Umarła klasa | |
Autor | Tadeusza Kantora |
---|---|
La Classe morte to spektakl prezentowany przez Tadeusza Kantora na Światowym Festiwalu Teatralnym w Nancy w 1975 roku. W 1977 roku Andrzej Wajda stworzył na jego podstawie telewizyjny dokument.
Spektakl odbywa się w klasie, w której dzieci grają starcy, a sami aktorzy. Każde z tych „dzieci” nosi ciało/marionetkę swojej młodości, niczym trupy. Wszystkie postacie na scenie to lalki i/lub lalkarzy.
Umarła klasa nie ma historii, o której można by mówić. Utwór składa się wyłącznie z „tablic sekwencji” reprezentujących temat. Obrazy te przeplatane są paradą.
Opowiada o takich tematach jak wojna, edukacja, nauczyciele, czekanie, powrót, dzieciństwo, starość, pamięć, amnezja, utrata dzieciństwa, macierzyństwo, a zwłaszcza śmierć.
Dzieci przeżywają szkołę, lekcje, o których zapominają lub głupio recytują. Płaczą, gdy wspominają tematy dla dorosłych, takie jak małżeństwa, cudzołóstwo, a zwłaszcza narodziny dziecka. Uczniowie rozmawiają jeden na drugim, walczą o romanse, szepczą sobie odpowiedzi, idą do kąta… Reprezentują zarówno swoje dzieciństwo, jak i dorosłe problemy, jak powrót do domu.
W nagraniu z 1989 roku podczas rekreacji w Théâtre national de Chaillot różne obrazy są przedstawione w następujący sposób:
Pierwotną przestrzeń tworzą cztery rzędy pustych ławek, w każdym kolejno po trzech uczniów. Od strony dziedzińca znajduje się krzesło, w którym mieszka marionetka/opiekun Weterana. W ogrodzie znajduje się toaleta, przed którą stoi Kantor. Przed sceną lekcyjną na podłodze montowana jest szczotka i książki, na których ustawione zostaną dziecięce manekiny. Wielki otwór w tle to jedyne wejście na scenę, ale także wejście do sali lekcyjnej i wreszcie sposób przejścia między światem żywych a światem umarłych.
Podczas „sceny rodzinnej” od strony ogrodu pojawia się kołyska i siedzisko porodowe, które wyglądają jak narzędzie tortur.
Jedynym źródłem światła jest lampa przypominająca służącego, zawieszona nad biurkami.
Stroje są takie same: czarne mundurki szkolne, spódnice dla dziewczynek i spodnie dla chłopców. Pozostałe postacie również są ubrane na czarno. Makijaż wykonany przypomnieć trupa, szary twarz, oczy krążyły w kolorze czarnym. Te kostiumy i charakteryzacja zamieniają aktorów i ich modelki w idealne dublety, które można odróżnić jedynie wielkością. W ten sposób widz może zrozumieć, że nie żyją nie tylko dorośli, ale także ich dzieci.
Klasa składa się z 13 „dzieci”, które są różne. Większość z nich ma nawyki i przedmioty lub przedmioty, które przenoszą ich z powrotem do dzieciństwa.
W tym pokoju jest niewiele osób dorosłych. Jednak te postacie, choć tak naprawdę nie należą do „martwej klasy”, są również marionetkami.
Płeć nie ma znaczenia, ponieważ kobiety grają mężczyzn, a mężczyźni role kobiece. To rzeczywiście męski aktor, który gra kobietę na służbie / Śmierć.
Kantor tak mówi o grze tych aktorów:
„Aktor ucieleśnia kogoś, kto przedstawia materiał swojego bytu, swojego charakteru. […] Jakby pochwycił go duch, postać ze sztuki Witkacego lub z wyobraźni mojej autorki. A ta osoba mówi ustami aktora w absurdalny sposób; bo aktor mówi cudzy tekst po swojemu. Aktor może nie rozumieć, co mówi […] Bracia Janiccy grają takimi, jakimi są, ale podczas ich gry kostium zakładany jest w nielegalny, heretycki sposób. Coś przechodzi przez ich usta, nie przechodząc przez ich mózg ”.
Marionetka jest niezwykle obecna w Umarłej Klasie . Jest w równym stopniu aktorką, która gra "Jakby pochwycił go duch", jak marionetką. Lalka woskowa działa dla niego jak iluzja, jak wskazuje na pierwszym obrazie „Muzeum figur woskowych”. Kantor mówi o tym tak:
„Iluzja… Jest taki moment”, powiedział, „kiedy widzisz umierającą osobę, myślisz, że żyje, a za chwilę, w sekundę, życie zamienia się w martwe. I to właśnie ta chwila najbardziej mnie fascynuje. Ta definicja śmierci istnieje w muzeum figur woskowych. Jest chwila, kiedy czuję strach. "
Oprócz licznych odniesień artystycznych, takich jak Jacek Malczewski, inspiracji do antyku grecko-rzymskiego, szczególnie w odniesieniu do piekielnych mitów, czy roszczeń do dadaizmu , konstruktywizmu i surrealizmu , Kantora interesuje fotografia i możliwość nakładania. Tak więc w martwej klasie, oprócz wielu wizualnych obrazów, możemy zobaczyć „mieszanki” i „kolaże”
„Przejrzystość (m)” doprowadziła do bardzo ważnej metody teatralnej. Kiedy nałożę na siebie dwa „przeźroczyste” ujęcia, zupełnie różne i z różnych epok, zaczynają się ze sobą łączyć. Oznacza to, że mam sytuację na scenie (frazes) i że „prześlizguję się” po niej, pierwotna sytuacja zaczyna się zmieniać. Jedna postać może stać się drugą. Co daje niezwykłe możliwości. W surrealizmie było coś podobnego ... ”
Tak więc bohaterami są czasem dorośli, czasem dzieci; kobieta na służbie to także śmierć; a Umarła klasa to klasa, miejsce wspomnień i miejsce między życiem a śmiercią.