Popraw to lub przedyskutuj rzeczy do sprawdzenia . Jeśli właśnie umieściłeś baner, wskaż tutaj punkty do sprawdzenia .
W teorii ekonomii sytuacja monopolu naturalnego występuje, gdy produkcja danego dobra przez kilka firm jest droższa niż produkcja tego dobra przez jedną firmę. Warunkiem koniecznym jest istnienie korzyści skali .
Taka sytuacja może wystąpić w szczególności w branżach sieciowych (np. Telekomunikacja, energia elektryczna, transport) i może uzasadniać interwencje władz publicznych w celu regulowania siły rynkowej wynikającej z monopolizacji rynku, poprzez służbę publiczną , regulacji sektora, czasem nacjonalizacji przedsiębiorstw przez liberalizację .
Obecność monopolu na rynku mogą wyjaśniać inne przyczyny, takie jak istnienie barier wejścia lub prawnych ograniczeń wejścia.
Monopol naturalny to monopol, którego istnienie wywodzi się z produkcji o rosnących dochodach. Mówi się, że zwroty rosną, ponieważ im bardziej firma zwiększa produkcję, tym niższy jest koszt jednostkowy. Ponieważ koszt wytworzenia dodatkowej jednostki ( koszt krańcowy ) spada, wzrost sprzedaży umożliwia rozłożenie kosztów stałych na większe ilości, tak że średni koszt spada wraz ze wzrostem produkcji. Spadek ten jest tak duży, że pojedyncza firma może zaopatrywać cały rynek, pozostając jednocześnie bardziej konkurencyjną niż jakikolwiek inny konkurent. W przypadku tego rodzaju produkcji konkurencja ma tendencję do zmniejszania się w miarę rozwoju firmy i wykorzystywania średnich kosztów produkcji, które są coraz niższe w porównaniu z kosztami konkurencji.
Tak więc pierwszy wykres przedstawia sytuację sprzyjającą konkurencji: koszt krańcowy przedsiębiorstwa rośnie gwałtownie wraz z wielkością jego produkcji, do tego stopnia, że wraz ze wzrostem traci konkurencyjność. Wręcz przeciwnie, drugi wykres przedstawia równowagę przedsiębiorstwa w sektorze, w którym koszt krańcowy nadal spada dla bardzo ważnej wielkości produkcji. W takiej sytuacji duże firmy mają znacznie niższe koszty produkcji niż małe firmy. Optymalna wielkość firmy to często wielkość monopolu.
Taki monopol, raz ustanowiony, jest trudny do zakwestionowania. Rzeczywiście, pojawienie się nowych konkurencyjnych firm jest mało prawdopodobne, ponieważ niski wolumen ich produkcji będzie synonimem niskich zwrotów.
W takiej sytuacji monopol może być bardziej efektywny niż konkurencja dzięki osiągniętym efektom skali . Jednak w dłuższej perspektywie brak konkurencji może stanowić hamulec dynamiki. Rzeczywiście, korzyść z gwarantowanej renty dożywotniej może odwrócić uwagę firmy od poszukiwania nowych innowacji , niezbędnych do przetrwania w konkurencyjnej sytuacji.
W zakresie, w jakim monopol jest uważany za lepszy od konkurencji, kwestia możliwego nadużycia pozycji dominującej może uzasadniać nacjonalizację .
Rynki, na których działa ten model, prowadzą do sytuacji monopolistycznej. Monopole te kwalifikuje się jako naturalne, aby odróżnić je od monopoli prawnych ( Compagnie des Indes ) lub od okoliczności ( De Beers ).
Przedsiębiorstwo będące w sytuacji monopolu naturalnego ustala cenę wyższą niż krańcowy koszt produkcji. Wygenerowany zysk jest większy niż uzyskany w sytuacji czystej i doskonałej konkurencji. Ten dodatkowy zysk nazywany jest „ rentą monopolistyczną”.
W porównaniu z sytuacją konkurencyjną sytuacja monopolisty ma dwa negatywne skutki:
Czasami mówimy o „maltuzjanizmie” monopolu, który woli sprzedawać mniej, ale za wyższą cenę.
W praktyce koszt krańcowy i elastyczność popytu są trudne do oszacowania.
Jako rozszerzenie pracy Josepha Schumpetera , monopolista pozwala firmom wykorzystać swoją sytuację i praktykować „luźność” wobec konsumentów. Konkurencja gospodarcza odgrywa rolę zachęty (logika innowacji i twórczej destrukcji ). Ponieważ może zniknąć, firma znajdująca się w sytuacji konkurencyjnej będzie zmuszona do ciągłej optymalizacji kosztów i wprowadzania innowacji, aby prześcignąć konkurentów. I odwrotnie, monopol może nie wprowadzać innowacji.
Zastrzeżenia zostały zgłoszone do tej koncepcji:
Monopol naturalny umożliwia:
Problemem dla regulatora jest wtedy ustanowienie mechanizmu, który byłby w stanie zapewnić wystarczające wynagrodzenie, aby produkcja była opłacalna, nie pozwalając monopolistowi na niepotrzebnie wysokie zyski finansowane z wpływów podatkowych.
Wdrożono kilka rodzajów organizacji, aby radzić sobie z trudnościami w regulowaniu siły rynkowej monopoli naturalnych:
Ten kompromis - podkreślony przez K. Schmidta [1996] - może promować zintegrowane zarządzanie w fazach, w których zarówno postęp techniczny jest ograniczony, jak i firma i firma mają zbieżne cele. W fazach zmiany technologicznej lub rozbieżności między preferencjami społecznymi a interesami firmy można wtedy zrozumieć wybór oddzielenia działalności regulacyjnej od produkcji. [1]
Integracja planowania, regulacji i zarządzaniaW przypadku zintegrowanym funkcje regulacyjne i zarządcze pełnią menadżerowie spółki w sytuacji monopolu. Taka konfiguracja znacznie ogranicza problemy z asymetrią informacji, a tym samym gwarantuje dla danej technologii ofertę najlepiej odzwierciedlającą preferencje społeczne (nazywa się to efektywnością alokacyjną).
Z tego typu organizacjami wiążą się dwa problemy:
Tak więc w trybie zarządzania zintegrowanego występuje co najwyżej efektywność alokacji, ale bardzo rzadko wydajność produkcyjna, ponieważ nie są dostępne narzędzia motywacyjne umożliwiające redukcję kosztów lub poprawę wyników.
W tym podejściu można połączyć kilka względnych problemów:
Ten sposób organizacji panował od lat powojennych do lat siedemdziesiątych XX wieku.
Rozdzielenie czynności planistyczno-regulacyjnych i zarządczychOddzielenie działalności regulacyjnej od produkcji pozwala na większą przejrzystość, a także skłania do wyraźniejszego rozdzielenia celów, troski regulatora o dobro społeczne oraz liderów interesów firmy. Ale tworzy barierę informacyjną między organami regulacyjnymi a menedżerami. W tym kontekście regulatorowi trudniej jest podejmować właściwe decyzje dotyczące dostaw i ceny, ponieważ dostęp do dokładnych charakterystyk przedsiębiorstwa jest bardziej rozproszony.
W ten sposób, aby ograniczyć nieefektywność procesu produkcyjnego (wewnętrzne czynsze firmowe), regulator zajmujący się opieką społeczną jest zmuszony zaakceptować niższą efektywność alokacji. W zamian, będąc oddalonym od producenta, regulator jest bardziej niezależny i wiarygodny w swojej roli zleceniodawcy. Ten wzrost wiarygodności w zakresie trwałości systemów nagród lub kar zachęca menedżerów do podejmowania większych wysiłków.
Takiemu rozdzieleniu działań planistyczno-regulacyjnych i zarządczych może również towarzyszyć zwiększone uciekanie się do konkurencji.
Niewiele jest działań, które w perspektywie długoterminowej są naturalnymi monopolami. Przykłady elektryczności, poczty czy telekomunikacji pokazują, że rozwój technologiczny (w ostatnim przypadku) lub lepsze zdefiniowanie i zróżnicowanie różnych dostarczanych towarów (w pierwszych przypadkach) umożliwia w krótkim czasie przejście od sytuacji monopolistycznych do sytuacji, w których konkurencja może być wykonywana. Dlatego często wydaje się, że działalność regulatora sektorowego jest zbędna z działalnością organu ds. Konkurencji, który po prostu zapewniłby przestrzeganie podstawowych zasad (kontrola karteli, zwalczanie nadużyć pozycji dominującej). W sektorach takich jak telekomunikacja, elektryczność czy transport doprowadziło to do pewnego rodzaju dezintegracji działalności (przynajmniej funkcjonalnej), co umożliwiło wprowadzenie konkurencji w niektórych z nich.
Regulacja trudna do wdrożenia w wysoce innowacyjnych sektorachGdyby regulator miał doskonały dostęp do informacji, oprócz rzeczywistej zdolności do zaangażowania, nie byłoby potrzeby skomplikowanych regulacji ani konkurencji, a firma byłaby naturalnie ograniczona w dokonywaniu wyborów, ponieważ można ją doskonale kontrolować.
Rzeczywistość jest inna i z prawnego punktu widzenia konkurencja odgrywa dwie główne role, zachęcając każdą firmę
W zmieniającym się świecie organowi regulacyjnemu, a nawet firmom z tego sektora, trudno jest zawsze poznać rzeczywistą granicę technologiczną. Ustanowienie formy konkursu pozwala na pojawienie się innowacyjnych technik i upublicznia charakter i wyniki firm odnoszących sukcesy.
Konkurencja: narzędzie regulatora do pozyskiwania informacjiW ramach regulacyjnych, tj. Jeśli konkurencja pozostaje ograniczona, informacje te można również wykorzystać do wykonania regulacji przez porównanie. Na koniec należy zauważyć, że w niektórych przypadkach, oprócz konkurencji, to otwarcie kapitału na rynki finansowe odgrywa pożyteczną rolę w tworzeniu informacji. Faktycznie, obecność możliwości finansowych dla niektórych inwestorów skłania ich do poszukiwania informacji na temat wyników spółek notowanych na giełdzie. Informacje te są stopniowo włączane do cen, a regulator może następnie wykorzystać je do dostosowania swoich schematów regulacyjnych (patrz A. Faure-Grimaud (2002)).
Ustanowienie alternatywy dla regulacji: konkurencja na rynku lub procedury porównawczeKorzystanie z pewnych form konkurencji może być przydatne nawet w kontekście wymagającym regulacji. Tak więc, jeśli leseferyzm nie jest w perspektywie długoterminowej sytuacją do zaakceptowania, kiedy wejście na rynek nie jest możliwe, a pozycja firmy na miejscu nie budzi wątpliwości, istnieją sposoby na uniknięcie związanych z tym nadużyć. Do pozycji dominującej bez uciekania się do skomplikowanych przepisów regulacyjnych. schematy.
Jean-Jacques Laffont i Jean Tirole (1993) wyczerpująco przeanalizowali stosunki regulacyjne między państwem a podlegającymi mu przedsiębiorstwami. Schematycznie, aby zminimalizować nieefektywność wynikającą ze strategicznych zachowań, spółce należy zaproponować taką skalę cenową, aby wycofana marża była tym ważniejsza, że deklarowany koszt produkcji jest niski. W ten sposób zachęcamy firmę do prezentowania niskiej ceny. Zachęta może również mieć miejsce poprzez aukcje lub mechanizmy konkurencji porównawczej.
Na przykład władze lokalne mogą okresowo licytować usługi wodociągowe przez określony czas. Zwycięzcą zostanie ten, kto zażąda najniższej dotacji za daną cenę i jakość usługi. Konkurencja porównawcza polega na zmuszeniu firmy zajmującej pozycję lokalnego monopolu do ustalenia ceny na poziomie najniższego kosztu deklarowanego przez jej odpowiedników w innych regionach.
Te różne analizy znajdują zastosowanie w sektorach edukacji, zdrowia, transportu czy telekomunikacji; czy dotyczy to kwestii cenowych czy regulacji konkurencji.
Rozróżnienie między infrastrukturą a świadczeniem usługTeorii trójwarstwowy opracowany w 1980 dysocjacji naturalnego monopol na trzy grupy:
Ten podział pracy był stosowany w wielu krajach .
Teoria rynków konkurencyjnychTeoria rynków spornych określa limit, który jest kosztem krańcowym, po jakim inna firma wchodząca na rynek byłaby w stanie zaspokoić popyt.
„Jeśli istnieje swoboda wejścia na rynek […], ceny pobierane przez monopolistę będą w rzeczywistości takie, że jego zyski będą zerowe. Powszechnie zapomina się, że wolność wjazdu wystarczy, aby zdyscyplinować monopole. "
Na poparcie tej tezy najczęściej przytaczanym przykładem są linie lotnicze, których połączenia krajowe na rynkach europejskich uznano za opłacalne tylko dla jednego operatora, co uzasadnia monopole na dostęp do portów lotniczych od dawna zarezerwowane tylko dla przedsiębiorstw krajowych. Jednak otwarcie na konkurencję transportu lotniczego w Unii Europejskiej w latach 90. spowodowało „wzrost aktywności sektora, rozwój oferty transportu lotniczego, niższe ceny i wzrost zatrudnienia”.
Monopole naturalne są obecne głównie w branżach sieciowych. Te gałęzie działalności tych branżach o cechach naturalnych monopoli zmieniać się w czasie.
Naturalne monopole w branżach sieciowych charakteryzują się:
W tych warunkach wzrost świadczenia usługi w sieci zmniejsza średni koszt tej sieci: stały koszt budowy sieci dzielony między większą liczbę jednostek świadczonych usług. W związku z tym przedsiębiorstwo chcące konkurować z przedsiębiorstwem posiadającym już sieć poniosłoby wyższe koszty, a zatem jego działalność nie byłaby opłacalna.
Jeśli firma chce konkurować z firmą o ugruntowanej pozycji w tego rodzaju branży, wchodząca firma musiałaby dokonać inwestycji równoważnej z obecną firmą, aby początkowo zaopatrywać mniejszą liczbę klientów. W związku z tym średni koszt na klienta byłby wyższy niż w przypadku przedsiębiorstwa zasiedziałego i nie mógłby przyciągnąć klientów (przedsiębiorstwo zasiedziałe mogłoby zareagować obniżeniem cen do zakończenia działalności wejścia na rynek. Jest to nieopłacalne). W tego typu branży nie ma zatem innej firmy, która się angażuje, a ta pierwsza może to wykorzystać, aby maksymalnie podnieść swoje ceny.
Te gałęzie przemysłu związane z naturalnych monopoli zmieniały się w czasie. Wśród nich możemy wymienić:
W branżach sieciowych od dawna sposobem organizacji było publiczne zarządzanie naturalnym monopolem.
Władze publiczne działały na dwa sposoby:
Tak było w przypadku w wielu zachodnich krajów do gospodarki rynkowej , z początku XX -go wieku .
Dystrybucja wody była od starożytności organizowana przez władze publiczne, lokalnie lub na szczeblu państwowym, w zależności od źródeł. Ale forma zawsze była bardzo zmienna i nie wykluczała formy konkursu o zasądzenie alimentów, ściąganie opłat za użytkowanie itp.
Usługi pocztowe powstały przed epoką przemysłową . Na całym świecie, biorąc pod uwagę ich znaczenie militarne oraz pod względem wywiadu wewnętrznego (i cenzury), byli bardzo szybko organizowani i kontrolowani przez władze.
Połączenia kolejowe i lotnicze, telekomunikacja, sieci elektryczne pojawiły się później i bez interwencji państwa. W każdym z krajów rozwiniętych sektory te zorganizowano w oligopole . Stany Zjednoczone po kryzysie lat trzydziestych XX wieku , kraje europejskie po drugiej wojnie światowej zorganizują w monopol sektor telekomunikacji, transportu kolejowego i lotniczego oraz dystrybucji energii elektrycznej. Wybór ten ma wiele przyczyn: upadłość firm kolejowych konkurujących z ciężarówkami i samochodami, wojskowe znaczenie sektorów (transport, energetyka, komunikacja), względy ideologiczne itp. ale wpływ rady Stuarta Milla i Walrasa jest oczywisty.
Od końca XX -go wieku, zarządzanie publiczne monopoli w sektorach sieciowych, w tym transportu lotniczego i kolejowego, energetyki i gazownictwa, telekomunikacji, była przedmiotem poważnej debaty.
W ramach tych debat rozwinęła się krytyka pojęcia monopolu naturalnego, skutkująca ograniczeniem jego zakresu:
W ramach tych reform działanie ustawodawcy ma na celu odtworzenie warunków konkurencyjnego działania w sektorach uznawanych wcześniej za podlegające monopolowi naturalnemu, w razie potrzeby poprzez rekonfigurację organizacji przemysłowej działających tam przedsiębiorstw.
Realizowane cele mogą być celami tradycyjnie przypisanymi polityce konkurencji (stymulacja podaży, eliminacja możliwości uzyskania dochodu , niższe ceny itp.) Lub stanowić część szerszego planu politycznego, jak w Europie przy tworzeniu „jednolitego rynku wewnętrznego”. .
Rozwój ten nie tylko nie blokuje potrzeby regulacji funkcji pozostających w monopolu, ale go wzmacnia. W rzeczywistości przedmiotowe rodzaje działalności, oprócz ich zasadniczej roli technicznej, która w istotny sposób umożliwia zaspokojenie popytu, odgrywają decydującą rolę w ustanawianiu działalności rynkowej uznawanej za konkurencyjną.
W tych ramach państwa interweniują następnie za pośrednictwem organów regulacyjnych , często niezależnych od wybranych polityków, których misją jest zagwarantowanie konkurencyjnego funkcjonowania sektora, w szczególności poprzez unikanie nadużywania pozycji dominującej .
Od lat 80. w wielu krajach gospodarki rynkowej władze publiczne uruchomiły programy prawdziwej liberalizacji w sektorach uznawanych wcześniej za monopole naturalne: transport lotniczy i kolejowy, telekomunikacja, a następnie gaz i energia elektryczna.
Te programy zawsze zawierały
W Unii Europejskiej proces ten rozpoczął się w Wielkiej Brytanii na początku lat 80., a kilka lat później z impetu Komisji Europejskiej nabrał systematycznego charakteru, z wyraźnym politycznym celem stworzenia jedynego w swoim rodzaju rynku wewnętrznego.
Każda branża ma swoją specyfikę i wymaga dostosowania regulacji do kontekstu
W sektorze telekomunikacyjnym to głównie problem dostępu, czy to prostego, czy też wzajemnego, jest sednem problemów od lat 90. W przypadku prostego dostępu jest to ryzyko, że posiadacz niezbędnej infrastruktury lub placówka wykorzysta swoją pozycję monopolisty na tej infrastrukturze, aby wykluczyć konkurentów z rynku, co stanowi główne ryzyko. W przypadku wzajemnego dostępu między dwiema sieciami, z których każda korzysta z infrastruktury drugiej, dominują głównie kwestie zmowy i zachowania antykonkurencyjne.
Rynki te były (i nadal są w większości) zorganizowane jako monopole krajowe z dwóch obiektywnych powodów:
Prywatni przewoźnicy kurierscy w sektorach otwartych na konkurencję (w szczególności przesyłki ekspresowe) pokazali, że powielanie sieci jest wykonalne w praktyce. Podobnie interoperacyjność operatorów telefonicznych organizowana przez władze publiczne od lat 80. XX wieku umożliwiła otwarcie tych usług na konkurencję. Doprowadziło to do gwałtownego spadku cen wszędzie .
Sektor wodno-sanitarny jest archetypem naturalnego monopolu. Układanie rur wymaga dużych inwestycji, a materiały przenoszone przez te rury mają bardzo niski koszt, tak więc większość ceny płaconej przez konsumenta pochodzi z sieci, a podwojenie infrastruktury doprowadziłoby do niepotrzebnych strat.
Zasada trzech warstw jest tutaj całkowicie nieskuteczna, ponieważ nie widzimy, w jaki sposób dwóch lub więcej operatorów mogłoby pożytecznie wtłaczać wodę do sieci i niezależnie rozliczać ją ze swoimi klientami ... Większość kosztów koncentruje się w infrastrukturze, jest poziomem opłaty za użytkowanie (i konserwację) rur, która stanowi jedyne ważne pytanie.
Niemniej jednak nadal jest lokalnym monopolem naturalnym, zwykle wokół aglomeracji i kilku źródeł lub rzek. To pozostawia pole do porównania.
Ogólnie przyjęte rozwiązanie ma więc charakter konkurencji czasowej : to samorząd lokalny jest właścicielem sieci i powierza zarządzanie operatorem na stosunkowo krótki okres (kilka lat), w szczególności stawiając wymagania.
Pod koniec tego okresu władze lokalne ponownie poddają usługę menedżerską konkurencji (jej własne służby techniczne mogą być na tym samym poziomie, co inne w tej grze).
Bardziej obiecującą drogą jest rozwój alternatyw, które są czasami dostępne: oszczędzanie i recykling wody, zbieranie wody deszczowej , „nie-zbiorowe” lub niewielkie zbiorowe urządzenia sanitarne . Największą przeszkodą w tych zmianach jest cena wody, która jest stosunkowo niska na obszarach, na których występuje jej dużo.
Pierwsze linie kolejowe łączyły ze sobą dwa cele bez łączenia całego terytorium. Często były dziełem konkurujących ze sobą firm prywatnych, które jednocześnie zapewniały układanie, zarządzanie torami i ruch pociągów. Wraz z rozwojem sieci kolejowej firmy te połączyły się, tworząc monopole regionalne.
Techniczna i geograficzna niemożność zwielokrotnienia konkurencyjnych infrastruktur kolejowych (kolei) uzasadnia istnienie naturalnego monopolu na te infrastruktury. Regulacja sektora kolejowego wprowadzona przez Unię Europejską opiera się z jednej strony na liberalizacji rynków, które mogą podlegać liberalizacji (usługi przewozowe), z drugiej zaś na zachowaniu monopolu działalności przewozowej. infrastruktura. We Francji za zarządzanie infrastrukturą odpowiada SNCF Réseau .
We Francji SNCF była stopniowo poddawana konkurencji od końca lat 90. Regulatorem tego sektora jest ARAFER .
W niektórych przypadkach, szczególnie na kolei, możemy zaobserwować negatywne skutki wychodzenia z sytuacji monopolu naturalnego. Na przykład w Anglii po prywatyzacji British Rail doszło do bardzo poważnych wypadków, w tym wypadków w Southall w 1997 r., Ladbroke Grove w 1999 r. I Hatfield w 2000 r., Które podważyły zaufanie do sieci prywatnych, podkreślając niebezpieczeństwa prywatyzacji współdzielonych wrażliwych systemów. Liberalizacja tej sieci również nie przyniosła oczekiwanych rezultatów w zakresie rentowności. Niezbędne finansowanie publiczne znacznie wzrosło. (Angielski zarząd często był zmuszany do ustanowienia masowych architektur kontrolnych, aby regulować relacje między różnymi aktorami). Wyniki w zakresie poprawy jakości usług i cen są również bardzo zróżnicowane. To, wraz z obawami o bezpieczeństwo, sprawiło, że liberalizacja transportu pasażerskiego w Anglii jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych co do jego skuteczności.
Sieci drogowe AutostradyW Francji , większość autostrad sieci (około 8770 km ) znajduje się przyznał do około dwudziestu firm z kapitałem prywatnym lub publicznym. Utrzymują i obsługują autostrady poprzez pobieranie opłat od użytkowników.
Trasy Transport lotniczyW przypadku transportu lotniczego należy dokonać rozróżnienia między infrastrukturą (lotniskami), siecią kontroli ruchu lotniczego, komputerowymi systemami rezerwacji (KSR) i usługami transportowymi jako takimi. Przeplatanie się tych różnych czynności sprawia, że rozkład różnych pięter i analiza typu organizacji, która powinna być na nich zastosowana, jest złożona.
Rury gazowe do transportu i dystrybucji gazu są przez większość czasu uważane za monopole naturalne: mają one główne cechy przypisywane monopolowi naturalnemu, niezależnie od tego, czy zwiększają zyski i znaczenie kosztów stałych.
We Francji przesył i dystrybucja gazu znajdują się w sytuacji monopolu naturalnego, niezależnie od tego, czy dotyczy to sieci przesyłowych gazu zarządzanych przez GRTgaz, spółkę zależną GDZ-Suez, czy TIGF, spółkę zależną Total gaz, czy sieci dystrybucyjnych zarządzanych przez GrDF , spółka zależna GDF-Suez.
Liberalizacja rynków gazu i otwarcie rynków, zgodnie z dyrektywami wspólnotowymi przetransponowanymi do prawa francuskiego, zmieniły te sieci ze statusu monopoli naturalnych na bardziej złożony status „ infrastruktury podstawowej ”: każdy operator pragnący interweniować na rynku wyższego szczebla transport i dystrybucja gazu muszą mieć możliwość korzystania z istniejących sieci bez dyskryminacji. To jest prawo dostępu do strony trzeciej. W związku z tym wprowadzono regulacje dotyczące tych sieci dystrybucji i transportu gazu, które można zatem określić jako regulowane monopole.
Należy jednak wspomnieć o konkretnym przypadku terminali LNG. Jak podkreśla raport grupy roboczej ds. Regulacji terminali LNG we Francji: „Terminale LNG to specyficzne obiekty, których położenie w łańcuchu gazowym może się różnić w zależności od kraju. Tradycyjnie terminale gazowe uważano za niezbędną infrastrukturę stanowiącą część infrastruktury gazowej niższego szczebla (np. Rurociągi tranzytowe i transportowe) i jako takie podlegały regulacjom dotyczącym dostępu stron trzecich. Tak jest obecnie we Francji ”.
Jednak dyrektywy wspólnotowe, podobnie jak praktyka w innych krajach, pozostawiły możliwość zwolnienia stron trzecich z dostępu, zwolnienia, które pozwala pojedynczemu operatorowi czerpać korzyści z użytkowania terminalu. Jak podkreślono w wyżej wymienionym raporcie, w przypadku nowych terminali zwolnienie to jest „szczególnie odpowiednie do zachęcania do inwestycji, biorąc pod uwagę znaczne ryzyko finansowe”.
Ze względów ekonomicznych dystrybucja gazu jest ograniczona do gęsto zaludnionych obszarów. Gaz jest również energią zastępowalną, ponieważ może konkurować o prawie wszystkie zastosowania, które obejmuje, z innymi źródłami energii: gazem płynnym ( butan , propan ), płynem ( olej opałowy ) lub węglowodorami stałymi ( węgiel ), elektrycznością , drewnem ... )
ElektrycznośćZe względu na rosnące zyski związane z rozwojem sieci elektroenergetycznych, transport i dystrybucja podchodzą do teoretycznego modelu monopolu naturalnego. Energia elektryczna jest z natury trudna do magazynowania, dlatego konieczne jest ciągłe równoważenie produkcji i zużycia, czego według niektórych Nie da się uzyskać mechanizmem rynkowym.
Funkcję tę tradycyjnie pełniły duże zintegrowane przedsiębiorstwa produkcyjno-transportowe, które posiadały wyspecjalizowane usługi, zdolne do zarządzania tą równowagą w czasie rzeczywistym oraz w prognozowaniu krótkoterminowym, gwarantując przy tym wszystkie rezerwy niezbędne do bezpiecznej i niezawodnej pracy w obliczu zagrożeń.
Proces konkurencyjny doprowadził do zidentyfikowania i oddzielenia tej funkcji od działalności konkurencyjnej ze względu na siłę rynkową, jaką mogłaby ona przyznać operatorom zasiedziałym (wiedza o zdolnościach produkcyjnych w każdym czasie, prawo do narzucenia operacji lub jej braku. Eksploatacja niektórych urządzeń dla względy bezpieczeństwa itp.). Ogólnie rzecz biorąc, w różnych procesach deregulacji funkcję tę powierzono podmiotowi zwanemu zarządcą sieci przesyłowej . Jego forma prawna i dokładne przypisania (zarządca przepływu lub infrastruktura) mogły różnić się w zależności od kraju.
We Francji funkcję tę pełni Electricity Transmission Network (RTE), spółka zależna EDF , odpowiedzialna za zarządzanie siecią i zapewnienie jej trwałej równowagi.
Taka sama sytuacja miała miejsce w Ameryce Północnej po restrukturyzacji sektora elektroenergetycznego zapoczątkowanej w Stanach Zjednoczonych zarządzeniami 888 i 888A Federalnej Komisji Regulacji Energetyki w 1996 r . Wymóg funkcjonalnego rozdzielenia przesyłu energii elektrycznej rozprzestrzenił się w następnym roku do Kanady , zwłaszcza w Kolumbii Brytyjskiej i Quebecu , które były szczególnie zainteresowane spełnieniem amerykańskich wymogów wzajemności w celu zagwarantowania im dostępu do energii elektrycznej. Amerykański rynek hurtowy. W Quebecu restrukturyzacja doprowadziła do funkcjonalnego oddzielenia sieci wysokiego napięcia Hydro-Quebec wraz z utworzeniem spółki zależnej TransÉnergie . Ta spółka zależna, jak również oddział dystrybucyjny Hydro-Québec, podlegają regulacjom Régie de l'énergie du Québec .
Operatorzy sieci przesyłowych i dystrybucyjnych działają w ramach wiążących ram prawnych i regulacyjnych, których celem jest zapobieganie ryzyku dyskryminacji między konkurującymi graczami. Tym samym taryfy za korzystanie z sieci transportowej i dystrybucyjnej ustalane są w drodze rozporządzenia ministerialnego na wniosek Komisji Regulacji Energetyki , niezależnego organu administracyjnego odpowiedzialnego za prawidłowe funkcjonowanie rynków energii elektrycznej i gazu ziemnego. Gwarantuje to, że dostęp do sieci jest skutecznie niedyskryminacyjny, przejrzysty i dostępny po odpowiedniej cenie. Taryfy przesyłowe i dystrybucyjne muszą umożliwiać operatorom sieci dokonywanie inwestycji niezbędnych do zaspokojenia potrzeb rynkowych i wzmocnienia bezpieczeństwa dostaw.
Pojęcie monopolu naturalnego jest erozji na poziomie krajowym, istotne terytorium danej działalności tendencję, aby stać się Unia Europejska , czy wręcz przeciwnie, z uwzględnieniem decentralizacji, regionu i intercommunality .
Firmy świadczące usługi publiczne we Francji początkowo uważane były za naturalne monopoleKoncepcję monopolu naturalnego opisał, prawdopodobnie po raz pierwszy, John Stuart Mill , argumentując, że większe oszczędności siły roboczej można osiągnąć, gdyby londyńskie City było zaopatrywane przez jedną spółkę zajmującą się dystrybucją wody i gazu, zamiast pozostawić to zarządzanie istniejącej wielości.
Ale w krajach francuskojęzycznych to Léon Walras będzie ją rozwijał i szeroko rozpowszechniał.
Léon Walras uważa, że nie jest pożądana walka z naturalnymi monopolami, rozwijając dwa argumenty:
Zauważa jednak również, że przedsiębiorstwo w sytuacji monopolu dążącej do maksymalizacji zysku jest zachęcane do ustalenia ceny sprzedaży powyżej krańcowych kosztów produkcji i do ograniczenia podaży w celu zwiększenia rentowności. Co więcej, niektóre infrastruktury mają oczywistą użyteczność społeczną, ale ich rentowność dla firmy nie jest ustalona. Może tak być w przypadku strategicznej linii kolejowej, która umożliwia transport wojsk w czasie wojny, kiedy jej normalna eksploatacja w czasie pokoju byłaby deficytowa.
W konsekwencji, mimo że jest teoretyk optymalności doskonałej konkurencji , on opowiada interwencji państwa w celu zapewnienia niskich cen dla użytkowników, jak i pełnego rozwoju infrastruktury, jak to możliwe.