Antykoncepcyjne Train to prawa kobiet wydarzenie działaczka , która miała miejsce w dniu 22 maja 1971. Członkowie ruchu wyzwoleńczego irlandzkich kobiet udała się do Belfastu na zakup środków antykoncepcyjnych w celu protestują przeciwko prawu, które zakazało importu i sprzedaży go w Rzeczypospolitej Irlandii .
W sobotę 22 maja 1971 roku grupa spotkała się na stacji Dublin Connolly i udała się do Belfastu w Irlandii Północnej w celu zakupu środków antykoncepcyjnych, które następnie zostały wyrzucone z Republiki Irlandii. Członkowie ruchu nie byli zgodni co do tego, który z nich powinien pojechać do Belfastu. Niektórzy uważali, że samotne kobiety nie powinny przychodzić, ponieważ „kupowanie środków antykoncepcyjnych oznaczało, że uprawiały seks przed ślubem”.
Antykoncepcja w Irlandii było nielegalne od 1935 roku, ze względu na zmiany 1935 prawa karnego, a mimo to jest legalne w Irlandii Północnej, to restrykcyjna. Członkowie grupy nie mogli więc kupić pigułki bez recepty (pomimo prób). Kupili prezerwatywy i żel plemnikobójczy i zamiast pigułki przywieźli setki tubek aspiryny, zdając sobie sprawę, że większość celników nie wie, jak wygląda pigułka. Za nimi podążały ekipy telewizyjne z Ameryki, Japonii i Irlandii.
Po powrocie na stację demonstranci czekali na ich przybycie. W urzędzie celnym zainteresowane kobiety głośno deklarowały zakupione produkty i odmawiały zwrotu środków antykoncepcyjnych. Niektórzy z nich publicznie połykali aspirynę wbrew prawu, twierdząc, że to pigułka. Inni machali środkami antykoncepcyjnymi w powietrzu, przechodząc przez stację.
Kobietom uczestniczącym w pociągu antykoncepcyjnym groziło aresztowanie i ściganie za import środków antykoncepcyjnych do Irlandii. Groziło im również napiętnowanie przez przyjaciół i rodzinę.
To wydarzenie jest historycznym momentem irlandzkiego ruchu feministycznego: pomogło przełamać „tabu przeciwko przywoływaniu praktyk antykoncepcyjnych”. To także mocne przesłanie, które podniosło świadomość problemu kobiet i antykoncepcji. Wydarzenie było szeroko komentowane w mediach.