Kontrakt masochistą to pakt, stała umowa, która określa relacje między masochistą i jego dominująca.
Dla Gillesa Deleuze'a jest to pakt, który jednoczy masochistę z jego katem: „Błędem byłoby myśleć, że dominacja naprawdę prowadzi grę: dominuje tylko z wyglądu. Sesja oparta jest na pakcie ”. „Drugą cechą masochizmu, jeszcze bardziej przeciwstawną sadyzmowi, jest upodobanie do kontraktów, niezwykły apetyt na kontrakty. Masochizm musi być określony przez jego cechy formalne, a nie przez tak zwaną treść dolorygeniczną. Teraz, ze wszystkich formalnych postaci, nie ma nic ważniejszego niż kontrakt.
„Forma umowy” dla Gilles Deleuze: Masochizm nie może oderwać się od kontraktu, ale jednocześnie rzutując go na dominującą kobietę, popycha go do ekstremum, rozmontowuje jego trybiki i być może naśmiewa się z niego.
Dla Gillesa Deleuze'a „Nie ma masochizmu bez kontraktu lub bez quasi-kontraktu w duchu masochistycznym. "
Gilles Deleuze przesłuchiwany przez Michela Foucaulta podaje definicję pozornej treści słowa masochizm (powiązanie bólu i przyjemności seksualnej).
O sadyzmieJeśli relacje masochistyczne zależą od umowy, sadyzm nie. Według Gillesa Deleuze’a „nie ma masochizmu bez kontraktu lub bez quasi-kontraktu. " Możemy uznać, że umowa pisemna jest praktyką, rodzaj uroczystej wzajemnego porozumienia. Umowa ustna jest również podstawą relacji zaakceptowanej przez obie strony, która według Gillesa Deleuze byłaby quasi-umową. Według Gillesa Deleuze'a „nigdy prawdziwy sadysta nie poprze ofiary masochisty” , dlatego sadyzm nie jest uzależniony od kontraktu. Jako że Gilles Deleuze bierze za punkt odniesienia markiz de Sade : Justyna lub nieszczęścia cnoty , jedna z ofiar mnichów precyzuje: „Chcą mieć pewność, że ich zbrodnie kosztują łzy, odeślą z powrotem dziewczynę, która im się podda. .dobrowolnie” .
Dla Erica Allieza, ponownie czytającego i analizującego Gillesa Deleuze'a i dodając jego „polityczne” zobowiązania (w sensie filozoficznym), jest to prywatna umowa z ustną matką, która anuluje prawo ojcowskie.
Dla Serge'a André o masochistycznym kontrakcie: „Na poziomie przyjemności masochista jest niewolnikiem, ale na poziomie pożądania prawdziwym mistrzem jest on” .
Jest to pasja jarzma lub umowna niewola dla Paula-Laurenta Assouna w jego eseju o tym samym tytule.
Dla Rolanda Jaccarda przemoc jest uzasadniona paktem podpisanym przez dwóch partnerów. I według niego „bohater Sachera Masocha zastępuje kontrakt, który wiąże mężczyznę z kobietą, z matką, ale który wyklucza ojca” . Wyjaśnia również, że „W Sacher-Masoch niewolnik kształci pana. Umowa jest przede wszystkim umową o praktyki. Przemoc pozwala na odkupienie, a występek jest, jak powiedziałby Cioran , „ucieczką ciała ze swojego losu” ” .