Gilotyna jest maszyna z francuskiego projektu , zainspirowany starymi modelami ścięcie maszyn , które zostało użyte w Francji o oficjalnej stosowania kary śmierci przez ścięcie , wtedy w niektórych kantonach w Szwajcarii , w Grecji , w Szwecji. , W Belgii oraz w Niemczech . We Francji ostatni raz w więzieniu Baumettes działała gilotynawrzesień 1977, i był na stałe przechowywany, po zniesieniu kary śmierci w 1981 roku, w Fort d' Ecouen .
Swoją nazwę zawdzięcza doktorowi Guillotinowi, który zlecił przyjęcie maszyny przez Narodowe Zgromadzenie Ustawodawcze w pierwszych dniach rewolucji francuskiej w 1789 roku. Jej konstruktorem był doktor Antoine Louis .
Według ekspertów medycznych, przecięcie rdzenia kręgowego powoduje natychmiastową utratę przytomności (podobnie jak tak - zwanym długim kropli wiszącej ).
24 sierpnia 1780, Ludwik XVI , poinformowany przez Pierre Lenoir , ówczesnego generała-porucznika policji, miał najpierw usuwa się pytanie przygotowawczą, która miała zrekompensować niewydolność dowodów w instrukcji , która nigdy uważane za oskarżonego jako ewentualny niewinny. Król był inspirowany, ale wciąż poniżej, reforma kodeksu karnego Wielkiego Księcia Toskanii Leopold I er , jego brat.
„Wszystko było wtedy oparte na dwóch zasadach, publicznej zemście i terrorze, wszędzie tendencja do ustanawiania materialnej analogii między przestępstwem a karą, rygorystyczne i matematyczne proporcje między sobą za pomocą sprytnie stopniowanych tortur skala ” .
1 st maja 1788Deklaracja króla dotyczyła tym razem kwestii wstępnej, której celem było uzyskanie przez ostatnie tortury donosu na wspólników. Król nie miał czasu na dalsze działania i to Zgromadzenie Ustawodawcze zamierzało znieść wszelkie tortury na mocy prawa8 października 1789.
Joseph Ignace Guillotin , zastępca i sekretarz nowego Narodowego Zgromadzenia Ustawodawczego, wspieranego przez Mirabeau, czyta10 października 1789wstępne przemówienie do członków projektu reformy prawa karnego. Monitor dnia następnego donosi, że Guillotin oparł się na zasadzie, że prawo powinno być równe dla wszystkich, zarówno gdy karze, jak i chroni. Lekarz jest bardzo oklaskiwany.
Proponuje 1 st grudzień 1789jej projekt reformy, którego pierwszy artykuł przewiduje, że „przestępstwa tego samego rodzaju będą karane takimi samymi karami, niezależnie od rangi i stanu winnych”, i postuluje, aby „ścięcie głowy było jedyną przyjętą karą i aby szukamy maszyny, która mogłaby zastąpić rękę kata”. Użycie mechanicznego urządzenia do wykonywania kary śmierci wydaje mu się gwarancją równości i człowieczeństwa, co według niego powinno otworzyć drzwi do przyszłości, w której kara śmierci zostanie ostatecznie zniesiona.
Krótkie zdanie lekarza i przypisanie nazwy „gilotyna”„Swoją maszyną rozwalam ci głowę w mgnieniu oka, a ty nie cierpisz”. Mechanika pada jak błyskawica, głowa leci, tryska krew, człowieka już nie ma. "
To zdanie wypowiadane w jego przemówieniu jest najczęściej potwierdzanym przez współczesnych; więcej niż wyrażenie „świeży oddech na karku”. Sformułowania „w mgnieniu oka” używa również doktor Antoine Louis, konstruktor maszyny, o czym świadczy jego pisemna instrukcja wykonania skierowana do Sieur Guidona.
Jeśli maszynę nazywano „louison” lub „louisette”, w odniesieniu do nazwiska jej konstruktora, czy nawet „mirabelką”, w odniesieniu do Mirabeau , nazwą „maszyny gilotynowej”, to szybko narzucała się gilotyna, promowana w ironiczny sposób. przez rojalistyczną gazetę Dzieje Apostolskie .
Piosenka na melodię menueta Exaudeta przyczyniła się do nadania potomności nazwy Guillotin. Był on zatytułowany: „Na niepowtarzalnej maszynie doktora Gilotyna nadającego się do odcinania głów i wypowiadanej jego imieniem Gilotyna” oraz w ostatnim wersecie:
rzymski Gilotyna Kto się szykuje, Skonsultuj się z handlowcami Barnave i Chapelier, Nawet Coupe-tête [Jourdan mówi „Coupe-tête”] I jego ręka Nagle Maszyna, Kto nas po prostu zabije I to nazwiemy Gilotyna.Propozycje Guillotina, egalitarne i humanitarne, były bronione przez księdza Pépina i wpisane do Journal des Débats et des Décrets. Świadczą one, w szczególności poprzez należycie sprecyzowaną interwencję mechanizmu bez wzmianki o wykonawcy, o wierze w postęp i odrzuceniu okrucieństwa, które wpisują się w filozofię Oświecenia .
Książę de Liancourt ze swojej strony chciał przyspieszyć decyzję, ponieważ wielu skazanych czekało na swój los i groziło nałożeniem na nich obowiązujących kar. Z braku czasu tymczasowo przyjęto tylko pierwszy artykuł.
W kierunku ostatecznego głosowaniaObrady wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych rozpoczną się w grudniu. 20 stycznia 1790, artykuły 1, 3, 5 i 6 są akceptowane przez Zgromadzenie do przedstawienia następnego dnia do podpisu króla; pozostałe dwa są odroczone.
3 czerwca 1791, po majowych obradach na temat tortur poseł Le Peletier-Saint-Fargeau proponuje zamieścić w artykule 3 tytuł 1 kodeksu karnego, że: „Każdemu skazanemu na śmierć głowa zostanie odcięta”. 25 września zatem6 października 1791ustawodawca uchwala i głosuje art. 2 i 3 kk, które brzmią następująco:
„2° Kara śmierci będzie polegać na zwykłym pozbawieniu życia, bez możliwości torturowania skazanych. " „3 ° Każdemu skazanemu na śmierć głowa zostanie odcięta. " „4 ° Każdy, kto został skazany na śmierć za zabójstwo, podpalenie lub truciznę, zostanie zabrany na miejsce egzekucji w czerwonej koszuli. Ojcobójca będzie miał głowę i twarz zasłonięte czarną tkaniną; zostanie wykryty tylko w czasie wykonywania. "Wybór startu wzbudza ryk „gorliwego zwolennika nowych idei”, Raymonda Verninac de Saint-Maur w gazecie Le Moderator , który potępia go jako „arystokratyczną torturę i niewystarczająco zawstydzoną”.
Przełomowy kodArtykuły te zostały podjęte na nowo dwadzieścia lat później z promulgacji Kodeksu karnego w sprawie12 lutego 1810, w pierwszym rozdziale „Kar karnych”:
„12° Każdemu skazanemu na śmierć głowa zostanie odcięta. " 13° Sprawca skazany na śmierć za ojcobójstwo zostanie doprowadzony na miejsce egzekucji, w koszuli, boso iz głową nakrytą czarnym welonem. Zostanie wystawiony na szafotie, podczas gdy komornik będzie odczytywał wyrok ludowi; „będzie miał wtedy odciętą prawą pięść” i zostanie natychmiast stracony. " „14 ° Ciała torturowanych zostaną dostarczone ich rodzinom, jeśli się o nie zgłoszą, z zarzutem ich pochowania bez żadnych urządzeń [według uznania]. "Wzmianka w cudzysłowie 13° zostanie uchylona przez prawo 28 kwietnia 1832 r. Odrodzenie się aktu okrucieństwa zaprzecza fundamentalnemu artykułowi z 1791 roku28 kwietnia 1832 r wprowadzono także pojęcie okoliczności łagodzących uogólnione na wszystkie przestępstwa, dzięki czemu przeszliśmy od 100 osób skazanych na śmierć średniorocznie przed 1832 r. do 50 w 1833 r., 5 w 1870 r.
Przodkowie gilotyny istnieli w Europie, opartej na identycznych zasadach: zjeżdżalnie, ostra krajalnica i ciężkie owce unoszone na linie, a następnie uwalniane.
Ścięcie św Pancras wyobrazić na początku XVI -tego wieku.
Męczeństwo św. Mateusza wyobrażone przez Łukasza Cranacha Starszego .
Manlius używa rzymskiej maszyny do ścięcia głowy swojemu synowi. Grawerowanie autorstwa Heinricha Aldegravera .
Start Murdocha Ballagha w Irlandii.
Egzekucja księcia Montmorency w Tuluzie w 1632 roku.
Kronikarz Jean d'Authon już opisany na początku XVI E wieku doloire regulować w „wielkim bloku”, która odbyła się za pomocą liny i „pochodzących od góry między dwóch stanowisk”, oddzielił głowę ramionach Genueńczyk Demetrio Giustiniani ,13 maja 1507, ukarany za podżeganie do buntu przeciwko Ludwikowi XII . Ojciec Jean-Baptiste Labat nazywa to „mannaia”. Jeden z przyjaciół Guillotina ujawnił, że lekarz sformułował swoje pomysły na podstawie podobnej, ale anonimowej relacji: Historyczno-polityczna podróż Szwajcarii, Włoch i Niemiec (Frankfurt, 1736), gdzie znajdujemy dokładny opis tej mannai.
To prawdopodobnie ta włoska metoda została naśladowana w Langwedocji . W pamiętnikach Puységur, tym wykonanie w 1632 roku, na dziedzińcu Capitol w Tuluzie, na księcia Montmorency jest związane . „W tym kraju, używamy doloire która jest pomiędzy dwoma kawałkami drewna, a gdy mamy głową opartą na bloku, pozwól nam odejść liny . ”
Grawerowanie przez Giulio Bonasone który ilustruje wykonanie Lacedaemonian Lacon, z „gilotyna”, który nie jest bardzo szczegółowy, pojawia się w Symbolicae quaestiones de Universo gatunek przez Achille BOCCHI , wydrukowanej w 1555 roku.
Szkocki MaidenOjciec Joseph de La Porte opisuje instrument do ścięcia w użyciu w Szkocji. „[…] Szlachta zostaje ścięta w sposób charakterystyczny dla tego kraju. Użyty instrument to kwadratowy kawałek żelaza, szeroki na jedną stopę, którego krawędź jest niezwykle ostra […] W czasie egzekucji jest usuwany [podnoszony] na szczyt drewnianej ramy na wysokości dziesięciu stóp a jak tylko da się sygnał i przestępca skręci szyję na bloku, wykonawca swobodnie upuszcza kawałek żelaza […]” . Ten sam instrument, jeśli możemy ufać rycinom, znany był również w Irlandii .
Heraldysta Randle Holme (w) w swojej Akademii Zbrojowni z 1678 cytuje „starożytną gilotynę”, która byłaby użyteczna wśród Hebrajczyków i Rzymian, gdzie krajalnica była nakładana bezpośrednio na szyję pacjenta; kat, uzbrojony w ciężki młot, zadał potężny cios w grzbiet siekiery.
Broszura Halifax i jej prawo szubienicowe została opublikowana w 1708, a następnie w 1722, do której mógł się zwrócić Guillotin. Doktor Louis wskazuje ze swojej strony, że inspirował się angielskimi zwyczajami. Chociaż dziewica działała w Edynburgu do 1685 roku, właściwa Anglia nigdy nie używała gilotyny.
Po głosowaniu wyżej wymienionych artykułów kodeksu karnego, Guillotin konsultuje się z Antoine Louis , uznanym naukowcem, ekspertem medycznym sądowym i sekretarzem Akademii Chirurgicznej od prawie trzydziestu lat, w sprawie maszyny najbardziej odpowiedniej do oddzielenia. człowiek.
7 marca 1792, Louis przedstawia Zgromadzeniu swoją „Zmotywowaną konsultację dotyczącą nowego trybu startu”, w której stwierdza: „Łatwo jest zbudować taką maszynę, której efekt jest niewątpliwy; ścięcie nastąpi natychmiast, zgodnie z duchem i życzeniem nowego prawa ”.
„Tryb startu będzie jednolity w całym imperium. Ciało przestępcy będzie leżało na brzuchu pomiędzy dwoma słupkami przesłoniętymi szczytem poprzeczki, z której za pomocą kliknięcia [sic] zrzucimy na szyję wypukłą siekierę: tył instrumentu będzie mocny wystarczająco ciężkie i wystarczająco ciężkie, by działać skutecznie, jak owce, które niegdyś tonęły pali i których siła rośnie wraz z wysokością, na którą spada. "
25 marca 1792 r, art. 3 tytuł 1 ustawy odpowiadającej projektowi maszyny startowej rekomendowanej przez Louisa.
Tajna konferencja TuileriesCiekawa historia, która angażuje Ludwika XVI w koncepcję gilotyny, wydaje się mieć źródło jedynie w „Memoires des Sanson”, rzekomo apokryficznym, opublikowanym w 1862 roku i napisanym pod nazwiskiem „Henri Sanson” i podejrzanym o ustalenia. W autentycznych Memoirs of Sanson opublikowanych w 1831 roku nie ma ani słowa, a wszyscy autorzy i kronikarze najbliżsi wydarzeniom całkowicie pomijają anegdotę.
Anegdota zgromadziłaby w Tuileries króla, pasjonującego się mechaniką Antoine Louis, Guillotin i Sanson. Monarcha, po zapoznaniu się z projektem, skrytykował, że ostrze „w kształcie półksiężyca” i tak było niewystarczające do wykonania czystego cięcia. Król miał rację, który następnie chwycił pióro, poprawił rysunek ostrza i nadał mu „ukośną linię”, mówiąc, że konieczne będzie wypróbowanie obu aranżacji, aby potwierdzić. Co by było zrobione w Bicêtre kilka tygodni później.
Trapezoidalny tasak ze ściętą krawędzią byłby również późniejszym ulepszeniem, ponieważ ówczesne ryciny regularnie przedstawiają ostrze w kształcie kosy lub doloire - i ustawione po skosie sugerują, że ten model był używany co najmniej do jesieni 1793 roku.
Instrukcje doktora LouisaDoktor Louis przekazuje swoje instrukcje stolarzowi Guidonowi, który… 30 marca 1792 r.
Instrukcja od doktora Ludwika do stolarza Guidona, 30 marca 1792 r.Ta maszyna musi składać się z kilku części.
Gdyby w tych szczegółach było kilka błędów, mniej inteligentny konstruktor byłby łatwy do sprawdzenia.
Zauważamy, że Louis ponownie przyjął wysokość dziesięciu stóp, którą spotyka się w większości poprzednich opowieści, a zwłaszcza, że pomyślał o ostrzu „o skośnym cięciu”. Sekcja zwłok skazanego Rémy'ego René Danversa, lat 24, zgilotynowanego dnia26 stycznia 1909w Carpentras sugeruje: „Przekrój wykonany przez tasak jest bardzo wysoki, ścięty i goli podstawę czaszki, aby zakończyć na podbródku. Ta sekcja, bardzo słaba, wydaje się nie być wytworzona przez ostry instrument, ale raczej przez zmiażdżenie” . Bylibyśmy zatem dość daleko od słynnego wrażenia „świeżego oddechu na karku”, a bliżsi wiszenia „w rzędzie ”. Ponieważ szyja jest ciasno zamknięta, ostrze ma tendencję do cięcia jak najbliżej podstawy czaszki, zwłaszcza jeśli ofiara jest niespokojna; Louis Combes donosi, że głowa Ludwika XVI miała „postrzępiony kołnierz i okaleczoną szczękę”.
Instrument będzie podlegał wielu modyfikacjom i zmianom na przestrzeni lat; ale we Francji, po 1870 r., praktycznie uzyskała swoją ostateczną konfigurację. Różne reprezentacje pokazują nam maszynę wyposażoną w trapezowy stalowy siekacz ze ściętą krawędzią i umieszczoną na solidnej podeszwie z przykręcanymi metalowymi rozpórkami, które miały działać na tym samym poziomie. Całość mogła spokojnie przekraczać 4 metry wysokości i ważyć pół tony; ważący około 40 kilogramów blok tnący miał na ogół skok około 2,30 m .
Akcesoria również zmienią kształt, w szczególności kosz na głowę, przechodząc od skórzanej torby do wiklinowego kosza wypełnionego otrębami, najpierw wyłożonego ceratą, a następnie cynkowanymi ściankami, by stać się tylko prostym metalowym pojemnikiem wypłukanym strumieniem wody .
Prokurator generalny-powiernik, Roederer , który jest odpowiedzialny za nadzorowanie nowej legalnej metody zabijania, prosi Louisa, aby porozmawiał z Sieur Guidonem, zwykłym stolarzem majątku. Bardzo szczegółowe instrukcje Louisa dostarczają nam podstawowych informacji o prymitywnym instrumencie.
Nota opiewa na 5660 funtów, którą Louis przekazuje Roedererowi z negatywną opinią, a której minister Clavière odmówi . Uważa się zatem, że Guidon spekuluje pod pretekstem braku możliwości znalezienia pracowników, którzy nie mają uprzedzeń ani niechęci do pracy nad narzędziem śmierci. Ta trudność była prawdziwa, ponieważ Roederer nie zaprzecza, że Sanson złoży identyczną skargę, zatrudniając swoich pomocników, i że różni dostawcy gilotyny generalnie będą prosić o anonimowość.
Guidon uwzględnił jednak w łącznej kwocie cenę kompletnego dębowego rusztowania (obudowa, podest, właz, schody…). Niemniej jednak pozostanie zatwierdzonym dostawcą drewna dla sprawiedliwości, to znaczy samego rusztowania, które wzrośnie do 40 louisów dla departamentu paryskiego; i to on zostanie wezwany, po pierwszych próbach startowych w Bicêtre , do zastąpienia, w celu pierwszej zbrodniczej egzekucji, zwykłego rusztowania, które nie zostało uznane za wystarczająco mocne, aby utrzymać ciężar nowego maszyna.
Będziemy musieli poczekać na 25 listopada 1870 raby Minister Sprawiedliwości, Adolphe Crémieux , stłumił podnoszenie gilotyny na platformie, aby ta maszyna nie była już okazją do „ohydnego spektaklu”. To znacznie zmniejsza liczbę wykonawców i ich pomocników. Tylko trzech wykonawców i ich asystenci pozostaną na swoich stanowiskach: w Paryżu, Korsyce i Algierii .
Mechanik Jean-Tobie SchmidtWzywa się Schmidta, mechanika pochodzącego z Hesji, zainstalowanego w Paryżu od 1785 r., który wykonuje zawód budowniczego klawesynów i pianoforte. Dziecko Oświecenia jako wynalazca zbudował m.in. ekonomiczne kominki, górny grill i „harmonijkę fortepianową” . Jednym z jej narzędzi jest muzeum rewolucji francuskiej z Vizille ( n O 38).
Schmidt otrzymuje w ten sposób propozycję wyprodukowania maszyny, której Laquiante sam wykonałby i przekazał szkic inspirowany projektami Doktora Louisa. Ale projekt nie zostałby wysłany na czas do Ministerstwa Sprawiedliwości. Zasadą przyjętą na początku było użycie dwóch uzupełniających się części, wypukłego ostrza, które łączy się z częścią wklęsłą.
Louis wskazuje, że w projekcie Schmidta pacjent nie jest związany ani nie leży, a cięcie jest ukośne. Chirurg przewidział zasadę skośnego ostrza, ale nie mówiąc w konsultacji z 7 marca, jako efekt zaokrąglenia ostrza: „Nie udało nam się jednym ciosem odciąć głowy siekierą lub tasakiem z prostym ostrzem; ale z wypukłą krawędzią, jak ze starymi osiami ramion, uderzony cios działałby prostopadle tylko do środka części koła; ale instrument, wnikając w ciągłość części, które dzieli, ma działanie ukośne, przesuwając się i na pewno osiąga swój cel” . Ostatecznie, o ile na początku kat musiał ciągnąć za linkę, aby upaść tasak, o tyle Schmidt wymyśla prostszy mechanizm, odtąd kat ma tylko naciskać sprężynę .
9 kwietnia 1792Roederer odpowiada za zbudowanie urządzenia wybranego przez ustawodawcę. Wyprodukuje go Schmidt za 824 funty.
Architekt GiraudW swojej ekspertyzie z 5 czerwca 1792 rarchitekt Giraud ocenił pierwszą realizację Schmidta, „wykonaną w pośpiechu” i wciąż zbyt niepewną. Ponownie ocenił wykonaną pracę na 305 funtów, 7 centów i 4 denary. Co w oczach prokuratora generalnego-syndyka podkreślało bardzo wygodną marżę na korzyść producenta.
Ale prokurator dwa dni później wyjawi ministrowi, że prototyp Schmidta wyceniono globalnie na 960 funtów, biorąc pod uwagę wymagany krótki czas, gwarancję sukcesu na ryzyko producenta, koszty szkiców i testów. oraz dostarczenie przewodników, planów i rysunków. Po ekspertyzie Giraud, cena maszyny wzbogaconej o zalecane ulepszenia została ustalona dla kolejnych ofert publicznych na zaledwie 500 funtów; a od lipca administracja będzie wymagać, aby maszyny były teraz dostarczane pomalowane.
Gilotyny, z jakiegoś oczywistego powodu, były pokryte czerwonym odcieniem lub wykonane z naturalnie czerwonego drewna.
Fragmenty raportu architekta„Slajdy, zakładki i dzienniki są wykonane z drewna; pierwsza powinna być z miedzi, druga z żelaza; haczyki, do których przymocowane są liny, które podwieszają owce, są przytrzymywane tylko gwoździami z okrągłymi główkami, powinny być mocnymi śrubami i nakrętkami. Huśtawce brakuje stopnia, zaciski są umieszczone zbyt nisko, nie są wystarczająco mocne i są zbyt otwarte. Należałoby mieć w rezerwie co najmniej dwie owce zaopatrzone w nóż, aby zastąpić w chwili obecnej tę, w której mógłby się wydarzyć jakiś wypadek. Krótko mówiąc, jeśli za wszystkie te zmiany i potrzebne materiały zapłacimy autorowi sumę pięciuset funtów za maszynę, nie możemy wątpić, że to zrobi. "
Czytając specyfikacje stolarza, a także śruby z łbem i nakrętki, miedziane prowadnice były już częścią jego produkcji. Zalecenia te nie były początkowo przestrzegane ze względów ekonomicznych, ale stały się konieczne 27 lipca, kiedy drewno w rowkach spuchło - działająca gilotyna była w rzeczywistości obficie nasmarowaną i lepką maszyną krew - szyja pacjenta nie został całkowicie odcięty. Incydenty te były szczególnie znane poza Paryżem, ze względu na nowe doświadczenia wykonawców prowincjalnych. Tak więc najsłynniejsza była ta Marie Joseph Chalier , która musiała otrzymać trzykrotnie siekierę, która najpierw dwukrotnie zatrzymała się na jej szyjce macicy.
Ojcostwo wynalazkuRoederer w liście z połowy lipca 1792 roku do ministra Le Roulx informuje go o charakterze umowy zawartej ze Schmidtem:
„Pan Schmidt, który nie myślał o uzyskaniu patentu na maszynę, której w rzeczywistości nie był wynalazcą, i do której wprowadził tylko kilka zmian w opisie pana Louisa; którzy zrealizowali te z Paryża, Wersalu i kilku innych departamentów i zawarli traktat z panem Clavière [poprzednim ministrem], nie wyobrażając sobie uzyskania wyłącznego przywileju niezależnego od tego rynku, uważali, że są w stanie tego uniknąć wypowiedzenie poprzez uzyskanie patentu. "
Schmidt, widząc resztę rynku bliską przejęcia przez konkurentów, próbował patentować, ale nie udało mu się tego procesu, zwłaszcza że sytuacja polityczna miała się komplikować po 10 sierpnia . Ponieważ odrzucił nową cenę 500 funtów za maszynę, jego poprzednie produkcje zostały mu sprzedane w nagrodę za prymat, po początkowej cenie 812 funtów. To Clairin, stolarz Cour du Commerce Saint-André, jako pierwszy wyprodukował maszynę w nowej cenie.
Antoine Louis w swoim raporcie z testów określa Schmidta jako „inżyniera wynalazcy”. Desgenettes relacjonuje w swoich wspomnieniach rozmowę z Louisem, w której chirurg umniejsza swoją rolę w wynalezieniu gilotyny: „Udział, który wziąłem w tej sprawie, którą uważam za akt człowieczeństwa, ograniczał się do skorygowania kształtu tasaka i spraw, aby był ukośny, aby mógł ciąć i osiągnąć cel. Moi wrogowie próbowali wtedy, za pośrednictwem najbardziej rozwiązłej prasy, nadać tej fatalnej maszynie imię małego Louisona , którego jednak nie udało im się zastąpić nazwy gilotyny . Miałem słabość, by nadmiernie rozpaczać nad tym okrucieństwem, bo tak jest, chociaż chcieliśmy to uchodzić za żart w dobrym guście” .
Dla Sylvaina Larue Antoine Louis jest „prawdziwym wynalazcą”, a ze swojej strony Yves Pouliquen mówi o doktorze Louisie, że gilotyna „narodzi się z jego rąk”, ponieważ uważnie śledził wszystkie jej perypetie i zasugerował lub zatwierdziła wszystkie modyfikacje.
5 lipca 1792 rSchmidt napisał pamiętnik do króla prosząc o „patent na maszynę do dekapitacji”, któremu towarzyszył kolorowy rysunek. Minister spraw wewnętrznych, mistrz de Villeneuve, dał mu odpowiedź 24 lipca: „Ludzkość niechętnie udziela patentu na odkrycie tego gatunku; nie doszliśmy jeszcze do takiego nadmiaru barbarzyństwa. Jeśli pan Schmidt dokonał pożytecznego wynalazku w fatalnej formie, ponieważ może on być użyty tylko do wykonywania wyroków, to rządowi musi go zaproponować. "
Schmidt, aby zrealizować ten projekt budowlany, przyjechał ze Strasburga, aby osiedlić się w Paryżu. Jego studio znajdowało się w szopie na n ° 9 w Cour du Commerce Saint-André . Adres został prawdopodobnie obradować od Guillotin miał kwaterę w sąsiednim budynku przy n O 21 na rue de l'Ancienne Comédie . Przystąpiliśmy do ścinania bel słomy, a następnie do ścinania owiec, aby ocenić poprawność działania instrumentu.
To właśnie na tym samym dziedzińcu, naprzeciw, Marat przez chwilę drukował swoją gazetę. Nad gankiem, który prowadził od Rue des Cordeliers do tego sądu, żył Danton i kroki był domem Marat (co n O 20 ma teraz stać się n o 18), gdzie został zamordowany. W końcu N O 35, przebywał Simon , strażnik w Dauphin . Marat wydaje się być zainteresowany tym, co robi jego sąsiad, odkąd pierwszy pomysł ochrzczenia maszyny imieniem Louisette był w stanie uhonorować chirurga.
wtorek 17 kwietnia 1792spotkali się w Bicêtre na dziedzińcu więzienia z doktorem Louisem i jego kolegami, mianowicie Guillotinem i Michelem Cullerierem , naczelnym lekarzem szpitala w Bicêtre, którzy zarezerwowali świeże zwłoki na to wydarzenie, mechanikiem Schmidtem, stolarzem Guidonem, egzekutorem Charlesem -Henri Sanson, jego dwaj bracia i jeden z jego synów, prawdopodobnie Henri, najstarszy, wystarczająco duży, by pracować jako asystent. Są też osobistości ze Zgromadzenia Narodowego i Rady Hospicjów, a także znani lekarze, alienista Pinel i Cabanis .
Guillotin był zadowolony, a Louis pogratulował sobie sukcesu i sporządził datowany raport 19 kwietnia 1792do Roederera: „Eksperymenty z maszyną Sieura Schmidta przeprowadzono we wtorek w Bicêtre na trzech zwłokach, które ścięła tak wyraźnie, że byliśmy zdumieni siłą i szybkością jej działania. Funkcje egzekutora ograniczą się do pchania huśtawki, która umożliwia upadek owcy niosącej krajalnicę, po tym jak lokaje związali przestępcę i postawili go w sytuacji” . Widać zatem, że gilotyna jest teraz wyposażona w dźwignię, która unieruchamia i szybko przenosi ciało pacjenta do poziomu oraz ułatwia ustawienie jego głowy na bloku.
Z drugiej strony, wersja słynnych „Memoires des Sanson” logicznie kontynuuje spotkanie Tuileries: eksperyment zostałby wykonany z dwoma tasakami, jednym skośnym, który właściwie odciął dwa pierwsze zwłoki, a drugim w półksiężycu, który ostatni chybił. Sylvain Larue relacjonuje nieco inną wersję: zwłoki to ciała dwóch więźniów i prostytutki. Pierwszy korpus jest cięty zaokrąglonym ostrzem. Cios udaje się, a drugiego nie udaje się. Ukośne ostrze udoskonala nieudane cięcie, a plastry czyszczą ostatnie ciało, czyli publiczne dziewczyny.
Niekiedy pisano, że w tym samym miejscu powstała później Bicêtre, dziewięcioostrzowa gilotyna wymyślona przez niejakiego Guillota, paryskiego mechanika, prawdziwego emulatora Schmidta, ale którego realizacja była pracochłonna, a testy rozczarowujące. Wynalazca ten został wkrótce aresztowany za fałszywe przydziały i zgilotynowany za pomocą oficjalnej maszyny.
Pierwsze przedstawienie zaplanowano wreszcie na 25 kwietnia 1792w miejsce Grève . Będzie nim Nicolas Jacques Pelletier , skazany trzy miesiące wcześniej na karę śmierci za napaść na osobę na środku ulicy, której próbował ukraść przydziały . Moreau, sędzia tego trybunału, pisał do Roederera: „[…] Jego zbrodnia była publiczna, zadośćuczynienie powinno być szybkie, a taka powolność, zwłaszcza w środku tego ogromnego miasta, jednocześnie odbiera energii, którą musi mieć, zagraża bezpieczeństwu obywateli […] ” . Roederer zwraca się do La Fayette , głównodowodzącego Gwardii Narodowej dzień wcześniej, aby upewnić się, że tego dnia będzie silna ręka, ponieważ ma wrażenie, że ten nowy sposób egzekucji przyciągnie tłumy i prosi go odpowiednio o: pozostawić tam żandarmów dłużej po egzekucji, aż do usunięcia gilotyny i rusztowania.
Pelletier był zatem pierwszym człowiekiem, który został „dosiadany na Mademoiselle” , jak to przydomek nadano gilotynie, która jeszcze nie była używana. Chronique de Paris z 26 kwietnia ( n ° 118) zgłasza zdarzenie: „Wczoraj o trzeciej po południu, mamy oddany do użytku, po raz pierwszy, urządzenie przeznaczone do odcięcia głowy przestępców [...] The. nowość spektaklu znacznie powiększyła tłum tych, których barbarzyńska litość prowadzi do tych smutnych spektakli” . Jeśli gazety są nieco oburzone, Prudhomme chwali instrument, „który najlepiej godzi to, co zawdzięczamy ludzkości, a czego wymaga prawo” i dodaje „przynajmniej tak długo, jak kara śmierci nie zostanie zniesiona” . Tłum zachował spokój, był zdumiony szybkością narzędzia i jego skutecznością, ale większość ciekawskich była rozczarowana zwięzłością spektaklu.
Częstotliwość działania „Wdowy”, która według Ducpétiaux odziedziczyła przydomek szubienicy, i która została zainaugurowana w niespokojnych czasach, symbolizuje w zbiorowej pamięci przemoc rewolucji. "Ten instrument robi wszystko, to on rządzi" , powiedział Barère, który chciałby, abyśmy budowali gilotyny "z siedmioma oknami".
W dniu 10 sierpnia 1792 r. , po opublikowaniu manifestu księcia Brunszwiku , którego wojska znajdowały się w pobliżu stolicy i który groził „obaleniem” Paryża, Komuna Paryska wszczęła powstanie i tłum paryżan zaatakował Tuileries zamek, w którym rezyduje król. Walki trwały cały dzień, pod koniec których powstanie zwyciężyło, a rodzina królewska została skutecznie obalona. Pozostawia jednak blisko 400 zabitych po stronie powstańców, którzy domagają się sądu ówczesnych „spiskowców i zdrajców”.
Pierwszy sąd rewolucyjny powstał w odpowiedzi na 17 sierpnia 1792. Jednak aż do jego rozwiązania w dniu1 st grudniatego samego roku, że 61 wyroków skazujących, w tym 21 wyroków śmierci. Prasa „[…] budzi podejrzenie kryminalnej opieszałości sędziów. Emituje obrazy opuszczonej przez wolontariuszy stolicy, w której więzienni spiskowcy będą szerzyć się po ulicach, mordować patriotów [...] Tak pisze Fréron w Oratorze Ludu : „Kiedy prawo jest głuche i nieme, obywatele muszą postępować zgodnie transport "" .
Collenot d'Angremont , aresztowany w Sèvres , podejrzany już o podżeganie do ataku na burmistrza Pétiona i oskarżony o spisek antyrewolucyjny, został uznany za winnego.21 sierpnia 1792, przez trybunał rewolucyjny „o zatrudnianiu i wychowywaniu osób wyszkolonych w brygadach, jako agent skorumpowanego ministerstwa i policji paryskiej, utrzymując podejrzaną korespondencję” i skazany na karę śmierci, po przesłuchaniu trwającym około trzydziestu dwóch godzin.
HA Wallon donosi, że Charles-Henri Sanson , z inicjatywy jakobińskiego publicysty Gorsasa, który zachował pewną niechęć do kata, był więziony przez Komunę od tego samego dnia 10 sierpnia, tak że w razie niepowodzenia powstania miał brak możliwości wieszania patriotów. Otrzymał prawo do wyjścia na pierwsze dwie egzekucje i nie zostałby zwolniony do następnej.
21 sierpnia o godzinie 10 wieczorem Collenot został zabrany na Place du Carrousel . Ludzie po drodze zdarli jego „narodowy surdut” i klaskali w dłonie, gdy wspinał się na szafot. Tłumowi pokazano jego zakrwawioną głowę, która zostanie odtworzona w kilku kolejnych egzekucjach.
Gilotyna uznana za stałąPierre Louis Manuel , prokurator Komuny Paryskiej , po gehennie zakazał demontażu maszyny i ogłosił „gilotynę stałą” . Wkrótce potem wydano dekret Gminy: „ Po wysłuchaniu prokuratora miejskiego [Manuela], Rada Generalna dekretuje, że gilotyna pozostanie wzniesiona na Place du Carrousel, dopóki nie zostanie wydane inaczej. kordelasu, który wykonawca dzieł wysokich będzie miał prawo zdjąć po każdym wykonaniu” . Tak więc na tym placu odbędą się prawie wszystkie egzekucje do czasu wydania dekretu10 maja 1793który wyznaczy na jego miejsce Place de la Revolution, dawniej Place Louis XV .
Wśród skazanych pierwszego trybunału rewolucyjnego możemy przytoczyć Arnauda de Laporte , Farmiana du Rozoy czy Jeana Juliena, którego po raz pierwszy aresztowano jako konspiratorkę 10 sierpnia i skazano na dziesięć lat pod pręgierzem na Place de Grève . Ten ostatni został ponowiony i skazany na śmierć dzień po tym, jak został pod pręgierzem, ponieważ głosił swoje rojalistyczne poglądy i obraził Naród, który go potępił; prezes sądu Osselin oświadczył w swoim ostatnim przemówieniu: „Zostałeś skazany na dziesięcioletnią niewolę [...] dziesięcioletnią niewolę dla Francuza to ciągła śmierć”
W sprawie Bachmanna , majora gwardii szwajcarskiej, który bronił zamku w Tuileries, jego proces został przerwany przez wtargnięcie oddziału, który miał zaspokoić „zemstę ludu”, podczas gdy rozpoczęły się wrześniowe rzezie . Prezydent Lavaux skłonił kohortę do przestrzegania prawa i wycofania się.
Pragnienie zemsty lub sprawiedliwości niespełnione niewielką liczbą procesów, a także lęk przed bliskością obcych armii, przywołują historycy, aby wyjaśnić wrześniowe masakry . Pierwszy trybunał rewolucyjny został nagle rozwiązany1 st grudzień 1792 a rusztowanie było używane przez pewien czas do powszechnych lub wyjątkowych egzekucji, takich jak ostatni władca 21 stycznia 1793.
Drugi trybunał rewolucyjny został powołany 10 marca 1793, w kontekście wojny domowej w Wandei i wojen zagranicznych. Miał „nieograniczoną jurysdykcję i wygórowane uprawnienia”.
„Bądźmy straszni, aby zwolnić ludzi od bytu” – wykrzykuje Danton podczas debat. Pierwszym straconym przez ten trybunał był Louis Guyot des Maulans, gentilhomme poitevin, aresztowany12 grudnia 1792.
Liczba egzekucji drugiego trybunału rewolucyjnego w Paryżu wyniesie 2498. Trybunał orzekł 1231 wyroków śmierci na 6 kwietnia 1793 w 10 czerwca 1794 r i 1376 z 11 czerwca 1794 r w 27 lipca 1794 r, po części dlatego, że sądy, które czasami szły za armiami odpowiedzialnymi za represje na prowincji, zostaną zniesione, a procesy i egzekucje scentralizowane.
Powstaniec Toulonnais spalone gilotynę w miejscu publicznym, by ukarać go za to, że ścięcie króla. WKwiecień 1871, zostanie spalony z zupełnie innego powodu przez komunardów , z okrzykami „Precz z karą śmierci!” ” .
Niejaki Giraud w liście do Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego wykrzykuje: „W Paryżu […] sztuka gilotynowania osiągnęła najnowszą doskonałość. Sanson i jego uczniowie gilotynują z taką zwinnością, że można by pomyśleć, że pobierali lekcje od Comusa , tak jak ukrywali swojego mężczyznę! ” . Jeśli Sanson był „wykonawcą wysokich dzieł” w Ancien Regime, to popularnie stał się „Mścicielem ludu” lub bardziej potocznie „narodowym cyrulikiem”.
Traktowanie wykonawcówUstanawia się go dekretem 13 czerwca 1793 oto pierwsze artykuły:
„Artykuł 1: - W każdym z departamentów Rzeczypospolitej, w pobliżu sądów karnych, będzie wykonawca ich wyroków.
artykuł 2: - Traktowanie wykonawców testamentu należy do ogólnej odpowiedzialności państwa.
artykuł 3: - W miastach, których populacja nie przekracza 50 000 dusz, będzie to 2400 funtów . W przypadku populacji od 50 do 100 000 dusz 4000 funtów. W tych od 100 do 300 000 dusz 6000 funtów. Wreszcie w Paryżu pensja wykonawcy testamentu wyniesie 10 tysięcy funtów. "
Za panowania Ludwika Filipa kat z Paryża otrzymuje 8000 franków rocznie, z Lyonu 5000 i 4000 w miastach takich jak Rouen , Bordeaux i Tuluza . Miejscowości poniżej 50 tys. mieszkańców otrzymują 2400 franków. Charles Sanson miał w departamencie paryskim intensywną pracę w latach, w których pełnił służbę. W ten sposób otrzymywał dodatkowe 1000 funtów za każdego ze swoich pomocników (regularnie miał czterech) oraz roczny dodatek w wysokości 3000 funtów, aby zrekompensować wyjątkowy okres, jaki napotkał.
Ale jasne jest, że administracja nie oceniła swoich kosztów z wystarczającym realizmem, ponieważ nie dopuszczamy do Sansona wielokrotnych próśb o podwyżki do Roederera:
„Sposób egzekucji, który jest dziś praktykowany, z łatwością potraja koszty starych wydatków, oprócz wzrostu kosztów wszystkich rzeczy niezbędnych do życia […] Potrzebuję bezpiecznego świata, bo społeczeństwo chce przyzwoitości. To ja za to płacę. Aby mieć ludzi tak, jak jest to konieczne do tej pracy, oni [pracownicy] chcą podwójnej pensji z innych poprzednich lat […] Trzeba więc zdobyć jakichś, żeby ich przykuć pokusą zysku […] Mam czternaście osób nakarmić każdego dnia, z czego ośmiu wynajętych, trzy konie, trzech woźniców, akcesoria… Ogromny czynsz należny państwu (przez cały czas egzekutor zawsze mieszkał u króla). "
30 października 1793, dekret Jean-Pierre Amara zakazuje kobiecym klubom i stowarzyszeniom „pod jakąkolwiek nazwą”. Rose Lacombe , liderka Stowarzyszenia Kobiet Rewolucjonistów, zaprotestowała i 17 listopada na czele grupy towarzyszy w czerwonych czapkach wtargnęła do Rady Generalnej Gminy. Postanowiliśmy, aby przywrócić spokój, dekretem z dnia 26 grudnia następnego roku, uhonorować waleczną rolę „patriotów obywatelskich z 5 i 6 października , przyznając im „oznaczone miejsca” „podczas” ceremonii obywatelskich” (obejmują więc egzekucje kapitalne). jak również ich mężom i potomstwu oraz pozwolenie na robienie tam na drutach. Te kobiety miały przejść do historii rewolucji jako „tkaniczki”. Jeśli założymy, że to słowo powinno być częścią codziennego języka, znajdujemy je dopiero po raz pierwszy w „Przyjacielu ludu” Leboisa.17 stycznia 1795, a określenie to szybko stało się obraźliwe zostało podane do wszystkich tych, którzy okazali się gorącymi zwolennikami silnej drogi.
Kobiety z sali.
Fouetteuses.
Furie gilotynowe.
„To było od straganów, że większość bohaterek października wyszedł, a ponad jedna gilotyna Fury został zatrudniony pod parasolami rynku Innocentego . ”
Różne relacje z tamtych czasów pokazują nam, że w rzeczywistości nie jest łatwo odróżnić od wszystkich tych patriotów, którzy poruszali się na zgromadzeniach, na ulicach, na placach, a zwłaszcza wokół szafotów, spokojnych matek rodzin. chwila w straszne pasje. Aktor Fleury miał swoją metodę rozpoznawania ich: „Jeśli byli starzy, nazywano ich tkaczami ; jeśli były młode, nazywano je gilotynowymi furiami ” . Twierdzono, że źle żyjące kobiety zostały zwolnione z więzienia, aby zasilić szeregi tych burzliwych „jakobinów”, a nawet, że mężczyźni przebrali się za kobiety, aby mieszać się między nimi i odgrywać rolę przywódców. „[Wózki] załadowany skazańców a następnie, z obelżywe okrzyki, potwornych piosenek, przez ohydnych kobiet, które były nazywane gilotynowe furie . ” Widzieliśmy, jak wici wracają zaciekle we właściwy sposób, złych obywateli, takich jak ci, którzy nie nosili obowiązkowej rozety. Te matrony uczestniczyły w obradach Konwencji, wygwizdywały nadmiernie ostrożne deklaracje i oklaskiwały zjadliwe przemówienia, w szczególności te Robespierre'a, ich idola. Regularnie widzieliśmy, jak robią na drutach wokół rusztowania – niektórzy wypożyczyliby tam krzesła – i cierpliwie czekali na otwarcie krwawego teatru na huśtawce w Charlot . Podniecają lud, przeklinają skazańców w wozach, przerywają upadek siekiery i cieszą się z grymasów torturowanych. Ich gorliwość i pracowitość przyciągnęły ich do innego wyznania: lizawek gilotynowych .
Pewne jest, że fanatyzm tych kobiet został znacznie wzmocniony przez mściwe pióra; ale raporty policyjne z początku 1794 r. są równie wymowne: „To zdumiewające [widzieć], jak gwałtowne stały się kobiety; codziennie uczestniczą w egzekucjach” ; lub znowu: „Ludzie mówią, że kobiety stały się krwiożercze, że tylko głoszą krew, że jest między innymi pewna liczba kobiet, które nie opuszczają gilotyny, ani trybunału rewolucyjnego” . Ich ekscesy doprowadziły do irytacji polityków. Dzień po śmierci Férauda , zmasakrowanej podczas najazdu demonstrantów na salę kongresową, kobiety, które wzięły w niej czynny udział, zostały wykluczone z trybun na mocy dekretu21 maja 1795, a 23-go inny wyklucza ich ze zgromadzeń politycznych i zabrania ich zgromadzeń.
Georges Couthon wypowiedział to zdanie: „Termin ukarania wrogów kraju powinien być tylko momentem ich rozpoznania” . Armie sans-kulotów, utworzone w nagłych wypadkach, by stłumić prowincjonalne powstania, pozostawione, by pokonać wieś, zawsze poprzedzone „chodzącą gilotyną”.
Marc-Guillaume-Alexis Vadier słusznie stwierdził: „Odetnijmy głowy, potrzebujemy pieniędzy, to są niezbędne konfiskaty” . Nie możemy się już dziwić, że gilotyna była również nazywana „tablicą przydziałów”, kiedy wciąż słyszymy piękną tyradę Héberta posługującą się najpotężniejszą retoryką: „[…] jeśli nasze słowa są ignorowane, niech pamiętają magiczną moc gilotyny; że wiedzą, że gilotyną postawimy kciuki monopolistom; że na gilotynie robimy złoto; że gilotyną wyprowadzają z piwnic gotówkę; że gilotyną sprawimy, że zdrajcy znikną; że gilotyną zburzymy jarmułkę; że gilotyną wreszcie uciszymy niezadowolonych, że będziemy mieli chleb…” .
Nazwany Denoui, wysłany na misję z Paryża do Angoulême że „miał gilotynę na stałe umieszczony w przestrzeni publicznej z tym napisem:” Informacja dla młynarzy i piekarzy „” . Louis-Marie Prudhomme dodaje: „Ci panowie skorzystali z rady i głód zniknął” .
Czystka armiiWszyscy oficerowie wspólników Dumourieza dostarczają gilotynie pierwsze wozy wojskowe; wtedy zasada ostrożności będzie karać więcej niewinnych ludzi, takich jak Kustyn i Biron , nagannych jedynie za szukanie jakiejś chwały, czyli podejrzanych o „ambicję i incywizm”.
Ten sam los spotka Alexandre de Beauharnais, który pozwolił swojej armii odpocząć przez dwa tygodnie i jednocześnie przyczynił się do utraty Moguncji ; Jean Nicolas Houchard za to, że nie ścigał wroga po sukcesie bitwy pod Hondschoote ; i generał De Marcé , pokonany w marcu iKwiecień 1793w Vendée, pod zarzutem faworyzowania w ten sposób Chouannerie .
Konwencja nie będzie miała mniej gilotynie niż dwudziestu pięciu generałów.
Ciemna arkada na prawo od schodów Cour du Mai „to właśnie tam w okresie rewolucyjnym weszliśmy i opuściliśmy Conciergerie …. "
Conciergerie: na końcu długiego korytarza na dwór prowadziły ciemne schody, zwane rue de Paris.
Przy wyjściu na Cour du Mai na skazańców czekał wóz .
Trasa zawsze zaczynała się przejściem mostu Pont au Change .
Najbardziej znaną trasą jest ta, którą sprawiedliwość nazwała „zwykłą drogą”, od sądu ( Conciergerie ) do starego Placu Ludwika XV. Czas trwania różni się w zależności od pory dnia, klimatu, widzów i wielkości procesji. Trwa około trzech kwadransów do półtorej godziny; prawie dwie godziny dla króla, który jechał samochodem Claviere z jego więzienia w Świątyni, poprzedzony toczącymi się armatami, bębnami i kilkoma tysiącami żołnierzy. Wózki z bocznymi ścianami, szyderczo nazywane „36-drzwiowymi wagonami”, są odpowiednie dla przewożonych osób. Można tam zobaczyć dziesięć, piętnaście, trzydzieści osób, a „w końcu do osiemdziesięciu czterech” mówi HJ Riouffe . Konwój może zawierać kilka wózków w zależności od wielkości „partii”. Normalnie Sanson posiada dwa, ale często musi wynajmować dodatkowe, które kosztowały go 20 franków z jego pieniędzy, w tym 5 franków jako napiwek, ponieważ kierowcy i wypożyczalnie są tym bardziej niechętni, ponieważ po długiej serii ścięć kosze były niewystarczające a ciała wrzucono do wozu i przewieziono do grobu na cmentarzu.
Skazani, z krótko obciętymi włosami, z pięściami związanymi za plecami, wychodzą na salę sądową, Sąd Majowy. Wozy są już zaparkowane, gotowe i ruszają na sygnał Sansona. Zaraz na zewnątrz znajduje się bardzo żywy, mały półokrągły plac, na którym znajduje się bardzo uczęszczany sklep tytoniowy Matki Guibal. Konwój, który zapewnia widowisko, zabiera Pont au Change , eskortowany przez konnych żandarmów i gwardię narodową; skręca w lewo na quai de la Mégisserie , zbacza z skrzyżowania Trois-Maries, podążać za rue de la Monnaie, następnie Roule, a następnie skręcić w lewo, w długą rue Honoré ( rue Saint-Honoré ). Sąsiednie Hale przyciągają wokół zakrętu napływ gapiów, co regularnie powoduje ogromne zatłoczenie. Rue Saint-Honoré jest preferowana, gdy tylko jest to możliwe, od Quai des Tuileries , bardziej bezpośredniej, ale bez zaludnienia, a tym samym umożliwia największej liczbie osób na wszystkich piętrach – okna są wynajmowane po dobrej cenie – aby być świadkiem przejścia skazani, których będą mieli cały czas oczerniać, krzyczeć, okrywać szokiem i pluciem, śpiewem i wrzaskiem nieprzyzwoitości. Biznesy są zmuszone do zamknięcia, płaczcy poprzedzają i ogłaszają listę „zwycięzców”.
„Piwo żywych” przechodzi kolejno przed Palais-Égalité ( Palais-Royal ); Kościół Saint-Roch, którego kwadrat i przytulne tarasy są zwykle pełne ludzi; ganek klasztoru jakobinów ; następnie wejście na Place des Piques ( Plac Vendôme ), z drugiej strony wejście do Cour des Feuillants , siedziby Konstytuanty i nieco dalej, po tej samej stronie, na rogu od rue Saint- Florentin , kościół Wniebowzięcia NMP .
Piwo żywych przechodzi przed jakobinów .
Wejście do klasztoru Feuillants i po prawej stronie Place Vendôme ; w tle kopuła kościoła Wniebowzięcia NMP .
Wreszcie, za zakrętem w lewo, gdzie widać Świątynię Zwycięstw ( Kościół Magdaleny ) na końcu po prawej, procesja wkracza na rue de la Révolution ( rue Royale ). Ta droga, która prowadzi przez Garde-Meuble (obecnie Hôtel de la Marine ) jest ostatnią linią prostą do Place de la Révolution ( Place de la Concorde ). Jest to miejsce końcowe, chyba że jedziesz prosto Mostem Rewolucji ( Pon de la Concorde i dawny Pont Louis XV), tak jak zrobi to Bailly , aby zostać stracony na Polu Marsowym .
Dla króla zainstalowano rusztowanie na osi alei Champs-Élysées, kilka metrów za cokołem, naprzeciwko ogrodów Tuileries.
Podczas egzekucji ulubionym miejscem ciekawskich były dominujące tarasy Tuileries, w pobliżu Marmurowej Sławy. Nocleg Szwajcarów pilnujących wejścia do Pont Tournant zajmowała karczma zwana „Cabaret de la Guillotine”, która była bardzo popularna w godzinach pracy maszyny.
„Pod Terrorem pierwsze egzekucje zakończyły się sukcesem, zapłaciliśmy dwadzieścia do trzydziestu su za miejsce na tarasie Tuileries. Nadchodził nawyk, wkrótce wokół rusztowania nie było nikogo. Trzeba było „gwiazd”, aby przyciągnąć ludzi: egzekucja Desmoulinsa i Dantona, egzekucja Robespierre'a i jego przyjaciół ”
Śmierć Ludwika XVI .
Zaśpiewaliśmy Marsyliankę , tańczyliśmy karmagnolę i krzyczeliśmy „Tu tyran ma głowę w dół!” "
Partia Girondins .
Statua Wolności ; dwa konie przy wejściu do Tuileries: Fame i Merkurego; w tle szafarz mebli, a na dole po prawej wózek, na którym spoczywają zwłoki Valazé .
Plac Rewolucji .
Statua Wolności przypisywana Lemotowi .
Pierwsza egzekucja za pomocą gilotyny odbywa się zatem w dniu 25 kwietnia 1792na Place de Grève (obecnie Place de l'Hotel-de-Ville ). Wszyscy skazani na śmierć są teraz skazywani na śmierć w tym miejscu, dopóki rusztowanie nie zostanie przetransportowane, 21 sierpnia, na Place du Carrousel , naprzeciwko Pałacu Tuileries , siedziby rządu, po 10 sierpnia. Pierwsze miejsce zostanie więc poświęcone przestępstwom pospolitym (w tym karze pod pręgierzem), a drugie przestępstwom politycznym.
27 sierpnia 1792, gilotyna jest ponownie na Place de Grève dla trzech fałszerzy assignat. 21 stycznia 1793gilotyna jest wyjątkowo postawiona na Place de la Revolution dla egzekucji Ludwika XVI , byłego gościa Tuileries. Wreszcie 11 maja gilotyna opuściła Place du Carrousel na dobre i przeniosła się na Place de la Revolution, przed wejściem do ogrodu ("most obrotowy"), w szczególności po to, by ściąć głowy niektórym osobom na miejscu ich pakiet złodzieje korony niebieski diament . Zostaną straceni: Charlotte Corday (17 lipca), królowa Marie-Antoinette (16 października), Girondins (31 października), Philippe Égalité (6 listopada) i Danton (5 kwietnia 1794 r), dla najbardziej znanych. Maszyna powróci tam specjalnie po to, by wykonać Robespierristes z28 lipca 1794 r.
9 czerwca 1794 r, zostaje przeniesiony na Place de la Bastille , gdzie podobno miałby działać tylko jeden dzień, ponieważ kupcy i mieszkańcy dzielnicy Saint-Antoine po gwałtownych protestach, muszą wkrótce odejść w kierunku zapory Vincennes ( który przyjmie nazwę „odwróconej bariery”, skrót od „bariera obalonych”), aby 13 czerwca wznieść się na place du Trône-Renversé (dawniej „place du Thrône”, a obecnie place de la Nation ).
Victor Hugo w swojej powieści Notre-Dame de Paris opublikowanej w 1831 roku opisuje Place de Grève, który jest znany jako synonim miejsca egzekucji skazanych na śmierć.
„Od tego czasu La Grève miała ten złowieszczy aspekt, który zachowuje do dziś dzięki przerażającej idei, że się budzi, i ponuremu ratuszowi Dominique Boccador, który zastąpił Maison-aux-Piliers. Trzeba powiedzieć, że szubienica i stały pręgierz, sprawiedliwość i drabina, jak mówiono wówczas, ustawione obok siebie na środku chodnika, nie przyczyniły się zbytnio do odwrócenia uwagi od tego fatalnego miejsca, gdzie tak wiele istot pełnych zdrowia i życia zmarło; gdzie pięćdziesiąt lat później miała się narodzić ta gorączka Saint-Valliera, ta choroba grozy szafotów, najbardziej potworna ze wszystkich chorób, ponieważ nie pochodzi od Boga, ale od człowieka. "
- Księga II, II, Place de Grève
Esplanade du Champ-de-Mars (wykonanie Bailly'ego )
W Tuileries w epoce rewolucyjnej
Mapa cmentarza Madeleine
Mapa cmentarza Errancis
Widoki Picpus cmentarz (wczesnym XX th wieku)
Podobnie jak większość jego kolegów z klasy, Camille Desmoulins już około 1790 roku wyobrażał sobie swoje polityczne przeznaczenie, kierując się formułą Horacego „ Dulce et decorum est pro patria mori ”, której przekład sam sobie przełożył: „Czuję się siłą do umrzeć na rusztowaniu z uczuciem przyjemności ”. Nie wiemy, czy była przyjemność, ale nie liczymy już, jak odwaga i rezygnacja w obliczu śmierci tych, którzy pozostali wierni swojej wierze lub swojemu królowi, beznamiętne postawy prozelitów Rewolucji, że bez wątpienia uspokoił obiecaną delikatność gilotyny: „pstryknięcie w szyję” podsumował Lamourette .
Najbardziej niezwykłe było to, że konwój z trzech Girondins wozów (plus jeden dla Valazé ), które po bratnich uczt poprzedniego dnia w więzieniu, było około dwudziestu do opuszczenia; wstali, gdy jakobini zbliżyli się, by zaśpiewać improwizowany werset do melodii „hymnu Marsylijczyków”: „Śmierć mnie nie może przestraszyć; jeśli moja głowa jest przydatna dla zbawienia Republiki, niech upadnie! ” . To właśnie ta fatalistyczna abnegacja Chabota spowodowała, że wielu z nich umarło jak Rzymianie, a starożytny stoicyzm przekształcił się w republikańską cnotę.
Jednak niektórzy przez samobójstwo odmówili pójścia do publicznej rzeźni. Wśród najbardziej znanych, Rolanda , którego można znaleźć przebitego mieczem, Dufriche-Valazé , Philippe Rühl i Clavière dźgają się nawzajem w serca; Rebecqui tonie; Lebas , Lidon, Jacques Roux , Maure, Pétion , Buzot i Barbaroux oddają sobie nawzajem strzał z pistoletu, ostatni pudłuje i kończy swoje cierpienia na szafocie. Później przyjdzie kolej na sześciu byłych Montagnardów , zwanych „ Kreteńczykami ”, którzy przetną sobie żyły dłutem, z których trzech jednak przeżyje, by doświadczyć szoku ostrza.
Te niezmienne postacie znalazły się w oczach ludzi, reprezentując normalność. Tak więc sędzia oświadczył Jacquesowi Cazotte'owi, że jego córka po raz pierwszy uratowała przed śmiertelnym wyrokiem: „Idź, odzyskaj odwagę, zbierz siły, kontempluj śmierć bez słabości; myśl, że nie ma prawa cię zdumiewać; nie jest to chwila, która powinna przestraszyć człowieka takiego jak ty” .
Dla dytyrambicznego Micheleta „mężowie wolności” nosili w ustach kwiat w drodze na gilotynę. Prawdopodobna aluzja do Jourdana Coupe-Tête , „lodowca” z Awinionu, który na wozie żuł gałązkę bzu. Dla Julesa Claretie : „ Umieramy odważnie w środku Terroru”, a raporty policyjne, jak mówi Fleischmann, potwierdzają to.
Reakcje torturowanych były, z jednej partii na drugą, bardzo skontrastowane, a kronikarze przynosili sprzeczne zeznania.
Pod Terrorem zauważyliśmy śmiertelną udrękę, a także nieokreśloną nieostrożność dla gilotyny.
„Gra gilotynowa”Sprawozdania policyjne i sądowe są zaskakujące, bo obok ludzi, którzy płaczą w milczeniu, gorącymi łzami, szlochają, wyją lub jęczą: „niektórzy tańczą na wozie, żartują lub wygłupiają się, pozdrawiają z elegancją, po prawej, na lewo, publiczność, uśmiechają się do swoich znajomych, których spotkali na drodze […]” .
Najdziwniejszy może być nonszalancki fatalizm, nie pozbawiony pewnej wysokości, którą Ci-devant kochał. Louis Blanc powtórzył „grę gilotynową”, a hrabina Dash opracowała epizod, w którym więźniowie codziennie ćwiczą, aby otrzymać śmiertelny cios „z gracją”:
„Pomysł został uznany za wzniosły; rusztowanie było symulowane przez stół jadalny, dwupiętrowa drabina przedstawiała schody, jedno lub dwa krzesła zajmowały miejsce fatalnej maszyny, więźniowie ustawiali się dookoła jak na pokazie i każdy wspinał się jeden za drugim, aby spróbować. "
Ta symulakra powtarzała się aż do wezwania dozorcy, posłańca śmierci: „Kiedy wypowiadano imię, ten, który je nosił, przytulał się w pośpiechu do przyjaciół […] i ostatnie pożegnanie było często żartem. Nie skarga, nie słabość, można by przysiąc, że wyjeżdżają na wycieczkę dla przyjemności” .
Najbardziej uderzającą ilustracją pogardy dla śmierci jest postawa Charlotte Corday , której żaden wrzask, żadna zniewaga nie mogła zakłócić niemal ekstatycznej niecierpliwości. Tak piękna twarz, która ujarzmiła Adama Luxa , rozdrażniła publiczność do tego stopnia, że wyjęto mu głowę z worka i spoliczkowano go z irytacją i irytacją. Nie można też pominąć wyniosłej postawy Marii Antoniny Austriaczki, której słynny rysunek spod pióra malarza Dawida naznaczył pogardliwy dąs.
Wręcz przeciwnie, z takim samym zapałem obwiniali podłą i tchórzliwą twarz kurtyzany „Jeanne Vaubernier Du Barry”, która wyła z rozpaczy i którą uznano za „jedyną kobietę, która nie mogła umrzeć”. Jednak Sanson, opowiadając o egzekucji generała Birona , wspomniał o tym: „Od śmierci pani Dubarry obywatele są mniej rozgoryczeni wobec skazanych. Gdyby wszyscy krzyczeli i walczyli tak jak ona, gilotyna nie potrwałaby długo” .
Te wspomnienia słynnego kata, co prawda apokryficzne, ale nie koniecznie nieuzasadnione, są potwierdzone przez świadectwo człowieka, zapoznał się z księżną Abrantes kto pamięta scenę żył podczas rozpędzania tłumu po wykonaniu byłej kochance królewskiej: " [Słyszał] dwie kobiety z ludu, z których jedna mówiła do drugiej: Jak ona płakała tamta!... Gdyby wszystkie tak płakały, to bym więcej nie przychodziła . Na wózku, jego lament, jego przerażenie, jego wielokrotne prośby o pomoc wprawiają w zakłopotanie tłum, który wycofuje się, zmieszany, zawstydzony.
Przykładowe są anegdoty o interwencjach córki Sombreuila i Cazotte w obronie ojca.
Miłość małżeńska nie jest najmniejszym motywem wybuchów tak wzniosłych, jak desperackich żon; zwłaszcza tych znalezionych z mężami na wózku na dnie gilotyny, a jednak nieobecnych na liście skazanych. Ursule Taupin de Tréguier , żona przyszłego wodza Chouan, Pierre'a Taupina , bez słowa weszła na szafot, a jej dzieci umieszczono w oknie nad placem.
Epizod „Dziewic z Verdun” miał wpływ aż do zarania Drugiego Cesarstwa , poprzez historie Lamartine'a i Victora Hugo .
Młoda kobieta zaciągnięta na szafot.
Współudział z zaprzysiężonym księdzem był karany śmiercią.
Młoda dziewczyna pociesza uwięzionego starego ojca.
„Gilotynada” wydawała się, dzięki swemu nieprzejednanemu obrzędowi, prawdziwie ofiarną ceremonią. Marie Joseph Chalier wykrzyknęła po złamaniu krucyfiksu: „Nie wystarczy zniszczyć tyrana ciał, tyrana dusz trzeba zdetronizować” .
W ustach rewolucyjnych mówców tworzy się cała metaforyczna paleta. W drodze na „wyrównanie” arystokratów Jean-Henri Voulland ogłasza pożyczonym głosem : „Chodźmy do głównego ołtarza, aby zobaczyć odprawioną czerwoną mszę” . Sprzedawcy gazet uruchomić ulice krzycząc: „Oto imiona tych, którzy wygrali na loterii Święty Guillotine . ” Ponadto te spisy skazanych są wyklejane w witrynach sklepowych i karczmach. Ten skandaliczny cynizm gorszy wielu obywateli, którzy zaniepokojeni szacunkiem należnym wyrokom sądowym i rodzinom pogrążonym w żałobie domagają się zaprzestania tych publikacji.
Potem pojawiły się hymny parodii, w odpowiedzi na mniszki, które poszły śpiewać na tortury. Zastąpiliśmy „Litanie do Najświętszej Maryi Panny” „Litaniami Świętej Gilotyny”:
Święta Gilotyno, opiekunko patriotów, módl się za nami ;
Święta Gilotyno, lęk przed arystokratami, chroń nas ;
Przemiła maszyno, cudowna maszyno, zmiłuj się nad nami ;
Sainte-Guillotine wybaw nas od naszych wrogów...
Te obrazoburcze słowa, które według dramaturga Georgesa Duvala wystartowały… 21 stycznia 1794, dla upamiętnienia pierwszej rocznicy śmierci króla, „były następnie śpiewane na ulicach, na skrzyżowaniach, a nawet w Tuileries, pod oknami Konwencji, przez publicznych śpiewaków na żołd Jakobinów i Komuny ” . Inne piosenki składały się z hipokorystycznych wyrażeń, takich jak „sainte-gilotinette”, które sprawiały, że ten instrument był przyjazny i znajomy:
Odprawili modlitwę Ma Guingueraingon
In Sainte-Guillotinette
Ma Guinguerainguette .
Gilotyna była wielką paryską gwiazdą i wywoływała nerwicowe reakcje. W zdobieniach zadowalają nas przede wszystkim dyskretne i pozbawione ozdób klejnoty w latach, kiedy maszyna „goli się za darmo”, bo mentalność jakobińska jest rustykalna i trzeźwa. Kobiety noszą go jako broszkę lub długi naszyjnik, jako pierścionki, szpilki lub kolczyki. Ale po upadku Robespierristów pojawią się bardziej ostentacyjne drogi, które stałyby się charakterystyczne dla czasów Dyrektoriatu i Konsulatu, i które przyczyniłyby się do zrodzenia Francuzów zamiłowania do ubioru i fryzur.
Codzienny dodatekAdministracja żywnościowa uzbroiła się ponadto w pieczątkę z jej wizerunkiem z napisem „Wojna z łobuzami”, aby odstraszyć złodziei „zaopatrzenia wojskowego”.
Podobno był obiektem ekstrawaganckiego kultu pod Dyrektoriatem i Restauracją. Ujawniono stosowanie gilotyn stołowych do cięcia owoców na deser oraz takich, które zamiast noża kuchennego odcinają drób. Doktor Max Billiard pisze, że zmysł moralny został zmieniony do tego stopnia, że „dzieci były przyzwyczajone do zabawy na rusztowaniu; sprzedawano małe gilotyny, jak dziś „małych żołnierzy” . Charles Nodier nawet określa, że w teatrze dziecięcym na Champs-Élysées , Polichinelle już wisiał źli ale wyciąć je z gilotyny.
Wśród wielu ilustracji straszna sylwetka z pewnością została znaleziona na fabrykach, o których mówi się, że są „na gilotynie”. Te wyroby rzemieślnicze były dość różnorodne: kubki, guziki do sukienek, znaki handlowe itp. a zwłaszcza talerze. Jedyne dzieło, które o tym mówi, a dziś niezwykle rzadkie, to „Céramique Révolutionnaire. Talerz znany jako gilotyna ”, autorstwa Gustave'a Gouellaina (1872). Wiele z tych artykułów zostało wyprodukowanych późno i według Alphonse Maze-Sencier tylko te, które były od śmierci króla do 9 Thermidor, powinny otrzymać to oznaczenie. Szczególnie warto wspomnieć o tabakierce , powszechnym wówczas osobistym przedmiocie, jako idealnej podpory dla najróżniejszych dekoracji; a jeśli znaleźliśmy tabakierki „à la gilotine”, były też „à la Charlotte Corday”, „au Bonnet Phrygien”, „à la Marat” i tak dalej.
Nawyk „do ofiary”Złoty młodzież z najbogatszych warstw ludności Paryża, uruchamia się w wyrafinowany i prowokacyjnym snobizmu; wśród młodych kobiet suknia „à la Roman”, bardzo wcięta, która w oczywisty sposób przypomina koszulę torturowanych; z, jeśli pogoda jest chłodna, czerwonym szalem zarzuconym na ramiona na pamiątkę koszuli noszonej przez zabójców, aw szczególności Charlotte Corday.
Włosy mogą być kręcone lub kręcone i będą noszone o różnej długości: „à la Titus”, zgodnie z powszechną modą, mówi się, dzięki ukochanej aktorce Talmie, która na scenę zaadoptowała fryzurę rzymską cesarz. Kiedy włosy są długie, unosi się je z tyłu nad głową, składa prawie nad oczami, oczyszczając ogoloną szyję, aby przypomnieć sobie cięcie skazańca (znanego również jako „do ofiary”)
„Kula ofiary”W kręgach, w których zgodnie z określeniem tego okresu rozwija się „modne społeczeństwo”, organizowane są prywatne bale, zwane bowiem „balami ofiar” lub „ balami ofiar ”.
„Ofiary”, to znaczy te, które mają bliską więź rodzicielską z jedną lub kilkoma ofiarami rewolucyjnych represji lub po prostu te, które ledwo uciekł, są zapraszane do tańca podczas przyjęcia. Przesada czy satyra, mówi się, że chętnie tańczymy wśród nagrobków na cmentarzach iw miejscach dawnych masakr.
Moda od 1760 do 1849 roku.
Konsulat: kręcone włosy à la Titus lub kręcone w „Lantin”.
Konsulat: Kobieta w Minerwie; do Wenus; „Ofiarom”.
Konsulat: Mężczyzna w „kwadratowej sukience”; w houppelande; ograniczone „do ofiary”.
Podczas tych wyjątkowych wieczorów można by sobie tam wyobrazić dziwne „cześć ofierze”, które miało naśladować torturowanego w momencie upadku ostrza: przechyla się czoło do przodu i, jeśli szuka się elegancji gestu, można wykonać kilka dobrze odczuwalnych konwulsji głową i ramionami, ryzykując, że zostanie uznany za śmieszny, jeśli są zbyt niezgrabne. Tańczysz tylko wtedy, gdy naprawdę musisz opłakiwać stratę przynajmniej jednego bliskiego krewnego. Żałoba jest w rzeczywistości tematem rozmów, który warto poruszyć.
Gilotynady Rewolucji miały szczególny charakter, ale zachowały bardzo prostą procedurę: natychmiast po skazaniu, osoby były przewożone wozem, lekko ubrane, z rękami związanymi za plecami, normalnie przymocowanymi do bocznych barierek, w ponurej paradnej atmosferze , z żołnierzami i żandarmami na koniach.
Skazani stanęli przed lasem sprawiedliwości, schodzili na dół i czekali w określonej kolejności, aby po kolei wejść na peron. Ci, którzy zostaną u stóp, usłyszą tylko szum maszyny, przerywany oklaskami tłumu.
Kilkadziesiąt lat później wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych odzyskał swoje prawa, atmosfera nie jest już taka sama i choć szczegóły techniczne mogą się różnić, procedura będzie podobna we wszystkich republikach. Służba bezpieczeństwa nakazana przez nadinspektora dywizji oczyści okolice więzienia i zapobiegnie, gdy nadejdzie czas, zbyt naglącej ciekawości, nawet podnieceniu tłumu, który, o ile jest upoważniony, starannie trzymany na dystans. Można sobie wyobrazić, że miejscem tym jest Place de la Roquette, a skazańca jest mężczyzną.
Egzekucje odbywają się zwykle rano. O wpół do drugiej pomocnicy kata przynoszą drewno sprawiedliwości i po cichu kończą zgromadzenie w niecałą godzinę. Wykonawca po raz ostatni sprawdza grę noża w rowkach i bez pośpiechu ostrzega dyrektora więzienia, który zabiera czterech swoich strażników do pomocy skazanemu. Generalnie obecni są: komendant policji, komisarz okręgowy, sędzia śledczy, szef ochrony (lub jego przedstawiciel), sekretarz sądu przysięgłego (obowiązkowe dla ustaleń prawnych), prawnicy osoby skazanej. zazwyczaj więziennej) i duchownego (zazwyczaj kapelan więźniów).
O piętnastej czterdzieści dyrektor, sędzia, komisarz, urzędnik i kapelan dyskretnie weszli do celi skazanego, który poprzedniej nocy nie wiedział, że zostanie stracony. Reżyser dotyka śpiącego po ramieniu lub, jeśli śpi mocno, lekko nim potrząsa. Skazaniec, który budzi się i z trudem otwiera oczy, często jest zaskoczony, ale szybko rozumie, gdy widzi delegację, że zbliża się do końca. Dyrektor wyznacza go i dodaje: „Twoja prośba o ułaskawienie została odrzucona”; " Wstań " ; "Przygotuj się na śmierć". Postawa skazanych różni się w zależności od postaci. Od całkowitego oszołomienia po najbardziej zrezygnowany smutek, na ogół milczy. Mężczyzna powoli wstaje z łóżka i ubiera się mechanicznie, zapina koszulę, wkłada spodnie i buty. Kurtkę zarzuca mu na ramiona, jeśli poranek jest zbyt chłodny.
Reżyser kieruje do niego rytualne słowa: „Masz jakieś życzenia? "; „Jeśli masz jakieś rewelacje do przekazania, sędzia śledczy jest tam, aby je przyjąć”. Następnie pyta: „Jeśli chcesz zostać kilka chwil z panem kapelanem, wyjdziemy”.
To tête-à-tête nie będzie trwało dłużej niż 5 minut, tuż przed udaniem się do sali transplantacyjnej na „ostatnią toaletę”, podczas której ich włosy są skrócone z tyłu, a szyja i ramiona uwolnione przez wcięcie w szyję. zamknięta dolna na szpilkę. Można ją założyć na stanik. Ma możliwość napisania ostatniego listu do rodziny, wypicia kordiału (rumu lub wina) i zapalenia papierosa lub dwóch.
Rozkaz szefa paryskiej policji JM Pietri z dn. 6 lipca 1870 r, zrezygnował z robienia „bezkrytycznie zakładania skazanym na karę śmierci kaftana bezpieczeństwa od dnia skazania” . Ten środek ostrożności został zastąpiony specjalnym nadzorem (artykuł 1). Planuje się również skrócenie przygotowań, aby wszyscy skazani „zawsze mieli krótkie włosy” i byli, w momencie powiadomienia o egzekucji, „w koszuli bez kołnierzyka” (art. 2). Wreszcie wymaga, aby „droga z celi na rusztowanie była jak najprostsza i jak najkrótsza” (artykuł 3).
Legenda głosi, że kapelan prowadzący procesję wymachuje krucyfiksem przed skazanym, aby do ostatniej chwili nie widział gilotyny.
Kiedy wykonawca, który przyszedł z dwoma lub więcej asystentami, „wyciąga swój podpis w księdze więziennej, skazany należy do niego”. Siada go na drabinie, zawsze ta sama, a jeden z pomocników otacza jego nogi sznurkami zawiązanymi nad kostkami. Inny pomocnik podwiązuje ręce [z tyłu]. Dwie liny zaciskają ramiona i przyczepiają się do tej, która łączy nadgarstki. Napięte liny zmuszają pacjenta do noszenia klatki piersiowej prosto i odsłaniania ramion. Ostatnie podwiązanie przywraca nogi do nadgarstków i paraliżuje każdy ruch ciała do przodu” .
Drzwi więzienia otwierają się szybko. Skazany mężczyzna pojawia się z nogami zakutymi w kajdany i rękami związanymi za plecami, zmuszając go do robienia małych kroków do przodu. Najczęściej o tej wczesnej godzinie ledwie widzi bladą poświatę, która odsyła do niego wielki, groźny cień aparatu śmierci i jego wielkiego kosza.
Ofiara patrzy na gilotynę i często na chwilę blednie. Regularni obserwatorzy zauważyli również, że nawet najbardziej stoicki skazany nigdy nie patrzy dwa razy na instrument. Ta uwaga przypomina Sansona, który zawsze umieszczał ofiary na wozie plecami do konia lub do rusztowania, kiedy czekały na swoją kolej. Mężczyzna spuszcza oczy, idzie powoli w milczeniu lub z przeciągłymi westchnieniami, a jeśli jest w szoku, na wpół nieprzytomny, pomaga mu kapelan, który wkłada mu rękę pod ramię lub w razie potrzeby jeden lub dwóch strażników więziennych.
U stóp maszyny modli się kapelan, zachęca go do odważnego zachowania i całuje; następnie torturowany zostaje w rękach pomocników egzekutora. Najczęściej ma odruch odrzutu przy zbliżaniu się do deski, do której zostanie przywiązany. Ta deska unosi się od szczytu kostek do połowy klatki piersiowej. Po związaniu flegmatyczni kaci przechylają go do poziomu, a deska ślizga się i zatrzymuje, gdy szyja znajduje się między słupkami. Pomocnicy ciągną jego ramiona do przodu i silnie rozciągają go, aby rozłożyć go poziomo. Czasami pomocnicy potrzebują dłuższego lub krótszego czasu, aby opanować napalonego skazańca i odpowiednio ustawić go na planszy.
Szyję umieszcza się na półokrągłej poprzeczce, na której sprowadzana jest półksiężycowa rama, która utrzymuje głowę w pułapce. Ta „zagadka”, zanim zmieniono jej fiksację, miała tendencję do wypadania poza czas i mocnego uderzania w głowę pacjenta. Ponadto podwozie to przez pewien czas było uzbrojone w chwytak, który unieruchamiał szyję podczas wbijania się w ciało. To akcesorium, które powodowało niepotrzebne cierpienia i powodowało pęknięcia w okolicy potylicznej, zostało usunięte za czasów egzekutora Nicolasa Rocha , poprzednika Louisa Deiblera .
Głowa jest więc teraz manipulowana przez jednego z katów, aby dobrze prezentowała się nożowi. Ostrze mocno obciążone ołowiem, ważące od trzydziestu do sześćdziesięciu kilogramów, odwrotnie proporcjonalne do wysokości „ramion”, która może osiągnąć 4 metry; i trzydzieści pięć centymetrów szerokości dla ostrza węższego niż trzydzieści, jest podnoszony za pomocą liny, która przechodzi przez bloczek przymocowany do „czapki” (górny poziomy słupek). W przypadku modelu może to być hak w kształcie 8, który zaczynając od środka tego nadproża, utrzymuje owce w powietrzu.
Dolna część tego haka otwiera się, gdy górna część jest ściśnięta. Wykonawca podejdzie do przodu i dotknie kliknięcia, małej dźwigni, która popycha sprężynę i zwalnia ostrze, górne gałęzie zbliżają się, a dolne oddalają się. Upadek helikoptera jest tłumiony przez dwie mocne gumowane sprężyny śrubowe umieszczone poniżej, dzięki czemu jego krawędzie nie pękają gwałtownie pod koniec podróży, ale powodują huk. Aby zejść dwa metry osiemdziesiąt, owca zajmuje trzy czwarte sekundy.
Od czasu rewolucji upadek bloku tnącego w rowkach był strachem wykonawców. Anatole Deibler zamontuje ją, podobnie jak deskę z paskami, z rolkami, aby lepiej zapewnić jej przesuwanie. Incydenty były dość rzadkie, ale pamiętne. Egzekucja niejakiego Pierre'a Hébrarda w Albi była znana w annałach córki Guillotina. Po pierwsze, ten więzień z celi śmierci czekał pięć miesięcy w więzieniu na ogłoszenie swojego ostatniego dnia (zapis). Co gorsza,12 września 1831, pięć razy tasak upadnie mu na szyję, nie uruchamiając go tak naprawdę, ponieważ nóż nie jest już w równowadze i wykolei się. Doradca oddaje się przecinaniu go sztyletem, pod obelgami i deszczem kamyków. W końcu główny wykonawca jest ścigany do swojego domu, którego okna są wybite. Gdyby ofiara skazańca nie była zbyt kochana przez ludność, kat zostałby pokrzywdzony. Ten ostatni został jednak uniewinniony przez ekspertyzę maszyny, która nierozważnie pozostawiła na dwa dni dostępne dla publiczności. Stwierdzono w rzeczywistości sabotaż młodej asystentki niedawno zwolnionej.
Inny incydent dotyczył ścięcia zabójcy Languille w dniu 29 czerwca 1905, za co lekarz dyżurny, dr Beaurieux, mógł zaobserwować, że skazany pozostał przytomny trzydzieści sekund po upadku siekiery (potwierdzenie tej obserwacji eksperymentami na szczurach w 2011 r .). Jednak wydaje się, że ten incydent został wymyślony przez ówczesne gazety, sam doktor Beaurieux zaprzecza, że złapał głowę Languille'a.
Po odgłosie składania deski, odgłosie zamykania się półksiężyca, wreszcie odgłosie owcy, która kończy swój bieg goleniem zewnętrznej powierzchni bezela, tryska powódź krwi. Głowa wyrzucona do przodu wydaje z siebie głośny huk, spadając na dno cynkowej miski, pojemnika z krawędzią przypominającą „oparcie wanny”, który został podniesiony po incydentach, w których głowy podskakiwały i przetaczały się kilka metrów w górę. nogi widzów. Reszta ciała jest szybko popychana na deskę złożoną w pochyłej płaszczyźnie, co powoduje, że spada do dużego kosza; głowa cofnięta przez włosy lub uszy połączą się między nogami. „Miecz spada z błyskawicą, ukośną szybkością; działa zarówno jak klin, jak masa i jak kosa o nieodpartej sile” .
Może być godzina czwarta, a zwykle od przebudzenia ofiary nie minęło więcej niż dwadzieścia do trzydziestu minut. Ale to wieczność dla zachwyconego widza, dla którego wszystkie gesty aktorów dramatu zdają się być wykonywane „w zwolnionym tempie”.
Jeśli ciało nie zostało odebrane przez rodzinę, czasami jest zabierane do laboratorium kryminalistycznego w celu przeprowadzenia autopsji. Torturowany jest często wkładany do trumny, ale porzucone zwłoki czasami tracą w oczach urzędników śmierci: „Za każdym razem, gdy przyjeżdża furgonetka, zdejmuje się kosz, w którym znajduje się ciało, głowa i trociny z niego drewno przesiąknięte krwią. Gdy tylko ojciec Crozes jest daleko, zawartość kosza zostaje brutalnie przewrócona w dole: ciało toczy się na dno i niezależnie od pozycji, w jakiej się znajdzie, zostaje i jest przysypane ziemią. Tego ranka zwłoki Billoisa położono na brzuchu, a głowę umieszczono między udami, tak że twarz była ukryta. Ten proces [...] szokuje przyzwoitość [...] ” .
Temat ten nigdy nie jest tak naprawdę poruszany w różnych opowieściach, ponieważ rzadko zajmuje umysły w tym dramatycznym momencie i zachęca do banału. Musimy zatem odwołać się do wniosków lekarzy fizjologów.
Egzekucja Carrary z 25 czerwca 1898 rmówi się następująco: „Ogromny strumyk krwi zalewa drogę, zanim jego ciało wpadnie do kosza” . Jednak ścięcie głowy tego zabójcy zostało słusznie zaobserwowane i przeanalizowane przez doktora Louisa Capitana . W swoich uwagach dodaje uwagi dwóch kolegów.
Przykład zabójcy CarraraZatrzymany Carrara od momentu opuszczenia celi jest całkowicie w śpiączce, zdruzgotany zapowiedzią swojej nieuchronnej śmierci i pozostaje „bez krwi i siny”.
Został praktycznie przeniesiony na szafot i wydawał się „całkowicie bezwładny i trupi” na desce, na której nie zareagował. Część odciętej szyi Carrary bardzo mało krwawiła w teleskopie. W momencie, gdy został wrzucony do kosza, pień nie opadł całkowicie na dno, ponieważ ramiona uderzyły o półkę, a szyja pozostała na zewnątrz. Dopiero wtedy czerwona krew wytrysnęła z tętnic szyjnych w strumieniu szacowanym na około trzy stopy wysokości i pięć stóp z przodu.
Oczywistym jest, że krew krąży dzięki autonomicznemu bicie serca. Doktor Gley, który regularnie badał w laboratorium wiele serc torturowanych osób, miał okazję na prowincji zbadać dwa zwłoki gilotyn, zaledwie dwie minuty po „detronizacji” : tylko jedno serce biło (nadal działało). minut), podczas gdy u drugiego znaleziono go zatrzymanego.
W tym drugim przypadku, podobnie jak w przypadku Carrary, serce nie biło już lub prawie przestało bić w momencie oderwania się. Dla lekarzy może to być tylko stan omdlenia będący konsekwencją znacznego stresu. Najczęściej pobudzenie rdzenia kręgowego podczas gwałtownego przejścia ostrza spowoduje ponowne uruchomienie układu sercowego, a krew zostanie wyrzucona kilka sekund później.
Przykład Manon RolandWnioski lekarzy potwierdzą to, co donosili nieliczni świadkowie w okresie Terroru .
Wyjątkowy obserwator wtopił się w tłum, który przyszedł na udrękę Manon Roland , dyskretnej monarchistki Bertin, był pełen podziwu wobec nieustraszoności Madame Roland, której nie miał powodu doceniać i która zginęła siłą swego wieku ( 39 lat). Relacjonuje: „Kiedy nóż odciął głowę, z okaleczonego tułowia wystrzeliły dwa ogromne strumienie krwi, których prawie nie widzieliśmy: najczęściej głowa odbarwiała się, a krew tylko emocje tej chwili. płynąć z powrotem w kierunku serca, tryskając słabo lub kropla po kropli. "
Doktor Laborde podsumowuje te dwa podstawowe warunki. Z jednej strony pacjent zachowuje całą swoją energię i stoicką klarowność, która pozwala mu bez bólu stawić czoła nieuchronnie zrozumiałemu celowi; a jego krew tryska niemal spontanicznie. Siła strumienia świadczy o skurczach serca co najmniej normalnych, jeśli nie wzmocnionych przez wstrząs separacji. Ścięcie Anastay i Vaillant , osób „pełnych życia” , spowodowało „natychmiastowy krwotok tętniczy” . Ta autonomia serca ma zmienną długość: zwykle od dwudziestu minut do godziny i trzech kwadransów. W tym stanie serce zawsze kończy się puste, w skurczu , w „prawdziwym energetycznym przykurczu”, który definitywnie je unieruchamia.
W drugim przypadku pacjentka całkowicie podąża za przykładem cytowanym wcześniej przez Carrarę. Jest „oszołomiony, jakby przytłoczony wiadomością o fatalnej godzinie, niezdolny wstać, podtrzymywany, a raczej niesiony na gilotynę, z góry na wpół martwy, w stanie omdlenia […]” . „Pół-śmierć”: podobne wyrażenie znajdujemy w Restif de la Bretonne . Serce jest osłabione lub prawie zatrzymane, a przepływ krwi jest znacznie zmniejszony lub opóźniony. Po uderzeniu krawędzią tnącą narząd dochodzi do siebie po omdleniu i nagle wznawia bicie, a następnie kontynuuje bicie zgodnie z siłą, z jaką zmusił go stan omdlenia. Utrzymywanie się pośmiertnych skurczów serca jest oczywiście ograniczone, a serce zatrzymuje się „w stanie wiotkości, mniej lub bardziej rozszerzonym przez zakrzepy asfiksji” .
Po rządach rewolucyjnych egzekucje odbyły się ponownie na Place de Grève . To tam zgilotynowano Georgesa Cadoudala (w 1804) i czterech sierżantów z La Rochelle (w 1822).
Od 4 lutego 1832 r, gilotyna jest zamontowana przed szlabanem Saint-Jacques . To tam został stracony Pierre-François Lacenaire (1836) oraz kilku sprawców ataków na Ludwika Filipa, w tym Giuseppe Fieschi . 29 listopada 1851rusztowanie zostaje przeniesione do więzienia Grande Roquette . W latach 1851-1899 stracono tam ponad dwustu skazańców, w tym Orsiniego (1858), autora ataku na Napoleona III, doktora Désiré Couty de la Pommerais, który otruł swoich pacjentów w celu odebrania im ubezpieczenia na życie (1864), serial zabójcy Jean-Charles-Alphonse Avinain (1867), Troppmann (1870), anarchiści Émile Henry i Auguste Vaillant ...
W Listopad 1870Rusztowanie znika i gilotyna jest montowany na podłodze, pięć nadal widoczny płyt obecnie n O 16 rue de la Croix Faubin przy ujściu rue de la Roquette. Jest to pięć płyt, które w slangowym stylu więźniowie nazwali „opactwo Cinq-Pierres”. Podczas Komuny Paryskiej obywatel François, który został mianowany dyrektorem Grande-Roquette, nie znalazł nic lepszego niż usunięcie tych pięciu płyt i przewiezienie ich do domu. Znaleźliśmy je na28 czerwca 1871 r., podczas przeszukania jego domu przy 10 rue de Charonne. Zadeklarował, że zamierza je sprzedać w Anglii jako ciekawostki i że wrócił. Zostały one jednak zapieczętowane w innym miejscu niż oryginalna i sparowane inaczej nie tworzą już oryginalnego krzyża.
Od 5 sierpnia 1909gilotyna jest używana na rogu bulwaru Arago i rue de la Santé , przed więzieniem o tej samej nazwie . To tam dokonywane są egzekucje członków zespołu Bonnot i Paula Gorgulova . To w Wersalu odbywa się ostatnia publiczna egzekucja Eugena Weidmanna ,17 czerwca 1939, przed więzieniem Saint-Pierre.
Pod okupacją , ludzie są na gilotynie w dziedzińcu więzienia Zdrowia , kobiety w jednym z więzienia Małej Roquette , lokalizacji n ° 143, rue de la Roquette.
To w końcu w Marsylii , w Baumettes , miała miejsce ostatnia egzekucja kapitalna, egzekucja Hamidy Djandoubiego ,10 września 1977.
Lekarze będący źródłem tej kary, Joseph Ignace Guillotin i Antoine Louis, wpisują się w kontekst humanistycznych niepokojów Oświecenia , ilustrowany myślą Cesare Beccaria wyrażoną w Des délits et des pains . Niemniej jednak, od pierwszych lat praktyki gilotynowej, środowisko lekarskie ścierło się w dwóch szkołach o przetrwanie po siekierze: teza o natychmiastowej i nienagannej śmierci lub o odroczonej i barbarzyńskiej śmierci, przy czym ta ostatnia teza została wzmocniona faktem, że 83 gilotyny w oddziałach montowane są często niedoskonałe egzemplarze zmuszające kata do kilkukrotnego powtórzenia.
Również od 1798 r. gilotyna stała się dziedziną medycznego doświadczenia: głowa gilotyny była wzywana do obserwowania reakcji (naczelny lekarz Gabriel Beaurieux zauważył w 1905 r., że świeżo ścięty skazany Henri Languille zareagował otwarciem oczu na wezwanie jego nazwy), nakłuwamy go lub dmuchawkę (jak Charlotte Corday ), testujemy przetrwanie izolowanych narządów, w szczególności serca: stymulacja skalpelem, eksperymenty elektryczne z „elektryczną butelką” Galvani, potem „stos ” Alessandra Volta , z lat 80. XIX wieku eksperymenty„ resuscytacji ”lub„ wskrzeszania ”(transfuzja krwi psa na głowach odciętych w szczególności przez dr Laborde).
W następstwie skandalu Henri Pranziniego , zgilotynowanego w 1887 roku, którego skóra po publicznej sekcji jest wykorzystywana do robienia portfeli i etui na karty, skazani mogą poprosić o nieodpłatne pozbycie się ich ciała po sekcji zwłok, które uzyskał Stanislas Prado w 1888 roku, podczas gdy inni skazani na śmierć oddają swoje ciała nauce.
Kodeks karny z 1791 przewiduje, że realizacja musi odbywać się w miejscu publicznym, który przyciąga publicznych należących do wszystkich warstw społecznych: funkcjonariusz publiczny „uprzywilejowaną Kwadrat” przy gilotynie (dzięki listów żelaznych uzyskanych od hali prefektura lub miasta) mieszczaństwo wypożyczające krzesła, okna, drabiny, a nawet kieliszki teatralne, tłum odsunięty od gilotyny kordonem policyjnym lub nawet zamaskowany drewnianą szlabanem, furgonetką postawioną w jego osi widzenia lub rusztowaniem ustawionym na tym samym poziomie ( dekret z mocą ustawy z 1870 r.).
W III RP dziesiątki miast miały gilotyny: odbyły się setki publicznych egzekucji, które mogły przyciągnąć dziesiątki tysięcy ciekawskich ludzi. Z okazji Wystawy Światowej w 1889 roku Agencja Cooka wynajęła kilka autobusów, które zabierały turystów na podwójną egzekucję Allorto i Selliera. 566 osób (w tym cztery kobiety) zostało straconych w latach 1870-1939, kiedy Eugen Weidmann został stracony w biały dzień, co pozwoliło dziennikarzom na wykonanie największej serii zdjęć z egzekucji kapitału (jest ona również filmowana). W dodatku tłum przepełnia służby bezpieczeństwa.
W obliczu tych zakłóceń porządku publicznego przewodniczący Rady Édouard Daladier skonfiskował numery prasowe wraz ze zdjęciami i ogłosił24 czerwca 1939dekret z mocą ustawy znoszący publiczne egzekucje (abolicja w 1868 w Anglii, w 1860 w Holandii, ustawa odrzucona przez Izbę Deputowanych we Francji 4 grudnia 1898). Po tej egzekucji skazani na śmierć są gilotynowani w murach więzienia poza zasięgiem wzroku tłumu. Środek obowiązuje od następnej egzekucji Jeana Dehaene'a, która odbyła się 19 lipca w Saint-Brieuc .
W rzeczywistości, odosobnieniem jest progresywny z XVIII -tego wieku pod kierownictwem elit, których wrażliwość są dotknięte tym „brudnym śmierci” (sędziowie lub zasady, które uważają to wykonanie nie spełnia swoją historyczną rolę wzorowych i wolał karę więzienia, część dziennikarzy utożsamiających się z straconymi, media lubiące sensację, które chcą być jedynymi, aby ukryć rozgłos egzekucji) oraz władze, które zauważają, że ta uznana za nieskuteczną technika polityczna powoduje niepokoje społeczne (np. publiczne przeklinanie policji podczas egzekucji anarchistów w latach 90. XIX wieku).
Publiczne porzucenie tej „technologii władzy” (wyrażenie Michela Foucaulta ) odbywa się w kilku fazach: rytuał egzekucyjny na centralnym placu miasta ustępuje miejsca egzekucji na placu na przedmieściach, a następnie przed więzieniem. i wreszcie na dziedzińcu więzień; jednocześnie stopniowo skraca się jego czas trwania i ceremoniał, a także liczbę egzekucji (wzrost w tym celu o podwójne, potrójne lub poczwórne egzekucje); rytuał pojawia się coraz częściej w nocy (nie wczesnym rankiem ani w ciągu dnia, aby uniknąć jego spektakularnej strony - w dosłownym tego słowa znaczeniu, nie za wcześnie wieczorem, aby nie dopuścić do końca nocnych marków i półświatków ich wieczory w „Spektaklu”, zaopatrzonym w „pamiętnik na skróty”): egzekucję odroczono do świtu z 1832 roku.
Usunięcie tej reklamy to kompromisowe rozwiązanie między abolicjonistami (czekając na zniesienie kary śmierci, są przekonani, że ten krwawy spektakl opuścił przestrzeń publiczną) i zwolennikami kary śmierci (uważają, że rezygnacja z tej reklamy jest dobrym rozwiązaniem, aby kara śmierci była bardziej akceptowalna).
W 1793 r. prokurator Trybunału Rewolucyjnego Fouquier-Tinville nakazał katowi Charlesowi-Henri Sansonowi znalezienie miejsca do przechowywania „wdowy”. W końcu zamieszkała u inżyniera departamentu Sekwany o nazwisku Demontier.
Kiedy Jean-François Heidenreich został katem w 1849 roku, machina została przeniesiona na 11-13 rue Pont-aux-Choux , w dzielnicy Marais . Potem ponownie ją przeniósł, tym razem do hangaru znajdującego się przy 60 bis rue de la Folie-Regnault , rzut kamieniem od więzień Roquette . Zostanie tam przez pięćdziesiąt lat.
W 1911 roku, kiedy La Roquette został zburzony, Anatol Deibler postanowił przenieść gilotynę do nowo wybudowanej szopy w więzieniu Zdrowia , na rogu której odbywały się wszystkie paryskie egzekucje.
Następnie w 1978 r. ostatni egzekutor, Marcel Chevalier , otrzymał od administracji nakaz przeniesienia „lasu sprawiedliwości” do więzienia Fresnes , gdzie muszą teraz odbyć się wszystkie egzekucje. Gilotyna będzie jednak trwale milczeć, a czterech ostatnich skazanych na śmierć zostało ułaskawionych.
Od zniesienia kary śmierci w 1981 r. gilotyny zachowały się w kilku miejscach: paryskie lasy sądowe zostały zdeponowane w Marsylii , w Narodowym Muzeum Sztuki Ludowej i Tradycji (obecnie „Muzeum Cywilizacji Europy i Morza Śródziemnego ”- MUCEM); dwie gilotyny z departamentów zamorskich przechowywane są w „ Narodowym Muzeum Więziennym ” w podziemiach dawnego więzienia Fontainebleau .
W Belgii gilotynę można zobaczyć w Musée de la Vie wallonne w Liège , drugą w muzeum Gruuthuse w Brugii , a trzecią, niekompletną, w cytadeli Dinant .
W Algierii w Centralnym Muzeum Armii w Algierze wystawiona jest gilotyna więzienia Serkadji , pozostałość po francuskiej epoce kolonialnej .
Zanim 16 lutego 1843, zwyczajem było ścięcie przez tubylców skazanych na śmierć w jataganie . Po egzekucji w Algierze, która 3 maja 1842 r. zamieniła się w rzeźnię, minister wojny generał Amédée Despans-Cubières wprowadził użycie gilotyny i zażądał, aby wykonawcami byli Francuzi (nawet po tej decyzji użycie jataganu trwałoby jeszcze kilka lat). Odtąd Algieria będzie miała własny zespół wykonawców, inny niż w metropolii (nawet jeśli Anatole Deibler i jego dziadek pracowali tam przez całą lub część swojej kariery).
W czasie wojny algierskiej ,17 marca 1956W Dz.U. opublikowano ustawy 56-268 i 56-269, które pozwalają francuskim sądom wojskowym stosować – bez uprzedniego polecenia – karę śmierci wobec członków FLN, którzy chwycili za broń. Dla katów z Algieru rozpoczęła się wtedy piekielna kadencja, z wielokrotnymi egzekucjami, które trwały do 1958 roku. W swoich wspomnieniach Fernand Meyssonnier , syn i pomocnik kata Maurice'a Meyssonniera , relacjonuje: „W historii jest to dość rzadkie [...] W Algierii w latach 1956-1958 miało miejsce szesnaście podwójnych egzekucji, piętnaście potrójnych, osiem poczwórnych i jedna pięciokrotna. Tak, w czasie FLN to było na taśmie [...] Aby dojść do takich rzezi, potrzeba niespokojnych czasów politycznych, takich jak Terror podczas Rewolucji, Okupacja, gdzie naraz stracono dziewięciu1 st maja 1944, oraz ... „wydarzenia” w Algierii”.
W sumie w latach 1956-1962 za około 1500 wyroków wydano 222 Algierczyków oficjalnie straconych podczas wojny algierskiej. 142 było pod Czwartą Republiką : 45, podczas gdy François Mitterrand był Strażnikiem Pieczęci, egzekucja odbywała się średnio co 10 dni. Najwyższa częstotliwość przypada rządowi Maurice'a Bourgès-Maunoury (którego Strażnikiem Pieczęci był Édouard Corniglion-Molinier ), który dokonał 29 egzekucji w ciągu trzech miesięcy (tj. jednej co trzy dni). Za de Gaulle'a miało miejsce 80 egzekucji (tj. jedna na 20 dni), chociaż w styczniu 1959 roku udzielił on amnestii 209 skazanym z celi śmierci, zamieniając ich wyroki na dożywocie. Bracia Aoussi ben Mohamed i Aoussi Mohammed ben Bachir są ostatnimi fellagas na gilotynie w Algierii (w metropolitalnej Francji będzie to Salah Dehil, zgilotynowany na31 stycznia 1961w murach fortu Montluc w Lyonie),25 sierpnia 1958w Algierze. Wyjątkowo tego dnia to Fernand Meysonnier aktywuje siekierę podczas podwójnej egzekucji.
Ouïs Mostifa ould Habib, skazany na śmierć 23 lub 24 stycznia 1959 za morderstwa i gwałty, zostaje ostatnią osobą zgilotynowaną w Algierii, 12 sierpnia 1959 r. w Oranie.
Kraj, który uzyskał niepodległość w 1962 roku, porzuci „wdowę”, symbol kolonizacji w oczach władz algierskich, na rzecz plutonu egzekucyjnego .
Modele stosowane były takie same jak we Francji aż do połowy XIX -go wieku. Od tej daty maszyny do dekapitacji zmieniły wygląd: z niższej wysokości, więcej metalu. Fallbeil, jak nazywano go w Niemczech, pozostawał w użyciu aż do zniesienia kary śmierci w Republice Federalnej Niemiec (1949) i do 1968 roku w NRD .
Hitler często używał gilotyny. Szacuje się, że w III Rzeszy zgilotynowano 16 tys. osób.
Berthold Wehmeyer (de) , 23 lub 24 lata, skazany na śmierć za morderstwo, gwałt i rozbój, jest ostatnim powszechnym przestępcą, który zostanie stracony, a zatem zgilotynowany, w tym, co stanie się Niemcami Zachodnimi ( ustawa zasadnicza RFN nie została jeszcze uchwalona). ogłoszone,11 maja 1949, data egzekucji w więzieniu Moabit )
Lekarz - SS , Horst Fischer , 53, skazany na śmierć za zbrodnie wojenne na25 marca 1966, to ostatnia osoba, która została zgilotynowana w Niemczech Wschodnich (a zatem ostatnia osoba, która została zgilotynowana poza Francją),8 lipca 1966 rw Lipsku .
Pomimo okresu Królestwa Niderlandów , Belgia w okresie niepodległości zachowuje niektóre prawa i zwyczaje odziedziczone po okupacji francuskiej podczas Rewolucji i Pierwszego Cesarstwa , w tym stosowanie gilotyny. Od 1830 do 1863 roku , pięćdziesiąt cztery skazani zostali na gilotynie.
Następnie kara śmierci nie jest już stosowana aż do 1918 r. , skazanemu odmawia się ułaskawienia. Pięćdziesiąt pięć lat po ostatniej egzekucji w Belgii nie ma już ani kata, ani gilotyny w stanie gotowości do pracy. W środku wojny sprowadzamy więc oboje z Francji . Gilotyna Douai i kat Anatol Deibler z Paryża są eskortowane przez armię francuską. Egzekucja odbyła się 26 marca 1918 w Veurne . Jest to ostatnie jak dotąd użycie gilotyny i ostatnia egzekucja skazańca prawa zwyczajowego w Belgii. Był to Gunner Sergeant Émile Ferfaille , skazany za zamordowanie swojej dziewczyny Rachel Ryckewaert, która była w 4 miesiącu ciąży. Jedyne egzekucje po tej dacie mają miejsce po II wojnie światowej i dotyczą kolaborantów i zbrodniarzy wojennych , którzy zostaną rozstrzelani .
Muzeum Życia Walonii , w Liège i Muzeum Gruuthuse w Brugii , każdy wykazują gilotynę.
Kiedy monarchia ustanowiła kodeks karny w 1834 roku, ścięcie na gilotynę było jedyną przewidzianą metodą egzekucji. Jednak trudności z udostępnieniem gilotyny do każdej egzekucji zmusiły państwo do przyjęcia plutonu egzekucyjnego jako alternatywnej metody w 1847 roku. Ostatecznie stała się to jedyną metodą egzekucji w 1929 roku.
18 lipca 1870 r. New York Times donosi Edwardowi Morrisowi Erskine'owi (w) raport RG Watsona (sekretarz poselstwa brytyjskiego w sprawie sytuacji finansowej i długu publicznego Grecji), o pięciokrotnym wykonaniu (rekord), który miały miejsce w Atenach , 20 czerwca 1870: które z klephtes z Takos, grupa bandytów, skazanego na śmierć w dniu 22 maja za udział w morderstwach Dilessi (w) i porwania z Pana Muncaster i jego żony.
Ostatnia egzekucja na gilotynie w Grecji miała miejsce w 1913 roku.
Victor Hugo skrytykował „nieprawidłową” obecność gilotyny w Grecji w następujący sposób: „W pierwszych dniach października 1846 roku greckie słońce oświetlało dwie rzeczy, z których jedna była przeciwieństwem drugiej: Partenon i gilotyna” .
Egzekucje przeprowadzane są przez ścięcie toporem do początku XX -go wieku. W 1903 Szwecja nabyła od Francji gilotynę, która została użyta tylko raz podczas egzekucji Alfreda Andera 23 listopada 1910. Egzekucja ta de facto ożywiła debatę na temat kary śmierci i wszystkich skazanych na śmierć. ich wyrok zamieniono na dożywocie . Kara śmierci została zniesiona w 1921 roku, a Alfred Ander pozostaje do dziś ostatnią straconą celą śmierci w historii kraju. Gilotyna, która została użyta do jej wykonania, jest przechowywana od 1975 roku w Nordic Museum w Sztokholmie .
Dekapitacja mieczem jest stosowana w Szwajcarii od zarania ery nowożytnej. Od 1835 r. gilotyna była używana przez niektóre kantony. Ponieważ prawo karne podlegało kantonom do 1942 r., istniały kantonalne różnice w korzystaniu z tej maszyny. Ostatnimi skazanymi na śmierć mieczem byli Niklaus Emmenegger (1867 w Lucernie ) i Héli Freymond (1868 w Moudon ).
W 1874 r. kara śmierci została zniesiona w Szwajcarii podczas rewizji konstytucji federalnej, ale zostanie przywrócona dzięki powszechnej inicjatywie już w 1879 r. Po reintrodukcji kolejnych dziewięciu mężczyzn zostanie ściętych, a do wszystkich tych egzekucji zostanie użyta gilotyna kantonu Lucerna . Osiem z tych dziewięciu egzekucji miało miejsce w prymitywnej Szwajcarii , a jedna w kantonie Fryburg (Étienne Chatton w 1902 r.).
W 1938 roku Zgromadzenie Federalne przyjęło federalny kodeks karny, który obowiązywałby w całym kraju, w którym zniesiono karę śmierci. Ustawa ta jest przedmiotem opcjonalnym referendum , dla których będzie to popularny z przyjętą 53,5% głosów na 3 lipca 1938. To nie wchodzi jednak w życie przed 1 st stycznia 1942, i dwaj mężczyźni nadal będzie skazany na śmierć a w międzyczasie zgilotynowany: Paul Irniger w 1939 w kantonie Zug i Hans Vollenweider w 1940 w kantonie Obwalden .
Wojskowe prawo karne nadal przewiduje karę śmierci w czasie wojny, a trzydziestu mężczyzn zostanie skazanych podczas II wojny światowej , z których siedemnastu zostanie rozstrzelanych do końca wojny. Wojskowa kara śmierci w czasie wojny została zniesiona w Szwajcarii w 1992 roku.
W 1996 roku demokrata Doug Teper, zastępca amerykańskiego stanu Georgia, zaproponował zastąpienie krzesła elektrycznego gilotyną, aby uniknąć cierpienia skazanego i umożliwić recykling jego ciała. Ta propozycja została ostatecznie odrzucona, a gilotyna (nigdy nie używana w Stanach Zjednoczonych) została uznana za metodę barbarzyńską, ponieważ była krwawa. Państwo zrezygnuje z krzesła elektrycznego, uznanego za niekonstytucyjne przez Sąd Najwyższy Gruzji, na rzecz śmiercionośnego zastrzyku w 2001 roku.
Na aukcjach zdarzają się sporadycznie gilotyny, takie jak ta nabyta przez miliardera z Teksasu, który organizuje „przyjęcie gilotynowe” ( makieta egzekucji ) lub tak zwana gilotyna „Armii Republiki” przyznana hotelowi Drouot w 2011 r.
We Francji ustawa 81-908 znosząca karę śmierci nie przewiduje zniesienia dekretu z 20 marca 1792 r., który ustanawia gilotynę. Teraz, według Edition Dalloz w kk z 1981 roku, to jest na dekret, który został założony za pomocą gilotyny, artykułu 12 dawnego kodeksu karnego czyni tylko, że „ktoś skazany na martwy będzie miał odciętą głową„bez określenie, w jaki sposób . Dekret ten obowiązuje zatem do dziś, chociaż nie ma zastosowania.
Gilotyna była początkowo nazywana „Louisette” lub „Louison” (zainspirowana przez królewskiego chirurga Antoine Louisa, który zalecił opracowanie maszyny z ukośnym ostrzem), zanim przyjęła swoją ostateczną nazwę (ku rozpaczy doktora Guillotina).
Podczas Rewolucji Francuskiej nazywano ją „wielką narodową brzytwą”, „moulin à silence”, „cravate à Capet”, „Mirabelle” (w porównaniu do Mirabeau ), „opactwo Monte-à-Regret” , „ vasistas ”, „wdowa” (przez oszustów) lub „patriotyczny skracacz”.
W Anglii symbolizował od 1793 ekscesy Rewolucji Francuskiej; można je znaleźć w historii rewolucji francuskiej przez Thomas Carlyle lub Opowieść o dwóch miastach przez Charlesa Dickensa . Ale w czasie Terroru fascynował, budził strach i wstręt, ale też był używany w celach humorystycznych lub satyrycznych.
W XIX XX wieku, nazywany „okno”, a XX p wieku „gilotynę” lub „rower” (oba te określenia są używane przez osoby dokonujące); czy nawet „Las Sprawiedliwości”. Termin „bascule à Charlot” został również użyty w odniesieniu do pierwszego wykonawcy, który go użył: Charlesa Sansona ; „wdowa po Deiblerze” odnosi się do linii katów, którzy zastąpili Sansonów, ojca i syna Deiblerów .
Kiedy egzekucje miały miejsce na Place de la Roquette, gilotyna została nazwana "Opactwem Saint-Pierre", grając na pięciu kamieniach krzyża, które oznaczały jej położenie (i które nadal można zobaczyć).
Louis-Ferdinand Céline nazwał gilotynę „ceną Goncourta za zabójców”.
Asystenci kata zostały przydomek „Piano” tunery (możliwe odniesienia do Tobias Schmitt, twórca pierwszego gilotyny i był czynnikiem klawesyn?).
Oto kilka popularnych wyrażeń odnoszących się do gilotyny i jej użycia:
Gazeta pamfletów Les Actes des Apôtres wyśmiewała się wierszem i prozą z innowacji gilotyny, stwierdzając, że „M. Guillotin kroi trochę w świetle” , a nawet użyczając jej… ukrytego arystokratycznego motywu : aby uszlachetnić zbrodnię . Rozwijając nazwę Guillotine, powiedzieli, że uważają ją za „uzdolnioną i płynną”, ale zaproponowali również, aby nadać maszynie imię jednego z przewodniczących Zgromadzenia, Coupé lub Tuault . Zaszczyt zmiany nazwy nadal wydawał się pasować Mirabeau: gilotyna stała się w ten sposób „Mirabelle”. Proza następnie ustąpiła miejsca wersom:
Gilotyna, Lekarz, Polityka, Wyobraź sobie piękny poranek To powieszenie jest nieludzkie I niezbyt patriotyczne. Natychmiast On potrzebuje Męka. Kto bez liny lub kija? Kat usuwa Biuro. Na próżno publikujemy Że to czysta zazdrość Od kibica Od hazardu den Hipokratesa, Kogo zabijać bezkarnie, Nawet wyłącznie, Pochlebia sobie.Pisarz Victor Hugo , zaciekły przeciwnik kary śmierci, opisuje gilotynę w dwóch swoich powieściach: Claude Gueux (1834) i Les Misérables (1862). Opisuje ją jako krwiożerczego potwora:
W Claude Gueux przestępca Claude Gueux zostaje skazany na śmierć i zgilotynowany za zabójstwo dyrektora więzienia, w którym przebywa. Hugo pisze:
„Za kwadrans ósma [Claude Gueux] opuścił więzienie, z całą zwyczajową ponurą procesją skazanych. Szedł pieszo, blady, z oczami utkwionymi w krzyżu kapłana, ale szedł zdecydowanym krokiem. Wybraliśmy ten dzień na przedstawienie, ponieważ był to dzień targowy, aby na jego przebieg było jak najwięcej oczu; wydaje się bowiem, że we Francji są jeszcze półdzikie miasta, w których społeczeństwo, które zabija człowieka, chełpi się tym. Wspiął się na rusztowanie poważnie, nie odrywając oczu od szubienicy Chrystusa. Chciał pocałować księdza, a potem kata, dziękując jednemu, drugiemu wybaczając. Kat delikatnie go odepchnął, powiedział relacji. W chwili, gdy adiutant przywiązał go do ohydnej maszyny, dał znak księdzu, aby wziął pięciofrankową monetę, którą trzymał w prawej ręce, i powiedział mu: „Za biednych”. Gdy w tej chwili wybiła ósma, dźwięk dzwonnicy zegara zagłuszył jego głos, a spowiednik odpowiedział, że nie słyszy. Claude czekał na przerwę dwóch uderzeń i powtarzał delikatnie: - Dla biednych. Ósmy cios jeszcze nie zabrzmiał, gdy upadła ta szlachetna i inteligentna głowa. Wspaniały efekt publicznych egzekucji! Tego samego dnia, gdy maszyna nadal stała pośrodku i nie była umyta, ludzie z targowiska buntowali się w sprawie taryfy i omal nie zmasakrowali pracownika grantu. Łagodnych ludzi, których te prawa dla ciebie tworzą! "
W Les Misérables , Tom I. „Fantine” – Księga piąta: „Sprawiedliwy” – rozdział 4, „Działa podobne do słów”, Hugo opisuje gilotynę w następujący sposób:
„W rzeczywistości rusztowanie, gdy tam jest, wyprostowane i wyprostowane, ma w sobie coś halucynacyjnego. Można mieć pewną obojętność na karę śmierci, nie zabierać głosu, mówić tak lub nie, o ile nie widziało się na własne oczy gilotyny; ale jeśli ktoś się spotka, szok jest gwałtowny, trzeba podjąć decyzję i opowiedzieć się za lub przeciw. Niektórzy podziwiają, jak de Maistre; inni nienawidzą, jak Beccaria. Gilotyna jest konkrecją prawa; nazywa się to zemstą; nie jest neutralny i nie pozwala ci pozostać neutralnym. Ktokolwiek ją zobaczy, drży z najbardziej tajemniczymi dreszczami. Wszystkie pytania społeczne stawiają wokół tego topora znak zapytania. Rusztowanie to wizja. Rusztowanie nie jest ramą, rusztowanie nie jest maszyną, rusztowanie nie jest bezwładnym mechanizmem wykonanym z drewna, żelaza i lin. Wydaje się, że jest to istota, która ma jakąś mroczną inicjatywę; można by powiedzieć, że ta konstrukcja widzi, że ta maszyna słyszy, że ten mechanizm rozumie, że to drewno, to żelazo i te liny chcą. W straszliwej zadumie, w jaką jego obecność pogrąża duszę, rusztowanie wydaje się straszne i przeszkadza w tym, co robi. Rusztowanie jest wspólnikiem kata; pożera; je mięso, pije krew. Rusztowanie to rodzaj potwora stworzonego przez sędziego i cieśli, widmo, które wydaje się żyć strasznym życiem złożonym z całej ofiarowanej przez niego śmierci. "
Gilotynowe również pojawiła często w powieściach Harry Dickson przez John Ray , nawet na okładce, takie jak n ° 153.
Dramaturg Jean de Rotrou w swojej tragedii Wacław ma te słowa, które Stendhal częściowo reprodukuje za pośrednictwem Juliena Sorela , bohatera jego powieści Le Rouge et le Noir :
„Ladislas
Jeśli nadszedł czas śmierci, moja dusza jest gotowa
Król Wacław, ojciec Władysława
. Rusztowanie też; noś tam swoją głowę "
W komiksie wydawnictwa Marvel Comics pojawia się postać występująca w wątku fabularnym Marvel Super Hero Contest of Champions (w) , Jeannine Savage door jako kryptonim Guillotine.
Ze względu na sławę gilotyny po jej wynalezieniu, niektórzy ludzie, tacy jak Chińczycy, używali nawet metaforycznego wyrażenia „nałożyć kogoś na gilotynę”, co oznacza surowo kogoś ukarać; Brytyjczycy również używają wyrażenia „ gilotyna ” do opisania nagłego zakończenia debaty nad pewnym wnioskiem lub projektem ustawy.