Przestarzały | 31 sierpnia 2016 |
---|---|
Lokalizacja | Libreville , Port-Gentil , Oyem , Lambaréné , Mouila |
Uczestnicy | Populacja |
---|---|
Roszczenia | Demokracja, przywrócenie prawdy urny wyborczej |
Liczba uczestników | Tysiące |
Rodzaje wydarzeń | Demonstracje, pożary budynku symbol władzy |
Nie żyje | Od 50 do 100 |
---|---|
Ranny | 800 |
Aresztowania | 1100 |
Przemoc powyborczy odbywają się w Gabonie w 2016 roku po przesłuchaniu przez opozycję, w wyniku Gabonu wyborów prezydenckich w 2016 roku . Interakcje demonstrantów z policją doprowadziły do śmierci od pięćdziesięciu do stu osób, a ich kulminacją w następnym roku jest dialog narodowy Angondjé .
W Gabonie , w następstwie wyborów prezydenckich z27 sierpnia 2016, Ali Bongo Ondimba zostaje ponownie wybrany przez Autonomiczną i Stałą Narodową Komisję Wyborczą (Cenap) przeciwko kandydatowi opozycji Jean Ping . Kiedy ogłoszono wyniki, 31 sierpnia spontaniczna pokojowa demonstracja ludności kwestionującej wyniki została brutalnie rozpędzona przez Gwardię Republikańską najpierw za pomocą gazu łzawiącego, a następnie ostrej amunicji. Zgromadzenie Narodowe jest podpalony. Niektórzy demonstranci skierowali się do siedziby gabońskiego radia i telewizji , ale siły bezpieczeństwa strzegące wejścia odpowiedziały rzucaniem w nich kamieniami z pojemnikami z gazem łzawiącym. Do starć doszło również w popularnej dzielnicy Nkembo: słychać było tam odpalenie granatu ogłuszającego, a na niebie krążyły helikoptery. Do starć doszło także w Nzeng Ayong, gdzie podpalono budynek wicepremiera Paula Biyoghe-Mba . Na węźle Charbonnages zdewastowano centrum handlowe ABC Mall, a także oddział Ecobank . Celem było kilka sieci dystrybucji, ale także sklepy libańskie w dzielnicach PK7 i PK6.
Demonstracje są brutalnie tłumione przez policję w różnych miastach w głębi kraju, takich jak Port-Gentil , Oyem , Lambaréné czy Mouila, powodując kilka ofiar śmiertelnych. Z licznych zeznań wynika, że po rozpędzeniu tłumów policja transportowała zwłoki w nieznane miejsca.
Przemoc osiągnęła punkt kulminacyjny w nocy 31 sierpnia1 st września w około 1 w nocy, pod pretekstem poszukiwania bandytów, które są składane do, HQ Jean Ping jest bombardowany przez helikopter i ataku ziemi z ciężkiej broni do 5 rano przez oddziały straży prezydenckiej i policji, którzy strzelać do wszystkiego co się porusza na zewnątrz, a następnie wewnątrz budynku, zabijając co najmniej 27 osób. Po ataku wielu cywilów, a także 26 przywódców opozycji i społeczeństwa obywatelskiego było przetrzymywanych przez 36 godzin w zdewastowanej kwaterze głównej, wśród kałuż krwi i ekskrementów. Są wreszcie wydany po mediacji przez przedstawiciela sekretarza generalnego ONZ w Afryce Środkowej, Abdoulaye Bathily , są one ostatecznie zwolniony z wyjątkiem byłego zastępcy CEO Bertrand Zibi Abeghe, który zrezygnował w połowie spotkania skierowane do Ali Bongo kilka miesięcy wcześniej przed wstąpieniem do opozycji. Do dziś przebywa w więzieniu.
27 sierpnia, zeznania donoszą o przerwie w sieciach telekomunikacyjnych na jedną do dwóch godzin przed wyzdrowieniem. Potem kolejne cięcie wczesnym wieczorem.
Od 28 sierpnia, obserwuje się zmniejszenie przepustowości, dostęp do wielu witryn i sieci społecznościowych staje się trudny. Stowarzyszenie Internet Sans Frontières będzie mówić o stopniowym zamykaniu „kranu”.
Od wieczora 31 sierpniawładze odcięły dostęp do internetu w całym kraju. 5 dni później połączenie zostaje częściowo przywrócone między 6:00 a 18:00, dostęp do sieci społecznościowych pozostaje zablokowany przez cały dzień. To częściowe wznowienie dostępu do Internetu następuje dwa dni po tym, jak ówczesny premier Daniel Ona Ondo zaprosił Gabończyków do powrotu do pracy. To tylko od1 st październik 2016że internet i dystrybucja SMS-ów, które również zostały zawieszone, zostaną przywrócone.
2 września, minister spraw wewnętrznych ogłasza pierwszą liczbę 5 ofiar śmiertelnych. Niniejszy bilans jest korygowany w dół w dniu6 wrześniaprzez samego Ali Bongo, który podczas wywiadu udzielonego Le Pointowi sprowadza go z powrotem do 3 martwych. Według Pacôme Moubeleta Boubeya , ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, „istnieje zamieszanie z innymi ludźmi, którzy zginęli z przyczyn naturalnych lub w bójkach, ale nie z powodu policji” . Podczas briefingu prasowego władze podały również prawdopodobieństwo, że niektórzy zniknęli po prostu „podróżowali” . Jak dotąd władze nie opublikowały oficjalnej listy tożsamości ofiar.
Dziennikarze AFP obecni w Gabonie liczą siedem zgonów, w tym policjanta. Podają również listę 18 zgonów w wyniku postrzału, rozpoznanych w kostnicy przez ich rodziców.
2 września, dziennikarz AFP donosi o śmierci Bekama Elli Edzang. 27-letni student prawa zmarł z powodu rany postrzałowej brzucha po hospitalizacji. Według świadka przesłuchiwanego w szpitalu strzały pochodziły z Gwardii Republikańskiej. Ciało 30-letniego mężczyzny, później zidentyfikowanego jako Messa Messa Paulin Axel, również zostało tego samego dnia zabrane w procesji przez demonstrantów w dystrykcie Nzeng Ayong, zauważył inny dziennikarz AFP.
3 wrześniaAFP donosi o śmierci Judicaëla Madzou Otété, zastrzelonego w Port-Gentil dla policji, która następnie odzyskała jego ciało w obecności prokuratora, według świadka. „Strzelają, podnoszą ciała (aby zniknęły, przyp. red.). Jesteśmy w traumie – zeznaje przed AFP pod warunkiem anonimowości matka, która żałuje, że media „mówią tylko o Libreville” , stolicy.
Po konferencji prasowej, na której minister spraw wewnętrznych poprosił dziennikarzy, aby poszli sprawdzić się i udać się do kostnic, RFI postanowiła udać się do 3 stołecznych kostnic. Sobota10 wrześniarano w kostnicy Gabosep, a patrząc na jej oficjalnych rejestrach, między 1 st i7 września, zakład odzyskał pięć osób zastrzelonych. W siedzibie Jeana Pinga zabrano dwa trupy; jeden w dzielnicy Nzeng-Ayong; jeden na PK 12 i jeden za więzieniem. RFI mógł zobaczyć te ciała. Pracownicy, których spotkaliśmy, powiedzieli, że po raz pierwszy widzieli tak wiele ofiar postrzałów w tak krótkim czasie i że było im bardzo trudno to znieść, pomimo ich doświadczenia. W sobotę wczesnym popołudniem RFI udał się, tym razem do kostnicy Casepga (należącej do rodziny Bongo), która, strzeżona przez ważne urządzenie wojskowe, odmówiła dziennikarzom dostępu. Urzędnik powiedział dziennikarzom z RFI, ale także z TV5 Monde , a następnie z -iTélé , że nie da dostępu do rejestru kostnicy.
6 lipca 2017, kanał France 2 nadaje numer Complément d' études, który przedstawia wydarzenia z 31 sierpnia i nadaje nieopublikowane obrazy rannych sfilmowanych wieczorem w dniu zamachu. Laurent Dy, współreżyser raportu, powrócił na scenę z przeciwnikiem obecnym w tym samym czasie, co setki innych, gdy doszło do ataku na centralę Jeana Pinga: „Było wielu ludzi. Ciągnęli. Wszyscy, którzy tam byli, polegli. Zginęli " , mówi. Następnego dnia francuscy dziennikarze mogli strzelać w Libreville i donosili o zdjęciach ciał przebitych kulami leżących w kostnicach, improwizowanych ceremoniach pogrzebowych na środku ulicy i kobietach opłakujących śmierć jednego z ich krewnych. Annie Léa Meye, działaczka opozycji, również udzieliła wywiadu w raporcie. Jean Ping zlecił jej liczenie zmarłych . „Jesteśmy pewni dwudziestu dziewięciu zgonów, w tym dwudziestu trzech wyraźnie zidentyfikowanych (rodzice nie chcieli ujawniać tożsamości pozostałych, powiedziała). Wszyscy ci ludzie po prostu oddali swój głos. Umieranie za to jest oszałamiające, traumatyczne. " Oświadczenia przez badaczy zostały potwierdzone przez dziesiątki rodzin ofiar. Jego raport został przekazany do Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Niezależna platforma społeczeństwa obywatelskiego wydała 13 października lista zawierająca 28 nazwisk osób formalnie zidentyfikowanych przez ich krewnych, którzy zginęliby podczas kryzysu powyborczego.
To jest :
Raport ten został sporządzony w wyniku prac śledczych rozpoczętych przez Julesa Bibanga Obounou i doktor Sylvie Nkoghe-Mbot. Ten ostatni został następnie aresztowany w dniu5 październikaprzez wojskowe służby bezpieczeństwa na dziesięć dni, a następnie zwolniony bez wyjaśnienia ze strony władz. Dla Maitre Erica Mouteta, jednego z jego prawników, związek między aresztowaniem a uciszeniem klienta nie budzi wątpliwości. Wiedziała, że znalazła się na celowniku gabońskich służb, a jej jedyną winą jest zbadanie powyborczej przemocy popełnionej przez policję i Gwardię Republikańską, popierających ją zdjęć i zeznań, które zostały dodane do akt stworzonych przez Jeana Pinga. MTK.
Do tego czasu setki rodzin wciąż szuka swoich bliskich.
21 września 2016, 2 obywateli francusko-gabońskich, którzy zostali aresztowani w nocy z 31 sierpniaw siedzibie Jeana Pinga złożyć skargę we Francji na państwo gabońskie do dziekana sędziów śledczych paryskiego Tribunal de Grande Instance . Skargi te dotyczą „arbitralnego aresztowania i zatrzymania przez zorganizowany gang, tortur i aktów barbarzyństwa przez zorganizowany gang, usiłowania zabójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości ”. Grupa prawników, która ich reprezentuje, zapowiada, że również tę skargę wniesie do Międzynarodowego Trybunału Karnego.
20 kwietnia 2017 r., prokuratura w Paryżu wszczyna śledztwo, ale jeśli prokurator zachowa kwalifikację arbitralnego aresztowania i zatrzymania, tortur i aktów barbarzyństwa, usiłowania zabójstwa, nie zachowuje zbrodni przeciwko ludzkości .
26 czerwcasędzia śledczy postanawia zachować ten ostatni zarzut: „Nie przeprowadzono śledztwa, nie można od razu uznać, że nie doszło do popełnienia faktów zakwalifikowanych jako zbrodnie przeciwko ludzkości”, szacuje – robi.
Kilka godzin później rząd Gabonu zwrócił się do Międzynarodowego Trybunału Karnego o niezwłoczne wszczęcie śledztwa. Zarzuca on działaczom kandydata uznanego za przegranego przez Sąd Konstytucyjny Gabonu o „fakty dotyczące podżegania do zbrodni ludobójstwa ” i „zbrodni przeciwko ludzkości”.
29 września 2016, Międzynarodowy Trybunał Karny głosem swojego prokuratora Fatou Bensoudy ogłasza wszczęcie wstępnego śledztwa w sprawie przemocy po wyborach w Gabonie.
czwartek 15 grudnia 2016, Jean Ping zajął się także Międzynarodowym Trybunałem Karnym, ponieważ oskarżył gaboński stan o zbrodnie przeciwko ludzkości po planowanym ataku na jego siedzibę. Ta nowa skarga dotyczy również władz francuskich, które nie mogły zignorować tego, co działo się w kwaterze głównej Jeana Pinga ze względu na bliskość francuskiego obozu wojskowego Charles de Gaulle, położonego kilkaset metrów dalej.
21 czerwca 2017 r., misja ekspercka MTK przebywa w Libreville przez 3 dni i spotyka się z członkami rządu, a także z opozycją, społeczeństwem obywatelskim i kolektywem ofiar przemocy powyborczej.
W sobotę 3 września w Paryżu tysiąc demonstrantów zorganizowało marsz z pomocą kolektywu organizacji z diaspory gabońskiej, domagając się „uznania demokratycznych wyborów” Jeana Pinga w wyborach prezydenckich w Gabonie i zakończenia „krwiożercze szaleństwo” odchodzącego prezydenta ogłosił zwycięzcę Ali Bongo. Kandydat francuskiej radykalnej lewicy na wybory prezydenckie w 2017 roku , Jean-Luc Mélenchon , dołączył do demonstrantów, aby „pogratulować gabońskiemu ludowi, który stawia opór”, nie uznając „do zaakceptowania, że masakrujemy tych, którzy chcą tylko wolnych i demokratycznych wyborów”. Również we Francji prawie 200 Gabończyków z regionu Grand Est demonstruje w Strasburgu przed Parlamentem Europejskim .
Tego samego dnia w Ottawie setki innych Gabończyków z różnych miast w Kanadzie demonstruje przeciwko ponownemu wyborowi prezydenta Ali Bongo, który kwalifikuje się jako „oszustwo wyborcze”.
Wreszcie w Kapsztadzie około 400 Gabończyków demonstruje przed konsulatem francuskim, aby potępić zamachy i oszustwa. Podobne protesty mają miejsce w różnych miastach na całym świecie, nawet tych z mniejszą społecznością Gabonu.
Od tego dnia diaspora gabońska mieszkająca w regionie paryskim organizuje w każdą sobotę marsz między Trocadéro a ambasadą Gabonu w Paryżu, aby domagać się prawdy o urnach wyborczych i sprawiedliwości dla zabitych.
2 wrześniaZ inicjatywy Francji odbywa się posiedzenie za zamkniętymi drzwiami Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat kryzysu gabońskiego. Podczas tego spotkania specjalny wysłannik ONZ do Afryki Środkowej przedstawia swój raport na temat sytuacji. Na zakończenie spotkania ambasador Nowej Zelandii Gerard van Bohemen, przewodniczący ONZ w tym miesiącu, wyraził w czwartek wieczorem swoje „ głębokie zaniepokojenie ” i wezwał „ wszystkich kandydatów, ich zwolenników, partie polityczne i inne podmioty do zachowania spokoju , aby powstrzymać przemoc lub inne prowokacje oraz rozstrzygać wszelkie spory za pomocą ustanowionych mechanizmów konstytucyjnych i prawnych ”.
Unia AfrykańskaObecny przewodniczący Unii Afrykańskiej , Idris Déby jak również Rada UA pokoju i bezpieczeństwa powiedział, że „zaniepokojony erupcji przemocy w Gabonie ” po ogłoszeniu wstępnych wyników. Wyborów prezydenckich. Idriss Déby „rozmawiał długo przez telefon z prezydentem Alim Bongo Ondimba i panem Jeanem Ping, kandydatem w wyborach prezydenckich, i wezwał wszystkich interesariuszy Gabonu do wykazania największej powściągliwości i sprzyjania dialogowi i konsultacjom w ścisłej zgodności z prawem. i konstytucyjnych procedur i odpowiednich instrumentów UA, aby znaleźć rozwiązanie kryzysu wynikającego ze sporu wyborczego ”.
Unia EuropejskaSzef dyplomacji europejskiej, Federica Mogherini , w oświadczeniu z dnia Czwartek 1 st września wywołuje sytuacji powyborczej w Gabonie z „głębokiego kryzysu”. Deklaruje też, „że wszyscy aktorzy odrzucają przemoc i wzywają do spokoju. Wszelkie spory muszą być prowadzone pokojowymi środkami, aby uniknąć pożaru kraju” .
FrancjaParis poprosił „jak najszybciej” o powstrzymanie przemocy. Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault powiedział, że wydarzenia nocy w Libreville wzbudziły jego „najgłębsze zaniepokojenie” i że „w kontekście procesu wyborczego nie ma miejsca na przemoc”. Ponadto Paryż oświadcza, że nie usłyszał od 15 osób dwunarodowych od czasu przemocy.
AlgieriaAlgieria został ewakuowany swoich obywateli pracujących w dziedzinie ropy w Gabonie .
„Gabońskie siły bezpieczeństwa muszą powstrzymać się od używania nadmiernej siły wobec demonstrantów po sporze wyborczym w tym kraju” – powiedziała Alioune Tine, dyrektor Amnesty International na Afrykę Zachodnią i Środkową. Dodaje też, że „władze muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ułatwić pokojowy protest i zapewnić niezbędną stabilność i bezpieczeństwo po wyborach. Ta brutalna reakcja narusza prawa protestujących do wolności słowa i pokojowych zgromadzeń oraz rozpala i tak już napiętą sytuację. Muszą również wszcząć niezależne i bezstronne dochodzenie w sprawie nadmiernego użycia siły i postawić winnych przed wymiarem sprawiedliwości. ”.
Międzynarodowa Federacja Praw CzłowiekaW komunikacie prasowym FIDH , REDHAC i organizacje członkowskie koalicji #MonVoteDoitCompter „potępiają powyborczą przemoc w Gabonie po ogłoszeniu zwycięstwa Ali Bongo Ondimby w wyborach prezydenckich” i „wzywają wszystkich interesariuszy w Gabonie do wykazania się odpowiedzialnością i powściągliwość". Dimitris Christopoulos, prezes FIDH, dodaje: „Gabońscy aktorzy polityczni muszą wzywać do spokoju i zagwarantować przejrzystość wyników wyborów prezydenckich. Wyrażenie gabońskich praw wyborczych musi być szanowane, a społeczność międzynarodowa musi pomóc. Nie możemy dłużej akceptować demokracji o zmiennym interesie w Afryce lub w pozostałej części świata ”. „Gabońscy aktorzy polityczni muszą natychmiast przeanalizować aktualne problemy i wezwać swoich zwolenników do zachowania powściągliwości. Władze muszą uwolnić arbitralnie zatrzymanych, rzucić światło na zarzuty nieproporcjonalnego użycia siły przez policję i zapewnić ochronę obrońcom praw człowieka. Muszą również zagwarantować niezależność i bezstronność organów odpowiedzialnych za rozstrzyganie sporów wyborczych ”- dodaje Maximilienne C. Ngo Mbe, dyrektor wykonawczy REDHAC.