Narodziny | 12 października 1804 |
---|---|
Śmierć |
12 września 1872(67) Bruksela |
Narodowość | belgijski |
Zajęcia | Prawnik , polityk , prawnik |
Charles Louis Spilthoorn (lub Spilthooren ), urodzony dnia12 października 1804w Kruishoutem , zmarł dnia12 września 1872w Brukseli był znanym prawnikiem z Gandawy w Belgii . Był dobrze znany z siły swoich zasad republikańskich i socjalistycznych. W szczególności brał udział w wydarzeniach w Belgii w latach trzydziestych XIX wieku .
Urodził się 12.10.1804 w Kruishouten, gdzie ulica nosi jego imię.
Dokładne imię i nazwisko: W akcie urodzenia jej nazwisko jest zapisane SPILTHOORE, podczas gdy całe jej rodzeństwo jest zapisane jako SPILTHOOREN. Ma 13 braci i sióstr, w tym 1 brata, który zmarł przed urodzeniem.
Ojciec Jean Baptiste podpisuje SPILTHOOREN, podczas gdy jego wujowie Bernard i Augustin podpisują SPILTHOORE.
Po uzyskaniu w 1829 roku tytułu doktora nauk prawnych na Uniwersytecie w Gandawie (dyplom z 22.12.1829), na którym przedstawił łacińską pracę dyplomową De poena mortis, w której był już przeciwnikiem kary śmierci, osiadł jako prawnik w Gandawie. Wyróżniał się jako obrońca posługiwania się językiem holenderskim w życiu prawnym, aby ludzie (głównie mówiący tym językiem) mogli łatwiej rozumieć, co stawiało go w konflikcie z Van Maanenem, który był jednak wybitnym oranżistą.
W czasie rewolucji belgijskiej 1830 r. Stanął po stronie patriotów, okazując sympatię zarówno dla demokratów z liberalnej lewicy, jak i dla otwartych katolików.
W ten sposób został tymczasowo mianowany na czele triumwiratu (składającego się z CL Spilthoorn, Ch. Coppens i F. Vergauwen) odpowiedzialnego za administrację prowincji Flandria Wschodnia, dopóki „nie sceduje swoich funkcji na wyznaczonego gubernatora. Jego rodacy okazali mu zaufanie, mianując go dowódcą kompanii artyleryjskiej Gandawy.
Kiedy w wyborach na czele Gandawy znalazła się pomarańczowa większość, to Spilthoorn został mianowany szefem Komisji Bezpieczeństwa .
W Luty 1831, ujawnił swoje republikańskie sympatie, dołączając do Stowarzyszenia na rzecz Niepodległości , marginalnego stowarzyszenia, które działało na rzecz ustanowienia republiki. Był także wrogo nastawiony do traktatu z artykułów XVIII i zalecał, aby nie dopuścić do redukcji, jaką narzucił on na terytorium belgijskie, broniąc go bronią; mówiono nawet o przejęciu osoby regenta Surlet de Choquier , obejściu parlamentu i wypowiedzeniu wojny Holandii!
Po przybyciu na tronie Léopld I st , Spilthoorn oczywiście, został odwołany ze stanowiska w Komitecie Bezpieczeństwa . Wydano mu nakaz aresztowania, ale udało mu się odpłynąć.
Będąc człowiekiem opozycji, związał się ze środowiskami republikańskimi i współpracował w 1842 roku z Jacobem Katsem, zakładając różne ugrupowania demokratyczne we Flandrii.
Założył także gazetę Artevelde jako organ propagujący idee republikańskie.
W Gandawie zwrócił się do republikańskiej grupy Huet Society , skupiającej kilku republikańskich intelektualistów.
Po aferze „ Risquons-tout ”, za którą jest uważany za jednego z głównych przywódców, zostaje pozwany. W tym procesie bronił go prawnik Léopold Sancke i został skazany na karę śmierci30 sierpnia 1848. Dekret królewski z datą21 listopada 1848, zamienił karę śmierci na 30 lat pozbawienia wolności.
Prawnik Spilthoorn opuścił Fort de Huy w styczniu 1855 r. , Po ponad sześciu latach przetrzymywania, pozostałą część wyroku przekazał mu król , pod warunkiem udania się do Stanów Zjednoczonych i ustalenia tam miejsca zamieszkania. Ta przymusowa ekspatriacja była zresztą życzeniem więźnia.
W 1870 roku Spilthoorn został upoważniony do powrotu do Belgii. Decyzją Rady Dyscyplinarnej z dn14 grudnia 1870i podpisany przez jej sekretarza, pana Delandtsheere. Następnie zostaje wpisany na listę adwokatów wykonujących zawód przy Sądzie Apelacyjnym w Brukseli. WKwiecień 1871przyjeżdża do Paryża, aby oddać się do dyspozycji Komuny Paryskiej ( Zakonu ,24 kwietnia) bez znajomości pozostałej części tego procesu.
On umarł na 12 września 1872, w Brukseli i zostaje pochowany pod opieką Wolnej Myśli. Co dziwne, ani gazeta L'Internationale, ani La Liberté nie wspomniały o jego śmierci. A jednak walczył i cierpiał za sprawę demokracji i wyzwolenie ludu ...