Pietro Gelalich Pietro Zelalich | |
Narodziny | ok. 1731 w Kotorze |
---|---|
Śmierć | 10 grudnia 1811 w Senglea |
Pochodzenie | dalmatyński |
Uzbrojony | Korsarz |
Lata służby | 1760 - 1795 |
Konflikty | Śródziemnomorski Corso |
Wyczyny broni | prowadzi bunt osmańskiego okrętu flagowego Korona Osmańska |
Pietro Gelalich lub Pietro Zelalich (1731, Kotor - 10 grudnia 1811 Senglea ) to pirat oryginalny Dalmacji , aktywny w Malta w końcu XVIII -go wieku . Poprowadził bunt tureckiego okrętu flagowego La Couronne Ottomane w 1760 roku, zanim wyrobił sobie nazwisko w ostatnim okresie maltańskiego Corso do 1798 roku.
Pochodzi z Zatoki Kotorskiej w Dalmacji . Jej nazwa jest transkrypcją chorwackiego nazwiska Želalič .
W 1760 roku, Pietro Gelalich był niewolnikiem, który był częścią Osmańskiego Korony Shiourme , z flagowym z floty osmańskiej . Statek odpływa zaCzerwiec 1760na wycieczkę po żniwach podatkowych, z Wielkim Admirałem Osmańskim ( Capitan Pasha ) na pokładzie. Zatrzymują się na Kos dalej19 września 1760na piątkową modlitwę. Admirał i większość żołnierzy schodzi na brzeg; to okazja, na którą czekają chrześcijańscy niewolnicy, aby zbuntować się i przejąć kontrolę nad statkiem. Pod dowództwem Gelalicha powstańcom udaje się uciec przed tureckimi marynarzami i ich prześladowcami. Statek triumfalnie przybywa do portu w Valletcie w dniu6 października 1760. Bogaty łup jest dzielony między buntowników, którzy decydują się ofiarować statek zakonowi św. Jana z Jerozolimy na Malcie, który wita ich jak bohaterów.
Ale wolność i bogactwo nie wystarczą wrzącemu Dalmatyńczykowi, który kontynuuje swoje pełne przygód życie. Po raz pierwszy został przyjęty do Zakonu Maltańskiego jako brat służący pod bronią i dowodził galiotą Zakonu w 1764 roku. Następnie założył własną działalność, uzyskał licencję, kupił swoją brygantynę w 1768 roku i kontynuował wyścig dla własnego zysku .
Wydaje się, że jego ekspedycje miały różne losy. Dokumenty konsularne dają nam pewne wskazówki dotyczące jej działalności:
Świadectwa opisują barwnego forbana, mówiącego o nim tyleż na lądzie w tawernach, co na morzu. Maltański Inkwizytor utrzymuje ścisły nadzór na Gelalich jak innych korsarzy, nieufny wobec tych dzikich osobników i uwolnionych od reguł sądowych i religijnych.
W ten sposób donosi się do Inkwizycji, że jeśli pojmanie opóźniało się zbyt długo, Gelalich kazał zamontować na górnym pokładzie portret św. Mikołaja , patrona marynarzy, i groził, że na niego opluwa, jeśli święty mu nie pomoże uchwycić jakiś statek. Co gorsza dla Inkwizycji, był podejrzany o sodomię z młodym marynarzem o imieniu Marco, którego kiedyś pobił za to, że przyłapał go na flirtowaniu z innym marynarzem. Ale być może ostatnią kroplę miał przyłapać na jedzeniu mięsa w Wielki Piątek, ku przerażeniu jego pokojówki, jej męża i kolegi korsarza. Bluźnierca, sodomita i mięsożerca w Wielki Piątek… wystarczająco, by zakłócić religijne moce wyspy, nawet jeśli nie wydaje się być szczególnie zaniepokojony.
Karierę zakończył nagle w 1795 roku, po buncie jego załogi, która zdobyła łup. Następnie przeszedł na emeryturę z łatwością i ogólnym szacunkiem.
Pietro Gelalich zmarł 10 grudnia 1811 roku w Senglei. Został pochowany w Il-Birgu w kościele Wniebowzięcia NMP . Jego grób i kościół zostały niestety zniszczone podczas bombardowań II wojny światowej .