Przestarzały | 10 sierpnia 1793 |
---|---|
Lokalizacja | Góra |
Wynik | Zwycięstwo republikanów |
Republikanie | Vendeans |
• Martin | • Louis-François Ripault z La Cathelinière |
700 do 800 mężczyzn | 700 do 8000 ludzi 1 armata |
1 zabity 3 ranny |
12 martwych |
Walka z Château d'Aux odbywa się na10 sierpnia 1793podczas wojny Wandei . Kończy się zwycięstwem Republikanów, które odpiera atak Wandejczyków na zamek Aux w gminie Saint-Jean-de-Boiseau , dziś na zamku La Montagne .
Według Émile Gabory , Louis-François Ripault de La Cathelinière liczył tylko 700 ludzi, podczas gdy garnizon Château d'Aux liczył 1800 ludzi. Jednak w raporcie na Konwent Krajowy , przedstawiciel misji Pierre Mathurin Gillet pisze, że Château d'Aux jest bronione przez 700 żołnierzy z batalionu ochotników z Loire-Inférieure dowodzonego przez obywatela Martina i oddział ochotników z La Manche , podczas gdy liczba napastników wzrosła do 6 000. Favereau, dyrektor odlewni Indret , oszacował liczbę powstańców na 8 000 wobec 800 ludzi stacjonujących w Château d'Aux. Deklaruje również, że użył podczas walki dwóch dział o wadze 18 funtów ustawionych na tarasie zamku Indret. W swoich wspomnieniach lider Vendée Pierre-Suzanne Lucas de La Championnière , obecny podczas walki, podaje siłę garnizonu na 600 ludzi. Nie podaje liczby Vendeans, ale wskazuje, że mają oni jako artylerię tylko 4-funtowe działo.
Plik 10 sierpnia 1793Pochodzący z Port-Saint-Père , Vendéens z La Cathelinière zaatakowali posterunek Château d'Aux, sześć kilometrów na południowy-zachód od Nantes , w celu odizolowania odlewni Indret i uzyskania jej kapitulacji.
Atak zaczyna się o wpół do dziesiątej rano. Długa strzelanina przeciwstawia się Republikanom, chronionym przez mury ogrodzenia, i Wandejczykami, ukrytymi za okolicznymi drzewami. Jedyne działo powstańca było zbyt małego kalibru, aby wyszczerbić mury, podczas gdy baterie odlewni Indret , znajdującej się poniżej Château d'Aux, odpierały napastników w niektórych punktach.
Po kilku godzinach walki La Cathelinière został kontuzjowany w ramię. Pozbawieni przywódcy, Wandejczycy zrezygnowali z walki i bez pościgu wycofali się do Port-Saint-Père . Walki ustały o czwartej wieczorem.
W swoich wspomnieniach Pierre-Suzanne Lucas de La Championnière pisze, że Vendeans ma dwunastu zabitych i wielu z niebezpieczeństw rannych. Przedstawiciel Gillet oświadczył, że Republikanie mieli jednego zabitego i trzech lekko rannych, w tym dowódcę batalionu Martina, podczas gdy „rozbójnicy” pozostawili dużą liczbę zabitych i rannych, a także jeńców.
- Wódz bandytów, Cherette, ogłosił, że przyjedzie wczoraj, aby zakłócić święto republiki w Nantes i Paimboeuf, atakując te dwa miasta w tym samym czasie. Byliśmy dobrze usposobieni, aby go przyjąć; ale jego groźby nie zostały zrealizowane i święto obchodzono w Nantes pośród publicznej radości.
Tylko Chateau-d'Eau zostało zaatakowane przez około sześć tysięcy ludzi. Ten post jest bardzo trudny do obrony; znajduje się na lewym brzegu Loary, na wysokości, która dominuje nad krajową odlewnią Indret; jest strzeżony przez 70O żołnierzy batalionu Loire-Inférieure i oddziału Manche.
Atak rozpoczął się o wpół do dziesiątej i trwał do czwartej w nocy. Generał Dubouchade, inspektor artylerii, który został ostrzeżony, wyruszył rano z Nantes do Indret; przybył w momencie ataku; grał na bateriach Indret; wkrótce uciszyli zbójców, którzy w ten sposób zostali zmuszeni do opuszczenia pierwszych trzech punktów, na które kierowali swój atak.
Następnie zebrali się w czwartym punkcie, gdzie baterie nie mogły ich dosięgnąć; ale zostały energicznie odparte przez nasze wojska, które walczyły z wielkim męstwem i odwagą. W tej sprawie bandyci mieli wielu zabitych lub rannych. Wtrącono ich do kilku więźniów; straciliśmy tylko jednego zabitego człowieka; trzech zostało lekko rannych; w tej liczbie jest Obywatel Martin, szef batalionu Loire-Inférieure i dowódca placówki. "
- List do Konwentu Narodowego z przedstawiciela misji Pierre Mathurin Gillet , napisany w dniu 11 sierpnia 1793 roku, w Nantes .
„Pan de la Cathelinière, zirytowany bliskością wojsk z Chateau d'Aux, ostatecznie zdecydował się na atak. Zajęcie tego małego stanowiska było ważniejsze, niż się wydawało: mistrzowie wysokości, na których się on znajduje, przechwyciliby zapasy, które doprowadziły do Nantes i nieskończenie niższego zamku Indret długi opór. Ale straciliśmy prawdziwą chwilę, by go zaatakować, był to dzień oblężenia Nantes. Odseparowany garnizon i nieświadomy tego, co się dzieje w oblężonym mieście, z pewnością by się poddał, gdyby go trochę nacisnęli. Pan de la Cathelinière obawiał się wydania niewielkiego prochu, który posiadał, i niemożności późniejszej obrony stanowiska w przypadku nieudanego sukcesu. Chociaż jego środki były jeszcze słabe, na prośbę wszystkich mieszkańców kraju, pomaszerowaliśmy na zamek Aux z monetą tylko 4. Garnizon liczył 600 ludzi i był w stanie strzec ogrodzenia otoczonego bardzo silnymi murami, nieprzeniknionymi dla naszych słabych kul armatnich. Podeszliśmy bardzo blisko ścian; Lapierre, który był sługą w domu, wystąpił samotnie, aby wyważyć drzwi, ale podtrzymywała go ściana ziemi; oddaliśmy wiele strzałów z karabinów i wykrzykiwaliśmy do siebie obelgi po obu stronach; republikanie w ukryciu stawiali czoła naszym ciosom; u nas tak nie było: chociaż zabezpieczone przez otaczające drzewa, niektóre nadal padały. Pan de la Cathelinière, pragnąc odwiedzić miejsce, które uważał za korzystne, został ranny w ramię; Nikt nie był w stanie go zastąpić, nie wytrwaliśmy już i spokojnie wróciliśmy w drogę do Port-Saint-Père, bez śmiałości opuszczenia przez garnizon. Zabito dwunastu ludzi, a wielu zostało śmiertelnie rannych. "
- Wspomnienia Pierre-Suzanne Lucas de La Championnière .