Z Chin | |
Autor | Maria Antonietta Macciocchi |
---|---|
Kraj | Włochy |
Uprzejmy | Próba |
Orginalna wersja | |
Język | Włoski |
Tytuł | Dalla Cina. Dopo kulturowego rivoluzione |
Redaktor | Wydania Feltrinelli |
Miejsce publikacji | Mediolan |
Data wydania | 1971 |
wersja francuska | |
Tłumacz | Louis Bonalumi, Gérard Hug, Micheline Pouteau i Gilbert Taïeb. |
Redaktor | Editions du Seuil |
Miejsce publikacji | Paryż |
Data wydania | Czerwiec 1971 |
Numer stron | 542 |
De la Chine to esej Marii-Antonietty Macciocchi opublikowany wCzerwiec 1971. Dzieło zyskuje ważną publiczność wśród francuskich intelektualistów uwiedzionych przez maoizm .
Kiedy książka została opublikowana, Maria-Antonietta Macciocchi była wówczas członkinią Włoskiej Partii Komunistycznej, komunistyczną deputowaną Neapolu i korespondentką L'Unità . Pod koniec 1970 roku, za zgodą włoskiej partii komunistycznej, wraz z mężem Alberto Jacoviello odbyła trzytygodniową podróż do Chin . Po powrocie za kilka miesięcy napisała De la Chine . Bliski Louis Althusserowi , ten ostatni przedstawia pracę Philippe'owi Sollersowi, aby poparł publikację książki Marii-Antonietty Macciocchi. Entuzjastycznie nastawiony lekturą, Philippe Sollers skontaktował się bezpośrednio z Paulem Flamandem, który był redaktorem Seuil , przyjął publikację w kolekcji „Combats” w reżyserii Claude'a Duranda .
Maria Antonietta Macciocchi uważa, że rewolucja kulturalna stłumiła „w partii, w administracji, w armii ... wszystkie wartości, stopnie, wyróżnienia, paski, ceremonie, które przypominały przeszłość lub które groziły zniszczeniem. Przywrócenie kapitalistycznej drogi. życia w Chinach ” . Dlatego podczas przyjęcia na jej cześć w Kantonie zauważyła, że obecny generał nosił taki sam mundur jak pozostali żołnierze. Nie nosi gwiazdek ani ozdób, można go jednak rozpoznać po naszytych kieszeniach marynarki.
Maria Antonietta Macciocchi przedstawia wiodącą rolę Komunistycznej Partii Chin i jej relacje z masami, jej walkę z rewizjonizmem oraz pojawienie się nowych bojowników i kadr. Z tej partii marksistowsko-leninowskiej rodzą się „nowi ludzie”.
Zauważa, że „świętość rodziny” jako „oddzielnej komórki wspólnoty społecznej” już nie istnieje w maoistycznych Chinach.
Maria Antonietta Macciocchi zauważa, że chińskie władze przywiązują istotną rolę do pracy fizycznej. Zauważa, że chińska wieś wita wielu mieszkańców miast, którzy są tam przesiedleni . Wspomina również o bosych lekarzach, którzy przemierzają kraj, aby pomóc najbardziej pokrzywdzonym przez los.
Dla Maria Antonietta Macciocchi, maoizm ma związku z stalinowskiego doświadczenia z ZSRR . Chińscy komuniści „ nigdy nie zaprzestali prowadzenia polityki innej, często przeciwnej, od tej, którą Stalin próbował narzucić Mao Tse-tungowi i chińskiej rewolucji” .
Po publikacji książka budzi kontrowersje i jej zakaz sprzedaży na Fête de l'Humanité wwrzesień 1971. Intelektualiści maoistyczni zgromadzeni wokół magazynu Tel Quel i Philippe Sollers zrywają z Francuską Partią Komunistyczną . W 1972 roku Tel Quel otwarcie przyłączyło się do ideologii maoistycznej.
W 1972 roku Włoska Partia Komunistyczna nie reprezentowała Marii-Antonietty Macciocchi w deputacji. Ten ostatni decyduje się na opuszczenie Włoch i zamieszkuje w Paryżu.
Philippe Sollers , który protestuje przeciwko cenzurze książki podczas Fête de l'Humanité wwrzesień 1971, wskazuje: „ De la Chine reprezentuje dziś nie tylko godne podziwu świadectwo o rewolucyjnych Chinach, ale także źródło analiz teoretycznych, że złudne byłoby wierzyć, że zostały wyparte. Z Chin jest siła i prawda samego „nowego” […] Z Chin to jedna z nielicznych książek dzisiejszych, jutrzejszych. Dzieło Marii-Antonietty Macciocchi ma przed sobą całą historię ” .
Dla politologa Rogera Lévy'ego Maria Antonietta Macciocchi „myśli i pisze jak przekonany maoista” . W ten sposób zapewnia, że Chinom udaje się oderwać od przeszłości. Jednak eliminacja Lin Biao świadczy, zdaniem politologa, że „intrygi pałacowe” utrzymują się w chińskim społeczeństwie.
W programie telewizyjnym Apostrophes z 1983 roku Simon Leys , w obecności Marii Antonietty Macciocchi, wskazuje: „Jego dzieło De la Chine ... najbardziej dobroczynne, można powiedzieć, jest to, że jest to totalna głupota, bo jeśli się tego nie robi zarzucić mu głupotę, trzeba by powiedzieć, że to oszustwo ” .
W 1996 roku Christophe Bourseiller widział w De la Chine „naiwne świadectwo” intelektualisty „zafascynowanego propagandą, który przypisywał chińskiemu reżimowi cechy socjalistycznego raju”.