Narodziny |
16 maja 1938 r. Neuchâtel ( Szwajcaria ) |
---|---|
Śmierć |
7 czerwca 2014 Lozanna ( Szwajcaria ) |
Narodowość | szwajcarski |
Czynność | Malarz |
Ruch | Pop Art |
Wpływem | Roy Lichtenstein Tom Wesselmann |
Małżonka | Michel Thévoz (do2014) |
Stronie internetowej | www.emilienne-farny.ch |
Émilienne Farny , urodzona w Neuchâtel on16 maja 1938 r.i zmarł w Lozannie dnia7 czerwca 2014, jest malarzem szwajcarskim .
Émilienne Farny spędziła dzieciństwo w Neuchâtel, gdzie jej ojciec był prawnikiem. W latach 1956-1960 studiowała malarstwo w Cantonal Art School w Lozannie , zwłaszcza u malarza Jacquesa Bergera. Następnie przeniosła się do Paryża, gdzie odkryła pop-art . Odtąd poświęciła się przedstawianiu tego, co miała przed oczami, co zainaugurowała cyklem Chantiers .
W 1971 wróciła do Szwajcarii, do Lozanny , gdzie w następnym roku Kantonalne Muzeum Sztuk Pięknych poświęciło jej wystawę. W długim cyklu zatytułowanym Le Bonheur suisse reprezentuje bogate wille, oczyszczone krajobrazy i betonowe brzegi Jeziora Genewskiego. Od 1985 roku w " Krajobrazach po morderstwie" dominuje natura, uszczegółowiona z hiperrealistyczną precyzją i kontemplowana przez postacie widziane od tyłu. W 2003 roku w cyklu Wernisaże rozwinęła refleksję malarską na temat spojrzenia. W najnowszym cyklu poświęca się najważniejszym aspektom urbanistyki, graffiti, reklamie, parkingom, przejazdom podziemnym, oknom na dziedzińcu, ławkom i chodnikom itp.
Naśladowana przez amerykańskich malarzy, takich jak Tom Wesselmann czy Roy Lichtenstein , Émilienne Farny przyjmuje ich technikę jednolitych kolorów akrylowych.
„To, co maluję”, powiedziała, „jest dzisiaj: graffiti z przechodzącymi ludźmi, postaciami z tyłu, które przechadzają się brzegiem jeziora lub siedzą na ławkach, parkingach, otworach itp. Nie tłumaczę świata, maluję go z jego szaleństwem, jego czułością, jego przerażeniem, a zwłaszcza jego samotnością. W całym swoim pięknie, tym, który wszędzie gnieździ się dla tych, którzy wiedzą, jak go wypłukać. Nie mam żadnej wiadomości do przekazania oprócz chwili wieczności skradzionej z codziennego życia ”.