Imię urodzenia | Nina Sheila Dyer |
---|---|
Narodziny |
15 lutego 1930 Wyspa Cejlon ( Wielka Brytania ) |
Śmierć |
3 lipca 1965 Garches , Hauts-de-Seine ( Francja ) |
Narodowość | UK |
Kraj zamieszkania | Francja |
Zawód | Manekin wysokiej jakości |
Podstawowa działalność | Życie towarzyskie |
Inne działania | Kolekcja biżuterii |
Małżonka |
Baron Heinrich von Thyssen, książę Sadruddin Aga Khan |
Nina Dyer , urodzona Nina Sheila Dyer the15 lutego 1930na Cejlonie i zmarł dalej3 lipca 1965w Garches , w Hauts-de-Seine , to brytyjski model pochodzenia anglo-indyjskiego. Żonaty kolejno z dwoma najbogatszymi mężczyznami swoich czasów, znana jest ze swoich ekscentryków, kolekcji biżuterii i tragicznego końca.
Domniemana córka Stanleya Dyera, właściciela plantacji herbaty, i indyjska matka , Nina Sheila Dyer, została wychowana na Cejlonie, obecnie Sri Lance . Zbliżając się do dwudziestego roku życia, wyjechała do Wielkiej Brytanii na lekcje dramatu w Liverpoolu , a potem pojechała spróbować szczęścia w modelowaniu do Londynu . Wprowadziła się do małego mieszkania w eleganckiej dzielnicy South Kensington .
Niezadowolona z propozycji angielskich couturierów wyjechała z Londynu do Paryża, gdzie została zatrudniona przez Pierre'a Balmaina, którego stała się gwiazdorską modelką i później lojalną klientką.
Już w 1950 roku została zauważona wśród gości środowisk towarzyskich, zwłaszcza na Riwierze Francuskiej , gdzie pojawiała się na wielu imprezach na jachtach czy w willach kawiarnianego towarzystwa . Zachowując egzotykę i tajemniczość - czego odzwierciedleniem są jej portrety z epoki, w tym portrety Harcourt - szybko przenika do kręgów światowego wyższych sfer. W 1953 roku poznała barona Hansa Heinricha von Thyssen Bornemisza , zwanego „Heini”, z którym weszła w romans.
W tym dniu 32-letni baron von Thyssen, miliarder i wielki kolekcjoner, jest żonaty z księżną Teresą de Lippe i ojcem rodziny. Zasłania swoją 23-letnią kochankę ekstrawaganckimi prezentami. Na Walentynki, dał jej jamajskiej wyspy , Pellew wyspę , gdzie miała szałas zbudowany i bambusa, w momencie, wywołał skandal przez kąpiel nago. Prasa odnotowuje, że otrzymuje również jedną z jedynych czterech płaszczy dzikiej szynszyli na świecie, dwa samochody sportowe ze złoconymi kluczykami zapłonu i dwie czarne pantery, które podążają za nią wszędzie, zwielokrotniając szkody w apartamentach hotelowych, które zajmuje. Wreszcie „Heini” w 1953 r. Przeznacza 400 milionów franków na ofiarowanie mu klejnotów, które będą stanowić trzon słynnej kolekcji.
Bardzo zakochany Thyssen Bornemisza ostatecznie rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną i ostatecznie poślubił Ninę Dyer w 1954 roku . Jednak po trzech miesiącach małżeństwa wydaje mu się, że jego młoda żona od dawna go zdradza z aktorem drugiej kategorii. Baron walczy pięściami z rywalem w paryskim klubie nocnym i wszczyna postępowanie rozwodowe. Ten ostatni będzie ogłaszany4 lipca 1956. Z tej okazji Thyssen Bornemisza - dla którego zasiłek wyrównawczy kosztował wówczas milion dolarów i posiadał zamek we Francji - zadeklarował swój zamiar „pozostania przez jakiś czas w celibacie”.
Tak nie jest w przypadku Niny Dyer, która rok później 27 sierpnia 1957ożenił się w drugim małżeństwie na zamku Bellerive w Szwajcarii z izmailickim księciem Sadruddinem Agą Khanem . Przed ceremonią panna młoda przechodzi na islam , przyjmując imię Shirin , „łagodność”. Małżeństwo trwa na tyle długo, że Begum Shirin jest ponownie pokryta prezentami i biżuterią, w tym słynnym zestawem „panter” z domu Cartier . Książę Sadruddin również powiększył posiadłość ziemską swojej żony: zaoferował jej Tiamo (po włosku „kocham cię”), jamajską wyspę sąsiadującą z wyspą Pellew , na której zrobiła garaż dla łodzi. Para rozstała się jednak trzy lata po ślubie, w 1960 roku, i orzeczono rozwód22 czerwca 1962.
Z dwóch kolejnych małżeństw Nina Dyer nie ma dzieci.
Hans Nadelhoffer, Cartier , s. 334, Chronicle Books, 2007, ( ISBN 978-0-8118-6099-4 )
„Ludzie nazywają mnie intrygantem, ale nic nie jest dalsze od prawdy. Szczęście spadło na mnie, nic nie robiąc, tak jest od dzieciństwa. Po prostu tak się złożyło, że wielkie rzeczy w życiu stały się moim codziennym życiem ”.