„Z wyjątkiem przypadków, w których parlament zbiera się z mocy prawa, sesje nadzwyczajne są otwierane i zamykane dekretem Prezydenta Republiki . "
- Artykuł 30 Konstytucji z 4 października 1958 r
Praktyka konstytucyjna uczyniła tę prerogatywę uznaniową władzą Prezydenta Republiki, nawet jeśli dekret jest kontrasygnowany przez Prezesa Rady Ministrów. Dlatego zastrzega sobie prawo do odmowy, co w praktyce zdarza się bardzo rzadko. W 1960 r. Generał de Gaulle wskazał, że do kompetencji prezydenta należy odmowa zwołania sesji nadzwyczajnej i zastosował tę interpretację, nie wykonując wniosku większości posłów. Podobnie w 1988 r. François Mitterrand , do którego premier Jacques Chirac zwrócił się w sprawie możliwości zwołania nadzwyczajnej sesji, opublikował komunikat prasowy, w którym stwierdził, że zwołanie to „leży w wyłącznej kompetencji i wyłącznej ocenie prezydenta. ” . Podobnie w 1993 r., Jeśli zgodził się zwołać nadzwyczajne posiedzenie na wniosek swojego premiera Édouarda Balladura , odmówił włączenia do porządku obrad rewizji ustawy Falloux o wolności edukacji.