Sarko mnie zabił | |
Autor | Gérard Davet i Fabrice Lhomme |
---|---|
Kraj | Francja |
Uprzejmy | Wywiady |
Redaktor | Zbiory |
Miejsce publikacji | Paryż |
Data wydania | 2011 |
Numer stron | 364 |
ISBN | 978-2234069510 |
Sarko Mine Kill to książka napisana przez Gérarda Daveta i Fabrice'a Lhomme'a , zawierająca zeznania 27 osobistości, z których ta ostatnia twierdzi, że doznała złości lub represji ze strony francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego . Tytuł inspirowany jest zwrotem „ Omar mnie zabił ”.
Od momentu opublikowania fragmentów w L'Express książka wywołała kontrowersje, odbijając się echem nawet w prasie międzynarodowej. Pojawia się w tym samym tygodniu1 st Wrzesień +2.011.
Ten wywiad jest pierwszym, który wzbudził kontrowersje i jest na pierwszej stronie dziennika Wyzwolenie (druga, trzy dni później, dotyczy szpiegostwa Gérarda Daveta).
Sędzia Isabelle Prévost-Desprez wskazuje, że tym, co uderzyło ją w dodatkowych informacjach, które przeprowadziła, był „strach świadków… Bali się przemocy, z jaką została zdestabilizowana Claire Thibout, nie chcieli znać jego losu”. Sędzia potwierdza również, że pielęgniarka Liliane Bettencourt powierzyła swojemu urzędnikowi, poza protokołem, że Nicolas Sarkozy otrzymałby pieniądze w gotówce. Dwa dni później zaprzeczyła jej pielęgniarka, która jednak potwierdziła ciśnienie, jakie nastąpiło, wskazując w szczególności, że była celem „gróźb śmierci”. Ze swojej strony urzędniczka wskazuje, że „nie pamięta” zwierzeń pielęgniarki.
W innym rozdziale książki była księgowa Liliane Bettencourt, Claire Thibout, twierdzi, że została poddana znacznej presji policji w celu zmodyfikowania jej zeznań, pochodzącej bezpośrednio z prokuratury Nanterre.
Po tej publikacji 12 września 2011, prezes sądu w Nanterre ogłasza, że zwrócił się do Isabelle Prévost-Desprez o wycofanie się z przesłuchań w sprawie Mediatora z powodu jego twierdzeń w sprawie Sarko mnie zabić . Z tych samych powodów została również wezwana na „rozmowę przed wszczęciem postępowania dyscyplinarnego” przez pierwszego prezesa Sądu Apelacyjnego w Wersalu .
W tym samym czasie Claire Thibout i Isabelle Prévost-Desprez są przesłuchiwani na sądzie w Nanterre, odpowiednio 14 września i 20 września.
Inne opinie przedstawione przez L'Express lub które wywołały zainteresowanie mediów:
Książka zawiera również zeznania prawicowych polityków: Patricka Devedjiana , Christine Boutin i Dominique de Villepin na temat praktyk Nicolasa Sarkozy'ego .
Reakcje na tę książkę są liczne i zdecydowane: większość mówi o manewrze w ciągu roku od wyborów prezydenckich we Francji w 2012 roku , a opozycja domaga się wszczęcia śledztwa.
Niektórzy dziennikarze krytykują książkę lub jej traktowanie w mediach: Sébastien Fol, dziennikarz Le Figaro , ubolewa nad odniesieniem tytułu do Omara Raddada i „inflacją słownictwa politycznego i marketingu redakcyjnego”. Alain Duhamel , redaktor w RTL, nie atakuje samej książki, ale żałuje, że media przekazują informacje bez weryfikacji lub wcześniejszego dochodzenia; nadal w RTL, Jean-Michel Aphatie mówi o „bankructwie dziennikarskim”.
Dla Daniela Schneidermanna tytuł jest dobrze dobrany, a „zawartość jest na równi, a zwłaszcza wyjątkowo medializowalna”, ale zastanawia się, czy możemy „ustawić na tym samym poziomie” dwadzieścia siedem różnych osób.
W tym samym artykule Marianne, w którym przywołuje zaprzeczenie pielęgniarki, Maurice Szafran pisze: „Niezbędna do czytania, z trzeźwą głową i bez a priori […] Sarko mnie zabił . Rygor śledztwa, precyzja pisania, thriller polityki ” .
Przez pierwsze trzy dni sprzedano 15 000 egzemplarzy, co plasuje książkę na szczycie rankingu „esejów i dokumentów” sprzedażowych we Francji. Po dwóch tygodniach pozostaje na szczycie rankingu, sprzedając 25 000 egzemplarzy, co według L'Express "jest wyjątkowe na ponurym rynku". W trzecim tygodniu książka zajęła drugie miejsce (przed La République des briefettes autorstwa Pierre'a Péana ). Następnie sprzedaż spada, a sprzedaż książek spada na szóstą pozycję w czwartym tygodniu i dwunastą pod względem sprzedaży w tygodniu szóstym.