Okazjonalizm

W filozofii i teologii , okazjonalizm jest doktryna lub teza, że z przyczyn naturalnych nie są prawdziwe przyczyny, ale tylko „okazjonalnie” przyczyny, które determinują Boga, tylko prawdziwej przyczyny, do działania.

Dla zwolenników okazjonalizmu nic stworzonego nie jest tak naprawdę przyczyną działania lub ruchu. Ruchy ciała są pomyślane jako okazje do wytworzenia przez Boga korelujących myśli w duszy lub duchu, a myśli jako okazje do wywołania korelacyjnych ruchów w ciele. Byłoby zatem jedynie złudnym, gdybyśmy brali nasze pragnienia lub naszą wolę za rzeczywiste przyczyny naszych działań.

Pochodzenie i historia

Filozofia arabska i scholastyczna

Według Malebranche'a pojęcie okazjonalizmu pojawiło się wśród niektórych filozofów scholastycznych, takich jak Gabriel Biel czy Pierre d'Ailly, aby określić doktrynę, która zastrzega dla Boga wszelką efektywną przyczynowość, a aktorem tego, co dzieje się na świecie, byłby tylko Bóg. W tej formie będziemy mówić o okazjonalizmie arabskich filozofów acharytów, których św.Tomasz z Akwinu atakuje w swoich Contra gentes  : powiedzieć, że wszystko wypływa z woli Bożej, bez żadnego innego powodu, jest potwierdzeniem boskiej arbitralności i naiwności. irracjonalizm.

Filozofia kartezjańska

Z kartezjański filozofowie Louis de La Forge , Geraud Cordemoy i Geulincx okazjonalizm teza wydaje się, że znalazłem swój pierwszy preparat korzystny w połowie XVII -go  wieku. Jednym z głównych celów tych filozofów była przede wszystkim walka z materialistami, którzy wyobrażając sobie wszelkie działanie na wzór działania przez kontakt, uznawali za niemożliwe działanie duszy na ciało, gdyby dusza sama nie była cielesna. Z drugiej strony okazjonaliści byli przeciwni niektórym kartezjanom, którzy postrzegali ruch ciał jako siłę wywieraną na nich.

Jeśli przyjmiemy kartezjańską koncepcję materii jako prostego „rozszerzenia”, działanie jednego ciała na inne staje się niezrozumiałe, ponieważ „siła poruszająca” nie jest zawarta w pojęciu rozciągnięcia. Ale materialiści nie mieli racji, wysuwając zarzut przeciw duchowej naturze duszy, ponieważ „nie jest trudniej zrozumieć, jak duch może działać na ciało i poruszać nim, niż wyobrazić sobie, jak ciało popycha je. Inny”. Dla Kartezjusza to Bóg był przyczyną wszystkich ruchów, kierując się zasadą „ciągłego stwarzania” (odnawiającego się w każdym momencie). Przypadkowość La Forge i Cordemoy radykalizuje to stanowisko. Pomiędzy tym, co powszechnie nazywa się przyczyną i skutkiem, nie ma prawdziwego związku przyczynowego, a jedynie określony związek następstwa. Pozorna przyczyna jest dla Boga okazją do wywołania pozornego skutku, ponieważ ma z nią relację następstwa, której porządek został ustanowiony przez Boga.

Również dla zwolenników okazjonalizmu to nie nasza wola jest skuteczną przyczyną naszych dobrowolnych ruchów, ale Bóg, i to bezpośrednio przy okazji niektórych naszych „myśli” (życzeń, pragnień itp.).

Okazjonalizm Malebranche'a

Okazjonalizm Kartezjanów La Forge czy Cordemoy wydawał się rozbijać boską wolę twórczą na tyle konkretnych woli, ile jest wydarzeń na świecie. Co więcej, nie wydawał się być w stanie wyjaśnić regularności współżycia występującej w naturze. Malebranche zaproponował następnie całkowicie deterministyczną wersję okazjonalizmu: Bóg działa na podstawie niezmiennych dekretów i uniwersalnych praw, które przejawiają się w pozornej przyczynowości natury. Ta deterministyczna koncepcja wynika z dwóch głównych zasad teologicznych:

  1. Tylko Bóg jest skuteczną przyczyną (On jest „Wszechmocnym”)
  2. Wola Boża jest niezmienna (ponieważ jest bez winy i sprzeczności).

Z tych dwóch zasad wynika, że ​​Bóg odnawia w każdym momencie całość swego stworzenia nie w sposób arbitralny, podejmując nową decyzję, ale zgodnie z ustanowionymi przez siebie powszechnymi prawami „od wieków”. Prawa te określają na wieczność sposób, w jaki zdarzenia są uporządkowane względem siebie (kolejność następstwa, współistnienie itp.) I stanowią dla Boga powody do działania w określonym kierunku bez nowego dekretu. Powiedzieć, że zdarzenie (ruch lub działanie) jest sporadyczną przyczyną innego zdarzenia, oznacza, że ​​stanowi ono dla Boga sposobność do działania zgodnie z prawami, które sam pierwotnie ustanowił.

Nie ma zatem arbitralności w stworzeniach Bożych, a wręcz przeciwnie, doskonale uregulowana wola, przejawiająca się w naturze przez uniwersalne prawa ruchu. Okazjonalizm, daleki od zakładania, zgodnie z zarzutem Leibniza , „wiecznego cudu”, jest zatem nierozerwalnie związany z determinizmem, którego prawa rygorystycznie ustalają ciąg wydarzeń.

Okazjonalizm dzisiaj

Teoria przyczyn okazjonalnych stała się dziś przede wszystkim metafizycznym modelem wyjaśniającym , proponującym rozwiązanie problemu ciała i umysłu, które - podobnie jak paralelizm - wyklucza jakąkolwiek interakcję między niejednorodnymi substancjami lub właściwościami. Chociaż często wspomina się o tym na kursach wprowadzających do filozofii umysłu , rozwiązanie to nie jest już uważane za wiarygodne, ponieważ jest zbyt zależne od rozważań teologicznych.

Analogia z językiem

Dla okazjonalistów to właśnie z powodu braku zrozumienia różnicy między przyczynami pozornymi a skutecznymi uważa się, że taki a taki ruch ciała faktycznie powoduje takie uczucie, lub że taka wola duszy faktycznie powoduje taki ruch ciała. Aby rozwiać tę iluzję, Géraud de Cordemoy dokonał rozróżnienia między przyczyną pozorną a przyczyną sprawczą na przykładzie języka, zaczerpniętym z rozdziału 1 Traktatu Kartezjusza o świecie i świetle  : tak jak w języku, instytucja ludzi przypisuje znaki do rzeczy, które oznaczają, tak jak instytucja Boga przywiązała myśli do ruchów ciała. I tak jak jedyny efektywny związek przyczynowy między słowami a rzeczami znaczonymi podlega instytucji ludzkiej, tak jedyny efektywny związek przyczynowy między ruchami ciała a „myślami” podlega instytucji Boga.

Nie ma zatem interakcji między myślą a ciałem, ale raczej relacja porównywalna z tą, która istnieje między znakiem a rzeczą, którą on oznacza (tak więc mokre oczy i uczucie smutku są ze sobą powiązane, bez qu 'istnieje interakcja między nimi dwa rodzaje wydarzeń). Podobnie jak w przypadku języka, relacja między ciałem a umysłem jest konwencjonalną więzią wynikającą z pierwotnej decyzji. Ale relacja między ciałem a umysłem jest szczególna dla Cordemoy, ponieważ została ustanowiona bezpośrednio przez boski dekret. Oznacza to, że na początku było Słowo  : Bóg przez Słowo stworzył naturę i to stworzenie może być postrzegane jako instytucja języka, który nadal ma znaczenie. Bóg, jako nauczyciel korelacji znaków i rzeczy oznaczonych w naturze, jest jedyną skuteczną przyczyną między światem materialnym a myślą.

Zastrzeżenia i krytyka

Leibniz wypowiedział się przeciwko okazjonalizmowi, który jest teorią niezgodną z jego własną teorią „z  góry ustalonej harmonii  ”. Dla Leibniza natura nie jest taka, jak dla Malebranchego, utworzona przez prawa, które Bóg narzuca rzeczom niezależnie od tego, czym one są. Prawa wypływają z samej natury rzeczy. Co więcej, pozbawiając naturę wszelkiej właściwej skuteczności, okazjonalizm nie pozwoliłby nam według Leibniza odróżnić zjawiska naturalnego od „cudownego”, przy czym wszystkie zdarzenia byłyby rozumiane jako cuda (innymi słowy, jako pojedyncze zdarzenia spowodowane bezpośrednio przez Bóg)

Uwagi i odniesienia

  1. Teza ta, często przypisywana Malebranche'owi, została podjęta przez niego dopiero około 1700 roku.
  2. Louis de La Forge, Traktat o duchu człowieka, jego władzach i funkcjach oraz jego zjednoczeniu z ciałem, zgodnie z zasadami René Descartes , 1666, s.  254 .
  3. Por Malebranche, Poszukiwanie prawdą (1698) XV p wyjaśnienie, t. II, s.  435

Bibliografia

Powiązane artykuły