Pogrom anty-Tamilski | |
Rodzaj | Pogrom , Ścięcie , Ogień , Atak nożem |
---|---|
Kraj | Dominium Cejlonu |
Przestarzały |
22 maja 1958- 27 maja 1958 |
Roszczenia | Syngalezy |
Bilans | |
Nie żyje | 300-1500 |
1958 anty-tamilski pogrom , znany również jako 1958 zamieszek , odnosi się do pierwszych dużych anty-zamieszek etnicznych na całej wyspie, ukierunkowanych na Tamil mniejszość w Dominium Cejlon po jego niezależności. Do Wielkiej Brytanii w 1948 roku.
Zamieszki trwały od 22 maja 1958 w 27 maja 1958, chociaż kilka zamieszek miało miejsce nawet po ogłoszeniu stanu wyjątkowego w dniu 27 maja 1958. Morderstwa zostały oszacowane na podstawie liczby zwłok i wynoszą od 300 do 1500 zabitych. Mimo że większość ofiar była Tamilami, wielu syngaleskich cywilów zostało zabitych przez innych syngaleskich, ponieważ udzielał schronienia Tamilom i Tamilom, z zemsty w miastach Batticaloa i Jaffna .
Te zamieszki były pierwszymi zamieszkami antyetnicznymi na dużą skalę od 40 lat. Zniszczyli zaufanie, jakie dawały sobie społeczności.
W 1956 roku Solomon Bandaranaike doszedł do władzy na Cejlonie, wykorzystując mentalność syngaleską nacjonalistyczną. Nowy rząd uchwalił ustawę tylko syngaleską (w) , czyniąc język syngaleski jedynym językiem urzędowym. Ustawa została uchwalona, mimo że prawie jedna czwarta ludności Cejlończyków używała języka tamilskiego jako języka głównego. Prawo natychmiast wywołało niezadowolenie wśród Tamilów, którzy postrzegali swój język, kulturę i pozycję ekonomiczną jako coraz bardziej zagrożone.
W proteście tamilscy politycy z Ilankai Tamil Arasu Kachchi rozpoczęli kampanię satyagraha (Opór bez przemocy). Doprowadziło to do napięć społecznych i śmierci ponad 150 Tamilów w zamieszkach Gal Oya na wschodzie kraju. W końcu Bandaranaike rozpoczął negocjacje z nimi oraz federalistyczną tamilską partią polityczną i zaakceptował pakt Bandaranaike-Chelvanayakam (w) 1957 r., który uczyniłby tamil językiem administracji w północnych i wschodnich Tamilach. Ale został zmuszony do anulowania paktu pod naciskiem niektórych syngaleskich nacjonalistów i ekstremistycznych mnichów buddyjskich .
Członkowie konserwatywnej prawicowej partii politycznej Zjednoczonej Partii Narodowej zorganizowali następnie „Marsz na Kandy” w celu unieważnienia tego paktu. Marsz ten jest prowadzony przez przyszłego pierwszego prezydenta Sri Lanki J.R. Jayawardene .
Tymczasem 400 tamilskich robotników zostało zwolnionych, gdy brytyjska marynarka wojenna zamknęła swoją bazę w Trincomalee . Rząd zaproponował przeniesienie ich do dystryktu Polonnaruwa , ale to rozzłościło miejscową ludność syngaleską, która zaczęła się grupować i grozić wszystkim tamilskim migrantom przybywającym, aby osiedlić się na tym obszarze.
Federalna Party było zorganizować konwencję w Vavuniya . Syngalescy ekstremiści postanowili zakłócić to wydarzenie, atakując członków partii podróżujących pociągiem do Wawunii. Jako pierwsza zaatakowana została stacja Polonnaruwa,22 maja 1958. Następnej nocy pociąg z Batticaloa został zaatakowany i zginęły dwie osoby. Później okazało się, że w pociągu prawie nie ma Tamilów. Stacja Polonnaruwa została ponownie zaatakowana24 maja i prawie zniszczone.
Gangi syngaleskie zaatakowały tamilskich robotników na plantacjach trzciny cukrowej w Polonnaruwa . Tamilscy robotnicy uciekli, gdy zobaczyli zbliżającego się wroga i ukryli się w krzakach trzciny. Jednak syngaleskie tłumy podpaliły trzcinę cukrową i wypędziły Tamilów. Po uwolnieniu mężczyzn, kobiety i dzieci zabijano mieczami i nożami lub rozbijano na kawałki pod pałkami. Tych, którzy uciekli, bili pałkami lub maczetami. W Hinguarkgoda uczestnicy zamieszek rozerwali żołądek kobiecie w 8 miesiącu ciąży i wykrwawili się na śmierć. Oszacowano, że 70 osób zginęło w nocy z25 maja w Polonnaruwie.
Polonnaruwa miała niewielką obecność policji. Prośby o posiłki nie zostały wysłuchane, ponieważ rząd wydawał się niechętnie traktować sytuację w Prowincji Środkowo-Północnej poważnie. Policjanci syngalescy, którzy próbowali chronić Tamilów, zostali zaatakowani przez tłumy; kilku miało poważne obrażenia głowy, które spowodowały ich śmierć. Bandyci wykazywali się bezprecedensową lekkomyślnością, ponieważ mieli całkowitą pewność, że policja nigdy nie odważy się otworzyć ognia.
Następnego ranka przybyła 25-osobowa jednostka wojskowa, ale stawiła czoła tłumowi 3000 syngaleskich cywilów. Tłum rozproszył się, gdy żołnierze strzelali do tłumu, zabijając 3 osoby.
26 maja 1958Premier Solomon Bandaranaike powiedział, że zamieszki zaczęły się dzień wcześniej wraz ze śmiercią burmistrza Nuwary Eliyi DA Seneviratne, w rzeczywistości zamieszki rozpoczęły się trzy dni wcześniej. To podsyciło płomienie, przekazując Tamilom odpowiedzialność za zamieszki. Bardzo szybko zorganizowane gangi zaczęły bić Tamilów w Kolombo i kilku podmiejskich miasteczkach, w których spalono i splądrowano sklepy. Tamilskie kobiety były gwałcone, a ich dzieci wrzucane do wrzącego oleju.
W Panadurze na wschodzie kraju rozeszła się pogłoska, że Tamilowie odcięli jej piersi i zamordowali nauczyciela w Batticaloa na zachodzie. W odwecie grupa syngaleskich cywilów próbowała spalić miejski Kovil . Nie mogąc podpalić budynku, zabrali księdza bramina i spalili go żywcem. Późniejsze badania wykazały, że w Batticaloa nie było żadnego syngaleskiego profesora z Panadury . Zespoły wędrowały po Kolombo, szukając ludzi, którzy mogliby być Tamilami. Zwykłym sposobem na odróżnienie Tamilów od syngaleskiego było szukanie mężczyzn noszących koszule pod spodniami lub mężczyzn z przekłutymi uszami, dwa powszechne wśród Tamilów zwyczaje. Bili i/lub zabijali ludzi, którzy nie mogli przeczytać gazety napisanej po syngalesku, w tym nawet syngaleski, wykształcony w języku angielskim.
Kolejną pułapką zastawioną przez gangi było przebranie się za policjantów. Kazali Tamilom uciekać na posterunek policji dla ich bezpieczeństwa. Po odejściu Tamilów splądrowano i podpalono puste domy. W całym kraju szerzą się podpalenia, gwałty, grabieże i morderstwa. Policja stanowa jest oskarżana o współudział, o wywołanie w kilku miejscach zamieszek. Niektórzy syngalescy próbowali chronić swoich sąsiadów, Tamilów, często ryzykując życiem, aby schronić ich w swoich domach.
Tamilowie na wschodzie kraju przeprowadzili kilka ataków zemsty. W Eravur rybacy z obu społeczności walczyli na morzu, w tym samym mieście gangi tamilskie ustawiały blokady, bijąc kierowców, których uważali za syngaleskich. W dystrykcie Batticaloa odnotowano 56 przypadków podpaleń i ataków . W dystrykcie Dżafna nie odnotowano żadnych zgonów , ale niektórzy kupcy syngalescy widzieli, jak spalono ich zapasy. Dotkliwie pobito kilku syngaleskich, w tym członków partii marksistowskich, które broniły parytetu statusu. Tamilski tłum zniszczył buddyjską świątynię Naga Vihare, którą później odbudowano.
Przez pięć dni rząd nic nie robił. Wreszcie27 majaogłoszono stan wyjątkowy. Federalistyczna partia Ilankai Tamil Arasu Kachchi i komunistyczna partia Janatha Vimukthi Peramuna zostały zakazane. Większość głównych polityków tamilskich w kraju była członkami Tamilskiej Partii Federalistycznej, a następnie została aresztowana. W ciągu dwóch dni wojsko przywróciło porządek w Kolombo i ostatecznie w reszcie kraju. Prawie 12 000 uchodźców tamilskich uciekło do obozów w pobliżu Kolombo. Rząd potajemnie nakazał sześciu europejskim statkom przemieszczenie większości z nich do Dżafny na początku czerwca. Armia została ostatecznie wycofana z obszarów cywilnych w pozostałej części kraju, ale pozostała obecna w Dżafnie przez 25 lat.
3 września 1958, ustawa o języku tamilskim (postanowienia szczególne), która przewidywała używanie języka tamilskiego jako języka wykładowego, jako środka egzaminacyjnego w celu przyjęcia do służby cywilnej, do celów korespondencji urzędowej oraz do celów administracyjnych w prowincjach północnych i wschodnich - została przyjęta, zasadniczo wypełniając część paktu Bandaranaike-Chelvanayagam dotyczącą kwestii językowej.
Wydarzenia z 1958 r., jako największe ogólnokrajowe zamieszki od ponad czterdziestu lat, zniszczyły wzajemne zaufanie społeczności. Obie główne grupy etniczne obwiniały się wzajemnie o kryzys i nabrały przekonania, że każdy dalszy kompromis zostanie zinterpretowany jako oznaka słabości i wyzysku. Tak więc droga do wojny domowej na Sri Lance była jasna. Przywódca LTTE Velupillai Prabhakaran , mały chłopiec w czasie zamieszek, powiedział później, że jego poglądy polityczne zostały ukształtowane przez wydarzenia z 1958 roku.
„Wybuch przemocy etnicznej na całej wyspie w dniach 24-27 maja 1958 r. po raz pierwszy doprowadził do rozmieszczenia personelu wojskowego w ramach proklamacji nadzwyczajnych na całej wyspie, gdzie Kolombo oraz północ i wschód kraju były świadkami najgorszej przemocy prowadzącej do ponad 300 zgonów. "