Tylko dziecko jest dziecko z ani brat, ani siostra .
Niektóre jedyne dzieci mogą mieć przyrodnie rodzeństwo lub rodzeństwo przyrodnie, dzielące ten sam dach lub nie.
W historii stosunkowo rzadko zdarzały się tylko dzieci. Dla wielu powodów, ponieważ połowie 20 th wiecznym wskaźnik urodzeń , a średnia wielkość rodziny spadły: include kwestionując rosnące koszty wychowywania dzieci i rodziców, zwiększając liczbę o ich pierwsze dziecko później. W Stanach Zjednoczonych odsetek rodzin z dziećmi wzrosła tylko w czasie Wielkiego Kryzysu , ale spadła podczas okresu po II wojnie światowej baby boom . Pod koniec wojny koreańskiej w 1953 r. rząd Korei Południowej zasugerował, aby każdy obywatel miał jedno lub dwoje dzieci, aby zwiększyć dobrobyt gospodarczy, co spowodowało znaczny spadek wskaźnika urodzeń i większą liczbę jedynaków.
W latach 1979-2015 polityka jednego dziecka w Chińskiej Republice Ludowej wymagała, aby rodzice mieli tylko jedno dziecko. Zasada ta podlegała jeszcze lokalnym rozluźnieniom i indywidualnym wyjątkom (np. w przypadku poczęcia bliźniąt).
Rodziny mogą mieć jedno dziecko z różnych powodów, takich jak: osobiste preferencje, planowanie rodziny, zdrowie finansowe, emocjonalne lub fizyczne, chęć podróżowania, stres w rodzinie, korzyści edukacyjne, późne małżeństwo, pragnienie stabilności, skupienie na życiu. „dziecko, ograniczenia czasowe, obawy przed ciążą lub w trakcie ciąży, podeszły wiek, nieślubne poród, bezpłodność, rozwód i śmierć brata, siostry lub rodzica. Aż do połowy 20 -tego wieku, wczesna śmierć rodziców przyczynia się niewielki procent małżeństw rodzących się tylko jedno dziecko (nie wspominając o niedostatek rozwód w czasie).
Czasami mówi się, że tylko dzieci częściej rozwijają wczesne zainteresowania (spędzają więcej czasu z dorosłymi) i czują się samotne. Czasami rekompensują sobie samotność, rozwijając silniejszą relację ze sobą lub rozwijając wyimaginowane życie. Niektóre dzieci, których rodzeństwo jest znacznie niższe od nich, mogą czuć się tak, jakby dorosły jako jedynak.
Niektóre wymieniane zalety posiadania jedynego dziecka to: ograniczone obciążenie finansowe, brak rywalizacji rodzeństwa , możliwość uczestniczenia dziecka w imprezach zawsze dostosowanych do jego wieku (bez względu na starsze lub młodsze dzieci). Jedną z wad jest to, że samotnemu dziecku może być trudniej samo opiekować się starzejącymi się rodzicami.
W krajach zachodnich tylko dzieci mogą być traktowane stereotypowo jako „ zepsute dzieci ”. G. Stanley Hall był jednym z pierwszych komentatorów, który nadał jedynym dzieciom złe imię, które nazwał „chorobą samą w sobie”. Chociaż wielu jedynakom poświęca się wiele uwagi i środków na swój rozwój, nie jest jasne, czy jako jednostki, czy w okresie wychowania doświadczyły zbyt wiele pobłażliwości ze strony rodziców, czy też znacznie różnią się od dzieci z rodzeństwem. Susan Newman, psycholog społeczny z Rutgers University i autorka książki „ Rodzicielstwo jedynego dziecka” , mówi, że te stereotypy to tylko mity. Według niej „Ludzie mówią, że tylko dzieci są rozpieszczone, że są agresywne, że są apodyktyczne, że są samotne, że są nieprzystosowane [...] Setki i setki badań pokazują, że tylko dzieci nie są różnią się od swoich rówieśników” .
Odwrotnie, inne badania oparte na ocenach przez nauczycieli umiejętności społecznych i interpersonalnych amerykańskich dzieci wskazują na trudniejszą samokontrolę i umiejętności interpersonalne, ale nie poza szkołą podstawową lub średnią.
W Chinach problemy behawioralne obserwowane u jedynaków nazwano „syndromem małego cesarza”, a brak rodzeństwa oskarża się o szereg bolączek społecznych, takich jak materializm i przestępczość. Jednak ostatnie badania nie potwierdzają tych twierdzeń i nie wykazują znaczących różnic osobowości między dziećmi samotnymi a dziećmi urodzonymi w rodzinach wielodzietnych. Podejrzewano również, że polityka jednego dziecka jest podstawową przyczyną przymusowych aborcji , dzieciobójstwa kobiet i zaniżania liczby urodzeń kobiet i sugerowano, że jest to możliwa przyczyna rosnącej liczby przestępstw i braku równowagi płci w Chinach. Niezależnie od tego, badanie przeprowadzone w 2008 roku przez Pew Research Center wykazało, że 76% chińskiej populacji popiera tę politykę.
Popularne media często twierdzą, że jedynakom trudniej jest współpracować niż tym, które dorastały w konwencjonalnym środowisku rodzinnym, ponieważ nie mają konkurencji, by zdobyć uwagę rodziców i innych członków rodziny. Sugeruje się, że istnieje niejasność co do wieku i norm ról oraz że podobny efekt występuje w zrozumieniu relacji z innymi rówieśnikami i młodymi ludźmi przez całe życie. Rodzice mogą wywierać dodatkową presję i oczekiwania na jedyne dzieci, a dzieci stają się perfekcjonistami. Doniesiono również, że tylko dzieci mają tendencję do szybszego dojrzewania.
Według badania ilościowego z 1987 roku obejmującego 141 badań, w których badano szesnaście różnych cech osobowości, tylko dzieci miały wyraźniejszą motywację do sukcesu i adaptacji. Według Polita i Falbo wynikałoby to z większych dostępnych zasobów rodziców oraz nadzoru i oczekiwań tych ostatnich; co naraziłoby jedyne dziecko na więcej nagród, ale także na większe prawdopodobieństwo kary w przypadku niepowodzenia. Druga analiza przeprowadzona przez tych autorów wykazała, że samotne dzieci lub starsze dzieci z tylko jednym rodzeństwem osiągają lepsze wyniki w testach zdolności werbalnych niż młodsze rodzeństwo z wielokrotnym rodzeństwem.
Według Modelu Rozcieńczenia Zasobów zasoby rodziców (np. czas spędzony na czytaniu dziecku) są ważne dla rozwoju. Tak więc, ponieważ środki te są ograniczone, uważa się, że dzieci mające wiele rodzeństwa odnoszą odpowiednio mniejsze korzyści. Jednak model konwergencji ( Confluence Model ) sugeruje, że istnieje odwrotny efekt korzyści dla dzieci, które nie są najmłodszymi, jeśli chodzi o udzielanie korepetycji młodszym, chociaż korepetycje nie odpowiadają zmniejszonemu udziałowi zasobów rodzicielskich przydzielanych każdemu dziecku. To częściowo wyjaśnia słabe wyniki w testach umiejętności samotnych dzieci w porównaniu z pierworodnymi, co często można zaobserwować w literaturze, chociaż wyjaśnienia takie jak zwiększone i wcześniejsze prawdopodobieństwo doświadczenia separacji lub utraty. sugerowane, ponieważ może to być właśnie przyczyną ich statusu .
W swojej książce Maybe One aktywista ochrony środowiska Bill McKibben opowiada się za proaktywną polityką jednego dziecka, opartą na zmianach klimatycznych i przeludnieniu. Uspokaja czytelnika narracją zbudowaną z wywiadów z badaczami i pisarzami na temat jedynaków, połączoną z fragmentami literatury naukowej, zapewniając, że nie zaszkodzi to rozwojowi dziecka. Twierdzi, że większość stereotypów kulturowych jest błędna, że nie ma zbyt wielu różnic między samymi dziećmi a innymi dziećmi, a tam, gdzie istnieją różnice, są one na korzyść jednego dziecka.
Wiele badań dotyczących samotnych dzieci miało charakter ilościowy i skupiało się na ich zachowaniu oraz na tym, jak inni, na przykład nauczyciele, oceniają to zachowanie. Z kolei Bernice Sorensen zastosowała metody jakościowe , aby uzyskać sens i dowiedzieć się, co same dzieci rozumieją, czują lub czują w swoim życiu bez rodzeństwa . Jego badania wykazały, że w ciągu swojego życia jedynaki często stają się bardziej świadome swojego statusu jako jedynaków i są pod dużym wpływem społecznego stereotypu jedynego dziecka, niezależnie od tego, czy te stereotypy są prawdziwe, czy nie. W swojej książce Only Child Experience and Adulthood dowodzi, że dorastanie w społeczeństwie, w którym dominuje rodzeństwo, dotyka tylko dzieci i że brak relacji z rodzeństwem może mieć znaczący wpływ zarówno na ich wzajemne relacje. innych i o tym, jak wchodzą w interakcję ze światem.
W 2011 roku badania grupy prof. Lisy Cameron skupiły się na endogeniczności związanej z byciem jedynakiem. Rodzice, którzy zdecydują się mieć tylko jedno dziecko, mogą systematycznie różnić się swoimi cechami od rodziców, którzy zdecydują się na więcej niż jedno dziecko. Artykuł kończy się wnioskiem, że „ci, którzy dorastali jako dzieci tylko w wyniku polityki jednego dziecka (w Chinach), są postrzegani jako mniej pewni siebie, mniej godni zaufania, mniej skłonni do podejmowania ryzyka i mniej konkurencyjni, jakby mieli rodzeństwo. Ponadto, według profesora Camerona, stwierdzono, że większa ekspozycja na inne dzieci w dzieciństwie – na przykład częste interakcje z kuzynami i/lub opieką nad dziećmi – nie zastępowała posiadania braci i sióstr ” .
W swojej książce Born buntować , Frank Sullowaya zamierza pokazać, że wpływa na kolejność urodzenia rozwój „ Big Five ” (pięć głównych cech osobowości, znane również jako „pięć czynników modelu”). Sulloway sugeruje, że pierworodni i jedynaki są bardziej sumienni, bardziej dominujący społecznie, mniej mili i mniej otwarci na nowe pomysły niż ich młodsze rodzeństwo. Jednak jego odkrycia zostały zakwestionowane przez innych badaczy, którzy twierdzą, że skutki kolejności urodzeń są słabe i niespójne. W jednym z największych badań nad wpływem kolejności urodzeń na Wielką Piątkę dane z krajowej próby 9664 badanych nie wykazały związku między kolejnością urodzeń a wynikami testu osobowości NEO PI-R .