwym dla kraju praktykom i rozbieżnościom między oficjalnym dyskursem a rzeczywistością”, a także wzywa do radykalnej zmiany Kodeksu wyborczego, w szczególności tak, aby nie nadzorować głosowania. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ale niezależna komisja. W dniu 8 maja , jego zwolennicy domagają się wprowadzenia „przepisów prawnych przed nadużyciami” w ordynacji wyborczej i zakwestionować jego artykuł 37, który przewiduje uprzednią kontrolę mowy kandydatów przez Radę Superior Komunikacji, którego członkowie są powoływani przez szefa stan. 20 maja Brahim ponownie potępia ostracyzm, którego twierdzi, że jest ofiarą ze strony mediów publicznych, zwłaszcza telewizji, o której mówi, że „zmonopolizował go niemal całkowicie kandydat partii będącej u władzy”, co zaprzecza rządowej prasie zwolnienie, dla którego są to „bezpodstawne zarzuty”; kandydat opowiada się również za „radykalną reformą całego systemu informacyjnego”.
Podczas kongresu swojej partii, który odbywa się od 29 do 31 maja , Mustapha Ben Jaafar otwarcie dziękuje prezydentowi Benowi Alemu, który jego zdaniem ułatwił organizację imprezy w centrum kulturalno-sportowym El Menzah , otwierając „drzwi, które były zamknięte zbyt długo ”; Partię prezydencką reprezentuje na kongresie jej zastępca sekretarza generalnego Faouzi Awam.
W swoim przemówieniu powiedział, że jego kandydatura, potwierdzona przez kongres, to przede wszystkim „stawka do zmiany reguł gry politycznej i zerwania z praktykami innej planety”, przy jednoczesnym zachowaniu otwartości na dialog, w tym z partią. moc. Uważa, że „nie mając równych środków, [kandydaci] muszą mieć takie same szanse na starcie”. Zaproponował w ten sposób kilka reform, w tym ograniczenie liczby kadencji prezydenckich do dwóch oraz, dołączając do Brahima, utworzenie w miejsce Ministerstwa Spraw Wewnętrznych autonomicznego i niezależnego organu wyborczego do organizacji wyborów. Konieczne jest również, jego zdaniem, otwarcie na audiowizualne pole medialne, które według niego jest mu zabronione. Ten warunek jest dla niego „podstawowym żądaniem, aby następne wybory nie były zmarnowaną szansą, jak wszystkie ich precedensy”. Odchodzi tym samym od opinii radykalnego przeciwnika Néjiba Chebbiego, który chce, aby wybory kontrolowali międzynarodowi obserwatorzy. Ponadto Ben Jaafar mówi, że nie wyklucza możliwości przedstawienia przez całą tak zwaną opozycję demokratyczną jednego kandydata na prezydenta.
6 lipca delegacja PDP została zaatakowana we wsi Hichria w gubernatorstwie Sidi Bouzid . Według jej członków byli oni milicjantami RCD w „porozumieniu ze służbami bezpieczeństwa”, podczas gdy rządowe oświadczenie przypisywało PDP „prowokacyjne postawy wobec mieszkańców regionu, co doprowadziło do starć między obiema stronami i wymiany rzucania kamieniami”. . Maya Jribi potępia to, co jej zdaniem jest „poważnym precedensem i paradoksalnie ilustruje stopień pogorszenia się sytuacji politycznej w przededniu wyborów prezydenckich i parlamentarnych zaplanowanych na październik”. Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka oraz Światowa Organizacja Przeciwko Torturom wyrazić swoje oburzenie na „Wzrost tych aktów zastraszania działaczy politycznych i obrońców praw człowieka przez władze”, kilka miesięcy przed ważnym terminem wyborów. Reporterzy bez Granic uważają, że „październikowe wybory mogą zostać wykorzystane jako pretekst do zwiększenia presji na prasę bliską opozycji i korespondentów zagranicznych mediów w Tunezji”.
Jednak Ben Ali podczas ceremonii akredytacji nowych ambasadorów 9 lipca deklaruje, że wybory dadzą w jego oczach „ [obywatelowi tunezyjskiemu] możliwość wykonywania obowiązków wyborczych w sposób klarowny, przejrzysty. uczciwa konkurencja między wszystkimi kandydatami, ilustrująca w ten sposób stopień ewolucji i postęp osiągnięty przez życie polityczne w Tunezji na drodze do pluralistycznej konstrukcji demokratycznej ”.
W dniu 30 czerwca listy wyborcze są publikowane, aby umożliwić niezarejestrowanym obywatelom złożenie wniosku o rejestrację lub zażądanie usunięcia nazwiska elektora, którego dotyczy jeden z przypadków niezdolności do pracy, zgodnie z przepisami prawa.
27 lipca prezydent Ben Ali wyznacza byłego Bâtonniera Abdelwaheba El Behi, prezesa Centrum Pojednawczego i Arbitrażowego w Tunisie, na prezesa Krajowego Obserwatorium Wyborczego - odpowiedzialnego za weryfikację „warunków przeprowadzenia wszystkich etapów wyborów” w całego terytorium Tunezji - i prosi go o wyznaczenie członków. W skład tych ostatnich wchodzą m.in. sędziowie, prawnicy, dziennikarze, naukowcy, przedsiębiorcy i parlamentarzysta. Po zakończeniu misji organizacja złoży sprawozdanie do głowy państwa, które określi warunki, na jakich odbyły się wybory. El Behi stwierdza, że „obserwatorium nie bierze udziału w tych wyborach, ale stanowi jeden z ich elementów”. Ponadto zapewnia, że fakt, iż jest powołany przez prezydenta, który jest również kandydatem, nie wpłynie na neutralność tego organu, nawet jeśli niektórzy obserwatorzy podkreślają, że jego 27 członków „ma ten sam kolor: [oni] należą ] do partii u władzy, albo są jej bliscy ”. Od 16 do 19 sierpnia członkowie obserwatorium będą odwiedzać wszystkie gubernatorstwa kraju, aby kontrolować czynności związane z rejestracją obywateli na listach wyborczych i dostarczaniem kart wyborczych, aby mogli zostać zarejestrowani. '' przeprowadzić zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego.
18 sierpnia na konferencji prasowej Ahmed Brahim potępił „przeszkody i ukryte zakazy”, z którymi boryka się jego partia. Wskazuje, że „w ciągu zaledwie jednego tygodnia [byli] w obliczu całkowitej przeszkody lub ukrytej przeszkody, aby zorganizować letni uniwersytet, konferencję intelektualną i letnie spotkanie młodzieży”. W ten sposób oświadcza, że „pomimo poczynionych wysiłków [ nie znaleźli ] wolnych miejsc do przeprowadzenia tych demonstracji”. Niemniej jednak zapewnia, że nie zamierza „grać ekstra i [...] bezradnie uczestniczyć w wyborach, które są bardziej zbliżone do depozytu niż wolne i wiarygodne wybory”. Wzywa również władze do promowania „klimatu wolnej konkurencji i równości kandydatów”, aby nadać wyborom „minimum wiarygodności”. W oświadczeniu przesłanym AFP władze Tunezji potwierdzają, że te „zarzuty […] są bezpodstawne” i kwalifikują je jako „demagogiczne i wprowadzające w błąd”. Oficjalne źródło potwierdza również, że „Ruch Ettajdid, podobnie jak inne partie polityczne w Tunezji, ma swobodę organizowania swojej działalności oraz wyrażania swoich opinii i stanowisk”.
Wnioski należy oficjalnie składać między 26 sierpnia a 24 września .
25 sierpnia podczas konferencji prasowej z udziałem wielu dziennikarzy oraz dyplomatów amerykańskich i europejskich Néjib Chebbi wycofał się z wyborów, uznając, że nie zostały spełnione „minimalne warunki wolności, uczciwości i przejrzystości”. Dla niego wybór „doprowadzi jedynie do utrwalenia autorytaryzmu i prezydentury na całe życie”.
Następnego dnia Ben Ali oficjalnie złożył swoją kandydaturę w siedzibie Rady Konstytucyjnej w Bardzie . Jego przybycie do siedziby rady spotkało się z „ciepłym przyjęciem” tłumu obywateli oraz wielu przedstawicieli kierownictwa i działaczy Rassemblement Constitutionnel Démocratique (RCD). Z tej okazji wygłosił przemówienie z balkonu siedziby rady. Uczestniczył w ceremonii składania kandydatury Ben Ali Mohamed Ghannouchi , premiera, Fu'ad al-Mubazza , przewodniczącego Izby Deputowanych , Abdallah Kallel , prezes izby doradców , członków biura politycznego RCD, jak a także przewodniczący i członkowie Krajowego Obserwatorium Wyborów. Z tej okazji pogratulował mu Muammar Kaddafi podczas rozmowy telefonicznej, który przy okazji tego podania wyraził „swoje gorące gratulacje i szczere uczucie braterstwa”. Tego samego wieczoru młodzież studencka zorganizowała przyjęcie w siedzibie RCD, którego gospodarzem był artysta Jamel Chabbi. Obecnych jest kilku przedstawicieli partii, takich jak Mohamed Ghariani, sekretarz generalny RCD. Inne popularne zgromadzenia i spotkania odbywały się w różnych regionach kraju, takich jak prowincje Monastir , Mahdia i Tataouine . Poparcie dla kandydatury Ben Alego wyraziło również kilka grup społeczeństwa obywatelskiego.
W dniu 28 sierpnia , Mohamed Bouchiha , sekretarz generalny PUP, zrobił to samo i oficjalnie przedstawiła jego kandydaturę. W towarzystwie kilku działaczy i członków PUP został powitany przez prezydenta i członków Rady Konstytucyjnej, którzy przyjęli jego kandydaturę. Na zakończenie spotkania biuro polityczne PUP wskazuje, że traktuje tę kandydaturę jako „potwierdzenie pozytywnego klimatu politycznego w Tunezji”.
Tego samego dnia biuro polityczne UDU spotkało się i ogłosiło w komunikacie prasowym, że zgłoszenie kandydatury Ahmeda Inoubli odbędzie się 9 września . Dlatego dzisiaj przedstawia swoją kandydaturę w otoczeniu przewodniczącego Narodowego Obserwatorium Wyborczego, członków biura politycznego UDU oraz kilku przedstawicieli partii i działaczy.
W dniu 17 września , Ahmed Brahim przedstawił także swoją kandydaturę, wraz z dużą liczbą działaczy i kadr ruchu Ettajdid . Tego samego dnia podczas konferencji prasowej Bouchiha informuje, że jego partia prezentowana jest pod złocistożółtym kolorem i pod hasłem „Razem budować Tunezję postępu i sprawiedliwości”. W dniu 24 września , Mustapha Ben Jaafar to ostatni kandydat przedstawić swoją kandydaturę, twierdząc, że „nie są zdolne do umiejętności zakładając najwyższe obowiązki polityczne [...] i że naprzemiennie w mocy jest możliwe”, jego podejście stara się „dostać Tunezyjczycy z letargu i stanu rezygnacji, w jakim się znajdują ”. Wobec swoich zwolenników zgromadzonych w ramach Rady Konstytucyjnej wzywa do uwolnienia związkowców skazanych w następstwie ruchu społecznego w 2008 r. W górniczym regionie Redeyef .
Następnie Rada Konstytucyjna decyduje o zatwierdzeniu zgłoszonych kandydatur: cztery zostają zatrzymane 27 września, natomiast Ben Jaafar zostaje odrzucony na tej podstawie, że nie spełnia on warunku, zgodnie z którym kandydat musi zostać wybrany na przywódcę swojej formacji, ponieważ co najmniej dwa lata. W rezultacie Ben Jaafar wzywa 5 października do głosowania na Ahmeda Brahima, który według niego jest „jedynym poważnym kandydatem”.
Kampania wyborcza oficjalnie rozpoczyna się 11 października . Z tej okazji ustępujący prezydent Zine el-Abidine Ben Ali zorganizował wiec w hali Rades na oczach blisko 14 000 kibiców. W swoim wystąpieniu podkreśla chęć wniesienia „większego dobrobytu i dobrobytu” oraz podniesienia kraju „do rangi krajów rozwiniętych”, podkreślając jednocześnie jego osiągnięcia, zwłaszcza gospodarcze, poprzez wzrost średniorocznych dochodów.
W tym samym czasie ruch Ettajdid ogłosił przejęcie poprzedniego wieczoru numeru 149 jego tygodnika Attariq Al Jadid przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych; ten ostatni powołuje się na „naruszenie kodeksu wyborczego”, ponieważ nadał program wyborczy Ahmeda Brahima, co było zabronione przed rozpoczęciem oficjalnej kampanii. Potępiając „samowolny czyn mający na celu wywarcie presji w kontekście kampanii wyborczej” i wzywając do wolności prasy , partia zapowiada odroczenie demonstracji zaplanowanej na ten sam dzień w centrum Tunisu. Minister rozwoju administracyjnego w obliczu krytyki zaznaczył 14 października, że „w kraju jest środowisko dla partii opozycyjnych. Nie oznacza to, że rządząca partia zamierza zrezygnować z jakiejkolwiek przestrzeni politycznej na rzecz opozycji. Wręcz przeciwnie, będą musieli zdobyć tę przestrzeń, podbijając serca i umysły ludzi ”.
Ze swojej strony Mohamed Bouchiha rozpoczął kampanię na spotkaniu w Kairouan : podkreślił stały wkład swojej partii w proces wyborczy w klimacie politycznym uważanym za „globalnie pozytywny”. Uznając brak możliwości wygrania wyborów, wzywa on do „otwartej debaty między władzą a opozycją”, potępia podwykonawstwo i niepewność oraz wzywa do poszanowania praw związkowych oraz wolności obywatelskich i indywidualnych.
Na ulicach w wyznaczonych miejscach stopniowo pojawiają się materiały wyborcze - zdjęcia, plakaty i manifesty kandydatów. Ponadto wszyscy kandydaci nagrywają przemówienia przeznaczone do emisji w radiu (od godziny 16:00) i telewizji (od godziny 17:00) od 12 do 23 października , kiedy kończy się kampania. Jednak niektóre lokalizacje pozostają puste, ponieważ kandydaci uważają je za niedostępne lub z powodu konfiskaty materiałów; członek ruchu Ettajdid informuje, że władze skonfiskowały zdjęcia i manifesty kandydata Ahmeda Brahima i zażądały usunięcia pięciu akapitów, co nie zostało oficjalnie potwierdzone. 20 października , chociaż Brahim mógł przemawiać w telewizji i odbyć kilka spotkań, zarzuca władzom, a dokładniej administracji, „utrudnianie jego kampanii”; zwraca się również o zorganizowanie kontradyktoryjnej debaty w telewizji, ponieważ jego zdaniem media nie relacjonują w wystarczającym stopniu jego kampanii:
„Za każdym razem zapraszam telewizję, zapraszam też gazety i nie widzę w prasie minimalnego odzwierciedlenia moich działań. Zapraszam do telewizji, nie przychodzi. Ale spędza inne zajęcia z innych stron. To samo dotyczy czasopism urzędowych. Prasa jest własnością rządu, a więc państwa, dlatego mam do niej prawo tak samo, jak każdy członek partii rządzącej. "
W odpowiedzi przewodniczący Państwowego Obserwatorium Wyborczego przyznaje, że „jest rzeczą oczywistą, że istnieją przeszkody [takie jak] na całym świecie” i zapewnia, że jego organ „ułatwił zadanie wszystkim partiom zaangażowanym na scenie wyborczej”.
21 października w komunikacie prasowym rządu ogłoszono, że dziennikarka z Le Monde, która przybyła na wybory, Florence Beaugé, została wyrzucona dzień wcześniej na międzynarodowym lotnisku Tunis-Kartagina z powodu jej „oczywistej złośliwości wobec Tunezji i systematycznej wrogości uprzedzenia ”. Było to wkrótce po ataku kilku dziennikarzy, w tym Valentina Mbouguenga , w szczególności w dziennikach La Presse de Tunisie i Le Temps . Jednocześnie podczas spotkania RCD, które odbyło się w Bardzie pod kierunkiem jej sekretarza generalnego Mohameda Gharianiego , ten ostatni potępia „manipulacje PDP”, które „zdecydowałyby się zorganizować26 październikakonferencja prasowa potępiająca wyniki wyborów i „pracuje nad oszukaniem opinii międzynarodowej i zagranicznych mediów, wypaczając rzeczywistość”. Prezydent Ben Ali potwierdza, w przemówieniu wyemitowanym 24 października , istnienie „niewielkiej mniejszości Tunezyjczyków, którzy nie odczuwają wstydu w tym konkretnym momencie, aby polegać za granicą, aby szukać wsparcia stron zewnętrznych, przeciwko którym nawołują do prowadzenia kampanii. własnego kraju i kwestionować jego osiągnięcia i osiągnięcia ”.
Ostatniego dnia kampanii kolektyw pięciu stowarzyszeń, w tym Tunezyjska Liga Praw Człowieka, przedstawił raport z relacji medialnych z kampanii: odchodzący prezydent Zine el-Abidine Ben Ali miałby prawo do 97,22% miejsce przeznaczone przez prasę na pierwszy tydzień kampanii, wobec 1,28% dla Mohameda Bouchiha, 1,27% dla Ahmeda Inoubli i 0,22% dla Ahmeda Brahima; Leïla Ben Ali , pierwsza dama, która po raz pierwszy poprowadziła kilka demonstracji poparcia dla swojego męża, uzyskałaby 14,12%. Zdaniem Hamidy Ben Salaha kampania przede wszystkim „ujawniła przepaść między skromną logistyką opozycji a machiną wojenną RCD”, podczas której publiczność konkurentów prezydenta była ograniczona do kilkuset osób podczas spotkań.
Głosowanie odbywa się w całym kraju 25 października , w godzinach od 8:00 do 18:00, po tym, jak wyborcy mieszkający za granicą oddali swoje głosy od 17 do 24 października .
Premier Mohamed Ghannouchi głosuje w swoim rodzinnym mieście Sousse, podczas gdy kandydaci głosują w różnych lokalach: Zine el-Abidine Ben Ali i jego żona Leïla w pobliżu pałacu prezydenckiego w Kartaginie , Mohamed Bouchiha w szkole Hédi-Chaker w Tunisie, Ahmed Inoubli w Szkoła Ibnou-Sina w Jendouba i Ahmed Brahim w liceum w El Menzah IX; ten ostatni oświadcza prasie: „Udało mi się usłyszeć inny głos niż głos modowy, to mi wystarcza”. Jeśli oficjalny wskaźnik uczestnictwa jest bliski 90%, wielu obserwatorów zgłasza jednak „niską frekwencję”.
Oficjalne wyniki zostały ogłoszone przez Ministra Spraw Wewnętrznych Rafika Belhaj Kacem , w dniu 26 października , która określa, że „głosowanie odbyło się w przejrzystości”.
Kandydaci | Partia polityczna | Głos | % | |
---|---|---|---|---|
Zine el-Abidine Ben Ali | Demokratyczny wiec konstytucyjny | 4 238 711, | 89,62 | |
Mohamed bouchiha | Popularna impreza jedności | 236 955, | 5.01 | |
Ahmed Inoubli | Demokratyczna Unia Unionistów | 179,726 | 3.80 | |
Ahmed Brahim | Ruch Ettajdid | 74,257 | 1.57 | |
Głosy oddane | 4 729 649, | 99,84 | ||
Głosy puste lub nieważne | 7,718 | 0.16 | ||
Całkowity | 4 737 367, | 100 | ||
Wstrzymanie się od głosu | 558 641, | 10,55 | ||
Zarejestrowany / Uczestnictwo | 5,296,008 | 89,45 |
Okręg wyborczy | Ben Ali | Bouchiha | Zapomniany | Brahim | Udział |
---|---|---|---|---|---|
Ariana | 84,16% | 7,18% | 6,07% | 2,59% | 88,50% |
Beja | 90,45% | 3,14% | 5,43% | 0,98% | 89,66% |
Bizerta | 88,14% | 5,45% | 3,94% | 2,47% | 89,17% |
Ben Arous | 89,17% | 5,02% | 4,49% | 1,32% | 87,88% |
Gabes | 88,23% | 5,73% | 4,12% | 1,92% | 90,81% |
Gafsa | 89,72% | 4,92% | 4,61% | 0,75% | 91,41% |
Jendouba | 88,39% | 5,97% | 3,29% | 2,35% | 88,55% |
Kairouan | 88,76% | 4,78% | 4,53% | 1,93% | 90,37% |
Kef | 89,02% | 5,18% | 4,87% | 0,93% | 89,22% |
Kasserine | 91,03% | 4,02% | 3,72% | 1,23% | 90,46% |
Kebili | 91,07% | 5,47% | 3,01% | 0,45% | 92,42% |
Mahdia | 89,35% | 5,85% | 3,69% | 1,11% | 87,25% |
La Manouba | 88,13% | 4,74% | 5,39% | 1,74% | 89,16% |
Medenine | 87,95% | 6,52% | 3,79% | 1,74% | 89,83% |
Monastir | 93,88% | 3,25% | 2,09% | 0,78% | 91,42% |
Nabeul | 89,22% | 4,45% | 4,06% | 2,27% | 88,39% |
Sfax I | 87,25% | 7,02% | 3,81% | 1,92% | 87,40% |
Sfax II | 88,36% | 4,98% | 4,74% | 1,92% | 88,33% |
Sidi Bouzid | 90,81% | 5,11% | 3,79% | 0,29% | 91,22% |
Siliana | 91,10% | 6,08% | 1,88% | 0,94% | 90,13% |
Sousse | 92,37% | 4,18% | 2,39% | 1,06% | 90,53% |
Tataouine | 90,65% | 5,81% | 2,98% | 0,56% | 93,27% |
Tozeur | 92,57% | 4,83% | 2,18% | 0,42% | 89,86% |
Tunis I | 86,71% | 5,78% | 4,03% | 3,48% | 88,42% |
Tunis II | 89,76% | 4,85% | 4,12% | 1,27% | 86,25% |
Zaghouan | 89,93% | 4,80% | 3,72% | 1,55% | 90,77% |
Obcy | 94,85% | 2,72% | 1,66% | 0,77% | 90,25% |
Całkowity | 89,62% | 5,01% | 3,80% | 1,57% | 89,40% |
Źródła : La Presse de Tunisie i wybory 2009 |
28 października Rada Konstytucyjna potwierdza wynik i zatwierdza ponowny wybór prezydenta Ben Alego.
Zaraz po ogłoszeniu wyników Mohamed Bouchiha był zadowolony, że odnotował „dobry wynik” i podkreślił dobrą współpracę administracji w ramach swojej kampanii oraz „niezwykłą ewolucję pluralistycznego procesu demokratycznego w Tunezji, ewolucję, która tylko duchy smutne i nienawistne mogą się spierać ”. Ahmed Inoubli ze swojej strony potwierdza „zobowiązanie swojej partii do obrania narodowej ścieżki wytyczonej przez prezydenta Ben Alego”. Z drugiej strony, Ahmed Brahim powiedział, że żałuje straconej okazji do zapoczątkowania demokratyzacji i przepaści między jego wynikiem a „niezwykle korzystnym echem, na jakie napotkała ludność podczas jego kampanii”. Maya Jribi , której partia wezwała do bojkotu wyborów, sędziowała ją „z innej epoki”, podczas gdy jej kolega Ahmed Néjib Chebbi uważa, że „reżim stara się uzdrowić swój wizerunek” z powodu wyniku poniżej 90% uzyskanego przez prezydent.
Co do zagranicznych szefów państw, Nicolas Sarkozy gratuluje swojemu odpowiednikowi, życząc mu „sukcesów i sukcesów” za jego piątą kadencję. Ze swojej strony Ian Kelly, rzecznik Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych , kwalifikuje ponowny wybór prezydenta jako „niepokojący” z powodu braku obserwatorów uważanych za „niezależnych i wiarygodnych”; 26 obserwatorów tunezyjskich, dziesięciu obserwatorów z Unii Afrykańskiej oraz 21 z krajów europejskich i arabskich zaaprobowanych przez rząd wskazało, że nie zauważyło żadnych nieprawidłowości, podobnie jak Narodowe Obserwatorium Wyborcze, które stwierdziło, że otrzymało jedynie „ „dziesięć skarg na problemy organizacyjne”. Kelly podkreśla jednak, że administracja Obamy ma zamiar współpracować z prezydentem Tunezji, jednocześnie chcąc kontynuować prace, „aby przeprowadzić reformy polityczne i przestrzegać praw człowieka”.