Ambasador Belgii przy Stolicy Apostolskiej | |
---|---|
31 lipca 1921-1925 | |
minister spraw zagranicznych | |
1916-1917 | |
Julien davignon Charles de Broqueville | |
Minister bez teki ( d ) | |
30 lipca 1915 r -3 sierpnia 1917 | |
minister stanu | |
od 26 lipca 1915 | |
Ambasador Belgii w Niemczech ( d ) | |
Marzec 1912-1914 | |
Minister Domu Króla | |
1910-1912 |
Baron |
---|
Narodziny |
24 marca 1855 Paryż , Francja |
---|---|
Śmierć |
3 stycznia 1934 Bruksela , Belgia |
Narodowość | belgijski |
Trening |
Szkoła średnia im. Jacquesa-Decour, Uniwersytet Paryski ( studia prawnicze ) |
Zajęcia | Dyplomata , polityk |
Rodzina | Rodzina Beyens |
Tata | Eugene Beyens |
Dziecko | Antoine Beyens |
Partia polityczna | Partia katolicka |
---|---|
Członkiem |
Królewska Akademia Nauk, Literatury i Sztuk Pięknych Belgijska Akademia Nauk Moralnych i Politycznych |
Nagrody |
Napoleon Eugène Louis Joseph Marie Auguste, baron Beyens , ur24 marca 1855w Paryżu i zmarł dnia3 stycznia 1934w Brukseli był belgijskim dyplomatą i politykiem .
Był pełnoprawnym członkiem Królewskiej Akademii Belgii (klasa listów i moralnych i Nauk Politycznych) oraz członkiem korespondentem Akademii Nauk Moralnych i Politycznych z Institut de France .
Napoleon Eugène Louis Joseph Marie Auguste Beyens jest synem Eugène'a Beyensa , belgijskiego ministra w Paryżu ( 1864 - 1894 ), oraz Marii de las Mercedes Alcalá Galiano y Valencia (córki Antonio Alcala Galiano , hrabiego Casa-Valencia (es) ). , przyjaciel z dzieciństwa Eugenii de Montijo . Jego ojcem chrzestnym i matką chrzestną byli Napoleon III i cesarzowa Eugenia de Montijo . Ożenił się z Marguerite Oppenheim, z rodziny bankierów, córką bankiera Davida Oppenheima i Marie Pinto (ciotka baronowej de Rothschild ) i kuzynką baronowej Marie-Béatrice de Baye . Jest ojcem Antoine Beyensa i dziadkiem Henri Beyensa (de) .
Jego ojciec, zajęty obowiązkami w Paryżu, wysłał go w wieku ośmiu lat do Brukseli , do matki, której przekazał opiekę nad jego edukacją. Auguste Lambermont wprowadził go w historię Belgii i rozbudził w nim chęć służenia ojczyźnie. Jego zdrowie wróciło do normy, młody Beyens wrócił do Paryża. Odbył tam doskonałe studia w College Rollin i został, w ogólnym konkursie , koronowany z rąk księcia cesarskiego . W 1876 uzyskał dyplom prawnika na Uniwersytecie Paryskim.
W Luty 1877został dopuszczony jako attaché poselski do debiutu w karierze dyplomatycznej pod zwierzchnictwem ojca w Paryżu. W 1878 był częścią misji wysłanej do Madrytu. WStyczeń 1879, dwudziestotrzyletni, został wezwany do Brukseli i przyłączony do gabinetu króla. W służbie władcy pozostanie przez osiem lat.
Beyens wznowił służbę za granicą. Jego ojciec został akredytowany jako minister pełnomocny w Paryżu w 1864 r., stanowisko to miał piastować przez trzydzieści lat, syn ponownie został zastępcą w 1887 r., tym razem jako sekretarz. Awansowany na radnego w 1890, kierował poselstwem jako charge d'affaires przez kilka miesięcy po śmierci ojca w 1894 roku.
Mianowany ministrem w Teheranie w 1896 r., piastował to stanowisko przez dwa lata. Persja, oddzielona od reszty świata górami i pustyniami, była wówczas jeszcze krajem trudno dostępnym. Jednak weszli do niego belgijscy biznesmeni. Beyens pracował, aby wspierać ich wysiłki i promować apele, które rząd szacha wystosował do belgijskich urzędników i techników.
W grudzień 1898Beyens został przeniesiony do Bukaresztu . Pozostał dziesięć lat tytularnym tego poselstwa. Ekspansja gospodarcza Belgii znalazła sprzyjający grunt w Rumunii i poświęcił się temu.
Przybycie na tronie króla Alberta I st Belgii , pod koniec 1909 roku spowodowało, jak zwykle, rezygnacja z wysokich dostojników dworu. Beyens, który odMarzec 1909 współpracował w pracach kierownictwa politycznego MSZ, został powołany, in, Styczeń 1910, na czele gabinetu królewskiego i otrzymał w następnym miesiącu tytuł Ministra Gospodarstwa Królewskiego, który nosił przed nim tylko Van Praet .
Dyplomata w czasie wojnyGdy berlińska poczta zwolniła się po odejściu hrabiego Greindla na emeryturę, baron Beyens poprosił o to i został na nią powołany wMarzec 1912. Mieszkał tam przez dwa lata w pogotowiu, mając obsesję na punkcie niebezpieczeństw sytuacji międzynarodowej, do których dołączyły widoki Niemiec nad Kongo. Cesarskie Niemcy przygotowywały się do wojny i intensywnie zwiększały produkcję uzbrojenia. Wilhelm II , w rozmowie w Poczdamie na5 listopada 1913z królem Albertem twierdził, że konflikt zbrojny z Francją jest nieunikniony i nieuchronny. Takie samo przekonanie wyraził generał von Moltke , szef Sztabu Generalnego. Baron Beyens uzyskał zgodę króla na poinformowanie swojego francuskiego kolegi Julesa Cambona . Taki język był szczególnie niepokojący; obawy, jakie odczuwał baron Beyens w wyniku ataku na Sarajewo28 czerwca 1914 stał się udręczony, gdy dowiedział się, że 2 sierpnianaruszenie Wielkiego Księstwa Luksemburga. Jednak dopiero po3 sierpnia, że telegram z Brukseli poinformował go o ultimatum z poprzedniego dnia oraz o odpowiedzi rządu belgijskiego. 4 sierpniana swój oburzony protest sekretarz stanu von Jagow, przyznając, że nie można czynić wyrzutów Belgii, odpowiedział, że szybki marsz przez jej terytorium jest dla Niemiec kwestią życia lub śmierci: była to teza Not kennt kein Gebot, który kanclerz von Bethmann-Hollweg miał opracować po południu w Reichstagu. Po uzyskaniu paszportów baron Beyens został następnego dnia eskortowany do granicy z Holandią.
Inwazja niemiecka zmusiła rząd belgijski do szukania schronienia dla swoich głównych służb w Sainte-Adresse niedaleko Hawru. Zdrowie Davignona , ministra spraw zagranicznych, podupadało. Baron Beyens został zaproszony, aby go zastąpić i tymczasowo zarządzać jego działem. Mianowany ministrem stanu w dniu26 lipca 1915oraz członek Rady Ministrów w dniu30 lipca, królewski dekret z 18 stycznia 1916 oficjalnie powierzył mu funkcje ministra spraw zagranicznych, które już de facto sprawował i które sprawował do… 4 sierpnia 1917.
Odtąd do niego należało określenie pozycji Belgii w wojnie z obcymi mocarstwami i zapewnienie, że po ustanowieniu pokoju zostaną zabezpieczone jej podstawowe interesy. Takie zadanie było delikatne. Belgia zamierzała walczyć do końca u boku swoich wiernych poręczycieli, aby odeprzeć agresję, której padła ofiarą. Chciało to jednak zrobić jako państwo neutralne, którego neutralność została naruszona przez jednego z jej gwarantów. Ta pozycja w konflikcie dawała mu prawo do reparacji materialnych i moralnych; dlatego było zainteresowane utrzymaniem go w stanie nienaruszonym i nie mylenie go z Włochami, Rumunią, Portugalią i innymi państwami, które stanęły po stronie przeciwko imperiom centralnym i tym samym stały się sojusznikami mocarstw Ententy. Tym samym Belgia nie podpisała konwencji zawartej w Londynie w dniu5 września 1914 r, w którym Francja, Wielka Brytania i Rosja zobowiązały się wzajemnie nie zawierać w czasie wojny odrębnego pokoju, a gdy nadejdzie czas, nie stawiać warunków pokoju bez uprzedniego porozumienia z każdym z pozostałych sojuszników. Z baronem Beyensem rząd uznał jednak za pożyteczne uzyskanie od Francji, Wielkiej Brytanii i Rosji, gwarantów belgijskiej neutralności, uroczystej deklaracji potwierdzającej zamiar wezwania rządu belgijskiego przy otwieraniu negocjacji pokojowych do wzięcia w nich udziału. a także nie zaprzestać działań wojennych bez przywrócenia Belgii niezależności politycznej i gospodarczej oraz w dużej mierze zrekompensowania poniesionych szkód. Był to temat „Deklaracji Sainte-Adresse”, o której ministrowie trzech mocarstw oficjalnie notyfikowali baronowi Beyensowi14 lutego 1916.
Szczególne stanowisko, przez które baron Beyens chciał bronić interesów Belgii jako państwa neutralnego, gwarantowanego przez wielkie mocarstwa, w żaden sposób nie zaprzeczało jego pragnieniu uwolnienia jej po wojnie z niewoli politycznej nałożonej na nią przez traktaty 1839. In Lipiec 1916, przekazał sir Edwardowi Grayowi i przekazał rządowi francuskiemu memorandum dotyczące statusu Belgii. Rząd zadeklarował tam, że Belgowie jednogłośnie nie chcą już konwencjonalnej neutralności, w której widzą ograniczenie swojej suwerenności i środki umożliwiające Niemcom ingerencję w sprawy kraju. Chcieli niezależności, a nie żadnych zobowiązań. Memorandum wyrażało pragnienie, aby Anglia i Francja, ze względu na bezpieczeństwo, jakie dla nich stanowiły, zgodziły się zagwarantować to, jak również integralność belgijskich terytoriów Europy i Afryki, traktatem, w którym Belgia nie będzie uczestniczyć.
Taka polityka nie była rozumiana przez osoby z otoczenia rządu, a nawet czasami w jego obrębie dążyły do rozszerzenia międzynarodowej roli państwa, a nawet do uzyskania poszerzenia terytorialnego. Chociaż krytyka i wzbudzone w związku z tym kontrowersje ograniczały się do wąskiego kręgu, nie pozostawały bez związku z odejściem barona Beyensa na emeryturę. Jego funkcje jako Ministra Spraw Zagranicznych zostały przejęte4 sierpnia 1917przez samego szefa rządu, barona de Broqueville .
PowojennyW 1920 roku Liga Narodów na wniosek Hymansa powierzyła mu ważną misję . Razem z byłym prezydentem Konfederacji Szwajcarskiej Calonderem i byłym ambasadorem Stanów Zjednoczonych Elkusem (en) odpowiadał za wyjaśnienie na miejscu kwestii Wysp Alandzkich, których suwerenność kwestionowała Szwecja i Finlandia .
Po powrocie z tej misji został mianowany 31 lipca 1921Ambasadora u papieża Benedykta XV , którego kilka miesięcy później miał objąć papież Pius XI . Pozostał tak aż do przejścia na emeryturę w 1925 roku.
Émile Vandervelde , ówczesny minister spraw zagranicznych, powołał komisję dyplomatyczną, która miała go oświecić jego opiniami w głównych kwestiach polityki zagranicznej interesujących Belgię. Powierzył prezydenturę baronowi Beyensowi, którego miał za kolegę w czasie wojny i którego, podobnie jak jego poprzednik Hymans, darzył wielkim szacunkiem. W skład komisji, obok ministra, weszło trzech jego bezpośrednich współpracowników oraz baron Moncheur , były ambasador w Londynie. Jego obrady toczyły się konwersacyjnym tonem po obu stronach małego stolika. Hymans, po raz kolejny minister spraw zagranicznych, ponownie zaapelował do barona Beyensa, powierzając mu przewodnictwo w jury konkursowych egzaminów wstępnych na kariery dyplomatyczne i konsularne.
Został pochowany na cmentarzu w Laeken .