Le Normal et le Pathologique to dzieło filozofa i lekarza Georgesa Canguilhema . Łączy w sobie Esej na temat niektórych problemów dotyczących normalności i patologii ( teza ćwiczeniowa opublikowana początkowo w 1943 r.) Oraz Nowe Refleksje dotyczące normalności i patologii (seria trzech krótkich rozdziałów dodanych w 1966 r.). Jest to praca z epistemologii medycznej, często cytowana w celu wyjaśnienia, jaką wnosi do filozoficznej koncepcji normy .
Esej, pierwotnie wydany oddzielnie jako pismo naukowe, dotyczący niektórych problemów dotyczących normy i patologii, składa się z dwóch części, których tytuły za każdym razem zawierają pytanie, którym się zajmowano - odpowiednio: „Czy stan patologiczny jest tylko” ilościową modyfikacją normy stan? »Zatem« Czy istnieją nauki normalne i patologiczne? ”.
Pierwsze pytanie jest traktowane z perspektywy historycznej, skupiając się na recepcji zasady przypisywanej François Broussaisowi - „Istnieje tożsamość normalności i patologii, z ilościowymi wariacjami bliskimi” - u Claude Bernard i René Leriche . Pod tytułem „Implikacje teorii” ostatni rozdział kończy niniejsze badanie historyczne i dokonuje przejścia z drugą (bardziej konceptualną) częścią rozprawy, stwierdzając, że teoria, która asymiluje stany normalne i patologiczne, z wyjątkiem wariacji ilościowych motywuje się przede wszystkim chęcią uczynienia sztuki medycznej naukowej, sprowadzenia jej do biologii stosowanej.
Dlatego w drugiej części eseju pojawia się pytanie: „Czy istnieją nauki normalne i patologiczne? „Dyskusja tym razem skupia się na konceptualnej analizie pojęcie nieprawidłowości : poprzez odróżnienie opisowego znaczenia słowa” normalny „(co jest uważane za normalne to , co wchodzi do średniej , co następuje normalne prawo ) i jego znaczenie normatywne . (co implikuje sąd wartościujący, w którym mówimy normalne, co jest zgodne, zadowalające, skuteczne), Canguilhem proponuje rozróżnienie anomalii (co odpowiada anomalii, rozumianej przez autora jako prosty wyjątek statystyczny, bez pejoratywnej konotacji) i nienormalne (co odpowiada naruszeniu normy, obniżeniu jakości optymalnego funkcjonowania organicznego lub nawet pogorszeniu jego żywotności). Podkreślanie faktu, że każdy sąd, który stwierdza stan nienormalny, a zatem patologiczny, jest sądem normatywnym, pozwala Canguilhemowi wysunąć słynną tezę: „W sprawach dotyczących standardów biologicznych zawsze musimy odwoływać się do jednostki”. powiedzieć, że żenujący, szkodliwy, problematyczny charakter danego stanu musi zostać oceniony przez samego pacjenta. Lekarz nie może zatem - w tej perspektywie - stwierdzić, że dana osoba jest „chora” bez konsultacji z nim, pytając go o jego punkt widzenia na temat jego własnego stanu: prosty fakt przedstawienia „niestandardowych” markerów biologicznych (w nadmiarze lub w domyślnie w odniesieniu do wartości referencyjnych ) nie jest według Canguilhem kryterium wystarczającym do rozróżnienia stanu zdrowia i stanu chorobowego.
Dzieło G. Canguilhema pozostaje w czasie jako jedno z głównych odniesień nawet poza polem filozoficznym, zarówno w dziedzinie psychologii, jak i psychiatrii czy psychoanalizy. Dzieje się tak dlatego, że rozróżnienia między tak zwanym stanem „normalnym” i tak zwanym stanem „patologicznym” w całej pracy wydają się jednocześnie potwierdzać różnicę stanów i to wszystko wymykać się całkowicie ścisłemu rozgraniczeniu. , zdefiniowane. Jeśli rzeczywiście istnieje stan chorobowy, nie można go podnieść do poziomu pojęcia i powszechnej ogólności, filozoficznej, jaką był Canguilhem, zresztą ten przedstawiciel tak rygorystyczny i szanowany. Wręcz przeciwnie, „choroba” musi odnosić się do miary indywidualnego podmiotu, gdzie norma nie odnosi się już do niczego innego niż odniesienie do samej siebie, na tyle, na ile jest w stanie „tolerować” modyfikacje swojego środowiska, nie zagrażając reszta tego żywego ludzkiego ciała i psychicznej całości, przy czym normą jest tutaj ta całość, która może dokładnie modyfikować swoje własne formy i skale wartości adaptacyjnych bez stawiania się w stanie nierównowagi.
W tym sensie Le Normal et le Pathologique , ponad 70 lat po opublikowaniu, nadal kwestionuje specjalistów i niespecjalistów przez sam rozmiar swojego filozoficznego, beznadziejnego obiektu, który nigdy tak naprawdę nie został rozwiązany, ponieważ zależy od hiper-złożonych determinizmów. , gdzie mieszają się indywidualne osobliwości, stałe naukowe lub niezmienniki, ale także główne modyfikacje ekosystemów, a zwłaszcza ludzkiego biotopu, co sprawia, że samo pojęcie adaptacji, bardziej niż kiedykolwiek, staje się kolejnym szczęśliwie niekończącym się pytaniem.
Poprzedzone przedmową zatytułowaną „Dwadzieścia lat później”, trzy niezależne rozdziały stanowią drugą część pracy. „Du social au vital” omawia specyfikę pojęcia normy społecznej , w przeciwieństwie do pierwotnej koncepcji „normy życiowej” rozwiniętej w eseju . „Na norm ekologicznych w człowieku” omawia Walter Cannon pojęcie „s homeostazy przez konfrontując ją z Canguilhemian koncepcji życiowej « normatywności ». Wreszcie „Nowe pojęcie w patologii: błąd” rozważa zarzut, jaki wnosi odkrycie chorób genetycznych do tez z 1943 r. Dotyczących definicji patologii.