Narodziny |
1944 lub 29 marca 1944 Khash |
---|---|
Śmierć |
25 kwietnia 2018 r 18. dzielnica Paryża |
Imię urodzenia | Abbas Attar Hamedani |
Narodowości |
Irański francuski |
Zajęcia | Fotoreporter , fotograf , dziennikarz , pisarz |
Członkiem |
Sipa Press (1971-1973) Gamma (1974-1980) Zdjęcia Magnum (1985) |
---|
Abbas , pod swoim pełnym imieniem Abbas Attar ( perski : عباس عطار ), urodzony dnia29 marca 1944w Khash , irański Beludżystan i zmarł dnia25 kwietnia 2018 rw Paryżu jest francusko - irańskim fotografem .
Fotoreporter z lat siedemdziesiątych XX wieku z reportażami o Biafrze , wojnach w Wietnamie i na Bliskim Wschodzie, w RPA, ceniony za swoje eseje na temat religii.
Będąc członkiem Sipa Press , od 1971 do 1973, a następnie Gamma , od 1974 do 1980, dołączył do Magnum Photos w 1981 i został członkiem w 1985.
Od 1970 do 1978 roku Abbas publikował w międzynarodowych czasopismach konflikty polityczne i społeczne krajów Południa, w tym Biafry , Bangladeszu , Wietnamu , Bliskiego Wschodu , Chile i RPA, wspominając o apartheidzie . Opisał rewolucję irańską w ciągu następnych dwóch lat, pracę, którą opublikował w książce Iran, the Confiscated Revolution , wydanej w 1980 roku , co oznaczało, że przez jakiś czas nie mógł wrócić do swojego rodzinnego kraju.
W latach 1983–1986 podróżował do Meksyku , fotografując kraj tak, jak pisze się powieść. Wystawa i książka ( Powrót do Meksyku, podróże poza maskę - WW Norton, 1992), która zawiera fragmenty jego dziennika podróży, stanowią ramy jego badań estetycznych.
Od 1987 do 1994 roku, od Xinjiangu do Maghrebu , fotografował odradzanie się islamu . Kierując się chęcią zrozumienia wewnętrznych napięć, które szarpią społeczeństwa muzułmańskie, jego książka Allah O Akbar, voyages dans l'islam militant (Phaidon, 1994) odsłania sprzeczności między ideologią inspirowaną mityczną przeszłością a powszechnym pragnieniem nowoczesności i demokracji.
W latach 1995-2000 podróżował przez ziemie chrześcijaństwa i powrócił do Iranu w 1997 roku po 17-letnim dobrowolnym wygnaniu. Kiedy rok 2000 zostaje narzucony w kalendarzu powszechnym, religia ta staje się symbolem wszechmocy Zachodu . Jego książka Voyage en Chrétientés (Éditions de La Martinière, 2000) czyni tę religię faktem politycznym i duchowym, faktem cywilizacyjnym, nie zaniedbując rytuału.
W latach 2000-2002 fotografował animizm na całym świecie: w naszym tworzącym się świecie, który nauka i technologia ulegają głębokim przemianom, po co wracać w życie to, co irracjonalne ? Porzucił ten projekt w pierwszą rocznicę ataków z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku . W 2002 roku opublikował Dziennik Iranu 1971-2002 (Autrement, 2002), krytyczną interpretację historii swojego kraju, sfotografowaną i spisaną jak osobisty dziennik.
Jego książka Au Nom de Qui? Świat muzułmański po 11 września (Éditions du Pacifique, 2009) bada wzrost dżihadyzmu : jeśli przegra wiele bitew z państwami, które teraz bezlitośnie je ścigają, czy dżihadyści nie wygrywają wojny umysłów za pomocą „pełzającej islamizacji „całego społeczeństwa?
W 2008 roku podjął badanie buddyzmu z tym samym sceptycznym spojrzeniem. Kulminacją tej pracy była książka Les Enfants du lotus, voyage chez les Bouddhistes w 2011 roku .
W 2013 roku ukończył trzyletnią podróż przez hinduizm .
Abbas zajmuje się również judaizmem na całym świecie.
W kwiecień 2018na zaledwie miesiąc przed śmiercią fotografa Kamy Pakdel wyreżyserował Abbasa Abbasa , dokumentalny film o jego pracy i życiu, wyemitowany przez LCP wgrudzień 2019.
Abbas umiera 25 kwietnia 2018 r w Paryżu, po długiej chorobie, w wieku 74 lat.
Odnosząc się do swojej fotografii, Abbas pisze: „Dziś moje zdjęcie jest refleksją, która materializuje się w akcji i osiąga kulminację w medytacji. Spontaniczność - zawieszony moment - pojawia się podczas akcji, podczas strzelania. Poprzedza ją refleksja na ten temat. Następuje medytacja nad ostatecznością. To właśnie w tym radosnym i delikatnym momencie rozwija się prawdziwy fotograficzny pismo: sekwencjonowanie zdjęć. Do tego przedsięwzięcia potrzebny jest więc oddech pisarza. Czy fotograf nie jest tym, który „pisze światłem”? Ale w przeciwieństwie do pisarza, który ma swoje słowo, fotograf sam jest opętany przez swoje zdjęcie, przez granicę rzeczywistości, którą musi przekroczyć, aby nie stać się jej więźniem. "