Amédée ou Jak się go pozbyć to komedia w trzech aktach Eugène'a Ionesco , której premiera odbyła się w Paryżu, w Théâtre de Babylone ,10 kwietnia 1954.
Istotę historii podejmuje opowiadanie Oriflamme , opublikowane w 1962 roku w zbiorze La Photo du colonel . Ta wersja pozostawia na boku niejasności sztuki.
Para, Amédée i Madeleine, od 15 lat ma obsesję na punkcie tajemnicy w sąsiednim pokoju. Amédée nie może już pisać, a Madeleine została zmuszona do podjęcia pracy. Para ogromnych nóg wyłania się z sąsiednich drzwi i ujawnia, że za nią ukryto bardzo osobliwe zwłoki. Ten ostatni złapałby nieuleczalną chorobę zmarłych: „postęp geometryczny” i nieubłaganie rośnie. Para jest zajęta wokół nóg, które wydłużają się w zrywach na scenie. Namawiany przez Madeleine Amédée postanawia się jej pozbyć. W trzecim akcie Amédée niosący sflaczałe zwłoki spotyka amerykańskiego żołnierza, potem pojawia się policja. Amédée ucieka, unosząc się w powietrze swoim magicznym zwłokami, nie bez kilku wstrząsów wtórnych z góry.
Dla kreacji napisano nieco inne zakończenie: ucieczka Amédée nie jest pokazywana, a jedynie komentowana przez obserwujących ją bohaterów.
Bardzo kuszące jest widzieć w tym spektaklu zabawną inscenizację pewnych myśli o wyrzutach sumienia. Amédée, początkowo przygnębiony i zrezygnowany, postanawia wziąć na siebie odpowiedzialność i ucieka przed problemami, wznosząc się ponad wszystko. Kobieca rola Madeleine pozostaje bardziej niejednoznaczna; na początku swoimi wzajemnymi oskarżeniami i oskarżeniami popycha Amédée do działania, a na końcu próbuje go powstrzymać. Jednak hipoteza, że ofiarą Amédée będzie jej kochanek, jest wyśmiewana. Nacisk na datowanie wydarzenia piętnaście lat wcześniej (tj. około 1939) i obecność żołnierzy amerykańskich sugeruje bardziej konkretną interpretację historyczną.
Musimy wystrzegać się uproszczonych wyjaśnień, ponieważ podtytuł sztuki wskazuje na „komedia”. Można więc podejrzewać, że jest to ironiczna refleksja na temat naiwnego przedstawiania faktów, które dotyczą zarówno psychologii, jak i moralności.
[Interpretacja osobista?]