Na sznurkiem i superstrun teorii rozdwojenie T oznacza szczególną dwoistość podstawie których jedna (lub więcej) promień zwartym jest odwrócony.
Rozważmy najpierw najprostszy przypadek dualizmu T. Jeśli kompaktowy teorię bozonowych na okręgu o promieniu następnie próżniowe stany teorii są podwójnie skwantyzowane w następujący sposób:
Badanie widma teorii strun wskazuje, że takie stany mają masę podaną przez
Pierwszy termin jest ściśle analogiczny do masy cząstki poruszającej się z momentem w kierunku zwartym w teorii Kaluzy-Kleina . Drugi termin jest naturalny, ponieważ struna jest przedmiotem naprężonym , który nakłada na nią minimalną długość, a zatem kosztuje energię proporcjonalną do jej długości.
Widzimy wtedy, że widmo, które właśnie opisaliśmy, jest niezmienne przy transformacji
pod warunkiem, że wymiana odbywa się jednocześnie
Oznacza to w szczególności, że stany chwilowe (które mają interpretację cząstek poprzez uwzględnienie środka masy liny) są zamieniane na stany zwijania (które nie mają interpretacji cząstek) w trakcie operacji dualności T.
Operacja, która właśnie została opisana, dokładnie odpowiada temu, co w tym konkretnym przypadku rozumiemy przez dualność T. Z punktu widzenia przestrzeni docelowej operacja ta jest dość niezwykła: oprócz subtelności stałej, która pozwala ujednolicić relację inwersji promienia (ma jednostkę długości do kwadratu), widzimy więc, że należy zwinąć strunę teoria na kole o bardzo małym promieniu (co powinno prowadzić do teorii o jednym wymiarze mniejszym, gdybyśmy kierowali się intuicją wynikającą z teorii Kaluzy-Kleina dla fizyki cząstek) jest ściśle równoważna teorii strun zwartej na kole o bardzo dużym promień i który w granicach bardzo dużego promienia odtwarza oryginalną nieskomplikowaną teorię.
Co więcej, zwróćmy uwagę, że w przeciwieństwie do symetrii reparametryzacji, która jest cechą wspólną dla wszystkich teorii grawitacji obejmujących ogólną teorię względności, a zatem nie jest specyficzna dla samej teorii strun, dualność T jest zasadniczo kordistyczna, o ile można ją przeprowadzić z kwantowej z punktu widzenia wymaga to uwzględnienia stanów nawinięcia struny wokół kierunku zwartości lub takie stany nie mogą istnieć w teorii, w której wzbudzeniami podstawowymi są tylko cząstki (co dawałoby tylko stany chwilowe, a nie stany zwijania).
(en) J. Polchinski, Teoria strun [ szczegóły wydań ], lot. 1, rozdział 8.