Sprezzatura ( nonszalancko ) demonstruje Baldassare Castiglione w Księdze dworzanina ( Il Libro del Cortegiano , 1528 ), jedna z podstawowych cnót dworzanina. Dla Castiglione jest to kwestia „ucieczki tak bardzo, jak to możliwe, jak bardzo surowa, niebezpieczna skała, afektacja: i, by powiedzieć, być może nowe słowo, użycia we wszystkich rzeczach pewnej nonszalancji, która ukrywa sztuczność i która pokazuje, co się robi, jakby przyszło bez trudności i prawie bez zastanowienia ”; w istocie „prawdziwa sztuka to taka, która nie wydaje się być sztuką”.
Ta umiejętność nadania pozoru lekkości, lekkości i naturalności najbardziej żmudnym osiągnięciom jest jedną z cech charakterystycznych sztuki renesansu .
Du Bellay w pierwszym sonecie Regrets udaje, że pisze swoje wiersze „o przygodzie”: „Więc nie chcę ich tak mocno kufać i zawijać / A odważniejsze nazwiska chcą je zamaskować, / Tylko gazety gazetowe lub komentarze. Jednak są to nie mniej wersety.
Montaigne ze swej strony twierdzi, że pisze „ze skokami i gambadą” ( Essais , III. 8. O sztuce naradzania się ). Jeśli jednak jego eseje nie są pisane wierszami, nie oznacza to, że nie są one zbyt rozbudowane. Aż do śmierci Montaigne tłumi i dodaje, poprawia i przepisuje tekst, którego redagowanie nie trwało mniej niż dwadzieścia lat. W skierowanym do czytelnika tekście, napisanym w 1580 r. I umieszczonym na początku dwóch pierwszych tomów esejów w roku ich wydania, stwierdza, że „bardzo chętnie namalowałby tam całkowicie i zupełnie nago”: „Ja chcę, żeby ktoś mnie tam zobaczył w mój prosty, naturalny i zwyczajny sposób, bez skrępowania i sztuczności. "
W czasie renesansu , sztuka konny uznano uprzywilejowany domenę sprezzatura i stał się głównym dyscypliny w wychowaniu dżentelmena. Dzięki niej uczy się sztuki dowodzenia i samokontroli. Jazda konna stanowi zatem niezbywalną część kursu wychowawczego szlachcica i szlachcica. W konny akademie rodzą gdzie prowadzone są, oprócz sztuki jeździeckiej, humanistyki, muzyki, matematyki i rysunku.
W swoim traktacie o jeździectwie L'Arte del Cavallo , opublikowanym w 1696 r., Luigi Santapaulina, giermek królowej Szwecji , ówczesnego mistrza jeździectwa Akademii Delia w Padwie w latach 1692–1700, opisuje w szczególności „kawalkady”. to procesje, które odbywają się z okazji specjalnych okazji i świąt, podczas których jeźdźcy muszą przestrzegać ścisłego harmonogramu i wykonywać ćwiczenia gimnazjalne, demonstrujące ich jeździeckie walory, ale także sposób na pokazanie ich waleczności wobec kobiet. Należy zauważyć, że chociaż jesteśmy ponad półtora wieku po Księdze dworzanina , w tym fragmencie znajdujemy ten sam kodeks „ sprezzatury ” i taką samą dezaprobatę dla uczuć, jaką teoretyzował Baldassare Castiglione .
Określenie sprezzatura oznacza w rozszerzeniu sposób ubierania się dla mężczyzn i „tylko dla mężczyzn”, charakteryzujący się udawaną nonszalancją w ubioru, aw rzeczywistości strojem starannie wykonanym. Dla Catherine Berliet, autorki książki „I gdybym miała charyzmę”, „to ekstremalne i poufne wyrafinowanie pozostaje prerogatywą„ nielicznych szczęśliwych ”, którzy odrzucają zwyczajność i zakochują się w niezwykłości bez ostentacji, zachowując jednocześnie dobrą kontrolę. Wyjątkowa, mieszanka styl, klasa i relaks. ”.