Ernest Breton

Ernest Breton Obraz w Infobox. Funkcje
Zastępca ds. Seine-Maritime
22 września 1889 -12 listopada 1901
Radny Generalny Seine-Maritime
1888-1901
Burmistrz Envermeu ( d )
1884-1901
Biografia
Narodziny 19 kwietnia 1841
Seine-Maritime
Śmierć 12 listopada 1901(w wieku 60 lat)
Paryż
Narodowość Francuski
Czynność Polityk
Inne informacje
Właściciel Zamek Bray ( d )
Członkiem Centralne Towarzystwo Rolnicze Seine-Maritime

Ernest Joseph Breton to urodzony francuski polityk19 kwietnia 1841w Envermeu ( Seine-Maritime ) w wiosce Bray i zmarł dnia12 listopada 1901przy 37 rue Pajol w Paryżu .

Biografia

Rolnik, burmistrz Envermeu, radny powiatowy i radny generalny w 1888 r. W latach 1889-1901 był zastępcą Sekwany Marines, zarejestrowanym w grupie postępowych republikanów .

Zmarł w swoim domu 37 rue Pajol w Paryżu.

Ernest Joseph Breton, syn Josepha Breton (ur. 24 kwietnia 1816 - Auberville-sur-Eaulne, Hameau d'Envermeu, zm. 24 sierpnia 1845 - Envermeu), burmistrz Auberville-sur-Eaulne i Clémence Anastasie Baudoüin (ur. 26, 1820 - śmierć wioski Beaunay w Beauval-en-Caux1 st sierpień 1890 - Envermeu)

Typ wiejskiego zastępcy normańskiego pozyskanego przez umiarkowaną Republikę, Ernest Breton pochodził z Bray, wioski zależnej od Envermeu, w tak zwanej Petit Caux, na wschód od Dieppe. Syn Josepha Bretona, rolnika z tego miasta, i Clémence Anastasie Baudoüin z Beaunay-en-Caux, która miała mieć dwoje innych dzieci, najwyraźniej cieszył się pewną swobodą rodzinną, ponieważ pomimo przedwczesnej śmierci ojca, który zamierzał w odpowiednim czasie zastąpić dziadka, mógł odbyć kilka studiów w kolegium ue. Zwolniony ze służby wojskowej jako najstarszy z wdowy, przejął gospodarstwo i przez całą swoją karierę był nazywany „właścicielem-rolnikiem”. W 1871 r. Poślubił córkę rolnika Céleste Léonie Pinchon, sąsiadkę Douvrenda , która zmarła po urodzeniu syna, w następnym roku ożenił się po raz drugi w 1880 r. - jego nowa żona (Éveline Émilie Hémar) przynosi mu 5 tys. F jako posag - i będzie miał czworo innych dzieci. Z rodziny katolickiej, ale mało praktykującej, jego ośrodki zainteresowań wydają się być przede wszystkim ziemskie. Członek Towarzystwa Rolniczego okręgu Dieppe, wysłuchano go na tyle, że w 1880 r. Został przyjęty do Centralnego Towarzystwa Rolniczego Seine-Inférieure . Wraz z republikańskimi sentymentami to uznanie zawodowe uczyniło go dobrym kandydatem do wyborów samorządowych. Wybrany do Rady Gminy, w 1880 r. Wstąpił do Rady Miejskiej miasta Envermeu, gdzie został burmistrzem, funkcję tę pełnił do śmierci; ostatecznie w 1888 roku jego wybór do Rady Generalnej zainaugurował kolejną dożywotnią kadencję. Jej korzenie i to stopniowe świadomość w dzielnicy dla zalecana 1889 legislacyjny w 1 st dzielnicy Dieppe, gdzie problem był zakotwiczyć Republiki w kampaniach nadal pod wpływem notabli. Zachęcony do zaprezentowania się, Ernest Breton ograniczył w swoim programie do minimum kwestie ideologiczne - Rzeczpospolita jawiła się jedynie jako gwarant ładu i wolności - na rzecz konkretnych celów odpowiednich dla zachowania elektoratu chłopów normańskich: „obniżenie podatku od nieruchomości, obrona interesów morskich, obniżanie opłat majątkowych, praktyka polityki gospodarczej…. Dzięki temu został wybrany, wąsko to prawda, ale w pierwszej turze 5,454 głosów przeciwko 5,381 dla konserwatywnego kandydata Laborde-Noguez. W Paryżu, gdzie zamieszkał w małej ulicy w XVIII XX dzielnicy, Breton jest Parlamentarnego Związku progresywnej grupy. Początkowo, mądrze trzymając się znanych mu dziedzin, interweniuje w wyspecjalizowanych debatach: w 1891 r. W sprawie przyłączenia części Tréport do gminy Mers (a więc do Somma); w 1893 r. w sprawie działań na rzecz pasterzy, którzy widzieli spadek cen bydła po wielkiej suszy. Teraz wybierany ponownie bez żadnych przeszkód lub nawet bez prawdziwego konkurenta w każdych wyborach powszechnych, natychmiast zmiażdżył swojego rywala Jubaulta w wyborach parlamentarnych 20 sierpnia 1893 r. Z 6.384 głosami przeciw 3.808 i został ponownie wybrany przez swój okręg wyborczy w maju 1898 r. Członek parlamentu Izba kilku komisji, nie zaniedbując informowania o projektach o bardzo lokalnym znaczeniu, teraz ryzykuje również interwencję na poziomie ogólnym, w szczególności z punktu widzenia budżetu: Spraw Zagranicznych w 1895 r., Gdzie krytykuje przypisanie angielska firma transportu wojskowego na Madagaskar lub Posts and Telegraphs w tym samym roku. I widzimy go w 1899 r. Przedstawiającego poprawkę do budżetu na rok budżetowy w celu podwyższenia odszkodowania parlamentarnego …… Zmarł w Paryżu w czasie swojej kadencji, miał zostać pochowany po religijnym pogrzebie na cmentarzu Envermeu. Jego pochwała w Izbie autorstwa Georgesa Cochery'ego , 14 listopada 1901 r., Dość dobrze podkreśla poprzez jego prowincjonalne zdjęcia wizerunek tej wybranej wsi przez jego kolegów: „Syn modnej Normandii, który zachował cały wigor krwi, z której pochodził (…) Zostanie zapamiętany jako zdecydowany republikanin (…), lojalny i skromny kolega ”…

Afera Breton Greffulhe

FAKT DNIA

- Kandydat Felixa Faure'a

- Jak kupić okręg wyborczy.

- Przygody przyjaciela pana Félixa Faure'a.

- Sztuczki hrabiego Greffulhe.

- Przekupcy uwięzieni.

- Epilog

Historia wyborcza, którą mamy w skrócie

powiedziane wczoraj zrobione, w tej chwili,

ogromna wrzawa w kręgach politycznych.

Warto więc do tego szczegółowo wrócić,

tym razem podając nazwiska aktorów

ta zabawna komedia.


Około miesiąca temu dobry człowiek,

który reprezentuje w Domu jako pierwszy

przybył do okręgu Dieppe, pan Breton

w Palais-Bourbon w stanie niezwykłego podniecenia.

Wziął kilku swoich przyjaciół na bok,

MM. Balandreau, Ricard, Robbe itp.,

i powiedział im, że agenci

o nieznanym charakterze

odważył się zaoferować, że kupię go od niego, bardzo droga moja wiara!

wycofanie się z następnych wyborów.


Obecnym udało się uspokoić pana Bretona, który:

bardzo oburzony, mówił

pociągnij za uszy tajemniczych emisariuszy.

Dali mu do zrozumienia, że ​​przemoc

były rzadko używane do niczego i do tego

byłoby nieskończenie bardziej duchowe, aby pokonać

nieznany kandydat z własną bronią i

zgrabnie toczyć jego i jego przyjaciół.


Członek Dieppe przyznał się do tych powodów

i kiedy kilka dni później zostały wysłane

wrócił, by zapukać do jego drzwi, zauważyli

z satysfakcją, że był pan Breton

postanowił rozpocząć rozmowy.


Pierwsze negocjacje

Czas się dowiedzieć

szef negocjatorów, którzy zaakceptowali

tę delikatną misję. Nazywa się Séran


i jest redaktorem arkusza

reakcyjny i duchowny, Przebudzenie UE i

Tréport.

Uwiedziony przez dobroduszność, na którą wpływa

Panie Breton, ta postać nie grała długo-

karty na stole. Wyznał, że działał dla

relacja hrabiego Greffulhe, osobistego przyjaciela

pana Félixa Faure i kandydata pana Méline,

i bez ogródek określają warunki

rynek.


Nie masz szans na sukces

w następnych wyborach - powiedział zastępcy

Dieppe. Gabinet jest zdeterminowany, by z tobą walczyć i

ponieważ nie masz pieniędzy, ty

są bici z góry. Jeśli wyrazisz na to zgodę,

wycofaj się i wycofaj na korzyść naszego

kliencie, zapewniasz doskonałą sytuację

i wygoda na starość ”,


Tutaj faktycznie, jakie były odczuwalne

świadczenia oferowane w zamian za wycofanie

M. Breton miał otrzymać 50 000 franków

gotówka i 50000 franków po wyborach. My

obiecał mu zresztą nominację do

inspekcja dużego związku rolniczego.

W końcu miał zostać mianowany jego zięć

miał na to wrażenie Paris-On

w odniesieniu do obietnicy pana Méline


Wydawało się, że te kuszące oferty zrobiły wrażenie na panu Bretonie.

Poprosił o przemyślenie tego, a poseł wycofał się, przekonany

że sprawa była w torbie.


Uwięziony

Wrócił kilka dni później i wkrótce

wywiady po wywiadach. one

odbyło się w Bray-Envermeu, w

de Dieppe, na farmie prowadzonej przez pana Bretona.

Pewnego dnia wydawało się, że jesteśmy całkowicie

ok i umówiono się na ostatnie spotkanie

aby ustawić dokładne warunki

kontrakt.


Tego dnia w pokoju, na farmie iw domu

obecność M me Breton powiedział Sieur Seran

jedna po drugiej jego propozycje. Ze swojej strony

członek Dieppe zadeklarował, że jego partia

został zabrany i obiecał przyjacielowi pana Greflulhe'a

dać mu wypłatę w Paryżu o godz

Café de la Paix, czwartek 10 marca, o godzinie pierwszej

popołudnia.


Drugi wyszedł zaczarowany, marząc o zleceniu

którego szlachetny hrabia nie przegapi

nie płacić mu. Niestety, nie podejrzewał

że przed chwilą, kiedy odnawiał

po raz dziesiąty jego próba

korupcja, dwóch honorowych radnych miasta Envermeu

MM. Hébert i Fernand Robbe, ukryci w sąsiednim pokoju,

byli obecni przy tych sugestywnych targach.


Godzinę później relacjonujący raport

we wszystkich szczegółach ta budująca scena,

został napisany przez dwóch niewidzialnych świadków

i dostarczone do lokalnego notariusza.


Ostatni akt

Dochodzimy do ostatniego aktu. Pięcioro ludzi

OSOBY obiad w biurze n °  11

Kawiarnia pokoju. To jest M. Breton, MM. Hebert

i Robbe, dwóch świadków Envermeu

Pan Albreche i pan Cottençon, honorowy kupiec

od rue Pajol obok M. Breton,

Chwilę później ostrzegliśmy gości

przybycie pana Sérana, który po

wydane rozkazy, zostały wprowadzone.

sąsiedniego pokoju obudowa n O  10


M. Breton pojechał tam natychmiast - mając

zadbać o to, aby drzwi były uchylone - i on

znalazłem Serana w towarzystwie innej postaci

bardzo elegancka i odpowiadająca nazwie

arystokratyczny Saint-Ogan. To było, jak się wydaje-

on, główny agent hrabiego Greffulhe

i jako taka opłata za zakończenie negocjacji.


Scena trwała tylko minutę. Pan.

Saint-Ogun chłodno wyjął portfel,

rozłożonych na stole pięćdziesiąt tysięcy banknotów

i wręczył zastępcy dokumenty, które obiecał podpisać.


Tutaj musimy tylko odtworzyć plik

raport sporządzony kilka chwil później

przez czterech świadków tej niezwykłej komedii;


Minuty

Paryż, 10 marca 1898.


Niżej podpisani poświadczają poniższe fakty:


Według spotkania, które odbyło się między M. Bretonem a

M. Séran, poniedziałek 7 marca, nagrane spotkanie

w dokumencie złożonym w dziewiątej chwili w Maître Gelée

notariusz w Envermeu, pan Saint-Ogan, pan Séran i

M. Breton spotkał się w wyznaczonym czasie, dwie

półtorej godziny, dziś 10 marca, przy kawie

Pokój w Paryżu, w salonie n °  10.

- Wcześniej niżej podpisani byli sobą

przybycie tych panów do sąsiedniego salonu nr 11

salonie n O  10, i po wysłuchaniu;


Pan Séran po przedstawieniu pana Saint-Ogana,

przedstawiciel pana Greflulhe, pana Breton,

Monsieur Saint-Qgan odczytał panu Bretonowi listy, które były wcześniej

wystąpił o wycofanie pana Breton z poselstwa.


Te litery są nadawane M, Bretonowi as

po napisaniu i sporządzeniu, jeden przez M. Bignon fils,

burmistrza miasta ue i jeden napisany: przez p.

Saint-Ogan, skopiowane z pewnymi modyfikacjami

na temat M. Bignon.


Listy te były należne po podpisaniu przez pana Bre-.

Twój, zostanie przekazany gazetom, do których mają być skierowane

wyborcom.


Jedna, napisana przez pana Saint-Ogana, jest napisana

papier z czarną obwódką z nagłówkiem House

posłów, a drugi, pana Bignona,

na darmowym papierze.


Listy te są w posiadaniu niżej podpisanego

i przydadzą się im w razie potrzeby.


Kolejny list, napisany słowami pana Saint-Ogana

autorstwa pana Bignona filsa, jest modelką

o tym, co pan Breton miał napisać do elektorów

aby ostrzec ich, że nie wycofuje się na korzyść

przez M. Jubault.


- Następnie wszystkie obietnice złożone przez pana Sérana

do Pana. Breton, obecny 9. i wcześniejszy,

to znaczy 50 000 franków po kolei, po 50 000 franków

wybory, miejsce inspektora pana Bretona

w związku rolniczym, który by się rozwinął

z kapitałem 40 milionów franków

poborcy podatkowego w najlepszym postrzeganiu Paryża za

zięć pana Breton, zostały odnowione przez

Pan Saint-Ogan, który dodał, że prezes

Rzeczypospolitej był świadomy tej sprawy

na co udzielił pełnej zgody.


Pan Saint-Ogan, mocno przekonany, że sprawa

skończył, wyjął kopertę z kieszeni

zawierający plik banknotów,


i położył go na stole, otwierając kopertę

pokaż zawartość.


W tej chwili na sygnał uzgodniony z p.

Breton, niżej podpisani otworzyli drzwi komunikacyjne

(przez które to wszystko usłyszeli)

i włamał się do następnego biura

gdzie widzą: na stole wychodzą bilety

część koperty, pan Saint-Ogan i pan Séran siedzą,

i M. Breton stojących z oryginałami,

litery, o których jest mowa powyżej i które do niego

został przekazany przez pana Saint-Ogana.


Kiedy pojawił się niżej podpisany, pan Saiont-Ogan położył ręce na kopercie zawierającej banknoty

banku i na tych słowach pana Fernanda

Robbe, jeden z niżej podpisanych: „wszystko słyszeliśmy i widzimy”,

M. Saint-Ogan natychmiast schował tę kopertę do lewej kieszeni.

jego ubrania.


Musimy się zgodzić, panie Saint-Ogan

wydawał się zbulwersowany. Zdjął kapelusz i powiedział

brak słów.


Ale pan Séran rzucił się do pana Bretona,

mówiąc do niego błagalnym tonem: Zobaczmy,

Monsieur Breton, jest pan uczciwym człowiekiem,

oddaj mi dokumenty!


Za odmową pana Breton, ci dwaj panowie

są wycofywane.


Zaświadczamy na naszą cześć, że są to fakty

przeszły, ponieważ są powiązane powyżej, i

podpisaliśmy:


COTTENÇON;

HÉBERT, radny gminy;

ERNAND ROBBE, radny gminy;

ALBRECHE, dożywotnik, w Envermeu.


Możesz pomyśleć, że historia się tam kończy

- Ani trochę. Musimy w

rzeczywiście, powiąż dwa dokumenty, które będą przechowywane

zaszczytne miejsce w historii tego

bufonada.


Jest to przede wszystkim poniższy list od p.

Hrabia Greffulhe;


Pan,


Czytałem z oburzeniem dziś rano w Małej Republice Francuskiej:

historia

usiłowanie korupcji rzekomo popełnione przez a

moich agentów w osobie pana Bretona,


zastępca.


Nie mam pojęcia, co ma. mogło się zdarzyć. ja

odczuwam ból od kilku tygodni i ja

przepraszam nawet moich przyjaciół z Sekwany-

niżej opublikowanym pismem z dnia 8 marca

w gazetach wydziału


Ale głośno stwierdzam, że nigdy nie pozwoliłem

nikt nie używa procesu, który usycham

z najnowszą energią.


Przyjmij, sir, wyrazy mojego najwyższego szacunku.


Hrabia Greffulhe


To słychać. Hrabia Greffulhe jest niewinny

jak nowo narodzone dziecko.

To wszystko wina nadgorliwych przyjaciół

który skompromitował go, nic nie wiedząc.

Przyjaciele nawet podchwycili ten zapał

wyciągnąć 50 000 franków z ich oszczędności

poświęcić je na sukces bogatych

pan. Odważne serca l


Drugi dokument jest nie mniej sugestywny.

Oto list, do którego skierował p. Séran

redaktor naczelny Małej Republiki.


Paryż, 11 marca 1898.


Pan,


La Petite République stawia mnie dziś rano w wątpliwość

o domniemanym usiłowaniu przekupstwa,

i reprezentuje mnie jako przedstawiciela pana de

Saint-Ogan, który chciałby wykupić wypłatę

przez M. Breton, zastępcę Seine-Inférieure.


Prawda jest zupełnie inna.


Wręcz przeciwnie, jest przyjacielem pana Bretona i

na jego bezwzględną prośbę, na którą wyraziłem zgodę

nazywał się pan de Saint-Ogan.


Łączę do Państwa dyspozycji pełną historię

faktów, które zostały przez niego tak wyjątkowo wypaczone

i że wzywam go, aby temu zaprzeczył.


Ale to, co chcę teraz ustalić, to

że od tamtej pory znam pana de Saint-Ogan

sześć tygodni, kiedy byłem w kontakcie

M, Breton od wielu lat

przygotował dla niego kampanię wyborczą 1889 roku.


Ta prosta obserwacja dostatecznie wskazuje

z której strony pochodzi inicjatywa do manewrów

że przyjaciele pana Bretona potępiają dzisiaj

z tak wielką błyskotliwością.


Przyjmij, panie, moje pozdrowienia.


V. Seran


Dyrektor Echo de la Bresle w Tréport.


Co jest straszne w tym liście,

to dlatego, że zapowiada nowe objawienia.


Czego dowiemy się więcej?


Pod warunkiem, że to nie pan Breton

próbował kupić pana Greffulhe!


Pewne jest to, że pomimo zaprzeczeń,

M. Breton, którego widzieliśmy wczoraj,

energicznie utrzymuje dokładność

fakty, o których mówimy powyżej.


Co więcej, przesadzanie byłoby niewłaściwe

znaczenie.


Hrabia Greffulhe nie ma nawet tej zasługi, że wynalazł

procedury, z których korzystał, i które,

od dawna są uhonorowani w sprawach wyborczych.

Kluczem jest umiejętne wykorzystanie tego.


Jednak nie ma potrzeby mówić, panie Greffulhe tam jest

źle wzięty.


U pana Breton

Jeden z naszych kolegów z Małej Republiki,

który mógł spotkać się wczoraj z panem Bretonem, przesłał mu list od duchownego dziennikarza Sérana:


Ten list to zbiór kłamstw! jego

zawołał M, Breton, sprzeciwiam się fałszywym zarzutom

M. Sérana najbardziej kategorycznym zaprzeczeniem

i najbardziej formalne.


Przede wszystkim nigdy nie byłem przyjacielem tej osoby.

Miałem z nim stosunki, które każdy wybrany na prowincjała

a z redaktorem gazety w jego okręgu wyborczym.


Pan Seran oświadcza, że ​​jest to na żądanie

absolutnie, że zgodził się zobaczyć, w moim imieniu,

M. de Saint-Ogan.

To jest złe, absolutnie złe.


M. Breton wspomina pierwszą tamtą wizytę

Seran powiedział mu w styczniu 1898 roku. Ten ostatni powiedział mu

powiedział, że M. Greffulhe zlecił mu walkę z nim;

i że otrzymał już poważny depozyt:

„Dotknąłem naleśnika. To zadziała.

Greffulhe jest hojniejszy niż hrabia Paryża "


M. Breton dodaje, że w 1889 r. Dziennik

Séran, który poparł kandydata rojalistów,

walczył ze swoją kandydaturą.


Dwóch mężczyzn

Pozostaje nam porównać te dwa

mężczyzn, którzy będą dla kilku

dni, na pierwszym planie wiadomości. Panie Breton

to mężczyzna po pięćdziesiątce,

z otwartą fizjonomią, szeroką

ręce robotników; to jest chłop, który

uprawia swoją ziemię i żyje z niej skromnie

produkt.

M. le Comte Greffulhe jest dobrym człowiekiem;

ma czterdzieści pięć lat i jest piękny

blond brodę i zapłać bez zażenowania, 300 tys

franków rocznie, aby utrzymać tylko jeden z

wspaniałe polowania, którymi raczył się p. Félix Faure

być zwykłym gospodarzem.


Pierwsza jest członkiem rady rolniczej

powiatu Dieppe;

drugi jest członkiem Jockey and the Union.

Jeden jest członkiem, drugi był i chciałby

stać się ponownie. Pan Breton nie ma parlamentarnej historii;

Hrabia Greffulhe ma jeden,

ponieważ kiedyś ryzykował, że zostanie unieważniony

niezliczone akty korupcji wyborczej

co wywołało w tamtym czasie spore zamieszanie.


Ad Manner. ( L'Aurore , sobota 12 marca 1898)

Źródła

  1. Le Journal de Rouen , 13 listopada 1901

Źródła i bibliografia

Linki zewnętrzne