Narodziny |
11 lipca 1861 Korek |
---|---|
Śmierć |
9 czerwca 1942(w wieku 80 lat) Saint-Gilles |
Narodowość | belgijski |
Trening | uniwersytet w Liege |
Zajęcia | Pisarz , profesor uniwersytetu , powieściopisarz |
Pracował dla | uniwersytet w Liege |
---|---|
Członkiem |
Królewska Belgijska Akademia Nauk, Literatury i Sztuk Pięknych (1902-1942) Królewska Akademia Języka i Literatury Francuskiej Belgii (1920-1942) |
Mistrz | Jean Stecher |
Maurice Wilmotte ( Liège ,11 lipca 1861- Saint-Gilles ,9 czerwca 1942) jest z wykształcenia filologiem belgijskim, który zostaje profesorem uniwersyteckim o międzynarodowej renomie i jest dziś uważany za założyciela Walońskiej Szkoły Filologii Rzymskiej na Uniwersytecie w Liège.
Jej działania są liczne i zróżnicowane. Podróżując po Europie, aby wygłaszać popularne wykłady, założył także ważną gazetę w swoim rodzinnym mieście, a później wniósł ogromny wkład w założenie wydawnictwa, które nadal istnieje w Brukseli. Przedstawia się także jako doświadczony działacz waloński . Po I wojnie światowej został pierwszym akademikiem w Belgii.
Urodzony w rodzinie, którą sam określa jako „mieszczańską”, Maurice Wilmotte otrzymał pierwsze wykształcenie w tej rodzinie: „Moja matka zajmuje tam pierwsze miejsce. Była moim wychowawcą ” . Przez całe życie zachowywał wielką dumę, że nauczył się czytać, rozszyfrowując Voltaire'a i być może stamtąd przychodzi mu sztuka pisania, której nie straci aż do śmierci. Zachował tylko mieszaną pamięć o swoich średnich studiach, ale rozkwitł, gdy tylko wstąpił na uniwersytet w Liège, gdzie szybko się wyróżnił. Pod koniec studiów opanował cztery języki. To typowe dla jego pokolenia, że po raz pierwszy rozszerzył swoje szkolenie w Niemczech, zanim udał się do Paryża, aby znaleźć mistrzów. Mianowany profesorem zwyczajnym UŁ w 1895 r. Zainaugurował Sekcja Języka i Literatury Romańskiej UŁ.
Założyciel „La Revue wallonne”, stara się kontynuować pracę innego znanego obywatela Liege, Alberta Mockela, który położył kres recenzji La Wallonie , efemerycznej recenzji (1893-1894), ale genialnej, która zapoczątkowała symbolizm jako szkoła literacka.
Brał udział we wszystkich kongresach walońskich od 1905 do 1913 r. W 1912 r. Był powściągliwy w sprawie „separacji administracyjnej” popieranej przez Juliena Delaite i nie wspierał bezwarunkowo wysiłków Julesa Destrée . Przywiązany do swojej ojczyzny, której będzie pierwszym, który naukowo pozna język i kulturę, odczuwa silnie potrzebę obrony języka francuskiego wszędzie.
Kiedy wybuchła I wojna światowa Sierpień 1914, został natychmiast poradzony przez ambasadora Francji w Brukseli, aby opuścił zaatakowaną Belgię. Znajduje schronienie we Francji, ale szybko okazuje się, że nie jest uchodźcą jak każdy inny. Bardzo szybko został mianowany profesorem francuskiego Ministerstwa Edukacji Narodowej na Uniwersytecie w Bordeaux, a następnie prowadził zajęcia na Sorbonie . Co ciekawe, jesienią 1914 roku opublikował artykuł (mało znany w Belgii) w Bulletin des Armées de la République. Brał także udział w propagandowej akcji przekonania Włoch do wstąpienia do obozu aliantów.
Po wojnie wrócił dość naturalnie do Belgii i wznowił działalność naukową, poświęcając się w szczególności francuskiej literaturze średniowiecza i pieśniom gestów. Dopiero w 1931 r. Został przyjęty do emerytowanego . Założony w Brukseli, poślubił swoją guwernantkę Léonie i zakończył swoje dni, pisząc Pamiętniki , których ukończenie nie pozwoliła mu śmierć, i które zostały opublikowane po jego śmierci, tak jak je zostawił. Wspomnienia te stanowią niezrównaną panoramę jego czasów, a ponadto są napisane w języku francuskim, zaskakująco precyzyjne i aromatyczne.
W szczególności możemy go przytoczyć jako studium Sekwencji świętej Eulalii .
Wśród wielu jego studentów możemy wymienić Maurice'a Delbouille'a i Ritę Lejeune , którzy byli po nim profesorami na Uniwersytecie w Liège. Wiemy, że od dawna interesował się karierą drugiego, zwłaszcza że to on, gdy szukała zajęcia we Francji, poradził mu, aby pojechał do Tuluzy w celu odbycia edukacji. Ojciec Joseph Salvat, założyciel Collège d'Occitanie. Ponadto zgodził się zostać świeckim ojcem chrzestnym syna Rity Lejeune , który później kilkakrotnie został ministrem i był w szczególności ministrem założycielem regionu Walonii : jest nim Jean-Maurice Dehousse .
Został pochowany na cmentarzu Sainte-Walburge w Liège .
Duża liczba korespondencji (340 dokumentów składających się z listów, biletów, kart itp.) Adresowana do Maurice'a Wilmotte'a jest przechowywana w Bibliotece Królewskiej Belgii w Cabinet des Manuscripts pod symbolem KBR ms. III 348.