Narodziny |
11 stycznia 1850 r Paryż |
---|---|
Śmierć |
20 maja 1917 r.(w wieku 67 lat) Lozanna |
Narodowość | Francuski |
Dom | Hotel de Matignon |
Trening | Liceum Louis-le-Grand |
Czynność | Kolektor |
Tata | Raffaele z Ferrari |
Matka | Maria Brignole Wyprzedaż De Ferrari |
Philippe de Ferrari , urodzony w Paryżu dnia11 stycznia 1850 ri zmarł w Lozannie dnia20 maja 1917 r., jest znanym kolekcjonerem znaczków pocztowych , rezydującym od 1852 roku w Hôtel Matignon (wówczas Hôtel Galliera ) w Paryżu.
Syn Raffaele de Ferrari i Marii Brignole Sale , księcia i księżnej Galliera , jego ojcem chrzestnym i matką chrzestną są król Ludwik Filip i królowa Marie-Amélie (pod tytułem hrabiego i hrabiny Neuilly, który noszą po rewolucji 1848 roku).
Philippe de Ferrari zrobił wspaniałe studia w Lycée Louis-le-Grand , zdał egzamin wstępny do École normale supérieure , sekcja listy, w 1872 roku, ale zrezygnował z przystąpienia do niej. Pracował jako korepetytor, następnie w latach 1877-1891 był profesorem w Wolnej Szkole Nauk Politycznych .
Po śmierci ojca, na jego prośbę, został adoptowany przez austriackiego hrabiego de La Renotière von Kriegsfeld i przyjął obywatelstwo austriackie. Następnie nazywał siebie „baronem” Philippe de La Renotière von Ferrary lub Philippe-Arnold Ferrari z La Renotière lub Philippem von Ferrary .
Philippe de Ferrari jest spadkobiercą fortuny swojej matki, Marii Brignole Sale i ojca, Raffaele de Ferrari , chociaż odmówił uzyskania tytułu szlacheckiego i częściowo spadku po jego śmierci. Członek jednej z najbogatszych rodzin tamtych czasów, mógł kupować najrzadsze znaczki pocztowe i najbardziej poszukiwane monety.
Jego matka, Maria , jest córką markiza Antonio Brignole Sale , ambasadora Sardynii we Francji i byłego doradcy Napoleona Ier , intymnej rodziny Orleanu i hrabiego Paryża. Zaoferowała pałac Galliera miastu Paryżowi , aby uczynić go miejscem ekspozycji rzadkich dzieł, a po swojej śmierci (1888) podarowała Austro-Węgrom swoją rezydencję, Hotel Matignon , na jego ambasadę. Philippe będzie nadal korzystać z pawilonu (po prawej) Hôtel Matignon i pozostanie tam aż do swojego wyjazdu w 1914 do Szwajcarii.
Jego ojciec, Raffaele , jest bogatym kupcem genueńskim, mianowanym księciem Galliera przez papieża Grzegorza XVI i księciem Lucedio przez króla Karola-Alberta Sardynii , uczestniczył finansowo w odbudowie portu w Genui . Po przybyciu do Francji został głównym udziałowcem sieci kolejowej Paryż-Lyon-Marsylia (PLM), a także założycielem Crédit Immobilier de France z braćmi Pereire , rywalami Rothschildów , zmarł w 1876 roku.
Kolekcjoner od młodości, filatelistyka stała się dla niego powodem do życia, a fortunę wykorzystał na zdobywanie najrzadszych znaczków. Nie dbał o siebie i mieszkał w Paryżu, gdzie pod eskortą swojej sekretarki spędzał dni na spotkaniach z handlarzami znaczków, którym zapłacił rubinem na gwoździu.
Nie rozmawiając o cenach, kiedy znaczki go cieszyły, zdobył przychylność tych kupców, którzy zarezerwowali dla niego to, co najlepsze, nieco zawyżając ceny. Nie wahał się podróżować po Francji i za granicą, ilekroć miał nadzieję na zdobycie szczególnie rzadkiego dzieła. Nie był jednak tak naiwny, jak uważali go dostawcy, i za radą Pierre'a Mahé wiedział, jak wybrać, nawet przy wysokich kosztach, części, które najprawdopodobniej zostaną zamontowane. Dealer Victor Robert notuje zatem w swoich wspomnieniach, że Philippe de Ferrari ogarnął dreszcz, kiedy kupił za 7500 złotych franków jedyną znaną parę do góry nogami 15 centymów zielonego typu Ceres.
To właśnie ta kapryśna i chorowita postać przyczyniła się do uczynienia z filatelistyki „poważnej” działalności, zgadzając się płacić duże sumy za interesujące go znaczki, a jednocześnie zmuszając innych kolekcjonerów do zwiększenia nakładów finansowych, gdy chcieli nabyć rarytasy. .
Zauważ, że posiadał również ważną kolekcję starych monet (w szczególności monet papieskich).
Pragnąc udostępnić swoją kolekcję publiczności, przekazał ją testamentem do Muzeum Poczty w Berlinie , jedynego wówczas istniejącego muzeum pocztowego,30 stycznia 1915 r. Jednak będąc poddanym austriackim zamieszkałym we Francji, podczas I wojny światowej schronił się w Szwajcarii . Ale w 1914 wpadł na zły pomysł, by zostawić swoje albumy ze znaczkami w ambasadzie austriackiej (Hôtel Matignon) w Paryżu. Ponadto, po jego śmierci w 1917 roku, a jego kolekcja umieszczona pod sekwestracji pozostał w rękach władz francuskich, aż jego rozproszenia między 1921 i 1926 roku , przez 14 aukcji, w zapłacie należnych odszkodowań wojennych od Niemiec i Austrii do Francji. Dochód z tych aukcji wyniesie wówczas ponad 30 milionów franków. Jego kolekcja monet zostanie rozproszona w Sotheby, Wilkinson & Hodge w Londynie podczas wyprzedaży, która trwała 5 dni w 1922 roku.
Wśród niezwykle rzadkich znaczków, które posiadał, znajduje się jedyny egzemplarz „ Sto magenta ” (1856) z Gujany Brytyjskiej , jedyny znany nowy egzemplarz dwucentowego niebieskiego z Hawajów z 1851 roku, jedyny „ Tre skilling yellow ” szwedzki i tak zwana koperta „Bordeaux”: z dwoma „Pocztą”, 1 pensem czerwonym i 1 pensem niebieskim, z Mauritiusa (Mauritius), jedynego znanego frankowania tego typu na liście. Jego kolekcja znaczków pocztowych z Francji obejmowała jedyną znaną parę od głowy do ogona 15 centymów vert z 1850 roku, pary od głowy do ogona cynobru 1 franka itp.
Wyjątkowy „ Sto magenta ” z Gujany Brytyjskiej, jeden z najdroższych znaczków na świecie.
Jedyne „żółte umiejętności trekowe” w Szwecji.
Przykład dwóch niebieskich centów z programu Missionaries of Hawaii.
Błąd koloru: 9 czarnych krajcarów na niebiesko-zielonym z Księstwa Badenii, znany w dwóch egzemplarzach.
Tak zwana koperta z Bordeaux: Poczta Mauritiusa (Mauritius)
Uzupełnienia dodane w kwiecień 2008opiera się na artykule Timbroscopie ( N O 4Czerwiec 1984, s. 66-67).