Przestarzały | z 23 w 27 lipca 1967 |
---|---|
Lokalizacja | Detroit ( Michigan , Stany Zjednoczone ) |
Rodzaje wydarzeń | Zamieszki , grabieże , podpalenia i strzały | |
---|---|---|
Informacje kontaktowe | 42 ° 22 ′ 35 ″ północ, 83 ° 05 ′ 58 ″ zachód | |
Nie żyje | 43 |
---|---|
Ranny | 467 |
Aresztowania | 7200 |
Do zamieszek z 1967 roku w Detroit (w języku angielskim : Zamieszki w Detroit w 1967 roku ), znany również do zamieszek 12 th ulicy ( 12th Street zamieszek ) i buntu 1967 roku w Detroit ( 1967 Detroit Rebelii ), zacznij od wczesnych godzin niedzielę23 lipca 1967w Detroit w amerykańskim stanie Michigan i trwają pięć dni. Zdarzeniem wyzwalającym był nalot policji na speakeasy (podziemny bar) uczęszczany wyłącznie przez Afroamerykanów na północ od rogu 12th Street i Virginia Park Avenue . Grabieże, podpalenia i strzały są na taką skalę, że lokalne siły bezpieczeństwa są całkowicie przytłoczone. Trochę przed północą w poniedziałek24 lipcaPrezydent USA Lyndon B. Johnson oświadcza, że miasto jest w stanie rebelii zgodnie z warunkami Ustawy o Rebelii . Michigan gubernator George W. Romney może następnie spieszyć w Detroit Gwardia Narodowa Army of Michigan i prezydent USA wysyła 82 th i 101 TH Airborne boiska . Dwa dni później miasto odzyskuje spokój.
Były to jedne z najbardziej śmiercionośnych i najbardziej destrukcyjnych zamieszek w historii Stanów Zjednoczonych , które przewyższyły jedynie rozruchy poborowe w 1863 r. W Nowym Jorku i zamieszki w 1992 r. W Los Angeles . Badacze obliczyli, że są one przyczyną 43 zgonów, 467 obrażeń, około 7200 aresztowań i zniszczenia około 2000 budynków. W amerykańskich mediach pokryte wydarzenia szeroko, ponieważ, mimo że kraj ten był widownią wielu zamieszek (było 159 race zamieszki w Stanach Zjednoczonych podczas Długie i gorące lato 1967 ), miasto zostało uznane przykładowe dla swoich harmonijnych stosunków między białą i czarne społeczności. Jednak w praktyce Detroit jest miejscem napięć rasowych. Zamieszki latem 1967 roku doprowadziły prezydenta Johnsona do powołania Komisji Kernera w celu zbadania ich przyczyn.
Zamieszki w Detroit miały miejsce w samym sercu długiego i gorącego lata 1967 r., Podczas którego w całych Stanach Zjednoczonych doszło do 159 zamieszek na tle rasowym. Następuje po innych w Atlancie , Bostonie , Cincinnati , Buffalo , Nowym Jorku czy Tampie w czerwcu. Następnie w lipcu znajdują się w Birmingham , Chicago , Nowym Jorku, Milwaukee , Minneapolis , New Britain ( Connecticut ), Rochester , Plainfield ( New Jersey ), a zwłaszcza w Newark (New Jersey).
W lipiec 1967, Policja w Detroit otrzymuje skargi dotyczące grabieży, podpaleń i strzelanin, które rzekomo miały miejsce w całym mieście: na zachód od Woodward Avenue do okolic 12th Street (obecnie Rosa Parks Boulevard ), na Grand River Avenue i daleko na południe do Michigan Avenue i Trumbull , w pobliżu Tiger Stadium . Obszar otaczający wschód Grand Boulevard , który biegnie ze wschodu na zachód, a następnie z północy na południe do Belle Isle Park , również jest dotknięty tą falą przestępczości. Niedziela23 lipca do wtorku 27 lipcacałe miasto jest miejscem mniej lub bardziej brutalnych zbrodni.
W odpowiedzi miasto wydaje informację o godzinie policyjnej , zakazując sprzedaży alkoholu i broni palnej. Firmy i handlowcy również dobrowolnie skracają godziny otwarcia, świadomi zamieszania, które ogarnęło wiele części miasta. Na sąsiednich terytoriach obowiązuje godzina policyjna. Wielu białych bierze udział w zamieszkach i kradzieżach, co utrudnia zakwalifikowanie tych wydarzeń jako zamieszek na tle rasowym.
Na 3 godziny 45 w niedzielę23 lipca 1967, Policja w Detroit dokonała nalotu na budynek United Community League for Civic Action przy 9125 12th Street , gdzie napoje alkoholowe są serwowane bez licencji i poza prawnie dozwolonymi godzinami.
Policja wierzy, że będą aresztować kilku ludzi, ale oni znaleźć 82 Afroamerykanów świętuje powrót geograficznych , którzy walczyli w Wietnamie . Postanawiają aresztować wszystkich. Podczas organizowania transportu na ulicy zbiera się tłum ciekawskich ludzi. Później we wspomnieniach Walter Scott III , portier, którego ojciec prowadzi spekulacje , przyznaje się do mobilizacji tłumu i rzucania butelką w stronę policjanta, wywołując w ten sposób zamieszki.
Kiedy policja wyszła, tłum zaczyna plądrować pobliski sklep odzieżowy. Niedługo potem cała okolica była miejscem masowych grabieży. State Police Michigan, szeryfów z Wayne County i Gwardii Narodowej Stanu Michigan są powiadamiani, ale zbrodnie zachodzące niedzielę szef policji Ray Girardin, ledwo zebrać wystarczającą siłę. Tymczasem świadkowie donoszą, że obserwowali „karnawałową atmosferę” na 12 Ulicy . Policja, której brakuje i wierząc, że zamieszki wkrótce się skończą, tylko obserwowała tłum. Czekają 7:00 przed południem , aby rozpocząć aresztując ludzi. Raporty wskazują, że na wschód od miasta, na Chene Street , tłum składa się z kilku grup etnicznych. Pastor w Grace Episkopal Church na 12th Street donosi, że obserwuje „radość w rzucaniu i wyjmowaniu rzeczy z budynków”. Policja dokonała nalotu na 12 Ulicę , co było nieskuteczne, ponieważ na ulicach było dużo ludzi. Pierwszy duży pożar wybuchł w środku popołudnia w sklepie spożywczym na rogu 12th Street i Atkinson . Tłum przeszkadza w pracy strażaków i wkrótce w niebo unosi się dym.
Lokalne media początkowo odmawiały rozmowy o zamieszkach, próbując zapobiec eskalacji przemocy, ale zamieszki szybko rozprzestrzeniły się na inne części miasta: splądrowano sklepy spożywcze i sklepy. Po południu wieści się rozchodzą i ludzie biorący udział w przedstawieniu muzycznym Motown w Fox Theatre, a także na meczu baseballowym Detroit Tigers są zachęcani do omijania niektórych części miasta. Po meczu Willie Horton (w środku ) , gracz Tygrysów, który dorastał w pobliżu 12th Street , wszedł do wzburzonej drużyny, która zachowała swoją pozycję i chętnie prosi ludzi, aby wrócili do domu, ale bezskutecznie.
Policja stanu Michigan i szeryfowie hrabstwa Wayne zostają wysłani do Detroit, aby wesprzeć przytłoczoną policję miejską. Podczas gdy uczestnicy zamieszek nadal pustoszyli miasto, policja dokonała wielu aresztowań; aresztowani trafiają do prowizorycznych więzień. Ponieważ więźniowie nie trafiają do Sądu Rejestrowego , nie otrzymują aktu oskarżenia . Niektórzy więźniowie podają fikcyjne nazwisko, więc pracownicy są zmuszani do pobierania odcisków palców, aby z całą pewnością zidentyfikować aresztowanych. Policja w Windsor , kanadyjskim mieście niedaleko Detroit, zostaje wezwana do weryfikacji odcisków palców.
Chcąc przyspieszyć proces administracyjny i ułatwić późniejszą pracę, policja zaczyna fotografować szabrowników, aresztującego oraz skradzione towary. Ponad 80% aresztowanych to czarnoskórzy. Około 12% to kobiety. Policja bezkrytycznie aresztuje podejrzanych, przestępców i każdą inną osobę w pobliżu.
Gubernator Michigan George Romney i prezydent USA Lyndon B. Johnson nie zgadzają się co do legalności wysłania armii USA (w ramach jurysdykcji federalnej). Johnson wyjaśnia, że wyśle wojska, gdy Romney ogłosi „stan rebelii ”, zgodnie z wymogami Ustawy o Rebelii .
Według amerykańskiego historyka Sidneya Fine'a w jego Violence in the Model City kwestie polityczne komplikują decyzje, co jest powszechne w sytuacjach kryzysowych. George Romney planuje konkurować w podstawowym z Partii Republikańskiej być kandydatem tej partii w wyborach prezydenckich w 1968 roku ; Prezydent Johnson, demokrata , odmawia wysłania żołnierzy zgodnie z dyrektywami Romneya. Ponadto demokratyczny burmistrz Detroit Jerome Cavanagh jest w otwartym konflikcie z Romneyem. Z drugiej strony, młody, pochodzenia irlandzkiego i katolickiego, burmistrz utrzymuje harmonijne stosunki z przywódcami afroamerykańskimi, zarówno w mieście, jak i poza nim, dlatego niechętnie prosi o pomoc Romneya.
Przemoc rośnie w ciągu dnia: ogłasza się ponad 480 pożarów, 230 incydentów na godzinę, a 1800 osób zostaje aresztowanych w poniedziałek. Grabieże i podpalenia są powszechne. Firmy należące do Czarnych nie są oszczędzane. Jednym z pierwszych splądrowanych sklepów była apteka należąca do czarnych, znana ze sprzedaży recept na kredyt. Najbardziej znany sklep odzieżowy czarnej ludności, należący do Afroamerykanek, został spalony, wraz z jedną z najbardziej znanych restauracji czarnej ludności. Po zamieszkach czarny kupiec oświadczył: „zostaniesz splądrowany, bez względu na kolor”. Fire Department Detroit strażacy próbują ugasić płomienie znalazły się pod ostrzałem z uczestników zamieszek. Podczas zamieszek skradziono ze sklepów około 2500 karabinów i 38 pistoletów.
Tego samego dnia pierwszy przedstawiciel Afroamerykanów w Kongresie Stanów Zjednoczonych, John Conyers , który sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk federalnych, próbuje uspokoić przemoc, idąc na 12 Ulicę z megafonem, prosząc ludzi o powrót do domów. Podobno krzyknął: „Uspokój się, jesteśmy z tobą!” W tym momencie jest oczywiste, że organy ścigania nie wystarczą już do przywrócenia porządku w Detroit.
Krótko przed północą w poniedziałek 24 lipca, Lyndon B. Johnson zleceń rozmieszczenie oddziałów federalnych zgodnie z ustawą Powstania (1807), który zezwala na prezydenta Stanów Zjednoczonych w użyciu sił zbrojnych do walki z partyzantką w każdym amerykańskim stanie, przeciwko rządowi. Około 8000 członków Army National Guard of Michigan i 360 policjantów ze stanu Michigan jest rozmieszczonych w celu zakończenia zamieszek. Jakiś czas później dołączył do nich przez 82 th i 101 th powietrzu podziałów, liczące około pięciu tysięcy w ogóle.
Pomimo obecności dodatkowych jednostek chaos nie ustępuje. Policja jest przytłoczona i zmęczona. Później ustalono, że policja znęcała się nad uwięzionymi czarnymi i białymi.
Z ponad siedmiu tysięcy aresztowanych osób tylko 26 zostało aresztowanych jako snajperzy . Policja działała zbyt szybko z obawy, że zostanie postrzelona, żaden snajper nie zostanie potępiony. Policja korzysta z prawa do poszukiwania broni palnej bez nakazu, aby przeskanować kilka domów i kilka pojazdów silnikowych. Naruszenie godziny policyjnej często skutkuje brutalnością policji. Policjanci na 10. posterunek w policji w Detroit regularnie nadużywających więźniów: kryminalistycznych fotografie identyfikacyjne pokaże, że niektóre urazy spowodowane były po uwięzienia aresztowanych. Kobiety są rozbierane do naga i przeszukiwane, podczas gdy policjanci robią zdjęcia. Biali właściciele domów w Nowym Jorku, którzy kontrolują swoje budynki, zostają aresztowani po skardze snajpera i pobici tak dotkliwie, że „ich jądra są nadal czarno-niebieskie dwa tygodnie po incydencie”.
Według burmistrza Cavanagha, Gwardia Narodowa Armii Michigan „jest bardzo zdezorganizowana i niezbyt dobrze wyszkolona”. Niemniej jednak wojska federalne tworzą grupę etnicznie zintegrowaną, ponieważ żołnierze walczyli w Wietnamie .
Z pojazdów opancerzonych i karabinów maszynowych są rozmieszczane w celu zmniejszenia zakłóceń. Filmy i zdjęcia z epoki pokazują płonące miasto, a także walki uliczne. czwartek27 lipcaporządek w mieście jest na tyle przywrócony, że członkowie Armii Gwardii Narodowej rozmieszczeni w zagrożonych rejonach mają rozkaz zredukować uzbrojenie, a także odłożyć bagnety . Wycofywanie wojsk rozpocznie się w piątek28 lipca i trwa do niedzieli 29 lipca. To właśnie tej nocy trzech czarnych mężczyzn zginęło w aferze motelowej w Algierze po interwencji sił policyjnych.
Podobno w zamieszkach uczestniczyło około 10 000 osób, a 100 000 obserwowało zamieszki. Burmistrz Jerome Cavanagh wyraża swoje przerażenie widząc zniszczenie: „Dziś stoimy wśród popiołów naszych nadziei. Mieliśmy nadzieję wbrew nadziei, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby zapobiec zamieszkom. To było niewystarczające. Sytuacja w Detroit nie jest wyjątkowa; w innych częściach kraju wybuchły zamieszki. Niepokoje w Detroit są katalizatorem dalszych zamieszek w Michigan. W miastach Highland Park i River Rouge ogłaszane są niewielkie zamieszki , ponieważ duże siły policyjne są wysyłane do Southgate w następstwie zagrożenia bombowego.
Śmierć Tanyi Blanding pokazuje tragiczny aspekt konfliktów, które szalały podczas tych zamieszek. Pewnego wieczoru ta czteroletnia dziewczynka jest w mieszkaniu na drugim piętrze budynku kilka kroków od rogu 12th Street i Euclid , w pobliżu miejsca, w którym rozpoczęły się pierwsze zamieszki. Poprzedniej nocy i samego wieczoru ludzie donosili o sporadycznych strzelaninach. Członkowie Armii Gwardii Narodowej donoszą, że jedna z ich jednostek została zastrzelona na rogu tych ulic i uważają, że strzały dochodzą z budynku, w którym mieszka Tanya i jej rodzina. Sekwencja wydarzeń jest niejasna. Podczas gdy lekki pojazd opancerzony Army National Guard stoi przed budynkiem, mieszkaniec mieszkania zapala papierosa. Strażnicy następnie wycelują karabiny i karabin maszynowy w mieszkanie, po czym otwierają ogień. W 1 h 20 , Tanya umarła. Kiedy ciało dziewczyny zostaje znalezione, funkcjonariusz Gwardii Narodowej Armii przyznaje się do wystrzelenia serii w okno z powodu podejrzeń kolegi. Matka później oskarża strażnika o niedbałe użycie jej broni palnej. Sąd uzna mężczyznę za niewinnego wobec postawionych mu zarzutów.
Pięć dni zamieszek przyniosło następujące straty:
Pod względem skali zniszczeń i ofiar śmiertelnych są to jedne z najgorszych zamieszek w historii Stanów Zjednoczonych , przewyższone jedynie przez rozruchy poborowe w 1863 r. W Nowym Jorku i zamieszki w 1992 r. W Los Angeles .
Wielu Amerykanów postrzega Detroit jako model stosunków rasowych na początku lat 60. XX w. Po wyborze burmistrza Jerome'a Cavanagha w 1961 r. Nowy szef policji w Detroit, George Clifton Edwards Jr. , rozpoczął reformę praktyk policji miejskiej, znanej ze swojej brutalności . Związki pracowników, kierowane przez przewodniczącego United Auto Workers Waltera Reuthera , planują masową zmianę kształtu śródmiejskich slumsów. W swoim artykule wstępnym w25 lipca 1967, New York Times pisze, że Detroit „ma więcej aktywów w ręku niż jakiekolwiek inne duże miasto na północy [Stanów Zjednoczonych]”.
Na początku XX th wieku, kiedy czarni masowo przeniósł się do Detroit w czasie Wielkiej Migracji , miasto nie mogła zaspokoić popyt na mieszkania. Czarni są ofiarami dyskryminacji, zarówno w zakresie mieszkania, jak i pracy. O najniżej płatne prace konkurowali z białymi, którzy wyemigrowali z wiejskich obszarów Ameryki Południowej, oraz z białymi, którzy przybyli z południowej i wschodniej Europy.
Niektóre praktyki segregacji etnicznej, częściowo inspirowany praktyk religijnych Euro-American (lub biały), pozostając aż do połowy XX th wieku, chociaż inne dyskryminacje społeczne tracą wigor. Ustawy amerykańskiego rządu federalnego: Ustawa o mieszkalnictwie narodowym z 1934 r. (Która promuje zmianę linii ), Ustawa o mieszkalnictwie z 1937 r. (Która wymaga stworzenia mieszkań socjalnych dla najbiedniejszych w czasie Nowego Ładu , ale te mieszkania są zgrupowane razem w niektórych dzielnicach) i GI Bill ofCzerwiec 1944(przeznaczone dla żołnierzy powracających z frontu Europy i Pacyfiku, prawo to ułatwia nabywanie domów dzięki niskiemu oprocentowaniu; deweloperzy budują więc tysiące domów, zwłaszcza w dzielnicach z przewagą Europy i Ameryki; kilku deweloperów odmówiło ich sprzedaży domy dla czarnych żołnierzy w obawie przed spadkiem wartości pobliskich zasobów mieszkaniowych) utrzymywała segregację mieszkaniową do lat 60. Na przykład w 1956 r. burmistrz Dearborn w stanie Michigan przechwalał się przed reklamodawcą Montgomery, że „Murzyni don” Nie wchodź tutaj ... Ludzie tutaj są bardzo antyludzi o kolorze, dużo bardziej niż ty w Alabamie. " "
W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych czarni awansowali w hierarchii związków zawodowych i przedsiębiorstw. Miasto Detroit może liczyć na czarną klasę średnią, która jest zarówno duża, jak i zamożna. Czarni pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenie za pracę w przemyśle samochodowym . Miasto ma dwóch czarnych wybieranych urzędników z czterech pracujących w Kongresie Stanów Zjednoczonych , trzech czarnych sędziów, dwóch czarnych członków Detroit Board of Education , 40% czarnych członków Komisji Mieszkaniowej i dwunastu czarnych przedstawicieli w legislaturze stanu Michigan . Jedyny czarny członek rady miejskiej Detroit, Nicholas Hood, chwali administrację Cavanagh za wysłuchanie obaw mieszkańców śródmieścia. Na kilka tygodni przed zamieszkami burmistrz Cavanagh oświadczył, że obywatele nie muszą „rzucać cegłą, aby porozumieć się z ratuszem”.
Detroit otrzymuje miliony dolarów od rządu federalnego w ramach programu Dużego Towarzystwa Prezydenta Johnsona i inwestuje je prawie wyłącznie w centrum miasta, gdzie bieda i niepokoje są największe. Washington Post mówi szkoły w centrum Detroit doświadczają „najwięcej reform szkolnych czołówce kraju.” W 1965 roku Amerykański Instytut Architektów przyznał Detroit nagrodę za nowy rozwój obszarów miejskich. Na początku XX -go wieku, nowi imigranci osiedlić się w ogóle w regionach w zależności od ich pochodzenia etnicznego. Antropolog Paul Wrobel mówi, że dzielnice etniczne są powszechne w Detroit.
W Maj 1967, rząd federalny ocenia mieszkania w Detroit dla czarnych lepiej niż miasta Filadelfia , Nowy Jork , Chicago i Cleveland . Niemniej jednak czarni są zawsze traktowani inaczej. W 1964 roku Rosa Parks , która przeprowadziła się do Detroit pod koniec lat pięćdziesiątych XX wieku, powiedziała: „Nie widzę tutaj dużej różnicy [w porównaniu z Alabamą] ... segregacja mieszkaniowa jest tak samo duża i wydaje się bardziej widoczna w dużych miastach. "
Urząd Law Enforcement Assistance z Departamentem Sprawiedliwości odnosi Detroit jako „model stosunków społecznych policja.” Magazyny Fortune , Newsweek , The Christian Science Monitor , Look , Harper's , US News & World Report i The Wall Street Journal publikują świetne artykuły o mieście. Burmistrz Cavanagh był tak popularny w kraju, że został wybrany na prezydenta Konferencji Burmistrzów Stanów Zjednoczonych (w latach 1966-67) i National League of Cities ( grupa rzecznicza reprezentująca wiele amerykańskich miast). Został ponownie wybrany na burmistrza w 1965 roku, pomimo nieudanej próby wyboru do Senatu Stanów Zjednoczonych z nominacją Demokratów .
Później prezydent USA Lyndon B. Johnson utworzył Komisję Kernera w celu zbadania przyczyn zamieszek w Detroit. Aby uzasadnić swoją decyzję, mówi: „Myślę, że potrzebujemy odpowiedzi na te trzy podstawowe pytania dotyczące tych zamieszek: Co się stało? Dlaczego się to stało? Co można zrobić, aby temu zapobiec? Po sondażu wśród Czarnych w Detroit, mówi, że nie byli „zadowoleni” z warunków panujących w Detroit przed zamieszkami. Według historyka Sidneya Fine'a , wielu afroamerykańskich obywateli jest niezadowolonych z warunków społecznych w Detroit przed zamieszkami i uważa, że postęp jest zbyt wolny. Identyfikuje kilka obszarów, w których widoczna jest dyskryminacja: bezpieczeństwo, mieszkalnictwo, praca, segregacja przestrzenna w mieście, złe traktowanie przez kupców, brak terenów rekreacyjnych, słaba edukacja publiczna, słaby dostęp do usług medycznych i wojna z ubóstwem.
Przed zamieszkami George Edwards pod rozkazami burmistrza Jerome'a Cavanagha (szefa Departamentu Policji w Detroit ) pracował nad reformą miejskiej policji. Edwards próbuje zwerbować i awansować czarnych policjantów, ale odmawia powołania rady dyscyplinarnej złożonej z cywilów, na prośbę społeczności afroamerykańskiej. Próbując zdyscyplinować policjantów oskarżonych o brutalność, alienuje cały wydział policji. Ponadto wielu białych uważa, że jej polityka jest „zbyt łagodna wobec przestępczości”. Departament Stosunków Społecznych Michigan Komisji Praw Obywatelskich prowadził dochodzenie w sprawie policji Detroit w 1965 r. W raporcie z 1968 r. Komisja stwierdziła, że „system policyjny” jest winny rasizmu. Obwinia ten system, który pomaga w zatrudnianiu „sekciarzy” i zwiększa sekciarstwo poprzez swój system wartości. Sondaż przeprowadzony przez komisję Kernera wykazał, że przed zamieszkami 45% funkcjonariuszy policji pracujących w czarnych dzielnicach było „skrajnie anty-czarnych”, a 34% pozostałych było „stronniczych”.
W 1967 r. Biali stanowili 93% policji, podczas gdy populacja składała się z 30% Afroamerykanów. Kilka epizodów brutalności policji wywołało zaniepokojenie wśród Afroamerykanów. Nie lubią policjantów, którzy zwracają się do nich dziecinnie, nazywając mężczyzn „chłopcami”, a kobiety „kochanie” i „dziecko”. Policja przeszukuje młodych czarnych mężczyzn, którzy chodzą po ulicy w grupach; czarne kobiety narzekają, że są porównywane do prostytutek, kiedy chodzą samotnie po ulicy. Pierwszy czarny burmistrz Detroit (w latach 1974–1994), Coleman Young , napisał o Afroamerykanach w Detroit: „Nie chroń ich, ale dyscyplinuj; nie po to, żeby ich wspierać, ale żeby się z nimi rozprawić. "
Afroamerykanie narzekają, że policja staranniej traktuje skargi białych. Uważają, że policja zarabia na przestępstwach w czarnych dzielnicach, a prasa zarzuca policji utrzymywanie powiązań z przestępczością zorganizowaną , co podważa zaufanie czarnej ludności. Według Sidney Fine prostytucja jest główną wadą gett . Czarna społeczność uważa, że policja nie kontroluje wystarczająco białych klientów, którzy wybierają czarne prostytutki. W tygodniach poprzedzających zamieszki policja zaczęła działać w pobliżu 12th Street , ale ul1 st lipca, czarna kobieta zostaje zabita, a plotki mówią, że policjanci zastrzelili ją. Policja z Detroit twierdzi, że zostali zabici przez alfonsów.
Obywatele afroamerykańscy uważają, że policja dokonuje nalotów na podziemne bary wyłącznie ze względu na pochodzenie etniczne. Od lat dwudziestych te bary są częścią afroamerykańskiej kultury Detroit. Chociaż rozpoczęli działalność w czasach prohibicji , nadal działają, ponieważ kilka barów, restauracji i innych miejsc rekreacyjnych w Detroit dyskryminuje czarnych.
Po II wojnie światowej miasto straciło prawie 150 000 miejsc pracy na rzecz przedmieść. W latach sześćdziesiątych XX wieku jego populacja malała średnio o 10 000 osób rocznie. W latach 1950-1960 spadł o 179 tys., Aw następnej dekadzie o 156 tys., Co miało wpływ na działalność handlową i usługową miasta. Spadek ten jest spowodowany kilkoma czynnikami: zmianami technologicznymi, zwiększoną automatyzacją, konsolidacją przemysłu motoryzacyjnego , różnymi potrzebami w zakresie produkcji przemysłowej, polityką podatkową i budową autostrad (co zwiększa mobilność pracowników). Duże firmy, które zaopatrywały armię USA, Automobiles Packard , Hudson Motor Car Company i Studebaker , a także mniejsze firmy zamykają swoje drzwi lub znacznie ograniczają swoją działalność z powodu braku popytu. W latach pięćdziesiątych stopa bezrobocia przekraczała 10%. W latach 1946-1956 GM , Ford i Chrysler zainwestowali w nowe fabryki, wszystkie zbudowane na przedmieściach Detroit. Najbogatsi mieszkańcy wyjeżdżają z miasta do pracy na przedmieściach. Wielu obywateli klasy średniej przeprowadza się do nowych domów, tak jak wszędzie indziej w Stanach Zjednoczonych.
W czasie zamieszek stopa bezrobocia wśród czarnych obywateli była dwukrotnie wyższa niż wśród białej populacji Detroit. W latach pięćdziesiątych stopa bezrobocia wśród czarnych sięgała 15,9%, podczas gdy wśród białych nie przekraczała 6%. Jest to jedna z konsekwencji traktowania związkowego, w którym pierwszeństwo mają miejsca pracy dla najstarszych pracowników. Przed II wojną światową tylko firma Ford zatrudniała znaczną liczbę czarnych; pozostali dwaj producenci samochodów zatrudniali czarnych podczas wojennych niedoborów siły roboczej. Mając mniejszy staż pracy, czarni byli zwalniani przed białymi w powojennych redukcjach kadrowych. Ponadto pracodawcy rutynowo dają osobom czarnym „najbardziej uciążliwą, niebezpieczną i niezdrową pracę”. Kiedy przemysł odbił się na początku lat sześćdziesiątych, tylko oddział Chryslera i GM Cadillac produkował samochody w Detroit. Czarni, których zatrudniają, mają „najgorsze zawody, które są najbardziej niebezpieczne: odlewnictwo i blacharstwo ”.
Dobrze prosperująca i wykształcona czarna klasa pracuje w tradycyjnych zawodach: służbie społecznej, religii, medycynie i pielęgniarstwie. Wielu czarnych, którzy nie pracują w fabryce, to głównie kelnerzy , tragarze lub woźni . Wiele czarnych kobiet jest ograniczonych do prac domowych. Niektóre sektory gospodarki znane są z dyskryminujących praktyk, nawet w przypadku prac wymagających niewielkiego wykształcenia.
Wielu obywateli Detroit jest właścicielami swoich domów, chociaż koszty są wysokie. Kilka projektów rewitalizacji miast , rozpoczętych po II wojnie światowej, ma na celu poprawę warunków mieszkaniowych w najbiedniejszych dzielnicach, ale w znacznym stopniu przekształca te dzielnice i ich skład etniczny. Detroit rozpoczyna kilka projektów, które szczególnie dotyczą dzielnic zajmowanych przez czarnych, ponieważ mieszkają oni w najstarszych domach w mieście. Od lat dwudziestych do pięćdziesiątych dwudziestego wieku, z własnego wyboru lub pozbawieni środków finansowych, czarni przenieśli się do dzielnic Black Bottom i Paradise Valley .
Detroit jest konsekwentnie wymieniane jako modelowe miasto rewitalizacji miejskiej. Celem miasta jest „powstrzymanie exodusu firm z centrum miasta, przekształcenie slumsów w lepsze mieszkania i poszerzenie bazy podatkowej miasta”.
Wspierane przez kilka przepisów federalnych, w tym ustawę mieszkaniową z 1949 r. , Która ma na celu poprawę warunków mieszkaniowych w całych Stanach Zjednoczonych, miasto pozyskuje fundusze na rozwój Detroit Medical Center (kompleksu medycznego, który szczyci się utrzymaniem 2000 łóżek i zatrudnianiem ponad 3000 lekarzy. 2017), Lafayette Park, Project One w śródmiejskiej dzielnicy biznesowej i Chrysler Freeway (autostrada o długości ponad 600 km, najczęściej składająca się z sześciu pasów), kupowanie ziemi i oczyszczanie slumsów. Przyjmując statuty dla tych projektów, miasto odkłada fundusze. Celem wszystkich tych projektów jest fizyczna zmiana kształtu miasta, bez obawy o konsekwencje społeczne. Gdy starsze dzielnice są przebudowywane, biedniejsze populacje etniczne przemieszczają się na północ od Czarnego Dna wzdłuż Wielkiego Bulwaru , a ruch ten ostatecznie dociera w okolice 12th Street . XX wieku społeczność żydowska opuszczała te dzielnice, zastępując je czarnymi (przykład białego lotu ). Mimo że obywatele żydowscy przenieśli się na przedmieścia, często zatrzymują swoje nieruchomości w mieście i nadal prowadzą interesy w tych dzielnicach. Tak wielu czarnych w pobliżu 12th Street wynajmuje mieszkania od właścicieli, którzy mieszkają na przedmieściach i kupują w sklepach od nieznanych właścicieli. Liczba przestępstw rośnie w okolicach 12th Street .
W 1967 roku gęstość zaludnienia w pobliżu 12th Street była dwukrotnie większa niż średnia w Detroit. Po zamieszkach sondaż Detroit Free Press pokazuje, że niska jakość mieszkań pojawia się natychmiast po brutalności policji, co stanowi uzasadnienie zamieszek.
W latach sześćdziesiątych niedofinansowanie szkół publicznych w Detroit było konsekwencją redukcji siły roboczej oraz wzrostu liczby uczniów. W latach 1962–1966 liczba uczniów wzrosła z 284 000 do 295 000. W tym samym czasie miasto opuściły rodziny z klasy średniej, a proporcjonalnie wzrosła liczba uczniów z rodzin ubogich, głównie czarnych. W latach 1966-67 średnie dofinansowanie na studenta w Detroit wynosiło 193 USD, podczas gdy na przedmieściach było to 225 USD. Ponadto droższe jest kształcenie uczniów ze środowisk defaworyzowanych. Detroit Board of Education szacuje, że kosztuje dwa razy tyle, aby kształcić „dziecko getta prawidłowo w stosunku do podmiejskich dziecka.” Zgodnie z prawem stanu Michigan maksymalna liczba uczniów w klasie nie może przekraczać 35, ale w Metropolitan Detroit liczba uczniów na jednego nauczyciela może sięgać 40. Aby dopasować stosunek liczby nauczycieli do liczby uczniów obserwowany gdzie indziej w Michigan, Detroit musiałoby zatrudnić 1650 dodatkowych nauczycieli na rok szkolny 1966-67.
W 1959 roku Detroit Board of Education uchwaliła rozporządzenie zabraniające dyskryminacji w jakiejkolwiek działalności szkolnej i wszelkich decyzjach administracyjnych. Od 1962 do 1966 roku organizacje praw Czarnych kontynuowały prace nad poprawą jakości edukacji czarnoskórych uczniów. Poruszane kwestie to wielkość klas, zewnętrzne granice szkół i sposób, w jaki biali nauczyciele traktują czarnych uczniów. Komitet Doradczy Obywatele na rzecz Równych Szans Edukacyjnych informuje dyskryminujący grunt w delegowaniu nauczycieli i dyrektorów w Detroit. Zauważa również „poważną dyskryminację” w zatrudnianiu i szkoleniu przyszłych nauczycieli. Detroit Board of Education akceptuje zaleceń Agencji, ale stoi rosnący opór ze strony społeczności. NAACP wzywa do akcji afirmatywnej w zatrudnianiu personelu szkolnego oraz zmniejszenie segregacji poprzez politykę znanego jako zielone szkoły . Grupa społeczna, prekursor opozycji ze strony nacjonalistycznych grup praw Czarnych i Czarnych, chce raczej zmiany podręczników i nauczania w klasie niż integracji. Lider tego projektu, wielebny Albert Cleage, wymaga obecności czarnych nauczycieli, którzy uczą czarnych uczniów czarnej historii, co kontrastuje z obecną formułą, w której wszyscy uczniowie podlegają tym samym ocenom.
W kwiecień i Maj 1966, protest studencki w Detroit Northern High School trafił na pierwsze strony gazet w miejskich mediach. Szkoła, do której uczęszcza 98% czarnoskórych uczniów, radzi sobie gorzej niż reszta stanu Michigan. Pewna gazeta studencka twierdzi, że nauczyciele zostali poinstruowani, aby sprawić, by uczniowie „odnieśli sukces” bez sprawdzania ich opanowania koncepcji programu. Następnie studenci rozpoczynają strajk i zakładają tymczasową szkołę w pobliskim kościele, w której wolontariuszami są nauczyciele z Wayne State University . Strajki wsparcia planowane są na maj, z błogosławieństwem wielebnego Alberta Cleage'a. Kiedy rada szkoły głosuje w sprawie zwolnienia dyrektora, wicedyrektora i jedynego funkcjonariusza policji przydzielonego do Szkoły Północnej , niektórzy biali uważają, że rada skapitulowała przed groźbami i są oburzeni, że uczniowie kierują szkołą.
Arthur L. Johns, były szef oddziału NAACP w Detroit , został zatrudniony w 1966 roku, aby zwiększyć zaangażowanie społeczności w szkołach i poprawić „stosunki międzygrupowe i akcje afirmatywne”. Jednak miejskie szkoły, w których przeważają czarni, pozostają przepełnione i niedofinansowane.
Z badań opublikowanych przez Detroit Free Press wynika, że w porównaniu z białymi czarnoskórzy są w wysokim stopniu niezadowoleni z obsługi w sklepach. W sklepach w przeważnie czarnych dzielnicach właściciele angażują się w „surowe i nieludzkie praktyki kredytowe” i „nie okazują uprzejmości lub znęcają się nad klientami”. NAACP, Rada Przywództwa Związków Zawodowych (TULC) i Kongres Równości Rasowej (CORE) - wszystkie one reprezentowały administrację Cavanagh przed zamieszkami. W 1968 roku Archidiecezja Detroit opublikowała wyniki jednego z największych badań dotyczących nawyków konsumenckich, jakie kiedykolwiek przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych. Z badania wynika, że w centrum miasta koszt zakupów jest o 20% wyższy niż na przedmieściach. Istnieje kilka przyczyn tej rozbieżności: większe sklepy podmiejskie cieszą się ekonomią skali i łatwiej jest transportować i dostarczać towary na przedmieścia.
Czarni i biali w Detroit oceniają wydarzenia lipiec 1967. Amerykański historyk Sidney Fine cytuje kilka sondaży zleconych przez naukowców i Detroit Free Press . Chociaż czarny nacjonalizm wydawał się być bardziej akceptowany w następstwie niepokojów społecznych, jak sugeruje na przykład znaczny wzrost liczby członków kościoła Alberta Cleage'a, biali bardziej opowiadają się za separacją.
W 1968 roku 1% czarnych i 17% białych w Detroit preferowało „całkowite oddzielenie” ras. 88% Afroamerykanów i 24% białych popiera integrację rasową. Jednak obywatele mieszkający w okolicy 12th Street mają inne poglądy. Na przykład 22% czarnych w tej branży uważa, że czarni powinni współpracować z białymi. Ponadto sondaż Detroit Free Press z 1968 r. Wśród czarnych w Detroit pokazuje, że aprobują oni stanowiska konwencjonalnych polityków, takich jak Charles Diggs (27%) i John Conyers (22%), podczas gdy Albert Cleage jest mniej doceniany (4%) .
We wczesnych latach siedemdziesiątych trzech znanych biznesmenów ( Henry Ford II , JL Hudson i Max Fisher ) założyło New Detroit w celu rewitalizacji śródmieścia. Organizacja, która chce wsłuchiwać się w obawy „czarnych z centrum” i „buntowników”, jest krytykowana za nadawanie wiarygodności radykalnym czarnym organizacjom. Umiarkowani czarnoskórzy notabli, tacy jak Arthur L. Johnson, zauważyli, że ich prestiż spadł i zostali uciszeni po zamieszkach; radykalni Murzyni w zamian widzą wzrost swojego prestiżu, a niektórzy proponują „czarną republikę wykutą z pięciu południowych stanów” (to znaczy Maryland , Wirginii , Północnej Karoliny , Karoliny Południowej i Georgii ) i sugerują „wyważenie drzwi zbrojowni przejąć broń ”. Dyrektor Komisji Kerner odpowiedzialny za operacje w Detroit poinformował, że uczestnicy zamieszek działający w pobliżu 12th Street nie uważali zabijania białych ludzi za niemoralne.
Ponadto umiarkowani członkowie białej i czarnej społeczności uważają, że biali i bogaci liderzy przemysłowi wspierają radykalnych czarnych swoimi pieniędzmi i wpływami jako „ubezpieczenie od zamieszek”. Czarno-biała klasa średnia obawia się, że przyszłe zamieszki dotkną zarówno afrykańsko-amerykańskie dzielnice śródmiejskie, jak i zamieszkałe przez białych przedmieścia. Niektórzy obywatele opowiadają się za tym, by biali pozostawali w mieście, gdy byli uzbrojeni; boją się, że jeśli Detroit „stanie się czarny”, będą świadkami „partyzanta na przedmieściach”.
Radny miasta Mel Ravitz zapewnił, że zamieszki nie tylko podzieliły grupy etniczne - ponieważ „wzmogły obawy wielu białych, pobudzając aktywizm wielu czarnych” - ale także ujawniły podziały społeczności - czarno-białych. Umiarkowani liberałowie w każdej społeczności stają w obliczu nowych grup politycznych, które opowiadają się za ekstremistycznymi rozwiązaniami i podsycają obawy przed przyszłą przemocą. Podczas gdy wcześniejlipiec 1967, londyńska gazeta Free Press maluje idylliczny portret miasta, donosi w 1968 roku, że Detroit jest „chorym miastem, w którym strach, pogłoski, uprzedzenia rasowe i zakup broni obciążają nerwy białych i czarnych. łamią się ”. W każdym razie, jeśli zamieszki postrzegane są jako bunt lub sposób wyrażenia przez Czarnych swojego niezadowolenia, odnieśli częściowe zwycięstwo.
Czarna społeczność Detroit zyskała więcej uwagi ze strony rządu federalnego i Michigan począwszy od 1967 r., A nawet gdy New Detroit oddzieliło się od swoich czarnych członków i przekształciło się w większą organizację, Detroit Renaissance , wlano do nich pieniądze. . Coleman Young , czarny burmistrz Detroit w latach 1974-1994, napisał w 1994 roku:
„Jednak największą ofiarą jest miasto. Straty Detroit wykraczają daleko poza utratę życia i budynków. Zamieszki wywołały spustoszenie gospodarcze, okradając miasto z bezcennego bogactwa w postaci miejsc pracy, podatków dochodowych, podatków korporacyjnych, sprzedaży detalicznej, podatków od sprzedaży, kredytów hipotecznych, odsetek, podatków od nieruchomości, inwestycji w nieruchomości, okresu inwestycji, turystyki dochodowej, w skrócie, bardzo dużo pieniędzy. Pieniądze te przepływały przez kieszenie firm i białych, którzy uciekali tak szybko, jak to było możliwe. Biały exodus z Detroit był wyjątkowo stabilny przed zamieszkami, w sumie dwadzieścia dwa tysiące [ludzi] w 1966 roku, ale potem była panika. W 1967 r., Po letnich ekscesach, kiedy druga połowa roku dopiero się zaczęła, emigracja obywatelska osiągnęła już sześćdziesiąt siedem tysięcy. W 1968 roku było ich osiemdziesiąt tysięcy, a w 1969 kolejne czterdzieści sześć tysięcy ”.Według amerykańskiego ekonomisty Thomasa Sowella (2010):
„Przed zamieszkami w getcie w 1967 r. Czarnoskórzy mieszkańcy Detroit mieli najwyższy wskaźnik własności mieszkaniowej spośród wszystkich czarnych w kraju. Stopa bezrobocia wyniosła zaledwie 3,4%. To nie desperacja wywołała zamieszki, ale oznaczała początek upadku Detroit, który doprowadził go do obecnego desperackiego stanu. Obecna populacja Detroit to tylko połowa tego, co kiedyś, a jej najbardziej produktywni członkowie uciekli. "Dla amerykańskich sił zbrojnych, a także dla administracji prezydenta Johnsona zamieszki potwierdzają, że może być konieczne militarne zajęcie miast. W szczególności zamieszki w Detroit uwydatniły znaczenie wykorzystania wojskowego centrum koordynacyjnego (takiego jak Army Operations Center , AOC) zdolnego do przewidywania partyzantów krajowych i koordynowania środków do ich zwalczania.
W następstwie zamieszek władze lokalne i Michigan częściej zatrudniają członków mniejszości etnicznych. Plik18 sierpnia 1967, istniejąca od 55 lat policja stanowa, przyjmuje pierwszego czarnego żołnierza ( żołnierza ) w swojej historii. WMaj 1968Burmistrz Cavanaugh tworzy grupę zadaniową zajmującą się rekrutacją i zatrudnianiem w policji. 35% policjantów zatrudnionych w Detroit w 1968 roku to czarnoskórzy. WLipiec 1972Czarni stanowią 14% wszystkich sił policyjnych w Detroit, dwukrotnie więcej niż w 1967 roku. Rząd Michigan wykorzystuje swój przywilej przeglądu kontraktów państwowych w celu zwiększenia liczby miejsc pracy zajmowanych przez osoby niebiałe.
W następstwie zamieszek Izba Handlowa Greater Detroit rozpoczyna kampanię mającą na celu znalezienie pracy dla 10 000 osób, które wcześniej uznano za niezdolne do pracy, z których większość to czarnoskórzy. Plik12 października 1967, Firmy z Detroit podają, że zatrudniają dodatkowo około 5000 Afroamerykanów. Historyk Sidney Fine uważa, że „ta liczba może być niedoszacowana”. Według sondażu Detroit Free Press , przeprowadzonego późnym latem 1968 r. Wśród mieszkańców zamieszkałych w pobliżu miejsca zamieszek, 39% respondentów uważa, że pracodawcy stali się „bardziej sprawiedliwi”, a 14% uważa, że „są mniej sprawiedliwi” .
Po zamieszkach producenci samochodów i sklepy obniżają kryteria zatrudniania. Kierownik ds. Rekrutacji w firmie telefonicznej Michigan Bell tak skomentował w 1968 roku: „Od lat firmy próbują sprawdzać kandydatów. Dziś staramy się znaleźć powody, by ich zatrudnić ”.
Przed zamieszkami w Detroit nie obowiązywało żadne prawo, które położyłoby kres segregacji etnicznej w mieszkalnictwie; Michigan ma kilka praw. Próby wyegzekwowania tego na szczeblu państwowym są energicznie zwalczane przez potężne i zorganizowane białe grupy. Po zamieszkach opozycja zaczyna słabnąć. Historyk Sidney Fine zauważa, że:
„Zamieszki w Detroit w 1967 r. I niepokoje rasowe, które wywołały w innych częściach stanu, w tym w Flint i Pontiac , zwiększają liczbę miast Michigan, które mają bardziej sprawiedliwą politykę mieszkaniową. 15 wListopad 1967 (największa liczba spośród wszystkich stanów USA w tym czasie) i 35 w Październik 1968, który obejmuje niektóre przedmieścia Detroit, które wcześniej były przeważnie białe. "Gubernator George W. Romney działał natychmiast po zamieszkach, zwołując specjalne posiedzenie izb legislacyjnych stanu Michigan , na którym zaproponował większe i szersze rozwiązania dotyczące mieszkalnictwa: sprawiedliwsze zasady dostępu do mieszkań, bardziej liberalne relokacje, więcej praw dla najemców i ściślejsze egzekwowanie prawa . Wcześniej popierał podobne środki, ale wycofał się w obliczu opozycji. Mimo, że po zamieszkach proponuje ten pakiet środków, nadal spotyka się z opozycją ze strony zorganizowanych białych grup i członków jego partii (którzy nadal odrzucają te środki).
Mimo to Romney kontynuował swój projekt i ponownie zaproponował te środki w 1968 r. Podczas zwyczajnej sesji izb ustawodawczych stanu Michigan. Ogłasza publicznie, że jeśli środki te nie zostaną wprowadzone w życie, „nastąpi przyspieszenie rekrutacji rewolucyjnych powstańców”. Uważa, że te działania stanowią „najważniejszy krok, jaki mogą podjąć izby, aby uniknąć nieporządku w naszych miastach”. Obie izby w przeważającej większości głosują za przyjęciem tych przepisów. Magazyn Michigan Historical Review informuje, że:
„Ustawa Michigan Fair Housing Act , uchwalona15 listopada 1968, jest bardziej energiczne niż sprawiedliwe prawo mieszkaniowe [zestaw środków mających na celu zapewnienie bardziej sprawiedliwego dostępu do mieszkań] rządu federalnego… i niż jakakolwiek ustawa o sprawiedliwym mieszkaniu w jakimkolwiek stanie. Prawdopodobnie jest to zbieg okoliczności, że państwo, które było areną najbardziej dotkliwych zamieszek na tle rasowym w latach 60. XX wieku, również przyjęło jedną z najbardziej energicznych ustaw dotyczących sprawiedliwego mieszkalnictwa . "Badanie przeprowadzone przez firmę ankietową w lipiec 2016koncentruje się na ewolucji relacji Biało-Czarnych od czasu zamieszek. Przeprowadziła ankietę wśród mieszkańców trzech hrabstw Michigan z14 w 19 lipca, okres, w którym część amerykańskiej populacji jest zła z powodu morderstw dokonywanych na Afroamerykanach przez funkcjonariuszy policji, po których następują represje na policjantach w Dallas i Baton Rouge .
Respondenci w Detroit są bardziej optymistycznie nastawieni do stosunków rasowych w porównaniu z ogólną populacją amerykańską. Z badań przeprowadzonych przez Washington Post i ABC News wynika, że 32% respondentów uważa, że stosunki są dobre, podczas gdy odpowiednio 56% i 47% białych i czarnych w Detroit. Reynold Farley, były profesor socjologii na Uniwersytecie Michigan i specjalista w dziedzinie demografii w Detroit, komentuje: „Myślę, że mieszkańcy Detroit wiedzą więcej o stosunkach rasowych niż ludzie mieszkający w jednym stanie, na przykład Maine , gdzie są to prawie żadna czarna populacja, która czerpie informacje z oglądania brutalnych incydentów w telewizji. "
Na pytanie respondentów o opisanie zamieszek 1967 roku jednym słowem: zamieszki, bunt czy powstanie, odpowiedzi białych to odpowiednio: 61%, 12% i 12%, a czarnych 34%, 27% i 24% . Mimo to większość Czarnych uważa, że od czasu zamieszek poczyniono znaczne postępy. Mimo wszystko wielu czarnych w Detroit uważa, że nadal są dyskryminowani, co jest jedną z przyczyn zamieszek. 28% Czarnych w Detroit, którzy odpowiedzieli na ankietę, twierdzi, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy nie byli traktowani sprawiedliwie w kwestii pracy, wynagrodzeń i awansów, podczas gdy około 15% ankietowanych białych uważa, że tak jest.
Redakcja dziennika Detroit Free Press otrzymała nagrodę Pulitzera za relację z wydarzeń.
Wydarzenia te zostały podkreślone przez Gordona Lightfoota w jego piosence Black Day z lipca z jego albumu Did She Mention My Name? .
Film Detroit to Kathryn Bigelow , wydany latem 2017 roku z okazji pięćdziesiątej rocznicy zamieszek, śledzi wydarzenia.
Dzieła sztuki wizualnej powstały po zamieszkach w 1967 roku. Kilka z nich zostało zaprezentowanych w 2017 roku w ramach wystawy poświęconej afrykańsko-amerykańskiemu ruchowi na rzecz praw obywatelskich . W 2017 roku malarz z Detroit stworzył płótno upamiętniające aferę Algiers Motel .
Poeta i dramaturg Bill Harris przedstawił warunki życia czarnej społeczności w Detroit po lipcu 1967 roku w swojej książce Detroit, młody przewodnik po mieście (2012).
W 2017 roku zaprezentowano dwa spektakle inspirowane doświadczeniami ludzi, którzy przeżyli te wydarzenia.