Aniołowie Mons

Legenda o Aniołach z Mons to miejska legenda, według której grupa aniołów pojawiła się żołnierzom armii brytyjskiej na początku pierwszej wojny światowej , podczas bitwy pod Mons w Belgii. Była wówczas szczególnie znana, zwłaszcza w świecie anglosaskim , o której mówi się do dziś dzięki Internetowi i New Age .

Legenda ta jest zakorzeniona w fikcyjnej opowieści zatytułowanej The Bowmen ( Archers ), fantastycznego pisarza Arthura Machena . Publikacja tego artykułu w London Evening News , the29 września 1914, zapoczątkował plotkę.


Fakty

22 i23 sierpnia 1914, pierwsze poważne starcie brytyjskich sił ekspedycyjnych miało miejsce podczas bitwy pod Mons. Niemieckie siły posuwające się naprzód zostały odrzucone przez znacznie przewyższające liczebnie wojska brytyjskie. Ci drudzy, również ponieśli straty i byli przytłoczeni, zostali zmuszeni do szybkiego wycofania się następnego dnia.

Plik 24 kwietnia 1915, w brytyjskim magazynie Spiritualist opublikowano relację, w której opisano wizje nadprzyrodzonej siły, która w cudowny sposób interweniowała, by pomóc Brytyjczykom w decydującym momencie bitwy. Ten artykuł szybko wywołał lawinę podobnych zeznań i rozprzestrzenianie się dzikich plotek. Opisy tej siły były różne: albo średniowieczni łucznicy obok Świętego Jerzego , albo dziwna świetlista chmura, a następnie najpopularniejsza była wersja aniołów-wojowników.

Wyjaśnienia

Podobne relacje o takich wizjach na polu bitwy odnotowano podczas starożytnych i średniowiecznych wojen. Istnieją jednak silne podobieństwa między kilkoma z tych relacji a opowiadaniem Arthura Machena, The Bowmen („The Archers”), opublikowanym po raz pierwszy sześć miesięcy wcześniej na29 września 1914, w London Evening News . Machen był tam dziennikarzem i chociaż był znanym autorem nadprzyrodzonych opowieści, nic nie wskazywało na to, że jego historia była fikcyjna, gdy została pierwotnie opublikowana. Ponieważ został napisany tak, jakby był bezpośrednim świadectwem, był to rodzaj dokumentalnej fikcji, gatunek, który Machen znał. Historia opisuje łuczników z bitwy pod Agincourt , wezwanych przez żołnierza wzywającego Świętego Jerzego, niszczących niemiecką armię. W nieoczekiwanej konsekwencji Machen wkrótce po publikacji otrzymał szereg próśb o przedstawienie dowodów swoich źródeł, na które odpowiedział, że historia jest całkowicie fikcyjna, ponieważ nie miał ochoty tworzyć mistyfikacji.

Dopiero w maju 1915 r. Wybuchły ogromne kontrowersje, kiedy anioły były używane w kazaniach w całej Wielkiej Brytanii, aby udowodnić dzieło Boskiej opatrzności u boku aliantów. Machen, oszołomiony tym wszystkim, próbował uciąć plotki, ponownie publikując historię w sierpniu jako książkę z długą przedmową, twierdząc, że plotki są fałszywe i mają swoje źródło w jego opowiadaniu. Książka była bestsellerem i tylko zaowocowała publikacją obszernej serii prac, które rzekomo stanowią dowód na istnienie aniołów. Publikacje te zawierały popularne piosenki i artystyczne interpretacje aniołów. Badanie Kevina McClure'a opisuje dwa rodzaje krążących historii, niektóre wyraźnie bardziej inspirowane Machenem, a inne z różnymi szczegółami. Jednak wszystkie te raporty potwierdzające obserwacje nadprzyrodzonej aktywności były w najlepszym razie z drugiej ręki, a niektóre z nich nawet cytowały żołnierzy, których nie było w Mons. Ostrożne badanie przeprowadzone przez Towarzystwo Badań Parapsychologicznych (SPR) w 1915 r. Wykazało dowody z pierwszej ręki: „Nie zebraliśmy żadnych, az drugiej nikt nie uzasadniłby naszego twierdzenia o istnieniu jakiegoś zjawiska nadprzyrodzonego. SPR powiedział dalej, że doniesienia o „wizjach” pola bitwy krążących wiosną i latem 1915 r. „Okazują się po przeprowadzeniu śledztwa wyłącznie na podstawie plotek i nie można ich wyśledzić do żadnego poważnego źródła. "

Zagadkowe jest również nagłe rozprzestrzenienie się plotek wiosną 1915 r., Sześć miesięcy po wydarzeniach. Relacje opublikowane w tym okresie często przypisują swoje źródła tajemniczym anonimowym przywódcom brytyjskim. Najnowsze i najbardziej szczegółowe badanie historii Aniołów Mons, prowadzone przez Davida Clarke'a, sugeruje, że ci ludzie mogli być zaangażowani w próbę rozpowszechniania psychologicznej propagandy tajnych wojskowych tajnych służb.

Jedynym prawdziwym dowodem wizji, które pojawiły się podczas postępowania, były rzeczywiste żołnierze służący, którzy stwierdzili, że widzieli wizje widmowych jeźdźców, a nie aniołów czy łuczników, a to wydarzyło się podczas odwrotu, a nie podczas samej bitwy. Ponieważ do czasu odwrotu wielu żołnierzy było wyczerpanych i nie spało prawidłowo od wielu dni, wizje te mogły być halucynacjami.

Ikonografia

Malarz z Mons Marcel Gillis zilustrował anielskie objawienie w jednym ze swoich dzieł.

Oryginalna muzyka

W fikcji

Uwagi i odniesienia

  1. Alain Jouret, 1914-1918. Around the Battles of Mons , Stroud, 2012, s.  62 i 69 (War Memorial).

Zobacz też

Bibliografia

Powiązane artykuły

Linki zewnętrzne