Narodziny |
5 grudnia 1914 Rzym |
---|---|
Śmierć |
20 marca 1992 r.(w wieku 77 lat) Sao Paulo |
Imię i nazwisko | Achilina di Enrico Bo |
Narodowości |
włoski brazylijski |
Zajęcia | Architekt , projektant , ilustrator , kurator , pisarz , scenograf , projektant |
Rodzina | Donatella Fioretti |
Różnica | Order Zasługi Kulturalnej ( fr ) (2007) |
---|
Muzeum Sztuki w São Paulo , SESC Pompéia ( d ) , Szklany dom ( d ) |
Lina Bo Bardi , z domu Achillina Bo the5 grudnia 1914w Rzymie i zmarł dnia20 marca 1992 r.w São Paulo jest uważany za jednego z głównych naturalizowanych brazylijskich architektów włoskiego Ruchu Nowoczesnego .
Łącząc racjonalizm Ruchu Nowoczesnego z plastycznością południowoamerykańskiej sztuki ludowej, faworyzowała architekturę spontaniczności, nasyconą głębokim poczuciem społecznym. Architektura pomyślana jako organizm przystosowany do życia, który łączy codzienne użytkowanie i energię mieszkańców.
Używała terminu substancje zamiast materiałów, aby wyrazić kompozycję swojej architektury. Te substancje to powietrze, światło, natura i sztuka.
Po studiach na Wydziale Architektury Uniwersytetu Rzymskiego rozpoczęła karierę w agencji Gio Ponti w Mediolanie, redaktora przeglądu Domus . Była redaktorem naczelnym przeglądu do czasu jego zakazu w 1944 r. z powodów politycznych. Sympatyzując z Włoską Partią Komunistyczną, podobnie jak wielu ówczesnych intelektualistów, zarejestrowała powojenne zniszczenia we Włoszech i zaangażowała się w Narodowy Kongres Odbudowy. Uczestniczyła także w zakładaniu, obok Bruno Zevi, tygodnika A Cultura della Vita.
Po ślubie w 1946 roku Lina Bo i Pietro Maria Bardi wyruszyli do Brazylii, nowego kraju, który przyciągnął ich perspektywami dobrobytu i witalnością swojej sceny architektonicznej. Ta sytuacja była przeciwieństwem bezkrwawej Europy, która starała się odbudować po II wojnie światowej. Wyruszyli w Genui na Almirante Jaceguay , zabierając ze sobą w specjalnie wynajętej ładowni kolekcję i zapasy dzieł sztuki Pietro Bardiego oraz jego ogromną bibliotekę.
To właśnie podczas wystawy tych prac „Wystawa Nowoczesnego Malarstwa Włoskiego” para poznała Oscara Niemeyera , Lucio Costę i Assisa Chateaubrianda , zamożnego właściciela grupy prasowej, który marzył o wybudowaniu muzeum. Od 1947 do 1996, Bardi był kuratorem MASP w Sao Paulo ( Muzeum Sztuki São Paulo ) zaprojektowanego i narysowanego przez Linę Bo Bardi, które stało się najbardziej innowacyjnym i najważniejszym muzeum sztuki nowoczesnej w Ameryce. Lina przyjęła obywatelstwo brazylijskie w 1951 roku. W tym samym roku ukończyła Szklany Dom – swój własny dom – w nowej dzielnicy Morumbi Park. Zasłynął ze skali i płynności tworzonych przestrzeni.
Oba, poczęte na początku jej brazylijskiej kariery, w odstępie kilku lat, te dwa domy, tak pozornie odmienne, jak to tylko możliwe, stanowią klucz do podejścia Liny Bo Bardi.
Podczas gdy Szklany Dom eksperymentuje z fuzją powietrza, światła i dzieł sztuki, w minimalistycznej i modernistycznej estetyce, dom Chame Chame kładzie nacisk na naturę i materiały, odwołując się do swoich korzeni w krajobrazie i lokalnej kulturze.
Oba są zorganizowane wokół ważnego skojarzenia: drzewo i schody. Jeśli znajdują się u podstawy artykulacji przestrzennej Szklanego Domu, są powiększane w domu Chame Chame. Cały dom definiuje ta podróż po zakrzywionych schodach, nieproporcjonalnych dla domu ( szerokość 1,2 m, stopnie o głębokości 46 cm ). Wykończenie klatki schodowej stanowiły przeszklone ceramiczne ściany ozdobione czarno-białymi motywami ryb. W końcu zostaną zastąpione wzorami róż w ceramicznym cassonie.
Zbudowany wokół okazałego drzewa chlebowego (drzewo świątyń w miejscowej tradycji), jego ściany, po prostu bielone od wewnątrz, pokryto na zewnątrz materiałami: intarsją z fragmentów ceramiki, ramion, stóp, głów lalek, zabawek, kubków, dna butelek, muszle, a nawet włosy i oczy lalek. Wykończenie elewacji nawiązuje do malarstwa i tatuowania Indian Cadueros, żyjących na pograniczu Paragwaju i Brazylii. Ta fasada, która broni budynku i tło w naturze, nawiązuje również do wizerunku fortu, który zajmuje centrum zatoki Salvador. Jej ściany, odsłonięte podczas odpływu, odsłaniają skórę inkrustowaną muszlami na plaży usianej fragmentami pływających przedmiotów wyrzucanych przez łodzie.
„Nie interesuje mnie funkcjonalny aspekt schodów, ale fascynuje mnie zakres tych biegów: schody tronowe, miejsca sakralne, miasta. Schody mają wartość symboliczną, łączą ludzi. Schody domu Chame Chame to wtargnięcie z zewnątrz do wnętrza. Jest to jedyny element wewnętrzny poddany obróbce dekoracyjnej, który można znaleźć na elewacji. Na swoich schodach, zawsze odnawianych, Lina Bo Bardi czasami odważa się postawić inne pierwsze kroki, aby schody były bardziej zachęcające.
MASP , otwarty w 1968 roku, został zawieszony z dwóch olbrzymich suwnic, które wspierają ładunek 9200 ton, w wyniku wolnej przestrzeni 74 metrów. Jej kolekcja jest uważana za jedną z najważniejszych w sztuce europejskiej w Ameryce Łacińskiej, w tym dzieła takich mistrzów jak m.in. Degas, Renoir, Modigliani i Bonnard.
Pierwsze szkice MASP pochodzą z 1959 roku. Wybrane miejsce, na terenie dawnego Palais du Trianon, przy wejściu do parku, miało dwa główne ograniczenia: dwie podziemne linie kolejowe i zakaz wydany przez darczyńcę parku odciąć widok od miasta. Reakcja architektoniczna, widoczna w swojej prostocie i śmiałości, uwalnia rozległy zadaszony plac w połowie drogi między zewnętrzem a wnętrzem.
Muzeum, którego budowa potrwa do 1968 roku, zna chaotyczne i siarkowe finansowanie, mieszające interesy finansowe i polityczne. Magnat prasowy Assis Chateaubriand , bliski kręgom władzy, nie skąpi wsparcia, jakie jego gazety dają politykom, którzy popierają jego projekt. Jasno wyznaczonym celem Liny Bo Bardi dla muzealnictwa MASP było stworzenie przejrzystej, wolnej i elastycznej przestrzeni, w której wszelkie mediacje między budynkiem a dziełem sztuki zostałyby zneutralizowane. Ta innowacyjna koncepcja zostanie podjęta przez projekt Centre Beaubourg w 1977 roku.
Ogromna swoboda przestrzenna, jaką dają scenografie wolne od wszelkich struktur, pozwalała na wszelkie zastosowania i wzmacniała konfrontację widza z dziełami, w podejściu edukacyjnym wiernym ideałom „sztuki dla wszystkich” Ruchu Nowoczesnego. Szklane lub kryształowe panele podtrzymujące prace sprawiały wrażenie, jakby unosiły się w przestrzeni.
Centrum Sportowo-Kulturalne SESC (towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych) to rozległy kompleks sportowo-kulturalny. Składa się ze starej fabryki odrestaurowanej przegubowo w 1981 roku o nowej konstrukcji. Tyle zostało zachowane w perspektywie dziedzictwo, roślina ma architekturę początku XX -tego wieku, jako nowa budowa obiektów sportowych i wieża woda niesie współczesne podejścia architektonicznego.
Fabryka ma modułową konstrukcję z belek słupowych wypełnionych cegłami tworzącymi szopy jako kopertę, zachowaną i przeorganizowaną przez nowe działania: teatr, bibliotekę, kantynę.
Nowy kubaturowy budynek nakłada się na kilka hal sportowych. Obejmują je przejścia z ryzalitami, które nie są identyczne z gruntem i łączą drugi mały nowy budynek z szatniami i pojedynczą klatką schodową pełniącą funkcję aneksu. Budynek hal sportowych posiada liczne wykusze o nieregularnych kształtach, uzyskane dzięki umieszczeniu w kratownicy ze złomowanego betonu rezerw styropianowych. System klaustra umożliwia wentylację przy ścianie bez okien w zwykłym tego słowa znaczeniu. Wieża ciśnień ma kształt cylindrycznego komina, segmenty nie są prefabrykowane, ale zastosowano szalunek stożkowy, który jest ponownie wykorzystywany na miejscu w duchu szalunku przesuwnego i uszczelniany od dołu podczas wylewania betonu. Dzięki tej technice pożądane stawy są nieregularne i harmonijne dzięki „szczęśliwemu przypadkowi”.
Ta brutalistyczna architektura nowych budynków jest pomyślana jako taka, ponieważ jest oszczędna i reprezentuje realia życia mieszkańców. Jest to powrót do pierwszych źródeł brutalizmu: przez imperatyw niestosowania prefabrykacji na miejscu, obecnie oferowaną powszechną i niedrogą możliwość techniczną. Natomiast ta sama prefabrykacja ukazana jest w swoich dawnych źródłach przemysłowych i stanowi architekturę zasymilowaną społecznie i że jest tu globalnie (kultura i architektura) odzyskiwana.
Lina na co dzień śledziła budowę starego budynku fabrycznego przez cztery lata jego realizacji. Ma to na celu uniknięcie tego, co nazwała profanacją. Po jej zakończeniu zajęła się oznakowaniem, meblami i mundurami dla personelu. Nadzorowała do czasu wystaw i ceremonii otwarcia, w tym menu, inspirowane twórczością Yvesa Kleina .
W 1957 roku na konferencji w Bahia Lina Bo Bardi twierdziła, że intelektualiści muszą być źródłem nowego humanizmu, używając maszyn do tworzenia poezji. W tym jest podobny do deklaracji Aldo van Eycka : „Nienawidzę wszelkich sentymentalnych przywiązań do przeszłości, tak samo jak technokratycznego kultu przyszłości. Oba opierają się na pojęciu czasu, który jest zarówno liniowy, jak i statyczny. "
Dla Liny Bo Bardi nie ma rozróżnienia między sztuką popularną, którą zbiera i która ją fascynuje, a sztuką elitarną. Do lat 90. zajmowała aktywne miejsce we wszystkich dziedzinach kultury. Będzie uczestniczyć w projektach teatralnych, kinowych i wystawienniczych w Brazylii i za granicą. Poza pracą jako architekt, jego produkcje dotyczą mebli, biżuterii, sceny i mody.