Martin Ndayahoze

Martin Ndayahoze
Funkcje
Minister informacji
12 sierpnia 1966 - 11 grudnia 1969
Poprzednik André Baredetse
Następca Joseph Baragengana
Minister Gospodarki
11 grudnia 1969 - 3 marca 1971
Poprzednik André Kabura
Następca Bezpłatne Ndabakwaje
Sekretarz generalny partii
Sierpień 1969 - Grudzień 1970
Biografia
Data urodzenia 3 kwietnia 1940
Miejsce urodzenia Gitega
Data śmierci 30 kwietnia 1972 (w wieku 32 lat)
Miejsce śmierci Nieznany
Narodowość Burundian
Małżonka Rose Karambizi-Ndayahoze


Martin Ndayahoze , urodzony dnia3 kwietnia 1940 i martwe 30 kwietnia 1972, jest politykiem z Burundi.

Urodzony w Gitega, z ojca Hutu i matki Tutsi , Ndayahoze jest członkiem wszystkich rządów utworzonych i zreformowanych w Burundi od12 sierpnia 1966 w 2 marca 1971. Jako taki jest uprzywilejowanym świadkiem rywalizacji etnicznej i przemocy politycznej, które wyznaczają ostatnie miesiące monarchii i pierwsze lata „Republiki” w tym kraju. Kilka jego „poufnych raportów” dla głowy państwa Burundi, Michela Micombero (1966–1976), rzuciło światło na konflikty oraz logikę władzy i przemocy w Burundi w latach 1965–1972. Poza świadectwem dramat jego osobistej kariery politycznej oferuje wyjątkowe studium przypadku dotyczące dylematów związanych z urzędem publicznym i zawężenia możliwości wyjścia z kryzysu pod presją brutalnego i prowadzącego do podziałów przywództwa politycznego. Kilkadziesiąt lat po jego zniknięciu, jego pisma są jednym z głównych źródeł, do których odwołuje się analiza przyczynowa masowej przemocy, która spustoszyła Burundi w 1972 r. Ndayahoze był jedną z pierwszych ofiar.

Biografia

Trening

Po ukończeniu szkoły podstawowej w Bużumbura , Martin Ndayahoze kontynuował naukę w Rwandzie , w oficjalnej grupie szkolnej Butare , w dziale współczesnych nauk humanistycznych (1954-1960). W latach 1960-1961 wrócił do Bużumbury, gdzie przez rok odbył studia na wydziale agronomii oficjalnego uniwersytetu Konga Belgijskiego i Ruandy-Urundi . W 1961 roku odbył rok propedeutyczny w nauce na Uniwersytecie Lovanium w Kongu Belgijskim. To właśnie we Francji , w Specjalnej Szkole Wojskowej Saint-Cyr w Coëtquidan , odbywał od 1962 do 1964 roku wyższe studia zawodowe i dyplomowe. Szkolenie kończy w roku akademickim 1964-1965 w Graduate School and Application Engineering of Angers .

Tło polityczne

1961-1965: ostatnie miesiące monarchii

Podczas gdy między 1961 a 1965 rokiem Martin Ndayahoze nadal studiował, w Burundi, pod zwierzchnictwem króla Mwambutsy IV Bangiricenge, pojawiły się pęknięcia wzdłuż linii podziału między Hutu i Tutsi, dwoma głównymi komponentami etnicznymi kraju. W dwa lata (Styczeń 1963-Styczeń 1965) rząd królestwa zna czterech premierów, z których jeden zostaje zamordowany.

Martin Ndayahoze wraca do Burundi w przeddzień wyborów parlamentarnych Maj 1965, wygrana przez partię Union for National Progress (UPRONA). Wybór premiera na stanowisko po tym zwycięstwie powoduje silną rywalizację i napięcia etniczne w zwycięskiej partii. W nocy z 19 na20 października 1965, generują udaremnioną próbę zamachu stanu. W następstwie tego, w dwóch gminach prowincji Muramvya, „kilkuset” Tutsi zginęło w pierwszych masowych zabójstwach w niepodległym Burundi. Próba zamachu stanu i masakry ludności cywilnej Tutsi wywołały gwałtowną reakcję, najpierw krwawą represyjną wyprawą armii, a następnie procesem, na zakończenie którego osądzono, skazano i stracono 34 oficerów i żołnierzy Hutu w ciągu 24 godzin. Następnego dnia po zamachu stanu ogłoszono dwa dekrety z mocą ustawy, jeden w celu ustanowienia wyjątkowego reżimu wojskowego, a drugi w celu określenia trybu egzekucji kapitału w czasie trwania stanu wyjątkowego. Trzeci dekret z mocą ustawy ogłoszono w dniu21 październikawykluczył jakąkolwiek możliwość odwołania się od wyroku wydanego przez radę wojenną. W sumie osiemdziesiąt osobowości Hutu zostanie skierowanych na cel, a następnie zostanie aresztowanych, uwięzionych lub straconych w wyniku próby zamachu stanu.Październik 1965.

Źródła historyczne łączą szereg czynników narodowych i egzogenicznych, aby wyjaśnić pochodzenie napięć międzyetnicznych między Hutu i Tutsi w Burundi po uzyskaniu przez kraj niepodległości. Zbiegają się one w kwestii istotnego wpływu wydarzeń politycznych, które miały miejsce w Rwandzie w latach 1957–1964. W Rwandzie od 1957 r. Elity tych samych grup etnicznych Hutu i Tutsi prowadzą otwartą walkę o kontrolę nad władzą. Zwraca się to na korzyść pierwszego w dramatycznych okolicznościach dla drugiego: masakry, grabieże i niszczenie mienia, masowy exodus do krajów sąsiednich, w których schroniło się co najmniej 336 000. Burundi jest gospodarzem 44 000 między 1959 a 1961 i 75 000 między 1962 a 1973. Wydarzenia w Ruandzie mają magnetyczny wpływ na radykalną elitę Hutu w Burundi, która popiera model „  rewolucji społecznej  (nie)  ” w 1959 roku. prawo do dominacji politycznej w imię „praw statystycznych”, ta „rewolucja” brutalnie wyrwała władzę z rąk wielowiekowej królewskiej linii dynastycznej Tutsi. W Burundi te same wydarzenia mają odwrotny skutek w radykalnej klasie politycznej Tutsi. Chociaż kilku bardziej umiarkowanych aktorów politycznych Burundi Hutu i Tutsi trzyma się z daleka, te dwa radykalizmy ewoluują bez siły łagodzenia lub pojednania od czasu zamachu wPaździernik 1961księcia Ludwika Rwagasore , syna króla. Już w 1953 r., Jako student, następnie przywódca partii UPRONA, a następnie efemeryczny (15 dni) premier, wyróżniał się zajmując publiczne stanowiska i zarządzając przeciw rozszerzeniu „modelu rwandyjskiego”. W Burundi, przeciwko tendencyjnej dominacji jednej grupy etnicznej nad drugą i przeciwko „paternalizmowi” belgijskiego kolonizatora. W 1961 roku iw ciągu ośmiu lat udało mu się w ten sposób uspokoić i zjednoczyć się za swoją pozycją polityczną sekciarskie tendencje polityczne w swojej partii i poza nią. Wobec braku następcy konsensusu, jego zabójstwo wysuwa na pierwszy plan sekciarskie podziały i twarde tendencje. Ich konfrontacja przechodzi na korzyść radykalnego obozu Tutsi, który wykorzysta udaremnioną próbę zamachu stanuPaździernik 1965 zapoczątkować stopniową czystkę elity politycznej i wojskowej Hutu.

1966: rok złudzeń

Przed wejściem do polityki Martin Ndayahoze rozpoczął krótką karierę wojskową. Po powrocie z Angers został mianowany podporucznikiem armii wKwiecień 1965. We wrześniu tego samego roku został skierowany do wojskowego ośrodka szkoleniowego w Bururi w południowym Burundi. W styczniu następnego roku został odwołany do sztabu generalnego armii, gdzie został przydzielony do działu logistyki, zarządzania i stewardship. Burundi, w sytuacji politycznej, ekonomicznej i społecznej niepewności, było bez króla, Mwambutsa IV był nieobecny od czasów2 listopada 1965, data jego wyjazdu do Brukseli, z której nigdy nie wróci. Plik8 lipca 1966po dziewięciu miesiącach nieobecności monarcha zostaje usunięty z urzędu przez swojego syna, młodego księcia Karola Ndizeye ( Ntare V ), lat 19, który potępia „długi brak autorytetu” uzasadniający jego wstąpienie na tron. 12 tego samego miesiąca Martin Ndayahoze oficjalnie wkroczył do polityki jako minister informacji w rządzie podległym kapitanowi Michelowi Micombero, który łączył funkcje premiera, ministra obrony i służby publicznej.

Plik 28 listopada 1966niecałe pięć miesięcy po objęciu władzy przez księcia Ndizeye został z kolei obalony przez swojego premiera, który w przemówieniu do narodu nadawanym tego samego dnia ogłosił się głową państwa. Powstaje Narodowa Rada Rewolucyjna (CNR). Rząd zostaje rozwiązany. Na czele województw powoływani są gubernatorzy wojskowi. Monarchia została uznana za upadłą. Proklamowana zostaje „Pierwsza Republika”. Dowódca Martin Ndayahoze jest jednym z dziesięciu oficerów armii, którzy tworzą CNR. Wraz z kapitanami Zacharie Harerimaną i Marcien Burasekuye jest także jednym z trzech członków Hutu. Zamach stanu ma miejsce, gdy komandor Ndayahoze sam przebywa w Kinszasie , wraz z królem Ntare V, który składa tam oficjalną wizytę.

Plik 5 grudnia 1966, w ramach „Republiki”, która istnieje zaledwie siedem dni, Ndayahoze zostaje ponownie powołany na stanowisko ministra informacji. Zasiada w rządzie czternastu członków, z których dziewięciu to Tutsi, a pięciu to Hutu. Ustanowienie UPRONY jako jednej partii , ogłoszone dwa tygodnie wcześniej, uczyniło jego ministerstwo publicznym i oficjalnym głosem reżimu zrodzonego z obietnicy „rewolucji”, w którą wierzył.

W 1966 roku , wydarzenia polityczne na kontynencie afrykańskim wywyższać credo „rewolucji”. Tu i ówdzie upadają monarchie ( Uganda ), ustanowienie reżimów jednopartyjnych jest oficjalnie przedstawiane jako zbawcza droga do jedności i rozwoju. Wojskowe zamachy stanu ( Górna Wolta , Republika Środkowoafrykańska , Ghana ) są uzasadnione tymi samymi projektami „nowego porządku”. Plik14 listopada 1967, nowy rząd przywraca parytet etniczny między Hutu i Tutsi w Burundi. Ta równowaga, choć bardzo częściowo zgodna z oficjalnym dyskursem „jedności” nowego reżimu, wzmacnia rewolucyjny zapał młodego dowódcy, potwierdzony ponownie na czele resortu informacji. W dodatku sytuacja ekonomiczna Burundi jest „szczególnie przeciętna”, co jest kolejnym powodem, dla którego Ndayahoze regularnie pożycza swój piękny długopis tej „rewolucji”. Narracja ogólnokrajowego radia i prasy znajdującej się pod jego kontrolą zawiera „zdecydowanie antymonarchistyczny i antyburżuazyjny ton”.

1968 - 1970: „Wirus plemienny” i rozczarowanie

Już kiedy w Listopad 1967powstaje nowy rząd parytetu między Hutu i Tutsi, w prowincjach tylko jeden z gubernatorów jest Hutu.

W 1967 roku pojawiły się pogłoski o nowym zamachu stanu Hutu, które zostały rozpowszechnione w opinii publicznej, odtwarzając napięty klimat z tygodni poprzedzających i po udaremnionej próbie zamachu stanu.Październik 1965. W swoim raporcie „poufne” n °  093/226 / Kabina / 67 przestarzały23 sierpnia 1967 Zwracany do głowy państwa, Ndayahoze ostrzega go przed „patrolami, obserwatorami i spinningiem” niebezpiecznie dowodzonymi przez „ekstremistów” członków jednej partii, szczególnie w ramach jego ruchu młodzieżowego.

W latach 1968–1970 dowódca Ndayizeye wejdzie do niszy przeciw „  plemienności  ”. Wykorzystuje swoje stanowisko ministra informacji i kontrolę nad organami informacji publicznej, aby zwiększyć liczbę artykułów redakcyjnych w prasie pisanej i rozgłaszanej przeciwko temu „wirusowi”. W dwubiegunowym kontekście politycznym, naznaczonym silnymi etnocentryzmami , jego teksty wyróżniają się wzrostem, jaki przyjmują na temat paranoi i otaczających ekstremizmów, które odsyłają z powrotem:

„Od samego początku możemy śmiało powiedzieć, że to klasa zamożna zawiera wirusa plemienności. Rzeczywiście, zło przychodzi z góry. Są to niezasłużeni menedżerowie, którzy, aby utrzymać się lub awansować na pożądane stanowiska, potrzebują tłoków, sztuczek i sztuczek; są też pewni nienasyceni urzędnicy, którzy, aby zrealizować swoje haniebne ambicje, przekształcają podziały etniczne w strategię polityczną. Tak więc, jeśli są Tutsi, potępiają, jeśli to konieczne, wspierając spiski taktyczne, „zagrożenie Hutu”, któremu należy przeciwdziałać; jeśli są Hutu, ujawniają „  apartheid Tutsi” do walki. A wszystko to jest zaaranżowane przez diabelską inscenizację, aby uczucie miało pierwszeństwo przed rozumem. "

Pod ciężarem coraz cięższej atmosfery „jednostronnych” podejrzeń o „nawrót z 1965 roku” rzekomych spiskowców Hutu, minister Ndayahoze zwielokrotnił notatki i poufne raporty dla Prezydenta Republiki. W szczególności potępia ministerialnych odpowiedników, wspólników w jego jednostronnych i niesprawiedliwych oskarżeniach przeciwko politycznej i wojskowej elicie Hutu. Oskarża te działania o wychowywanie zarówno Tutsi, którzy obawiają się powtórzenia masakr z 1965 r., Jak i elity Hutu, która widzi w nich oszustwa mające na celu dokończenie politycznej czystki Hutu zapoczątkowanej wPaździernik 1965.

W Wrzesień 1969reżim Pierwszej Republiki ogłasza, że ​​udaremnił próbę wojskowego zamachu stanu przypisywanego oficerom wojskowym Hutu. W swoim raporcie „poufne” n o  061/426/16 / CME wysłany24 lutego 1970do Prezydenta Micombero, dowódca Ndayahoze utrzymuje, że „rzeczywiście istniał program zamachu stanu, a nawet plan ludobójstwa dla konspiratorów z Ngozi”, chociaż „wszyscy spiskowcy nie mieli tego samego pojęcia o tej sprawie i wielu zdawało się ignorować cele programu ”. Według niego, jeśli kryzys był stosunkowo dobrze opanowany, to dlatego, że w przeciwieństwie do procesu z 1965 r., Proces „spiskowców” z 1969 r. Był jawny. Wyraża również uznanie dla pracy swojego ministerstwa i oficjalnych organów informacji publicznej, które, jego zdaniem, przyczyniły się do złagodzenia negatywnych uprzedzeń, które ukształtowały się po obu stronach podziałów etnicznych przed rozpoczęciem procesu. Niemniej jednak Ndayahoze jest poruszony ciężkością wyroków wydanych przez sąd, a tym bardziej pośpiechem, z jakim skazani na śmierć zostaną straceni. W rzeczywistości werdykt został wydany17 grudnia 1965skazuje 25 oskarżonych na śmierć, z których 23 zostaje szybko straconych. „Po tak nagłym wyniku sytuacji” - pisze minister informacji - „ludzie wrócili do swoich pierwszych reakcji”. Kontynuuje: „Ekstremistyczni Tutsi są zadowoleni. Ekstremista Hutu widzi wyrok plemienny, który w pełni osiągnął swój cel: arbitralną likwidację Hutu. Uczucia niepokoju w społeczeństwie, które Ndayahoze opisuje, pokrywają się z tymi, które kilka miesięcy wcześniej, zebranie Unii Księży Barundi (UACPB) w Burasira, w środkowym Burundi, również ubolewało:

„Szkoda tylko, że interpretacja jest skierowana w kierunku jednostronnym i jeszcze bardziej niesprawiedliwym, a mianowicie ta perspektywa, która gra na uprzedzeniach i nieufności etnicznej i która psychologicznie zbroi synów tego samego kraju przeciwko innym. W ten sposób zapobiega się wszelkiej prawdziwej walce z niesprawiedliwością i zacofaniem . Dopóki wszystkie problemy będą miały zabarwienie etnocentryczne, Barundi będą się wzajemnie neutralizować, a niedorozwój ulegnie radykalizacji. Są też tacy, którzy chcą rozwiązać problem bronią i ogniem, a pobudliwość klasy średniej tylko rośnie. Ale kiedy rozmawiamy z rasą , możemy i powinniśmy spodziewać się najgorszych ekscesów, zwłaszcza że w niektórych kręgach przybywamy, aby spojrzeć na wszystko z rasowego punktu widzenia i oczekiwać, z czystym sumieniem świata, tak aby wszyscy członkowie grupa etniczna jest naturalnymi i bezwarunkowymi sojusznikami. "

1971: Pętla zaciska się

Z biegiem miesięcy, gdy władza Micombero zacieśnia się i radykalizuje, dowódca jest stopniowo marginalizowany. Plik8 sierpnia 1969, zostaje mianowany sekretarzem generalnym jednej partii, funkcję tę połączy z ministrem informacji. Ale w grudniu tego samego roku został odsunięty od dźwigni publicznego komunikowania, przenosząc go na stanowisko szefa Ministerstwa Gospodarki. WGrudzień 1970reżim odebrał mu klucze do partii i trzy miesiące później opuścił rząd. Po zastąpieniu ministra gospodarki wrócił do sztabu generalnego armii, gdzie był kolegą Jeana-Baptiste'a Bagazy , młodego oficera, który niedawno wrócił z Europy. W miesiącach poprzedzających odsunięcie od rządu przesłał Prezydentowi RP wewnętrzne raporty, w których krytycznie przeanalizował życie partii i upadającą gospodarkę kraju. To „republika monarchistyczna”, która mówi o nas, krytykach, którzy, jak pisze, „nie oszukujmy się”. „Od czasu do czasu” - kontynuuje - „sprawiamy wrażenie, jakbyśmy uwikłali się w gąszcz naszych plotek i naszych przyzwyczajeń, zagubieni w labiryncie naszych tradycji i naszych fałszywych plotek”. "

30 kwietnia 1972: zniknięcie

Okoliczności zniknięcia Komandora Ndayahoze są opisane w zeznaniach jego wdowy, Rose Karambizi-Ndayahoze, rwandyjskiej Tutsi. Robią to Jean-Pierre Chrétien i Jean-Francois Dupaquier w ich wspólnej pracy nad tragicznymi wydarzeniami w Burundi w 1972 roku. O tych okolicznościach mówi również sama M me Ndayahoze w zbiorze pism jej męża, który opublikowała w 2016 roku. Zgodnie z tym świadectwem, w nocy z 29 na30 kwietnia 1972Około godziny 3 nad ranem Ndayahoze został wezwany do sztabu generalnego armii przez swojego wodza Thomasa Ndabemeye. Informuje go, że kraj jest atakowany i że dla swojej obrony, podobnie jak wszyscy przydzieleni do niego oficerowie, musi zapracować na swoje stanowisko. Ponieważ stolica Burundi tętniła już od plotek o przemocy i nocnych strzałach, jego żona próbowała go odwieść od wyjazdu. Nie mogąc go przekonać, błaga, żeby nie szedł tam sam. Następnie Ndayahoze zadzwonił do innego starszego oficera armii, Tutsi, który miał otrzymać ten sam telefon. Uzgadniają miejsce spotkania - szkołę „Athénée secondaire de Bujumbura” - aby razem udać się do sztabu armii. Ale kilka niepokojących znaków intryguje jego żonę. Nie rozumie, dlaczego nie wysłano do niej żadnego oficjalnego pojazdu wojskowego, który miałby iść do wojska. Ponadto niepokoi ją fakt, że po tym, jak od ostatniego telefonu o szóstej rano nie otrzymała wiadomości o mężu, przez telefon dowiaduje się też, że oficer, który miał jechać z dowództwem do dowództwa armii. w końcu nie opuścił domu całą noc. Rano w dniu30 kwietniaokoło godziny 10:00 oficjalne radio ogłosiło, że kraj jest atakowany. Wydarzenia przybierają jeszcze bardziej niepokojący obrót, gdy tego samego dnia, około godziny 3 po południu, kohorta żołnierzy otacza dom Ndayahoze, inwestuje i przeszukuje to miejsce w obecności żony, niczego tam nie znajdując . Wieczorem do rana 1 st  maja , Rose Karambizi nadal nie ma wieści o męża. Przez cały dzień na 1 st  maja , kontynuowała swoje badania na marne. Nigdy więcej go nie zobaczy. Według „białej księgi” opublikowanej wLipiec 1972przez rząd Burundi plan ludobójstwa Tutsi miał zostać przeprowadzony przez aktorów politycznych i wojskowych Hutu. Plotka, która poprzedziła białą księgę, wskazywała na Martina Ndayahoze jako twórcę planu. Ponad 45 lat po jego zniknięciu ani ta biała księga, która oskarża „spiskowców” z imienia i nazwiska, nigdy go nie cytując, ani żadne źródło nie dostarczyło nigdy dowodów na bezpośrednie lub pośrednie zaangażowanie Komandora Ndayahoze w ten rzekomy plan zbrodni. Później, z relacji przedstawionych w szybkiej procedurze, w ramach której w 1972 r. Oskarżono, zabrano, a następnie rozstrzelano, osobistości Hutu sugerują, że sam komandor Ndayahoze został stracony bez wątpienia już30 kwietniatego roku. Ważne świadectwo Jeana-Baptiste'a Bagazy, jego byłego kolegi z urzędu, który cztery lata później został Prezydentem Republiki, odrzuca tezę o jego udziale w tym buncie:

„Był prosty, mądry i uczciwy. Gdyby coś ukradł, wiedziałbym. Kiedy o godz30 kwietnia 1972, Poszedłem do biura, zapytałem "Gdzie on jest?" ”. Powiedziano mi "On nie żyje!" ”. Odpowiedziałem "Śmierć jak?" Dlaczego ? ”. Powiedziano mi: „Śmierć na polu bitwy”. „Później zarządziłem śledztwo w jego osobistej sprawie. Dochodzi do wniosku, że był całkowicie niewinny ”.

Dziedzictwo

Ponad 45 lat po jego zniknięciu kariera polityczna i ekspresja komandora Martina Ndayahoze nadal są przedmiotem powtarzających się odniesień w analizach przyczyn niestabilności i chronicznej przemocy społecznej w Burundi. W wielu przypadkach przywołuje się jego pamięć, aby wysunąć hipotezę o premedytacji stojącej za międzyetnicznymi masowymi zbrodniami, które naznaczyły współczesną historię Burundi za jego życia i później. W jednym z jego raportów datowaneKwiecień 1968Ndayahoze, rozsławiony przez swój ostrzegawczy charakter, zwrócił uwagę głowy państwa na hipotezę „programu działania” mającego na celu ustanowienie „apartheidu” przeciwko Hutu po krwawych represjach wobec Hutu. „Jeśli problem nie zostanie rozwiązany odpowiednio i bezstronnie, tak aby ochrona jedności była stosowanym przekonaniem”, pisał Ndayahoze, „stanie się prawdziwym problemem, który zagrozi naszej rewolucji. Nikt nigdy nie dostarczył udokumentowanego dowodu na istnienie takiego programu. Jednak między30 kwietniaa latem 1972 r., czyli cztery lata po tym raporcie, kraj pogrąży się w masowej przemocy, która odtworzy scenariusz ogłoszony cztery lata wcześniej przez Ndayahoze. Rozpoczynają się od trzydniowej masakry ponad tysiąca Tutsi w południowo-zachodnim Burundi, dokonanej przez rebeliantów uzbrojonych w karabiny i maczety. Na tę masakrę „reżim Micombero odpowiedział ludobójczymi represjami, które pochłonęłyby ponad 100 000 ofiar i zmusiły kilkaset tysięcy Hutu do wygnania”. „  Raport Whitakera  ” zlecony w 1983 r. Przez ONZ w celu rewizji i aktualizacji badań dotyczących zapobiegania i represjonowania zbrodni ludobójstwa zawiera masakrę Hutu w Burundi w 1972 r. Na liście dziewięciu ludobójstw XX wieku.  stulecie.

Poza przypuszczeniami, jakie budzi w związku z przyczyną i genezą zbrodni na dużą skalę popełnionych w Burundi za jego życia i później, pamięć Martina Ndayahoze karmi również refleksje w tym kraju na temat możliwości działania politycznego w każdym kontekście dwubiegunowości etnicznej. , paranoja i skrajne intrygi polityczne. Wytrwałość jego lojalności wobec prezydenta Micombero podsyca również permanentny dylemat polityczny między zwolennikami twardej linii a zwolennikami ścieżek dialogu i kompromisu, przy czym każdy obóz znajduje w nim wzorcowy model wspierania jednej lub drugiej opcji ”. Podobnie jak w 2018 r.Komisja Prawdy i Pojednania Burundi weszła w ostatnie miesiące swojej zwykłej kadencji, jest prawdopodobne, że po raz kolejny pisma Martina Ndayahoze są źródłem z pierwszej ręki do prześledzenia kontekstu okoliczności i indywidualnych braków, które były pochodzenie tragedii z 1972 roku.

Uwagi i odniesienia

  1. Josée Ntabahungu i Marc Manirakiza, The Glory of a School (Astrida 1929-1963), czerwiec 2009, s.  164 . Załączniki do tej pracy corocznie publikują listę laureatów tej szkoły. Martin Ndayahoze pojawia się w klasie 1960.
  2. André Muhirwa, Pierre Ngendandumwe (zamordowany dnia15 stycznia 1965), Albin Nyamoya, Joseph Bamina (zamordowany 15 grudnia 1965). Melchior Mukuri, chronologiczny słownik Burundi. Tom 1: około 1850-1966, University of Burundi, 2011, s.  189-216 ; p.  279-291 .
  3. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Burundi 1972. Na progu ludobójstwa. Karthala, s.  21 ( ISBN  9782845868724 )
  4. Chronology of events in Burundi 1965-1969 , African Studies of the Centre for Social-Political Research and Information (CRISP), TA 120-122, 18 grudnia 1970, s.  12
  5. O tych dekretach przeczytaj Évariste Ngayimpenda, Histoire du Conficial politico-ethnique burundais. The First Steps of Calvary (1960-1973) , Bużumbura, la Renaissance, 1998, s.  257 ( ISBN  2-84223-003-5 )
  6. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Burundi 1972. Na progu ludobójstwa. Karthala, s.  22 ( ISBN  9782845868724 )
  7. Prunier, Gérard (1999). Rwanda Crisis: Historia ludobójstwa ( 2-ci red.). Kampala: Fountain Publishers Limited. ( ISBN  978-9970-02-089-8 )
  8. Międzynarodowa konferencja na temat pomocy uchodźcom. Podsumowanie proponowanych projektów wzmocnienia infrastruktury, Genewa, 9-10 kwietnia 1981
  9. Prunier, Gérard (1999). Op. Cit. ( ISBN  978-9970-02-089-8 )
  10. Autor niewymienionego wywiadu „Kilka chwil z Louisem Rwagasorim (sic), czarnym studentem Instytutu Kolonialnego w Antwerpii”, Le Courrier d'Afrique , Léopoldville, poniedziałek 22 lipca 1953 r.
  11. Słowa i pisma Louisa Rwagasore'a , Teksty zebrane i wprowadzone przez Christine Deslaurier, przetłumaczone przez Domitien Nizigiyimana, Bujumbura-Paris, Iwacu-Karthala, 2012, 247 s.
  12. Melchior Mukuri, Chronological Dictionary of Burundi. Tom 1: około 1850-1966, University of Burundi, 2011, s.  302
  13. W całym przemówieniu księcia Ndizeye: Melchior Mukuri, Chronological Dictionary of Burundi. Tom 1: około 1850-1966, University of Burundi, 2011, s.  306-309
  14. Pełne przemówienie: Marc Manirakiza, Burundi: Od rewolucji do regionalizmu. 1966-1976, Le Mât de Misaine, Paryż-Bruxelles, 173 strony
  15. Raphaël Ntibazonkiza, W Królestwie Władców Włóczni. Tom II: Od niepodległości do współczesności (1962-1992), Imprimerie Duculot, Gembloux, 1993, s.  108 (366 stron)
  16. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Burundi 1972. Na progu ludobójstwa. Karthala, s.  40 ( ISBN  9782845868724 )
  17. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Op.cit., P.  30 (496 stron) ( ISBN  9782845868724 )
  18. Marc Manirakiza, Burundi: Od rewolucji do regionalizmu. 1966-1976, Le Mât de Misaine, Paryż-Bruxelles, 173 strony
  19. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Op.cit., P.  40 (496 stron) ( ISBN  9782845868724 )
  20. Rose Karambizi-Ndayahoze, Cdt Martin Ndayahoze. Wizjoner. Iwacu Publishing, 2016, ( ISBN  979-1-093819-01-3 )
  21. Raport polityczny 093/100 / CAB / 68 z18 kwietnia 1968"w" Rose Karambizi-Ndayahoze, Cdt Martin Ndayahoze. Wizjoner. Iwacu Publishing, 2016, ( ISBN  979-1-093819-01-3 )
  22. Chrétien, J.-P. and Dupaquier, J.-F., Op.cit., P.  42 (496 stron) ( ISBN  9782845868724 )
  23. Sekretariat UACPB, Rachunek sumienia dotyczący problemu grup etnicznych w Burundi, „Idee do refleksji inspirowane spotkaniem księży barundi, Burasira, 30-31 grudnia 1969, 4 arkusze.
  24. raport n O  061/500 / C, M., E./17 dnia 27 lipca 1970 r
  25. Government of Burundi, White Paper on the Events of April and May 1972, July 1972, s.  42-45
  26. Nagrany i zarchiwizowany wywiad z Prezydentem Bagazą zebrany dla programu „Menya Intwari”, poświęconego Komandorowi Ndayahoze. Nadawany 30 kwietnia 2008 r. W synergii przez Afrykańskie Radio Publiczne (RPA), a także przez radia „Isanganiro” i „Bonesha FM”, wszystkie trzy prywatne radia Burundi.
  27. Program określany później jako „Plan Simbabananiye”, od nazwiska jego rzekomego autora - Raport polityczny 093/100 / CAB / 68 z 18 kwietnia 1968 r. W „Rose Karambizi-Ndayahoze, Op. Cit., Éditions Iwacu, 2016 , ( ISBN  979-1-093819-01-3 )
  28. Raport międzynarodowej komisji śledczej ONZ, której zadaniem było ustalenie faktów dotyczących zabójstwa prezydenta Burundi w dniu 21 października 1993 r., A także masakr, które nastąpiły po nim. (S / 1996/682), 22 sierpnia 1996, par. 85
  29. Ben Whitaker, (1985). W kwestii zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa. Podkomisja ds. Zapobiegania Dyskryminacji i Ochrony Mniejszości. Zmieniony w 1986 r. Dokument ONZ E / CN.4 / Sub.2 / 1985/6.

Zobacz też

Bibliografia

  • Jean-Pierre Chrétien i Jean-François Dupaquier, Burundi 1972. Na krawędzi ludobójstwa . Karthala, 2007, 496 s. ( ISBN  9782845868724 )
  • Christine Deslaurier (Teksty zebrane i wprowadzone przez), Słowa i pisma Louisa Rwagasore, przywódcy niepodległości Burundi , Bużumbura-Paryż, Iwacu-Karthala, 2012, 247 s. ( ISBN  978-2-8111-0701-7 )
  • Marc Manirakiza, Burundi: Od rewolucji do regionalizmu. 1966-1976 , Le Mât de Misaine, Paris-Bruxelles, 1992, 173 strony
  • Augustin Mariro, Burundi 1965: the 1 st kryzys etnicznych. Genesis and geopolitical context , Paryż, L'Harmattan, 2005, 276 s. ( ISBN  9782747590211 )
  • Melchior Mukuri, chronologiczny słownik Burundi. Tom 1: ca 1850-1966 , University of Burundi, 2011, 382 s.
  • Melchior Mukuri, chronologiczny słownik Burundi. Tom 2: ca 1966-1993. Era zamachów stanu , University of Burundi, 2013, 482 s.
  • Rose Karambizi-Ndayahoze, dowódca Martin Ndayahoze. Wizjoner . Wydania Iwacu, 2016, 212 s. ( ISBN  979-1-093819-01-3 )
  • Laurent Kavakure, Le Conflit burundais I. Ciosy lat 60. Fakty, aktorzy, ofiary , Genewa, wydanie du center Ubuntu,Wrzesień 2002,
  • René Lemarchand, Rwanda i Burundi , Nowy Jork, Praeger Publishers, 1970, 562 str. ( ISBN  0269993274 )
  • Augustin Nsanze, Contemporary Burundi: The Nation-State in Question (1956-2002) , L'Harmattan, 2003, 516 s. ( ISBN  2-7475-1321-1 )
  • Rapahël Ntibazonkiza, W królestwie panów włóczni. Tom II: Od niepodległości do współczesności (1962-1992) , Imprimerie Duculot, Gembloux, 1993, 366 s.

Linki zewnętrzne