Deklaracja Niepodległości Katalonii | |
Lokalizacja | Barcelona |
---|---|
Sygnatariusz (y) | 72 członków parlamentu Katalonii |
Rodzaj | Deklaracja Niepodległości |
Cel | Ogłoś Republikę Katalońską |
Deklaracja niepodległości Katalonii jest polityczny tekst , w którym Katalonia jest zadeklarowana symbolicznie niezależny jako „ Republic kataloński ” suwerena przez prawo, demokratycznego i społecznego. Deklaracja przewiduje również wejście w życie ustawy o prawnej i konstytutywnej transformacji Rzeczypospolitej oraz rozpoczęcie procesu „konstytutywnego, demokratycznego, obywatelskiego, przekrojowego, partycypacyjnego i wiążącego”. Dokument został podpisany przez większość niepodległości Katalonii parlamentu 10 października 2017, po „tak” dla niezależności większością w referendum w sprawie niepodległości Katalonii odbywają się na 1 st tego samego miesiąca, który został uznany z początek nielegalny przez rząd hiszpański.
Carles Puigdemont wskazuje „zawiesić” ją natychmiast po jej podpisaniu w oczekiwaniu na dialog z rządem hiszpańskim. Została ona ogłoszona 27 października przez większość (70 z 135) deputowanych parlamentu Katalonii , ale rząd hiszpański natychmiast odpowiada artykułem 155 konstytucji , oddając Katalonię w zarząd powierniczy, usuwając parlament i jego prezydenta oraz rozpoczynając wybory regionalne w dniu 21 grudnia 2017 r . Liderzy odpowiedzialni za referendum uznane za „nielegalne” i proklamację niepodległości są oskarżani przez hiszpańskie sądy o „bunt, wywroty, defraudację środków publicznych i nieposłuszeństwo wobec władzy”, kilku z nich trafia do więzienia w Hiszpanii, podczas gdy obalony prezydent Carles Puigdemont szuka schronienia w Belgii; początkowo hiszpański wymiar sprawiedliwości żąda jego ekstradycji, a następnie wyrzeka się jej z obawy, że belgijski wymiar sprawiedliwości odrzuci główne podstawy oskarżenia (w tym przypadku wywrotu, buntu, a nawet defraudacji). Po aresztowaniu Carlesa Puigdemonta w Niemczech w kwietniu 2018 r. niemiecki wymiar sprawiedliwości akceptuje oskarżenie o „defraudację środków publicznych” na podstawie kosztów potencjalnie poniesionych przez referendum, ale kategorycznie odrzuca ekstradycję za „bunt”. Hiszpański sędzia zdejmuje stamtąd europejski nakaz aresztowania, który ciąży na wszystkich katalońskich politykach mieszkających w Niemczech, Belgii, Szwajcarii i Szkocji.
W październiku 2019 r. dziewięciu z dwunastu katalońskich przywódców osądzonych w Hiszpanii zostało skazanych za działania wywrotowe i malwersacje na kary od dziewięciu do trzynastu lat więzienia.
Jednostronna deklaracja niepodległości Katalonii w 2017 r. ożywiła międzynarodową debatę na temat prawa narodów do samostanowienia .
Po wyborze w 2010 roku na stanowisko Prezesa Generalitat Katalonii , Artur Mas zobowiązuje się do negocjowania nowej umowy podatkowej z rządu Hiszpanii , mające na celu znalezienie rozwiązania podobnego w Kraju Basków. W rzeczywistości korzystało to z obniżonych podatków od 1981 r. (na podstawie przywilejów reżimu formalnego byłego reżimu hiszpańskiego).
Artur Mas wzywa Katalończyków do demonstracji 11 września 2012 r. w celu domagania się nowego systemu podatkowego.
20 września 2012 r. Mariano Rajoy , prezydent rządu Hiszpanii , odrzucił wnioski o przyznanie Katalonii specjalnego statusu podatkowego na podstawie hiszpańskiej konstytucji z 1978 r., która odmówiła tych przywilejów.
11 września 2013 r. proniepodległościowi Katalończycy postanowili zademonstrować na rzecz referendum i zorganizowali ludzki łańcuch półtora miliona ochotników między francuską granicą a deltą rzeki Ebro .
Trzy miesiące później katalońskie partie polityczne postanawiają zorganizować referendum w sprawie niepodległości Katalonii 9 listopada 2014 roku, jeśli pozwoli na to hiszpański rząd. Głosowanie opierałoby się na dwóch pytaniach:
Rząd jednak odrzuca ten wniosek, oświadczając, że referendum byłoby niekonstytucyjne. Prezes Generalitatu Artur Mas postanawia zignorować rozkazy rządu hiszpańskiego i podpisuje dekret upoważniający do referendum 9 listopada.
Rząd Katalonii decyduje się na przeprowadzenie referendum, ale w nieoficjalnym głosowaniu zorganizowanym przez 20 000 wolontariuszy.
Podczas głosowania nad polityczną przyszłością Katalonii w 2014 roku tysiące Katalończyków wypowiada się 9 listopada. Konsultacje te były możliwe dzięki niekonfrontacyjnej strategii przyjętej przez rząd hiszpański.
Ogłoszenie wyników tego samego wieczoru wskazuje, że 2,3 mln Katalończyków głosowało (35% obywateli Katalonii), a 1,8 mln głosowało za niepodległym państwem Katalonii.
Artur Mas dziękuje uczestnikom i deklaruje, że jest „jedynym odpowiedzialnym za ten sukces”.
Kilka dni później prezydent Katalonii ujawnia swój plan działania na rzecz uzyskania niepodległości Katalonii:
Na początku 2015 roku Artur Mas ogłosił wybory regionalne na 27 września.
W lipcu 2015 r. kilka katalońskich partii jednoczy się, tworząc nową partię: Junts Pel Si (Razem na tak).
Wybory 27 września dają większość parlamentarną partiom niepodległościowym (72 mandaty) i 47,74% głosów.
Jednak Artur Mas nie został ponownie wybrany, a Carles Puigdemont objął stanowisko szefa generała w styczniu 2016 roku.
28 września 2016Nowy prezes zapowiedział organizację nowego referendum za 1 st październik 2017, niezależnie od tego, zdaniem rządu hiszpańskiego.
Pomimo niskiej frekwencji (42%), ale porozumienia z 90% wyborców, 10 października 2017 r.Carles Puigdemont ogłasza niepodległość Katalonii. Kilka minut później wskazuje, że ją zawiesza, precyzując, że: „Rząd Katalonii nawiązuje dialog” .
27 października 2017 r.Katalonia inicjuje „konstytucyjny proces” oddzielenia się od Hiszpanii, symbolicznie proklamując niepodległość „Republiki Katalońskiej jako niepodległego państwa i suwerennego prawa, demokratycznego i społecznego” , który musi bronić narodu „którego język i kultura są ponad tysiącletniego” i który „od wieków posiadał własne instytucje” . Po tej deklaracji niepodległości następuje kilka minut później głosowanie hiszpańskiego Senatu zezwalające na objęcie powiernictwa Katalonii zgodnie z artykułem 155 konstytucji . Następnego dnia ogłasza dymisję prezesa Generalitatu , swojego rządu, a minister spraw wewnętrznych zwalnia z ich funkcji głównych przywódców Mossos d'Esquadra . Każde ministerstwo jest odpowiedzialne za wykonywanie odpowiednich uprawnień różnych katalońskich departamentów. W związku z tym Rajoy deleguje wiceprzewodniczącej rządu Sorayi Sáenz de Santamaría kompetencje i funkcje prezydium Generalitatu, który początkowo należał do niego.
Ze swojej strony Carles Puigdemont , prezydent katalońskiego rządu, nie akceptuje jego dymisji przez rząd hiszpański i wzywa do demokratycznego sprzeciwu wobec bezpośredniego przejęcia wspólnoty autonomicznej przez administrację centralną.
21 grudnia 2017 r. w wyborach zwołanych przez Mariano Rajoy partie separatystyczne zdobyły bezwzględną większość miejsc w parlamencie Katalonii, ale zdobyły 47,7% głosów za 79,09%.
Po przeprowadzeniu referendum 1 października i ogłoszeniu przez rząd ogólnokrajowy Katalonii w następnych dniach zastosowania wyniku i proklamacji niepodległości, katalońscy biznesmeni wyrazili „większe zaniepokojenie” i ostrzegli przed poważne ekonomiczne konsekwencje jednostronnej deklaracji niepodległości”, która pogrążyłaby kraj w niezwykle złożonej sytuacji o nieznanych skutkach, ale w każdym razie bardzo poważnych”. Branża hotelarska ostrzega również przed gwałtownym spadkiem rezerwacji pokoi w związku z procesem niezależności.
Kilka dni później, 4 października, główne banki z siedzibą w Katalonii postanawiają przenieść swoje siedziby poza region, aby uniknąć ucieczki depozytów z powodu niepewności prawnej, jaką wywołałaby deklaracja niepodległości. Deklaracja niepodległości złożona przez Carlesa Puigdemonta 10 października, pomimo braku skutków prawnych, spowodowała masowe przemieszczenie siedziby firmy poza Katalonię. Podobnie, dzień po ogłoszeniu niepodległości, Château de Montsoreau - Musée d'Art Contemporain ogłosił, że repatriuje swoją kolekcję dzieł sztuki i języka, do tej pory zdeponowaną w Muzeum Sztuki Współczesnej w Barcelonie (MACBA) od 2010 roku Strach rozciąga się wówczas także na MŚP i oszczędzających, którzy z powodu niepewności decydują się na przeniesienie i zdeponowanie swoich aktywów w placówkach bankowych poza Katalonii.
W szczegółowym 2016 badania na temat hiszpańskiego prawa konstytucyjnego , Merce Corretja Torrens, profesor prawa i specjalista w dziedzinie kompetencji terytorialnych na Uniwersytecie w Barcelonie zakwalifikowane tego oświadczenia twierdząc, że referendum samostanowienie mogą dotyczyć tylko jeden. Ogólności Katalonii „w zakresie, w jakim Konstytucja z 1978 r. zezwala na referenda lokalne, uregulowane w ustawie 7/1985 z 2 kwietnia, na podstawie ustroju lokalnego” . Dla niej ta opcja została w dużej mierze wzmocniona wyrokiem 42/2014 hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego , który w 2014 r. zatwierdził „prawo do decydowania” i wymagał od „hiszpańskiego parlamentu uwzględnienia każdej takiej propozycji zgromadzenia. wspólnoty autonomicznej , z obowiązkiem negocjowania propozycji zmiany ustalonego porządku konstytucyjnego” . Kilku autorów wyjaśniło, że ta droga prawna byłaby „bardziej istotna” .
28 października 2017lewicowy hiszpański dziennik Público publikuje analizę, według której parlament Katalonii formalnie nie głosował za niepodległością. Jak podała gazeta, podczas sesji27 październikaPrzewodnicząca Sejmu Carme Forcadell zadbała o to, by było jasne, że posłowie będą głosować nad „częścią zapisów” przedłożonej do rozpatrzenia uchwały, a której memorandum wyjaśniające zawierało podpisaną deklarację niepodległości – ale nigdy nie głosował - the10 października. W ten sposób parlamentarzyści zatwierdzili jedynie listę konkretnych środków, które chcą, aby rząd przyjął w celu zapewnienia skutecznego stosowania prawa transformacji prawnej, ale nie proklamacji Republiki Katalońskiej. Ponadto dziennikarka Julia Pérez precyzuje, że przyjęty tekst ma formę „rezolucji” , to znaczy mającej jedynie wartość polityczną, a nie prawną (jak proklamacja publiczna). Ostatecznie rezolucja nie została opublikowana w Biuletynie Urzędowym Parlamentu ani w Dzienniku Urzędowym Generalitat Katalonii. Całość prowadziłaby do stwierdzenia, według prawników konsultowanych przez redakcję Público , że nie było deklaracji niepodległości.
Według Marcelo Kohena, profesora prawa międzynarodowego publicznego w IHEID w Genewie , „dla prawa międzynarodowego nic się nie wydarzyło.27 października 2017 r.] w Barcelonie”, ponieważ „[to prawo] nie uznaje prawa Katalonii do niezależności” . Ocenia, że „Katalończycy […] swobodnie zaakceptowali hiszpańską konstytucję po przywróceniu demokracji. Aby zerwać ten pakt, wszyscy Hiszpanie musieliby się wypowiedzieć” .
Dla Pierre'a Bodeau-Livineca, profesora prawa międzynarodowego publicznego na Uniwersytecie Paris-Nanterre , sprawa Katalonii „nie jest ani biała, ani czarna. […] Prawo do samostanowienia pozostaje podstawowym prawem prawa międzynarodowego. […] Można by przyznać, że Katalończycy tworzą naród i że mają prawo do samostanowienia. Jednak sposób referendum zostało przeprowadzone od 1 st October 2017 „jest wysoce wątpliwa prawnie lub bardzo nieprzekonujące referendum tego typu”, szczególnie ze względu na kontekst konfliktu i „niskim udziałem” " . Referendum samostanowiące tego typu „gotuje się od lat, z niezwykle ważnymi dyskusjami na temat określenia elektoratu” . Trudne warunki, w których referendum odbyło się 1 st października 2017 wyjaśnić Bodeau Pierre-Livinec że deklaracja niepodległości „została osiągnięta dopiero po zatwierdzeniu przez Parlament Katalonii, jak gdyby referendum odbyła się 1 st październik nie był na tyle w sobie” .
W krótkim studium prawnym opublikowanym przez Wolny Uniwersytet Brukselski , konfrontującym punkty widzenia obu stron, Nabil Hajjami, wykładowca w centrum prawa międzynarodowego Uniwersytetu Paris-Nanterre (CEDIN), wyjaśnia, że „aktorzy, którzy są a priori wrogo nastawieni do niepodległości Katalonii, konstruują dyskurs prawny, który przyznaje jedynie szczątkowe miejsce międzynarodowemu prawu publicznemu. Zgodnie z tym punktem widzenia sytuację i roszczenia Katalonii należy oceniać wyłącznie na podstawie miary prawa krajowego – a dokładniej konstytucyjnego – prawa hiszpańskiego. Sytuacja jest odwrotna, gdy przyjrzymy się dyskursowi prawnemu zwolenników niepodległości” . Według Nabila Hajjami, „hipoteza jednostronnej deklaracji niepodległości Katalonii podnosi kwestię stworzenia państwa poza sytuacjami, w których identyfikuje się ludy kolonialne, pod obcą okupacją lub reżimami rasistowskimi. W tych przypadkach prawo międzynarodowe publiczne co do zasady zachowuje postawę neutralności prawnej w odniesieniu do deklaracji niepodległości. On im nie pozwala ani nie zabrania. Kwestia ich legalności zostaje następnie skierowana do oceny innego porządku prawnego, wewnętrznego dla danego państwa. Każde państwo może zezwolić, regulować lub zakazywać secesji w jego obrębie. Precedensów w tym kierunku nie brakuje i, ograniczając się do stosunkowo niedawnych przykładów, można wymienić jednostronne proklamacje niepodległości Autonomicznej Republiki Krymu (2014), Państwa Islamskiego (2014), Azawadu (2012) czy Kosowo (2008). Deklaracje niepodległości niekoniecznie są „jednostronne” i mogą wynikać z procesu negocjacji z oddzielającym się państwem. Tak było na przykład w przypadku Sudanu Południowego (2011) czy Czarnogóry (2006). " Ze ścisłego punktu widzenia międzynarodowego prawa publicznego , jeśli secesja Katalonii nie może opierać się na prawie lub orzecznictwie mającym zastosowanie " do ludów kolonialnych , pod obcą okupacją lub poddanych reżimom rasistowskim " , i jeśli nie jest to trudne do przedstawienia sama w sobie jako „redukcyjna secesja” (dotycząca uciskanych mniejszości), o ile „ nie szła w parze z poważnym naruszeniem normy ogólnego prawa międzynarodowego” , „nie jest ani sprzeczna z międzynarodowym prawem publicznym”. ” . Według Nabila Hajjami „dyskursy prawne drugiej strony są umieszczone, bez rzeczywistej konfrontacji, w dwóch odrębnych porządkach prawnych, jednym wewnętrznym, drugim międzynarodowym” . Z tej obserwacji wynika fundamentalny wniosek jego demonstracji: „partyzanci i przeciwnicy niepodległości nie mogą, jak to jest, znaleźć porozumienia w dziedzinie prawa z tego prostego powodu, że nie mówią tym samym językiem. prawniczym” .
Według Pierre'a Bodeau-Livineca, profesora prawa międzynarodowego publicznego na Uniwersytecie Paris-Nanterre, jeśli opierać się na orzecznictwie Kosowa (CIJ, 2010) zastosowanym do Katalonii, „deklaracje niepodległości nie są sprzeczne z prawem międzynarodowym. W rzeczywistości są stosunkowo obojętni. Liczy się fakt, to znaczy utworzenie lub nie Państwa . Deklaracja niepodległości to nic innego jak potwierdzenie roszczenia, roszczenia o przekształcenie podmiotu, w tym przypadku Katalonii, w państwo. I to właśnie realizacja tego twierdzenia jest oczywiście problemem z punktu widzenia prawa międzynarodowego. […] Konsekwencje prawne w prawie międzynarodowym są zerowe dla samej deklaracji niepodległości. To kwestia faktów: potrzebne jest terytorium, ludność, rząd, a jako wyróżniające kryterium suwerenność, czyli brak podporządkowania się jakiemukolwiek innemu bytowi, a to wygrywa w rzeczywistości w faktach” . Z tej perspektywy „decydująca jest reakcja innych państw, jeśli nie stworzy państwa. Państwo, które nie zostałoby uznane przez nikogo innego, mogłoby bardzo dobrze spełniać wszystkie kryteria definiujące państwo suwerenne, byłoby samotne na świecie, byłoby państwem autarkicznym i nie byłoby państwem w rozumieniu prawa międzynarodowego ” .
Prokurator generalny hiszpańskiego państwa José Manuel Maza wskazuje, że 30 października 2017 r.zażądać od National Hearing aktu oskarżenia Puigdemonta, Oriola Junquerasa i innych doradców zwolnionych za bunt, bunt i malwersacje. W przypadku tych samych przestępstw wymaga podobnego działania Sądu Najwyższego przeciwko Forcadellowi i niektórym członkom Prezydium Parlamentu, chronionym immunitetem sędziowskim.
W liście skierowanym do Mossos d'Esquadra tuż po jego zwolnieniu dyrektor generalny policji Pere Soler składa hołd „profesjonalizmowi” agentów, krytykuje postępowania sądowe dotyczące niektórych z ich funkcjonariuszy i mówi, że jest przekonany, że będą nadal działać, działać z poszanowaniem praw i wolności „pod każdym rozkazem” . Zdymisjonowany również major Mossos Josep Lluís Trapero wzywa swoich byłych podwładnych, aby „kontynuowali pisanie przyszłości” i okazali „jak [zawsze robili] lojalność i zrozumienie dla decyzji” władz informacyjnych. Mossowie następnie wycofują ochronę policyjną przyznaną doradcom rządowym i utrzymują ochronę Puigdemont jako byłego prezydenta Generalitatu. Dyrekcja policji nakazała również usunięcie z komisariatów oficjalnych portretów zwolnionych przywódców rządu wspólnoty autonomicznej, stosując wewnętrzną dyrektywę obowiązującą przy każdej zmianie rządu.
Rano 30 październikaCarles Puigdemont publikuje na swoim koncie na Instagramie zdjęcie wnętrza Pałacu Generalitat, sugerując, że wszedł pomimo swojej dymisji, a radny ds. terytorium i zrównoważonego rozwoju Josep Rull publikuje na Twitterze zdjęcie przedstawiające go w swoim biurze, twierdząc, że jest w praca. Były prezydent opuszcza Katalonię i udaje się do Brukseli z częścią swojego byłego zespołu wykonawczego. Poseł niepodległościowy Lluis Llach kwalifikuje go następnie jako „prezydenta Republiki na wygnaniu” . Kilka godzin później Katalońska Europejska Partia Demokratyczna (PDeCAT), której członkiem jest Puigdemont, oraz Republikańska Lewica Katalonii (ERC), której przewodniczy Junqueras, ogłosiły zamiar udziału w autonomicznych wyborach21 grudnia. ERBN uważa to głosowanie za „nielegalne”, ale wskazuje, że jest obecne „w obronie Republiki” , podczas gdy PDeCAT wyjaśnia, że ubiega się o „obronę instytucji katalońskich” .
Nie mając nic do zyskania, żadne państwo nie uznało katalońskiej deklaracji niepodległości (organizacje międzynarodowe ze swojej strony wzywają Madryt i Barcelonę do znalezienia konsensusu w hiszpańskich ramach konstytucyjnych). Rzeczywiście, jeśli państwa wielokrotnie uznawały niepodległość ultramorskich terytoriów danego kraju w celu wymuszenia go dekolonizacji, uznanie niepodległości części metropolitalnego terytorium narodowego państwa jest bardzo problematyczne, ponieważ uznanie to można uznać za naruszenie prawa międzynarodowego (gwarantującego pełną integralność terytorialną suwerennego państwa i zasadę nieingerencji) oraz za casus belli (wydaje się zatem oczywiste, że Hiszpania mogłaby nałożyć embargo lub nawet zerwać stosunki dyplomatyczne z państwem, które uznałoby niepodległość jednej z jego prowincji).
Poparcie dla katalońskiej deklaracji niepodległości wyraziły jednak różne państwa nieuznawane przez społeczność międzynarodową, a mianowicie Osetia Południowa , Abchazja i Górski Karabach .
Szefowie jednostek regionalnych korzystających z pewną autonomię i doświadczywszy procesy secesjonistyczne, takich jak Nicola Sturgeon , premiera Szkocji , albo Jean-Guy Talamoni , Przewodniczący Zgromadzenia Korsyki , chciał też, aby zapewnić ich poparcie. Do władz katalońskich, natomiast Philippe Couillard , premier of Quebec pozostał neutralny.
21 grudnia 2017 r., Że przedterminowe wybory do Parlamentu Katalonii potwierdzić status quo ante bellum . Trzy partie opowiadające się za niepodległością mają łącznie 70 mandatów na 135, dwa więcej niż większość absolutną i dwa mniej niż2015, gromadząc 47,5% oddanych głosów. W tej grupie główną siłą staje się kandydatura Carles Puigdemont Ensemble dla Katalonii (JuntsXCat) z 21,7% głosów i 34 mandatami. Jednak Ciutadans d' Inés Arrimadas uzyskała 25,4% głosów, czyli 36 parlamentarzystów i została pierwszą niekatalońską partią, która uzyskała największą grupę parlamentarną. The Party Katalończycy za doznał poważnej porażki z 4 wybierani i mniej niż 5% osób w obsadzie. Kilka tygodni później doszło do przełomu Ciudadanos w sondażach opinii publicznej na szczeblu krajowym.
17 stycznia 2018Poseł do ERBN Roger Torrent zostaje wybrany przewodniczącym parlamentu po ustąpieniu Carme Forcadell z nowej kadencji. Pod koniec konsultacji z siłami politycznymi proponuje:22 styczniakandydatura Carlesa Puigdemonta do inwestytury Parlamentu30 i 31 stycznia. Hiszpański rząd od razu zakwestionował tę decyzję przed Trybunałem Konstytucyjnym – pomimo niekorzystnej opinii Rady Stanu, która uznała, że działanie to nie ma podstaw prawnych – argumentując, że kandydat jest „w biegu”. Sąd Najwyższy przyznaje na zasadzie, że Puigdemont może być kandydatem, ale pod podwójnym warunkiem, że jest obecny fizycznie i ma na to upoważnienie sądowe, w przeciwnym razie posiedzenie będzie musiało zostać zawieszone. W pierwszym dniu obrad Torrent ogłasza, że odkłada sesję nominacyjną z powodu niemożności spełnienia przez Puigdemont warunków postawionych przez Trybunał, jednocześnie zapewniając, że ten ostatni pozostaje kandydatem na przewodniczącego Generalitatu. 9 lutegoJuntsXCat przedstawił projekt ustawy zmieniającej prawo prezydenckie i rządowe w celu zezwolenia na inwestyturę i zarządzanie Katalonii „na odległość” .
Raport przekazany Rogerowi Torrentowi tego samego dnia przez Sekretarza Generalnego Parlamentu szacuje, że upłynął termin przeprowadzenia pierwszego głosowania w głosowaniu inwestytury, ale w przypadku braku formalnego głosowania, termin dwóch miesięcy, po którym nastąpią przedterminowe wybory są wezwane, nie rozpoczęły biegu. Z okazji spotkania przywódców terytorialnych Partii Ludowej zorganizowanego dnia12 lutegow Madrycie Mariano Rajoy wskazuje, że jego rząd „analizuje sytuację, aby zakwestionować w sądzie to, co jest konieczne” , krytykując „paraliż spowodowany przez separatystów” . Generalny koordynator PP Fernando Martínez-Maíllo potępia postawę Ciutadans – którego lider odmawia poddania się nominacji z powodu braku wystarczającego poparcia – sądząc, że „użyteczny głos zamienił się w bezużyteczne zwycięstwo” .
Jednocześnie Oriol Junqueras uważa podczas wywiadu udzielonego w więzieniu, że sprawowanie prezydencji belgijskiej jest nie do pomyślenia, ponieważ „jest oczywiste, że państwo nigdy nie pozwoli na jej skuteczność” i sugeruje, że sekretarz generalna ERBN Marta Rovira jest kandydatka na prezydenta generała, oświadczając, że „jest olbrzymem, osobą, której wszyscy ufamy” . Kilka godzin później rzecznik lewicy republikańskiej Sergi Sabrià zaprzecza, jakoby jego partia rozważała kandydaturę Roviry i precyzuje, że „naszym kandydatem jest Puigdemont i nie rozważamy innych opcji” .