serbsko-chorwacki bośniacko-chorwacko-czarnogórsko-serbski Srpskohrvatski jezik Српскохрватски језик | ||
Kraj | Serbia 8 mln osób, Bośnia i Hercegowina 4,6 mln, Chorwacja 4,5 mln, Czarnogóra 0,6 mln. | |
---|---|---|
Liczba mówców | 21 000 000 | |
Typologia | SVO + wolny porządek , fleksyjny , biernik , akcentujący , z akcentem tonowym | |
Pisanie | Alfabet Gajica i cyrylica serbska | |
Klasyfikacja według rodziny | ||
|
||
Kody językowe | ||
ISO 639-3 |
hbs
|
|
IETF | cii | |
Językoznawstwo | 53-AAA-g | |
Glottolog | sout1528 | |
Menu | ||
Terytorium, na którym używane są odmiany językowe języka serbsko-chorwackiego (na niebiesko) | ||
„ serbsko-chorwacki ” był oficjalnym określeniem języka słowiańskiego w byłej Jugosławii , używanego również w lingwistyce , z grupy języków południowosłowiańskich , którymi posługują się Serbowie , Chorwaci , Bośniacy i Czarnogórcy . Inne oficjalne nazwy tego języka to „chorwacko-serbski”, „chorwacki lub serbski” i „serbski lub chorwacki”.
Z punktu widzenia językoznawstwa porównawczego jest to jeden i ten sam język, to znaczy, którego odmiany wykazują wystarczająco dużo wspólnych cech strukturalnych, ustalonych obiektywnie, aby stanowić język jednolity, którego nie można uważać za dialekt innego języka . W socjolingwistyce Heinz Kloss nazwał taki język (de) Abstandsprache „językiem na odległość”.
Już w czasach komunistycznej Jugosławii „mówiono o wariantach zachodnich i wschodnich, a nawet o „ standardowych praktykach językowych ” bośniacko-hercegowińskich i czarnogórskich ”. Użytkownicy tego języka nie nazywali go powszechnie „serbsko-chorwackim”, terminem książkowym i naukowym, ale, zgodnie z ich przynależnością narodową, „ serbskim ”, odpowiednio „ chorwackim ”. Kloss i McConnell, w 1984 roku, uważany serbochorwacki niezależnym język z Ausbau statusu języka (termin wprowadzony przez Kloss jednocześnie z Abstand ), to znaczy opracowane dla każdego z dwóch wariantów:. Serbski i chorwacki. Proces ausbau przyspieszył po rozpadzie Jugosławii, kiedy w każdym z czterech niepodległych państw pojawiła się wola polityczna stworzenia odrębnych języków narodowych i urzędowych . Niektórzy lingwiści z kolei stosowali kwalifikator ausbau również do nowych odmian standardowych. Tak więc nazwa „serbsko-chorwacki” została porzucona w oficjalnym użyciu i zastąpiona najpierw przez „ bośniacki ”, „chorwacki” i „serbski”, a następnie „ czarnogórski ”, również oficjalnie nazywany „językami”. Niektórzy językoznawcy postrzegają to jako przejaw nacjonalizmu .
Świadomość, że to jeden i ten sam język, pozostaje wśród językoznawców. Uważają, że jest to standardowy język pluricentryczny , kwalifikacja stosowana już do serbsko-chorwackiego przez Klossa, wraz z angielskim , niemieckim , hiszpańskim itd., posiadającym z kolei cztery standardowe odmiany . Niektórzy lingwiści nadal nazywają to „serbsko-chorwackim”. Językoznawca Snježana Kordić twierdzi, że „pomimo jakości języka – Ausbau [oni] reprezentują jeden i ten sam język. Dlatego używaj oznaczeń chorwacki , serbski , bośniacki itp. stwarza problem ”i, według niej, prawidłowa naukowa nazwa wspólnego języka pozostaje„ serbsko-chorwacki ”.
Inni językoznawcy nazywają ten język terminem, który uważają za neutralny, na przykład „ diasystem południowo-centralny słowiański ”, štokavski jezik „język chtokawski” (cztery odmiany oparte na dialekcie chtokawskim tego diasystemu) lub standardni novoštokavski „standardowy neochtokawski ”. Jeszcze inni lingwiści przyjęli nazwę BCS, zanim pojawił się również standard czarnogórski , a następnie BCMS (od bośniacko-chorwacko-czarnogórsko-serbskiego).
Nie tylko językoznawcy, ale i zwykli mówcy są świadomi wspólnego języka, tak jak uczestnicy projektu Jezici i nacionalismi „Języki i nacjonalizmy” oraz sygnatariusze „Deklaracji o wspólnym języku” zainicjowanej przez ten projekt. W przemówieniu mówców świadomych swojego wspólnego języka można usłyszeć nazwę naš jezik "nasz język".
W pierwszej połowie XIX -go wieku , epoce romantyzmu i na tych samych trendów czasowych emancypacji narodowej w Europie , Stan idei jednego narodu pojawi się jeden język mówienia. Objawia się to również wśród Serbów i Chorwatów, żyjących pod obcą dominacją. Dominującą tezą wśród intelektualistów zakochanych w wolności narodowej jest to, że prawosławni , katolicy czy muzułmanie , wszyscy Słowianie z Chorwacji , Dalmacji , Slawonii , Serbii , Czarnogóry , Bośni i Hercegowiny tworzą jeden naród , ponieważ mówią tym samym językiem. W Chorwacji nadszedł czas Chorwackiej Odnowy Narodowej, kierowanej przez „Ruch Iliryjski”, który ma na celu zjednoczenie wszystkich Słowian południowych w jednym państwie. Jej przywódca Ljudevit Gaj jest jednocześnie językoznawcą, który najbardziej przyczynia się do ustanowienia standardu współczesnego literackiego języka chorwackiego, który opiera się na dialekcie chtokawskim z (i) wymową jekawską , ponieważ jest to „ idiom języka Literatura prestiżowych niż Dubrownika , rozkwitu XVI th wieku do XVIII p wieku , a związku z Serbià językowego, którego dialekty w tym samym chtokavien odmianie języka. W tym samym czasie w Serbii Vuk Stefanović Karadžić pracował nad reformą serbskiego języka literackiego, który był wówczas serbsko - cerkiewno-słowiańskim i rosyjskim słowiańskim . Robi to z języka mówionego. Istnieje nawet umowa podpisana w Wiedniu w 1850 r. przez siedmiu chorwackich i serbskich uczonych (w tym Vuk Karadžić), która ustanawia pewne wspólne standardy dla języków chorwackiego i serbskiego. Nie ma jednak jedności co do nazwy wspólnego języka. Ljudevit Gaj opowiada się za „językiem iliryjskim”, a dla Karadžicia jest to język serbski.
Wydaje się, że termin „język serbsko-chorwacki” powstał wśród filologów, którzy wykazują zainteresowanie poezją ludową zebraną i opublikowaną przez Karadžića. Jako pierwszy użył go Jacob Grimm w 1818 roku , a następnie słoweński filolog Jernej Kopitar w 1822 roku . Termin ten jest używany przez władze Cesarstwa Austriackiego, a także w innych krajach. Na przykład we Francji użyto go po raz pierwszy w 1869 roku . W Chorwacji akceptowana jest również apelacja chorwacko-serbska lub serbsko-chorwacka. Od tego czasu sfera językowa ingerowała w sferę polityczną, i to do dziś relacje między chorwackim i serbskim oscylują z jednej epoki na drugą między ideą jednego języka a ideą dwóch języków osobno, w zależności od wydarzenia historyczne, przez które przechodzą ich mówcy.
W drugiej połowie XIX -go wieku, formy w Chorwacji kilka szkół językowych. Jeden zwane „chorwaccy vukoviens” lub „młodych gramatycy”, zgodnie z ideami Vuk Karadžić, nabiera większego wpływu pod koniec XIX wieku i na początku XX th , udaje się wreszcie nałożyć standard chtokavienne oparciu chorwacki.
Po zajęciu Bośni i Hercegowiny przez Austriaków w 1878 r. starali się oni narzucić ideę języka bośniackiego, ale Serbowie i Chorwaci tego kraju sprzeciwili się temu i w 1907 r . władze oficjalnie przyjęły nazwę „serbsko-chorwacki” , co pomaga szerzyć ideę, że serbski i chorwacki to jeden i ten sam język.
Zbliżenie między Chorwatami i Serbami było kontynuowane po I wojnie światowej , tym razem w ramach Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców , które później stało się Królestwem Jugosławii , pod egidą Serbii, zwycięskiego państwa w wojnie. Idea języka serbsko-chorwackiego jest coraz bardziej popierana przez władze w Belgradzie , jednak Chorwaci są rozczarowani rozwiązaniami politycznymi przyjętymi w nowym państwie i wracają do chorwackiego standardu sprzed wojny. Rozpoczyna się okres wyobcowania z Serbem. W czasie II wojny światowej powstało tzw. niepodległe państwo chorwackie , satelita nazistowskich Niemiec , które prześladuje mniejszość serbską. Językowo ćwiczymy jak największy dystans od serbskiego, poprzez działania zwane „oczyszczaniem” chorwackiego z elementów niechorwackich.
W komunistycznej Jugosławii promocja języka serbsko-chorwackiego i próby zatarcia różnic między chorwackim i serbskim stają się elementami oficjalnej polityki językowej, akceptowanej również przez chorwackich komunistów, co wynika z porozumienia z Nowego Sadu ( 1954 ). podpisany przez dwudziestu pięciu lingwistów i pisarzy, osiemnastu Serbów i siedmiu Chorwatów. Stwierdza, że wspólnym językiem Serbów, Chorwatów i Czarnogórców jest serbsko-chorwacki, który można również nazwać chorwacko-serbskim, mającym dwa warianty literackie: serbski i chorwacki.
Po względnej liberalizacji reżimu w latach 60. chorwaccy intelektualiści wyrazili niezadowolenie z dominacji Serbów w oficjalnych organach. W 1967 roku siedmiu lingwistów i pisarzy sporządziło „Deklarację w sprawie sytuacji i denominacji chorwackiego języka literackiego”, w której rzekomo stawia się na równi nie trzy, ale cztery języki Jugosławii: słoweński , chorwacki , serbskim i macedońskim , a także położenie kresu dominacji Serbów na szczeblu państwowym i instytucji federalnych. W 1971 opublikowano chorwacką ortografię, która zignorowała porozumienie z Nowego Sadu, ale została natychmiast wycofana. Jednak w konstytucji Socjalistycznej Republiki Chorwacji z 1974 r. jej język urzędowy nazywa się „chorwackim językiem literackim”, ale oficjalnie zabrania się mówienia o nim bez przydomka „literacki”. Jednocześnie Serbowie nadal oficjalnie używają wyłącznie terminu „serbsko-chorwacki”. To początek nowego okresu wyobcowania Chorwatów i Serbów.
W konstytucji z tego samego roku Socjalistycznej Republiki Bośni i Hercegowiny jej język urzędowy określany jest jako „serbsko-chorwacko-chorwacko-serbski”, ale muzułmańscy intelektualiści kultywują wariant językowy oparty na ich specyficznym dziedzictwie kulturowym.
Od początku lat 90. , w trakcie procesu odłączania się od byłych republik jugosłowiańskich, nasiliły się tendencje nacjonalistyczne . Władze każdego nowego suwerennego państwa również używają języka w celu wykuwania narodu . Tak więc z powodów politycznych serbski, chorwacki, bośniacki i czarnogórski stają się odrębnymi językami urzędowymi, a termin „serbsko-chorwacki”, również urodzony z powodów politycznych, jest powszechnie uważany za kompromis.
Po ogłoszeniu suwerenności Chorwacji ( 1991 ) w kraju tym utrwalają się tendencje purystyczne skazane na oddzielenie chorwackiego od serbskiego, a „serbizmy” i „internacjonalizmy” są potępiane i odrzucane przez nacjonalistycznych językoznawców. Przywracamy do języka chorwackiego wiele słów mniej lub bardziej nieużywanych od dziesięcioleci i tworzymy neologizmy oparte na słowiańskich . W Serbii tendencje purystyczne przejawiają się w mniejszym stopniu. Słowa uważane za chorwackie są traktowane jako zapożyczenia . Chociaż Konstytucja stanowi, że oficjalnym językiem państwowym jest serbski pisany cyrylicą , w powszechnym użyciu pozostaje alfabet łaciński . Jednak Rada Standaryzacji Języka Serbskiego promuje używanie cyrylicy, która jest zagrożona przez łacinę.
Język bośniacki jest językiem urzędowym, a jego standard został opracowany. Lingwiści, którzy tak postępują, starają się odróżnić ją od innych standardów, szczególnie polecając istniejące w języku synonimy pochodzenia tureckiego , arabskiego i perskiego dla słów pochodzenia słowiańskiego. Konstytucja Czarnogóry, niezależna od 2006 roku , stanowi, że językiem urzędowym kraju jest czarnogórski, ze swoim własnym standardem. Obejmuje to specyficzne cechy wspólne dla wszystkich dialektów Czarnogóry oraz cechy języka literatury czarnogórskiej przed reformą Karadžicia.
Większość jego użytkowników nigdy nie odnosiła się do jego języka jako serbsko-chorwackiego. Serbowie zawsze twierdzili, że mówią po serbsku, a Chorwaci po chorwacku. Czarnogórcy ogólnie uważali, że mówią po serbsku, a czasem po czarnogórsku, a Bośniacy mówili, że mówią po chorwacku, a czasem po serbsku. W Serbii według danych spisowych z 2011 r. oraz w Czarnogórze według danych spisowych z tego samego roku, w tych krajach nie ma osób mówiących po serbsko-chorwackim. Dla Bośni i Hercegowiny brak jest danych dotyczących liczby mieszkańców według używanych języków. The World Factbook of the CIA only rating, który mówi po bośniackim, chorwackim i serbskim. W tym kraju, wśród tych, którzy poszukują i pielęgnują kontakty między różnymi grupami etnicznymi , zwłaszcza młodzieżą, znajdujemy termin naš jezik "nasz język" i przysłówek naški "w naszym języku".
Nazwanie języka jest prawdziwym problemem dla tych, którzy pochodzą z mieszanych małżeństw. Ci, którzy nie chcą rezygnować z jakiejkolwiek części swojej tożsamości, mówią, że mówią po serbsko-chorwacku. Tylko w dokumentach spisowych Chorwacji można znaleźć ten termin. W tym kraju liczba tych, którzy deklarują serbsko-chorwacki jako swój język ojczysty, jest 7822. Dodając do tego 3059 osób, które mówią, że mówią po chorwacku-serbsku, otrzymujemy w sumie 10,881 z 4,284,889 mieszkańców Chorwacji.
W niektórych krajach w statystykach uwzględniających język ojczysty ich mieszkańców nadal używa się terminu serbsko-chorwacki. Na przykład w Kanadzie osoby posługujące się serbskim, chorwackim i serbsko-chorwackim są liczone oddzielnie. Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii przyjął nominału „bośniacki, chorwacki lub serbski”.
Kontrowersje wokół terminu „serbsko-chorwacki” są bardzo żywe od rozpadu Jugosławii, nie tylko między serbskimi i chorwackimi lingwistami, ale także wśród Serbów i Chorwatów. Jedni potwierdzają istnienie bytu, który nadal nazywają serbsko-chorwackim, inni rozpoznają go i nazywają „ diasystème ”, jeszcze inni odmawiają traktowania go jako bytu iw konsekwencji nie określają go żadnym terminem.
Niektórzy serbscy lingwiści, na przykład Vera Bojić, Predrag Dragić Kijuk, Miloš Kovačević i Tiodor Rosić, są zdania, że wszyscy mówiący dialektem chtokawskim są Serbami i mówią po serbsku, niezależnie od tego, czy są prawosławni, katolicy czy muzułmanie, innymi słowy, wśród serbskich mówców są nie tylko Czarnogórcy, ale także Chorwaci chtokawscy i Bośniacy.
Inni serbscy językoznawcy nie podzielają tej opinii. Tak jest w przypadku Pavle'a Ivicia , Drago Ćupića, Novici Petković, Branislava Brboricia i Slobodana Remeticia, którzy sprzeciwiają się temu w imieniu Rady Standaryzacji Języka Serbskiego, a także Ivana Klajna i Predraga Pipera. Rozróżnia to socjolingwistyczny punkt widzenia, zgodnie z którym serbski i chorwacki są dwoma odrębnymi językami, oraz punkt widzenia językoznawstwa, który traktuje je jako jeden język. Odnośnie określenia do jego oznaczenia, stwierdza: „do dziś językoznawcy często używają, obok nazwy języka serbskiego lub języka chorwackiego, terminów język serbsko-chorwacki lub chorwacko-serbski jako oznaczenia językowe tego języka”. Ten sam autor zauważa, że obecnie w Serbii „polityka językowa i planowanie językowe są zorganizowane wokół pojęcia serbskiego języka literackiego, a nie języka serbsko-chorwackiego ”. Pavle Ivić twierdzi, że „język, którym posługują się Serbowie, jest najczęściej nazywany w nauce serbsko-chorwackim”, precyzując, że posługują się nim również Chorwaci i muzułmanie w Bośni i Hercegowinie, Chorwaci nazywają go chorwackim i serbskim Serbem. Inny serbski językoznawca, Ranko Bugarski, mówi, że język serbsko-chorwacki „nadal żyje, choć w nieoficjalny sposób”.
Niektórzy chorwaccy lingwiści przyznają, że istnieje przedmiotowa jednostka językowa, ale odrzucają terminy serbsko-chorwacki i chorwacko-serbski jako zagrożone. Dalibor Brozović proponuje w jego miejsce termin „ południowo-centralny diasystem słowiański ”, zapożyczony z dialektologii . Ideę i termin przejęli inni chorwaccy językoznawcy, tacy jak Mijo Lončarić, Ranko Matasović, Josip Lisac. Ten punkt widzenia i ten termin podzielają także bośniaccy lingwiści, np. Dževad Jahić i Senahid Halilović. Ze swojej strony czarnogórski językoznawca Vojislav Nikčević, główny propagator idei języka czarnogórskiego, preferuje określenie „diasystem chtokawski”, czyli ignoruje inne dialekty zawarte w „serbsko-chorwackim” : czakawski , Kaikavian i Torlakian .
Inni chorwaccy lingwiści odrzucają jakąkolwiek wspólnotę językową między Chorwatami, Serbami, Bośniakami i Czarnogórcami, twierdząc, że nie mają do czynienia z podobieństwami między ich językami, a jedynie z językiem chorwackim. Dlatego nie akceptują terminów serbsko-chorwacki/chorwacko-serbski lub diasystemu środkowo-południowo-słowiański. Przykładem takiej postawy jest postawa Zvonko Pandžicia, który w tym ostatnim terminie widzi tylko awatar „serbochorwackiego”.
Wreszcie, są też chorwaccy lingwiści, którzy wierzą, że cztery standardowe języki są jednym i tym samym językiem z językowego punktu widzenia. Tak jest w przypadku Dubravko Škiljana. Radoslav Katičić mówi o chorwackich dialektach Hercegowiny i serbskich dialektach, że są to „różne dialekty tego samego języka”. Snježana Kordić twierdzi, że jest to język jednolity zarówno pod względem językowym, jak i socjolingwistycznym, i nie ma powodu, by nie nazywać go ponownie serbsko-chorwackim.
W Bośni i Hercegowinie czasami używamy terminu „język bośniacki”, innym razem traktujemy bośniacki, chorwacki i serbski razem, z akronimem BHS , traktując je jako osobne języki.
Niezaangażowani emocjonalnie językoznawcy z innych krajów obserwują z jednej strony rzeczywistość językową języka ojczystego wspólnego dla Serbów, Chorwatów, Bośniaków i Czarnogórców, z drugiej zaś socjolingwistyczną rzeczywistość czterech języków ausbau ujednoliconych przez polityczną woli i urzędowo, które mu odpowiadają, chociaż nie ma jedności terminologicznej między tymi językoznawcami. Niektórzy używają terminu „serbsko-chorwacki”, na przykład Robert D. Greenberg, który jednocześnie zauważa „rozpad zunifikowanego języka serbsko-chorwackiego” i mówi o „czterech językach następców serbsko-chorwackiego”.
Inni językoznawcy przyjmują termin „diasystem południowo-centralny słowiański”, na przykład Svein Mønnesland, który pisze: „Język, którym posługują się Chorwaci, Serbowie, bośniaccy muzułmanie (lub Bośniacy) i Czarnogórcy, można zakwalifikować jako jeden. Język słowiański w sensie językowym […]. Ten język lub terytorium językowe , położone między słoweńskim a bułgarskim / macedońskim, można nazwać południowo-środkowym słowiańskim (w celu uniknięcia spornego terminu serbsko-chorwackiego) ”. Innym autorem posługującym się tym terminem jest Juhani Nuorluoto.
W niektórych placówkach język jest nauczany przez nazywanie go nazwami trzech lub czterech jego standardów. W Narodowym Instytucie Języków Orientalnych i Cywilizacji jest to „bośniacko-chorwacko-serbski”, na Uniwersytecie w Grazu ( Austria ) jest to „bośniacki/chorwacki/serbski (BCS)”. Centrum Badań Języków Słowiańskich i Wschodnioeuropejskich (SEELRC) Uniwersytetu Duke ( Stany Zjednoczone ) również zajmuje się „bośniackim / chorwackim / serbskim (BCS)”, natomiast na Uniwersytecie Parysko-Sorbońskim (Paryż IV) można uzyskać dyplom „serbsko-chorwacko-bośniacko-czarnogórski”.
Co znamienne, językoznawca EC Hawkesworth kończy swój artykuł na temat tego języka: „Wobec braku w pełni zadowalającego rozwiązania, w tym tomie termin 'kompleks serbsko-chorwacko-bośniacki' został przyjęty jako niezręczny, ale przyzwoity opis ”.
Obecnie prowadzone są działania intelektualistów z Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Czarnogóry i Serbii, mające na celu przeciwdziałanie uznawanym przez nich za nacjonalistyczne i szkodliwe tendencji do przedstawiania jako odrębnych języków bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego i serbskiego. Są oni zgrupowani w organizacje z siedzibą w każdym z krajów i w 2016 roku uruchomili wspólny projekt o nazwie Jezici i nacionalizmi (Języki i Nacjonalizmy), w ramach którego organizują konferencje, aby szerzyć swoje idee. 30 marca 2017 r. opublikowali deklarację podpisaną przez 228 językoznawców, profesorów uniwersyteckich innych dziedzin, pisarzy, krytyków literackich, dziennikarzy, artystów, politologów itd., lista sygnatariuszy jest otwarta dla wszystkich.
Deklaracja wyraża ideę, że Bośniacy, Chorwaci, Czarnogórcy i Serbowie posługują się tym samym językiem, bez nazywania go innym niż „język wspólny”. Przedstawiany jest jako "wspólny język standardowy typu policentrycznego", tj. tego samego typu co angielski i wiele innych języków, mający kilka standardowych wariantów używanych przez kilka narodów w kilku krajach. Sygnatariusze sprzeciwiają się próbom skodyfikowania w każdym wariancie jak największej liczby specyficznych cech językowych, aby stworzyć wrażenie, że są to różne języki. Zwracają również uwagę na fakt, że sztuczne oddzielenie wariantów standardowych prowadzi do negatywnych zjawisk społecznych, kulturowych i politycznych, takich jak nadużycia biurokratyczne, dyskryminacja ze względu na użycie języka, kosztowne „tłumaczenie” z jednego wariantu na drugi w zakresie prawnym i w praktyce administracyjnej, a także w mediach.
Sygnatariusze oświadczają, że istnienie wspólnego języka nie kwestionuje przynależności jego użytkowników do różnych narodów, regionów lub państw ani wolności każdej jednostki do kodyfikowania własnego wariantu języka ani prawa każdej jednostki. język, jaki sobie życzy. Jednocześnie cztery standardowe warianty są równe pod względem praw.
Deklaracja wzywa do poszanowania wolności indywidualnego wyboru wariantu języka, w tym dialektu, używanego przez mówców lub w literaturze, sztuce i mediach. Wymaga również wzajemnej otwartości i swobody „mieszania”, przenikania różnych form wyrazu języka z jednego wariantu do drugiego, we wspólnym interesie jego użytkowników.