Narodziny |
12 marca 1728 Aussig , Czechy |
---|---|
Śmierć |
29 czerwca 1779 r Rzym , Włochy |
Pogrzeb | Rzym |
Narodowość | Niemiecki |
Czynność | Malarz |
Miejsca pracy | Drezno , Wenecja , Neapol , Rzym (1761) , Madryt (1761) |
Ruch | Neoklasycyzm |
Patroni | August III Polski ; Karol III Hiszpanii |
Tata | Ismael Mengs ( d ) |
Rodzeństwo |
Theresa Concordia Maron ( en ) Julia Charlotte Mengs ( en ) |
Dziecko | Anna Maria Mengs ( w ) |
Różnica | Order Złotej Ostrogi |
Wniebowstąpienie ; św. Józefa ; Perseusz i Andromeda |
Anton Raphaël Mengs , ur.12 marca 1728w Aussig , w Czechach , zmarł dnia29 czerwca 1779 rw Rzymie jest malarzem i pisarzem niemieckim , najbardziej reprezentacyjnym malarstwem neoklasycznym .
Ojciec Mengsa, Israel, jest duńskim malarzem . Na początku to on jest jego nauczycielem rysunku i malarstwa olejnego. W 1741 r., gdy został założony w Dreźnie , Israel Mengs wyjechał z synem do Rzymu, gdzie chłopiec uczęszczał do Akademii Malarstwa i dał kilka kompozycji, w tym Świętą Rodzinę , dla której wzorem była ładna wieśniaczka (1748) . To była Margarita Guazzi (1730-1778), z którą poślubił w 1749 roku i która zmusiła go do wyrzeczenia się wiary protestanckiej i przejścia na katolicyzm .
Po powrocie do Drezna w tym samym roku został mianowany przez elektora saskiego i króla polskiego Fryderyka Augusta III jako pierwszego nadwornego malarza . Kiedy w 1751 r. inaugurowano miejski kościół katolicki, zlecono mu dokończenie malowideł na ołtarzu głównym i uzyskał pozwolenie na wykonanie ich w Rzymie. W 1754 został dyrektorem nowo powstałej na Kapitolu Akademii Malarstwa . W 1757 namalował fresk La Gloria di sant'Eusebio w kościele Sant'Eusebio w Rzymie. W 1760 r. namalował sufit Willi Albani , który dokończył wMarzec 1761, przed podróżą do Madrytu w dniu7 października 1761.
Dekorował królewskie rezydencje Karola III w Madrycie . Mengs namalował tam jedne ze swoich najlepszych obrazów. W 1769 różnego rodzaju intrygi skłoniły go do powrotu do Włoch ; swoją sztukę praktykuje w Rzymie i Florencji . Trzy lata później powrócił do Hiszpanii , aby ozdobić króla jadalnia, gdzie rozwijał się tematem triumfu z Trajana i świątyni chwały. Po zakończeniu tej pracy, w 1777 r. Mengs wyjechał do Rzymu, gdzie pozostał aż do śmierci29 czerwca 1779, w zakłopotaniu, pozostawiając dwudziestu dzieci, w tym siedmiu emerytów przez króla Hiszpanii. Katarzyna II kazała mu wznieść wspaniały grobowiec w kościele Saint-Pierre. Jego żona Margarita zmarła nieco ponad rok przed nim, dnia3 kwietnia 1778. Jej mąż uwiecznił ją w swoim dziele Le Parnasse : to muza trzyma tabliczkę z jej imieniem.
Jego siostra Theresia-Concordia (1725-1806) zasłynęła również jako malarka miniatur. Była żoną do wiedeńskiego malarza nazwie Anton von Maron , uczeń Mengs; zmarła w Rzymie dnia10 października 1806 r..
Nie wspominając o licznych obrazach w madryckiej galerii L' Wniebowstąpienie (1751-66) i Saint-Joseph (1751-66), wystawionych w Kościele Dworskim w Dreźnie, Perseuszu i Andromedzie w Sankt Petersburgu oraz suficie Do jego najlepszych dzieł należy Villa Albani. Możemy również zwrócić uwagę na Karola III (1761), wystawionego w Muzeum Prado w Madrycie.
W swoich pismach, napisanych po hiszpańsku, włosku i niemiecku, Mengs przedstawia swoją eklektyczną teorię sztuki, w której uważa, że doskonałość można osiągnąć przez umiejętne połączenie różnych doskonałości greckiego designu z wyrażeniem Raphaëla , światłocienia z Correggio i kolor z Tycjana . Jego zażyłość z Winckelmann , który stale pisał pod jego dyktando, ma znaczenie historyczne, gdyż trenował żadnego ucznia, a krytyk musi teraz odwołać się do wyroku Mengs przez Winckelmann i jego wieku z Goethem . Mengs słynął z rywalizacji ze swoim włoskim rówieśnikiem, malarzem Pompeo Batonim .
Wśród jego uczniów notujemy Antona von Marona (Wiedeń, 1731 - Rzym, 1808), który przybył do Rzymu w 1755; rzeźbiarz Iwan Martos i Giacomo Quarenghi (1744-1817), architekt z Sankt Petersburga .
Stendhal jest szczególnie okrutny wobec Mengsa w jego Promenades dans Rome (1829):
„(...) Raphaël Mengs, który przez pół wieku uchodził za wielkiego malarza, dzięki umiejętnej szarlatanerii pana d'Azara . W 1802 nadal podziwialiśmy Mojżesza z Mengs. "