Nauka do egzaminu jest praktyka pedagogiczna, w której edukacja został zaprojektowany w celu przygotowania studentów do udzielenia standaryzowanego egzaminu.
Przeciwnicy tej praktyki twierdzą, że powoduje ona, że nauczyciele ograniczają swoje nauczanie do określonej wiedzy lub umiejętności, aby poprawić wyniki uczniów na egzaminie standaryzowanym. Prowadzi to najczęściej do nadmiernego powtarzania prostych i izolowanych umiejętności, które uniemożliwiają nauczycielowi rozważenie całościowego nauczania danego przedmiotu.
Taki stan rzeczy wynikałby z prawa Campbella , ogólnej zasady, według której czynniki społeczne zniekształcają dane, które ma mierzyć standardowy test. Ponadto przeciwnicy twierdzą, że nauczyciele, którzy uczą do testu, są generalnie poniżej średniej. Niektóre badania sugerują, że nauczanie przed egzaminem jest nieskuteczne i często nie osiąga nawet swojego podstawowego celu, jakim jest zwiększenie wyników uczniów.
Nauczanie do egzaminu polega na przekazaniu informacji, a następnie zdaniu egzaminu dotyczącego tych informacji. Wyrażenie to jest często używane do określenia edukacji, która ma na celu poprawę wyników, na przykład u sportowców. W tym przypadku nauczanie do egzaminu jest nawet dominującą praktyką.
Krytycy tej praktyki twierdzą, że uczniowie uczący się na egzaminie słabo rozumieją temat, który ma być oceniany. Nawet jeśli wyniki wzrosłyby w wyniku takiego nauczania - co nie jest prawdą - uczniowie nie opanowaliby nawet tak naprawdę głównych pojęć objętych badaniem. Ta praktyka kładzie nacisk na zapamiętywanie i pomija umiejętności tworzenia i abstrakcji. Nauczyciele, którzy chcą zwiększyć wyniki testów, będą bardziej skuteczni w rozwijaniu głębokiego zrozumienia i konceptualizacji badanego tematu. Według artykułu Richarda D. Kahlenbera, zarówno nauczyciele, jak i uczniowie spędzali większość czasu na studiowaniu pojęć przedstawionych w podręczniku, aby przygotować się do egzaminów. Jednak studenci potrzebują nie tylko wiedzy deklaratywnej, ale także wykazania się kreatywnością, moralnością, estetyką i różnymi umiejętnościami, aby przygotować się do pomyślnego zdania egzaminu. Zdaniem krytyków, standaryzowane egzaminy nie zaspokajają potrzeb uczniów ani nie pomogą im w przyszłym życiu.
Praktyka ogranicza również ważność standardowych egzaminów i może prowadzić do błędnej miary osiągnięć ucznia. Ponadto dr Louis Volante, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Brock, zasugerował, że ustandaryzowane wyniki testów niekoniecznie są sprawiedliwym wskaźnikiem kompetencji studenta. Niektórzy uczniowie mogą opanować naukę oczekiwaną na zajęciach, ale nie zdają egzaminu z powodu słabej zdolności do zdania egzaminu. Doskonalenie się w zdawaniu standardowych egzaminów nie powinno być celem uczenia się ani nauczania.
Z drugiej strony Gabe Pressman, starszy korespondent WNBC-TV, powiedział, że punkty odniesienia dla standardowego egzaminu mogą czasami podlegać presji politycznej. W wielu przypadkach wyniki są modyfikowane w celu spełnienia oczekiwań. W rezultacie nie należy automatycznie wyciągać wniosku, że rzeczywisty wzrost kompetencji uczniów wraz ze wzrostem wyników.
W. James Popham, emerytowany profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego, również argumentuje, że standaryzowane egzaminy są niesprawiedliwe dla studentów pochodzących z różnych środowisk. Na przykład egzaminy byłyby ważniejszą kwestią dla uczniów imigrantów, którzy prawdopodobnie korzystali z różnych materiałów w klasie i mieli do czynienia z różnymi metodami nauczania. Chociaż nauczanie do egzaminu utrzymuje się w amerykańskim systemie edukacji, wskaźniki niepowodzeń imigrantów pozostają wysokie.
Ponieważ jest ukierunkowana na cele krótkoterminowe, praktyka ta jest ogólnie postrzegana jako nieetyczna. Badanie nauczania egzaminacyjnego z 1989 roku mierzyło etyczne kontinuum praktyki i klasyfikowało warianty od najbardziej do najmniej etycznych w siedmiu punktach:
W badaniu stwierdzono, że przejście do zachowania nieetycznego nastąpiło między punktami 3 i 5, przy czym punkty 1 i 2 uznano za etyczne, a punkty 6 i 7 za nieetyczne.
W Stanach Zjednoczonych program No Child Left Behind pomógł upowszechnić praktykę nauczania przed egzaminem, ponieważ wyniki programu były oparte na wynikach uzyskanych na standardowych egzaminach. Dotyczyło to zwłaszcza szkół położonych na obszarach o niekorzystnym położeniu, które w dużej mierze korzystały z dotacji rządowych.