Pod nazwą „ Stutthof Trial ” są grupowane kilku badaniach prowadzonych przez zbrodnie wojenne sądu w Gdańsku , Polska . Oskarżeni są członkami nazistowskiego dozoru i dozoru w obozie koncentracyjnym Stutthof . W sądach innych państw (zwłaszcza NRF) toczyły się indywidualne procesy pracowników obozu.
W sumie sprowadzono około dwóch tysięcy pracowników nadzoru i dozorców podejrzanych o popełnienie przestępstw w Stutthofie. Sądy przesłuchały nie tylko esesmanów, ale także Niemców i strażników pomocniczych (personel pomocniczy, kapo i konserwatorów). Opłaty były zabójstwo 60.000 osób, zarówno w głównym obozie w podobozów Stutthofu (w szczególności poprzez masowe rozstrzeliwania , gazowanie , głodu , przemocy lub przez śmiercionośnych zastrzyków z fenolu i innych substancji toksycznych.). Tuż po wojnie odbyły się cztery procesy.
Pierwsza próba odbyła się w godz 25 kwietnia w 31 maja 1946w Gdańsku. Sowiecko-polski Specjalny Sąd Karny wezwał grupę 15 byłych funkcjonariuszy i dozorców z obozów koncentracyjnych Stutthof i Bromberg-Ost. Zostali skazani za zbrodnie przeciwko ludzkości . Jedenastu z nich (pięciu strażników-kapo i pięciu strażników), a także podoficer i dowódca straży SS Johann Pauls zostało skazanych na śmierć. Pozostali zostali skazani na różne kary pozbawienia wolności.
Oto szczegóły wyroków wydanych podczas tego pierwszego procesu:
Wyroki śmierciEgzekucja odbyła się publicznie dnia 4 lipca 1946 dla wszystkich jedenastu skazanych:
Dwóch oskarżonych zostało zwolnionych.
W miejscu zwanym Biskupią Górką , na wzgórzu pod Gdańskiem, ustawiono w szeregu cztery podwójne szubienice i potrójną szubienicę pośrodku. Plik4 lipca 1946o godzinie 17:00 skazańcy zostali przewiezieni na tył ciężarówki. Według niektórych źródeł skazany mężczyzna i dwie kobiety walczyli podczas transportu na miejsce egzekucji. Ich tożsamość jest nieznana.
11 ciężarówek ustawiono pod szubienicą, obok siebie, skazani włożyli szyje na linę za pomocą prostej pętli. Niektórzy siedzieli na krześle, ze związanymi stopami i rękami związanymi za plecami. Każdy skazaniec znajdował się w rękach egzekutora (były więzień obozu w swoim pasiastym stroju deportowanego, otoczony uzbrojonymi strażnikami; Wanda Klaff była w rękach kobiety). Ciężarówki były wyciągane jedna po drugiej.
Ten tryb zawieszenia zabija przez powolne uduszenie (do 15 do 30 minut; ofiara szybko traci przytomność z powodu omdlenia błędnego w ciągu kilku sekund). Żaden ze skazańców nie był zakapturzony. W egzekucji uczestniczył spory tłum, szacowany na kilka tysięcy osób. Po śmierci skazańca tłum mógł wędrować między szubienicami.
Nie znamy miejsca i trybu pochówku skazanego. Według serwisów internetowych, które informowały o innych egzekucjach w Polsce (w Krakowie), ciała straconych skazanych trafiły na tutejszy Wydział Lekarski i służyły jako materiał anatomiczny do badań studentów medycyny.
Drugi proces otwarty od 8 do 31 października 1947, przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Ten proces miał wielkie znaczenie. Po pierwsze ze względu na liczbę oskarżonych (23 SS i jeden kapo), a po drugie z powodu wysokich funkcji pełnionych przez oskarżonych w obozie. To oficerowie i strażnicy z obozu koncentracyjnego Stutthof zostali osądzeni i uznani za winnych. W loży znaleźli się m.in.Theodor Traugott Meyer (de) (zastępca szefa Stutthofu), Ewald Foth (z) (komendant obozu żydowskiego) i Erich Thun (szef obozu gestapo, czyli oddziału Polityka). Po przeprowadzeniu dowodów wszyscy oskarżeni zostali uznani za winnych zarzucanych im przestępstw. 10 oskarżonych zostało skazanych na karę śmierci (wszystkie wyroki zapadły w zawieszeniu22 października 1948), a pozostali na kary pozbawienia wolności (od 3 lat do dożywotniego pozbawienia wolności)
Odbyły się poza zasięgiem opinii publicznej, podobnie jak te z późniejszych procesów.
Trzecia próba odbyła się od 5 do 10 listopada 1947, przed polskim Specjalnym Sądem Karnym. Znajdujemy siedzących w doku oskarżonych 20 SS. Proces trwał tylko sześć dni, a 19 oskarżonych zostało uznanych za winnych. Nie było kary śmierci, oskarżonych skazano na kary od 3 do 12 lat więzienia.
Czwarty i ostatni proces odbył się również przed polskim Specjalnym Sądem Karnym od 19 do 19 29 listopada 1947. Na doku było 27 osób (w tym kapo). Jeden z oskarżonych został uniewinniony, pozostałych skazano na karę pozbawienia wolności (od 7 miesięcy do dożywotniego pozbawienia wolności). Tym razem ponownie nie ogłoszono kary śmierci.
W Polsce skazano dwóch członków ekipy obozowej. W 1949 r. Sąd w Toruniu skazał komendanta Hansa Jacobiego (z podobozu obejmującego „Baukommando” Weichsel) na 3 lata więzienia, aw 1953 r. Sąd w Gdańsku skazał SS Bielawę Hansę na 12 lat więzienia.
W zachodnioniemieckich sądach toczyło się kilka procesów karnych w związku ze Stutthofem. Zastępca dowódcy obozu, Paul Werner Hoppe, został skazany w 1955 roku przez sąd w Bochum na 5 lat i 3 miesiące więzienia. Jednak w 1957 roku Hoppe został ponownie postawiony w stan oskarżenia. Tym razem został skazany na dziewięć lat więzienia. W 1955 r. Rozpoczęto dochodzenie, które doprowadziło do aresztowania Otto Heidli (chirurga ogólnego, kryminalisty Stutthof). W więzieniu popełnił samobójstwo. W 1957 r. Przed sądem stanął Karl Otto Knott (oskarżony m.in. o zabójstwo setek więźniów w komorach gazowych i zabójstwo zastrzykami fenolu). Knott został skazany na 3 lata i 3 miesiące więzienia. Wreszcie w 1964 roku odbył się proces w Tybindze . W loży oskarżonego Otto Haupta (członka wydziału politycznego obozu), Bernarda Lüdtke i ponownie Karla Otto Knotta. Ponownie zapadłe wyroki były znacznie niższe niż żądane przez prokuratora. Haupt został skazany na 12 lat więzienia, Lüdtke na 8 lat. Knott został uniewinniony. Procesy w Republice Federalnej nie otrzymały żadnych zeznań od Polaków. Ponadto kilku członków zespołu Stutthof stawiało przed sądem za przestępstwa popełnione w innych obozach koncentracyjnych. Wśród nich pierwszy dowódca Max Pauly . Został skazany na śmierć przez Brytyjski Trybunał Wojskowy wraz z zespołem Neuengamme i stracony w 1946 roku. Od tego czasupaździernik 2019jeden ze strażników Stutthofu, Bruno Dey , jest sądzony przed niemieckim sądem.