Narodziny |
28 marca 1908 Doubs |
---|---|
Śmierć | 15 lutego 1991 (w wieku 82 lat) |
Narodowość | Francuski |
Czynność | Malarz |
Miejsce pracy | Paryż |
Maurice Morel , znany jako opat Morel, urodził się w Ornans dnia28 marca 1908i zmarł w Paryżu dnia15 lutego 1991jest księdzem i malarzem francuskim .
W 1925 roku w Paryżu Maurice Morel został zachęcony do malowania przez swojego przyjaciela Maxa Jacoba , który zorganizował jego pierwszą wystawę. Został zamówiony w 1934 roku i stworzył warsztat malarski z Jeanem Bazaine'em .
Podobnie jak Bazaine, Alfred Manessier , Jean Bertholle czy Jean Le Moal, którzy brali udział w 1941 r. W wystawie „ Dwudziestu młodych malarzy o tradycji francuskiej ”, twierdząc, że mocno ubarwiona nie figuracja naznaczona rzymską tradycją religijną , Maurice Morel jest malarzem Nowej Szkoły Paryskiej i przez to jest częścią wielkiego ruchu abstrakcji lirycznej, który rozwinął się od lat czterdziestych XX w. Jest jednym z malarzy sztuki sakralnej nie figuratywnej, którą uważa za „Najbardziej konkretne ” , w przeciwieństwie do malarzy czystej abstrakcji.
Po jego indywidualnej wystawie w Barcelonie wGrudzień 1956, Ojciec Morel odpowiedział na dziennikarza, który był zaskoczony, że był częścią najbardziej abstrakcyjnej prądu swego czasu: „Nie, najbardziej konkretny” Konkret można wyrazić w sposób abstrakcyjny. Moje malarstwo jest wyrazem tego, czego nie można powiedzieć, wyrazem podniesienia, duchowości, wyrazem chrześcijańskiej tajemnicy, a bardziej ogólnie tajemnicy życia. Moje malarstwo, jeśli jest w pewnym sensie niefiguratywne i abstrakcyjne, jest jednak konkretne, ludzkie, rzeczywiste. "
Ojciec Maurice Morel odegrał rolę w latach czterdziestych XX wieku jako mówca i krytyk , obrońca artystów swoich czasów. To przez niego Kościół otworzył się na niemigraficzną sztukę sakralną. O niefiguratywnym chrześcijańskim artyście pisze: „Dlatego właśnie w modlitwie jest on powołany do współzawodnictwa. […] To jest ten intymny i bezpośredni dotyk, to poczucie tajemnicy, ten zamiłowanie do tego, co święte i istotne, to zarażenie medytacją i czystością, która chce się wznowić w sanktuarium, opanowanym, niestety, przez zgiełk i zgiełku naszego wszechświata, sztuki, która niewątpliwie nigdy nie była bardziej wolna od przypadkowości i ulotności, od frywolności i pozorów. Zajmuje się tylko oczyszczaniem, mówi tylko o oczyszczeniu wrażliwości, o „uporządkowaniu wrażeń”, o uwolnieniu umysłu. To znaczy, jakie potrzeby spełnia w tornadzie, którego doświadczamy. "
To dzięki niemu sztuka nowoczesna weszła do Muzeum Watykańskiego w 1973 roku .